Ocet jabłkowy zamiast soku z cytryny - historia eksperymentu [sukces]

<< < (13/61) > >>

KaZof:
Cytat od: Mistrz  07-12-2010, 17:22

Tak ma być! Wszak nie chodzi o wykonanie octu, bo ten można kupić w sklepie i zakwasić ocet jabłkowy, tylko po co? Lekko gęsta konsystencja świadczy, że w occie jabłkowym znajdują się bardzo pozytywne substancje odżywcze - witaminy i minerały wydobyte z obierek jabłkowych, a także kwas mlekowy, który wraz z octem nadaje płynowi ową lekką kwasowość.

Z całym szacunkiem Mistrzu, ale bio-kwas octowy i bio-kwas mlekowy to dwa różne związki chemiczne/bio-chemiczne. Jeden wytwarzają bakterie kwasu mlekowego, a drugi bakterie kwasu octowego. W obu zachodzących bioprzemianach produktami niejako ubocznymi, ale jakże pożądanymi, są witaminy i inne substancje odżywcze.
W naszych jelitach, w których panuje homeostaza mikroorganiczna, znajdują się obie rodziny bakterii, które wytwarzają zarówno kwas mlekowy, jak i octowy plus substancje odżywcze.
Mistrzu, jeśli wystarczający do zastąpienia soku cytrynowego w Miksturze ma okazać się kwas mlekowy, to można poeksperymentować MO z serwatką, wodą z ogórków, czy kapusty. Tylko, czy one rozpuszczą "kamień kotłowy"?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_mlekowy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_octowy
W procesie fermentacji moszczu do kwasu octowego, jednym z etapów pośrednich, nieukończonej fermentacji octowej, jest kwas mlekowy (trzy węgle w łańcuchu), który z czasem ulega utlenieniu/redukcji i tak do kwasu octowego (dwa węgle w łańcuchu).

Pozwolę sobie przypomnieć post przeniesiony:

Cytat od: Lacky  07-11-2010, 02:14

Co do wrzodów i nadżerek.
Czyli wypijając ocet jabłkowym, który zawiera kwas octowy, powoduje się pobudzanie produkcji kwasu solnego w soku żołądkowym. Przez to zwiększa się stężenie kwasu solnego w soku żołądkowym. Tak samo jak w przypadku zjedzenia białka, mięsa itd.  W takich ilościach ma to taki sam wpływ, jak stosowane octu w w miksturach. Picie w dużych ilościach tak jak się pije alkohol powodowałoby duże stężania (ale nie takie małe ilości).
Dodatkowo spadek PH soku żołądkowego poniżej 3, w wyniku dostarczanych pokarmów, powoduje hamowanie produkcji gastryny a to powoduje zmniejszenie produkcji kwasu solnego.
PH octu jabłkowego jest około 3.


W tym fragmencie Lacky opisuje, co się dzieje w żołądku po wypiciu octu jabłkowego (sprawdzonego pochodzenia). Te same reakcje zachodzą w naszym organizmie po wypiciu soku z cytryny, której pH także oscyluje w okolicach 3.

Kwasy organiczne, naturalne, występują w owocach zawsze w mieszaninie. Dopiero nazwa zwyczajowa danego kwasu mówi nam, gdzie znajduje się on w największym stężeniu, w przewadze nad pozostałymi: w jabłku znajdziemy kwas jabłkowy w przeważającej części nad m.in. cytrynowym, winowym, mrówkowym; w winogronach najwięcej jest kwasu winowego, obok jabłkowego, cytrynowego  i innych, itd. Poszczególne kwasy organiczne różnią się między sobą liczbą atomów węgla w łańcuchu i rodzajem podstawników. Dłuższe łańcuchy w sprzyjających warunkach rozpadają się na krótsze m.in. w procesie fermentacji z udziałem mikroorganizmów.
Co ciekawe, każdy owoc na swojej powierzchni ma właściwą mikroflorę, z drożdżami włącznie, która stoi w gotowości do "posprzątania owocu" i przetworzenia go w celu przedłużenia jego "daty przydatności do użycia" dla zachowania gatunku, a tym samym cennych składników i ich żywotności/energii. I tak: na powierzchni jabłka mamy drożdże jabłkowe, które czuwają nad fermentacją jabłkową; na wiśniach drożdże wiśniowe; na cytrynach - drożdże cytrynowe itd. Z cukru znajdującego się w każdym owocu odpowiednie drożdże i inne mikroorganizmy wytwarzają, najpewniej w celach zakonserwowania owocu, alkohol - który po utlenieniu tlenem z powietrza przekształca się w ocet, a raczej w kwas octowy.
Żywotność i pracowitość tych organizmów zależna jest od temperatury (giną powyżej 30 st.C i poniżej 17 st.C , a podczas prowadzonych procesów podnosi się temperatura o jakieś 4 st.C - więc optymalne warunki do fermentacji to 20-30 stopni C. Ponieważ maksymalnie namnażają się do 2 tygodni, stąd minimalny okres przebiegu fermentacji powinien trwać tyle, jednak jeszcze przez kolejne około 6 tygodni dochodzi do naturalnego wygaszenia procesu fermentacji, ukończenia pewnych niezbędnych jego etapów) oraz od stężenia alkoholu (od nadmiaru alkoholu giną także).
O kwasowości powstałego octu (z miazgi owocowej) decyduje nie tylko poziom uzyskanego kwasu octowego z utlenienia otrzymanego w fermentacji alkoholu, ale także dodatkowo kwasowość towarzyszących "towarzyskich" (w każdym owocu) innych/pozostałych kwasów owocowych w wyjściowej postaci lub zredukowanej/rozłożonej formie do niższego w szeregu homologicznym, w tym także do kwasu octowego. (Z czystym kwasem octowym mamy doczynienia tylko wtedy, gdy otrzymamy go po rozpuszceniu bezwodnika).
Należy dodać, że obok alkoholu, wody utlenionej, także kwasy organiczne: octowy, mrówkowy, cytrynowy, jabłkowy i kolejne w łańcuchu homologicznym, powstają w naszym organizmie w wyniku reakcji biochemicznych.

Jeszcze wyjaśnię, że ocet owocowy (jako chemiczny związek kwas octowy) możemy otrzymać:
1. z moszczu tzw. bio - poprzez dużą powierzchnię kontaktu układu fermentującego z powietrzem, w warunkach z dostępem powietrza/tlenu następuje skrócenie etapu alkoholowego, a przyspieszenie utleniania alkoholu w kwas octowy;
2. z gotowego wina - przez kontakt z powietrzem lub dodanie innego utleniacza. Dobry ocet uzyskamy ze znanego pochodzenia wina owocowego - kupne to znów wielka niewiadoma, mogło być otrzymane ze sztucznego koncentratu winopodobnego, lub może zawierać dodatkowe, sztuczne antyutleniacze;
3. przemysłowo - ocet "owocopodobny" w suchej destylacji drewna lub z czystego spirytusu, acetylenu.

Ps. Przy tej powtórce z chemii, po weryfikacji ze zdobytą wiedzą na Biosłone, przyszła mi taka myśl: czy proces fermentacji octowej nie jest najnaturalniejszą metodą oczyszczania owoców z wszelkich "kancerogennych", "mutagennych" "białkopowinowatych" po prostu ponadnormatywnych toksyn, którym zostały poddane na zewnątrz: z ziemi, powietrza czy bezpośredniego oprysku? W wyniku dobrze przebiegłej ukończonej fermentacji otrzymujemy czyste życiodajne składniki oraz obumarłe, wytrącone i opadłe na dno naczynia białko? ... głośno myślę sobie ...
[/quote]

Mistrz:
Ja nie zakładam, by ocet jako związek chemiczny mógł zastąpić sok z cytryny w procesie oczyszczania przewodu pokarmowego z "kamiennych" złogów. Toteż na początku kuracji sok z cytryny jako składnik MO jest nieodzowny. Dopiero po oczyszczeniu przewodu pokarmowego sokiem z cytryny zasadne jest zastąpić go octem jabłkowym. Jego zadaniem byłoby zahamowanie procesu tworzenia się kamicy, a jednocześnie pobudzenie regeneracji komórek nabłonka jelitowego.

KaZof:
Widzę, że Mistrz przestraszył się tej chemii w bio-chemii  ;)
W soku z cytryny także, między innymi bio-kwasami organicznymi, występuje kwas bio-octowy!
Kamień kotłowy, dosłownie nierozpuszczalne sole wapnia nieorganicznego, można przemysłowo np. w centralnym ogrzewaniu, usunąć syntetycznymi: zarówno kwasem cytrynowym (krystalicznym) i syntetycznym lodowatym kwasem octowym - to celowe przejaskrawienie.

Różne związki: kwas bio-octowy i syntetyczny kwas octowy opisuje ten sam wzór sumaryczny tylko i wyłącznie na papierze. Jednakże to zupełnie inne "bajki". Bio-kwas octowy (niedestylowany) zawsze będzie występował w specyficznym towarzystwie, jest produktem tylko i wyłącznie reakcji bio-chemicznych przy udziale zawsze żywych organizmów.

Bioprodukty, czyli te, które otrzymujemy w żywym organizmie mają sprytnie przez naturę dopasowaną dla żywego organizmu moc: nie jest to na pewno żrąca substancja. To delikatne żyjątka, które mają żywe białko, które tak samo jak nasze białko, w bio-temperaturach, w warunkach bio-chemicznych pozostaje żywe. Po przekroczeniu pewnych stężeń alkoholu/następnie octu, ścina się i to jest moment charakterystyczny ukończenia bezpiecznej bio-fermentacji.

Dlatego, brawo Mistrzu dla Pańskiej intuicji w sprawie ograniczenia dodawanego cukru do moszczu na starcie fermentacji. Im go mniej, tym będzie słabszy końcowy produkt! My, dla celów MO,  nie dążymy do wyprodukowania jak najmocniejszego stężenia alkoholu/utlenianego do octu, tylko chcemy odtworzyć stężenie podobne do tego, jakie nasz organizm w homeostazie otrzymuje w jelitach. Mocniejszy nieco produkt, jest za to doskonałym żywym środkiem konserwującym dla innych celów w kuchni. Mocniejszy nieco (ale ciągle żywy) ocet zawsze można do celów MO rozcieńczyć, przecież.

Dla mnie "pędzenie" octu w oparciu o pogłębianą i skonfrontowaną z Biosłone wiedzę (mam trzy nowe poradniki) o kolejnych etapach procesu fermentacji, to bardzo poglądowa lekcja co się dzieje w jelitach w żywym dziurawym i źle funkcjonującym organizmie, gdy spożywamy ponadnormatywne ilości słodyczy i owoców ... Im więcej cukru, tym wyższe stężenie otrzymanych bio-alkoholi/bio-kwasów organicznych.
Tak sobie myślę, że w mitycznie zdrowych organizmach ludzi pierwotnych, naturalne "odkamienianie" przewodu pokarmowego odbywało się za pomocą samorzutnie wytwarzanego (wewnątrz organizmu) bio-kwasu octowego (z  bio-cytrynowym włącznie), jako produktów ubocznych otrzymywania w zdrowych, będących w homeostazie, jelitach witamin i składników odżywczych ze zjedzonych owoców.

Moje ostatnie eksperymenty i poznawanie przebiegu procesu fermentacji octowej, pozwoliło mi niemalże "pokochać" pożyteczną florę bakteryjną za to, że w naszych jelitach wytwarza takie "łakocie" jak właśnie ocet jabłkowy (jako suma substancji odżywczych, witamin i kwasów organicznych, i inne). TO FENOMENALNE! Pozwoliło mi to również zrozumieć, jakiej zbrodni dokonano poprzez upowszechnienie pasteryzacji ...
Kiedyś "prowadziłam" zaczyn chlebowy, ale ... co pożyteczne dla organizmu zostawało "upieczone". Dla ogródka przygotowywałam efektywne organizmy i wyciągi roślinne z EMa (probiotyki dla gleby i hodowli zwierząt).
Teraz w moim domu zamieszkał żywy (przez obecność flory bakteryjnej) ocet jabłkowy, żywy ocet z przemarzniętej dzikiej róży, a ostatnio żywy ocet cytrynowy z połówek wyciśniętych cytryn. Nie jakieś kompoty, wysokosłodzone - cukrem konserwowane soki, ale żywe wyciągi owocowe, które doskonale przechowują sie przez zimę - podobnie do kiszonych ogórków, czy kiszonej kapusty!
Polecam wszystkim rodzicom przygotowywanie do przedszkola, szkoły "powerdrinka". Jakieś "ptysie, zbysie" "soczki jednodniowe" to nieudolne podróby smakowe żywego octu owocowego: żródła witamin, substancji odżywczych i pożytecznej flory bakteryjnej dla naszych jelit.
Przygotowanie octu, z jakichkolwiek owoców, nie jest skomplikowane, a jakże bezcenne i tanie źródło bio-dostępnych, czystych produktów i żywej flory bakteryjnej!
Upowszechnione, dla manipulacji, półprawdy o odkryciu Pasteura, to zbrodnia.
Dzięki takiemu "żyjątku" w domu, jak własnoręcznie prowadzony ocet owocowy można pokochać bio-chemię i te wszystkie potrzebne nam mikroorganizmy, których nie widać gołym okiem, a których do niedawna tak baliśmy się i polecano je nam "wybijać jak leci": morować, zapperować, antybiotykować. Są słabe, pierwsze giną przy tych zabiegach, ale w liczebności ich siła. Dbajmy więc o nie i pielęgnujmy w każdym domu  :)

W celach prozdrowotnych stosować należy bio-ocet raczej homeopatycznie, gdyż w większych dawkach już Hipokrates używał go jako leku, a inni do mumifikacji zwłok.  :D
Świetnie pomaga w gojeniu ran, działa podobnie jak mocz.

Coraz bardziej jestem skłonna obstawać, że taki ocet owocowy po zlaniu znad opadniętego osadu (białka nieżywych bakterii) jest wolny od zanieczyszczeń. Bakterie wbudowały kancerogeny/toksyny w swoją strukturę białkową ... Jednak do tego potrzebna byłaby sekcja ich zwłok ...

ps. Nieznajomość bio-octu, a powszechna znajomość syntetycznego fabrycznego produktu z półek sklepowych, to takie samo nieporozumienie jak bio-witamina i suplement diety z apteki.
Pomocną w rozpropagowaniu tego naturalnego produktu prozdrowotnego i zjednaniu przychylności wystraszonych osób, może okazać się zmiana jego nazwy np. na "wyciąg owocowy", "kiszonka owocowa" ???

Mistrz:
No tak, nazwa jest chybiona. Może zakwas jabłkowy?

Beza:
W takim razie, po jakim czasie picia MO z sokiem z cytryny można włączyć "zakwas jabłkowy"?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona