Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => Przypadki zdrowotne forumowiczów => Wątek zaczęty przez: Mike_zdw 09-12-2007, 01:03



Tytuł: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mike_zdw 09-12-2007, 01:03
wierzcie bądź nie, ale coś w tym musi być... pije MO już prawie pół roku mogę powiedzieć z czystym sumieniem ze po kuracji tej psychicznie czuje sie suuper, mineła mi nerwica, już nie mam wiecznie zapchanego nosa - katar poprostu zniknał, ale... własnie niby małe a jednak duże ale... czuje że coś we mnie siedzi bo to nienormalne abym miał cały czas takie objawy... grzybica grzybica ale to abym miał cały czas zapalenie spojówek, swedzenie całego ciała, wieczne liszaje, jakies plamy na twarzy i to wszystko pojawia sie i znika, niezaleznie od tego co zjem.. bo jem caly czas to samo.. od pół roku Paraprotex, ostatnio pare naturalnych środków i nic kompletnie nic nie wychodzi :( a objawy sie nasiliły moze to cos co we mnie siedzi nareszcie dostaje kopa i dlatego te objawy i wydziela to świnstwo wiecej toksyn... sam juz nie wiem, ale to jest normalnie masakryczne doświadczenie :( w tyg. zastosuje Vermox zobaczymy co z tego bedzie.. Trzymajcie kciuki :P


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 09-12-2007, 07:48
Objawy, jak mówi Hipokrates, "...są naturalną ochroną organizmu. Nazywamy je chorobami, lecz w rzeczywistości leczą choroby." I nie są to tylko czcze słowa. Minęło już 2.400 lat, a twierdzenia Hipokratesa są nadal niepodważalne. Dla mnie Hipokrates jest jedynym autorytetem w kwestii zdrowia. Inne tzw. odkrycia naukowe w dziedzinie zdrowia, to zwyczajne wygłupy. Wynikają jedynie z postępu technologicznego, a nie wiedzy o zdrowiu. Natura wyposażyła nas we wspaniały system odpornościowy, którego niczym nie można zastąpić, a co robi medycyna akademicka? Stale coś kombinuje, jakby tu oszukać ów system, choć sami nazwali go immunologicznym, od łacińskiego immunitas, co znaczy: wolny od chorób.

Zwyczajna logika oraz instynkt samoobronny powinny podpowiedzieć nam, że teoria sprawdzona przez niemalże dwa i pół tysiąca lat na jest już li tylko teorią, a raczej prawdą, tj. czymś niepodważalnym. A my co robimy? Uganiamy się za jakimiś mrzonkami; najnowszymi odkryciami naukowymi, lekami najnowszej generacji, teraz pochodzenia naturalnego, bo na topie. A wszystko po to, by jak najskuteczniej oszukać naszego największego sprzymierzeńca - własny system chroniący nas od chorób.

Nic z tego! Prawa natury są nieubłagane; wszystko ma swoją rolę do spełnienia, a rolą systemu odpornościowego jest przede wszystkim ochrona organizmu przed wnikaniem doń czynników chorobotwórczych, którą to rolę pełni pierwsza linia obrony, zwana odpornością nieswoistą. Jest też druga linia obrony, działająca wewnątrz organizmu, na wypadek, gdyby jakieś czynniki chorobotwórcze pokonały tę pierwszą. Jest to działająca wewnątrz organizmu odporność swoista, której zadaniem jest wydalenie z organizmu czynników chorobotwórczych. Nieważne, czy są to toksyny, wirusy, bakterie, grzyby, pasożyty czy saprofity, nie do końca opisane nanobakterie, czy też jeszcze nie odkryte przez naukowców inne stwory - wszystko to potrafi wydalać z organizmu system odpornościowy. Potrafił to robić także wówczas, gdy naukowcom nawet się nie śniło o istnienie bakterii, nie mówiąc o wirusach czy wirionach, a nawet grzybach Candida albicans, o których wielu do dzisiaj niema zielonego pojęcia.

I nauczmy się wreszcie, że aby wyzdrowieć - muszą być objawy! A walka z nimi to tylko maskowanie choroby, czyli odwrotność zdrowienia. Oczywiście, że przy zbyt intensywnych objawach należy je w jakiś nieszkodliwy sposób złagodzić, ale nie zablokować!

Cytat od: "Mike_zdw"
cały czas zapalenie spojówek, swędzenie całego ciała, wieczne liszaje, jakieś plamy na twarzy, i to wszystko pojawia się i znika

Tak właśnie wygląda proces oczyszczania. Objawy ustąpią wówczas, gdy ów proces dobiegnie końca. A Pan co chce z tym zrobi? Zablokować, by wszystko zostało na dotychczasowym miejscu? Wzmóc proces oczyszczania, by objawy nasiliły się? Do czego Pan dąży?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 09-12-2007, 08:53
Nie! To oznacza, że organizm nie wydala.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: hajdi 09-12-2007, 14:25
Cytat od: Mistrz
Ciekawy przypadek. Mocz wydala Pan bezobjawowo? A może po prostu Pan nie czuje...
Dobre ;)
Faktycznie, siła przyzwyczajenia i propagandy jest ogromna. Podzielilismy sobie oczyszczanie na normalne (kał i mocz)i patologiczne . A przecież organizm ma różne sposoby na oczyszczanie. Wszystkie sa normalne.
Gdybyśmy uznali pobyty w WC za nienormalne i zaczeli je ograniczać to...kazdy wie co by sie stało
Dzieki za zwrócenie na to uwagi.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: koks23 09-12-2007, 23:06
Mike_zdw: szkoda twojego czasu, współczuę Tobie że tak dlugo z tym walczysz bez efektów.
A stosowales kuracje przeciwpasozytnicza siemionowej? Jesli to nie pomoze to chyba nic juz nie pomoze. Po co się męczyc pół roku? Tą kuracją jesli nie miałes chemio, radioterapii wybijesz praktycznie wszystkie pasozyty w ciagu 2 do 4 tygodni.
Takie oczyszczanie od pasozytow musi byc kompleksowe, nie wystarczy tylko przyjmowac paraprotex lub vernicadis itp.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mike_zdw 10-12-2007, 03:04
Wierzę w Pana słowa Panie Józefie.. przez 5 miesięcy nie miałem aż tak poważnych objawów jak teraz... Teraz to jest poprostu masakra !!! (przepraszam że tak mówie bo moge tym kogoś zniechecić do stosowania MO, ale to prawda)  może to zbieg okoliczności ale nim nasilily sie te objawy pojadłem duzo pestek ze świeżej dyni, byłem równiez na zabiegu aparatem Mora przeciwko pasożytom, po którym czułem sie jak struty zreszta po zjedzeniu pestek również, czułem pare razy jakieś ukłucia w brzuchu, po zabiegu ap. Mora dosłownie zaczeło mnie ssać brzuchu , czułem sie dosłownie tak jakbym pare dni niczego nie jadł.. ale nic na razie nie wyszło..czy to możliwe że to świnstwo ginie i wytwarza mnóstwo toksyn?? CZy ktoś z Was miał  podobne objawy?? Moze Mistrz zna coś co pomogłoby mi troche złagodzić cierpienia a nie zaszkodzić przy uwalnianiu toksyn??  a moze na jakis czas odstawic MO? prosiłbym o rade. Z góry dziękuje..


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 10-12-2007, 06:03
I ja mam się nie wkurzać! W książce punkt po punkcie wypisałem objawy, z którymi należy liczyć się w procesie oczyszczania. Z uporem maniaka powtarzam, że nie należy wdrażać następnej metody oczyszczania, gdy jeszcze trwają reakcje spowodowane poprzednią metoda oczyszczania. A Wy – jakbyście z księżyca spadli – dziwicie się, że po akcji następuje reakcja...

Ja nie nawołuję: słuchajcie tylko mnie, bo ja wiem wszystko! Wprost przeciwnie! Namawiam, by każdy nabył podstawową wiedzę o zdrowiu, by móc je wziąć we własne ręce, a nie powierzać komuś innemu. Ale to nie znaczy, że jestem głupi i nie wiem, co mówię. Otóż mylicie się – wiem. Po powstaniu Mikstury oczyszczającej jeszcze przez pięć lat przyjmowałem pacjentów w ilości około 300 osób miesięcznie. Każdy z nich stosował Miksturę oczyszczająca – obowiązkowo! Każdy też, przy każdej wizycie, zdawał mi relacje z przebiegu kuracji. Ponadto przeprowadzałem specjalne ankiety, by móc zorientować się w postępach leczenia grzybic Candida albicans. Uważam, że moja wiedza praktyczna jest wystarczająca, by brać moje słowa poważnie.

Oczywiście każdy może poeksperymentować na sobie, ale ja uważam, że co nagle, to po diable. W zdrowieniu nie chodzi o to, by wyzdrowieć z dnia na dzień; takie mrzonki proponuje medycyna konwencjonalna, nie bacząc na uszczerbek na zdrowiu, jaki ponoszą pacjenci. Ja nakłaniam do czegoś zupełnie, ale to zupełnie innego. Otóż zdrowienie polega przede wszystkim na powstrzymaniu permanentnego procesu chorobowego spowodowanego wnikaniem do organizmu toksyn przez nieszczelności powłok zewnętrznych, szczególnie nadżerki istniejące w błonie śluzowej przewodu pokarmowego. Odciążony tym sposobem system odpornościowy rozpoczyna proces wydalania z organizmu zalegających w nim toksyn w postaci rozmaitych złogów, z czym wiążą się objawy oczyszczania, do których nierzadko zalicza się ból, ropienie, gorączka – objawy chorobowe. I zwyczajna logika podpowiada, że im proces będzie szybszy, tym objawy intensywniejsze. To chyba oczywiste? Czy należy z tego powodu wpadać w trwogę? Objawy są świadectwem, że system odpornościowy prawidłowo pełni swoją rolę i wymiata z organizmu wszystkie dziadostwo, które się w nim nazbierało, a to daje nam pewność, że wymiecie wszystko. Że to długo trwa. No niby tak, ale co z tego? Spójrzmy na to z innej strony. Otóż w powszechnej świadomości wręcz oczekuje się, że z upływem czasu przychodzą choroby. A tu jest akurat odwrotnie – z upływem czasu zdrowiejemy! Jeśli tak spojrzymy na sprawę, łatwiej będzie nam złagodzić objawy, rozłożyć je w czasie, i cieszyć się, że wciąż zdrowiejemy - na przekór doktrynie. A resztę pozostawmy systemowi odpornościowemu. On wie co ma robić i w swoim czasie usunie z organizmu wszystkie patogeny. Z pewnością! A skoro tak, to możemy być pewni, że żadne zakażenie organizmu pasożytami nam już nie grozi, a to przecież najważniejsze.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mike_zdw 10-12-2007, 12:47
Dziękuje bardzo...bardzo...bardzo !! Pan jednak podtrzymuje ludzi na duchu, książke przeczytałem całą od deski do deski, wiem jakie objawy mogą byc podczas oczyszczania i liczyłem się z tym w momencie brania MO, tak jak wczesniej wspomniałem te objawy nasilily sie strasznie teraz stąd mój niepokój, ale dzięki Panu wiem że tak ma być i że to co robie pomimo tylu wyrzeczeń  i cierpień dojdę do pełni ZDROWIA!! Od dzieciństwa choruję więc troszke tego świństwa się uzbierało w moim organiźmie i stad te objawy...  Jeszcze raz dziękuje i życze z okazji Urodzin Wszystkiego Naj...Naj... Najlepszego, szczególnie ZDROWIA!!! oraz szcześcia bo to jest w życiu najważniejsze.. Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magda 15-01-2008, 21:08
MO pije nieprzerwanie 13 miesięcy. Na początku o ile pamiętam były takie grypopodobne objawy ale bardzo delikatne.Główny problem "babskiej grzybicy " sie uspokoił na tyle , że spokojnie można było życ. Zapalenie krtani ( mój problem od dziecka) parę miesiecy temu przeszło w 3 dni. Nawet katar miałam jak z książki P. Słoneckiego tzn do południa i koniec.

A tera przed 2 tygodniami w pracy (terenowej) przemarzłam ,no i się zaczęło.. zapalenie krtani i gardła,potworna chrypa, kaszel , że aż mi w głowie dudni, "babskie" historie się odzywają. No właśnie jak to traktowac?.
Oczyszczanie ?
Ewidentnie jest to efekt przemarznięcia.
Dlaczego tak ciężko mi z tego wyjśc?.

Na leżenie mogłam pozwolic sobie tylko w sobote i niedzielę.Piję syrop sosnowy, prawoślazowy, przy napadach kaszlu ssam pastylki ziołoe.Do tego lipa, wit c- dzika róża,masaż stóp. Żadnej chemii.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 15-01-2008, 22:06
Radzę odwiedzić lekarza, wziąć wolne i odleżeć kilka dni. Zdrowie jest ważniejsze od pracy, bo gdy je tracimy, tracimy też pracę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magda 16-01-2008, 17:56
czy to znaczy, że powinnam również wziac leki zapisane przez lekarza - na pewno antybiotyk?Czy też tylko zwolnienie?
leżałam przez sobote i niedzielę po bańkach postawionych w piątek,ale nic nie pomogło. A do tego mam totalnie zatkane uszy słyszę jak przez wodę ,albo watę.
Pije tez citrosept 3 x 15 kropel  -nie ma efektu.
A właśnie-  zakupiłam citrosept z ważnością do sierpnia 210 roku.I jestem zdziwiona , bo jest taki jakiś słaby. Tzn. ledwo co gorzki, swobodnie daje się skosztowac prosto z butelki, a w herbacie te 15 - 20 kropwl kropel zupełnie nie czuc. Jestem zdziwiona bo wczesniejsze były tak gorzkie że trudno było wypic w herbacie 20 kropli .Z obecnej butelki zrobiłam 30 kropli / szkl i bez skrzywienia swobodnie wypiłam.
Co o tym sadzic?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Maldona 16-01-2008, 18:55
Zwolnij Magda! Odstaw Citrosept i wyleż się i daj czas twemu ciału. Spoko. Skoro nasilają się również objawy Candidy to tym bardziej zwolnij i pamiętaj o tym na przyszłość - szkoda tak nadwyrężać system odpornościowy. Będzie dobrze :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magda.M 18-01-2008, 23:51
moje objawy. to od strupek w nosie bolącym, dopiero teraz ledwo ledwo znika, po  zatkane zatoki, które wcześniej nie dawały mi się znać od wielu wielu lat.

poza tym: :zalamany:

Wysuszone gardło, pobolewa od tego wysuszenia - bardzo niekomfortowa sytuacja.

Bardzo brzydka cera - zaczerwienienia - fatalnie się z tym czuję.

Opryszczka też mnie zaatakowała, ale już zniknęła.

[ Dodano: 18-01-2008, 23:53 ]
aa jeszcze, miałam od kilku dni taki luźny stolec, trochę za luźny, teraz już się uspokoił, ale cały czas widzę w nim niestrawione resztki pokarmu, głównie chodzi mi tu o ziarenka lnu.

Czy to normalne?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 19-01-2008, 18:45
Mój post związany z objawami adresowany jest do osób płci żeńskiej  :) .
MO piję zaledwie 3,5 mies. i dwukrotnie już miałam objawy wirusowe : po raz I - silny ból gardła, teraz - objawy grypowe : rozbicie, temp. 38 st., kaszel i ból tchawicy i po raz pierwszy w życiu w miarę normalnie odkrztuszam. Po za tym mimo dość silnych objawów organizm zdaje się w miarę szybko radzi sobie z nimi wyłacznie przy pomocy środków homeo. Ale przede wszystkim chciałam zaznaczyć, że objawy te dopadają mnie tuż przed miesiączką. Dziewczyny, czy któraś z Was też tak ma?
Co do samej miesiączki, to od czasu przyjmowania MO stała się ciut obfitsza i dłuższa, a i tak zawsze miałam zarówno obfitą jak długą, więc troszkę się obawiam czy to aby dobrze. Zobaczymy jak to będzie przebiegać tym razem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 19-01-2008, 22:04
Ja mam mniejszą miesiączkę i praktycznie niebolesną ,nie mam też syndromu napięcia przedmiesiączkowego,a zawsze było z tymi sprawami gorzej. :]


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 19-01-2008, 23:06
Lady, rozumiem, że wcześniej miałaś dość obfitą i bolesną.
Bolesną mam nadal, napięcie w tym miesiącu może ciut zelżało, a na temat obfitości poczytałam w innym dziale "Forum ogólne", że aloes może powodować obfitsze krwawienie w czasie miesiączki. Widocznie na mnie działa tak nawet w formie alocitu  :( . Toszkę słabo sie czuję po takim nasilonym okresie. Teraz będę dawać do mikstury ciut mniej alocitu w czasie okresu i zobaczymy.
Mnie ta obfitość po prostu trzyma na baczności, bo 18 lat temu miałam wycinaną dużą ropną cystę jajnika, a wtedy miałam prawdziwe krwotoki  :( .


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 23-01-2008, 20:02
Cytat od: Chamomillka
Mnie ta obfitość po prostu trzyma na baczności, bo 18 lat temu miałam wycinaną dużą ropną cystę jajnika

I już jesteśmy w domu. Miesiączka to także forma oczyszczania, a Twój organizm ma z czego sie oczyszczać. Nie należy tego hamować, jednak gdyby było zbyt obfite... Kup Phosphorus (patrz: dział homeopatyczny) i miej go na wypadek zbyt męczących krwawień.
Ani organizm nie jest tak mocno zanieczyszczony w tym rejonie, dlatego jej wcześniej ustąpiły dolegliwości. U Ciebie to dopiero ile? 3 razy, będzie lepiej.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 24-01-2008, 08:20
Grażynko, chyba już jest lepiej, tym razem nie notuję obfitego krwawienia, choć biorę miksturę jednak w zwykłej dawce czyli po 10 ml każdego składnika. Czyżby sie trochę oczyściło  :) ?

Teraz za to oczyszczam się kaszlem, czasem mam takie napady, że ho-ho   , ale postanowiłam go nie hamować, popijam tylko macerat z prawoślazu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magda 24-01-2008, 09:00
tzn zalewasz ziółko zimną wodą ? Na jak długo? Moja krtań już chba przeszłą, ale teraz kaszel chce mnie udusic. Na noc biore tabletke tiokodinu, żeby móc spac.Pije prawoślaz ,ale zalewany wrzatkiem.Czy macerat jest skuteczniejszy?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 24-01-2008, 09:06
Magda, może nie bierz tego świństwa? Jeżeli już chcesz zahamować kaszel na noc, to polecam lek homeopatyczny firmy Lehning Drosera Complexe Nr 64.
Macerat z prawoślazu jest skuteczniejszy, bo zalewając letnią wodą uzyskujemy wartościowy produkt leczniczy  :) . Ja przygotowuję go albo przez całą noc i wtedy jest najlepszy albo w ciągu dnia daję mu postać ze 3 h. Potem przecedzam i piję małymi łyczkami w ciągu dnia lub ewentualnie nocy. Spróbuj, polecam!!!

Dziękuję Mistrzowi za prosty acz skuteczny przepis!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 24-01-2008, 13:24
Chamomillka dobrze radzi, a Thiocodiny nie radzę brać po 17-ej (gwałtowne zahamowanie odruchu kaszlowego w nocy może byc niebezpieczne), a zresztą w ogóle, Drosera będzie dobra. Chodzi o stosowanie Mikstury, więc trzeba powiedzieć sobie, że nie ma sensu branie silnych leków chemicznych, które znoszą jej dobroczynne działanie na śluzówki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magda 05-02-2008, 18:59
troche czasu upłyneło, odkąd pisałam o moich gardłowych dolegliwosciach.
parę dni leżałam, ale niestety nie ma mnie i dziecka kto utrzymywac więc do pracy marsz.Stan na dzisiaj jest taki : ból gardła od nowa - jakby migdałki, kaszel suchy, chrypa potworna. Codziennie pije syrop z cebuli, czosnku i miodu, masuje receptory, piję Mo, ziółka, pastylki typu gardłokx z ekstraktami ziół, grałam homeopatie poradzoną przez Grażynę. Juz nie mam siły, ta choroba mnie wykańcza.
 No właśnie choroba to -  przewlekły stan zapalny czy też efekt oczyszczania - od dziecka miałam b. czeste problemy z krtanią.
W pracy znów sie zbliża okres , gdy będę musiała jeździc w teren- jestem przerażona i nie wiem co mam robi? Całe to moje leczenie wyglada bardzo kiepsko i sie pogarsza a nie polepsza -mimo, że robię różne cuda naturalne. "Chemii" zadnej nie brałam od 3 lat, a tera sama nie wiem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 06-02-2008, 07:43
Magda, rozumiem Cię bardzo dobrze, często miewałam podobne sytuacje w kwestii pracy, tyle, że na szczęście nie pracuję w terenie. Ale z przewlekłym stanem przeziębieniowym lub zapalnym dróg oddechowych jest tak, że jeśli go nie wyleżysz, to będzie to się wlokło za Tobą przez całe życie. Musisz wziąć dłuższy chorobowy i porządnie się wykurować, wypocząć, no chyba raz można, bo inaczej i tak możesz stracić pracę, tyle, że z powodu choroby  :( .
Trzymam za Ciebie kciuki!!!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magda 31-03-2008, 18:10
czy ktoś pomoże mi zrozumieć co się dzieje?
1 w grudniu 2006 zaczęliśmy po przerwie rodzinne picie MO.Nie miałam żadnych reakcji oczyszczeniowych. Po pół roku w sierpniu dostałam nagle kataru gigant, który trwał......4 godziny! czyli książkowo tak jak podaje Pan Słonecki , ze tyle katar powinien trwać.Przyjęłam to za dobrą monetę, że moja odpoprnosć jest w dobrym stanie.
W styczniu dostałam zapalenia krtani , z którego bardzo długo nie mogłam wyjść. # tygodnie temu przeszłam razem ze wszystkimi domownikami tygodniowa grypę z ksiązkowym katarem -  7 DNI. Tydzień temu poszłam po zwolnieniu 2 tygodniowym do pracy i od wczoraj znowu katar i zapalenie gardła! Cały czas leczę się homeopatią i biorę pau darco na candidę babską. Z tą candidą teraz nie jest tragicznie , ale bywały już lepsze czasy na początku po rozpoczęciu MO.  Jak to wyjaśnić ? Poprawa a teraz taki spadek odporności?
2. Moja mama na początku brania MO przeszła 3 tygodniowe dolegliwości zapalenia pęcherza.Bez chemii - za rada P. Słoneckiego tylko nefrosept.Po samoczynnym ustapieniu dolegliwości przerwała picie nefroseptu. Od 2 tygodni wróciło znowu zapalenie pęcherza.
3. Mój mąż pijący razem z nami MO był w zasadzie człowiekiem zdrowym. Po rozpoczęciu przygody z MO jedynym zauważalnym efektem były katary, które trwały faktycznie kilka godzin rano i koniec. Jednak od miesiąca skarży się na napadowe krótkotrwałe arytmie i słabośc pochodzącą od serca.Nigdy wcześniej nie miał problemów z sercem.

Czy to taka opóżniona reakcja Herxheimera, czy spadek odporności?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amdea 31-03-2008, 21:18
Magda, a może to objawy oczyszczania organizmu z "większych" pasożytów - patrz http://mikstura.kei.pl/forum/680.htm - ale umiejscowionych nie w przewodzie pokarmowym tylko wewnątrz innych narządów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 31-03-2008, 23:28
Magdo, oczyszczanie często przebiega tak falami - to typowe, juz jest prawie dobrze i nagle przypominają się dawne dolegliwości. Nie dopatrywałabym się innych przyczyn.
Mnie opryszczki męczyły kiedyś niemożliwie. Po przejściu na żywienie niskowęglowodanowe opryszczki przestały mnie nękać. Wtedy jeszcze nie znałam MO. Gdy zaczęłam ją pić, opryszczki wróciły i wracały kilkakrotnie w coraz słabszej postaci. Wreszcie o nich zapomniałam. Okazuje się jednak, że nie do końca. Teraz od 3 tygodni biorę Detox+ i przed godziną poczułam pęcherzyk na wardze. To, co ukryte, a nie do końca usunięte, wychodzi na zewnątrz.
Podobnie na początku picia MO było z gardłem i zatokami.
Tak będzie z pęcherzem u mamy, dlatego kurację trzeba powtórzyć 5 x w roku.
Mąż chyba powinien zbadać hormony tarczycy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 01-04-2008, 11:25
Mnie tez po długiej przerwie zaatakowała- ale lekko. Ale spokojnie obserwuję różne objawy i nie panikuję, bo wierzę,że tak ma być. Jestem znów na MO z olejem kukurydzianym i citroseptem- czuję wątrobe dośc często- ciągle coś się tam jeszcze dzieje.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agna 01-04-2008, 11:55
Ja też nie panikuję, ale walczę ziołami z bólami wątroby od kiedy przeszłam na olej kukurydziany to już 4 miesiąc. Zastanawiam się już czy nie powinnam dać jej odpocząć i przejść na olej z pestek winogron, a później znów powrócić do kukurydzianego. Na oliwie z oliwek byłam aż do momentu ustąpienia refluksu ok. 5 miesięcy. Ten ból wątroby daje mi się we znaki szczególnie w nocy i już sama nie wiem czy to tylko wątroba, chorą mam też prawą nerkę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 01-04-2008, 12:30
Jeśli meczące masz te bóle- to może zmień troche na olej z pestek i wróc za jakis czas. Ja myślę, że przedłuże kukurydzę- najwyżej wróce do aloesu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agna 01-04-2008, 17:25
Evaa masz już długi czas picia Mikstury, czy piłaś ostatnio cały czas z olejem z pestek winogron zanim przeszłaś na kukurydziany (czy zmieniasz oleje)? Czy to tylko dlatego, że "czujesz wątrobę" ?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 01-04-2008, 17:42
Mam jeszcze kiepskie wyniki cholesterolu- inne sie unormowały. Więc - po okr. picia z winogronowym-zaczęłam od początku. Piję też mieszanki ziołowe na watrobe- po nich zaczęłam ją czuc. Miewam już teraz też przerwy wyjazdowe w piciu MO- piję wtedy tylko wode z cytryną i citroseptem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Malwa 01-04-2008, 19:08
U mnie po dwóch tygodniach stosowania mikstury zaczęły wypadać włosy. Potem po kolei wypryski na twarzy, jęczmień, 2 razy opryszczka. Teraz coś się dzieje z dziąsłami. Co jeszcze. Na początku picia mikstury stolce giganty. Teraz uciążliwy wodnisty katar. Za to unormował mi się cholesterol. Lekarka w przychodni chciała mi zapisywać leki, ale powiedziałam że jestem na diecie i żadnych proszków nie chce. Spojrzała sceptycznie i kazała mi zrobić badanie kontrolne. Oczywiscie się nagadała, że jak po tej diecie cholesterol nie spadnie to coś tam coś tam. I tak po trzech miesiącach diety niskowęglowodanowej i dwóch miesiącach picia mikstury cholesterol całkowity z 228 spadł na 175 a trójglicerydy z 262 na 95. Lekarz był w końcu zadowolony :P. Po dwóch miesiącach włosy zaczęły wypadać w mniejszej ilości. Samopoczucie mam coraz lepsze. A i jeszcze z dobrych rzeczy to spadek wagi (bardzo wskazany w moim przypadku).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 11-04-2008, 03:22
Witam wszystkim na forum. To mój pierwszy wpis, mam nadzieję że w dobrym miejscu :)
Mistrzu napisał Pan:
Cytat
I nauczmy się wreszcie, że aby wyzdrowieć - muszą być objawy! A walka z nimi to tylko maskowanie choroby, czyli odwrotność zdrowienia. Oczywiście, że przy zbyt intensywnych objawach należy je w jakiś nieszkodliwy sposób złagodzić, ale nie zablokować!

Ja właśnie w sprawie "łagodzenia". Zanim zaczęłam stosowac miksture miewałam napady kichania i katar rano czasem dłużej. Picie MO nie zmieniło tego niestety :( Są dni gorsze i lepsze jeśli chodzi o katar. Wczoraj (a właściwie przedwczoraj, bo jest późna noc) miałam tak okropny atak kataru, połączony z bólem głowy i kompletnie nie mogłam się na niczym skoncentrować! na szczęście w tym momencie nie mam pracy bo nie wiem jak bym dała radę pracować. Po południu musiałam wyjść z domu ale w tym stanie nie dałabym rady. Najpierw wzięłam tabletke p-bólową na głowę, a potem się złamałam i - mimo iz Pan w swej książce ocenia to jako błąd - wzięłam telfast, lek p-alergiczny. dziś mój stan był o niebo lepszy, katar niewielki. Nie wiem czy ten lek dziala od wczoraj jeszcze czy po prostu objawy przychodzą tak nagle i  nagle odchodzą? Proszę mi powiedzieć czy wielką krzywde sobie robię biorąc od czasu do czasu lek hamujący objawy? To się zdarza raz na parę tygodni. W czasie picia MO moze 2-3 razy? (zwłaszca jak dostałam dodatkowo uczulenie skórne wokół oczu! musialam wstac w nocy po lek! bo sie obudzilam od uczulenia! tak okropnie pieklo!)
Ogólne moje pytanie jest jeszcze takie, czy to jest ok, że nie odczuwam żadnej poprawy a MO piję 3ci miesiąc. Zmienił mi się głos 2-3 tyg temu w stałą chrypkę i tak jakbym mówiła przez nos (a nos nie jest zatkany!), plus ataki, salwy kichania są jak były - napadaja znienacka, katar jest jak był. Na dodatek od ok. 10 dni boli mnie gardło przy przelykaniu. Nie zmienia się na lepiej lub gorzej - cały czas tak samo boli.  dodam jeszcze do tych objawów gardłowo-nosowych kluchę na podniebieniu która też utrzymuje się od początku i bez zmian na lepsze ani gorsze.
Zakraplam nos kropelkami wg Pana przepisu. Ale robię to nieregularnie, bo często rano nie moge zakropić bo mam katar. Czasami katar powraca tez wieczorem. Najlepiej jeszcze bywa w ciągu dnia. Czy wtedy wykorzystac ten moment? Zuzywam tygodniowo całe tony chusteczek i po tym widze że nic się nie zmienia od początku kuracji, sa tylko gorsze i lepsze dni. Katar nie zmienia też swej konsystencji.
O inne sprawy będę pytać w innym czasie (a mam jeszcze kilka pytań:)), bo na razie najbardziej uciążliwy jest ten katar, który wyłącza mnie z życia. Nie wiem co bym zrobiła gdybym musiała pójść do pracy (której tak pragne i potrzebuje). Nie mogłabym pracować w tym stanie. Salwy kichania po 3-8 razy pod rząd słyszą chyba wszyscy sąsiedzi!  :)  :)
Proszę o jakikolwiek komentarz :)
ps. a może żeby przyspieszyc zdrowienie powinnam włączyć propolis? czytałam dzis dość długi i interesujący wątek na tym forum na ten temat :)
ps2. zgodnie z częścia opisanych przez Pana objawów (na szczeście nie wszystkimi!) oraz z diagnozą na urzadzeniu Oberon z maja ub roku - mam prawdopodobnie zakażenie ogólnoustrojowe candida albicans.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Boja 11-04-2008, 07:51
Witaj Ella, to już pewno wiesz, że objawy mogą się nasilać w czasie detoksykacji. U niektórych nawet pojawiają się całkiem nieznane im bliżej, a ukryte w organizmie. Zerknij sobie tutaj:
http://mikstura.kei.pl/forum/1989.htm#13801


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 11-04-2008, 16:40
dziękuję boja za podesłanie linka do dodatkowych informacji na które jeszcze sie nie natknęłam :)
Właściwie to znam opinie Eksperta że nie nalezy hamować objawów (nawet ją zacytowałam) Ale sa sytuacje że musze wyjśc z domu i funkcjonowac normalnie i wtedy chcialabym łyknąć cos blokującego, czy podreperowujacego. Mam tylko nadzieje że taka tabletka jednorazowo nie rujnuje mojej kuracji? :) I właściwie o to mi chodzi "co sobie tym robie?" i jak ew leczyc taki np ból gardła? czy katar? bo ja oczywiście dzielnie to wytrzymuję w nadziei że przejdzie :) oby nie było gorzej :) Katar od 2 dni mi nie dokucza aż tak :) czy to telfast?
czy np. powinnam przestac zakraplac nos na chwilę jesli mam taki atak? czy wręcz przeciwnie?
chciałam podzielić sie jeszcze ważnym spostrzeżeniem - od dzis przeszłam w kropelkach na sól fizjologiczną - niebo a ziemia! czemu nie zrobiłam tego wcześniej?? Polecam!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 17-04-2008, 11:36
Hm, przed piciem mikstury w końcu uregulowałam sobie wypróźnienie piceim aloesem. A  teraz znów mam zaparcia i wzdęcia.  :zalamany:
Chyba muszę wprowadzic koktajl owocowy. A homeopatia jest pomocna przy zaparciach? Bardzo mnie to męczy, bo brzuch mam wypchany jak bania.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Abi 18-04-2008, 22:18
Od 5 dni pijemy z cala familia MO. Wszyscy czuja sie ok, mnie juz drugi raz dopadl bol glowy. W srode byl pierwszy, podejrzewam ze za malo pilam plynow. Bolowi glowy towarzyszy uczucie mdlosci, chec wymiotow, zawroty glowy, sennosc, totalna niemoc, biegunka.
Dzisiaj to samo. Walcze i nie przyjmuje prochow, ale to jest potworne. Mam dwojke malych dzieci w domu, maz pracuje po 12 godzin i moge liczyc tylko na siebie, dodatkowo ze starszym musze jezdzic na terapie. Dzisiaj poratowalam sie masazem w okolicy czola i smarowaniem mascia majerankowa.
Czy cos jeszcze polecacie w razie potrzeby.
Czy bol glowy moze byc spowodowany piciem MO?
Oczywiscie wczesniej dopadala mnie ta dolegliwosc, ale rzadko i nigdy w takim towarzystwie - mdlosci i biegunka.  :/


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 18-04-2008, 23:09
No coś ty....
Zmniejsz dawkę!!!!!!!! Na początek pije się mniej niż całą, np 1/2. Ja przez tydzien piłam 1/2. Teraz jeszcze jest ok, ale jak tak szybko reagujesz, strach się bać
Chyba zatoki ci się "budzą"


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 19-04-2008, 07:35
Ja piję z mężem na razie po pół dawki, syn pół dawki co drugi dzień. Zamierzam powoli zwiekszać dawki. Ja nie mam żadnych objawów, mąż dostał jakiś wyprysków na plecach.

Mam pytanko czy po MO syn moze odczuwać bół i pieczenie koło odbytu? Wczoraj po oddaniu stolca mówił, ze szczypie go pupa, w nocy tez trochę i dziś też, więc posmarowałam mu clotrimazolem. Nie podejrzewam owsików, bo przed ta kupą nie narzekał na te objawy. Pożyczyłam książki koleżance to nie mogę sprawdzić czy coś takiego Pan Dr i Mistrz opisali. Syn ma objawy grzybicy ogólnoustrojowej, candida w kale +++, więc może dlatego.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Abi 19-04-2008, 09:17
Dziekuje za rade.
Dzisiaj lyknelam jeszcze pelna dawke MO, ale na jutro przygotuje sobie juz polowe.  :]


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Pablo 19-04-2008, 12:09
Cytat od: "czarnula"
posmarowałam mu clotrimazolem

Lepsza i bezpieczniejsza będzie maść z wit. A firmy Hasco-Lek.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: audrey 19-04-2008, 20:53
Cytat od: "czarnula"
Mam pytanko czy po MO syn moze odczuwać bół i pieczenie koło odbytu?

Czarnula, pozwolisz, że podepnę się pod Twoje pytanie.

Od 3 dni daję synkowi (19 m-cy) MO z olejem z pestek winogron, po łyżeczce każdego ze składników. Przedwczoraj i dzisiaj obudził się z południowej drzemki z płaczem, strasznie kopał nóżkami, kazał zdjąć sobie pieluszkę i nie bardzo pozwalał obejrzeć pupę, która jak się okazało jest odparzona. W nocy spał też niezbyt spokojnie. Wiem, że niestety męczą go również owsiki. Od jutra ruszamy z lekami. Jednak wcześniej nigdy tak się nie zachowywał, nawet jak był chory. Może to za duża dawka MO? Nie wiem czy podawać dalej MO, ale mniejszą dawkę? Czy przerwać na czas kuracji "antyowsikowej"? Boję się, że będzie miał za dużo "wrażeń" na raz.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 19-04-2008, 21:18
Moja mała też pije od 2 tygodni MO i miała owsiki wychodziły jej na potęgę  aż musiałam podać Zentel,teraz narzeka na bóle brzuszka ,głowy ,nie ma czasami chęci na jedzenie ,ale jest to przejściowe i objawy sie zmieniają.Jak dużo pije to jest lepiej.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: audrey 19-04-2008, 21:28
Lady, a czy wychodziły po samej MO? Czy stosowałaś jakieś inne specyfiki?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 19-04-2008, 21:46
Jak na razie po kilkukrotnym posmarowaniu clotrimazolem syn przestał narzekać na świąd i ból w odbycie. Teraz smaruję maścią z wit.A (jak poleca Pablo).
Mój syn miał kilka razy badanie kału i pasożyty nie wyszły. U nas wygląda to na objaw grzybicy , bo ma też inne :nawracające zajady , czasem zap. czerwieni wargowej, wzdęcia, liszaje , niedowaga, ciągła chęć jedzenia słodyczy, wolne i częste stolce . Czyli grzybica ogólnoustrojowa niestety.
Więc może to objaw oczyszczania.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 19-04-2008, 22:09
Po samej miksturze wychodziły i mała bardzo cierpiała,brała też cinę i czosnek,ale to jeszcze lepiej je pobudzało do ucieczki.Córcia ma "skłonność" do owsików,nie choruje,wygląda dobrze,ale ze względu na nawracające owsice zdecydowałam się podawać jej MO.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: przegor 21-04-2008, 18:30
Witam, piję MO od prawie dwóch miesięcy wraz z żonką. u niej nic się nie dzieje, a ja od jakiegoś czasu borykam się z problemem "czerwonych plam na języku" (na całej powierzchni jeżyka, naprzemiennie pojawiają się różnej wielkości plamy - tak jakby zanikały brodawki, raz z lewej, raz z prawej - czasami jak plamy są dość duże zaczynają się problemy ze śliną, po prostu jej brakuje). Do tej pory nigdy nie miałem żadnych problemów z językiem. męczy mnie to dość poważnie, i chciałem się upewnić czy ktoś z was miał podobne problemy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Franka 22-04-2008, 10:27
Dr Janus w swojej książce pt: "Nie daj się zjeść...." pisze o tzw. języku geograficznym. Może to właśnie dotyczy Ciebie?
Cytuję:
"...występują gładkie obszary o złuszczonych wierzchnich warstwach, co powoduje powstanie "wysp" o innym zabarwieniu, niż reszta języka. Przyczyna wystapienia tych zmian nie została jeszcze dokładnie ustalona, ale bierze się pod uwagę możliwość zakażenia grzybem Candida."


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 22-04-2008, 12:04
Cytat od: "Lady"
Moja mała też pije od 2 tygodni MO i miała owsiki wychodziły jej na potęgę  aż musiałam podać Zentel,teraz narzeka na bóle brzuszka ,głowy ,nie ma czasami chęci na jedzenie ,ale jest to przejściowe i objawy sie zmieniają. Jak dużo pije to jest lepiej.
Jeszcze kilkanaście lat temu owsiki u dzieci uznawano jako coś normalnego i nie stosowano jakichkolwiek leków, gdyż dzieci po prostu z nich wyrastały. I nie było wówczas tyle dzieci uczulonych, jak to ma miejsce obecnie. Czy nie warto pozostawić u dzieci owsiki, by zrobiły swoje i wyszły? Z pożytkiem dla zdrowia dzieci! Przecież owsiki to nie patogeny, usunięcie ich musi pociągnąć za sobą jakieś konsekwencje! Dzieci po prostu muszą chorować, w tym także na parazytozę, a "leczenie" tych chorób jest zawsze groźniejsze, od samych chorób.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Boja 22-04-2008, 12:13
No i teraz moje 3 grosze dorzucę do tego ogródka. Piję MO dosyć długo, chociaż z początku 2-3 miesiące jadałam rożnie ucząc sie przechodzenia na nową dietę. Czytałam o niektórych koszmarnych oczyszczeniach organizmu (i całe szczęście) Więc jak na mnie przyszło po upływie roku, to wiedziałam, że trzeba przetrwać. Ale na początku poczułam sie dość dobrze, minęły objawy refluksu, bóle żołądka, uczucie wypełnienia, słabości, zawroty głowy, uporczywe migreny z wymiotami. Nawet się cieszyłam ,że u mnie to tak gładko i nie mam chorobowych objawów, a potem przyszła seria.  Niedawno przeszłam: zaledwie 2-dniową, ale zbijającą z nóg grypę (było odlotowo!) po niej pojawiły się trwające może 3-4 tygodnie głębokie lęki, wręcz paniczne z rana natychmiast po otwarciu oczu i trwały ok3-6 godzin. Teraz ustąpiły zupełnie. Następnie odezwały się b. dobrze znane z "poprzedniego życia" uporczywe bole brzucha, wzdęcia, refluks, zawroty głowy z zarzucaniem na ścianę (oj zaczynałam się bać o siebie) obezwładniająca słabość. Od 2 dni wszystko przeszło, poza wzdęciami, ale czuje się o wiele lepiej nawet chce mi się żyć. Zebrałam wszystko w jedno, żebyście wiedzieli jak to jest. Można porównać do sinusoidy, raz górka raz dołek. Czytajcie dużo o objawach innych, wtedy nie zwątpicie i będziecie mieć świadomość przemijania tych be :P   objawów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kamil 22-04-2008, 15:26
A ja pije MO od pół roku. Na początku było różnie - biegunki, burczenie, przelewanie, świąd. A teraz często miewam "przyćmienie umysłu" - Mam wrażenie jak bym zaczął "fiksować" ;). Mam nadzieje, że przejdzie ;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 23-04-2008, 10:30
Ja jeszcze w sprawie owsików co do wypowiedzi Mistrza.Pozostawienie owsików nie było możliwe,bo świąd i ból odbytu był tak dokuczliwy,że dziecko płakało i nie mogło normalnie funkcjonować.Teraz jako efekt oczyszczania pojawiają się rozluźnione stolce,lekki katar ,ale jest dużo lepiej.Mam nadzieję,że Mikstura zapobiegnie zasiedleniu przez kolejne owsiki,bo niestety,ale wcześniejsze leczenie nie było skuteczne i pojawiały się nawroty. :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 23-04-2008, 15:30
Boja dziękuje ci za twoja historię :) ja jestem początkująca, 3 miesiące MO i zakraplania nosa. Oprócz dokuczliwego kichania i kataru, kilku dni rozbitych totalnie  (w łóżku) i kilku z z bulgotaniem w jelitach - nic tak powalajacego mi sie nie zdarzyło. Ale jak czytam że to może przyjść po roku (sic!) to dzięki temu co napisałaś postaram się być przygotowana :) To bardzo pomocne znać wasze historie, tych bardziej doświadczonych w kuracji MO. Dziękuję. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: przegor 25-04-2008, 14:56
Cytat od: "Franka"
Dr Janus w swojej książce pt: "Nie daj się zjeść...." pisze o tzw. języku geograficznym. Może to właśnie dotyczy Ciebie?
Cytuję:
"...występują gładkie obszary o złuszczonych wierzchnich warstwach, co powoduje powstanie "wysp" o innym zabarwieniu, niż reszta języka. Przyczyna wystapienia tych zmian nie została jeszcze dokładnie ustalona, ale bierze się pod uwagę możliwość zakażenia grzybem Candida."


Tak, też o tym czytałem i zastanawiałem się czy to nie to. Ale po konsultacjach ze stomatologiem, który stwierdził że język geograficzny jest wadą wrodzoną, stwierdziłem, że raczej nie. Oczywiście mogę się mylić.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 25-04-2008, 15:04
Cytat od: "przegor"
Ale po konsultacjach ze stomatologiem, który stwierdził że język geograficzny jest wadą wrodzoną
Widać, że nie zrobił specjalizacji z językologii.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zibi 25-04-2008, 17:07
Cytat od: Mistrz
Cytat od: przegor
Ale po konsultacjach ze stomatologiem, który stwierdził że język geograficzny jest wadą wrodzoną
Widać, że nie zrobił specjalizacji z językologii.
Ani też z meteorologii, neurologii, idiopatologii - jak mówią inni jego koledzy po fachu, jeśli nie znają faktycznych przyczyn chorób. Wówczas mówią, że albo na tle meteorolopatycznym (należy obserwować język podczas pełni księżyca), albo na podłożu nerwicowym (na języku tworzy się coś na kształt dendrytów), albo na podłożu nieznanym, czyli idiopatycznym.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Abi 28-04-2008, 19:48
Niestety bol glowy doskwiera nadal, pije polowe dawki MO.
Bywa ze glowa boli mnie caly dzien odkad sie obudze, a czasem zaczyna bolec w srodku dnia lub wieczorem. Bol jest jednostajny o takim samym natezeniu,  czasem przez krociutka chwile przestaje bolec, boli w okolicy czola, bardziej w srodku lub w glebi mozgu. Wczesniej bolala mnie potylica i skronie, zawsze jednak bol promieniuje na caly mozg. To raczej nie sa zatoki, tak sadze gdyz bol wyraznie meczy mnie glebiej, w srodku glowy,nie zas miedzy oczami tuz nad nosem.
Nie przyjmuje zadnych lekow na bol, staram sie z nim funkcjonowac lub pomagac sobie w sposob naturalny. Zastanawia mnie jednak co taki bol oznacza, skad sie bierze, z jakiej przyczyny. Wczesniej (przed piciem MO) nie zdarzaly mi sie az takie bole, nie tak czesto, teraz boli mnie glowa wlasciwie co drugi dzien. Az boje sie przejsc na pelna dawke MO, wyraznie przy piciu pelnej dawki bol glowy byl silniejszy, nie do zniesienia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Boja 28-04-2008, 20:42
Abi przypomniałam sobie, ze też miałam silne bóle głowy i to jest cytat z Mistrza Słoneckiego adresowany do kogo innego, ale skorzystałam z tej rady z dobrym skutkiem, wiec polecam :
"Dieta przyspiesza proces leczenia, które siłą rzeczy jest długie, a na początku zwykle przebiega z reakcją H. Jeśli sama MO i zakraplanie nosa nie pomogą, trzeba wdrożyć inne specyfiki. Na początek proponuję Lecytynę 1200 mg firmy Walmark - 2 razy dziennie 1 kapsułkę."

Dodano

Oczywiście o lecytynę chodzi!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Abi 28-04-2008, 21:42
Slicznie dziekuje, sprobuje z ta lecytyna.
Razem z dziecmi przeszlam na diete bez kazeiny, glutenu i cukru, moze stad taka reakcja? Oczywiscie posilki lacze zgodnie z zaleceniami dr Janusa.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Boja 29-04-2008, 06:38
Myślę, że po lecytynie Ci przejdzie, tylko proszę uzbroić się w cierpliwość (chociaż widzę, że tej Ci nie brakuje) bo wiesz lecytyna to nie tabletka p/bólowa i nie działa natychmiast. A w razie gdyby to nie pomogło to znalazłam jeszcze stronki :
http://mikstura.kei.pl/forum/1671.htm#25386
http://mikstura.kei.pl/forum/3515.htm#27585


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: przegor 29-04-2008, 08:58
Cytat od: "zibi"
Cytat od: Mistrz
Cytat od: "przegor"
Ale po konsultacjach ze stomatologiem, który stwierdził że język geograficzny jest wadą wrodzoną
Widać, że nie zrobił specjalizacji z językologii.

Ani też z meteorologii, neurologii, idiopatologii-jak mówią inni jego koledzy po fachu, jeśli nie znają faktycznych przyczyn chorób. Wówczas mówią , że ,albo na tle meteorolopatycznym/należy obserwować język podczas pełni księżyca/,albo na podłożu nerwicowym/na języku tworzy się coś na kształt dendrytów/,albo na podłożu nieznanym.


Czyli, twierdzą Panowie, że stomatolog się myli, że to raczej na pewno efekt oczyszczania organizamu?? Lubię proste odpowiedzi. Tak, Nie???


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 29-04-2008, 09:53
Cytat od: "przegor"
Czyli, twierdzą Panowie, że stomatolog się myli, że to raczej na pewno efekt oczyszczania organizamu?
Ja sądzę, że stomatolog za dużo naczytał się o wadach wrodzonych, do których schorzenie zwane językiem geograficznym z pewnością nie należy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 30-04-2008, 09:47
Cytat od: "przegor"
Czyli, twierdzą Panowie, że stomatolog się myli, że to raczej na pewno efekt oczyszczania organizmu?? Lubię proste odpowiedzi. Tak, Nie???

Prosta to, jak wiadomo, szczególny przypadek krzywej. Wnioski co do własnego zdrowia należy wyciągać na podstawie dostępnej wiedzy i doświadczenia.
Może pomoże Ci w uzyskaniu odpowiedzi poniższy cytat (o języku tam nie ma, ale o paru innych rzeczach, które jeszcze mogą Ci się zdarzyć) - post ten zresztą można znaleźć na poprzedniej stronie:
Cytat od: "Boja"
No i teraz moje 3 grosze dorzucę do tego ogródka. Piję MO dosyć długo, chociaż z początku 2-3 miesiące jadałam rożnie ucząc sie przechodzenia na nową dietę. Czytałam o niektórych koszmarnych oczyszczeniach organizmu (i całe szczęście) Więc jak na mnie przyszło po upływie roku, to wiedziałam, że trzeba przetrwać. Ale na początku poczułam sie dość dobrze, minęły objawy refluksu, bóle żołądka, uczucie wypełnienia, słabości, zawroty głowy, uporczywe migreny z wymiotami. Nawet się cieszyłam ,że u mnie to tak gładko i nie mam chorobowych objawów, a potem przyszła seria.  Niedawno przeszłam: zaledwie 2-dniową, ale zbijającą z nóg grypę (było odlotowo!) po niej pojawiły się trwające może 3-4 tygodnie głębokie lęki, wręcz paniczne z rana natychmiast po otwarciu oczu i trwały ok3-6 godzin. Teraz ustąpiły zupełnie. Następnie odezwały się b. dobrze znane z "poprzedniego życia" uporczywe bole brzucha, wzdęcia, refluks, zawroty głowy z zarzucaniem na ścianę (oj zaczynałam się bać o siebie) obezwładniająca słabość. Od 2 dni wszystko przeszło, poza wzdęciami, ale czuje się o wiele lepiej nawet chce mi się żyć. Zebrałam wszystko w jedno, żebyście wiedzieli jak to jest. Można porównać do sinusoidy, raz górka raz dołek. Czytajcie dużo o objawach innych, wtedy nie zwątpicie i będziecie mieć świadomość przemijania tych be :P   objawów.

Życzę zdrowia Tobie i Żonce  :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Editho 30-04-2008, 09:51
Od początku mojej bytności na forum czytam, czytam i myślę.

Jak się tak na człowieka zwali taka wiedza to można troszkę kota w głowie dostać.
Przez kilka tygodni siedziałam wieczorem i gdybałam ..może detox , może paraprotex, może Mora.
Może szybciej...się uwolnić od grzyba.


I tak metodą walki umysłowej , tych za i przeciw doszłam do wniosku , z którym żyje mi się bardzo pięknie.

Mistrz
Cytat
Oczywiście każdy może poeksperymentować na sobie, ale ja uważam, że co nagle, to po diable


Spaprać można wszystko i to bardzo szybko.Tak więc pijemy sobie Mo, zakraplamy nos , kiedy muszę odstawiam zakraplanie, jak coś tam mnie zasmyra w żołądku to napiję się ziółek.Jak mi oczy ropieją to zakroplę żyworódką
Eksperymenty pozostawiam dla innej działki czyli mojej ukochanej muzyki.

Niby mam dość sprawny układ wydalniczy , ale skąd mogę wiedzieć czy jak przyładuję np. detox to nie klapnę na całej lini.
Miałam porobić badania Bicomem, ale nie poszłam bo w sumie co mi to da. Za ta kasę zabrałam dzieciaka na wesołe miasteczko, każdy miał mnóstwo przyjemności. Czuję się błogo .Wszystkie dolegliwosci , które stawiały mnie jeszcze w grudniu na lini życia i śmierci mijają po Mo.
Owszem takie nagłe oczyszczanie nie było przyjemne , ale świadomość ,że coś się we mnie ruszyło niwelowała przykre doznania.

Każdy ma swój sposób myślenia na temat własnego dochodzenia do zdrowia.Moim jest cierpliwość i równowaga.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 30-04-2008, 09:52
Ja ostatnio zauważyłam, że po nieprzespanej nocy (w pracy) często nie muszę sie kłaść spać, albo wystarczy krótka drzemka. Po niej nie czuję się rozbita jak kiedyś. W nocy śpię bardzo dobrze, nawet nie wiem kiedy syn do nas przychodzi (wcześniej budził mnie każdy szmer). A rano czuję się pełna energii. Czyżby MO miało już na mnie taki dobry wpływ? Przecież pije je krótko, bo 1 m-c.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 17-05-2008, 19:21
Czy objawami oczyszczania mogą być krosty na skórze głowy? Jak przejade reką to wyczuwam strupki. A może to po smarowaniu przed myciem głowy maścią z wit.A?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Editho 17-05-2008, 19:36
Cytat
A może to po smarowaniu przed myciem głowy maścią z wit.A?



Raczej nie. Maść działa bardzo odżywiająco na skórę .


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 17-05-2008, 19:38
Więc może powinnam pić więcej wody?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Editho 17-05-2008, 19:42
Ja pije bardzo mało, a nie mam krostek. Ale mam propozycję.
Posmaruj włosy przed myciem maścią lub np.olejem lnianym(efekt super, włosy są takie konkretne i wcale nie tłuste).
Jak już osuszysz ręcznikiem wetrzyj alocit( na bazie aloesu) w skórę głowy.
U mnie polikwidował wypryski na twarzy i wrzody na rękach. Może Ci to pomoże.
Daj znać .


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 17-05-2008, 19:44
Dzięki spróbuję.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Editho 17-05-2008, 19:50
Możliwe,że masz uczulenie na jakis składnik maści. Różni ludzie różnie reagują na ten sam specyfik.
Nasza Biedrona wcierała tran to też bardzo odżywcze dla włosów.
Musisz pokombinować.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 17-05-2008, 19:59
Hm ,odstawię maść, a wypróbuję alocit. Zobaczę czy zmiany znikną.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Editho 17-05-2008, 21:05
W naszym przypadku eksperymenty są nieuniknione.Ważne tylko by przede wszystkim mysleć o zdrowiu i nadmiernymi eksperymentami  go nie zniszczyć. :D


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 18-05-2008, 13:33
Zapomniałam napisać, że kilka dni temu zwiększyłam dawkę do maksymalnej, półtora tygodnia temu zaczęłam pić skrzyp więc może te krosty to jednak oczyszczanie. Dwa zaskórniki zrobiły mi się też na czole, ale prawie przy włosach. Na razie nie będę stosować maści, zacznę jeszcze  więcej pić i będę wsmarowywać alocit w skóre głowy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 18-05-2008, 19:06
To nie od kremu ani maści z witaminą - to oczyszczanie, też tak miałam. Przeszło.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 19-05-2008, 08:38
No to pocieszam się, że w końcu mam jakieś objawy oczyszczania.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: przegor 23-05-2008, 12:45
Cytat od: "Grażyna"
Cytat od: "przegor"
Czyli, twierdzą Panowie, że stomatolog się myli, że to raczej na pewno efekt oczyszczania organizmu?? Lubię proste odpowiedzi. Tak, Nie???

Prosta to, jak wiadomo, szczególny przypadek krzywej. Wnioski co do własnego zdrowia należy wyciągać na podstawie dostępnej wiedzy i doświadczenia.
Może pomoże Ci w uzyskaniu odpowiedzi poniższy cytat (o języku tam nie ma, ale o paru innych rzeczach, które jeszcze mogą Ci się zdarzyć) - post ten zresztą można znaleźć na poprzedniej stronie:
Cytat od: "Boja"
No i teraz moje 3 grosze dorzucę do tego ogródka. Piję MO dosyć długo, chociaż z początku 2-3 miesiące jadałam rożnie ucząc sie przechodzenia na nową dietę. Czytałam o niektórych koszmarnych oczyszczeniach organizmu (i całe szczęście) Więc jak na mnie przyszło po upływie roku, to wiedziałam, że trzeba przetrwać. Ale na początku poczułam sie dość dobrze, minęły objawy refluksu, bóle żołądka, uczucie wypełnienia, słabości, zawroty głowy, uporczywe migreny z wymiotami. Nawet się cieszyłam ,że u mnie to tak gładko i nie mam chorobowych objawów, a potem przyszła seria.  Niedawno przeszłam: zaledwie 2-dniową, ale zbijającą z nóg grypę (było odlotowo!) po niej pojawiły się trwające może 3-4 tygodnie głębokie lęki, wręcz paniczne z rana natychmiast po otwarciu oczu i trwały ok3-6 godzin. Teraz ustąpiły zupełnie. Następnie odezwały się b. dobrze znane z "poprzedniego życia" uporczywe bole brzucha, wzdęcia, refluks, zawroty głowy z zarzucaniem na ścianę (oj zaczynałam się bać o siebie) obezwładniająca słabość. Od 2 dni wszystko przeszło, poza wzdęciami, ale czuje się o wiele lepiej nawet chce mi się żyć. Zebrałam wszystko w jedno, żebyście wiedzieli jak to jest. Można porównać do sinusoidy, raz górka raz dołek. Czytajcie dużo o objawach innych, wtedy nie zwątpicie i będziecie mieć świadomość przemijania tych be :P   objawów.

Życzę zdrowia Tobie i Żonce  :)


Serdeczne dzięki.
Chcę jeszcze pociągnąć ten wątek. Nie o języku tym razem, ale o węzłach chłonnych. Mam powiększone węzły chłonne szyi (od około 2 m-cy) i to spędza mi sen z powiek. Ale czytając to co napisali pozostali użytkownicy, stwierdzam że to też może być objaw picia MO. Wszak węzły są miejscem oczyszczania wszelkich toksyn w organiźmie, ich powiększenie może świadczyć że organizm oczyszcza się. Dodam że wyniki badań krwi mam w normie. Co wy na to?? Czy ktoś miał podobne objawy??


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Editho 23-05-2008, 19:03
Ja nie , ale znalazłam Ci taki wątek .Może się przyda.

http://mikstura.kei.pl/forum/3835.htm


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: KaZof 23-05-2008, 20:16
Cytat od: "przegor"
Wszak węzły są miejscem oczyszczania wszelkich toksyn w organiźmie, ich powiększenie może świadczyć że organizm oczyszcza się.

Na potwierdzenie tych słów i spokojniejszy sen,  :) :
http://mikstura.kei.pl/forum/376.htm?start=15#18042
Pozdrawianki,  :)

Kazof to chyba miało byc do pasty kokosowej

w sumie chałwa, czy pasta też dobrze by uczyniły, ale już poprawiłam adres,  :D


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: przegor 04-06-2008, 12:20
Cytat od: "kazof"
Cytat od: "przegor"
Wszak węzły są miejscem oczyszczania wszelkich toksyn w organiźmie, ich powiększenie może świadczyć że organizm oczyszcza się.

Na potwierdzenie tych słów i spokojniejszy sen,  :) :
http://mikstura.kei.pl/forum/376.htm?start=15#18042
Pozdrawianki,  :)

Kazof to chyba miało byc do pasty kokosowej

w sumie chałwa, czy pasta też dobrze by uczyniły, ale już poprawiłam adres,  :D


No to jeszcze jedno, powinienem przerwać bądź zmniejszyć ilość MO? Tak dla pewności. W piątek idę do laryngologa, który ma mi zrobić USG tych węzłów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 04-06-2008, 13:02
Jak ja miałam takie krosty i takie czerwone paskudne plamy i włosy mi wypadały to zastosowałam szampon Mrs Potters z dziegciem. Na raczej wypadanie nie pomógł ( chyba co miało wypaść to wypadło, chyba 2/3 wystarczy...) ale na skórę głowy działa bardzo dobrze, do teraz go stosuję. "Gasi" wszelkie zaczerwienienia i stany zapalne, można go nawet trochę potrzymać na głowie, a gdy mi garściami włosy wypadały wypróbowałam naprawdę wiele środków. Trzeba go od razu spłukiwać z wanny, bo jest taki brązowy i może zostawić ślady.
Tran na to raczej nie, bo jak próbowałam z nim, to było jeszcze gorzej. Zresztą z tranem to cały rytuał należy stosować, aby nie być potem śmierdziuchem ;). Tran jest doskonały, ale doszłam do wniosku, że najlepiej jak skóra jest w miarę czysta, czyli nie na fazę oczyszczania ale rośnięcia włosów lub gdy sa słabe, w każdym razie, gdy skóra jest czysta. To dzięki niemu miałam przez lata piękne włosy, bo mama mi go wcierała i z kilku kłaczków zrobiła się wielka szopa, która, no coż, wypadła i tak.

Dodano

Szampon można normalnie kupić w supermarkecie. A zastosowałam naprawdę dużo szamponów, oczywiście wszystkie naturalne i z wiele apteki. Włosy po nim są takie średnie, tzn nie są złe, ale też nic szczególnego, ale na skórę działa leczniczo. Jak się chce mieć dobre włosy i zdrową skórę to można nim umyć głowę i zastosować na krótko odżywkę, wtedy skóra zaleczona i włosy fajne.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 04-06-2008, 15:58
Na razie przestałam smarować skórę głowy maścią z wit. A i nie robią mi się zmiany na skórze głowy. Ostatnio kupiłam w markecie  odżywkę ze skrzypem i rozmarynem i na razie mi służy. Włosy chyba troche przestały już mi wypadać.

Niepokoi mnie , ze w miejscu gdzie kilka dni temu opaliło mnie troche słońce (na dekolcie i ramionach) pojawiły się czerone krosty i plamy. Czyżby jakies uczulenie? Nie spaliłam na słońcu tej skóry. Moze jakas intereakcja, z MO? z oczyszczaniem?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 04-06-2008, 18:17
Poczytaj z czym się dziewczyny borykają choćby tu http://mikstura.kei.pl/forum/3844.htm#34575
wypadanie włosów i trądzik to normalne przy oczyszczaniu. Gdy uwalniają się toksyny, które wcześniej były gdzieś w komórkach upakowane i utajnione, dochodzi do różnych reakcji. Gdy wreszcie organizm się z tym upora, wróci błogi spokój, ale i świadomość pozbycia się toksyn.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 04-06-2008, 19:52
Grażynko czytałam ten temat. Mnie samej też powychodziły zaskórniki na twarzy. Nie przejmuje się nimi, tylko przemywam alocitem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: przegor 05-06-2008, 06:13
Witam
Słuchajcie nie daje już rady. Pije MO gdzieś od połowy lutego tego roku. Oprócz plamiastego języka, powiększonych węzłów chłonnych, pocenia się w nocy (od niedawna) i zimnąch rąk (zaraz po wstaniu z łóżka czuje jak ciepło odpływa mi z łapek), moje myśli ciągle krążą wokół jednego. COŚ JEST NIE TAK! Cholera, nie mogę się skupić na niczym. Forum czytam każdego dnia i staram się utwierdzić że to objawy oczyszczania. Tyle przecież o tym się tu pisze. Ale potrzebuje jakiegoś KOPA. Utwierdzenia się w dobrym wyborze.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 05-06-2008, 07:48
Przegorze, pisałeś, że u żonki nie ma sensacji, tylko Ciebie gnębią objawy oczyszczania. Spójrz na to z innej strony. Może u żony toksemii nie ma, a może toksyny już są upakowane tak głęboko, gdzieś  w tkance tłuszczowej, której kobiety mają więcej albo w stawach i potrzeba więcej czasu, aby uruchomić oczyszczanie. I przede wszystkim więcej aktywności ruchowej - dość intensywnej. Natomiast z Ciebie to wychodzi już teraz, gdyż jako facet może więcej się ruszasz. Ruch wzmaga krążenie i metabolizm. Potrzebne są kąpiele zasadowe albo szczotkowanie skóry, systematyczne oczyszczanie skóry z toksyn.

Co do odczucia zimna, było na forum wiele takich relacji. W dużej mierze była to kwestia odżywiania produktami wychładzającymi organizm albo zbyt restrykcyjnej diety. Mała korekta i wszystko sie poprawi.

Jest czas na wszczęcie zakraplania, jeśli jeszcze tego nie robisz - to oczyści górne drogi oddechowe, a język i węzły chłonne powrócą do normy. Zaproponowałabym wspomaganie homeopatyczne, jeśli Cię to interesuje zapraszam do działu homeopatycznego.

I faktycznie, rób swoje, ale myśleć o tym bezustannie nie ma sensu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: przegor 05-06-2008, 12:56
Chętnie skorzystam ze wspomagania homeopatycznego? Poproszę o wskazówki.
Co do pytania biedrony: co jest nie tak? ano wszystko o czym napisałem, tzn. przedtem żyłem sobie spokojnie w niewiedzy, nie odczuwając wspomianych przeze mnie dolegliwości. teraz wszystko wali mi się na głowę i ciężko dać mi sobie z tym radę.
Ale posty, takie jak od Grażynki, niosące nutę optymizmu, są dla mnie bezcenne.
Serdeczne dzięki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Żabka 18-06-2008, 07:49
A ja zauważyłam już dawno, że od pewnego czasu przybywa mi pieprzyków zwłaszcza na rękach i podeszwach stóp!
czy ktoś ma podobnie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 18-06-2008, 08:05
Żabka, również liczę ich więcej niż przed piciem MO. Chyba wątroba wyrzuca śmieci  ;) .


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oliwka 18-06-2008, 15:46
Ja też zauważyłam to tydzień temu. Mam też parę czerwonych punktów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 23-06-2008, 09:29
U mnie od kilku dni zaczęło się wzmożone oddawanie stolca, nie jest to biegunka ale co jakiś czas trzeba iść do WC. Mam nadzieję, że jest to naturalna reakcja na oczyszczanie??, gdyż mam już dość ciągłych biegunek, z którymi zmagałem się do niedawna i udało mi się doprowadzić już do regularnego wypróżniania. Dodam, że jem ciągle tak samo, stosując się do diety więc to chyba jednak efekt MO.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 27-06-2008, 09:02
Wygląda na to, że mąż trzy dni temu zaczął oczyszczanie. Pobolewa go głowa, gorączkuje, od wczoraj boli go gardło, dziś jakby nerki. Poszedł do lekarza i przepisał mu antybiotyk, mam nadzieję, że go nie wykupi. Na języku zrobił mu się biały kożuch. Koniecznie szybko chce się pozbierać. Ja wiem, że antybiotyk pogorszy sprawę. Przecież jest przeciwny podawaniu antybiotyków u naszych dzieci, a sam o siebie nie chce zadbać. Próbowałam wczoraj zastosować homeopatię, ale to też dla niego za długo trwa.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 07-07-2008, 15:36
O kilku dni zauważyłam u siebie nadmierną potliwość. Dziwne dla mnie jest to, że bardzo się pocę (pod pachami) przy np. rozmowie z jakąś osobą. Strasznie to dla mnie krępujące. Czy to normalne przy oczyszczaniu czy bardziej wskazuje  na tło nerwicowe?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 07-07-2008, 17:53
Normalne też tak mam  i niestety zapach jest intensywny i nawet po umyciu się go czuje.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 09-07-2008, 13:24
Mój pięcioletni syn dziś dostał drugi raz mo na bazie alocitu z citroseptem i cały czas pije z oliwą z pestek winogron. Dziś skarżył się na ból brzucha(wskazywał na okolicę żołądka) i odbijanie. Po tym odbiciu cuchnęło mu z buzi,to trudno określić,ale dla mnie to takim kwasem i mówił że napływa mu do buzi taka niedobra ślina. Mam pytanie do Mistrza, czy w takim razie powinnam przerwać podawanie mo i jak mogę mu pomóc w takiej sytuacji?

[
Mo odstawiłam , w nocy zwymiotował i dołączyła biegunka. Nie wiem czy to oczyszczanie czy jakieś zatrucie. Czy ktoś miał podobne "przejścia" z pociechami?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 10-07-2008, 08:10
Panie Józefie, piję MO na bazie oleju kukurydzianego ok. 2 miesięcy, 1/4 dawki, tak jak Pan zalecił ze względu na nieradzenie sobie mojej wątroby z nadmiarem toksyn.
To jest moje drugie podejście do MO z olejem kukurydzianym, za pierwszym razem reakcją  na 1/4 dawki były nieciekawe stolce, więc postanowiłam po tygodniu jednak nadal kontynuować MO z oliwą z oliwek i piłam takowe ok. 7 miesięcy.
Gdy  po raz drugi zaczęłam stosować MO z olejem kukurydzianym, o dziwo, stolce były w miarę normalne, miałam tylko leciutkie mdłości, lekki dyskomfort w okolicy wątroby, dwunastnicy i trzustki. I tak było przez jakiś czas. Nie miałam żadnych kolek, wzdęć. Natomiast tydzień temu poczułam bóle w okolicy dolnej partii jelit po lewej stronie, tam, gdzie naście lat temu w wyniku kolonoskopii stwierdzono u mnie nadżerki. Gdy piłam MO z oliwą z oliwek, ten ból sporadycznie się pojawiał, ale był epizodem, a obecnie utrzymuje się prawie cały dzień, nie jest silny, raczej taki ćmiący, oprócz tego czuję ogólny dyskomfort w podbrzuszu, a po lewej stronie w partii dolnej w jelicie gromadzą się gazy, ból promeniuje do dolnej części pleców.
Czy taka mała dawka MO z olejem kukurydzianym mogła sprawić, że zaczął się proces leczenia w jelicie grubym   ? Rolą oleju kukurydzianego jest wygojenie jelita cienkiego, dlatego jestem trochę zdziwiona.

Aha, i mam zdecydowanie większe parcie na pęcherz, tak jakby jelita uciskały go i powodowały częstsze oddawanie moczu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 10-07-2008, 15:58
Jeśli Pani przeszkadzają gwałtowne objawy oczyszczania, to rzecz jasna może Pani powrócić do pierwszego etapu MO i kontynuować go dowolnie długo. I więcej mam informacji o działaniu MO, tym mam mniej skłonności do przyspieszania procesu oczyszczania.
Cóż  z tego, że spowodujemy szybsze uwolnienie się toksyn z "zapasów" tkankowych, skoro będą one krążyć w płynach ustrojowych, aż układy wydalnicze będą w stanie je wydalić, a to nie jest taka prosta sprawa, zwłaszcza, gdy owe układy są od lat przeciążone. Dla mnie istotniejsze jest co innego - że proces oczyszczania, a co za tym idzie - zdrowienia wciąż trwa. A dokąd będzie trwał? A czy to takie ważne? Istotne, że - wbrew "Prawom Medycyny Akademickiej" - wciąż zdrowiejemy. Mnie to odpowiada.
Na dyskomfort w rejonie pęcherza radzę zastosować Nefrosept, który jest dość paskudny w smaku, ewentualnie mieszankę oczyszczającą drogi oddechowe, która w smaku jest niczego sobie. Pobolewania mogą świadczyć o wzmożonym wydalaniu toksyn drogą moczową, a jest to jeden z głównych układów wydalniczych organizmu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 10-07-2008, 16:28
Ale ja te bóle kojarzę bardziej z odcinkiem jelita, na którym kiedyś wykryto u mnie liczne nadżerki. Czy to możliwe, żeby ten ból był procesem docierania MO z olejem kukurydzianym ? A jelita jakby uciskają na pęcherz, stąd ten dyskomfort w jego obrębie, przynajmniej takie są moje odczucia.
Nefroseptu nie mogę zażywać, bo jest na alkoholu, a nie toleruje go ani moja trzustka, ani wątroba. Miał Pan na myśli chyba mieszankę na drogi moczowe  :) ?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 10-07-2008, 20:22
Mistrzu czy mógłby  Pan spojrzeć na mój post nieco wyżej, przyznam, że taka reakcja  zaniepokoiła mnie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 10-07-2008, 20:49
Czy jeśli występują objawy oczyszczania i odstawiam na kilka dni MO, to równoczesnie powinnam odstawić przyjmowane Pau d'arco , albo ewentualnie zmniejszyć dawkę? Czy odstawiam tylko MO?
Pytanie dotyczy mojego syna. Jutro wyjeżamy na urlop nad morze, przez ponad tydzień nie będę korzystała z netu. Wolałabym dowiedzieć się na wszelki wypadek co zrobić w tej sytuacji.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 12-07-2008, 09:34
Cytat od: "Nela_23"
Mam pytanie do Mistrza, czy w takim razie powinnam przerwać podawanie mo
Można przerwać na kilka dni, ale warto sobie zdać sprawę, że tak powinny wyglądać objawy oczyszczania.


Cytat od: "Nela_23"
jak mogę mu pomóc w takiej sytuacji?
To znaczy co? Zablokować objawy oczyszczania?

Dodano

Cytat od: "czarnula"
Czy jeśli występują objawy oczyszczania i odstawiam na kilka dni MO, to równoczesnie powinnam odstawić przyjmowane Pau d'arco , albo ewentualnie zmniejszyć dawkę? Czy odstawiam tylko MO?
Pytanie dotyczy mojego syna. Jutro wyjeżamy na urlop nad morze, przez ponad tydzień nie będę korzystała z netu. Wolałabym dowiedzieć się na wszelki wypadek co zrobić w tej sytuacji.
Lepiej odstawić Pau d'arco.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 12-07-2008, 11:57
Dziękuję panie Józefie za odpowiedż. Dziś jest już lepiej, ale wczoraj dosłownie slanial się z nog. Pytalam jak pomóc, bo zaniepokoil mnie zapach jaki wydobywal się z niego na początku to nawet nie wiem jak to określić, a wczoraj zapach acetonu ktory nadal się utrzymuje. Przeżyliuśmy jakoś pierwszą fazę oczyszczania, która byla bardzo burzliwa na początku stosowania mo, ta jest druga w takim nasileniu.  Podalam elektrolity i probiotyk.
Może pan wie o czym świadczy zapach acetonu z ust,( badanie krwi na cukier wyszlo dobrze)?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zibi 12-07-2008, 12:53
   Może zbyt drastycznie zredukowałaś węglowodany w pożywieniu dziecka i podczas procesu oczyszczania, organizm scukrzał zdefektowane białko oraz spalał ciała ketonowe. Podczas chudnięcia, na początku tego procesu, mogą takie objawy wystąpić, m.in. zapach acetonu, a w moczu ciała ketonowe, które mogą również wystąpić po przebytej niedawno, albo jeszcze trwającej infekcji.
   Zwiększ dziecku dowóz węgli złożonych i białka dobrej jakości. Na razie nie wykonuj dzieciakowi badań krwi na cukier. Jeśli już chcesz, to badanie ogólne moczu na obecność ciał ketonowych albo dokonaj pomiaru paskami ketonowymi, po uprzednim posiusianiu paska. I jeśli będzie wynik: do dwóch krzyżyków (++), to spoko, nie rób badań krwi...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 12-07-2008, 15:58
Dzięki Zibi za zainteresowanie. Wiesz maly je tak jak przez ostatnie pół roku odkąd pod okiem fachowca wraca do zdrowia. Cukier mial zbadany od razu w przychodni testem paskowym z krwi wyszedł w normie. Dziś jest już dobrze ale poczekam jeszcze z powrotem  do mo i suplementów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 12-07-2008, 16:05
Cytat od: "Nela_23"
poczekam jeszcze z powrotem do mo i suplementów.
Nie zdziwiłbym się, gdyby objawy spowodowały suplementy. Wszak ich stosowanie jest poważnym obciążeniem dla organizmu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 12-07-2008, 18:17
Tak ja też się nad tym zastanawialam... ale pisząc o fachowcu miałam na myśli dr Janusa i po jego powrocie mam zamiar przedstawić mu tą sytuację.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 12-07-2008, 19:17
Cytat od: "Nela_23"
pisząc o fachowcu miałam na myśli dr Janusa i po jego powrocie mam zamiar przedstawić mu tą sytuację.
To dobry pomysł. W ogóle wszelkie niepożądane objawy na leki należy bezzwłocznie skonsultować z lekarzem prowadzącym, zamiast łykać je mimo reakcji organizmu, chyba że ten efekt jest zamierzony.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 24-07-2008, 19:12
Czy silne zaczerwienienie warg, ze spierzechnietą górna wargą może być objawem oczyszczania? Zaczerwienionia jest też lekko skóra nad górną wargą. Pojawiło się to u syna na drugi dzień po zwiekszeniu dawki MO. Wygląda to jakby oblizywał ciągle wargi, jednak tego nie robi. Nie pomaga smarowanie maścią z wit.A. Trwa to już kilka dni.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Emisia 24-07-2008, 21:44
No i stalo sie! Pol wsi od jakiegos czasu lamentuje ataki grypy zoladkowej, dzieci i dorosli spedzali dni miedzy lozkiem i lazienka az w koncu i mnie dopadlo. Sobota godz.4 nad ranem- dyskonfort brzucha.
8 rano- pierwsze wymioty,ok.10 jednorazowe rozwolnienie.
Ranek przelecial nawet dobrze, zjadlam nawet niezly obiad.
15- czuje dreszcze( pomimo30 st temperatury na dworzu)
Pozniej juz tylko okropny bol brzucha( skorczowy raz na jakis czas) , ale jak bralo do zginalam sie na pol.
21 wieczorem zwymiotowalam nieprzetrawiony obiad, 39.5 goraczki i okropny bol brzucha. Jedyne co zastosowalam to 20 kropli czystego wyciagu z pestek z grejfruta 2 razy co 20 minut i zasnelam. W niedziele czulam jedynie lekki dyskonfort miesni brzucha( mysle ze to skutek wymiotow) i nic pozatym. Jestem pewna ze to zasluga MO ze tak szybko sie uporalam z tym wirusem( do dzis slysze ze osoby nic nie jedza juz od tygodnia) ;) .


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: fiona50 24-07-2008, 22:35
Witaj Emisiu
Nie jestes w tych dokonaniach sama.W ubiegla niedziele zrobilam powazny zakup a mianowice pikling wedzony a raczej dwa. Po przyniesieniu do domu zjadlam go tak lapczywie, ze nawet nie zdazylam sie nim podzielic z corka, drugi zostal na dzien nastepny, czyli poniedzialek. W tenze poniedzialek odprowadzalam corke na lotnisko i nie zdazylam go zjesc. Zostal w lodowce do wtorku ale we wtorek tez go nie zjadlam, bo juz w nocy bolala mnie potwornie glowa i mialam dreszcze. Rano nie bylam w stanie wykonac zadnego ruchu glowa bo mialam wrazenie ze mi odpadnie albo rozpadnie sie na kawalki. No i zaczela sie jazda: wymioty takie ze myslalam ze wyrwie mi macice z przydatkami i biegunka tak sluzowata i wodnista az do piany. I totalna niepamiec, tzn robilam dzieciom sniadanie, obiad, bieglam do apteki, ale nie mam pojecia jak i kiedy to zrobilam.Ucielam nawet w miedzyczasie pogawedke z Zibim i tez niewiele z niej pamietam na dzien dzisiejszy.
Oczywiscie nasz Kochany Zibi pospieszyl z dobrymi radami i wieczorem juz jako tako sie czulam. Pomogl Enterol, Trilac i Gastrolit. Na drugi dzien czyli w srode czulam sie juz normalnie. Jedno mnie zastanawia, czy bylo to oczyszczanie, zatrucie czy zwykla jelitowka?
A z reszta , czy to ma teraz jakiekolwiek zanaczenie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Emisia 25-07-2008, 10:45
Cytat od: "fiona50"
Jedno mnie zastanawia, czy bylo to oczyszczanie, zatrucie czy zwykla jelitowka?

Mnie tez. Przyszlo blyskawicznie i jeszcze szybciej odeszlo.
Cytat od: "fiona50"
A z reszta , czy to ma teraz jakiekolwiek zanaczenie?
Znaczenie ma tylko to ze organizm sam sobie poradzil, bez zbednych srodkow i w szybkim czasie ;) .
 :padam: to dla MO.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Editho 25-07-2008, 11:51
To ja nie mam czegoś takiego jak zatrucia czy jelitówki, a tu raptem 2 tygodnie temu byłam u teściów, na kolacje teściowa poczęstowała mnie wędzonymi brzuszkami z łososia.Pyszne , tłuste..palce lizac.

I szczęścia było na tyle bo od 5 rano zaczęła się jazda , leciało raz górą , raz dołem. A ja zataczałam sie po ścianach( najgorsze ,że w tym dniu robiliśmy Samowi urodziny, a ja zdechlak).  Jedyne co było w domu to ryż i rumianek. Po rumianku przestałam wymiotowac , a po ryżu biegunka ustała. Mąż i Teściowa mieli zamiar już wzywac pogotowie ..., a Teściowa patrzyła na mnie z przerażeniem bo nie dawałam sobie wcisnąc medykamentów z Jej apteczki.
Potem zastosowałam radę Fiony odnośnie coca coli i kłopot wieczorem był rozwiązany.Fakt ,że na drugi dzień bolało mnie wszystko i czułam kamień w żołądku, ale i tak szybko się wyczyściłam.

Tak wiec kolejny raz stwierdzam ,że nie można blokowac organizmu!!!!!
Ach i jeszcze trzeba uważac na wędzone rybki, coraz częściej słyszę od znajomych ,że się nimi podtruli  !!!!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Editho 25-07-2008, 11:54
A to dobre    :mrgreen:  ;)

Tylko ,że truciciele rzadko sami zjadają truciznę :P
Teściowa poczuła się źle dopiero następnego dnia.

I tu się zastanawiam .

Ja piję MO więc szybciej organizm wyrzucił toksynki ??? A teściowa nie pije i zjada tony farmaceutyków  i ruszyło Ją dopiero dnia następnego, bo Jej organizm nie radzi sobie z usuwaniem toksyn ???
Taka mi się teoria nasunęła. Poza tym  Teściowa nic nie wydaliła, a źle się czuła i brała tak jakieś leki, czyli ,że toksyny w Niej zostały i to w dwójnasób ?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zibi 25-07-2008, 12:30
Cytat od: Editho
Ja piję MO więc szybciej organizm wyrzucił toksynki ??? A teściowa nie pije i zjada tony farmaceutyków i ruszyło Ją dopiero dnia następnego, bo Jej organizm nie radzi sobie z usuwaniem toksyn ???
Taka mi się teoria nasunęła. Poza tym Teściowa nic nie wydaliła, a źle się czuła i brała tak jakieś leki, czyli ,że toksyny w Niej zostały i to w dwójnasób ?
Ja myślę podobnie, choć nie miałem aż takich objawów jak Wy, ale istotnie też się czułem fatalnie po zjedzeniu brzuszka łososia, był bardzo stary.
   Myślę podobnie jak Editho, nasze organizmy reagują normalnie na trucizny, czyli i  górą, i dołem, a że jakieś wynalazki są dodawane do tych ryb, to jest pewne, a jeszcze do tego jak są stare...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 25-07-2008, 14:34
Cytat od: "Zibi"
nasze organizmy reagują normalnie na trucizny, czyli i górą, i dołem
W tym rzecz! Zdrowy organizm powinien to zrobić niejako z urzędu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: fiona50 25-07-2008, 14:54
Jak mawiaja Slazacy........do zyci z takim urzedem


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Loret 25-07-2008, 14:58
Cytat
a jakieś wynalazki są dodawane do tych ryb, to jest pewne, a jeszcze do tego jak są stare....

Chyba coś w tym jest...? mojej siostrze przywiózł znajomy jak był w Polsce na Pomorzu wędzonego łososia i węgorza i już na drugi dzień po zjedzeniu rybek" wydalili" je górą i dołem /piją MO/. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 28-07-2008, 10:50
Mnie od kilku tygodni "męczą" rano ropiejące oczy, szczypiące spojówki. Rano powieki są spuchnięte. Jak zamykam oczy , aby spać mam wrazenie, ze pod powiekami mam sucho.
 Dopiero kilka dni temu uświadomiłam sobie, ze to zaczęło się po prawdopodobnie bakteryjnym lub wirusowym zapaleniu spojówek, którym zaraziłam się od dzieci.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gunia 07-08-2008, 07:36
Mój syn rozpoczął picie MO ponad pół roku temu. W pierwszych tygodniach pojawiła się dość obfita wydzielina w nosie /zielona/. Trwało to ok 2 tygodni z różnym natężeniem. Dosłownie w momencie zaniku wydzieliny na wewnętrznej stronie uda pojawiła mu się czerwona plama chropowata. Dopiero teraz plama zanika, blednie. Chciałabym nadmienić, że nie stosowaliśmy żadnych preparatów w pierwszym ani w drugim przypadku i samo zanikło.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 07-08-2008, 10:45
Cytat od: "Gunia"
Chciałabym nadmienić, że nie stosowaliśmy żadnych preparatów w pierwszym ani w drugim przypadku i samo zanikło.
No i to mi się bardzo podoba. Tak, uważam, należy postępować, jeśli rzeczywiście mamy zaufanie do naszego organizmu, a nie do cudownej mocy sprawczej leków. Niestety, wielu tego nie potrafi, gdyż uważają, że jednak "coś" trzeba... Ano jakiś lek, by zablokować objawy, a jak ich nie ma, to pogonić organizm. Moim zdaniem nagminnie popełnianym błędem jest powszechne łamanie reguły, że nie należy wdrażać jakiejkolwiek metody oczyszczania dopóty, dopóki jeszcze nie przestała być aktywna metoda oczyszczania wdrożona wcześniej.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 08-08-2008, 15:02
Panie Józefie a ja mam pytanie dotyczące wymiotów , którym towarzyszy zapach acetonu z ust. Odkąd dzieci piją mo zdarzylo się to już kilka razy zwlaszcza mlodszemu , który podkreślam nie bierze żadnych suplementów. Czy może mi to Pan jakoś wytlumaczyć? (cukier w normie)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zibi 08-08-2008, 16:17
A ciała ketonowe w moczu? Może to być niepatologiczna ketoza, czyli występująca poza cukrzycą, a niekiedy związana z chudnięciem, niedoborem węglowodanów, a zwłaszcza podczas głodówki, gdzie oraganizm scukrza zdefektowane białko "śmieć".

Andrzej Janus: - "Uważam, że prawidłowe odżywianie powinno polegać na zaspokojeniu wszelkich potrzeb organizmu, czyli dostarczeniu kompletu białek (aminokwasów - jaja, ryby,mięso), tłuszczów oraz węglowodanów. Rośliny też zawierają białka ale niekompletne. Obowiązuje biochemiczna zasada energetyczna - do spalenia jednej cząsteczki tłuszczu potrzeba jednej cząsteczki glukozy. W przypadku złamania tej zasady i nie dostarczenia do organizmu odpowiedniej porcji węglowodanów organizm pozyskuje energię spalając tłuszcze, co na dłuższą metę związane jest z wytworzeniem się tzw. ketozy (kwasicy metabolicznej)i pojawienia się ciał ketonowych w moczu. Białko natomiast jest podstawowym budulcem i składnikiem wszystkich tkanek. Większość aminokwasów organizm jest w stanie wytworzyć samodzielnie ale tzw. egzogenne (dla dorosłych - 4, dla dzieci - 6) muszą być dostarczone z pożywieniem.W przypadku kiedy nie dostarczy Pani do organizmu odpowiedniego rodzaju białek i w odpowiedniej ilości, brak jest podstawowych substancji budulcowych, kuleje cała biochemia organizmu - w tym zdrowie".


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 08-08-2008, 18:00
Nelu U dzieci nadmierna ilość ciał ketonowych we krwi jest efektem przejściowego zaburzenia metabolizmu tłuszczów – może nastąpić na skutek braku rezerwy glukozy z powodu bądź zbyt małej ilości węglowodanów w diecie bądź zbyt dużego zużycia cukrów. Możliwa przyczyna bezpośrednia:
-   błędy żywieniowe (za dużo tłuszczów lub nadmiar cukrów prostych i cukrzyca, niedożywienie),
-   gorączka w wyniku reakcji na zakażenie, zapalenie,
-   choroby pasożytnicze,
-   nadmierny wysiłek, podróż
-   astma, zaburzenia neurologiczne, endokrynologiczne.
Czy synek jest szczupły, łatwo się męczy, ulega emocjom, ma skłonności do robaczyc, lubi określone potrawy, np. słone sery, wędliny? Wtedy trzeba odpowiednio zmodyfikować żywienie.

Nie ma to chyba nic wspólnego z MO, chyba że zdarza się rano, po wypiciu, wtedy może wystarczy zmniejszyć ilość do czasu wyrównania metabolizmu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 10-08-2008, 20:32
Dziękuję Zibi i Grażyno za rady. Jutro odbiorę wyniki moczu więc zobaczymy  co z ciałami ketonowymi. Myślę Grażynko że ma to związek z mo ponieważ zawsze to zdarzało się wlaśnie po wypiciu mikstury- dawkę pije najmniejszą, a teraz wlaściwie nie pije ponieważ dołączyly bóle brzucha. Mam nadzieję że Mistrz się odezwie i może coś podpowie, bo przyznam, że niepokoi mnie to.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 10-08-2008, 20:44
Co tu doradzać? Z przerwami do przodu, i tyle!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 11-08-2008, 11:53
W moczu cial ketononwych nie ma.
 Rozumiem Mistrzu tylko jak tu iść do przodu kiedy maly ciągle skarży się na bolący brzuch, co prawda jest w takim wieku, że nie zawsze może coś określić precyzyjnie to jednak nie mogę go tak z tym zostawić ponieważ czasem kurczy się z bólu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 11-08-2008, 12:09
Ile ma lat i jak często boli go ten brzuch?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 12-08-2008, 15:14
Mały ma trzy lata i na ból brzucha skarży się niemal codziennie. Ten ból brzucha trwa od wlaśnie ostatniego incydentu z wymiotami, po których bylo czuć aceton z ust. Zauważylam też że rano nie biegnie po wstaniu zrobić siku jak jego rodzeństwo, a natomiast po poludniu lub po kąpieli często chodzi do ubikacji (nie jest tak codziennie). Na początku picia mo wlaśnie to zaobserwowalam -  częste sikanie. Usg wykazalo niewielki zastój moczu w pęcherzu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 12-08-2008, 15:54
Nelu, wymioty acetonemiczne u dzieci mają związek z ciałami ketonowymi we krwi, w moczu znajdują się wtórnie. Zresztą upłynęło parę dni i metabolizm mógł się wyrównać. W aptece można kupić paski do badania ciał ketonowych w domu i zapobiegania ketozie i wymiotom.
Czy nie warto wziąć pod uwagę pasożytów bądź nieprawidłowych proporcji tłuszczu w diecie albo zbyt długich przerw między posiłkami?
Artykuł http://www.forumpediatryczne.pl/txt/print,302,
Tendencje takie mijają u dzieci około 8 r. ż.
Z tym zaleganiem moczu to może być tak, jak pisze Doktor.
Są, co prawda, przypadki uchyłków pęcherza, ale usg tego nie wykazało.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 12-08-2008, 16:31
Radzę zastosować dla małego mieszankę oczyszczającą drogi moczowe - 1/4 dawki zalecanej dorosłym.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 15-08-2008, 21:27
Ponieważ zupełnie nie znam się na ziolach to poproszę o wyjaśnienie . Mistrz zalecil mi 1/4 dawki dla doroslych, czyli jeśli dla doroslego stosujemy: 3 łyżki stołowe kwiatu wrzosu po1 lyżce stolowej ziela mącznicy, liści melisy, ziela fiolka trójbarwnego oraz dla chlopca znamienia kukurydzy, to czy dla dziecka zmniejszamy ilość każdego ze skladnikow do 1/4. i jaką ilością wody to zalać, bo jeśli dla doroslego wychodzą docelowo 3 szkl naparu do wypicia w ciągu dnia to dla dziecka bylaby niepelna szkl na dzień. Czy ktoś mi podpowie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 26-08-2008, 08:41
Drugi raz mi sie zdarzylo ostatnimi czasy,ze po ok pol godziny od wypicia MO, ale podczas miesiaczki dostalam naglego ataku oslabienia. Mroczki przed oczami, uczucia goraca, zwlaszcza w rejinach glowy, twarzy i mdlosci, zawrot glowy, ciezkosc w oddychaniu. Tak jak poprzednio , tak i teraz zwyczajnie sie polozylam na chwilke i przeszlo. Nigdy wczesniej  nie mialam takich problemow. Czy moze to byc objaw regulowania sie procesow menstruacji?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Phantom 28-08-2008, 20:38
Czy pojawienie się plamek candidy w stolcu świadczyć może o jej rozroście czy raczej o oczyszczaniu? Dodam, że zmieniłem olej w MO na kukurydziany i włączyłem detox+.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Julia Ciesielska 03-09-2008, 08:50
Mam pytanie do Mistrza-czy długotrwałe picie soku z cytryny może byc przyczyną powstawania choroby Alzheimera (inform. od lekarza)? Bardzo prosze o odpowiedź,gdyż ta opinia zrodziła we mnie duży niepokój.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zibi 03-09-2008, 09:07
Pewnie chodziło o to:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2373&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=b4d52786cc9422765e39d0ec63353e76
Znów straszą jak mogą tych biednych ludzi, bo klientela im ucieka...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 03-09-2008, 15:16
Cytat od: "Julia Ciesielska"
Mam pytanie do Mistrza-czy długotrwałe picie soku z cytryny może byc przyczyną powstawania choroby Alzheimera (inform. od lekarza)
Może coś w tym być. Zastanówmy się, kto pije sok z cytryny w dawkach terapeutycznych. Są to rzecz jasna osoby mające problemy z zakwaszeniem organizmu, które niwelują (maskują) "czymś" zasadotwórczym. Ponieważ przyczyna zarówno zakwaszenia organizmu i choroby Alzheimera jest ta sama, to nie dziwota, że żyjąc sobie w błogiej nieświadomości i pijąc sok z cytryny, wreszcie jakaś łatka puszcza i w grupie osób zasadujących organizm sokiem z cytryny notuje się większy odsetek chorych, niż w innych grupach. Ja nie polecam picia soku z cytryny w celu odkwaszenia organizmu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: hajdi 03-09-2008, 21:38
Cytat od: Mistrz
Ja nie polecam picia soku z cytryny w celu odkwaszenia organizmu.

Tylko czy temu lekarzowi nie chodziło o sok zawarty w MO?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 04-09-2008, 06:55
Cytat od: "hajdi"
Tylko czy temu lekarzowi nie chodziło o sok zawarty w MO?
A jakie to ma znaczenie? Czy jakikolwiek lekarz jest autorytetem w kwestii zdrowia? Po ukończeniu studiów medycznych jest się dyletantem w dziedzinie zdrowia. To zupełnie inna działka, niż leczenie chorób. Lekarz jest kształcony jako funkcjonariusz farmaceutyczno-medycznego lobby specjalizujący się w sprzedaży produktów i usług medycznych serwowanych przez rzeczone lobby. Mam nadzieję, że jeśli ktoś z naszego forum idzie do lekarza, to nie po zdrowie. Tyle zdrowego rozsądku to już trzeba mieć. Nazwa "Służba Zdrowia" dla placówki zajmującej się wyłącznie chorobami to czysta fikcja. Było już o tym po wielokroć powtarzane, ale propaganda wpajana przez pokolenia widać tkwi zbyt głęboko w świadomości, by sposób myślenia można było tak łatwo zmienić. Czy to w ogóle możliwe?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amdea 04-09-2008, 09:52
Cytat od: Mistrz
Było już o tym po wielokroć powtarzane, ale propaganda wpajana przez pokolenia widać tkwi zbyt głęboko w świadomości, by sposób myślenia można było tak łatwo zmienić. Czy to w ogóle możliwe?


Oczywiście, że jest możliwe ale niestety nie u wszystkich. Po prostu niektórzy mają nieformatowalne dyski - to co kiedyś zostało wgrane do pamięci nie da się już usunąć. :zabawa:
Ja sformatowałam już swój twardy dysk pod czaszką  ;)  i zainstalowałam nowy program pt. Zdrowie.
Znaczna część ludzi nie potrafi się przestawić. Ostatnio usiłowałam wytłumaczyć coś innej osobie i w efekcie usłyszałam: Ale ja wolę swoją wersję.    :mur:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Beata M. 04-09-2008, 11:22
Gdyby lekarze znali się na zdrowiu a nie na leczeniu chorób ,to nie chorowaliby ,a jednak chorują .
Gdyby te leki i metody ,które wymyslono dawały efekty ,to byłoby mniej chorych a jednak tak nie jest.
Dlatego te argumenty mnie przekonują i tutaj przyznaje rację J.SŁONECKIEMU.
Jednak z przyjemnością odnotowuję,że  lekarze równiez zaczynają
zmieniać punkt widzenia i jest coraz więcej takich ,którzy zaczynają zmieniać swoje przekonania .


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 04-09-2008, 12:27
Coś na ten temat z artykułu zamieszczonego tutaj: http://www.logonia.org/archiwalia/passwd/I_Ching/kp2-2.htm
Cytat
W historii niemal każdego systemu medycznego występowały dwa nurty. Jeden nurt, określmy go jako hipokratejski, był nurtem medycyny profilaktycznej. Taka medycyna dążyła do doskonałego odkrycia praw natury i fizjologii po to, by skutecznie unikać chorób. Ten nurt rozwijał medycynę edukacyjną, zapobiegawczą. Uczono ludzi jak żyć, żeby nie chorować. Podstawą takiego postępowania było założenie, że świat jest stworzony jako doskonały i nie trzeba nic poprawiać, wystarczy przestrzegać jego praw. Niestety, medycyna, która uczy ludzi jak nie chorować, działa jak brzytwa Ockhama, tzn. obcina zawód lekarza. Teoretycznie patrząc, lekarz może stać się niepotrzebny. Gdyby taka medycyna była zawsze kultywowana, to być może liczba lekarzy zmniejszałaby się sukcesywnie. Lekarz funkcjonowałby jako nauczyciel, albo jako osoba interweniująca w naprawdę trudnych sytuacjach. Wtedy mała ilość lekarzy zaspokajałaby potrzeby dużej grupy ludzi. Ale wtedy nie byłoby biznesu.

Drugi nurt, który zawsze współistniał w systemach medycznych a szczególnie jest rozwinięty we współczesnej cywilizacji zachodniej, dążył do maksymalnego uzależnienia człowieka od usługi lekarskiej i od leków. Tego samego rodzaju podział możemy zaobserwować w medycynie chińskiej. Pierwszy nurt edukacyjny - to medycyna taoistyczna, która obecnie nie jest popularna w Chinach. Można powiedzieć, że jest to medycyna dla wybranych. Również w Chinach sztuka medyczna skomercjalizowała się tworząc drugi nurt, który aprobuje określony sposób życia i żywienia. Jest on wprawdzie zdrowszy niż ten proponowany u nas, jednak na pewno niezgodny z ideałem proponowanym przez medycynę taoistyczną. To daje określony poziom chorób w społeczeństwie i utrzymuje określony poziom usług lekarskich. Stwarza także rynek dla produkcji szerokiego asortymentu leków naturalnych, ziołolecznictwa i akupunktury.
To samo dotyczy także szeroko wałkowanej u nas homeopatii oraz medycyny naturalnej bardziej od samej natury, w której prym wiodą potężne ponadnarodowe korporacje kapitałowe.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Julia Ciesielska 05-09-2008, 12:44
Ja mam propozycję-skoro wszyscy na tym forum dbamy o zdrowie, to po co zaprzątamy sobie umysły ludźmi którzy sie przed zdrowiem bronią? Dajmy sobie spokój i cieszmy się własnym zdrowiem i dobrym samopoczuciem:) Jeśli ktoś z naszych znajomych zachoruje to, niestety, już jego prywatny problem. Wiem że to brutalne.Ja przyjęłam strategię- jak ktoś się pyta czemu tak mozolnie się trudzę, aby trwac w diecie,która przynosi przecież tyle ograniczeń i wyrzeczeń ( moje osobiste odczucia są po tych kilku miesiącach jednakowoż inne) ,odpowiadam: Ot, taką mam już filozofię. I bez względu na reakcję nie tłumaczę sie ,nie drążę tematu- nikomu nic do tego,każdy przecież może jeśc to co lubi, prawda? Nie warto tracic energii (która przecież nam jest dana tylko jedna na całe życie) na niereformowalnych ludzi, których nie stac na wyzwolenie się z nałogów w imię zdrowia!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gonia 16-09-2008, 08:20
Witam
Mistrzu, mój syn (16 lat) rozpoczął picie MO od marca. Po kilku tygodniach stosowania zaczął sie u niego kaszel i katar. Katar przeszedł dość szybko a suchy napadowy tylko ranny kaszel ( zaraz po wstaniu) pozostał do dziś-to już pół roku. Przez okres wakacji pił MO z przerwami, a teraz nie chce bo mówi , że to przez "moją miksturkę". Ziółka na drogi oddechowe pił przez dwa tyg. teraz chodząc do szkoły nie ma szans wypicia 3 szklanek, gdyż wraca późno. Czy mogę zaparzać mu na noc melisę z citroseptem na ten suchy kaszel?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 16-09-2008, 08:24
Cytat od: "Gonia"
Czy mogę zaparzać mu na noc melisę z citroseptem na ten suchy kaszel?
Lepiej wodny macerat korzenia prawoślazu. Dobrze by było przeprowadzić też dość radykalną kurację Detoxem+ w celu pozbycia się przyczyny tego suchego kaszlu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 16-09-2008, 11:59
Cytat od: Mistrz
Dobrze by było przeprowadzić też dość radykalną kurację Detoxem+ w celu pozbycia się przyczyny tego suchego kaszlu.

Ja chyba pierwszy raz się natknęłam ze Mistrz poleca dołączenie dodatkowej metody oczyszczania dopóki isnieja objawy zwiazane z pierwsza metoda! czy cos zle zrozumialam?
Ja tu sie waham z dodaniem picia melisy z citroseptem, dodania kitu pszczelego do oleju, dodania Detoxu+ czy Candida Clear, dodania koktajlu cytrynowego z błonnikiem bo wciąż mam katar i alergie skórna która powraca, chrypka, objawy przeziębienia (tydzien temu) - a tu proszę! MO piję od stycznia!
Pogubiłam sie. Mistrzu co należy robic  w moim przypadku? czy tez dodać inna metodę? melisę z citroseptem piję juz 2 dni, ale bez żadnych efektów na razie. 3 tyg temu postanowiłam że trzeba dać sobie przyspieszenie i najpiew prawie zamówiłam Detox+ ale potem zwątpiłam i kupiłam kit. Jednak czytajac forum zwątpiłam czy powinnam przyśpieszać (na forum przeważa pogląd, że nie należy przyśpieszać). Kit czeka.
Co pan radzi w moim przypadku? Najgorsza jest alergia skórna, z nia się nie da żyć.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 16-09-2008, 15:22
Zasada nienakładania metody oczyszczającej na drugą, gdy jeszcze trwają objawy oczyszczania obowiązuje nadal. Co nie znaczy, że nie ma od niej wyjątków. Na przykład suchy, meczący kaszel może być objawem grzybicy tchawicy i warto zaryzykować kuracją Detoxem+, by się jej pozbyć, bo jest to bardzo uciążliwa dolegliwość.
W przypadku alergii najistotniejszym czynnikiem jest czas potrzebny na uszczelnienie nadżerek przewodu pokarmowego. Citroseptu w alergii nie polecam, gdyż jest on zwykle alergizujący sam w sobie. Za to polecam dietę bezglutenową, która przyspiesza czas leczenia przewodu pokarmowego, a czasami wręcz go umożliwia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 16-09-2008, 15:58
Dziekuję Mistrzu za odpowiedz. Mi też świszcze czasem przy oddychaniu, ale kaszlu nie mam.

Cytat
Citroseptu w alergii nie polecam, gdyż jest on zwykle alergizujący sam w sobie.

Czy to oznacza że również nie powinnam stosować go do MO? Bo właśnie kupiłam i zamierzałam przeskoczyć na alocit z citroseptem zamiast aloesu. Czy nie odczulę się na aloes? czy mam robic w związku z tym przerwy  w piciu MO? jak długie? jak często?
(byłoby strasznie smutno, bo dzien bez MO to dzien stracony!) :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Bibi 16-09-2008, 17:00
Cytat od: "ella"
Czy nie odczulę się na aloes? czy mam robic w związku z tym przerwy w piciu MO? jak długie? jak często?


Nie powinno się przerywać mikstury. Spokojnie, alergia powinna przejść wraz z oczyszczaniem i wtedy będzie można dołączyć citrosept. Na razie radziłabym pić z aloesem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gonia 23-09-2008, 07:23
W poście tym wczesniej pisałam o półrocznym suchym kaszlu syna. Podawałam mu melisę z citroseptem po 10 kropli, włączyłam jak polecił Mistrz prawoślaz i po kilku dniach zaczęło się. Nie wiem czy to oczyszczanie czy przeziębienie, ale dobrze , że się zaczęło. Nareszcie suchy kaszel zmienił się w mokry ( odrywała się wydzielina małymi zbitymi grudami) no i mocny katar. Dołączyłam mu jescze inhalacje jodowo-bromowe + kilka kropli olejsku olbas. Jest już coraz lepiej no i ponownie wrócił do picia MO :).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 23-09-2008, 07:48
Cytat od: "Bibi"
Spokojnie, alergia powinna przejść wraz z oczyszczaniem i wtedy będzie można dołączyć citrosept. Na razie radziłabym pić z aloesem.

Zgadzam się z Bibi. Ja także piłam dłuższy czas z aloesem, u mnie z kolei po citrosepcie rosło ciśnienie krwi. Ale wszystko się uregulowało.
Gonia, brawo!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 23-09-2008, 22:36
Cytat od: "Grażyna"
piłam dłuższy czas z aloesem

no właśnie co znaczy "dłuższy"? bo Pan Słonecki pisze że organizm może się odczulic na aloes. Dlatego konieczny jest "płodozmian"
Tylko o to sie martwię na razie :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: LenaG 23-10-2008, 13:52
Moje pytanie będzie dotyczyło tematu reakcji po stosowaniu MO. Ostatnio zdarzają mi się okrótne zawroty głowy z odczuwaniem mdłości. Ma to miejsce tylko rano. Jak się obudzę to odwrócenie głowy wywołuje taki zawrót głowy i gubienie obrazu jakbym była po alkoholu. Mija to po ok. godzinie, pozostaje jeszcze lekkie szumienie w głowie, troszkę niesprecyzowany ból głowy. Do południa właściwie wszystko mija. Generalnie pozostaje lekki kac   Nie jest tak codziennie, ale akurat dziś to wręcz bałam się wstać, podpierałam sie ściany idąc do łazienki   Czy jest to efekt uwolnienia duzych ilości toksyn do krwioobiegu? Mój małżonek ma podobne objawy i wystraszył się i przestał pić MO. Ja się nie poddaję, bo inaczej do tematu podchodzę. Czy ktoś miał podobne objawy?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-10-2008, 14:56
Cytat od: "LenaG"
Czy ktoś miał podobne objawy?
Ja miałem identyczne objawy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mari 23-10-2008, 16:27
Tylko pozazdrościć objawów oczyszczania. Ja piję już prawie 2 lata i nic się nie dzieje, co więcej zamiast znikać np. tłuszczaki na głowie - rosną dalej.
Zastanawiam się czemu organizm nie zaczyna walki? Czyżby aż tak źle było? Czy może za krótko piję. A na pewno jest z czego się oczyścić.....Na początku picia MO włączyłam Pau darco, miksture jonizatora - wszystko musiałam odstawić bo dostawałam duszności i dreszczy - dwukrotnie na pogotowie mnie odwieźli. Więc piję tylko MO plus koktajl i nic się nie dzieje. Jak dla mnie to nie jest objaw zdrowia. (?)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: AgaAga 24-10-2008, 13:09
Cytat od: "LenaG"
Czy ktoś miał podobne objawy?

Ja miałam.
W takich sytuacjach mój organizm zdecydowanie nie chciał przyjmować PMO; czekałam cierpliwie aż się sam upomni i... tak się działo.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oliwka 24-10-2008, 16:23
Ja też miałam dwa razy na początku kuracji,trwało to dwie godziny i przechodziło.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 25-10-2008, 09:19
A ja nie mogę się rano obudzić  :( ledwie wstaję, ale i tak jakiś czas jeszcze jestem do niczego, śpiąca i słaba.  Mój organizm pospałby i z 10 godzin, ale mam obowiązki i tak nie mogę.Poza tym całą noc mam koszmary   Śni mi się nie coś strasznego, ale męczącego  :mrgreen: np.całą noc robię zakupy w centrum handlowym, przymierzam mnóstwo rzeczy i nic nie mogę kupić, albo czegoś szukam i nie mogę znaleźć.Rano się czuję, jakbym naprawdę całą noc nie spała  
Już mam tego dość, bo rodzina krzywo patrzy na śpiącą królewnę :/ Czy ktoś z was miał podobnie?Jak sobie z tym poradzić?
Mam za sobą depresję i to są podobne objawy nie wiem czy to oczyszczanie mózgu, czy nawrót depresji?Tego drugiego naprawdę bym nie chciała... :zalamany:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 25-10-2008, 10:12
Cytat od: "Lady"
Już mam tego dość, bo rodzina krzywo patrzy na śpiącą królewnę

Rodzinie wytłumacz, że jest to okres przejściowy. I nie pielęgnuj w sobie poczucia winy, bo być może tylko Ci się wydaje, że krzywo patrzą, a w istocie - martwią się o Ciebie.
Życie znacznie ułatwi Ci dobra organizacja i systematyczność.
Nie wiem, czy te objawy masz tylko po samej MO? Jeśli tak, to tylko się cieszyć, że tak na Ciebie działa. Ja po samej miksturze nie miałam senności ani snów, za to okropnie dokuczały mi wahania ciśnienia. Senność oraz te wyraziste sny, doszły dopiero na wikakorze (Detox+) - trwało to około 3 miesięcy, ale teraz mogę powiedzieć, ze jestem jak nowa. Wróciła energia i kondycja.
Moim zdaniem u Ciebie świadczy o oczyszczaniu. Z depresją trudno żyć, jak już się pojawi. Jednak dużo zależy od nas, zanim się pojawi. Poprzednio depresja Cię zaskoczyła. Teraz już ją znasz. Wiesz, że możesz do niej nie dopuścić. Wiesz, co ją powodowało - słaby, zatruty organizm. Intensywne oczyszczanie z toksyn to właśnie wielka szansa Twojego organizmu, że depresja nie wróci.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 25-10-2008, 10:41
Grażynko to nie sama mikstura tylko jeszcze krople Joalis, które biorę na oczyszczanie centralnego układu nerwowego.Swoją drogą to te krople ciekawie działają  ;) biorę też na oczyszczanie układu oddechowego i pojawił mi się lekki ból gardła i pokasływanie.
Nie działają tylko na razie środki na oczyszczanie jelit  :zalamany: brzuch jak balon, pełny, perystaltyka zerowa.Muszę jak królik  ;) pokarm przepychać pokarmem.I jakoś dziwnie mi się z tym pogorszyło, jak wprowadziłam regularne koktajle i zioła Joalis   jakiś czas też już piję MO z olejem winogronowym.To wszystko chyba przez te kamienie ?Odklejają się,ale jeszcze nie na tyle,żeby wyjść?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 25-10-2008, 10:59
Nie wiem. Organizm sobie ustala priorytet i kolejno usuwa toksyny i się naprawia. Chyba trzeba cierpliwie poczekać. Te przykre dolegliwości świadczą o tym, że ulga jest tuż tuż.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Piotr 25-10-2008, 13:18
Lady
Może spróbuj odstawić na jakiś czas te krople lub zmniejsz ich ilość, no i przestań chodzić po tych centrach handlowych  :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 25-10-2008, 14:18
Piotrze o jak bym chciała przestać  :mrgreen: nie mogę odstawić kropli, bo chcę szybciej z tego wyjść. ;) Zawsze w sezonie zimowym lądowałam na antydepresantach, ale już nie mam zamiaru :P tylko nie mam siły nic robić.Może to ta pogoda?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Barwie 25-10-2008, 17:47
Lady doskonale wiem, o czym mówisz, miałam takie same objawy, popijałam wtedy melisę na noc i pomagało.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 25-10-2008, 20:21
Ale czy po tej melisie nie będę jeszcze dłużej spała? :mrgreen:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: LenaG 26-10-2008, 17:51
Lady. U mnie pojawiły się niemal takie same objawy. W nocy pokręcone, ale wyraziste i męczące sny, rano jestem nieprzytomna. Poza tym brzuch mam niemal ciągle wzdęty a odgłosy z niego słychać w całym pokoju. Piję MO z oliwą, jeden koktajl nasionkowy dziennie (z odrobiną śmietany) i wieczorem melisę z citroseptem. Ja się cieszę, bo wreszcie doczekałam się objawów oczyszczania i to niemal książkowych. A trochę już to MO piję! Piłam od początku z oliwą, potem przeszłam na olej kukurydziany, we wrześniu spróbowałam PMO na oleju kukurydzianym ale po miesiącu wróciłam do MO na oliwie, bo mi się straszna nadkwasota zaczęła. Od początku października wróciłam do MO z oliwą, i się zaczęło :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: jagooda 29-10-2008, 16:09
Witajcie ja całe dnie bym spała,a piję MO na oleju winogronowym.Tak zaczęłam,ponieważ nie mam zadnych objawów ze strony górnego odcinka przewodu pokarmowego i cholesterol w normie.Moje 4-letnie dziecko już 2 razy miało jęczmień,a mąż dostaje ropne krostki  na udach.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 29-10-2008, 16:26
czy ktoś z was - którzy to piszecie o sennych objawach oczyszczania itp - chodzi do pracy? czy tylko w domu jesteście potrzebni? bo rodzina to może jeszcze zrozumie, ale pracodawca raczej nie. Ciekawi mnie czy ktoś chodził do pracy na objawach detoksykacji? jak sobie z tym radzi?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: jagooda 29-10-2008, 17:42
Ella właśnie siedzę w pracy.Żeby nie zasnąć czasem piję odrdzewiacz coca-colę kawy nie lubię.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 29-10-2008, 17:56
Ella właśnie siedzę w pracy.Żeby nie zasnąć czasem piję odrdzewiacz coca-colę kawy nie lubię.
Jagooda :bangin: nie załamuj mnie tą colą,usuwasz śmieci i wtłaczasz nowe i to jakie ???


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 29-10-2008, 18:09
Jagoodko, no niestety, dołączam się do Olimpii!  :bash:
ale podejrzewam że jednak ludziska na detoksie do pracy nie chodzą :( bo nie sa w stanie  :crybaby:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 29-10-2008, 18:16
Praca nie jest najważniejsza,bo jak zabraknie zdrówka to jak pójdziemy do pracki.Ja stawiam organizm na pierwszym miejscu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 29-10-2008, 18:56
Olimpio, a za co kupujesz aloes, cytryny i oliwę? bo rozumiem że płaceniem za prąd się nie przejmujesz  :D
zazdroszczę!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 29-10-2008, 21:56
 
Olimpio, a za co kupujesz aloes, cytryny i oliwę? bo rozumiem że płaceniem za prąd się nie przejmujesz  :D
zazdroszczę!
Jasne,że pracuję.Jak trzeba leżeć w łóżku to leżę.Zgadzam się,że niektórzy nie mogą sobie pozwolić na długotrwałe zwolnienie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 30-10-2008, 02:36
Cytat
piję ją spodadycznie.I już nie będę
No ciesze się, bo forum wciąż i nadal spełnia rolę edukacyjno-wychowawczą  :thumbsup:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 30-10-2008, 09:09
Jak tu nie chodzić do pracy? Czy z tego wynika, że moje objawy oczyszczania są wyjątkowo delikatne, skoro mogę normalnie funkcjonować - pracować, uczyć się, leczyć itd...? Oczywiście ciągle pojawiają się i znikają kolejne "dolegliwości" ale jakoś nie zwalają mnie z nóg  :blink:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Czarnula 30-10-2008, 10:04
Mnie objawy oczyszczania raz zwaliły z nóg. było to krótko po przejściu na olej kukurydziany w miksturze. Dostałam białych nalotów na migdałach (nigdy takich u siebie nie widziałam), miałam lekko podw. temp., bóle mięśni, osłabienie, silne pocenie. Poszłam do lekarza po L4 na kilka dni. Oczywiście wypisał antybiotyk, którego nie brałam.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ella 30-10-2008, 14:26
czarnula i zazula :) dziękuję że sie dzielicie z nami waszymi objawami. Ja tez przechodze dość łagodnie (teraz!). No ale poczatek byl okropny jednak nie mialam wtedy pracy wiec właściwie Bogu dzięki ze mogłam z tym oczyszczaniem zostac w domu :) Teraz jednak wiedze ze się oczyszczam za wolno ale boje sie przyspieszyc (juz prawie kupowalam Detox+ ale alergia mnie powaliła i nic nie moglam sobie do MO dolożyć) bo boję sie niezdolnosci do pracy! Ludzie tu na forum opisuja takie objawy, ze się przestraszyłam. Wolę łagodniejszą droge. Mimo iz jestem niecierpliwa z natury :) i alergia mi przeszkadza, i katar (do południa), i gula w gardle. Ale na razie wprowadzam tylko kit. Zobaczymy co sie bedzie dzialo!
Apropos wiosny, czyli moich objawów oczyszczania, to pisalam juz tu gdzies - to była kichawka i kapiący nos. Plus chrypa, ale chrypka nie jest uciążliwym objawem. Natomiast kichawka wyłącza cię z życia!! Po prostu kichasz jak z armaty i to cały czas, z małymi przerwami na oddech!! Żaden pracodawca by tego nie zaakceptował! No ale mam nadzieje ze mam to za soba. Innym razem napisze jak kichawka wróciła na tydzień we wrzesniu i dlaczego  :mrgreen:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 30-10-2008, 17:44
Najgorzej z nóg zwala detoksykacja komórek nerwowych.  :wacko: Jak ktoś ma toksyny w mózgu to ich usuwanie pogarsza nastrój i koncentrację. Występują też problemy z nadmierną sennością w dzień i bezsennością w nocy. :( Jednym słowem człowiek czuje się do niczego. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: jagooda 02-11-2008, 21:32
A czy może pojawić się krew w stolcu-zdarzyło mi się wcześniej jakieś 6-7 lat temu-?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 03-11-2008, 20:44
Najgorzej z nóg zwala detoksykacja komórek nerwowych.  :wacko: Jak ktoś ma toksyny w mózgu to ich usuwanie pogarsza nastrój i koncentrację. Występują też problemy z nadmierną sennością w dzień i bezsennością w nocy. :( Jednym słowem człowiek czuje się do niczego. 

Mam to od jakiegos czasu. To znaczy raczej problem z "zagrzybieniem" mozgu niz z samym oczyszcaniem. I potwierdzam, to jest chyba najgorsze ze wszsytkiego co mnie w zwiazku z kandidka spotkalo.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 03-11-2008, 20:51
Laokoon skąd wiesz, że to nie oczyszczanie tylko zagrzybienie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 03-11-2008, 22:32
Laokoon skąd wiesz, że to nie oczyszczanie tylko zagrzybienie?

To znaczy to sa objawy oczyszczania organizmu z toksyn grzyba, to juz na przestrzeni czasu ustalilm bez watpienia. Natomiast chodzilo mi o to ze dzieje sie to juz przez kilka lat, tak wiec grzyb caly czas tam byl. Pisze byl bo sytuacja jest juz duzo lepsza choc jeszcze nie jest to normalnosc.

Tak wiec mam nadzieje ze kiedys sie to skonczy, bo w tym wszystkim to jest najgorsze.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: MohSETH 06-11-2008, 10:24
Witajcie...

Może powiem o swoich objawach picia MO.... Stado pryszczy na Twarzy...;) Swędzące i ropiejące jedno oko (boję się jaskry) Spadek libido dosłownie do zera...Ból nasieniowodu (Nie jestem pewien) Ciśnienie się normalizuje, jednak dziś lekarz zauważył arytmię...

U mojej mamy... Lanie się flegmy z zatok od kilku dni niskie ciśnienie mimo brania połówek leków... Ciśnienie oscyluje w granicach 112/58. Od kilku dni ma skrzeczący głos, spowodowany chrypą której nijak nie można odkrztusić...

Martwię się sercem i oczętami mymi, ale zobaczymy co będzie dalej:)

Pozdro


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zoska_ka 06-11-2008, 10:57
Ja też po raz pierwszy wypowiem się w kwestii objawów. MO pije od lipca. Były pryszcze, łamania w kościach, ogólne rozbicie. Trzy tygodnie temu złapała mnie temperatura i potworny katar, samopoczucie fatalne, ale dzielnie wytrwałam bo było tego wszystkiego tylko 2 dni.
Przedwczoraj powtórka ale trochę inaczej  bo bez temperatury, ale za to straszliwy ból gardła. Nie dałam rady teraz bez wspomagacza-kupiłam chlorochinaldin. Po trzech wyssanych tabletach przeszło, ale za to odkrztuszana wydzielina  to wizualny koszmar.Teraz jest już super żadnych objawów poza sporadycznym kaszelkiem.
Bardzo sie z tego wszystkiego cieszę bo i u mnie zaczęło się ewidentnie coś dziać.
Pozdrawiam Wszystkich


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 15-11-2008, 08:17
Ostatnio zaczęła mi schodzić skóra ze stóp... tak całymi płatami. Szczególnie po kąpieli mogę ją zdejmować palcami. Brrr!
Ale od lat mam nawracające grzybice stóp, więc domyślam się, że to teraz może się goi? Mam taka nadzieję :)
Na co dzień smaruję stopy maścią z wit. A na noc, bo bez tego mnie swędziały i były bardzo suche.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 15-11-2008, 19:05
Jest duża różnica między naskórkiem a skórą, mam nadzieję, że to nie skóra odłazi płatami :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 15-11-2008, 19:13
Oj, Grzegorz!
Czepiasz się.... słówek  :lamo:
Ja się cieszę, że mi się stopy goją, a Ty, że zaraz cała skóra. Myślałam, że to jasne, że chodzi o naskórek  :lol:  Tak źle jeszcze ze mną nie jest, na szczęście.
W końcu tak się przecież potocznie mówi, prawda?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nikita 16-11-2008, 20:55

Moze opisze tez moja historie z grzybica.  Otoz znaleziono u mnie candide albicans w kale i wymazie z gardla.  Od trzech lat bardzo czesto lapalam przeziebienia nawet takie z goraczka 40-sto stopniowa.  Bylam oslabiona i czulam sie zle. Zimne stopy, ogolnie marzniecie, wrazliwe gardlo, zapchane zatoki, splywajaca wydzielina z zatok, bialy nalot na jezyku.  Do lekarzy rzadko chodzilam bo jakos nie lubie chodzic do lekarza...i leczylam sie w domu srodkami domowymi.  Chemii nie bralam juz od kilku lat bo jest to przeciwne mojej filozofii zyciowej a wiec zycia w zgodzie z natura.  Odzywialam sie w miare zdrowo. Zywnosc ekologiczna i wedlug wlasciwych polaczen.  Ale mimo to chorowalam a inni, ktorzy odzywiali sie gorzej ode mnie nie chorowali. I to mnie zastanawialo. Szukalam wiec.  Wczesniej w dziecinstwie jadlam duzo slodyczy. Potem tez niestety. Lubilam slodkie. Antybiotyki tez zdarzylo sie kilka razy zastosowac.  Ale tak od 3 lat to juz zadnego antybiotyku i zadnej chemii. Powrot do natury.  Slodycze zdarzalo mi sie niestety jeszcze jesc  i lody po ktorych czulam sie najgorzej.  Tego roku na wiosne odkrylam Was i inne strony o candidzie. Bylam u lekarza i poprosilam go o badania i wyszlo, ze mam candide.  Lekarz przepisal mi nystatyne i bakterie Symbioflor oraz powiedzzial: zero cukru, zero bialej maki i drozdzy, mniej owocow, za to jesc grejpfruty.  Gdy juz wiedzialam na czym stoje to przeszlam na te diete i zaczelam oczyszczac cialo z toksyn.  Zrobilam kilkudniowa diete ryzowo-kaszowo warzywna, potem 7 dni glodowki.  Nastepnie pilam sporo herbaty z pokrzywy.  Infekcje i inne objawy nadal byly. Potem zaczelam ssac olej . Nastepnie wdrozylam picie MO.  Na poczatku mialam klucia w jamie brzusznej i czeste mulenie.  Infekcje byly nadal i nawet czesciej ale krotsze. I wysoka goraczka.  I dziwne wedrujace bole w kosciach.  No ale nadal bralam MO i odzywialam sie wg wskazowek dr Janusa.  Na zatoki ssalam olej i pilam te ziola na oczyszczenie drog oddechowych. Jadlam duzo czosnku i cebuli, takze olej lniany i stosowalam duzo przypraw min. kurkume.  Na dzien dzisiejszy duzo objawow zlagodnialo. Juz od jakiegos czasu nie bylam przeziebiona...okolo 3 miesiecy.  Tylko czasami miewam gorsze samopoczucie ale na tym sie konczy.  Stopy sa cieple. Czasami sa zimne ale rzadko.  Gardlo poprawilo sie.  Z zatok juz mi tak nie splywa...choc jeszcze jest troche tej wydzieliny. Acha zakraplalam tez nos alocitem  przez pare tygodni.  Oslabiona juz nie jestem. Mam apetyt i ostatnio przytylam.  Ale sa czesto gazy.
  MO pije juz prawie pol roku. Obecnie z olejem z pestek winogron.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 16-11-2008, 21:03
Nikita, objawy po lodach wskazują duże prawdopodobieństwo uczulenia na mleko i jego produkty.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 17-11-2008, 10:04
Cytat
Mam apetyt i ostatnio przytylam.  Ale sa czesto gazy.
Myślę podobnie, jak Grzegorz. Powinnaś się dobrze przyjrzeć swojemu jadłospisowi - po czym są gazy - może po potrawach z wysokim udziałem węglowodanów, a może to się wiąże z gorszym tolerowaniem określonych produktów, np. mlecznych, a może tak reagujesz na czosnek. Lody domowej roboty na ogół nie dają takich zaburzeń (na 1 żółtko 1 płaska łyżeczka cukru i 100ml śmietanki).
Z jakichś powodów utrzymuje się nieprawidłowa flora bakteryjna. Warto w tej sytuacji jeszcze przetestować skuteczność diety bezglutenowej - świadczyłyby o tym bóle stawów. Spróbuj np. przez 3 miesiące nie jeść niczego co zawiera gluten. Jeżeli zauważysz radykalną poprawę, przedłuż eksperyment do 6 miesięcy, a potem po kolei, po jednym, w odstępach czasu, wprowadzaj produkty z glutenem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nikita 17-11-2008, 13:07
Dziekuje Wam za odpowiedz.  Lodow nie jem juz od roku. Mleka tez nie...czasami zdarzy sie zjesc ukwaszone  z niepasteryzowanego mleka.  Lub ser feta. Ale po tym gazow nie ma. Gazy sa po jablkach, po owocach oraz gdy zdarzy mi sie zjesc cos niezdrowego, zbyt duzo i zbyt pozno.   Mialam tez po chlebie ale przestalam jesc chleb. Jem glownie kasze, ryz naturalny, warzywka, mieso, jajka, orzechy ,owoce tez bo bardzo lubie owoce. Moze powinnam przestac jesc owoce. Glutenu jem w zasadzie niewiele i alergii tez raczej nie mam.  Ale zaczne to obserwowac...po czym te gazy wystepuja.
Pomyslalam sobie dzis , ze zrobie sobie te miksture Sobolewskiego z kiszonej kapusty aby pognac grzybki bo czuje, ze one ciagle we mnie siedza.  Zmienilo sie duzo na lepsze, np. stolce sa normalne, kiedys byly sluzowate. Wiec na pewno grzybnia zmalala. Ale jeszcze tam jest.   Oraz mysle o wilkacorze.  I o herbatach ze skrzypu i innych ziolowych. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Loret 17-11-2008, 14:20
Cytat
Gazy sa po jablkach, po owocach
Cytat
Moze powinnam przestac jesc owoce.

Dobrym i wielu przypadkach skutecznym sposobem jest spożywanie owoców na czczo są wtedy bardzo szybko strawione i nie powodują wyżej opisanych dolegliwości. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: kaja1982 18-11-2008, 10:23
sama nie wiem czy to oczyszczanie czy objaw choroby...
od ponad roku walczę z grzybicą pochwy, dietę stosuję od września, od 2 tyg piję MO, już było dobrze a tu od wczoraj czuję znajome pieczenie i świąd...
Czy to dobre objawy, czy cos robie źle?
Oprócz mdłości po wypiciu MO żadnych innych reakcji nie zauważyłam.
Czy to nawrót choroby?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 18-11-2008, 12:48
Kaju, 2 listopada napisałaś
Cytat
książki ekspertów przeczytałam
Wróć, proszę, do I części Zdrowia na własne życzenie - Rozdział Trudne początki oczyszczania. W punkcie 1. opisana jest reakcja Herxheimera, a w 2. Reakcje bezpośrednie, gdzie pod literą f. Zapalenie pochwy i sromu
Cytat
Objawem oczyszczania grzybicy pochwy jest wystąpienie albo, jesli były wcześniej, nasilenie się upławów, którym często towarzyszy zapalenie śluzówki pochwy i warg sromowych.
Z własnego doświadczenia wiem, a nie należę do osób mało bystrych i pamięci tez nie mam najgorszej, że jednokrotne przeczytanie książek to za mało. Decydując się na oczyszczanie, książki najlepiej mieć pod ręką i zaglądać do nich tak często, jak to tylko jest potrzebne. Samokształcenie jest ważnym elementem zdrowienia.
Jeżeli objawy się bardzo nasilają i utrudniają życie, spróbuj irygacji ziołowych albo z alocitu (tamponowania na razie nie rób, gdyż moze być gorzej). Nie stosuj antybiotyków przeciwgrzybiczych ani Tantum rosa (benzydamina chlorowodorku oraz substancje pomocnicze: sodu chlorek, powidon, p-toluenosulfonian trójmetylocetyloamoniowy).
Cytat
W przypadku wystąpienia zbyt gwałtownych reakcji, nie powinno się forsować kuracji, lecz nalezy zrobić 3-4 dniową przerwę, po czym ponowić kurację od zmniejszonej dawki Mikstury oczyszczającej.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: kaja1982 18-11-2008, 19:52
Serdecznie dziękuję! zaglądam do nich często ale dotychczas skupiałam sie raczej na diecie. Obiecuję nadrobić zaległości. Proszę jeszcze tylko o podpowiedź jak zrobić irygację, czym?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 18-11-2008, 20:03
Kaju, czy naprawdę taka jesteś niezaradna, czy leniuszek z Ciebie? Wystarczy zapytać w aptece albo w sklepie z materiałami medycznymi. Najpopularniejsze irygatory są z gumy
http://www.zdrowecialo.pl/wlewniki-do-lewatywy/wlewnik-irygator-2-litry-lewatywa.html
Sprzedawane są także jednorazowe, po 2-3 zł, faktycznie można je użyć kilkakrotnie.
Trzeba pomyśleć, gdzie taki irygator zawiesić.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: kroko 24-11-2008, 23:44
Pytanie:

Czy jednoczesnie używanie Mikstury z citroseptem i picie dziennie soku z grejfruta nie koliduje ze sobą ? Czy organizm nie przyzwyczai się szybciej do citroseptu?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: MohSETH 09-12-2008, 15:10
Witajcie

Mija prawie drugi miesiąc picia MO, a ja nie mam konkretnych objawów oczyszczania... Niektórzy z Was pisali, że z moimi dolegliwościami powinienem przygotować się na dramatyczne objawy oczyszczania, a tu proszę nie jestem pewien czy mam objawy oczyszczania.

- przez ani jeden dzień nie miałem grypki, ani przeziębienia;
- pojawił się grzybek w pachwinie (ale nie jestem pewien czy to oczyszczanie czy po prostu nawrót choroby, nie wiem ile takie czyszczenie z grzyba powinno trwać);
- był dzień, że ruszały mi się zęby, ale pamiętam że co jakiś czas ruszały się one nawet kilka lat temu;
- przez dwa dni miałem okropne bóle serca... Biorąc pod uwagę, że każdy lekarz miał coś do mojego EKG to bałem się, że to zawał... ale minęło;
- Wczoraj zrobiłem pierwszą "normalną" kupkę (niebrudzącą) od 6 lat;
- Bolą mnie żylaki na nasieniowodach i strasznie spuchły;

Patrząc na to co napisałem to może jednak coś się dzieje...

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 09-12-2008, 17:24
MonSETH.

Się dzieje ;)

Piszesz:
- Wczoraj zrobiłem pierwszą "normalną" kupkę (niebrudzącą) od 6 lat;


i masz jeszcze wątpliwości ?

 No nie!!!!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: MohSETH 10-12-2008, 06:51
Chyba za wcześnie się pochwaliłem bo dziś był tak luźny stolec jak woda :/


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Emisia 10-12-2008, 09:21
Tak to juz jest z MO. Dwa kroki do przod i jeden do tylu. Trzymaj twardo MohSETH.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Koralgol 11-12-2008, 16:50
Witam
Od dwóch dni mam nieprzyjemne uczucie parcia na stolec po wypróżnieniu (nie trwa to długo, może kilka minut), obecnie jestem na oleju z kukurydzy, piję też melisę z citroseptem. Zauważyłem też, że mój brzuch w pozycji leżącej jest dość twardy z lewej strony podbrzusza (najbardziej w okolicy pępka), z prawej strony czegoś takiego nie ma. Podobną reakcję miałem będąc jeszcze na oliwie z oliwek ale trwało to tylko jeden dzień. Objaw nie jest bardzo nieprzyjemny, niemniej jednak pasuje do opisu przerostu drożdżaków w jelicie grubym co mnie trochę martwi.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Halisia 12-12-2008, 10:11
Mnie dzisiaj obudził ból głowy, do którego dołączyło uczucie nudności, taki typowo migrenowy ból głowy i dodatkowo jest mi niedobrze. Wcześniej czasem mi się to zdarzało, ponieważ wymioty same nie występowały musiałam je prowokować. Kończyło się to przeważnie bólem żołądka, ale ból głowy po wymiotach ustępował. Dzisiaj zrobiłam tak samo, sprowokowałam wymioty, byłam na czczo-wypiłam rano tylko MO. po wymiotach ulga, zelżał ból głowy a dodatkowo nie boli mnie żołądek. MO piję od 3 m-cy na bazie oliwy z oliwek i myślę, że to właśnie na skutek gojenia żołądka dzisiaj mnie nie bolał.  :notworthy:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 12-12-2008, 15:17
Zawsze zastanawiało mnie jak można sprowokować wymioty. Już na samą myśl o tym robi mi się nie dobrze. Ciekawy jestem czy to przypadkiem nie jest jakiś objaw grzybicy np. górnych dróg oddechowych.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Halisia 12-12-2008, 16:07
Nie jest to przyjemne, a dodatkowo jak pisałam kończyło się to bólem żołądka. Ja w swoim 40 letnim życiu wymiotowałam jedynie kilka razy w dzieciństwie po zjedzeniu dużej ilości np. czereśni albo jabłek. Nawet w ciążach (3) nie miałam nigdy wymiotów- wtedy wydawało mi się że to dobrze- teraz chyba myślę inaczej.
Nie pozostawało mi jednak nic innego, jak tylko zwrócenie treści przywracało w miarę dobre samopoczucie.
ale lepiej nie być do tego zmuszanym i najlepiej jak organizm sam wyrzuca to co mu przeszkadza.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 12-12-2008, 17:25
Jasne jest że zwrócenie treści podyktowane jest pozbyciem się przez organizm szkodliwych treści. Przy zatruciu. Ja w swoim życiu parę razy. Ale nawet kiedy było mi niedobrze nie byłem w stanie wywołać tego odruchu. Mam takie wrażenie że to bardzo nieprzyjemne dla mnie i wolałbym wstrzymywać niż wymiotować treść żołądka.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 13-12-2008, 21:10
Zacznę od tego, że należę do tych osob co to nie chorują. Przeez ponad rok już piję mo z niewielkimi przerwami i oprocz większej senności nie odczuwalam żadnych rewelacji, nos też już zakraplalam. I oto po ponad roku   w tym tygodniu jakoś na początku tygodnia zaczęlam czuć dreszcze i przyplątalo się zapalenie spojowek. We wtorek zwalilo mnie z nóg, polożylam się do łóżka, bylo mi zimno, temp okolo 40 stopni, postanowilam wytrzymać, przy 41,4 stopniach spocilam się i tem spadla, na drugi dzień bylo już tylko  w granicach 39 i minąl mi ból gardla.Kolejny dzień to oslabienie, ale za to dziś jest super. Pilam tylko wodę, bo na nic innego nie mialam ochoty.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: MohSETH 13-12-2008, 21:25
Kurczę Temperaturę powyżej 39'C powinno się obniżać naturalnie bądź farmakologicznie... Taka temperatura jest niebezpieczna...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nela_23 13-12-2008, 21:34
U dzieci to się zgodzę, ale dorosly myślę, że sam musi zdecydować, to chyba zależy jak dlugo taka temperatura się utrzymuje i jakie jest samopoczucie przy tym. Jako dziecko pamiętam, że gdy temp. byla u mnie powyżej 39 to majaczylam, teraz nic zlego się nie dzialo.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 13-12-2008, 22:37
Z tego wątku odpowiedź 16 Mistrza może Was zaciekawić:
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=4890.0


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Koralgol 15-12-2008, 16:54
W czasie picia MO zauważyłem, że poprawił mi się smak, tzn. dużo intensywniej czuję to co jem (zwykła sałata nie smakuje już nijak tylko jest dla mnie po prostu smaczna, niestety to co cierpkie również bardziej odczuwam – gorzkie zioła). Dzisiaj od ładnych kilku miesięcy zjadłem niecałą główkę surowej cebuli na śniadanie. Efekt: silne szczypanie w gardle i nozdrzach, z nosa zeszło trochę śluzowatej, raczej bezbarwnej wydzieliny, niestety po pewnym czasie dołączyły się duszności (raczej tchawica niż oskrzela) w zasadzie bez kaszlu i bez produkowania jakiejkolwiek wydzieliny. W tej chwili już to przeszło, ale zastanawiam się czy to pozytywny efekt działania cebuli, czy raczej reakcja uczuleniowa na nią. Zaznaczam, że podobnej reakcji na cebulę duszoną nie zaobserwowałem, jadam ją co jakiś czas jako dodatek do potraw raczej w niewielkich ilościach. Proszę o odpowiedź bardziej doświadczonych użytkowników, póki co surowa cebula w odstawkę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 15-12-2008, 20:54
Są osoby, które takie reakcje (skurcz oskrzeli) mają na przykład po cytrynie. NAlezy unikać takich ekstremalnych zachowań. Czy o tej porze nie lepsza od pędzonej sałaty - surówka z warzyw korzeniowych z odrobiną krojonej (nie miksowanej) cebuli?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 15-12-2008, 22:24
Wydaje mi się, że wiele osób zaczyna lepiej rozpoznawać smaki po zerwaniu z nałogiem słodzenia wszystkiego cukrem, chyba są tu osoby, które same mogłyby to potwierdzić.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 15-12-2008, 23:13
Ale i tak największa poprawa wyrazistości smaku jest po rzuceniu palenia  :P


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oak 19-12-2008, 19:11
Zaczęło się  :( (chyba)
MO pije do Września tego roku ... Do tego jakiś czas temu dołączyłem citrosept z melisa na noc (tyle ze citrosept w ilosci ok 35-40 kropel do 500ml Melisy)

Dziś ok 2 w nocy obudził mnie niepokój (zawsze spałem doskonale) zaczeło mi być niedobrze, do tego Niesamowite gazy ... o b.intensywnej woni, przelewanie się po jelitach i bulgotanie, Bóle w okolicy żołądka promieniujący na wątrobę i trzustkę.
Nad Ranem potworne rozwolnienie... - cały czas miałem napady wymiotów - jednak do nich nie doszło
Z tego Powodu opuściłem 1 raz dawkę MO bo pewnie zaraz bym ją zwrócił
Temp o 8:00 - 36,8
temp przed 15 min - 37,6
Ogólne rozbicie, ból w plecach przy głębokich oddechach, obecnie ból nerek
sztywność karku
Czuje się jakby po mnie walec przejechał...
Byłem u Lekarza (tylko po zwolnienie) ten nie dając za wygraną przebadał mnie i stwierdził Rota Wirus
Prawdę mówiąc nie wiem do końca czy to reakcja po MO czy może infekcja wirusowa -
co ciekawe w ogóle nie mam kataru

Dodano
nie ciekawie jest - już prawie 39 stopni -
Czuje ból w plecach i zawroty w głowie


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 19-12-2008, 19:22
Miałem coś podobnego w zeszłym roku. Na pewno nie było to spowodowane MO ani też żadnym innym preparatem. Albo jakiś virus albo zatrucie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oak 19-12-2008, 19:43
co w takim wypadku :??
już ledwo dycham, trzymać dalej ?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 19-12-2008, 20:05
Oak, takie objawy jak u Ciebie, u mnie występują co jakiś czas, samo przechodzi, nawet przy wyższej temperaturze.
Trzymaj się, dasz radę!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Boja 19-12-2008, 20:44
Oak wygląda na oczyszczanie, też miałam taką jazdę, wytrwaj, pamiętaj, że to przejściowe, nie powinno trwać dłużej niż kilka dni. Przeczytaj powyższe posty w tym temacie, żebyś nie czuł się odosobniony. Po fali "fizyczności" miałam również głębokie lęki z rana po parę godzin. A teraz jest całkiem, całkiem! MO nie pij aż przejdą ostre objawy, a potem wprowadzaj pomału
 po 1/4 i wzrostowo dawki. Jak się zaczyna jazda to powtórka z dozowaniem MO. Jeżeli przerywasz MO i przechodzi na drugi dzień, to oznacza reakcje Hexa, jeśli nie - trzeba szukać innych przyczyn. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oak 19-12-2008, 20:44
Dzięki - za słowa otuchy - szczerze powiedziawszy b.ciężko to znoszę ostatni raz bylem chory na grype 13 lat temu.
Dlatego nie wiem czy te objawy to od MO czy coś się przyplątało.
w każdym razie staram się być mocny i przetrzymać - pije jedynie czyta wodę + lyknełem 2 x GOLD VIT C 500mg (czysta wit C)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Boja 19-12-2008, 20:58
Chociaż, jak mój mąż przechodził bardzo ciężką "grypę" po MO i był rozłożysty ok tygodnia, to w jego wypadku zastosowałam lek homeopatyczny  ze stronki Grażynki, aby złagodzić (normalnie nigdy nie chorujący, co najwyżej 1 dzień!) nie pamiętam dokładnie który: Gripp-Hell, Traumeel  (http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=2038.msg14688#msg14688) w połowie postu


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 19-12-2008, 21:43
Traumeel też się zachłysnęłam nim. Rewelacyjnie działa ... na wszystkie objawy,które wrócą.
Myślałam,że to cudowny specyfik. Raczej blokuje niż pomaga. Grazynka mogłabyś więcej napisać o Traumeel?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Boja 19-12-2008, 21:50
Ja się nim nie zachłysnęłam, po prostu w cięższych stanach ulżyłam choremu. Na podanej przeze mnie  stronce Grażynka pisze wystarczająco o T.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 19-12-2008, 22:37
Dzięki - za słowa otuchy - szczerze powiedziawszy b.ciężko to znoszę ostatni raz bylem chory na grype 13 lat temu.

Ciekawe, bo dla mnie tez bylo to jak piorun z jasnego nieba. takiej sytuacji nieprzypominam sobie a grypy to odlegla pzeszlosc. Az tu nagle. I sam nie wiem czy to bylo zatrucie (tego dnia jadlem jedna bule w KFC) czy jakis wirus.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magdalena 19-12-2008, 22:46
Oak raczej ma to związek z oczyszczaniem, w ten sposób organizm szybciej oczyści się z toksyn  :D. Przechodziliśmy to z rodziną 3 razy w ciągu tego roku, odkąd zaczęliśmy pić MO, za każdym kolejnym razem coraz łagodniej. Niczym nie blokuj, tylko dużo pij aby się nie odwodnić.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 20-12-2008, 06:59
Oak, a nie za dużo trochę tego Citroseptu?
Ja miałam podobne objawy już po trzech kroplach, biegunka była nawet po jednej!
Według mnie przesadziłeś...
Zastosuj się do powyższych rad, a do Citroseptu z melisą wróć dopiero jak będziesz się czuł już zupełnie dobrze i tym razem zaczynaj od dawki 3-5 kropli.
Trzymaj się ciepło i skutecznego oczyszczania życzę ;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oak 20-12-2008, 09:23
Uff - przetrwałem noc - dziś czuje się o wiele lepiej, Mocny i silny pozostały jedynie lekkie bóle stawów i zawroty głowy przy gwałtowniejszych ruchach, temp ciała znacznie spadła do 36,9.
Tak wiec chyb będzie już dobrze, chociaż z drugiej strony nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca.


Dodano
dobrze że młody organizm stosunkowo szybko się regeneruje ...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 20-12-2008, 11:42
Cytat od: Oak
MO pije do Września tego roku ... Do tego jakiś czas temu dołączyłem citrosept z melisa na noc (tyle ze citrosept w ilosci ok 35-40 kropel do 500ml Melisy)

Cytat od: zazula
Oak, a nie za dużo trochę tego Citroseptu?
Ja miałam podobne objawy już po trzech kroplach, biegunka była nawet po jednej!
Według mnie przesadziłeś...
Zastosuj się do powyższych rad, a do Citroseptu z melisą wróć dopiero jak będziesz się czuł już zupełnie dobrze i tym razem zaczynaj od dawki 3-5 kropli.

Zazulo, na mój gust możesz sobie z równym skutkiem mówić do lampy. Faceci już tak mają, chcą szybko i mocno  :lol: oczyszczać się - oczywiście. A jeśli się trafi taki, co wybrał sobie nick "Dąb" (Oak tree), to nie ma na niego silnych.
Dopóki go nie zwali taki citrosept... Poza tym nie czytają książek, nie znają zasad i działają na skróty.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oak 20-12-2008, 12:30
To nie do końca tak - przyznaję że trochę chciałem pogonić swój organizm, bo prawe powiedziawszy po blisko 4 miesiącach MO i okresowym PMO - nie miałem żadnych istotnych efektów oczyszczania.
Książki przeczytałem b.dokładnie i jest w nich napisane że można wdrążać kolejną metodę oczyszczania (np melissa + citro) w przypadku jeśli skończyły się objawy poprzednie (u mnie nie było żadnych).
Mistrz zaleca 25 kropli w szklance, ja zwiększałem stopniowo dawkę do 40 i w 500ml... Dawkę kropli zwiększyłem adekwatnie do masy ciała i tolerancjii. W każdym razie dziś czuje się znaaacznie lepiej więc wszystkie znaki na niebie wskazują że był to efekt po MO - zobaczymy jeszcze jak się będe czuł na wieczor


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 20-12-2008, 12:35
Cytat
Książki przeczytałem b.dokładnie i jest w nich napisane że można wdrążać kolejną metodę oczyszczania (np melissa + citro) w przypadku jeśli skończyły się objawy poprzednie (u mnie nie było żadnych).
... bo jeszcze się nie zaczęły. No to pogoniłeś i masz upragnione "objawy". Byle się to poganianie nie odbiło na wątrobie albo nerkach. Lepiej w "swoim tempie".


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oak 21-12-2008, 15:18
Gorączka niemal całkowicie przeszła, jest delikatnie podniesiona temp ciała ok 36,8-37 - ale mam już tak od ponad pół roku (nie wiem dlaczego).
Co ciekawe, od 2 dni czuje co jakiś czas takie przeszywające punktowe ukłucie (trwające ok 2sek) po lewej stronie podbrzusza (dól biodrowy) wskazywało by na j.grube (kolki)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Koralgol 02-01-2009, 14:25
Od 4 dni mam lekkie pobolewanie w okolicy wątroby (głównie pod prawym łukiem żebrowym), jednocześnie obserwuję zwłaszcza od wczoraj zwiększone pragnienie i potliwość, przybyło kilka czerwonych wyprysków na grzbiecie (ogólnie po MO wygląd skóry wyraźnie się poprawił). Również temperatura nieco się podniosła, dzisiaj 37,1; wczoraj 36,9; w ciągu ostatnich kilku tygodni także obserwowałem 2-3 dniowe wzrosty temperatury o kilka kresek, ale przyznam, że nie kontrolowałem jej zbyt sumiennie bo nie widziałem w tym nic niepokojącego. Obecnie jestem na oleju kukurydzianym i pije citrosept z melisą, jednak nie bardzo wiem po czym odezwała się ta wątroba, czy to ogólne przeciążenie toksynami w czasie podwójnego oczyszczania, czy też może oczyszcza się sama wątroba (i stąd ten ból). Dzisiaj odstawiam citrosept na kilka dni i zobaczę co się będzie działo, ale może powinienem to przetrzymać (ból nie jest szczególnie dokuczliwy), szczerzę mówiąc nie wiem czy dobrze chcę zrobić, bo jak wątroba nie wyrabia to przecież temperatura ciała powinna spadać a nie podwyższać się.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oak 10-01-2009, 09:53
Ja Również pragnę dodać, że od pewnego czasu (po ok 1 miesiącu stosowania MO) - na plecach zaczeły powstawać niesamowite wypryski - wręcz stany zapalne koloru bordowego, które przy dotyku bolą.
Zauważył to również Janus podczas mojej wizyty w Enermed - i zapytał mnie od czego się tego nabawiłem ???
Dodam że wcześniej nie miałem absolutnie żadnych problemów skórnych, oraz fakt ze zmiany te występują jedynie na plecach i barkach.
Po pewnych zabiegach kosmetycznych sytuacja poprawia się jednak już po tyg, pojawiają się nowe albo odnawiają się stare :-(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 12-01-2009, 15:27
Dziwne to są te wypryski. Jeżeli są rzeczywiśćie takie poważne to może dr. Janus miał coś na myśli i stąd takie enigmatyczne pytanie. No bo w końcu coś musiało w tobie siedzieć/


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oak 12-01-2009, 16:12
jestem prawie na 100% przekonany ze te wypryski są od MO - gdyż wcześniej kiedy nie stosowałem, miałem niemal doskonały stan skóry. Zresztą o ile pamiętam Mistrz wspominał o tym w swojej książce, niestety trwa to już dość długo i jest nieco przykre kiedy trzeba się rozebrać na basenie czy badaniu ew przed innymi osobami 
Jeśli to rzeczywiście objawy oczyszczania - to wytrwam, bo zdrowie najważniejsze
a lepiej ze wychodzi to na zew (tylko czemu akurat na plecach) niż ma siedzieć w srodku i przerodzić się potem w coś nieciekawego


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 12-01-2009, 16:21
Oak, ciesz się, że na plecach. Ja mam wypryski ropne na twarzy i szyi wokół uszu...  :bag:
Wyobraź sobie jak się czuję  :crybaby:

Ale postanowiłam być dzielna i wytrwam.
Tobie też życzę cierpliwości.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gosiag 14-01-2009, 17:00
Witam,

To mój pierwszy post za wyjątkiem powitania.
Bardzo chce podziękować p. Słoneckiemu, za to że się podzielił i dzieli swoją wiedzą. BARDZO DZIĘKUJĘ.
Ponieważ temat jest o objawach oczyszczania po MO chciałam podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat mojej osoby i mojego narzeczonego.
Obydwoje cieszymy się tak zwanym końskim zdrowiem, rany goją się jak na przysłowiowych psach, od urodzenia dostawaliśmy mało i sami używaliśmy mało lekarstw.
Zdecydowaliśmy się na MO bardziej profilaktycznie i może dlatego, że zwrócono mi uwagę, ze po przejściach, jakich udziałem było moje ciało powinnam się oczyścić.
Zaczęłam szukać informacji jak to zrobić skutecznie i trafiłam na to forum. Po zapoznaniu się z prezentowanymi założeniami postanowiliśmy zacząć stosować MO. 
Przez pierwsze dwa tygodnie stosowania MO schodził mi śluz z prawej zatoki, czułam bardzo przyjemne „babelkowanie”. Miałam wrażenie, że ten „syfon” oczyszcza mi zatokę.  Takie przyjemne uczucie trwało 3 tygodnie. Nieprzyjemne były poranne lub wieczorne bóle głowy, które temu towarzyszyły. Również po 2 tygodniach stosowania MO wystąpiły u mnie silne bóle podbrzusza, po tygodniu ustąpiły, dodatkowo dostałam łupieżu. Pragnę nadmienić, ze łupież miałam 2 razy w życiu i po użyciu szamponu przeciwłupieżowego zaraz ustępował. Teraz mam łupież cały czas i szampon nie pomaga. Czas zastosować alocit. Do tego na całym ciele wystąpiły krostki i skóra swędzi mnie potwornie. Drapie się okrutnie. U mojego narzeczonego po 1 miesiącu nastąpił nawrót grzybicy nóg a po 5tygodniach dostał w nocy dreszczy. Oboje przybieramy na wadze. Wypróżnienia wzorcowo co do godziny 
Moja cera – idealna!! 
.
Mam jednak problem. Niezgodnie z założeniami zdrowej diety piję mleko.
Od dziecka piłam od 1 do 1,5litra mleka dziennie. Bardzo dobrze się po nim czuje, inaczej – brak po wypiciu jakichkolwiek reakcji ubocznych ( wiem, że brak reakcji organizmu niekoniecznie oznacza, że jest dobrze )
Czy muszę mleko wykluczyć z diety? Kocham mleko. Nie wiem na ile restrykcyjnie trzeba przestrzegać diety? Czy osobie, która nieprzerwanie pije mleko łatwiej strawić kazeinę?  Słyszałam taką teorie, że jeśli się nie zaprzestanie picia to produkcja enzymów rozkładających kazeinę nie zanika – nie wiem czy to bzdura??? ( będę szczera od czasu do czasu zgrzeszę ale robie to po to, żeby uniknąć napadowych rzutów na produkty zabronione, nie robie tego często, i intensywność grzechów oraz ich wielkość sukcesywnie maleje)
Niestety mleko piję codziennie.
Czy muszę mleko wykluczyć z diety?

Gosia


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 14-01-2009, 18:06
A jakie to mleko pijesz?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gosiag 14-01-2009, 18:09
Z tego co się dowiaduję najgorsze bo UHT 2%, od momentu wprowadzenia MO zaczęłam kupować mleko pasteryzowane.
Bardzo dużo piję kefirów, maślanek i mleka kwaśnego. Ale to chyba nie ma wpływu na trawienie mleka nieskwaśniałego.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 14-01-2009, 18:12
Cytat
Z tego co się dowiaduję najgorsze bo UHT 2%, od momentu wprowadzenia MO zaczęłam kupować mleko pasteryzowane.

A pasteryzowane, to myślisz, że lepsze?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gosiag 14-01-2009, 18:24
Prosze mnie nie dobijać,  :bangin:  ja tu myślę, ze robię sobi dobrze mlekiem pasteryzowanym a tu mi się mówi, że nie?    :wacko:  Dramat. Czy wyrok  na mnie jest jednoznaczny?  :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 14-01-2009, 18:26
Gosia, a książki Mistrza to przeczytałaś? Cały rozdział jest o mleku i jego przetworach. Czym jest UHT, pasteryzacja, homogenizacja - to wszystko jest pięknie wyjaśnione.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gosiag 14-01-2009, 18:35
Ba! :) Akurat podeszłam, żeby sobie poczytać ( bo ja wszystkie książki na bieżąco cały czas wertuję ) i mi się otworzyła na stronie 82 Tom 2 "Mleko i jego przetwory" Ciężko mi się z tym pogodzić. Myślałam, ze może są wyjątki :) no cóż pozostaje mleko kwaśnie :)
Bardzo wielka szkoda, mam żal do matki natury,...... poważny  :crybaby:, jak mogła mi to zrobić
jutro zrobię pożegnanie z mlekiem. jak w TVN w Uwadze będzie reportaż o kobiecie , która zapiła sie na śmierc mlekiem to będę ja.
Muszę sie psychicznie nastawić.

Pozdrawiam
Mlekoholik


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 14-01-2009, 19:54
Cytat
Czy wyrok  na mnie jest jednoznaczny?
Wyrok wykonamy na zlocie. Katem będzie Rysiek.
-ik czy -iczka?
No to jak - zapisujesz się na zlot, Gosiu? Z podniesioną przyłbicą?


To będzie i drugie przedstawienie? Z katem?  :P //Rysiek


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gosiag 14-01-2009, 20:28

 
Cytat
Wyrok wykonamy na zlocie. Katem będzie Rysiek.
Rysiek moze "zabić nie zabić ale osłabić" ;)

Niestety w maju mam kosztowny wyjazd i zwyczajnie mnie nie stać więc muszę podziękować (chyba, że się zmieni data na czerwcową lub później)
oj jak ja bym chciała, kocham bardzo Bory Tucholskie.
Mam nadzieje, że na kolejnym zlocie juz będę.
Bardzo dziekuję za propozycję.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Koralgol 17-01-2009, 14:57
2 tygodnie temu odstawiłem citrosept z melisą w związku z pobolewaniem w okolicy wątroby. Ból zaczął ustępować i jak do tej pory nie powrócił, uznałem to za przejaw przeciążenie toksynami. W celu ochrony wątroby przed toksynami wprowadziłem Liv 52 3x2 tabl., niestety już na drugi dzień odczułem nieprzyjemne reakcje w postaci wzmożonych gazów oraz ból z prawej strony podbrzusza, po 3 dniach tabletki odstawiłem i zgodnie z oczekiwaniami objawy zniknęły. Postanowiłem więc spróbować ostropestu świeżo zmielonego (1 łyżeczka w koktajlu błonnikowym), lecz tutaj historia zaczęła się powtarzać. Na początku ten sam niewielki ból z prawej strony podbrzusza oraz gazy. Dzisiaj dodatkowo obudziłem się z dużym uczuciem pragnienia (co trwa do tej pory), ponadto odnotowałem bardzo nieprzyjemne uczucie niepełnego wypróżnienia (największe od początku stosowania MO), boli mnie głowa (czoło i skronie) i mam bardzo przesuszony nos. Nie wiem czy tak powinno wyglądać oczyszczanie czy to raczej nadwrażliwość na ziołowe środki na wątrobę. Być może jest też tak, że po preparatach zaczęła się uwalniać większa ilość żółci co może drażnić przewód pokarmowy (jak w przypadku refleksu żółciowego). Dodam, że po preparatach stolec jest widocznie bardziej brązowy. Czy ktoś miał podobne objawy po preparatach na wątrobę? Zależy mi na ochronie i wzmocnieniu tego organu ale nie chciałbym przy tym sobie zaszkodzić.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lucy 17-01-2009, 17:10
Gosiag,
w repotażu będzie "zapiła się na śmierć", wyrzucisz za-, zostanie -piła, bo to Twoje miasto rodzinne. :)
 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: zielona 18-01-2009, 17:20
Mam problem z wypryskami skórnymi, które się pojawiły i nie chcą zniknąć. Czy ktoś miał podobny problem? Może zastosować maść ichtiolową, bo propolisową smaruję już jakiś czas i efektów nie ma.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: MohSETH 18-01-2009, 17:29
Zielona jeśli wypryski są w niewidocznym miejscu to wydaje mi się, że nie powinnaś ich ruszać. Mi też wyskakują takie mini wrzody na plecach, ale ich nie ruszam tylko się cieszę bo to są objawy oczyszczania.

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: zielona 18-01-2009, 17:45
No tak zgadzam się, ale to "coś" wychodzi i jest ciągle na tym samym etapie tzn. nie "dojrzewa". W takim razie jak długo będę musiała to "nosić"? Czu nie lepiej byłoby pomóc w całkowitym wydaleniu tych toksyn?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-01-2009, 17:48
No tak zgadzam się, ale to "coś" wychodzi i jest ciągle na tym samym etapie tzn. nie "dojrzewa". W takim razie jak długo będę musiała to "nosić"? Czu nie lepiej byłoby pomóc w całkowitym wydaleniu tych toksyn?
Tak, posmarowanie grubą warstwą maści ichtiolowej powinno pomóc.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Halisia 19-01-2009, 13:20
Cytat
I nauczmy się wreszcie, że aby wyzdrowieć - muszą być objawy! A walka z nimi to tylko maskowanie choroby, czyli odwrotność zdrowienia. Oczywiście, że przy zbyt intensywnych objawach należy je w jakiś nieszkodliwy sposób złagodzić, ale nie zablokować!
Czy smarowanie maścią ichtiolową wyprysków jest nieszkodliwym sposobem łagodzenia czy już blokadą?
Nie stosowałam nigdy tej maści więc nie znam jej właściwości. Nie wiem jakie wypryski ma "zielona" ale ja swoich postanowiłam nie smarować niczym. Podobnie jak nie biorę żadnych leków przeciwbólowych na ból stawów, a te mi dokuczają dość mocno. Rano muszę się nagimnastykować żeby rozruszać stawy palców dłoni. Najpierw prawie w ogóle się nie zginają.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 19-01-2009, 13:26
Maść ichtiolowa ułatwia dojrzewanie wyprysku i ewakuację ropy, a więc niczego nie blokuje, wręcz przeciwnie. Stosuje się na wypryski o charakterze czyraków - takie, które pod czerwonym czubkiem mają gromadzącą się twardą treść ropną i pobolewają.
Chcąc np. zastosować tę metodę na twarzy, należy pamiętać, że maść ta brudzi na jakiś czas powoduje ciemne przebarwienie w miejscu wyprysku.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Blackrozi 19-01-2009, 19:24
Witam

Moje reakcje na picie Mo są typowe-objawy Herx-a , po dwóch miesiącach(niektórzy mieli już po dwóch tygodniach-zaczęłam się martwić, że coś ze mną nie tak ale wreszcie nastąpiły),nic ciekawego,teraz na oleju z kukurydzy pobolewanie brzucha.Ale nie o tym chciałam...
Moja mama od przeszło pięćdziesięciu lat nie miewa gorączki,aż tu nagle po MO silne objawy grypowe i gorączka ponad 38(jej normalna temp.to 35,5)
Moja córka(jest niepełnosprawna-złośliwy los pochrzanił jej geny) miała silne  bóle brzucha przez kilka dni i posiadywanie w toalecie.Przerwałam podawanie MO na kilka dni, bo bardzo źle to znosiła.Ma też skłonność do czyraków.Dwa lata temu nie dawaliśmy rady-ciągłe nawroty,antybiotyki-o zgrozo(już więcej nie będę jej truć), teraz robią jej się ciągle nowe, jednak po dwóch dniach same znikają,nawet nie są takie bolesne.Zobaczymy co będzie dalej...   :thumbup: Jestem zagorzałą fanką tego forum!
   Dziękuję za to , że jesteście.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: duda 21-01-2009, 15:04
Witam,
To mój pierwszy post po przywitaniu. Bardzo dużo skorzystałam z wiedzy i doświadczeń osób tworzących forum i postanowiłam również opisać swoje własne:)
Piję miksturę razem z mężem od 16.11.2008. Do picia mikstury skłoniło mnie pogarszające się z roku na rok zdrowie i zwiększająca się lista dolegliwości, które zaczęły mi coraz bardziej przeszkadzać a także chęć oczyszczenia i „naprawienia” organizmu przed zajściem w ciążę. Najpierw wymienię, jakie mam problemy ze zdrowiem: zwyrodnienia kręgosłupa w odcinku szyjnym, częste bóle głowy, barku, ramienia i łopatki związane m.in. z pierwszą dolegliwością, alergia od kwietnia do lipca, zapalenie krtani kilka razy w roku, po kilkanaście torbieli na każdym jajniku, bolesne miesiączki, problemy z trawieniem (bóle w jelitach, wzdęcia).

Teraz napiszę o pierwszych efektach po rozpoczęciu picia mikstury. Po trzech tygodniach bardzo silny ból głowy trwający kilka godzin w nocy. Towarzyszyły mu dreszcze, nudności. Pomagał tylko mocny masaż prawego ramienia, barku i łopatki przez męża – pół nocy nie spał ze mną. Po miesiącu zaczęło się oczyszczanie przez skórę – liczne wypryski na ramionach, szyi, barkach i plecach, kilka na dekolcie (całe szczęście, że jest zima:)). Teraz z dnia na dzień coraz mniej. Przez trzy dni przed okresem ból jajników. Obecnie od 7 dni ból i sztywność karku, ból ramion, barków i prawej łopatki, ból w okolicy odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Po zastosowaniu wczoraj maści Lacky’ego jest lepiej:). Po wprowadzeniu koktajlów z błonnikiem poprawiło się nam trawienie.
Mąż od trzech dni ma bóle w odcinku piersiowym kręgosłupa i za prawą łopatką, ale dzisiaj czuje się już lepiej. Miksturę zaczynają teraz pić moi rodzice i babcia. Ja i mąż za dwa tygodnie mamy zamiar spróbować PMO. Dam znać, jakie będą dalsze efekty.

pozdrawiam wszystkich forumowiczów:)

Lacky używa nicka pisanego dużą literą.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: duda 06-02-2009, 10:19
Po pierwsze przepraszam Lacky'ego i dzięki za poprawkę Grażyno:)
Po przeczytaniu całego wątku dotyczącego PMO, postanowiłam na razie nie zmieniać kuracji (ze względu na mocne potencjalne efekty oczyszczania jakie mogą wystąpić) i dalej stosować MO.
Odnośnie reakcji organizmu po MO, moją mamę przez pierwszy tydzień bolała wątroba (ma na niej torbiel), potem przez kolejny tydzień prawa pięta (prawie nie mogła na niej stanąć) a teraz zaczęło ją boleć lewe kolano. Maść Lacky'ego jej pomaga. Mama ma duże problemy z zatrzymywaniem wody w organizmie i bardzo puchną jej nogi - mam nadzieję, że MO pomoże:) Babcia narzeka na mdłości po wypiciu MO (od lat ma problemy z żołądkiem i jelitami). U mnie, męża i taty na razie spokojnie. Cała rodzinka  zaczęła oczyszczanie od picia MO z oliwą z oliwek. Brat też chce zacząć:)
Będę informowała o dalszych efektach :)

Emotki będą ładniejsze, jeśli postawisz spację po poprzedzającym je słowie. Poprawiłem ostatnie zdanie. //Pablo


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agna 06-02-2009, 17:51
Cytat
Odnośnie reakcji organizmu po MO, moją mamę przez pierwszy tydzień bolała wątroba (ma na niej torbiel), potem przez kolejny tydzień prawa pięta (prawie nie mogła na niej stanąć)
Jeśli Twoja mama ma silne reakcje po Miksturce to należy zmniejszyć dawkę.
Mnie bolała wątroba i prawa pięta parę miesięcy. Pomógł mi koktajl z błonnikiem z dodatkiem ostropestu. Jeszcze czasem pięta pobolewa, ale to już jest ból do zniesienia. Polecam koktajle są super. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: duda 07-02-2009, 11:13
Agna dzięki za wiadomość:). Już radziłam mamie zmniejszenie dawki, ale stwierdziła, że na razie daje radę. Jeden narząd boli ją tydzień, dwa a następnie ból przechodzi na następny - zobaczymy co będzie dalej. Myślę, że przy przejściu na olej kukurydziany bądź lniany wątroba znowu się odezwie. Ale do tego jeszcze długa droga:) Kupię jej ostropest, żeby włączyła go do koktajlu - dzięki za polecenie:) Dam znać jak już zacznie popijać, czy są efekty.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: charles23 07-02-2009, 19:57
Miksturę piję już 2 miesiące, do tego piję również 1-2 razy dziennie koktajle błonnikowe i ostatnio zaczęły mnie boleć kolana tak bez powodu. Nie przeciążałem ich ostatnio i nie uprawiałem sportu przez ostatnie 2 tygodnie a w kolanach czuję taki promieniujący ból. Wcześniej wszystko było ok. Hmmm czy oczyszczanie organizmu może się objawiać bólem kolan? I czy miał ktoś może podobne problemy?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mag 07-02-2009, 20:10
U mnie też wystepuje ból w kolanach. Szczególnie w prawym. Jakoś w ogóle mój organizm "skręca" na prawo, bo i wspomniane kolano i ból w stawach prawej dłoni i katar też z prawej dziurki.

Myślę, że zdecydowanie jest to spowodowane oczeszczaniem organizmu z toksyn.

Pozdrawiam,


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 07-02-2009, 20:38
Bardzo wiele osób miało takie objawy - czytajcie książki - tam wszystko jest opisane. Co prawda ja także czytałam książki, ale gdy pojawiły się bóle pięt - tzw. ostrogi - bóle kolan i bioder, przypisywałam je zmianom hormonalnym, a to były objawy  oczyszczania na skutek picia Mikstury. Męczyło mnie to ponad dwa lata (bez sensu łykałam jakieś arthrostopy), chodziłam nawet przez krótki czas o kulach. Na koniec zdecydowałam się na kurację wilkakorą, ale myślę, że i bez niej wreszcie wszystko przeszłoby - chociażby na samym koktajlu cytrynowym. Na ostatku pojawiły się bóle nadgarstków (dodatkowo obciążonych długotrwałym notowaniem w czasie zajęć), ale Mistrz doradził masaż odpowiednich miejsc - wzdłuż nerwów i to także minęło, choć czasami jeszcze na krótko powraca. Na szczęście wszystkie uciążliwe bóle minęły i czuję się jak nowo narodzona.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: iwona 77 26-02-2009, 18:10
Mój syn (7 lat) wczoraj znowu miał ból nóg który niemal uniemożliwił mu chodzenie. Ostatnim razem tak bolały go nogi ok. rok temu gdy przechodził grypę. Wtedy trochę panikowałam (pisałam o tym na forum)... Wydaje mi się że to jest ten sam rodzaj bólu jak w przypadku pleców. Odczekałam jeden dzień (syn chodził mocno kulejąc) a dzisiaj (nie podałam MO) już normalnie chodzi ( a tu też niedawno była grypa ok. 2 tyg. temu). W sumie teraz już byłam spokojniejsza - syn zawsze miał bóle nóg nocne (lekarz twierdził że wzrostowe i brak wapnia) a po tym silnym bólu nóg rok temu te bóle przestały się pojawiać ... zbiegło się to z podawaniem surowego mleka więc  w sumie nie wiem czy to bolało przez brak wapnia czy jakieś zmiany zwyrodnieniowe. W każdym razie reakcje organizmu bywają zaskakujące - byle przetrwać jak najdłużej bez lekarstw. U nas obyło się bez leków przecibólowych bo jak syn leżał nogi nie bolały. I naprawdę z dnia na dzień przeszło.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 02-03-2009, 16:00
Mój mężczyzna narzeka ostatnio na takie bóle "chodzące" - raz ręka, raz noga, potem znów ręka i tak ciągle coś.

U mnie natomiast uparło się na kark z prawej strony. Już trzeci raz raz chwyta mnie coś tak na kształt kurczu i trzyma prawie dwa tygodnie. Chodzę wściekła i obolała, owinięta w gruby szal i smaruje miodem. A gdy tylko przejdzie, za tydzień znów to samo.... tylko, że ból jest już dużo słabszy. Teraz to już tylko tak słabiutko czuję, że coś tam się dzieje :) Wiem, że za każdym razem coraz lepiej się oczyszczam. Hip. hip, hurra!!!
Oczywiście żadnych "leków"-trucizn przeciwbólowych nie przyjmujemy ;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 02-03-2009, 19:36
Mój syn (7 lat) wczoraj znowu miał ból nóg który niemal uniemożliwił mu chodzenie.

Ja w tym wieku miałem też problemy, wtedy coś gadali o reumatyzmie, teraz myślę że to może mieć związek z brakiem wapnia.

Jak odżywia się syn?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Pontotitu 02-03-2009, 20:07
Może to zabrzmi niedorzecznie, ale wiem, że nigdy wcześniej nie zdarzało mi coś takiego. Oprócz objawów związanych z zaparciami (piję także koktajl błonnikowy) od jakiegoś tygodnia mam dziwne uczucie kilka razy dziennie jakby moja prawa noga dostawala "gęsiej skórki", zawsze tylko prawa noga na całej długości :)
To całkiem miłe doznanie, ale jednocześnie niewiarygodne i niespodziewane:)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Roma 03-03-2009, 19:30
Piję MO razem z mężem od miesiąca, a koktajl ostatnio również na śniadanie. Mąż pije go sporadycznie generalnie raczej na kolację (utrudnienia ze względu na delegację). Muszę przyznać, że jak na razie poprawiło nam się trawienie. Mąż miał często zaparcia i wzdęcia. Obecnie odwiedza toaletę nawet 2 razy dziennie. Hura!  :clap: Zdaje mi się, że to za wcześnie aby mówić o prawidłowym stolcu, ale zdarza nam się coraz częśćiej w prawidłowej formie. Niekiedy jest luźniejszy. Ale super, że u męża jest poprawa. Ostatnio był lekko podziębiony i w nocy obudził się bo zeszła mu flegma z krwią. Trochę się przeraził, ale mam nadzieję, że był to efekt oczyszczania. Oby więcej było takich efektów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 03-03-2009, 23:00
Cytat
Trochę się przeraził, ale mam nadzieję, że był to efekt oczyszczania.

Był to rzeczywiście skutek oczyszczania, a efekty dopiero będą.
Uprzedź swojego męża, że będzie się działo...
U mnie stuknie niebawem rok picia MO.
Od dwóch dni wygrzewam się pod kołdrą, ponieważ ciurkiem leci mi z noska wodnista ciecz, pojawiło się osłabienie i ból głowy.
Musiałam odwołać spotkania z klientami i zamknąć biuro, niestety...
Ale zdrowie, kondycja jest dla mnie ważniejsza i zawsze po takim wygrzewaniu się jestem silniejsza, sprawniejsza i chce się żyć!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: gryzelda 04-03-2009, 12:07
Witam, dopisuję się do wątku. MO piję od 2 tygodni, w tym czasie zmieniam (stopniowo bo czasem wciąż tęsknię czasem do słodyczy i innego niezdrowego jedzenia) swoje żywienie. Efekty stosowania MO były piorunująco szybkie (zwłaszcza że zaczęłam nim przeczytałam książki i od razu zastosowałam pełną dawkę) - pierwsze 4, 5 dni to była niemal grypa, łamanie w kościach, ból głowy, mięśni, pobolewanie wątroby i nerek. Ale do wytrzymania. Nie zmieniałam dawki MO (książkę otrzymałam i przeczytałam dopiero w ten poniedziałek!) i teraz już jest OK. No, nie całkiem ok. Po pierwsze, akurat w tym czasie jako astmatyk miałam rutynową kontrolę lekarską (o tym o o swoim nastawieniu do leczenia astmy napiszę pewnie w którymś wątku) i wyniki badań laboratoryjnych były książkowe - pierwszy raz w życiu podwyższony poziom cholesterolu! I co więcej, ucieszyło mnie to - bo widać, że działanie MO nie jest tylko moim subiektywnym odczuciem! Działa!!! No, ale to co po drugie to już mnie mniej cieszy (wiem, wiem, cierpliwie przeczekuję) - kompletne rozbicie psychiczne, takiej huśtawki nastrojów nie miałam od bolesnych lat dorastania. Pokłóciłam się już chyba ze wszystkimi bliskimi, przepłakałam kilka wieczorów (co mi się nie zdarza w ogóle w zwykłym stanie!), jednym słowem, makabra. Nawet w pracy jestem tak rozkojarzona, że potem muszę świecić oczami za swoje pomyłki.
To tyle. Będę co jakiś czas wrzucać tu swoje objawy, żeby potem móc do tych notatek wrócić i przeanalizować proces zdrowienia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 04-03-2009, 13:43
Cytat
To tyle. Będę co jakiś czas wrzucać tu swoje objawy, żeby potem móc do tych notatek wrócić i przeanalizować proces zdrowienia.
Proszę założyć swój watek w analizach. Najlepiej nadać mu tytuł od nicku - Gryzelda.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: gryzelda 04-03-2009, 13:52
Cytat
To tyle. Będę co jakiś czas wrzucać tu swoje objawy, żeby potem móc do tych notatek wrócić i przeanalizować proces zdrowienia.
Proszę założyć swój watek w analizach. Najlepiej nadać mu tytuł od nicku - Gryzelda.

Ależ z przyjemnością :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 04-03-2009, 15:11
No, ale to co po drugie to już mnie mniej cieszy (wiem, wiem, cierpliwie przeczekuję) - kompletne rozbicie psychiczne, takiej huśtawki nastrojów nie miałam od bolesnych lat dorastania. Pokłóciłam się już chyba ze wszystkimi bliskimi, przepłakałam kilka wieczorów (co mi się nie zdarza w ogóle w zwykłym stanie!), jednym słowem, makabra. Nawet w pracy jestem tak rozkojarzona, że potem muszę świecić oczami za swoje pomyłki.

Jeżeli jesteś uczciwa w tym co robisz a twoje błedy wynikają ze stanu to należy się tylko cieszyć, bo po tak prawdziwej przeprawie będziesz innym człowiekiem a co więcej już teraz pozbędziesz się czegoś co mogłoby się objawić kiedyś w najmniej dogodnej sytuacji. Powodznia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: gryzelda 12-03-2009, 12:14
Laokoon - mam taką nadzieję. Przyznam że obecnie moja psychika jest w kompletnej rozsypce. Do tego bezsenność (w nocy, bo w dzień spałabym cały czas), ta koszmarna płaczliwość, czarne myslenie, zero koncentracji. Szok. Sytuację życiową mam owszem niełatwą ale to nie od dziś i dobrze sobie z tym radziłam a tu ostatnio.... kompletna porażka.
Liczę na to, że to minie. Obecnie mam też wysypkę na rękach, włosy wypadają (ale to zwykle miewałam na przedwiośniu więc nie wiem czy to od MO), skóra pełna wyprysków i przetłuszczona...wszystko to biorę na plus i zakładam że to droga do polepszenia i skóry i włosów. Natomiast co do tego koszmarnego rozchwiania nastroju to naprawdę trudne do zniesienia. Czuję się, jakby każda komórka z osobna, w mojej głowie i nie tylko, drgała. Ciekawa jestem jak długo to potrwa i jak zniosą to moi bliscy...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 12-03-2009, 15:19
Gryzelda, jeśli za bardzo cierpisz, zmniejsz dawkę MO. Nie ma sensu się maltretować, a przyspieszanie oczyszczania też nie jest najlepszą metodą. Lepiej powolutku, drobnymi kroczkami, a do celu. Cierpliwie, mniej boleśnie i bardziej skutecznie, bo z mniejszą dawką uwolnionych toksyn narządy wydalnicze (wątroba, nerki) lepiej sobie poradzą. :D
Głowa do góry, będzie lepiej! Pamiętaj, w końcu po to to robisz, żeby w końcu było lepiej, prawda?  :thumbsup:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: MohSETH 13-03-2009, 00:55
Kolejny objaw po MO to wrażliwa skóra miejscami. Najbardziej na członku, ale nie widać by była zaczerwieniona albo jakaś nietypowa. Po prostu wrażliwa jakby poparzenie. Włosy łonowe wypadają mi dosłownie garściami co znaczy, że coś tam się dzieje, a z układem moczowym mam problemy od 19 roku życia.

Pojawiło się 3 nowe liszaje, a stare nadal są obecne. Oby na Twarzy się nie pojawił żaden:P

Coś co mnie bardzo niepokoi to to, że moja alergia się nasiliła. Kaszlę i grapie mnie gardło nawet teraz, a zawsze objawy pojawiały się latem.

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Halisia 14-03-2009, 10:17
Szukałam, gdzie mogłabym o to spytać, ale nie trafiłam na bardzo pasujące. Tutaj natomiast MohSETH wspomniał o skórze w miejscach intymnych. Jak już wcześniej pisałam, od mojego syna 14-letniego, który pije o m-c krócej MO niż ja niewiele się dowiaduję o objawach i samopoczuciu. Niektóre widzę sama, inne czasem z niego wyciągnę a o innych dowiaduję się przypadkiem. Syn ma cały czas zatkany nos, buzię ma usianą pryszczami. Natomiast wczoraj powiedział, że MO działa, ponieważ grzybicę ma w tej chwili na częściach intymnych. Wcześniej miał leczoną za uchem i na stopach zanim zaczęliśmy z MO.
Czy to coś co zauważył u siebie jest grzybicą czy czym innym tego nie wiem i nie bardzo mogę zobaczyć. Nie chcę go krępować, zresztą sama pewnie też nie czułabym się dobrze. Do lekarza nie poprowadzę go tym bardziej.
Stąd moje pytanie, czy okłady z alocitu można stosować podobnie jak tamponowanie u kobiet. Czy należy stosować coś jeszcze? Proszę o rady.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 14-03-2009, 10:35
Na tej samej stronie w książce Rozdz. 14, co tamponowanie, opisane są okłady przy hemoroidach i na podobnej zasadzie radziłabym zastosować okłady. Wcześniej, po prysznicu lub kąpieli z dodatkiem oleju, przemycie zmienionych miejsc alocitem (np. polewanie ze słoiczka), a wreszcie okład z alocitem, przymocowany tak, aby pozostał w pożądanym miejscu na dłużej.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: LenaG 14-03-2009, 15:28
Chyba doczekałam się objawów oczyszczania, ale nie są one takie jak oczekiwane. Nie złapałam żadnej grypy, nie mam gorączki. Mam kaca ;). Całkiem poważnie: od trzech tygodni rano budzę się z objawami takimi jak po imprezie, na której nieco przesadziłam z alkoholem. Boli mnie głowa, mam spuchnięte oczy, jest mi lekko niedobrze, kręci mnie w brzuchu. Ten ból głowy jest bardzo charakterystyczny - jak przy zatruciach. Dodam, że naprawdę dawno nie piłam żadnego alkoholu, nawet lampki wina, chociaż kiedyś nie stroniłam. Odkąd piję MO jakoś nie mam ochoty na piwo codziennie jak to kiedyś było. Poza tymi objawami zaczyna mocno siadać mi psycha i dopadają mnie bardzo czarne nastroje. Poza tym łapie mnie czasem takie starszne zmęczenie, że nie mogę się niemal ruszyć. Ostatnio nawet sobie pomyślałam, że tacy starsi biedni ludzie, którzy muszą pracować a czują już taką niemoc i zmęczenie to chyba faktycznie mogą pragnąć już śmierci - żeby odpocząć. Ja się tak ostatnio poczułam, że byłam tak strasznie zmęczona a tu środek dnia, ciągłe telefony, klienci, uczniowie i dom, zakupy, obiad i jeszcze przygotować się do pracy na drugi dzień i pranie i może jeszcze się wykąpać i jeszcze herbatę zrobić i jeszcze w kuchni posprzątać i jeszcze...aż się popłakałam stojąc w kuchni nad wszystkim bo już tak bardzo chciałam się położyć i nic nie słyszeć i nic nie myśleć a tu jeszcze trzeba było przygotować dla wszystkich MO na rano, dla dziecka zioła na oczyszczanie dróg oddechowych i jeszcze się umyć i przebrać a ja już nie mogłam ruszyć nogą, ręką! Nigdy w życiu nie miałam aż takich stanów. Na drugi dzień było lepiej ale ból głowy i ten jakby kac ciągle obecny. A dziś wolny dzień od pracy a ja się męczę z kacem! Żeby chociaż było po czym! 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Christa 14-03-2009, 20:05
Mój syn (7 lat) wczoraj znowu miał ból nóg który niemal uniemożliwił mu chodzenie. Ostatnim razem tak bolały go nogi ok. rok temu gdy przechodził grypę. Wtedy trochę panikowałam (pisałam o tym na forum)... Wydaje mi się że to jest ten sam rodzaj bólu jak w przypadku pleców. Odczekałam jeden dzień (syn chodził mocno kulejąc) a dzisiaj (nie podałam MO) już normalnie chodzi ( a tu też niedawno była grypa ok. 2 tyg. temu). W sumie teraz już byłam spokojniejsza - syn zawsze miał bóle nóg nocne (lekarz twierdził że wzrostowe i brak wapnia) a po tym silnym bólu nóg rok temu te bóle przestały się pojawiać ... zbiegło się to z podawaniem surowego mleka więc  w sumie nie wiem czy to bolało przez brak wapnia czy jakieś zmiany zwyrodnieniowe. W każdym razie reakcje organizmu bywają zaskakujące - byle przetrwać jak najdłużej bez lekarstw. U nas obyło się bez leków przecibólowych bo jak syn leżał nogi nie bolały. I naprawdę z dnia na dzień przeszło.

Wiem jedno,od dawna, że cytryna,nawet najmniejszy plasterek ma  zły wpływ na stawy.Czy ktoś też o tym już słyszał ,czy to jest raczej jakaś bzdura?.Ewa Bednarczyk-Witoszek pisze o tym w swojej książce pt."Co powinniśmy jeść a czego unikać".Według niej cytryna jest be be.Specjalistka-laryngolog z Katowic,ostatnio zaczęła leczyć dietą praktycznie wszystkie choroby.I komu tu wkońcu wierzyć?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 14-03-2009, 20:10
Cytat
Wiem jedno,od dawna, że cytryna,nawet najmniejszy plasterek ma  zły wpływ na stawy.Czy ktoś też o tym już słyszał ,czy to jest raczej jakaś bzdura?.Ewa Bednarczyk-Witoszek pisze o tym w swojej książce pt."Co powinniśmy jeść a czego unikać".Według niej cytryna jest be be.Specjalistka-laryngolog z Katowic,ostatnio zaczęła leczyć dietą praktycznie wszystkie choroby.I komu tu w końcu wierzyć?
A co nas to obchodzi? Tym niech się zajmują fora medyczne.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Christa 14-03-2009, 20:16
Cytat
Wiem jedno,od dawna, że cytryna,nawet najmniejszy plasterek ma  zły wpływ na stawy.Czy ktoś też o tym już słyszał ,czy to jest raczej jakaś bzdura?.Ewa Bednarczyk-Witoszek pisze o tym w swojej książce pt."Co powinniśmy jeść a czego unikać".Według niej cytryna jest be be.Specjalistka-laryngolog z Katowic,ostatnio zaczęła leczyć dietą praktycznie wszystkie choroby.I komu tu w końcu wierzyć?
A co nas to obchodzi? Tym niech się zajmują fora medyczne.

Mistrzu,tak nawiązałam do tej cytryny,ponieważ mnie też ostatnio strasznie bolą stawy.Już drugi dzień zażyłam Ibuprom max.No z bólu nie mogłam wytrzymać,całą noc i rano mnie wszystko boli,nie tylko stawy ale i mięsnie.Co to może być?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 14-03-2009, 20:29
I komu tu w końcu wierzyć?
Sobie! Trzeba wypróbować. Pani Ewa jako lekarz uważa, że jak boli, to zaszkodziło. Christo, dotąd zbyt krótko piłaś Miksturę, aby spróbować działania koktajlu cytrynowego, ale ten czas nadszedł i możesz się przekonać (nie musisz). Najpierw narastanie bólu, a potem poprawa.
mnie też ostatnio strasznie bolą stawy.Już drugi dzień zażyłam Ibuprom max.No z bólu nie mogłam wytrzymać,całą noc i rano mnie wszystko boli,nie tylko stawy ale i mięsnie.Co to może być?
Wszyscy przez to przechodzimy. Ci, co piją Miksturę dłużej już wiedzą, że po okresie bólu następuje ulga i poprawa funkcjonowania całego układu ruchu. Nie chcę się powtarzać ani cytować samej siebie, już kilka razy pisałam o swoich kłopotach ze stawami, które minęły.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Christa 14-03-2009, 20:40
Diękuję Grażynko.
Od jutra zaczynam koktajl,nie mam co czekać,te nasilone bóle ,to sygnał że już czas :frusty:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 14-03-2009, 20:49
Mam identyczne objawy jak LenaG jeszcze do tego niedobór magnezu mimo suplementacji. Odstawiłam MO pierwszy raz od kiedy piję. Jest trochę lepiej. To wszystko od toksyn, więcej piję to powoli przechodzi.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 14-03-2009, 21:07
W procesie samooczyszczania organizmu ze starych zwapnionych złogów, zwanych zwyrodnieniami, uwalniają się do krwi duże ilości wapnia nieorganicznego ("kamiennego"), a do jego dezaktywacji organizm zużywa duże ilości magnezu, więc niedobór magnezu w tym etapie jest zjawiskiem normalnym.
Picie dużych ilości wody wywołuje przejściowe rozcieńczenie krwi, a więc zmniejsza stężenie w krwi toksyn, w tym nieorganicznego wapnia. Dlatego osoby pijące płyny ponad zapotrzebowanie organizmu, wg instrukcji, czują poprawę samopoczucia, a więc dochodzą do wniosku, że to jest zdrowe. W rzeczywistości to jest chore, ale w niektórych przypadkach, tak jak w tym, jest uzasadnione.
Uzasadnione jest także przerwanie picia MO na czas zaostrzonych reakcji będącej następstwem samooczyszczania organizmu z nagromadzonych złogów toksycznych.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 14-03-2009, 22:05
Diękuję Grażynko.
Od jutra zaczynam koktajl,nie mam co czekać,te nasilone bóle ,to sygnał że już czas :frusty:
Tego nie miałam na myśli. Mój post to była odpowiedź na wątpliwość na temat cytryny. A co do koktajlu cytrynowego - jeśli bóle stawów są nasilone po samej Mo, to dodanie do tego koktajlu może Ci bardzo utrudnić życie, nie wiem, czy warto aż tak przyspieszać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Heniek 14-03-2009, 22:30
Mam podobne symptomy co LenaG. Moje objawy mogę opisać jako m.in.:
1) zwiększone zapotrzebowanie na sen
2) męczliwość zamiarowa, bywa że do jakiejś pracy zabieram się jak pies do jeża, bo boję się że mi się nie będzie chciało dokończyć danej czynności
3) niechęć do wysiłku, zarówno fizycznego jak i intelektualnego
4) pojawiło się kołatanie serca (na początku gdy się pojawiło to sobie pomyślałem, coś nowego, fajnie jest. Tzn. przyspieszoną akcje serca odebrałem jako objaw samoregulacji organizmu, który przyspieszoną pracą serce chce być może wypalić toksyny, a może szybciej je filtrować przez watrobę, nerki. Trochę poczytałem to forum i zwątpiłem w tę teorię, to  chyba jednak niekoniecznie dobry objaw wskazujący na "spalanie toksyn pracą serca". Aktualnie sądze, że brakuje mi magnezu i pewnie innych mineralów, witamin także).
5) pojawiło się zwątpienie, lęk co do tego czy aby na pewno mój organizm zmierza w dobrym kierunku, tj. uzdrowienia, oczyszczenia czy może jednak czeka mnie długi kryzys i niepewna przyszłość w kwestii wspomnianego dochodzenia do zdrowia
6) czuje się jak naćpany, zamulony, na kacu (dla pewności dodam, że od 10 miesięcy alkoholu nie wziąłem do ust, a innych narkotyków /tj. innych niż alkohol, cukier, kawa, sex ;-) /to nigdy w życiu nie próbowalem
7) zdarza mi sie, że niechcący coś w kuchni potrące i stłukę oraz inne zaburzenia koordynacji ruchowej podobnej natury
8) zapominanie, dekoncentracja
9) pojawiły mi się dwie 4-dniowe grypy, które w zasadzie przespałem nic z nimi więcej nie robiąc
10) pojawił mi się ogromny apetyt na kawę, która jednak tylko na krótko mnie pobudza (być może organizm mój chce się "zakwasić" trochę gdyż po niemal kompletnym odstawieniu pieczywu i pochłonieciu 450 cytryn w ciągu ostatnich 10 miesięcy (w MO i koktajlach) znalazł się w nowej sytuacji (wieksza zasadowość)

Aktualizacja. Dla porządku kronikarskiego oprócz nieprzyjemnych objawów oczyszczania dopiszę także te pozytywne. Moja waga spadła niemal w środek normy (rok temu moje BMI wynosiło 30 /nadwaga, a może początek otyłości/ a obecnie wynosi 23). Spadek wagi odbył się pomimo tego, że fizycznie ćwiczę i pracuje mniej niż kiedykolwiek, gdyż strasznie nie chce mi się ćwiczyć (vide objaw przykry nr 3), w czasie ubytku wagi (ponad 20 kg) nie głodowałem wcale, można powiedzieć że byłem ciągle syty. Po koktajlach błonnikowych pojawiły się dwukrotnie hemoroidy, i obecnie nie zanosi się na powtorkę. W tym wypadku schorzenie zaogniło i ustąpiło. Ten problem wczesniej specjalnie mi nie dolegał tzn. raz czy dwa wystąpił po większym pijaństwie, ale teraz czuje że już nigdy nie powróci. Można powiedzieć, że problem zostal rozwiązany w sposób profilaktyczny.

Te objawy wiąże jednak nie tylko z MO. Zaliczyłem 3-miesięczne picie citroseptu z melisą, bez większych (tj. zauważalnych dla mnie) objawów.Stosuje ponadto koktajle błonnikowe (dodaje ostropest), bywało że 5 dziennie, aktualnie 1-2 dziennie. Próbowałem przeprowadzić 3-miesięczną kuracje koktajlem cytrynowym, ale zaliczyłem ledwo dwa miesiące i ją przerwałem, gdyż stan ciągłego zamulenia, mniejszej błyskotliwości i większej ilości popełnianych błedów mnie zmęczył. Aktualnie nosa już nie zakraplam alocitem, gdyż zatoki dość ładnie mi się oczyściły i ilość wypluwanej wydzieliny mieści się już w cywilizowanych normach. Ponadto przez dwa 6-tygodniowe cykle stosowałem mieszankę na drogi moczowe. Ponadto stosuje żelki Haribo, poczatkowo w wersji węgierskiej, a teraz niemieckiej (Goldbaren z Bonn) gdyż stawy ciągle mi strzelają.

To dość ciekawe co pisze Mistrz, na temat zużywania magnezu do neutralizowania wapnia nieorganicznego ze złogów. Własnie podejrzewam u siebie niedobór tego pierwiastka i zamierzam przeprowadzić kurację Slow-Magiem. Stwierdziłem, że mimo ogromnej senności zrezygnuje z kawy, która wypłukuje z nas magnez oraz inne minerały, wtaminy (metale cieżkie i inne śmieci też). Jeśli mój organizm będzie chciał się podkwasić, to zrobię to zwiększając spożycie jajek. W związku z moimi spostrzeżeniami, które niekoniecznie muszę dobrze interperetować mam do Mistrza następujące pytanie. Czy mieszanka na drogi moczowe (bratek, mącznica lekarska, wrzos, znamię kukurydzy) może powodować zwiększone wypłukiwanie z organizmu magnezu czy jednak niedobory magnezu należy zdecydowanie przypisać działaniu cytryny dodawanej do MO i koktajli, a która sprząta złogi wapniowe?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 14-03-2009, 22:39
Nie słyszałem, by cytryna w niewielkiej ilości miała pobierać z organizmu magnez. Jest Pan zwyczajnie w okresie oczyszczania, więc objawy są typowe. Jeśli chce Pan je zredukować, to najlepiej na jakiś czas zrobić przerwę w stosowaniu MO, a następnie rozpocząć od 1/4 dawki. Ale Pan zapewne wolałby zjeść ciastko i mieć ciastko...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 14-03-2009, 22:52
Heńku, pozwoliłam sobie dopisać numerki do Twoich objawów, gdyż ich opis jest bardzo typowy i można się na nie powoływać, nie powtarzając.
Od półtora miesiąca piję glistnik, na pojawienie się "Objawów po stosowaniu" nie trzeba było długo czekać. Od grudnia piję koktajl cytrynowy, ale dotąd w małych ilościach, raczej 1x dziennie, od paru dni 2-3. W moim wypadku nie są to więc objawy po Mo, jak w tytule, ale po Mo wcześniej je miałam, a teraz powróciły. Są to pozycje 1,2,3, 6, 7 i 10.
Ja także mam dziwny apetyt na kawę, ciągle coś tłukę, a lenistwo to po prostu zgroza. Wczoraj przez cały dzień bolała mnie głowa, doszłam do wniosku, że półgłodówka, jaką stosuję pijąc koktajle wymaga dodatkowych działań, więc zażyłam sól gorzką dla wspomożenia wydalania i dzisiaj od południa z głową lepiej.
Wolę tego procesu nie zatrzymywać, bo skoro organizm po tak długim czasie picia Mo nie pozbył się nadmiaru toksyn (zgromadzonych przez lata złego traktowania), to widać wreszcie musi się go pozbyć.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 14-03-2009, 23:14
To ciekawe co tu wszyscy piszą o swoich objawach oczyszczania. Ja dodam, że u mnie nasiliło sie to po odchudzaniu. Tzn.ograniczyłam ilość pokarmu, ale lekko i nie czuję się głodna, sporo ćwiczę. Godzinę dziennie jak nie mam ostrych bóli głowy.
Zgubiłam 3 kilogramy i znacznie zmniejszyła mi sie oponka na brzuchu, więc pewnie sporo toksyn rozpuściłam. Nie mam zakwasów po ćwiczeniach i czuję się dobrze, szczególnie gdy się rano ważę.  ;)

Zdziwiły mnie bardzo i zaniepokoiły po tych ćwiczeniach objawy niedoboru magnezu mimo brania Slow-Magu, ale teraz rozumiem. Musiałam przez te ćwiczenia uwolnić duże ilości nieorganicznego wapnia.  :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Melinda 14-03-2009, 23:43
Tak podejrzewałam! Mam też taki efekt oczyszczania, że brak mi koncentracji. Pierwszy raz w życiu zgubiłam rękawiczki i to dwie pary w ciągu 2 tygodni!. No nie wiem, może to wiosna i zdejmuję, zupełnie nie wiem gdzie może przy zakupach na jakiejś ladzie?
Zawsze pamiętam co robię i umiałam sobie to przypomnieć, tak wzrokowo- gdzie położyłam a tym razem nic. Czy umysł się zamula, aby się potem oczyścić, czy czegoś brak?
Również to co pisze LenaG taki spadek nastroju i zmęczenie życiem - jednak to mi minęło dość dobrze po Slow-Mag.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Heniek 14-03-2009, 23:45
Ale Pan zapewne wolałby zjeść ciastko i mieć ciastko...

Dziękuje Panu Słoneckiemu za odpowiedź, chociaż niepełną, gdyż nie odniósł się Pan do mojego podejrzenia na temat wypłukiwania magnezu przez mieszankę ziołową na drogi moczowe. Natomiast podejście "zjeść ciastko i mieć ciastko" jest dość ekonomiczne i przez to bliskie moim poglądom. Jest to jednak niedościgły ideał ekonomiczny. W praktyce zbytnia oszczedność i nadmierne skąpstwo czesto jednak się nie opłaca. Ralnie patrząc to wolałbym krótko i solidnie pocierpieć i mieć to wreszcie za sobą. Niestety mój uciemiężony organizm domaga sie rozłożenia cierpień na raty. Osobiście bardziej niż cierpien fizycznych obawiam się cierpień estetycznych tj. wypadania włosów. Niestety w róznych momentach mojego oczyszczania sporo ich wypadało (zwłaszcza na początku stosowania MO oraz w trakcie kuracji koktajlem cytrynowym), potem odrastało i w sumie nie jest dużo gorzej niż było przed rozpoczeciem oczyszczania. Obawiam sie nagłego wyłysienia i stopniowego odzyskiwania włosów. Wydaje mi się, że lepiej tracić i odzyskiwac włosy na raty. Tj. trochę stracić, trochę odzyskać - tak aby nie absorbować zbytnio otoczenia nagłymi zmianami stanu owłosienia na moje głowie. Bujne włosy na głowie oraz dobre samopoczucie to są główne powody, dla których zdecowałem się na zdrowienie z książkami Wydawnictwa Bioslone. Oczywiscie są też inne dolegliwości, np. strzelające stawy, ale włosy i samopoczucie, ogólna witalność to te najważniejsze cele mojego zdrowienia.

Jeśli idzie o redukowanie objawów to z samego MO nie zamierzam rezygnować, pije ją w pełnej dawce (z przerwami na czas grypowania), a zdarzało się, że tę dawkę przekraczałem np. o 50% (bo cytryna była wyjatkowo dorodna ;-). W ramach redukowania objawów oczyszczania wystarczy to, że przesunałem na bliżej nieokreślone później dokończenie/odnowienie kuracji koktajlem cytrynowym.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mika-Pika 15-03-2009, 15:05
Ja też jestem bardzo ciekawa co z tym mózgiem?Czuję zamulenie mózgu {brak koncentracji całkowicie}.Czy on się w ten sposób oczyszcza czy mu czegoś brakuje?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 15-03-2009, 18:06
Ja też jestem bardzo ciekawa co z tym mózgiem?Czuję zamulenie mózgu {brak koncentracji całkowicie}.Czy on się w ten sposób oczyszcza czy mu czegoś brakuje?
Nieco ponad rok stosowania Mikstury - jest to okres najbardziej nasilonych objawów oczyszczania z toksyn, złogów i patogenów, kiedy - wyrzucane z tkanek przez uaktywniony układ odpornościowy - znajdują się w dużej ilości w krwi. Są to sole wapnia, części komórek organizmu, a także części komórek zabitych drobnoustrojów i ich jady - Oczyszczenie  Rozdz. 9, s. 60.
Nie należy na tym etapie dostarczać organizmowi niczego w nadmiarze - obowiązuje dużo ruchu na świeżym powietrzu i wstrzemięźliwość w odżywianiu (przy zachowaniu zasady dostarczania mu podstawowych składników odżywczych). W żadnym wypadku  nie wolno go obciążać lekami, nawet tymi najbardziej naturalnymi. Chyba żeby stwierdzone były jakieś konkretne niedobory, np. magnezu, poza tym naturalna suplementacja koktajlami jak najbardziej wskazana.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mika-Pika 15-03-2009, 18:35
Odżywiam się zgodnie z zasadami zdrowego żywienia.Jajeczka jadam codziennie.No to rozumiem już czekać,czekać i jeszcze raz czekać!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: iwona 77 15-03-2009, 20:39
U mnie też oczyszczanie idzie na całego - grypa, zapalenie krtani, teraz kaszel i bóle gardła i oczywiście ciężka, pobolewająca głowa. Jak nic porządki wiosenne.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 15-03-2009, 22:38
Czekanie bywa nieznośne, szczególnie kiedy jest się osłabionym. Ja kiedy jestem rozbity i nic mi się niechce to zazdroszczę innym że u nich przebiega to z takimi grypami itp.

No nie mogę narzekać, mam jeszcze sporo do "wyregulowania" (odżywianie i głównie sen) ale mimo to czuję że jest lepiej, tak jakby coś ze mnie zeszło. Czuję się lżejszy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Joker 15-03-2009, 23:58
Ja również mam problem z przewlekłym bólem głowy. Nie jest  silny, jednak bardzo dokuczliwy. Nasila się jeśli mam zarwaną noc. Bardzo negatywnie odbija się to na koncentracji, a właściwie braku koncentracji, do tego stopnia ze mam problem aby to opisać.  Po kilku miesiącach (4-5) MO ten ból zanikł, by po kilku kolejnych miesiącach powrócić do stanu początkowego.  Podobnie było przy Detoxie i Pau D'Arco. Mam bardzo duże zapotrzebowanie na sen, mimo to jestem ospały.  Początkiem lutego przeszedłem grypę, o dość łagodnym przebiegu - przez ok. tydzień temp. powyżej 37 stopni, przez jeden dzień a właściwie kilka godzin powyżej 38 stopni, lekki katar, jednak najdokuczliwszym objawem był dość silny ból głowy szczególnie w okolicy zatok czołowych i komory nosowej w kierunku mózgu. Po grypie ból głowy powrócił do poprzedniego poziomu. Już grubo ponad 3 lata MO, a tego objawu nie mogę się pozbyć.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 16-03-2009, 00:07
Czy oprócz picia Mikstury coś  stosowałeś - piłeś zioła, zakraplałeś? Miałeś wydzielinę ropną z nosa? Trudno coś powiedzieć nie znając historii Twoich chorób, które poprzedziły te dolegliwości. Wygląda mi to na zadawnione zatoki. Komory zatok bywają trudno dostępne i zdefektowane komórki niekiedy nie mogą się wydostać na zewnątrz.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Joker 16-03-2009, 00:39
Zakraplałem alocitem nos przez kilka miesięcy. Zanim zaczęła się moja przygoda z MO to każda infekcja zaczynała się od kataru(zatoki, komora nosowa) i szło dalej do dołu, krtań, oskrzela, płuca. Zakraplanie przyniosło dużą poprawę - właściwie przestały mnie nękać częste infekcje, jeśli już coś złapię to rzadko i ma to łagodny przebieg, bez żadnych wspomagaczy przechodzi. Miałem ropną wydzielinę z nosa, ale ok. roku trafiłem na pewną bioenergoterapeutkę (wtedy jeszcze nie wiedziałem o forum) i dzięki temu ta wydzielina przestała być ropna. Z ziół to jestem w trakcie mieszanki oczyszczającej drogi oddechowe, właściwie już ją kończę. Podczas tej mieszanki miałem grypę i z tego co zauważalnym, dzięki niej znacznie zmniejszało mi się natężenie kataru i nieco malał ból zatok.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 16-03-2009, 00:49
Z moimi infekcjami było prawie tak samo - latami, z tą różnicą, że u mnie zaczynało się od drapania gardła i swędzenie śluzówek ust, nosa, uszu, nawet skóry brody, a potem nie było rady - zapalenie: albo oskrzela, albo płuca, albo krtań, albo gardło. Wiem, co to znaczy.
Jak skończysz 6-tygodniowe picie mieszanki, to przez 3 tygodnie możesz znów zakraplać nos, a po tym okresie powtórzyć mieszankę ziołową. Prawdopodobnie bioenergoterapia na jakiś czas zahamowała postęp choroby, dlatego oczyszczanie przebiegało opornie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Joker 16-03-2009, 12:52
U mnie także zaczynało się od drapania, swędzenia przechodzącego w pieczenie i kłucie i postępowało dalej. Zakraplanie stosuje ok. raz na tydzień nierozcieńczonym alocitem bez odczucia szczypania czy pieczenia. Mieszankę kończę w tym tygodniu, jednak do tej pory nie zauważyłem znaczących efektów w porównaniu ze stanem z przed przyjmowania. Mam też za sobą 2 miesiące koktajlu cytrynowego, również nie wpłynęło to ma doskwierający mi ból głowy. Mam też za sobą PMO I - mimo dość intensywnego przebiegu w postaci bólów w różnych miejscach, również nie przyniosło poprawy w tym względzie.

Według Mistrza
Cytat
W 90% przypadków przyczyną bólów głowy są zwyrodnienia ścięgien w obrębie szyi, barków, a także pleców. Toteż wskazany byłby masaż.

W związku z tym, że mam problemy z kręgosłupem również w odcinku szyjnym (chrupanie, trzeszczenie przeskakiwanie, itp.) to może być dość prawdopodobną przyczyną.

Próbowałem wykonać masaż ścięgien szyi, jednak kończyło się to bólem szyi. Próbowałem dwukrotnie za każdym razem z tym samym efektem.  Chyba robię coś nie tak.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 16-03-2009, 15:15
A moim zdaniem właśnie robiłeś wszystko "tak". Po dobrym masażu może wszystko boleć - tak pod skórą, jakby toksyny uwolnione masażem z wnętrza tkanek chciały się wydostać na zewnątrz i odczuwamy to jako ból - taki podobny do grypowego, ale tylko miejscowy. Dużo mocniej działa taki miejscowy masaż z miodem. Sama często odwiedzam masażystę i wiele razy po masażu właśnie tak się czuję.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 16-03-2009, 17:10
Ja pamiętam jak robiłem masaże kiedy jeszcze toksyny po mnie hasały. Masaż zawsze sprawiał ulgę, ale toksyny dawały o sobie znać, po takim masażu byłem jak pijany.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: gryzelda 17-03-2009, 11:44
Gryzelda, jeśli za bardzo cierpisz, zmniejsz dawkę MO. Nie ma sensu się maltretować, a przyspieszanie oczyszczania też nie jest najlepszą metodą. Lepiej powolutku, drobnymi kroczkami, a do celu. Cierpliwie, mniej boleśnie i bardziej skutecznie, bo z mniejszą dawką uwolnionych toksyn narządy wydalnicze (wątroba, nerki) lepiej sobie poradzą. :D
Głowa do góry, będzie lepiej! Pamiętaj, w końcu po to to robisz, żeby w końcu było lepiej, prawda?  :thumbsup:

Dzięki zazulu za wsparcie :) troszkę zmniejszyłam dawkę (tak do 3/4) na weekend, a ponieważ było super, dziś odważnie znowu cała porcja. Jest ok, trochę lepiej, wiadomo że skutki oczyszczania są, ale nie są tak dokuczliwe, żebym ich nie mogła wytrzymać. Trochę mnie bolą stawy, trochę skóra przetłuszczona, ale wszystko zniosę jeśli tylko nie dopadają mnie te huśtawki nastroju :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Joker 17-03-2009, 14:08
Jak skończysz 6-tygodniowe picie mieszanki, to przez 3 tygodnie możesz znów zakraplać nos, a po tym okresie powtórzyć mieszankę ziołową.

Jakie są przeciwwskazania łączenia mieszanki i zakraplania?

Prawdopodobnie bioenergoterapia na jakiś czas zahamowała postęp choroby, dlatego oczyszczanie przebiegało opornie.

Po pierwszym zabiegu miałem przeźroczysty wodnisty katar przez ok tydzień i w tym miejscu (sam środek czoła) gdzie wówczas ból był najgorszy, jest znacznie lepiej niż przed oraz lepiej niż po bokach czoła (bokach zatok czołowych).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 17-03-2009, 17:00
Jakie są przeciwwskazania łączenia mieszanki i zakraplania?
Nie ma takich przeciwwskazań, tylko zasada, aby nie włączać następnego sposobu oczyszczania dopóki trwają objawy wywołane poprzednim. Ale napisałam to, chcąc "zagospodarować" 3-tygodniową przerwę, gdyż jestem zdania, że zioła należy powtórzyć.
Z tego, co piszesz powyżej, Ty i tak już wszystkiego próbowałeś, ale kiedy to pisałam, nie wiedziałam.
Cytat
Zakraplanie stosuje ok. raz na tydzień nierozcieńczonym alocitem
Chyba lepiej stosować rozcieńczony dwa razy dziennie, robiąc np. weekendowe przerwy.

Cytat
Po pierwszym zabiegu miałem przeźroczysty wodnisty katar przez ok tydzień i w tym miejscu (sam środek czoła) gdzie wówczas ból był najgorszy, jest znacznie lepiej niż przed oraz lepiej niż po bokach czoła (bokach zatok czołowych).
Masz rację, nie znam się na bioenergoterapii.

Cytat
Próbowałem wykonać masaż ścięgien szyi, jednak kończyło się to bólem szyi. Próbowałem dwukrotnie za każdym razem z tym samym efektem.  Chyba robię coś nie tak.
Z tego, co pisze Mistrz, masaż powinien być głęboki, powięziowy, bardzo bolesny, ale zarazem skuteczny jest jednorazowy zabieg.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Joker 17-03-2009, 23:32
nie włączać następnego sposobu oczyszczania dopóki trwają objawy wywołane poprzednim.

Tylko ja nie mam żadnych objawów oczyszczania. Jedyne co odczułem to podczas grypy (którą miałem podczas picia mieszanki) powodowała zmniejszenie kataru i kaszlu oraz niewielkie zmniejszenie bólu zatok. Jeśli chodzi o alocit to od dawna nie odczuwam jakichś istotnych efektów zakraplania. W początkowym okresie był bardzo skuteczny i to przez długi czas. Może spróbować wody propolisowej?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 17-03-2009, 23:57
Po pierwsze jest Ci potrzebny solidny masaż szyi aby zlikwidować bóle głowy, a także dolegliwości dróg oddechowych (mogą mieć tę samą przyczynę).

Według Mistrza
Cytat
W 90% przypadków przyczyną bólów głowy są zwyrodnienia ścięgien w obrębie szyi, barków, a także pleców. Toteż wskazany byłby masaż.
W związku z tym, że mam problemy z kręgosłupem również w odcinku szyjnym (chrupanie, trzeszczenie przeskakiwanie, itp.) to może być dość prawdopodobną przyczyną.

Po drugie innych problemów właściwie nie masz i zupełnie niepotrzebnie na siłę się oczyszczasz. Pozostałabym na klasycznej Miskturze oczyszczającej i koktajlach.
Jeśli Mistrz i Lacky nie poradzą nic więcej, to możesz jeszcze napisać w dziale analiz.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lacky 18-03-2009, 00:13
Cytat od: joker
Może spróbować wody propolisowej

Możesz rozpocząć kuracje z PMO z wodą propolisową. Jeżeli nic się nie dzieje z organizmem to do dalszego oczyszczania można włączyć dodatkowe elementy. Ja bym to traktował na poziomie mieszanki oczyszczającej drogi oddechowe, która ma wywołać dokładne oczyszczanie. Tak samo PMO, które powinno pobudzić jeszcze te miejsca które się nie oczyściły. Czasami wystarczy aby tyko coś ruszyć aby zaczęło się oczyszczanie.

Ja bym zastosował również kataplazmy, które powinny pobudzić ścięgna do pozbywania się toksyn.
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5954.0
 



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agna 18-03-2009, 10:49
Cytat
Może spróbować wody propolisowej?
Ja też czekałam na porządną grypę (mam wiele do sprzątania), stosowałam: detox,  PMO na oleju, zakraplanie nosa, mieszanka na drogi moczowe. Od wielu lat też cierpię na bóle głowy.
Ale dopiero większe zmiany zaobserwowałam po tygodniowym piciu tylko koktajlu. A teraz po miesięcznym piciu MO z wodą propolisową. Tak jak napisał Lacky w wcześniejszym poście, nareszcie zostały pobudzone te miejsca, które się nie oczyściły. Przerywałam picie wody propolisowej parę razy, bo były duże  objawy oczyszczania. Bóle głowy, ucha, szczęki i dziwny ból zatok czołowych ostry piekący, podwyższona temperatura, nareszcie porządny katar, wcześniej tego nie miałam, (20 lat wcześniej miałam  osuszane zatoki lampami).
Joker możesz zaryzykować z wodą propolisowa, masz już długi staż picia Miksturki, ja mam niewielki i zaryzykowałam.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 18-03-2009, 11:25
Ale dopiero większe zmiany zaobserwowałam po tygodniowym piciu tylko koktajlu.
Agno, jeśli Cię dobrze zrozumiałam i przez tydzień piłaś tylko koktajle albo prawie same koktajle - czy mogłabyś to dokładniej opisać
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=4685.msg54579#msg54579


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 18-03-2009, 17:19
Mam podobne doświadczenia do Agny. Mam wrażenie że najlepiej robi mi koktajl, do tego znacząco odczuwalne wzmocnienie stwierdziłem po wodzie propolisowej (przyjmowałem we wczesnym etapie picia MO więc mimo efektów odstawiłem żeby nie przedobrzyć). Wcześniej zanim jeszcze piłem MO i koktajle po propolisie, po jakimiś tygodniu stosowania) ostry ból zatok czołowych, ale krótkotrwały, po nim poczułem wielką ulgę i poprawę niemalże jakbym się nowo narodził.
Zakraplanie nosa alocitem również działa pozytywnie, w końcu mogę myśleć o pełnym głębokim oddechu.

Problem tylko z objawami oczyszczania, bolę mnie w sumie prawie cały czas plecy i głowa (raczej szumy i przytępienie) więc może już tego nie zaliczam do oczysczania chociaż takim jest.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Julia Ciesielska 18-03-2009, 18:22
Hmmm...
Moje objawy po stosowaniu MO? W sumie trudno powiedziec. Nie wiem czy zaparcia należą do tych objawów? Bo biegunek nie miałam. Zaparcia rozumiem przez kilkudniowe niezałatwianie się co było momentami bardzo uciążliwe. Zaparc samych w sobie z niemożnością wypróżnienia się raczej nie miałam, zaobserwowałam owe "zastoje" gdy brałam paraprotex 2x dziennie. Aha, i po zjadaniu dużej ilości chleba razowego na zakwasie, który chyba tworzył u mnie swoisty "kit".Zdarzały się mdłości po wypiciu mikstury. Choroby infekcyjne, ale zawsze je miałam tylko teraz teoretycznie jakby więcej ich się zdarzyło. No i konsekwentnie- nie leczyłam. Ale MO+ dieta,muszę przyznac że raczej mi poprawiają samopoczucie niż pogarszają. Może po prostu nie byłam tak mocno wyniszczona. W końcu młoda jeszcze jestem:P


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: MohSETH 31-03-2009, 22:19
Witajcie

Jestem po trudnej rozmowie z mamą. Ogólnie chodzi jej o to, że się nie koncentruje, że nie może na mnie polegać bo o wszystkim zapominam, nie czytam dokładnie itp. Że nie zachowuje się odpowiedzialnie. Prawda jest taka, że rzeczywiście zapominam wiele rzeczy, dla Was może się to wydawać kuriozalne, ale dziś zapomniałem robiąc herbatę zalać ją wodą, zapomniałem wziąć klucze od mieszkania z samochodu i przez to ponad godzinę wracałem od mechanika. Pamiętam tylko, że wyciągnąłem je z kurtki żeby nie zapomnieć no i zapomniałem. Godzinę temu umawiałem się ze znajomym na spotkanie i zapomniałem, na którą godzinę się z nim umówiłem. Nie pamiętam co pisze do mnie moja narzeczona. Nie pamiętam czy wysłałem do niej smsa. Wiele rzeczy zapominam mimo tego, że ktoś mi je mówił np. godzinę temu. No i mama strasznie zagrała mi na poczuciu winy... Koło 22:00 miałem spisać liczniki wody i właśnie przed chwilą mama mi o tym przypomniała :( Czy to co mnie dotyka jest objawem oczyszczania? Jutro mam zrobić wiele rzeczy, o których już nie pamiętam, wiem że miałem coś zrobić, ale nie wiem co... Wiem, że dzwony biją, ale nie wiem gdzie. Poprosiłem by to wszystko zapisywać mi na kartce... ale atmosfera w domu jest okropna bo ja jestem ten zły :( Pewnego dnia zapomniałem nawet wypić MO którą piję codziennie od ponad 5 m-cy...

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 31-03-2009, 22:26
MohSETH, jeżeli cię to pocieszy to ja miałem podobnie. Piszę miałem bo gorzej było kiedyś zanim jeszcze zacząłem przygodę z MO. Teraz jest lepiej, nawet nie tyle zapominam co nie o wszystkim pamiętam i nie na wszystko mam siłę i ochotę.

Także nie załamuj się, ja wodę nie raz zagotowałem na kamień. Bardzo mi było z tym źle, moi rodzice również grali na poczucie winy niestety. Tu się przejawia ich niedojrzałość ale na ich usprawiedliwienie tyle że mało kto jeżeli sam tego nie doświadczył jest w stanie zrozumieć.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lacky 31-03-2009, 22:34
Kiedyś miałem podobnie, również zapominałem różne sprawy które miałem załatwić. Coś takiego występuje również po odchorowanej grypie, kiedy oczyszczanie skupione jest na głowie. Wtedy następuje okres kilku miesięcy gdzie słabiej się myśli i ciągle się coś zapomina (to również przeżyłem). Ale potem jak się już wszystko wyrówna to znowu  pamięta się za dużo niepotrzebnych rzeczy, które tylko zaśmiecają obszary w mózgu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gosiek 01-04-2009, 19:03
MohSETH, ja jeszcze teraz często zapisuję różne sprawy na kartkach samoprzylepnych i przyklejam je na szafce w kuchni, na którą codziennie patrzę, żeby przypadkiem nie zapomnieć o przeczytaniu tej kartki  :P Większe zakupy też zapisuję.
Ale wszystko załatwiam na czas.
Myślę, że z poprawą zdrowia wróci i pamięć.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: MohSETH 01-04-2009, 21:10
Wystarczył tydzień na MO z Citroseptem i dziś mam znów objawy małej grypki... Zobaczymy co będzie dalej :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 03-04-2009, 10:00
W końcu i mnie dopadły OBJAWY SKÓRNE.
Najpierw swędziała mnie skóra na plecach, brzuchu i rękach. Przypomniałam sobie słowa Lackyego, że gdy swędzi skóra, to w taki sposób toksyny wychodzą przez skórę. Potem pojawiło się zaczerwienienie na lewej ręce i brzuchu po obu stronach, z tym, że po prawej zdecydowanie większe, zajmuje ono boczny obszar jelit tak na poziomie pępka, tylko odchodzi w bok, trochę do góry i w dół. Odstawiłam na razie MO, smaruję alocitem , maścią z wit. A i maścią tranową, ale tylko 2 razy dziennie, przez resztę dnia staram się wytrzymać i absolutnie nie drapać. Zauważyłam, że zmiany zaogniają się pod wieczór, a zwłaszcza pod wpływem STRESU. Na szczęście po posmarowaniu na noc alocitem i którąś z wymienionych maści, w nocy nie dokucza mi świąd.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Blackrozi 03-04-2009, 12:28
Mnie oprócz klasycznych objawów grypowych, po przejściu na olej z kukurydzy bolała wątroba, ale tylko dwa dni.Niestety moja radość nie trwała krótko.Przez dwa tygodnie zwijałam się z powodu innego bólu.Silny ból w okolicy pępka, promieniujący w dół.wyczytałam, że to jelito cienkie może się tak oczyszczać.Ból był rozrywający, bez względu na okoliczności, po posiłku, przed posiłkiem.Bałam się jeść, ale gdy nie jadłam też bolało, w nocy i w dzień.
Byłam twarda i nie brałam żadnych "cudownych środków", przerwałam picie MO na tydzień i jakoś wytrwałam.Przez cierpienie do zdrowia...Teraz jest już dobrze, ale nie wiem jak długo, czekam co mój organizm postanowi teraz leczyć.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: tomurbanowicz 06-04-2009, 10:20
U mnie nic się nie dzieje, ale ja dopiero zacząłem brać MO - podobnie jak Ty, 25 marca. Moja intuicja podpowiada mi, że w moim przypadku jakiś drastycznych ekscesów nie będzie - może się mylę...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Strzelec 07-04-2009, 06:40
Ja piję MO prawie pół roku. Do 18.01 tego roku byłam już na pełnej dawce ale po oczyszczaniu przebiegającym z wysoką gorączką ( pierwszy dzień 39,6 st. ), które zaczęło się 21.01 i trwało z objawami jakiś tydzień a potem osłabienie, nie mogę dojść do pełnej dawki MO , najwyżej do połowy bo co parę tygodni coś się oczyszcza. Przez półtora miesiąca bolała mnie wątroba i woreczek żółciowy, raz wymiotowałam a teraz od tygodnia to tak jakby kreskę postawić-do końca cyklu miesięcznego super, zero napięcia przedmiesiączkowego ( poprzedni cykl pod tym względem dał mi do wiwatu ) a kiedy zaczął się okres-totalny dół ( tak jest do teraz, może trochę lepiej ), mogłabym grać w filmie na zawołanie ryczące sceny. No i miesiączka już nie kończy się tak ładnie w ciągu 7-8 dni jak przez ostatnie cztery cykle (kiedyś, przed piciem Mikstury wspomagała mnie bioterapeutka ). Dziś 10-ty dzień i jeszcze może delikatnie być.Jestem na Drugim Etapie Diety i pod tym względem dobrze, dieta mi służy choć są produkty na które muszę uważać.Dodam, że cały czas jestem na oliwie z oliwek i ALOcicie, nie zakraplam nosa, nie piję koktajlu cytrynowego ani nie spróbowałam melisy z citroseptem. Tylko MO, oliwa z oliwek, koktajle blonnikowe owocowo-warzywne i dieta. I jeszcze jedno, nawrót nocnych potów i i przy tym uczucie gorąca.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 07-04-2009, 08:14
Strzelec, nie martw się, ja przez dłuższy czas piłam 1/4 dawki MO, a był czas, że doszłam do całej dawki, ale niestety narządy wydalnicze, a przede wszystkim wątroba, nie radziły sobie za dobrze. Więc postanowiłam zmniejszyć dawkę MO i rozłożyć proces zdrowienia w czasie, wsłuchując się we własny organizm. Obecnie od niedawna piję 1/2 dawki MO, przy zaostrzeniu objawów oczyszczania (układ oddechowy, wysypka) robię kilkudniową przerwę.

Tomurbanowicz  - śmiesznie to brzmi "brać MO"  :D. Mnie się to kojarzy z lekami  ;).
A ekscesy i Ciebie dopadną, wszystko w swoim czasie  :P.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Strzelec 07-04-2009, 10:27
Chamomillko, potwierdziłaś to, o czym i ja staram się pamiętać, aby nie robić nic na siłę, nie poganiać organizmu, nie przyśpieszać. Spojrzałam na Twoje dane jeśli chodzi o picie MO więc całkowicie to się potwierdza, że nie ma co pędzić. W miarę upływu dzisiejszego dnia widzę, że dobrze zrobiłam odstawiając dziś Miksturkę bo psychicznie wracam do normy, czyli pełno energii, coraz lepsze samopoczucie, jednym słowem znów wchodzę na wysokie obroty tak, jak przed tygodniem. Zrobię przerwę może do końca tygodnia i zacznę od 1/4 dawki przez dłuższy czas. Myślę, że tak będzie dobrze.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 07-04-2009, 11:20
Strzelec, też tak myślę - będzie dobrze  :).
Widocznie niektóre osoby muszą bardziej ostrożnie dawkować MO, w razie potrzeby robić małe przerwy i spokojnie, acz konsekwentnie zmierzać ku zdrowiu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Matylda 07-04-2009, 12:25
Strzelec, a dodajesz ostropest do koktajli? Na początku stosowania MO zdecydowanie więcej toksyn krąży w organizmie niż w późniejszym okresie - może Twoja wątroba się nie wyrabia? Mnie koktajle z ostropestem bardzo pomogły - nie miałam nigdy aż tak gwałtownych objawów oczyszczania, ale w trakcie picia koktajli z ostropestem czułam, że organizm funkcjonuje lepiej :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 07-04-2009, 13:09
Też pomyślałam o ostropeście  :), warto dodawać zmielony ostropest do koktajli lub zjadać go z łyżeczki, popijając wodą o temp. pokojowej.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Strzelec 07-04-2009, 14:20
Tak, dodaję ostropest do każdego koktajlu ( jedną łyżeczkę ) a wypijam dwa dziennie. Ostropest mam z Casablanki. Koktajle piję regularnie od końca zeszłego roku ale z ostropestem od ok. 18 lutego. Dziękuję, dziewczyny, że zwracacie uwagę bo to ważne, żeby coś nie przeszło obok.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 07-04-2009, 14:42
Można dodawać po półtorej łyżeczki ostropestu do koktajlu, gdyż zalecana dawka terapeutyczna wynosi trzy łyżeczki dziennie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Strzelec 07-04-2009, 17:25
Dziękuję, Mistrzu, zwiększę ilość ostropestu w jednym koktajlu. Kiedyś, jakiś dobry miesiąc temu, kiedy bolał mnie pęcherzyk żółciowy i wątroba, stosowałam po łyżce ostropestu na koktajl ale odniosłam wrażenie, że było jeszcze gorzej i nawet na tydzień wyeliminowałam ostropest. Uspokoiło się i potem aż do teraz  piłam tylko z jedną łyżeczką. Jest dobrze, tzn. pęcherzyk nie dokucza ale czasem czuję jakbym na wysokości żeber, nie poniżej, bardzo po prawej stronie ze skierowaniem na bok w kierunku pleców, jakbym coś miała, wiem ,że to miejsce jest  ( lewej strony w ogóle nie odczuwam ) i nawet skóra mnie w tym miejscu swędzi, choć nie mam żadnych krost ani uczulenia. Możliwe, że jednak wątroba. Tak tylko napisałam, żeby dokładniej wyjaśnić bo oporna jestem , jeśli chodzi o pisanie o sobie. Jednak z drugiej strony egoistą być nie można a te moje opisane objawy  może komuś się przydadzą dla porównania , tak jak dla mnie ważne są rzeczy, które pisze Pan, cały zespół i forumowicze.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 08-04-2009, 08:54
Strzelec, z tym swędzeniem coś jest na rzeczy i to bardzo.
Wyżej pisałam o zaczerwienieniu skóry na brzuchu, które potem przeszło w swędzącą wysypkę, a zaczęło się wszystko od samego swędzenia bez zmian skórnych, tak jak u Ciebie. Szczerze mówiąc, bardziej spodziewałabym się takiego typu objawów również w obszarze wątroby i woreczka żółciowego, a tu masz... obszar jelit. Czyli organizm sam decyduje, co jest w tej chwili dla niego ważne i dobre  :).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Strzelec 08-04-2009, 18:39
Tak, Chamomillko, cofnęłam się do Twojego posta i rzeczywiście, wygląda na to, że tak jest. Obejrzałam się przed chwilą czy jest jakaś wysypka ale na razie nic. Dziś wypiłam moje dwa koktajle ze zwiększoną ilością ostropestu ( półtorej łyżeczki zamiast jednej na raz ) i myślę, że to jest to.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 08-04-2009, 18:47
Moja stara wysypka na razie ładnie wyschła i pozostało tylko coś a la strupki. Natomiast kilka świeżych krostek pojawiło się w jakby dolnej części wątroby.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Matylda 08-04-2009, 22:22
Ja co prawda nie mam specjalnych objawów skórnych, ale ostatnio pojawiły się u mnie nieduże liszajowate placki na twarzy. Smaruję się teraz już prawie wyłacznie kremem ochronnym z witaminą A, cera znacznie się poprawiła, ale placki pozostały bez zmian. Czekam cierpliwie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 09-04-2009, 06:19
U mnie też pojawiły się ostatnio krostki na brzuchu i plecach dokładnie w okolicach wątroby i nigdzie indziej. Od dawna dodaję ostropest do koktajli, ale ostatnio zmieniłam olej na kukurydziany i wciąż jeszcze jestem przy dawce: 1 łyżeczka od herbaty. Czuję, że dużo toksyn we mnie krąży, ale czuję się całkiem dobrze.  :D


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Matylda 09-04-2009, 07:23
Ja stosuję ostropest w dawce ok. 1 łyżka dziennie. Ostatnio miałam przerwę techniczną ;) - nie zamówiłam na czas. Mam wrażenie, że ostropest faktycznie wspomaga wydalanie toksyn i niweluje dolegliwości trawienne.
Wracając do problemów skórnych - ostatnio odnowiło się u mnie uczulenie na nikiel. Pojawiły się swędzące krostki na brzuchu (metalowy guzik od spodni i zapięcie paska) oraz na ręce na której kiedyś miałam uczulenie od paska zegarka. Zaskoczyło mnie zwłaszcza to drugie, bo zegarka nie noszę już od lat. Zresztą w ostatnich latach w ogóle zapomniałam o takim uczuleniu. Dodam, że obecnie stosuję PMO w ostatecznej wersji, a krostki zbiegły się również z przerwą w ostropeście i stresem i dużym nawałem pracy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 09-04-2009, 11:40
Matylda, mój organizm również zawsze reaguje (reagował? - ostatnio nie sprawdzałam  :) ) na nikiel w ten sam sposób.

Na forum profilaktycznym znalazłam ciekawy artykuł P. Józefa :
http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=8.0
Zarówno przez katar, kaszel jak też poprzez wysypki skórne organizm wydala toksyny w postaci ropy.
U mnie obecnie oczyszczenie z toksyn idzie poprzez 3 wymienione objawy : poranna obfita wydzielina z nosa, kaszel, wysypka.




Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 02-05-2009, 21:16
Tego już nie oczekiwałam.
Ostatnią turę Mikstury na citrosepcie nadmiernie przeciągnęłam, aż do 4,5 miesiąca. Kilka dni temu wreszcie przeszłam na wersję aloesową. I nagle, dzisiaj okropne swędzenie, ból i po raz pierwszy prawie od 2 lat - oprycha (opryszczka wargowa - poprawiam sama siebie, gdyż wyszukiwarka nie wyłapie, gdy się stosuje jakiś żargon). Na marginesie, dzisiaj - po tygodniu - mam już tylko strupek.
Usteczka mam pełne, wydatne jak jakaś aktorka - bez botoksu - taka niespodzianka!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Halisia 02-05-2009, 21:52
Cytat
I nagle, dzisiaj okropne swędzenie, ból i po raz pierwszy prawie od 2 lat - oprycha.
Usteczka mam pełne, wydatne jak jakaś aktorka - bez botoksu - taka niespodzianka!
Ile nas maluczkich jeszcze czeka takich niespodzianek?
Ale ty Grażynko przez tyle lat przyzwyczaiłaś się chyba do wszystkiego?  :D


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Piotr 03-05-2009, 09:04
I nagle, dzisiaj okropne swędzenie, ból i po raz pierwszy prawie od 2 lat - oprycha.
Usteczka mam pełne, wydatne jak jakaś aktorka - bez botoksu - taka niespodzianka!

U mnie też kolejne oczyszczanie i to, mimo że miałem niedawno grypę jelitową. Od kilku dni spory katar. Pod okiem tworzy się mały jęczmień, na ustach opryszczka i wątroba pobolewa mimo systematycznego przyjmowania ostropestu w koktajlach.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 03-05-2009, 09:44
Pół, półtora roku - dwa lata, to apogeum objawów oczyszczania. U mnie tych widocznych (i bolesnych) objawów już prawie nie ma, dlatego ta plągwa mnie tak zaskoczyła. Już zapomniałam jak to potrafi boleć i pulsować. Pewnie po to, się pojawiła, żebym mogła lepiej zrozumieć tych, którym zdarza się to wciąż, jak mnie dawniej.
Dopiero niedawno dowiedziałam się, że opryszczki w innych ciekawych miejscach (przy pępku, poniżej pleców) były reakcją na gluten.
http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=269.msg1781#msg1781
Innych reakcji na gluten nie obserwowałam, ale kto wie, czy moje ubytki kostne w stawach to nie autoagresja będąca jej skutkiem. Teraz glutenu nie przyjmuję, od zlotu koniec z chlebem, nawet gdy mam pyszną ciabattę podaną pod nos i pachnącą jak nie wiem co (jak chleb).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Marianna 03-05-2009, 20:20
Witam.Grażynko,a chleb żytni razowy własnego wypieku tez nie może być?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aniela 03-05-2009, 22:46
 Po przeszło dwóch latach picia MO przez mojego męża, bez większych reakcji, wystąpiły u niego niesamowite objawy. Po styczniowym odchorowaniu półpaśca (bez leków) i kłopotami z ciśnieniem (po miesięcznym MO na bazie alocitu z citroseptem), wrócił do alocitu na bazie aloesu. Od początku kwietnia zamiast alocitu do MO używał nierozcieńczonego aloesu. Po tygodniu pojawiła się wysypka nad kostką i na łydkach. Niektóre krosteczki miały ropne zakończenie, z których zaczęła się uwalniać ropa. Ponieważ kostka była spuchnięta, robiłam okłady z liści żyworódki. Po pierwszym okładzie opuchlizna zeszła, ale ponownie się pojawiła wieczorem. Po przyłożeniu żyworódki ropa sączyła się z całej powierzchni zmienionej skóry nóg. Takie same zmiany pojawiły się na brzuchu. Od kilku dni wysypka jest na całym ciele, łącznie z twarzą. Tam, gdzie jest większe skupisko wysypki, jest opuchlizna i sączy się ropa. Skóra jest zaogniona i ma żółtawy kolor. Wysypka jest bardzo uciążliwa, swędząca; teraz już kostki u obu nóg są opuchnięte i wychodzi ropa. Kąpiele z dodatkiem oleju sojowego naprzemian z krochmalem tylko na trochę łagodzą swędzenie. W jaki sposób można załagodzić, względnie spowolnić trochę ten cały proces? Mam bardzo ograniczony dostęp do Internetu, ale o Waszych radach dowiem się telefonicznie od córki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 04-05-2009, 07:06
a chleb żytni razowy własnego wypieku tez nie może być?

Własny wypiek może zmienić dodatkowe walory chleba, np. smakowe, jeśli samemu zmiele się żyto na mąkę, to ma się pewność, że nie było w niej polepszaczy i że zachowana została świeżość

Cytat
O! w takiej mące razowej rzeczywiście jest sporo organicznych mikro- i makroelementów, a także witamin, a nie w tej leżącej gdzieś w magazynach tygodniami, a najpewniej miesiącami, w której dominuje najprawdopodobniej pleśń...

Czyż jednak w chlebie żytnim razowym nie ma glutenu? Jest. A o tym tu piszemy. Kliknij na tytuł posta i przeczytaj cały artykuł Mistrza:

A produkty mączne (makaron, kluski, pieczywo) czyż nie są zdrowsze oczyszczone od nieoczyszczonych? Są! Jedyny wyjątek stanowią tutaj chorzy na cukrzycę, tj. ci, dla których istotny jest IG. A dlaczego IG produktów z mąki oczyszczonej wzrasta? A no właśnie! Wzrasta dlatego, że skrobia jest szybko trawiona i w postaci jednocukrów trafia do krwiobiegu. A co się dzieje z tą skrobią, gdy połączymy ją z otrębami? Zniknie w jakiś cudowny sposób? W naturze takie rzeczy się nie zdarzają, a jedynie chyba w laboratoriach "naukowych". Otóż skrobia zintegrowana z błonnikiem ma tę cechę, że jest trudno dostępna dla enzymów trawiennych, gdyż w przewodzie pokarmowym zbija się w kluchę, ale za to jest szybko transportowana do jelita grubego. Tym podstępem rzeczywiście otrzymujemy fajny wynik IG produktu mącznego, ale za to dostarczamy pożywkę drożdżakom zasiedlającym środowisko jelita grubego.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 04-05-2009, 07:08
W jaki sposób można załagodzić, względnie spowolnić trochę ten cały proces? Mam bardzo ograniczony dostęp do Internetu, ale o Waszych radach dowiem się telefonicznie od córki.
Czy mąż odstawił pieczywo - gluten? Patrz: posty powyżej.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aniela 05-05-2009, 01:40
Dziękuję Grażyno za zwrócenie mi na to uwagi. Mąż dopiero od wczoraj ma odstawione produkty z glutenem. Nie pomyślałam o tym wcześniej. Poczytałam sobie dzisiaj trochę wątków o wysypkach, oczyszczaniu przez wyropienie ( m. in. wątki Andrusa i Nowalijki). Na szczęście wysypka się nie powiększa, tylko ropa nieustannie się sączy ze spuchniętych kostek nóg. Pod kostką utworzył się spory ropny bąbel. Na  szczęście  na twarzy wysypka trochę się zmniejszyła. Jak często to możliwe mąż smaruje twarz i ręce alocitem. Spróbujemy jeszcze zastosować wskazówki Mistrza i Lackiego.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 05-05-2009, 08:24
Przede wszystkim lektura obowiązkowa http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=269.0 w tym czytaj o glutenie - wszystko trzeba przeczytać. Od razu poprawy może nie być jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a le przynajmniej można uniknąć chorób z autoagresji. Mój ojciec zmarł z powodu postępującej kolagenozy, którą zdiagnozowano pół roku przed śmiercią. A wystarczyło nie jeść chleba, ojciec lubił chleb, ciastka, budyń itp. berbeluchy. Ja też dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że i u mnie przyczyną "ogryzionych kości" (tak to wygląda na zdjęciu Rtg) może być gluten. Dlatego w ostatnich dniach o tym dużo piszę i podaję link do artykułu Mistrza na forum profilaktycznym:

Cytat
2. Nie dochodzi do reakcji systemu odpornościowego przy pojawieniu się glutenu w krwi, lecz organizm wyrzuca go przez skórę wywołując rozmaite choroby skórne, takie jak: uczulenia pokarmowe, choroba Dühringa http://www.celiakia.org/index.php?lang=pl&subdir=choroba.duhring egzema, łuszczyca, atopowe zapalenie skóry (AZS), trądzik. W tym przypadku gluten pokarmowy nie wpływa w zasadniczy sposób na leczenie nadżerek nabłonka jelitowego, niemniej jednak wyeliminowanie go z jadłospisu w zasadniczy sposób przyspiesza gojenie się zmian skórnych.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aniela 08-05-2009, 05:59
Proszę o wskazówki co mamy robić . Przestała się wydzielać ropa znad kostek męża, a bąbel nadal jest; w dodatku stopy są bardzo opuchnięte. Wysypka na twarzy i ciele powoli ustępuje. Martwią nas te opuchnięte stopy. Oprócz dużego pęcherza jest jeszcze kilka mniejszych pęcherzyków pod kostką. Nogi prawie od łydek się są spuchnięte i czerwone. Stopy całe spuchnięte, ale skóra normalna. Mąż od początku pije tylko MO. Proszę o poradę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aniela 08-05-2009, 06:18
Acha,jeszcze jedno – od dwóch dni robimy okłady z maści ichtiolowej na ropiejące miejsca nóg, a ropa przestała wychodzić, a przynajmniej bardzo się zmniejszyło jej wydzielanie. Chyba coś jest nie tak jak powinno być?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: fiona50 08-05-2009, 07:58
A probowalas kataplazmy Lackyego?

http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5954.0


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: grawo 08-05-2009, 09:34
Witam.
Od 2 dni boli mnie gardło i z nosa leje się woda.
MO piję 3 miesiąc.
Wczoraj pierwszy raz wypiłam koktajl z bananem.
Dziś boli lekko pęcherz.
Teraz pytania:
                       1.Czy to objawy oczyszczania, czy zwykła infekcja
                       2.Czy pęcherz zabolał po koktajlu i czy już zastosować nefrosept
                          albo poczekać na rozwój sytuacji.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 08-05-2009, 09:38

                       1.Czy to objawy oczyszczania, czy zwykła infekcja
                       2.Czy pęcherz zabolał po koktajlu i czy już zastosować nefrosept
                          albo poczekać na rozwój sytuacji.

Jak zawsze są to objawy oczyszczające się organizmu. Infekcje to oczyszczanie. Każde tzw. przeziębienie, grypa itd. to oczyszczanie się organizmu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: grawo 08-05-2009, 09:41
Dzięki za odpowiedż,czy już zacząć nefrosept czy chwilę poczekać.
Nie jest to silny ból.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 08-05-2009, 10:23
Dzięki za odpowiedż,czy już zacząć nefrosept czy chwilę poczekać.
Nie jest to silny ból.


Wszystko zależy od Ciebie. Jeśli oczyszczanie=zdrowienie nie jest dokuczliwe to można pić, zawsze możesz przerwać i zacząć od nowa. Jak możesz to wypoczywaj w łóżeczku  :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: grawo 08-05-2009, 11:01
Dzięki Olimpia,tak zrobię.
Ale to bardzo dziwne cały rok nie miałam kataru a tu teraz taki ambaras.
Dzisiaj robiąc zakupy po raz pierwszy przeszłam obok słodyczy obojętnie.
Zaraz ............        jak długo już ich nie jem chyba ze 2 tygodnie ?
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: grawo 08-05-2009, 11:05
Jeszcze dopytam Cię ,zauważyłam w Twoim opisie że kb wprowadziłas trochę póżniej.
Możliwe że ja za wcześnie wprowadziłam kb?
Jak myślisz,a mistrz zawsze mówi " nie przyspieszać"


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Joker 08-05-2009, 11:41
Koktajl cytrynowy należy wprowadzić później ze względu na działanie oczyszczające, po ok. 6 miesiącach MO, ustąpieniu reakcji oczyszczania (wywołanych przez MO), natomiast co do innych koktajli to nie trzeba opóźniać ich wprowadzania.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: grawo 08-05-2009, 11:57
Dzięki Joker .
Tak zrobię tym bardziej, iż wczoraj dałam banana to dzisiaj może jabłko.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aniela 11-05-2009, 22:28
Cały czas się wahamy, czy robić kataplazmy na nogi męża, (bo kompletnie nie wiem jak to będzie wyglądało, czy mąż będzie mógł chodzić, a musi być na chodzie), czy zostawić tak jak jest i niech się swoim rytmem oczyszczają? Teraz ropa powoli spływa; nogi od łydek są opuchnięte, skóra czerwona. Obszar ropienia schodzi coraz niżej. Tam, gdzie ropiło się najwcześniej teraz skóra się łuszczy i jest ciemnoczerwona. Niżej pojawiają się nowe krostki i pęcherzyki i z nich sączy się ropa. Stopy są bardzo spuchnięte. Zakładam jałowe gaziki na  ropiejące miejsca i na to bandaż, a następnie idzie skarpeta.
Lacky, jeśli znajdziesz chwilę czasu, proszę doradź nam w sprawie tych kataplazm i czy robić je na całe stopy, czy w miejscach ropienia?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lacky 11-05-2009, 22:39
Cytat
Lacky, jeśli znajdziesz chwilę czasu, proszę doradź nam w sprawie tych kataplazm i czy robić je na całe stopy, czy w miejscach ropienia?
W  miejscach ropienia. Celem kataplazmy jest przyśpieszenie ropienia i usunięcie zakażenia krwi ropą. Część ropy przedostaje się do krwioobiegu a to powoduje dolegliwości w różnych częściach organizmu.

Stopy są bardzo spuchnięte bo ilość ropy wydzielanej wewnątrz organizmu jest większa niż ilość ropy odprowadzanej na zewnątrz. A to powoduje zakażenie krwi i opuchnięcia, podrażnienia itd. Wydzielane ropy częściowo uszkadza skórę, która potem się zregeneruje poprzez łuszczenie.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aniela 11-05-2009, 22:56
Lacky, serdecznie dziękuję Ci za odpowiedź, potrzebowałam bardzo Twojej opinii. Staram się czytać ile mogę, i stosować zdobyta wiedzę, jesteśmy jednak trochę przerażeni tym stanem. Teraz jednak spokojnie zajmę się kataplazmami.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aniela 12-05-2009, 00:11
Właśnie drugie kataplazmy nałożone na nogi męża. Domyślam się, że robi się je raz dziennie, aż do uzyskania zwiększonego ropienia? Wtedy obrzęki stóp powinny się zmniejszać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: nusia 13-05-2009, 14:58
MO piję już rok i cóż, nadal czekam. Żadnych spektakularnych objawów u siebie nie zauważyłam. Ale zmieniło się trochę na niekorzyść : przetłuszczająca się skóra głowy, włosy muszę myć co drugi dzień, wypadające włosy w dość dużych ilościach (stosuję maść z wit A oraz Citrosept wg zaleceń). Od kilku miesięcy zaobserwowałam mniej obfite miesiączki, choć wcześniej były w miarę normalne (nie miewałam "krwotoków" jak niektóre panie) ale może to związane z wiekiem? Ale mam problem dodatkowy, mój partner od ponad pół roku zaczął pić MO (wcześniej pił Alveo) i od jakiś 2 miesięcy ma problem z delikatnie mówiąć paskudną wonią stóp mimo codziennej pielęgnacji. Może źle szukałam ale nie znalazłam jakiegoś sposobu niwelacji tego zapachu. Wiem, że toksyny wydalają się przez gruczoły potowe i pewnie w jego przypadku tak jest - tylko sytuacja mało przyjemna także i dla niego.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 13-05-2009, 15:21
Moczenie stóp w alocicie powinno rozwiązać sprawę zapachu stóp.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 13-05-2009, 15:27
To o zapachach - może wystarczy moczenie w alocicie (Zdrowie na własne życzenie - wszystko jest w książkach), może napar z szałwii raz dziennie, a może coś innego:
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=1560.0
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=6294.0
Do skóry głowy stosuj Capitavit (ok. 7 zł w zielarskim sklepie).
Cytat
może to związane z wiekiem?
Z jakim wiekiem - chyba XXI? Z toksemią, nie z wiekiem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mimik 13-05-2009, 16:16
Ja parę dni temu obudziłam się w nocy z niesamowitym bólem lewego migdała i po jakichś 10 minutach całkowicie zatkało mi nos, ani wysmarkać ani pociągnąć, normalnie katastrofa dla mnie, bo całe życie nosem oddycham a ustami to normalnie mam wrażenie, że się uduszę i już kombinowałam skąd tu jakieś krople do nosa wziąć. Do tego zaczęły mnie niesamowicie swędzieć uszy tak od środka, że miałam ochotę wepchnąć patyczek do uszu głęboko, żeby tylko się tego swędzenia pozbyć, trwało to może z 2 godziny, a może nie aż tyle, bo byłam rozespana i tylko tak mi się to dłużyło.
W końcu owinęłam się szczelnie kołdrą i dosłownie poczułam, że temperatura mi wzrasta, nagrzałam się jak kaloryfer. Miałam wrażenie, że mam ze 40 stopni gorączki i wtedy nagle odetkało mi nos, co było bardzo zaskakujące.. Ot nowe doświadczenie.
I jeszcze wspomnę, że od jakichś dwóch tygodni okropnie bolą mnie stopy , normalnie mam problemy z chodzeniem, podobne bóle tylko kręgosłupa i kolan miałam przy piciu PMO.
Oczyszczanie schodzi coraz niżej :mrgreen::blink:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: LenaG 14-05-2009, 09:57
Od dwóch tygodni mam stale pogarszającą się sytuację skóry na palcach dłoni. Mam tak wysuszone palce, że odnoszę wrażenie jakbym traciła w nich czucie. Opuszki palców niesamowicie są pomarszczone - chyba mi przybyło linii papilarnych! Od wczoraj stan się przenosi również na całe dłonie od wewnętrznej strony. To samo zaczyna się dziać na stopach. Strasznie wysuszona skóra, łuszczy się ale nie specjalnie swędzi. Papiętam taki stan z dziecieństwa. Wtedy było podejrzenie, że mogę to mieć na tle uczuleniowym od kalafonii (grałam na skrzypcach). Długo mnie z tego leczono - jakieś maści, leki - niestety nie pamiętam jakie. Teraz wszystko wróciło. Nie stosuję nic. Czekam. Zastanawiałam się nad kataplazmami z siemienia lnianego, ale to chyba nie taki przypadek. Tu nie ma żadnych stanów ropnych, ot sucha bardzo skóra, łuszczy się i pęka, ale na razie ran otwartych nie zostawia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: nusia 14-05-2009, 11:41
Dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi Mistrzowi oraz Grażynce - zastosuję od dziś.

Zapomniałam jeszcze dodać o kłopotach z pamięcią, zapominam np: gdzie coś położyłam czy też schowałam, nie mogę zapamiętać np. kilkunastu nowych słówek (uczę się znów j.ang -jest to nauka wznowiona po kilkunastu latach nauki w szkole i wieloletniej przerwie), nie pamiętam imion czy nazwisk nowych znajomych, nie pamiętam że komuś opowiadałam jakąś historię i się powtarzam itp Mam nadzieję, że to minie za jakiś czas bo źle się z tym czuję. Od kilkunastu tygodni mam też obniżone ciśnienie (wcześniej było dobre nigdy niemiałam kłopotu, choc zawsze reagowłam na zmianę pogody/ciśnienia atmosferycznego) ostatnio 100/60 wczoraj 80/60. Ale czekam co będzie dalej. Od tygodnia boli mnie też biodro. Wcześniej nie miałam z nim kłopotu ( nie upadłam, nie miałam złamania itp) może coś sie rusza. Mam "stwierdzone" przez lekarza zmiany zwyrodnieniowe w stawach kolanowych (stosuję żelki) ale na razie kolana nie dokuczają.

Zdania zaczynamy dużą literą.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mimik 14-05-2009, 14:39
LenaG przypomniało mi się, że jakiś czas temu odnowiła mi się skaza białkowa którą miałam w dzieciństwie i wczesnej młodości (w stawie łokciowym i na nadgarstku) swędząca jak diabli, również leczona rożnymi świństwami typu flucinar, ale przeszło dość szybko i nawet specjalnie niczym nie smarowałam tylko zażywałam kąpieli z olejem winogronowym:)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: LenaG 15-05-2009, 18:54
Cytat
Od tygodnia boli mnie też biodro.
Nie jesteś z tym sama. Mnie również boli biodro - prawe. Nigdy nie miałam tam urazu. Boli mnie już tydzień. Nie wiem jak się układać do spania :)
Cytat
Zapomniałam jeszcze dodać o kłopotach z pamięcią
No właśnie, a ja zapomniałam, że nie dodałam o kłopotach z pamięcią. Również bardzo liczę na to, że to tylko przejściowa sytuacja.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Blackrozi 16-05-2009, 08:26
Cytat
przetłuszczająca się skóra głowy, włosy muszę myć co drugi dzień, wypadające włosy
Niusia, mnie też całe życie przetłuszczały się włosy i wypadały, a w efekcie oczyszczania to już tragedia. Zrobiłam maść Lackiego na włosy, chwytając się każdego sposobu, bałam się, że wyłysieję. Pomogło, włosy już wypadają mniej, ( Mistrz pisał, że słabe i tak muszą wypaść ), są miękkie i przestały się przetłuszczać, mogłabym myć raz w tygodniu i tak nie byłyby tłuste. Spróbuj, ja jestem pozytywnie zaskoczona.
Co do kłopotów z pamięcią to dołączę do klubu. Doszło do tego, że wszystkie ważniejsze sprawy zapisuję na karteczkach. Jak już coś schowam to nie znajdę, proszę domowników, żeby przypominali mi gdzie co położyłam, albo co miałam kupić lub zrobić. Bardzo mnie to męczy, do tego doszły kłopoty z koncentracją. Mam takie chwile "zawieszenia", kompletnej pustki w głowie.  :frusty:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: malaczarna 20-05-2009, 07:49
Piłam MO z olejem z pestek winogron 1.5 miesiąca, od 3 dni zaczęłam pic MO z olejem z oliwy z oliwek bo stwierdziłam, że jednak zacznę oczyszczanie od samego początku i mam wielki kłopot. Codziennie z rana mam straszne biegunki (po zmianie oleju się zaostrzyło). MO pije o różnych godzinach. Jak obudzę się w nocy np. o 3 to wtedy piję, czasem po 5 a czasami jak się ostatecznie obudzę i jest to godz ok 6 :) Wtedy się zaczyna... Kręcenie w brzuchu i już wiem co teraz będzie. Wiem też, że leków nie powinno się przyjmować ale jak iść z taką biegunką do szkoły? Przecież nie będę na lekcjach co chwilę wychodziła do toalety a potrafi mnie tak przycisnąć, że nie mogę wytrzymać bez wizyty w kibelku ;) I co teraz? Jestem w kropce, proszę poradźcie coś.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 20-05-2009, 08:15
Po zmianie na oliwę powinnaś była zmniejszyć dawkę, nawet do 1/4. To nigdzie nie jest napisane, a to dlatego, że taki scenariusz nie był zalecany, ale tak na logikę trzeba zrobić. Uruchomiłaś oczyszczanie, a oliwa spowodowała jego wzmożenie. To ogólnie byłoby dobrze, gdyby nie to, że trzeba jakoś funkcjonować wśród ludzi.
3-a nad ranem to trochę za wcześnie na Miksturę - powinno się przespać możliwie 6 godzin.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: malaczarna 20-05-2009, 16:01
Ja to raczej brałam jako coś w sensie, że oczyszczanie już rozpoczęłam a teraz jest po prostu kontynuacja. Ja to robię na takiej zasadzie, że tworzę ;) MO ok godziny 21 i właśnie jeśli się obudzę np o 3 to wtedy wypijam to i idę dalej spać (do ok 6stej), to źle? Wolę wcześniej wypić (właśnie w nocy niż nad ranem) bo jakoś tak myślę, że wtedy dolegliwości mnie dopadną wcześniej (jak już się obudzę) więc się i wcześniej skończy (po jakimś czasie biegunka ustaje, są to najczęściej 1-3 godz po obudzeniu. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 27-05-2009, 12:29
Ostatnio też czuję się byle jak. Mam zawroty, czasami mi słabo, mam wrażenie skakania ciśnienia i braku magnezu, ale ciśnienie jest w normie. Z pamięcią też fatalnie i czasami odczuwam biodro  :eek: epidemia jakaś?  :lol: A co ciekawsze wybieram się na kurs prawa jazdy i raczej czarno to widzę.  :bag:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 27-05-2009, 13:44
Jeśli "czarno to widzisz" to nie idź. Wybierz się dopiero, gdy nastawisz się pozytywnie.
Pamiętaj, że wszystko zaczyna się w głowie, a myśl jest pierwszą wszystkiego przyczyną i początkiem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Malwa 27-05-2009, 15:12
Lady ja zapisałam się na prawo jazdy, żeby nie myśleć "co boli". Podziałało, bo za kółkiem człowiek nie myśli o niczym innym poza jazdą  :lol: Więc uszy do góry.
Ja odkąd piję miksturę chyba piąty raz mam grypę "żołądkową". W niedzielę miałam 38 stopni gorączki, w poniedziałek "okupowałam" toaletę a dziś czuję się wyśmienicie  :clap: A przez całe życie przechodziłam to tylko raz. U mnie to chyba oczyszczanie idzie seriami hahaha. Bo najpierw miałam opryszczkę co chwilę a teraz to  :wacko:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 27-05-2009, 16:28
Radzę wszystko zapisywać w kalendarzu. Dzięki dacie w profilu wiele osób nawet nie wiedziałoby, kiedy zaczęły pić Mo. Niefrasobliwość zaiste porażająca. Dopiero po pewnym czasie (około 2 lata) zaczyna się to układać w całość. Wtedy warto o tym pisać i dzielić się z innymi, daje to dużo więcej, niż opisywanie jakichś pojedynczych epizodów. Objawy, które opisujesz jako grypę żołądkową na zmianę z opryszczką mogą świadczyć o tym, że dla całkowitego oczyszczenia warto by pomyśleć o wykluczeniu z diety glutenu
http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=269.msg1781#msg1781


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: MohSETH 07-06-2009, 23:25
Od jakiegoś czasu, na oko od dwóch lat łuszczą mi się uszy... od wewnętrznej strony. Od czasu picia MO łuszczenie nasiliło się, a małżowina zaczęła swędzieć. W niektórych miejscach w uchu gdzie łuszczenie jest naprawdę obfite zaczyna mi lecieć krew. Nie wiem co ten objaw "oczyszcza", a może ktoś z Was wie? Oczywiście na razie nie będę wpływać na objawy nawet przy pomocy alocitu... Choć trwa to już półtora roku...

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 16-06-2009, 09:26
Cytat
przetłuszczająca się skóra głowy, włosy muszę myć co drugi dzień, wypadające włosy
Zrobiłam maść Lackiego na włosy, chwytając się każdego sposobu, bałam się, że wyłysieję.
Blackrozi - czy możesz podać "przepis" na tę maść, albo linka do wypowiedzi Lackiego, bo jakoś nie mogę znaleźć. :/


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zuza 16-06-2009, 14:10
Na naszym forum jest jeszcze jeden dział, "dział dla eksperymentatorów" z przepisami Lackyego, ale dla nowych członków forum jest w tej chwili zamknięty. Powodem tego była obawa, że niektóre osoby, ze względu na małą wiedzę, mogą wyrządzić sobie więcej szkody niż pożytku stosując przepisy Lackyego.
Niektórzy otrzymują dostęp do tego działu odpowiednio to argumentując w dziale; "ograniczenie dostępu do działu dla eksperymentatorów" w "SPRAWY TECHNICZNE"


Zgadza się ;) //Rysiek


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Blackrozi 18-06-2009, 08:15
Aggula, z powodów o których pisze Zuza podam Ci przepis na PW. Nie należę do "wtajemniczonych", ale zdążyłam skorzystać z działu dla eksperymentatorów kiedy był jeszcze ogólnie dostępny.  :clap:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Slawekgo 19-06-2009, 12:41
Od jakiegoś czasu, na oko od dwóch lat łuszczą mi się uszy... od wewnętrznej strony. Od czasu picia MO łuszczenie nasiliło się, a małżowina zaczęła swędzieć. W niektórych miejscach w uchu gdzie łuszczenie jest naprawdę obfite zaczyna mi lecieć krew. Nie wiem co ten objaw "oczyszcza", a może ktoś z Was wie? Oczywiście na razie nie będę wpływać na objawy nawet przy pomocy alocitu... Choć trwa to już półtora roku...

MohSETH miałem identyczne objawy. Od czasu regularnego spożywania koktajli błonnikowych łuszczenie ustało jak sądzę za sprawą odpowiedniej ilości kwasu linolowego dostarczanego do organizmu, którego brak może powodować takie właśnie dolegliwości.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 19-06-2009, 17:02
Zgadza się - mnie się wygładziła skóra odkąd piję koktajle oraz dodaję olej do kąpieli.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scriabin 23-06-2009, 07:55
A mnie po 10 miesiacach picia mikstury wzroslo cisnienie tetnicze. Zawsze bylo o wiele za niskie, co powodowalo ciagle poczucie zimna, oslabienie i regularne zle samopoczucie. Po przepracowanym tygodniu w sobote bylam zawsze zupelnie wykonczona a wieczorami zupelnie wyssana z energii.

W chwili obecnej juz prawie nie pamietam co to jest zmeczenie i po prostu ciesze sie zyciem!





Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 24-06-2009, 08:30
W chwili obecnej juz prawie nie pamietam co to jest zmeczenie i po prostu ciesze sie zyciem!!!
Zazdroszczę-pozbycie się chronicznego zmęczenia-to jest to czego ja oczekuję po oczyszczaniu.
Scriabin-a dietę i koktajle stosowałaś?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Blackrozi 26-06-2009, 08:32
Aggulko, przed każdym myciem głowy znajdujesz godzinkę aby nałożyć i wytrzymać z tą maścią i tak aż do skończenia maści, po miesiącu (o ile dobrze pamiętam) możesz powtórzyć kurację.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Elza12 28-07-2009, 21:16
Cytat
Citroseptu w alergii nie polecam, gdyż jest on zwykle alergizujący sam w sobie.
Niestety przeczytałam to dopiero teraz, kiedy już od dwóch tygodni moje chłopaki piją MO z citroseptem. A mój 6 l. synek ma właśnie problemy z alergią. I dzisiaj strasznie rozbolała go głowa- tak, że się popłakał. Mówił też, że jest mu niedobrze, ale nie wymiotował. Od kilku dni ma też z powrotem zatkany nos (katar mlecznobiały, nie chce schodzić). Myślałam, że to związane z oczyszczaniem (w książce Mistrz pisze, że przy zmianie aloesu na citrosept objawy mogą sie nasilić), a to może alergia na citrosept... I co teraz? Wrócić do aloesu jeszcze na kilka miesięcy? Mąż chyba zostanie z citroseptem, bo nic mu się nie dzieje, niestety. Szkoda, że ta informacja o citrosepcie nie znalazła się w niezbędniku, bo problem alergii dotyczy wielu osób - a zwłaszcza wielu dzieci... A może ja czegoś nie zrozumiałam? Poradzcie coś, bo nie chcę niepotrzebnie męczyć dziecka.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zuza 28-07-2009, 21:26
Ja zdecydowanie wróciłabym do aloesu. W przypadku citroseptu trzeba być ostrożnym też przy wysokim ciśnieniu. W mojej rodzinie tylko ja piłam aloCIT. Mąż jest uczulony na grejpfruty a dzieciom nie odważyłam się jeszcze tego podać. O możliwych dolegliwościach po citrosepcie było już na forum opisywane, więc poszukaj.
A dziecku może zrób przerwę na kilka dni od MO.
Jeśli źle myślę, to ktoś z Ekspertów na pewno mnie poprawi.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 28-07-2009, 22:19
Mąż chyba zostanie z citroseptem, bo nic mu się nie dzieje, niestety.
Dlaczego niestety, chyba dobrze.
Cytat
a to może alergia na citrosept... I co teraz? Wrócić do aloesu jeszcze na kilka miesięcy?
Mnie też od wczoraj bardzo bolała głowa, to jeszcze nie dowód na alergię. Zrób tak, jak radzi Zuza, na tydzień przerwij podawanie MO. Napisz, z jakim efektem.
Co do słów Mistrza, to dotyczyły one kuracji melisą z citroseptem. Nie bój się, Mistrz jest zbyt dokładny, żeby przeoczyć tak ważną sprawę, gdyby miała jakieś znaczenie w stosowaniu Mikstury.
Pogubiłam sie. Mistrzu co należy robic  w moim przypadku? czy tez dodać inna metodę? melisę z citroseptem piję juz 2 dni, ale bez żadnych efektów na razie. 3 tyg temu postanowiłam że trzeba dać sobie przyspieszenie i najpiew prawie zamówiłam Detox+ ale potem zwątpiłam i kupiłam kit. Jednak czytajac forum zwątpiłam czy powinnam przyśpieszać (na forum przeważa pogląd, że nie należy przyśpieszać). Kit czeka.
Co pan radzi w moim przypadku? Najgorsza jest alergia skórna, z nia się nie da żyć.
Zasada nienakładania metody oczyszczającej na drugą, gdy jeszcze trwają objawy oczyszczania obowiązuje nadal. Co nie znaczy, że nie ma od niej wyjątków. Na przykład suchy, meczący kaszel może być objawem grzybicy tchawicy i warto zaryzykować kuracją Detoxem+, by się jej pozbyć, bo jest to bardzo uciążliwa dolegliwość.
W przypadku alergii najistotniejszym czynnikiem jest czas potrzebny na uszczelnienie nadżerek przewodu pokarmowego. Citroseptu w alergii nie polecam, gdyż jest on zwykle alergizujący sam w sobie. Za to polecam dietę bezglutenową, która przyspiesza czas leczenia przewodu pokarmowego, a czasami wręcz go umożliwia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Elza12 29-07-2009, 10:13
Cytat
Dlaczego niestety, chyba dobrze.
Niestety w sensie, że jakoś nie widać objawów oczyszczania, a problemów zdrowotnych ma sporo... Synek dzisiaj czuje się dobrze, głowa go nie boli, nos ma zatkany. Poczekam tydzień tak jak radzisz i wrócę do citroseptu w MO... Jeżeli bóle głowy będą wracać to pomyśle o zmianie na aloes. A wcześniej poradze sie na forum :) Jak zwykle.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Melinda 30-07-2009, 19:22
Bardzo serdecznie Was pozdrawiam, Grażynko i Zibi - i także mam nadzieję, że i moje dolegliwości miną; te żołądkowe, przełykowo - refluksowe, wątrobowe i inne.
Ostatnio po powrocie z moich objazdowych małych wakacji; odwiedzin u rodziny - dopadło mnie porządne oczyszczanie, że nie mogę tchu złapać.
Piłam miksturę podczas odwiedzin, więc nie wiem czy to stres podróżny, czy inne licho to wywołało.
Oczywiście, wypada tylko się cieszyć - ale mam taką jazdę toaletową, że siusiam dwiema dziurkami. To już tak tydzień, więc i odbyt cierpi, na co smaruję maścią ochronną z wit.A.
Dziś już jest trochę lepiej, więc ulga.
A było tak, że "palił" mnie żołądek, nie pomagał len; w końcu miałam jakby mdłości - a brzuch cały bolesny, przelewający i wzdęty.
Piłam zioła oczyszczające na drogi moczowe, oraz koktail jagodowy i MO oczywiście /na oleju winogronowym/.
Dzisiaj przerwałam picie mieszanki, MO i koktailu.
Zastanawiam się, czy przeszła jakaś infekcja - jeżeli tak, to można powiedzieć - łagodnie, bo większych objawów nie było. Póki co jestem zmęczona, ale szczęśliwa, bo dziś żoładek spokojny, a brzuch daje 30 % dolegliwości z tego co było.
Jeszcze dwa dni poczekam z MO.
Jak myślicie, czy picie ziół oczyszczających, powoduje zwiększenie takich dolegliwości?
Serdecznie pozdrawiam :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 30-07-2009, 21:24
Zafundowałaś sobie, Melindo, intensywne oczyszczanko, to nic dziwnego, że się zwaliło - zwłaszcza że podczas podróży jest się narażonym na różne wpływy, ze stresem i odmiennym pożywieniem włącznie. Im więcej stosowanych metod, tym więcej powinno się mieć spokoju i odwrotnie, im więcej zadań do wykonania, tym bardziej trzeba ograniczyć stosowanie różnych środków.
Myślę, ze zioła wpływają w niewielkim stopniu, zwłaszcza jeśli to już druga tura? Raczej dogodził Ci koktajl jagodowy, a może przesadziłaś z ilością, jak Szczypior http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=7835.msg73170#msg73170 ?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Marko67 03-08-2009, 13:39
Na naszym forum jest jeszcze jeden dział, "dział dla eksperymentatorów" z przepisami Lackyego, ale dla nowych członków forum jest w tej chwili zamknięty. Powodem tego była obawa, że niektóre osoby, ze względu na małą wiedzę, mogą wyrządzić sobie więcej szkody niż pożytku stosując przepisy Lackyego.
Niektórzy otrzymują dostęp do tego działu odpowiednio to argumentując w dziale; "ograniczenie dostępu do działu dla eksperymentatorów" w "SPRAWY TECHNICZNE"


Zgadza się ;) //Rysiek
Mam pytanie ,mianowicie kiedy przestaje się być NOWYM a staje STARYM członkiem forum?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Melinda 04-08-2009, 21:49
Uff! Jak dobrze, gdy nic nie boli!
Dziś wypiłam MO - 1/3 dawki i jest dobrze. Wyczyściło mi jelita przez ok.12 dni - podczas których było raz mocniej, raz mniej przez cały dzień - wczoraj rano 3 razy w ciągu dwóch godzin; to jest mniej więcej tak:
wstaję - toaleta,
zjem śniadanie - toaleta zaraz,
po ok.1/2 godziny - dalej toaleta.
Na tym wczoraj się skończyło, a dziś już jakby całkiem dobrze, nawet nie burczy i nie przelewa się, nie boli, jedynie jest jeszcze trochę wzdęcie.
Teraz zrobię tak - zacznę piec lambasy i porzucam gluten. Wczoraj tak właśnie zrobiłam, jadłam kaszę gryczaną i skończyły się sensacje. Również nie jem pomidorów teraz, bo już zaczynam pilnować, co tu się dzieje. Właśnie tak - próbowaniem - można dojść do tego co szkodzi.
A najbardziej szkodzą dziurawe jelita! Zrobię test buraczkowy,
Dzięki Mistrzu za MIKSTURĘ !


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Melinda 04-08-2009, 21:58
Dziękuję Grażynko za dobre słowo! Faktycznie zafundowałam sobie oczyszczanie!
Tak mnie męczyło, że nic już nie pisałam, ale dziś jestem cała szczęśliwa, że już po.
Powoli będę dodawać koktajle i wrócę do Mieszanki na drogi moczowe. U mnie zwiększenie, powoduje natychmiast reakcję, ale pewnie to dobrze.
Tak jak pisze Szczypior - akcja - reakcja.
No i ten przypływ energii - chyba wezmę się za przegląd szafy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Piotr 05-08-2009, 08:45
Oczywiście, wypada tylko się cieszyć - ale mam taką jazdę toaletową, że siusiam dwiema dziurkami. To już tak tydzień, więc i odbyt cierpi, na co smaruję maścią ochronną z wit.A.
Dziś już jest trochę lepiej, więc ulga.

U mnie też pojawiło się znów takie oczyszczanie, ale jednodniowe. Ostatnio miałem takie w maju. Nic dziwnego, bo wdrożyłem ostatnio więcej metod oczyszczania poza MO. Mieszanka na drogi moczowe, kąpiele w wodzie z solą i polewanie zimną wodą.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Melinda 05-08-2009, 20:28
Mam takie oczyszczanie z biegunką dość często. Widać problem w jelitach.
Nie martwię się tym, jeżeli trwa pół dnia /zazwyczaj/ wtedy myślę - normalka.
Ale jak mi tak daje do wiwatu... Zdarza mi się tak co jakiś czas.
Pewnie dużo do naprawiania w jelitach.
Dziś, jak już przeszło, cieszę się, że pewnie wyszły jakieś zaległości.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 05-08-2009, 22:07
A może jakieś żywe? Bo dzisiaj pełnia... za niecałe 4 godziny.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Melinda 05-08-2009, 23:00
Och Ty Żartownisiu!  :P
Nawet trochę zaglądałam co tam "idzie" - ginęło gdzieś w oddali...  :lol:
Ostatnio poprawił mi się "stan psychiczny", odeszły lęki i obawy.
Zaczynam też myśleć jaśniej, jakbym na nowo zobaczyła - kto przyjaciel a kto niestety...
Kto niestety z biegiem lat się nie zmieni. To też ciekawy temat, ale pewnie nie nadaje się na forum - a szkoda. Ludzie mają z pewnością wiele wahań i problemów - dusza czasem też boli.
Pozdrawiam cieplutko   :heart:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Melinda 08-08-2009, 19:29
Zrobiłam sobie test buraczkowy - i co?
I nic - mocz czysty!
Ale jelitka jeszcze na pewno nie są w porządku - jak pisze Grażynka - po 2 latach zaczyna się właściwe oczyszczanie, więc wychodzi na to, że jeszcze zaklejone.
Po moim ciężkim oczyszczaniu płynnym, nadszedł spokój - co za ulga.
Jem lambasy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 08-08-2009, 21:38
Cytat
po 2 latach zaczyna się właściwe oczyszczanie
Nie musi to dotyczyć akurat jelit, to byłby absurd, twierdzić, ze u wszystkich jest jednakowo. U jednego wciąż szwankuje układ pokarmowy, u kogoś innego - oddechowy czy moczowy, inni mają bóle kostne, itd., itp. Wielu od intensywnego naprawiania skutków minionych grzechów szwankuje układ limfatyczny.
Najtragiczniej sprawy wyglądają u osób, które przez długi czas tapetowały sobie zdrowie suplementami i poddały się zabiegom elektromagnetycznym oferowanym przez terapeutów pozbawionych etyki albo naiwnie uwierzyły w aparaty do użytku domowego... co za wygoda! A w domu zostajesz sam na sam z maszyną, wystarczy coś pomylić i godzinę po terapii pogorszenie już jest bardzo mocne  :bangin: - "wyglądam jak polana wrzątkiem, czy nie za mocno ustawiłam?" Czy użyć jeszcze takiego programu czy śmakiego? "Czy te reakcje organizmu będą z każdym użyciem aparatu zmniejszać się czy zawsze będzie tak źle?"
Pół biedy, gdy padnie takie ostrzeżenie od losu. Zwykle jednak zabieg przebiega bezobjawowo. Ludzie, którzy się mu poddają, nie zdają sobie sprawy, jak bardzo rozregulowuje się ich układ odpornościowy po wszelkich manipulacjach na żywym organizmie. Człowiek nie maszyna, żeby można było przełożyć wajchę i już działa jak należy. Żywy organizm musi sam usunąć przyczyny zaniedbań i na drodze samoleczenia przywrócić homeostazę - innej drogi nie ma.
Jest na naszym forum pewna grupa osób, która nie może sobie dać rady ze sobą na skutek takich manipulacji, a pierwszą z nich był Mike_zdw, który nagle znikł z forum, ale to, co wcześniej opisywał, już wtedy dawało do myślenia, niestety, nie jemu, on chciał jeszcze trochę pogonić organizm, a im bardziej poganiał, tym gorzej funkcjonowało jego ciało i dusza.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 08-08-2009, 22:02
Miałem okazję się z nim widzieć w owym czasie. Wyglądał jak wrak człowieka.
    
Nie pamiętam, co się z nim dalej zadziało. Nie wiem - czy żyje... Różne informacje krążyły na jego temat. Bardzo mi go było szkoda, był mocno wychudzony i uskarżał się na robale, które mu zdiagnozowano w Zduńskiej Woli.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 09-08-2009, 10:34
... raczej w mnożeniu różnych sposobów trucia i morowania robaków.
To już prawie 5. miesiąc kuracji...

27.11 -  od jakiegoś tygodnia mam dosłownie masakrę, chodzi głównie o sprawy skórne, wypryski na twarzy, całe ciało mnie swędzi, ale to tak, że można ześwirować nieraz  :(
dostałem parę liszajów, które są bardzo uciążliwe (złuszcza sie strasznie skóra i tak jakby robią się strupki),na szczeście na szyi i za uszami.
Z jakieś 2 tygodnie temu zauważyłem że zaczęły mi troszkę wypadać włosy po raz kolejny...

Ciesze się bardzo, że nie posostałem sam i moge liczyć na Was. Bo zauważyłem że przede mną cieżkie chwile:(

1.12 - dostałem masakryczne liszaje na ciele ( zauważyłem że pojawiają sie symetrycznie tzn np. na obu rekach, czy na tych samych miejscach na twarzy i szyi po obu stronach), na powiece w jednym oku tam gdzie mam ciągłe zapalenie, skóra całego ciała swedzi mnie strasznie, dosłownie zwariuje niedługo...:(
Co jest najsmieszniejsze nie mam zadnych bóli brzucha, ani przelewania, jedynym obiawem to jest ssanie w żołądku, cały czas jestem głodny...
Byłem wczoraj u dr. Janusa stwierdził że bardzo duże prawdopodobieństwo jest ze mam pasożyty, poradził mi abym zastosował silny lek na pasożyty Vermox (nadmienie że w badaniach wczesniejszych przed stosowaniem MO wyszło mi tylko helicobacter pylori oraz lamblie natomiast w testach za pomocą aparatu MORA mam grzyby( 16 rodzajów grzybów) + gliste ludzką, tęgoryjca dwunastniczego oraz lamblie.).

Tego samego dnia byłem jeszcze w przychodni gdzie mają aparat Mora i powtórnie zrobiłem sobie test co sie okazało : pasożyty wszystkie zostały natomiast jesli chodzi o grzyby zostało tylko już 6 rodzajów.( co jest pocieszające:)

Zrobiłem sobie również 1 terapie anty-pasożytniczą za pomoca aparatu MORA. Nie wiem czy mam tylko ja takie objawy, ale po ok 5/10 minutach dosłownie prawie zemdlałem :( czułem na ciele dziwne prądy... Szczerze powiem że przestraszyłem się bardzo... Co Wy o tym sądzicie wszystkim??

Dzisiaj posiedziałem jeszce w necie i znalazłem pewien syropik który podobno nieżle usuwa pasożyty z organizmu ( ludzie go chwala) o nazwie: VERNICADIS
Chyba skusze się i wypróbuje to na sobie bo juz mi ręce opadaja po mału..mysle ze w moim przypadku głowna przyczyna są pasożyty!!

Co Wy na to wszystko?
Podaję tu posty z wątków, które właściwie należałoby skasować, gdyż mogą nowych użytkowników wprowadzić w błąd, że z pasożytami należy wszelkimi sposobami walczyć,  a przecież wielokrotnie była na forum mowa o tym, że nie należy walczyć, należy dbać o jelita i wzmacniać organizm, a wtedy pasożyty się wyniosą. Z drugiej strony wątki te, to równocześnie przestroga przed tym, o czym pisałam powyżej - przed próbą oszukania i ogłupienia organizmu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Melinda 09-08-2009, 11:02
Próbuję się pocieszać, bo dokuczają mi bóle brzucha najbardziej. Czasem przechodzi na parę dni, ale muszę bardzo uważać. Staram się też nie schylać. Opisałam to trochę w moim wątku na f.profilaktycznym.
Nie mam zamiaru poganiać organizmu - bo to niestety boli!
Pewnie byłoby dobrze założyć tu wątek, bo te opisy nie wiem czy nadają się na profilaktyczny? A chyba potrzebuję trochę pomocy?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 09-08-2009, 20:46
Po starej znajomości, droga Melindo ;). Musiałabyś napisać sobie laurkę na wzór
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=6063.0  - przyślij mi najpierw na pw do moderacji.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magmar 10-08-2009, 10:12
Witam,
piję miksturę od 6 dni i chyba udało mi się wytworzyć zapalenie pęcherza moczowego - nie odczuwam bólu przy oddawaniu moczu ale pieczenie tak. Wczoraj i przedwczoraj co chwilę chciało mi się siku, a dziś już mniej , więc może przechodzi. Jak to leczyć? pić nefrosept czy kurację ziołową z Niezbędnika zdrowia? I jeszcze jedna sprawa - jak czytam to na ogół każdy ma biegunkę , a ja odwrotnie - zatwardzenie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 10-08-2009, 10:56
Stolec z czasem się wyrówna i nieprawda, że "na ogół każdy ma biegunkę". To jest mniej więcej po połowie. Tyle że osoby mające zaparcia nie muszą kucać za latarnią ani - co gorsza - pod kościołem, a biegunkowi nie znają dnia ani godziny. Społecznie jest to bardziej dokuczliwa przypadłość.
Ubieraj się ciepło od dołu. Mieszanka na drogi moczowe lub Nefrosept to dobre wyjście długofalowe - program działania na rok. Tylko trochę się obawiam tylu metod oczyszczania wdrożonych w jednym, krótkim czasie (nie wiadomo potem, co jak zadziałało i co ewentualnie odstawić w razie nadmiernego oczyszczania). Dlatego tymczasem radziłabym przetrzymać w ciepłych majteczkach, ewentualnie wziąć coś ziołowego (żurawina może, urosept) albo nawet furaginę, ale może minie bez chemii. A z oczyszczaniem dróg moczowych zaczekać parę miesięcy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magmar 10-08-2009, 10:59
Dziękuję Grażynko, już jest trochę lepiej dlatego nawet nic nie brałam i pomyślałam, żę może samo minie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 10-08-2009, 21:00
Z satysfakcją donoszę że po roku stosowania MO mam w końcu bardzo konkretny efekt. Po raz pierwszy w życiu pojawiły się robaki! Ich obecności na zewnątrz nigdy nie stwierdziłem ale od kiedy zacząłem mieć problemy ze zdrowiem byłem niemal pewien że je mam. Jednak dopiero teraz jest tego dowód.

W świetle wiedzy na ten temat czerpanej z forum BS jak również innych jest to chyba dosyć dziwna sytuacja bo do tej pory kiedy czytałem o innych przypadkach robaki pojawiały się i były przyczyną rozpoczynania kuracji u mnie natomiast pojawiły się dopiero po tak długim okresie.

Niczym specjalnie ich nie wyganiałem, zdarzyło się że wypiłem jakieś ziółko, a to jakąś mieszankę z piołunem a to glistnik ale sporadycznie, jeżeli nie dosłownie kilka razy. Sytuację wiążę ze swoim stanem który się poprawia, czuje się bowiem lepiej, w końcu chyba po 15 latach wyregulował mi się czas snu i czuwania. Budzę się o godzinie szóstej rano, chociaż jeszcze nie wstaję i nie jestem wypoczęty a raczej sfatygowany to jednak przez ostatnie kilka lat miałem poważne problemy ze snem, kładłem się spać około godziny 2 a wstawałem około godziny 10 a czasami i później. To wszystko jest ze sobą związane a więc w dużej mierze zawdzięczam to stosowaniu MO, poza tym dieta (choć nie bez grzeszków) no i odstawienie glutenu, a od niedawna stosuję też zioła no i wspomagam się wodą.

Już wcześniej chciałem pisać o swoich sukcesach ale w zasadzie nie do końca wiadomo było o czym, żadnych spektakularnych efektów nie było, i teraz w zasadzie też nie pisałbym gdyby nie ten oczywisty objaw.

Do zdrowia i pełni sił mam jeszcze kawałek drogi, ale patrzę w końcu z nadzieją choć jeszcze wiele oczyszczania przede mną i pewnie gorszych dni.

Ten objaw daje mi też dużo do myślenia na temat robaków.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 10-08-2009, 22:19
Ja może tak trochę nie na temat, ale po ciężkich przeżyciach  ;) dzisiejszego dnia muszę się gdzieś wypowiedzieć. Miałam dzisiaj jazdę (robię prawko) i przyprawiłam instruktora o szybsze bicie serca. Dwa razy wymusiłam pierwszeństwo, wjechałabym na skrzyżowanie na czerwonym... i wiele drobniejszych wykroczeń. Załamałam się, bo za dobry tydzień mam egzamin i już jakoś sobie radziłam, a tu takie uwstecznienie i brak koncentracji  :eek:
Ostatnio nic mnie "nie brało", ale dzisiaj rano miałam trochę kataru i myślałam, że to alergia. A tu na wieczór pojawia się ból gardła i dreszcze z łamaniem w kościach  :D i wszystko jasne skąd ta "pijana" jazda. Załapałam od synusia nietutejsze wiruski  :mrgreen:, które przywiózł, po "kąpielach błotnych" z krytykowanego przez ogół społeczeństwa koncertu  ;)
Teraz widzę, jakie silne działanie mają wirusy w procesie oczyszczania organizmu, jak go wyciszają i stopują zmuszając do odpoczynku...tylko dlaczego akurat przed egzaminem?  :crybaby:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 14-08-2009, 09:09
Opornie przechodzi, ale tak totalnego oczyszczania dawno nie miałam  :eek: Szalone ilości wydzieliny z nosa i gardła, chyba mózg mi się oczyszcza, bo schodzi gdzieś tam ze środka głowy  ;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 14-08-2009, 11:27
Jeżeli to mózg to chyba dobrze przed egzaminem, byle tylko przy okazji oczyszczania cały nie wyszedł ;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 14-08-2009, 13:41
Opornie przechodzi, ale tak totalnego oczyszczania dawno nie miałam  :eek: Szalone ilości wydzieliny z nosa i gardła, chyba mózg mi się oczyszcza, bo schodzi gdzieś tam ze środka głowy  ;)
Już można Ci pozazdrościć samopoczucia i kondycji, po tym, jak to się skończy!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 14-08-2009, 14:01
Zaczęło się to w poniedziałek, a dzisiaj już nie mam gorączki tylko temperaturę 35,9  :eek: Dużo się pocę, brak sił i koncentracji. Mam ciekawy sposób przechodzenia infekcji  :D łóżko i jazdy. Dzisiaj znowu wymusiłam pierwszeństwo, wczoraj nie zauważyłam znaku stop.  :frusty: Niestety nie mogłam tych jazd przełożyć, bo w środę mam egzamin. Na szczęście nie robi mi się gorzej.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lady 16-08-2009, 15:06
Następny etap to było osłabienie i temperatura zaledwie 35,6  :eek: Dzisiaj już czuję się prawie normalnie i ustępuje mi chrypka. Waga mi spadła o półtora kilograma, bardzo się pociłam, ale też i dużo piłam. Mam nadzieję, że tak zostanie.  ;) :mrgreen:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: goran 16-08-2009, 15:24
Dodatkowo w kuracji stosuję mieszankę ziołową na układ moczowy. Ostatnio zabrakło mi fiołka trójbarwnego na kilka dni ale kuracji nie przerwałem. Przyznam się bez bicia że w trakcie kuracji 3 razy zdarzyło mi się wypić po kilka piw (3 ,4). Teraz dokuczają mi mdłosci oraz ssanie w obrębie całej jamy brzusznej z lekkim nasileniem z prawej strony na wysokości "pępka". Czy w związku z tym odstawić na kilka dni jakieś specyfiki? Czy łączyć te dolegliwości z oczyszczaniem czy z ingerencją alkoholu? I ostatnie pytanie: Czy parząc w termosie zioła należy je po jakimś czasie przecedzić czy mają pozostawać do wyczerpania płynu?
Dziękuję za informacje :D


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 16-08-2009, 19:11
Gdyby trzeba było przecedzać i wywalać zioła, byłoby to gdzieś napisane. Przechowywanie ziół w naparze nie może jednak trwać dłużej, niż dobę - od jednego parzenia do następnego.

Czy coś odstawić, pewnie ... piwo ;). W MO to jeszcze etap oliwy, prawda? Coś tam się goi, a wyskoki mogą to utrudniać. Najlepiej nie przeszkadzać organizmowi.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: goran 16-08-2009, 20:28
Dziękuję Grażynko :) Ja - jak to ja: zaraz wyobrażam sobie niestworzone rzeczy (że przeciązyłem wątrobę bo alkohol + zioła = niezdrowe połączenie). W takim razie rezygnuję tylko z napojów wyskokowych a od "pakietu Biosłone" nie odchodzę :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 16-08-2009, 21:26
Dziękuję Grażynko :) Ja - jak to ja: zaraz wyobrażam sobie niestworzone rzeczy (że przeciązyłem wątrobę bo alkohol + zioła = niezdrowe połączenie). W takim razie rezygnuję tylko z napojów wyskokowych a od "pakietu Biosłone" nie odchodzę :)

Nie ma co panikować, od wypitego raz na jakiś czas alkoholu jeszcze się nie rozlecisz, no ale pamiętaj że rozregulowany (chory) organizm to nie to samo co zdrowy i jeżeli chcesz być zdrowy to musisz o to zadbać. A kiedy juz będziesz zdrowy to też z umiarem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mariam_38 19-08-2009, 12:31
A ja załapałam jakąś grypę jelitową. Mam odruchy wymiotne i biegunkę. Już dawno, dawno nie chorowałam na wirusa. W końcu zaczynam chorować jak człowiek. Może jeszcze doczekam się gorączki? :clap:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: goran 19-08-2009, 19:12
Mnie jeszcze trzyma ale już nie przez całą dobę. Nudności i ścisk całego wnętrza brzucha. Może organizm wziął się za porządki na serio?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mika-Pika 22-08-2009, 17:42
A ja dzisiaj obudziłam się z opuchniętą kostką na nodze. Nie wiem co się dzieje bo boli i nie mogę stawać na nogę. Czy może to być spowodowane oczyszczaniem? Miałam chwilowy wzrost temperatury 37.7, teraz już temperatury nie ma. Czy okład z kapusty wystarczy? Proszę odpiszcie coś bo noga puchnie koło kostki bardziej i już wyję z bólu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zazula 23-08-2009, 17:35
A jak nerki? Może soczek z żurawiny tak na szybko, aby wspomóc? Oczywiście jeśli tej kostki nie uszkodziłaś mechanicznie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mika-Pika 23-08-2009, 17:39
Nie uszkodziłam jej, jest nadal bardzo opuchnięta, ale już tak bardzo nie boli - robię okłady na nogę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Blackrozi 26-08-2009, 10:45
To może być spowodowane oczyszczaniem. Sama tego nie doświadczyłam (raczej kolana), ale moja znajoma miała takie objawy. Pewnego ranka wstała z opuchniętą kostką, noga bardzo bolała, do tego stopnia, że miała kłopoty z chodzeniem. Pije MO i studiuje książki, cierpliwie czekała aż ten proces się zakończy. A trwało to nie kilka dni a 4 miesiące. Niestety jak się zatruwało swój organizm przez szereg lat, to trochę czasu trzeba na jego odtrucie. Wytrwałości Mika-Pika.  :thumbup:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mariam_38 29-08-2009, 17:58
Mój tata pije miksturę od prawie trzech miesięcy. Zawsze był bardzo chudy 57 kg 165 cm wzrostu. Przybrał 6 kg!!!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magmar 29-08-2009, 18:00
Zazdroszczę twojemu tacie bo ja schudłam jeszcze bardziej. Ale od kilku dni jestem już na drugim etapie diewy więc posiłkuję się koktajlem poleconym przez Zibiego.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 29-08-2009, 18:30
Zazdroszczę twojemu tacie bo ja schudłam jeszcze bardziej. Ale od kilku dni jestem już na drugim etapie diety więc posiłkuję się koktajlem poleconym przez Zibiego.
To znaczy - jakim? Czy możesz podać link, bo tyle już na tym forum wątków, że trudno coś znaleźć?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magmar 29-08-2009, 19:09
Z dodatkiem żółtka i orzechów laskowych.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Vilka 29-08-2009, 19:11
Ponad 2 tygodnie MO, tydzień na 1 etapie DP i chodzę jakby na... rauszu?. Dość osłabiona.
Nie łatwo mi bez owoców :(
Ale ta perspektywa :clap:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magmar 29-08-2009, 19:14
Wklejam urywek postu od Zibiego dotyczący tego koktajlu

Cytat od: Zibi
na kolację możesz robić sobie sycący koktajl z błonnikiem z dodatkiem orzechów i żółtek jaj, oleju (ale to już, jak będziesz na dalszych etapach DP, bowiem dobrze byłoby dosładzać je miodem i owocami, żebyś nabrała trochę masy i wyrółwnała przyśpieszony metabolizm, z jednoczesnym uszczelnieniu nabłonka jelit i wyczyszczeniu się z kumulacji toksyn)
http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=7768.msg74579#msg74579

Przy okazji - jest pyszny.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mariam_38 29-08-2009, 19:44
Vilko, te 2 tygodnie miną. Ja niestety, muszę się chyba cofnąć do pierwszego etapu, bo owoce mi jakoś szkodzą. A to pech! Po tym jak zaraziłam się grypą jelitową jakoś nie mogę dojść do siebie. Może robię jakiś błąd?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 29-08-2009, 19:46
tydzień na 1 etapie DP i chodzę jakby na... rauszu?. Dość osłabiona.
Tak może być. Ale jednak - co właściwie jadasz? Może lepiej napisz, gdybyś niepotrzebnie miała się głodzić...

Po tym jak zaraziłam się grypą jelitową
Jesteś pewna, że się zaraziłaś? A może to właśnie reakcja na dietę...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 29-08-2009, 19:48
Mariam, grypa spowodowała usunięcie wadliwych i zniszczonych komórek z nabłonka jelitowego, a co za tym idzie powstały w ich miejscach dziury. Do czasu uzupełnienia tych dziur zdrowymi komórkami objawy mogą się nasilać. Jeżeli widzisz, że coś Ci szkodzi to odstaw to na jakiś czas. Daj organizmowi szansę na uzupełnienie ubytków zdrowymi komórkami. Do pierwszego etapu DP nie ma co wracać, ten etap ma inne zadanie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Vilka 29-08-2009, 19:53
Cytat
Może robię jakiś błąd?

Bardzo łatwo o błąd (a może raczej lekcja z reakcji organizmu?). Czytam, że tłusta śmietana w 1 etapie- może być a tu ups... Może śmietany niewiele w śmietanie było a może mój przypadek wyklucza ten produkt. Tak czy inaczej rezygnuję z niej.
Mariam, dużo cierpliwości Ci życzę  :)
 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Vilka 29-08-2009, 20:00
tydzień na 1 etapie DP i chodzę jakby na... rauszu?. Dość osłabiona.
Tak może być. Ale jednak - co właściwie jadasz? Może lepiej napisz, gdybyś niepotrzebnie miała się głodzić...

Grażynko, wszystko co jest dopuszczalne w 1 etapie diety. Trzymam się zaleceń.  Przed dietą, owoce były moim prawie podstawowym pożywieniem. Teraz jak alkoholik na odwyku...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mariam_38 29-08-2009, 20:23

Jesteś pewna, że się zaraziłaś? A może to właśnie reakcja na dietę...

Tak myślę, byłam u znajomych, którzy akurat odchorowali.
Rysiu, dziękuję za informację. Nie lubię pisać ani mówić o stolcach, ale mój ostatnio jest koloru zgniłej trawy i nieokreślonego kształtu. Poza tym dziwne wzdęcia. Już było fajnie, a tu taki zgrzyt. Ale jak ma być lepiej, to wszystko przetrzymam.
Vilko, dla Ciebie szczególne pozdrowienia, bo mieszkasz najbliżej mnie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scriabin 01-09-2009, 21:11
Owszem koktajle pije, najczesciej 2 dziennie, co do diety to niby sie staram, nie jem slodyczy, oprocz gorzkiej czekolady, ale tak jak pewnie u wszystkich zdarzaja sie niezdrowe rzeczy. Strasznie dobrze robia mi jajka na sniadanie. Po porzadnej jajecznicy na masle czuje sie syta przynajmniej 3 godziny.

Z tym samopoczuciem to jest roznie, czasami mam naprawde swietny dzien ( i tych jest zdecyowanie wiecej), a czasami nie wiadomo dlaczego jestem zmeczona i poirytowana.
Przyszlo mi juz do glowy ze moze na to miec wplyw moja dieta. Jak nie moge wypic koktajlu i musze zjesc chleb, np. bedac w podrozy, mam wielki brzuch, jestem ociezala i zle sie z tym czuje.
Czekam na dzien w ktorym na takie male grzeszki bede mogla sobie pozwolic bez ponoszenia żadnych konsekwencji.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mr. R 01-09-2009, 21:59
Po porzadnej jajecznicy na masle czuje sie syta przynajmniej 3 godziny.

To chyba nienajlepszy wynik.. Solidny posiłek trzyma 5,6 godzin. Zibi kiedyś pisał, że porządna jajecznica nasyca na 9 h.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scriabin 03-09-2009, 12:23
Ja wlasnie tak mam, ze ciagle czuje sie glodna, jedynie po dobrej jakosci bialku nie ssie mnie w żołądku przez jakis czas. Moze to tez kwestia tego ze nie jem duzo... jak juz kiedys pisalam bardzo chetnie jadlabym 3 lub nawet 2 razy dziennie. Teraz nie moge wyjsc z domu bez jakiegos jedzenia w torebce. Wyglada na to ze dalej dokucza mi glod komorkowy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mr. R 03-09-2009, 17:46
Jedzenie co 2,3 godziny nie jest zdrowe - przecież organizm nie ma czasu na właściwe trawienie. Jedz konkretniej tzn więcej mięsa. Do jajecznicy dodaj boczku. Chodząc głodna i notorycznie nie dojadając zdrowia nie osiągniesz.Poczytaj może przepisy, tematy o odżywianiu których mnóstwo i przede wszystkim zdaj się na intuicję


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 04-09-2009, 20:36
Jak nie moge wypic koktajlu i musze zjesc chleb, np. bedac w podrozy, mam wielki brzuch, jestem ociezala i zle sie z tym czuje.
Dlaczego będąc w podróży musisz jeść chleb? Przygotowując się do podróży możesz zadbać o pożywienie bez chleba. Warto się trochę postarać i opracować sobie kilka podróżnych zestawów odpowiednio do własnego gustu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: romanekk 09-09-2009, 17:08
Witam!
A ja mam bardzo dotkliwy problem :( około 1,5 miesiąca temu zacząłem stosować dietę prozdrowotną tzn raczej powiedziałbym że przygotowanie do niej. Wytrzymywałem kilka dni i batonik... potem znów 2-4 dni przerwy i jakieś ciacho.. tłumaczyłem sobie to tak, że jak kupię składniki do MO to zacznę stosować dietę tak jak trzeba i właśnie tak dokładnie było - teraz trzymam ścisłą dietę i jestem z siebie dumny bo mam ogromną słabość do owoców i słodyczy.. ale nawet jak nie stosowałem jeszcze MO i koktajli błonnikowych tylko po prostu przez kilka dni nie jadłem niczego co zabronione w I etapie DP to zauważyłem po jakimś czasie jakieś brzydkie białe pęcherzyki na końcu języka.. i nie ukrywam że trochę mnie to zmartwiło. Jeszcze kilka miesięcy temu gdy nie miałem pojęcia że istnieje takie coś jak Antymedyczne Forum Biosłone, miałem taki biały osad na zębach przy dziąsłach, ale było tego dosyć mało i pojawił się tylko od wewnętrznej strony zębów, najpierw na jednym potem już na dwóch.. :( Lecz pęcherzyków wtedy nie miałem jeszcze, a teraz moje zęby robią się takie białe od korzeni nawet już z przodu zębów :( okropnie to wygląda! Szukałem po necie jak to wyleczyć itp. natrafiłem na jakieś forum i ktoś się wypowiedział że jest to PRZEROST DROŻDŻAKÓW! Jeśli tak.. to dlaczego one atakują moje zęby i koniec języka? Gdy "normalnie" się odżywiałem tzn słodycze, pieczywo to takiego czegoś nie miałem, a osadu na zębach to było jak kot napłakał.. czy to że tak mi się źle dzieje może być przyczyną oczyszczania organizmu?! Proszę o pomoc, nie wiem co robić! :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 10-09-2009, 07:30
Romanekk, spokojnie, w Twoim głosie wyczuwa się trochę paniki. Nie denerwuj się. To, że pijesz MO od kilku tygodni nie znaczy, że masz już być zdrowy. Pomyśl tylko, ile lat pracowałeś na swoje choroby? Ile lat odkładałeś w organiźmie toksyny i inne świństwa? Skoro masz taką słabość do słodyczy, na pewno jest sporo do oczyszczenia, więc nastaw się na proces długofalowy, natomiast nie oczekuj, że teraz już wszystko będzie pięknie i ładnie. Być może te pęcherzyki to afty - nie wiem, Grażynka się lepiej orientuje, może coś Ci doradzi. Na razie płucz usta alocitem i nie wiem, jak poradzą Eksperci, ale może ssanie oleju? Jest to sposób na oczyszczanie twarzoczaszki, a to, że robią Ci się jakieś dziwne rzeczy w buzi, znaczy najwyraźniej, że jest potrzeba, aby te okolice oczyszczać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Piotr 18-09-2009, 19:43
Mistrzu w trakcie choroby infekcyjnej zaleca Pan odstawienie MO i ponowne stosowanie po ustąpieniu choroby. Czy myślał Pan nad zmodyfikowaniem mikstury do przyjmowania zaraz po chorobie. Wiemy, że w wyniku działania wirusów dochodzi do powstania nowych nieszczelności w układzie pokarmowych i ich załatanie trwa kilka tygodni. W tym czasie  do organizmu dostaje się większa ilość toksyn a dodatkowo w wyniku ponownego przyjmowania MO uwalniane są toksyny tkwiące w organizmie. Czy można by do czasu ponownego zlikwidowania nieszczelności wyeliminować na przykład z mikstury cytrynę, żeby zmniejszyć oczyszczanie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magmar 21-09-2009, 11:55
Też właśnie złapałam infekcję, trwa drugi dzień, z rozpędu wypiłam MO i jakoś nie czuję by objawy się nasiliły.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 21-09-2009, 12:39
Też właśnie złapałam infekcję, trwa drugi dzień, z rozpędu wypiłam MO i jakoś nie czuję by objawy się nasiliły.

Może nasilą się, może nie, ja nie przerywam MO, objawy nie są tak silne u mnie. U każdego co innego, nikt nie wie ile toksyn jest poupychanych w tkankach, jakie są mozliwości organizmu w danym momencie.

Ach  zapomniałabym, aparat  mora  na pewno  wiedziałby ile i co mamy w organiźmie  z dokładnością co do narządów :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mariam_38 21-09-2009, 12:40
Choroby trzeba odchorować. No tak, teraz przyszła kolej na zapalenie ucha. Niestety, wczoraj musiałam sięgnąć po aspirynę, tylko ta była w domu. Co za koszmar! Czy jest jakiś sposób by w miarę szybko dojść do siebie? Dzisiaj nie poszłam do pracy, bo szumi mi w tym uchu, mam uczucie rozpierania gdzieś tam w głowie, źle znosiłabym hałas. Ucho  już nie boli, dalej też nie mam gorączki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gunia 21-09-2009, 15:17
Mariam, byłam w podobnej sytuacji. Zapalenie ucha to potężny ból. Ostatnio doświadczyłam tego dyskomfortu w czasie, gdy jeszcze nie piłam mikstury, ale czytałam to forum. Zakropliłam sok z żyworódki prosto do ucha i pomogło, ucho przestało boleć. Trwało to trzy dni, leżałam w łóżku. Wyzdrowiałam i może dlatego nie mam nawrotu do tej pory.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mariam_38 22-09-2009, 07:34
Dziękuję Guniu! Spróbuję żyworódki. Jak na razie wlewałam do ucha alocit. To już trzeci dzień. Wprawdzie nie boli, ale dalej szumi i rozpiera. Biorąc pod uwagę brak przeciwciał, może to trochę potrwać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 22-09-2009, 13:28
Mariam, a może oprócz zakrapiania ucha alocitem, spróbuj włożyć do niego maść tranową w celu usunięcia zalegającej woskowiny? Być może to zmniejszy dyskomfort.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mariam_38 23-09-2009, 07:30
Niestety, żyworódki w moich okolicach nie ma. Wczoraj  zakupiłam świece do uszu. Pierwsza świeca "wyciągnęła" z mojego ucha ponaddwucentymetrowy korek, następna niewiele mniej. Próbuję przedmuchiwać sobie tą dziurkę przez nos, ale bez rezultatu. Chamomilko, po tych świecach mam chyba oczyszczone ucho i pewnie już nie trzeba maści tranowej. Dzisiaj kupię kolejną porcję świec, bo w nocy jakby trochę zaczęło "trzeszczeć". Próbowałam też z uryną.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 23-09-2009, 07:53
Cytat
Dzisiaj kupię kolejną porcję świec, bo w nocy jakby trochę zaczęło "trzeszczeć".
Nie należy przeprowadzać zabiegu częściej, niż raz dziennie. Są także "pochodnie", ale to bardzo mocny zabieg.Czy nie lepiej zostawić to organizmowi i zbytnio nie popędzać...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 23-09-2009, 08:31
O ile wiem, można wykonać tylko 3 zabiegi w ciągu tygodnia, raczej z przerwami w ich wykonywaniu. Tak że może jednak zastąp kolejny zabieg świecowania ucha, włożeniem maści tranowej do niego. Na pewno nie zaszkodzi, maść tranowa jest bardzo delikatna.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mariam_38 23-09-2009, 09:00
Cytat
Czy nie lepiej zostawić to organizmowi i zbytnio nie popędzać...

Niestety, nie wiem ile można dać czasu organizmowi na poradzenie sobie z zatkanym uchem. Czy taki przedłużający się stan zapalny nie będzie miał negatywnych skutków na słuch?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 23-09-2009, 09:10
Trzeba dać czas. Gdyby działo się coś niepokojącego, chodziłabys po ścianie. Zastosuj radę Chamomillki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mariam_38 23-09-2009, 09:17
Jeszcze nie chodzę po ścianach. Dzięki dziewczyny!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: romanekk 23-09-2009, 13:02
Ostatnio zaobserwowałem bardzo dziwną rzecz, kiedy wstanę rano, wypiję miksturkę i po godzinie wypijam koktajl błonnikowy.. strasznie mnie boli żołądek(stosuję dietę prozdrowotną ponad miesiąc już, tak samo koktajle a źle się czuję od około 1,5tygodnia), uczucie takiego jakby palenia, dosłownie jakbym zjadł 2kg jabłek i popił to wodą no i oczywiście kończy się to tym że ląduje w ubikacji i tam nie zostawiam zbyt ładnej pamiątki po sobie :D Początkowo myślałem że to zasługa owoców w koktajlu - ale nic z tego, zrobiłem sobie koktajl warzywny(marchewka+ogórek) i tak samo zdychałem. Dziwne to jest tylko dlatego, że tak się tylko dzieje jak wypijam koktajl na goły żołądek, jak np wypiję go po posiłku, ani trochę źle się nie dzieje, i tu nasuwa się moje pytanie - czy ten ból jest efektem oczyszczania?(mam to jakoś wytrzymywać?) czy jest to złe że mnie tak sponiewiera? a może tym uszkadzam swoją mikroflorę bakteryjną jelit? :/


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 24-09-2009, 08:04
Cytat
moje pytanie - czy ten ból jest efektem oczyszczania?(mam to jakoś wytrzymywać?) czy jest to złe że mnie tak sponiewiera? a może tym uszkadzam swoją mikroflorę bakteryjną jelit?
To są porządki, które na pewnym etapie są konieczne, podobnie, jak wygląda nawet zwykłe gojenie się ran - poczytaj http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/4656_sk%C3%B3ra_gojenie_opatrywanie.html Proces, który dokonuje się w Twoim przewodzie pokarmowym jest bardziej skomplikowany, gdyż przed przystąpieniem do gojenia, musi być usunięta warstwa złogów, co odsłania nadżerki, a te krwawią, bolą. Ale się goją, i to jest najważniejsze.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 24-09-2009, 08:28
Romanekk, ale po cóż aż tak się męczyć? Po prostu nie pij na razie koktajlu błonnikowego na pusty żołądek. Daj śluzówce przewodu pokarmowego czas na regenerację, przecież MO pijesz zaledwie miesiąc, więc po co tak poganiać organizm  :wacko:? Wsłuchuj się w swój drogocenny organizm  :) i nie rób nic na siłę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 24-09-2009, 08:55
No tak, to przede wszystkim, chyba trzeba by być masochistą, żeby sobie utrudniać. Koktajl należy pić, najlepiej godzinę po posiłku.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gunia 24-09-2009, 11:34
Romanekk, wiem z własnego doświadczenia, że tak do końca nie ma znaczenia co jesz i o jakiej porze, poprostu musisz przecierpieć. Żołądek bolał mnie przez ok pół roku, potem bolała wątroba, a następnie "coś" po lewej stronie brzucha. W tej chwili nic mnie nie boli, jem co chcę i kiedy chcę. Piję koktajl zawsze z owocami.
W okresie "bólów" zmiejszałam ilość MO i koktajli.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: romanekk 24-09-2009, 21:42
Hehe, Dziękuję Wam drogie Panie za przekierowanie na dobrą ścieżkę :D Dla swojego żołądka, tzn dla siebie samego powinienem być masochistą, tyle czasu trułem swój organizm to teraz mogę pocierpieć troszkę :D Nie no.. żartuję, oczywiście przestanę już pić koktajl na goły żołądek, chociaż kiedy tak piję to mam wrażenie ,że cały proces oczyszczania jest delikatnie przyśpieszony.. no może nie że przyśpieszony ale przynajmniej widać tzn czuć że coś się w końcu dzieje z tym organizmem :D No i tylko chciałem się dowiedzieć czy po prostu sobie za bardzo nie szkodzę, stosując takie metody masochistyczne (^^,) i w ogóle jestem zaskoczony... po miesiącu diety już coś się zaczyna w środku dziać : )


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 25-09-2009, 13:45
kiedy tak piję to mam wrażenie ,że cały proces oczyszczania jest delikatnie przyśpieszony..
A Mistrz mówi; "nie poganiać zdrowienia, nie przyspieszać". Lepiej powoli, a systematycznie, bo po co tak obciążać organizm skumulowanymi objawami?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 25-09-2009, 14:27
Cytat
po co tak obciążać organizm skumulowanymi objawami?
Po to, żeby sobie zatkać  szlaki wydalania toksyn i potem jęczeć, że wszystko boli i puchnie, a dlaczego ja nie mogę wyzdrowieć, a co mi jest, a może serce, na pewno dostanę zawału, a może nie mam już wątroby, nerki w zaniku i 'glizda' mi chodzi po plecach.

Podpowiadam, aby przeczytać wykłady Mistrza o toksynach:
http://bioslone.pl/forum/index.php?board=20.0


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Vilka 25-09-2009, 17:57
Cytat
po co tak obciążać organizm skumulowanymi objawami?
Po to, żeby sobie zatkać  szlaki wydalania toksyn i potem jęczeć,

Rzeczywiście szorowanie szlaków wewnętrznych do szczególnie przyjemnych nie należy.
Skupiając się na jakości porządków a nie na tempie, zostaje mniej czasu na "jęki"...  ;)

Następny post będzie po spektakularnym sukcesie w drodze do zdrowia.

Sukcesu w tej materii życzę Wszystkim.  :)

Drodzy Eksperci - dziękuję.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Wira 01-10-2009, 10:59
Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Jestem Waszym ogromnym kibicem!
Nie udzielam sie w forum, bo moje doświadzcenie z MO jest bardzo skrimne - od 1 czerwca tego roku.Pije regularnie - lecz teraz postanowiłam zapytać o kilka spraw.
1.Mam 43 lata i na pewno mam grzybicę - ale po rozpoczęciu zażywania MO po dzień dzisiejszy nie miałam żadnych skutków ubocznych !!!!Nawet kilka razy żażywałam MO sporządzoną ze zwiększonych proporcji składników!!!!Czy MO na mnie nie działa???
2.Czy MO musi byc robiona wieczorem , czy można ją zażywać tez świeżo przygotowaną - rano???Czasem wracam pózno i zmęczona i nie zawsze pamiętałam i dla tego robiłam rano i zażywałam od razu.
z góry dziękuję za odpowiedż
z wyrazami szacunku
Wira
P/S.Dodam, że zgadzam się z podstawową doktryną - że toksyny 0 to nasz najgorszy wróg - i wiem że grzybica - to jest poważne zagrożenie - to dla hjasności - że bardzo mi zależy i nie ma w moim zapytaniu żadnych podchwytliwych nutek - po-prostu obawiam się , że coś jest nie tak u mnie!!!

Wiro, to nie jest czat, a forum, które ma służyć czytającym wiedzą. Twój post wskazuje na to, że nie czytałaś książek, które są podstawą wiedzy. Zacznij od przeczytania http://bioslone.pl/forum2/index.php?action=rules oraz http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=992.0 Na poprawienie błędów w  już wysłanym poście masz 120 minut.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 01-10-2009, 11:02
Nie będziemy odpowiadać na posty, w których tak się roi od wykrzykników i pytajników.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magmar 01-10-2009, 13:35
Od dwóch tygodni mam grypę, nic się nie polepsza wręcz jakby było gorzej. Od wczoraj mam katar i kicham. Temperatura utrzymuje mi się w granicach 36,8-37 stopni. W dodatku bolą mnie nogi i to cały czas, zwłaszcza łydki. Nie łykam tabletek nawet przeciwbólowych. Piję tylko wodę z miodem i czasem coś zjem. Niestety wcześniej nie mogłam położyć się do łóżka ale od dziś leżę. Fajna ta grypa, taka długa.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Wira 01-10-2009, 22:21
Przepraszam za wykrzykniki i pytajniki.Nie jestem zbyt dobra w komputerach i nie wiem, jak poprawić błędy w poście - bardzo przepraszam.I bardzo serdecznie proszę o podpowiedż - jakie znamiona ma mieć moje pytanie, aby można go było zadać na forum?
z wyrazami szacunku
Wira


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 01-10-2009, 22:50
Najlepiej pisać jak najprościej - wygodniej zadawać albo jedno pytanie, albo - przy poważniejszych problemach - opisać swoją historię według schematu http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=6063.0 - Ogólne zasady netykiety są opisane w Regulaminie.
Do poprawiania używamy ikonki Modyfikuj.

Nie ma także potrzeby witania się i pozdrawiania - od tego mamy Przywitalnię http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=1370.0 Posty pozostają na forum, a odpowiedzi mają służyć nie tylko pytającemu, ale także innym czytelnikom - jako przykłady postępowania - w tym przyszłym pokoleniom Biosłoników. Wszelkie ozdobniki i dodatki będą w takim przypadku przeszkodą w zdobywaniu przez nich wiedzy merytorycznej.

Proszę czytać Archiwum wiedzy http://bioslone.pl/forum/?qs=forum

Profil wymaga uzupełnienia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: jomich 02-10-2009, 07:22
Mój mąż pije MO od 3 miesięcy. Niestety nie stosuje diety prozdrowotnej, ani koktajli.
Miesiąc wcześniej miał epizod jednodniowy bólu stawów. Od 3 dni ma gorączkę 38-39 stopni i mówi, że bolą go bardzo stawy i to wszystkie, nawet przy dotyku. Nie może dotknąć np łokci. Oprócz tego mówi, że bolą go jakby wnętrzności: płuca, brzuch...
Myśleliśmy, że to grypa, ale innych objawów brak: kataru, kaszlu, bólu gardła.
Odstawiliśmy na razie  MO.

Kiedyś miał problemy z kolanem.

Przeglądając forum nie natknęłam się na tego typu objawy oczyszczania.
Czy można go jakoś wspomóc? Zupełnie nie może funkcjonować.

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 02-10-2009, 08:15
Jomich, napisz proszę, jak odżywia się mąż, jak odżywiał się w przeszłości, czy kiedykolwiek zauważył, że jakieś produkty mu szkodziły, jakie odgrywały szczególną rolę w jego jadłospisie (jakieś ulubione lub stosowane codziennie) jakie poważniejsze schorzenia przeszedł, czy obecnie jest narażony na szczególne warunki środowiskowe. Ile mąż ma lat, jaką ma wagę? Jak mąż się czuje w nocy, czy śpi w miarę normalnie? Proszę niczym nie hamować tego stanu i przeleżeć go w łóżku - niech więc mąż nie "funkcjonuje" i całe siły skieruje na odpoczynek, jedynie w przypadku dużego bólu i ewentualnie, gdyby temperatura przekraczała 39.5 stopni - zażyć nurofen. Decyzja o odstawieniu jest słuszna.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: jomich 02-10-2009, 12:42
Mąż poszedł po zwolnienie do lekarza i kilka dni poleży w łóżku.
Lekarka była zdziwiona jego objawami.
Nie bierzemy zaleconych leków.
Na razie wziął raz ibuprofen, gdy gorączka przekroczyła 39,4.
Mąż ma 32 lata, 190 cm wzrostu i około 90 kg wagi.

Z tego co mi wiadomo to nigdy nie dbał o żywienie, odżywiał się byle jak, do jakiegoś roku życia nie jadł zupełnie warzyw. Nie stronił też od alkoholu.
Od jakiegos czasu stosuje zdrowszą dietę, przeszedł też kilka diet oczyszczających: post owocowo-warzywny, był też na diecie bezsolnej.
Często ma fazy:
zdrowe żywienie-wg forumowych standardów i np tydzień b niezdrowego: słodycze w b dużych ilościach itp. Nie potrafi nad tym zapanować.
Nigdy poważnie nie chorował, miał wypadek i złamany obojczyk.
Kilka razy też złamał nogę.
Ma kamień w woreczku żółciowym.
Nie pracuje  w jakiś nietypowych warunkach.
Śpi dobrze, bez problemów.

Zapomniałam wcześniej napisać, że mocz ma jakiś taki b ciemny teraz przy tej gorączce.

Dzięki za ekspresową odpowiedź





Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 02-10-2009, 12:52
Cytat
mocz ma jakiś taki b ciemny teraz przy tej gorączce.
To normalne przy gorączce.
Cytat
Ma kamień w woreczku żółciowym.
Nie należy zbytnio unikać tłuszczu w pożywieniu.
Cytat
zdrowe żywienie-wg forumowych standardów i np tydzień b niezdrowego: słodycze w b dużych ilościach itp. Nie potrafi nad tym zapanować.
Tak właśnie przypuszczałam. Całkowite wyłączenie na dłuższy czas glutenu, zwłaszcza w świeżym pieczywie, cieście, ciastkach - moim zdaniem to konieczne. Żadnego budyniu i słodyczy. Jeżeli posiłki będą zrównoważone i nie nadmiernie "lekkostrawne", to będzie łatwiej opanować chcicę na słodkie. Facet musi zjeść kawał mięsa. Radzę sobie wziąć do serca moje ostrzeżenia. Nie chcę straszyć, siać paniki, ale widziałam takie objawy - temperatura i bóle stawów bez innych objawów infekcji. Bóle stawów były tak dolegliwe, że ten ktoś spał na siedząco. Może to zwiastować w przyszłości choroby z autoagresjii, dlatego unikanie słodyczy i lektyn jest takie ważne.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: jomich 02-10-2009, 13:22
Tłuszczu mój maż spożywał dużo, raczej jadł właśnie tłusto, wyłączając kilka tych okresów diet.

Będę go namawiać aby odstawił słodycze zupełnie ale nie wiem czy mi się uda.

Grażynko, czy uważasz, że to co teraz dopadło męża to oczyszczanie?



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 02-10-2009, 13:33
Cytat
Tłuszczu mój maż spożywał dużo, raczej jadł właśnie tłusto, wyłączając kilka tych okresów diet.
Jeżeli takie tłuste łączył ze słodkim, to jeszcze gorzej.
Cytat
czy uważasz, że to co teraz dopadło męża to oczyszczanie?
Tak uważam. Jest to korzystne dla organizmu oczyszczanie. Teraz jednak należy doprowadzić do wygojenia nieszczelności w jelitach i pewien reżim w odżywianiu jest w tym niezbędny. Uważam, że do MO mąż powinien wrócić dopiero, gdy te objawy miną i stosować ją systematycznie, ale po chorobie włączyć od pół dawki przez około tygodnia. Tak wnioskuję po tym, co wiem od Mistrza.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: jomich 02-10-2009, 13:43
Ok, tak zrobimy.
Powalczę o dietę prozdrowotną u męża-ja już jestem ;) 

Dam znać za jakiś czas czy te objawy ustępują.

Troszeczkę skala dolegliwości nas przerasta, ale przecież "nie od razu Rzym zbudowano"

Dziękuję Ci bardzo za porady

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 02-10-2009, 14:03
Teraz korzystne byłoby, gdyby organizm jakąś drogą wydalił toksyny, a więc albo katar albo biegunka... Można lekko dopomóc polewaniem - twarzy (rozgrzanej po kąpieli, jak opisuje Lacky) albo nóg do kolan. W przeciwnym razie toksyny będą nadal krążyły w krwi i nie będzie korzyści z infekcji.


Może to http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=8410.msg79159#msg79159


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: jomich 05-10-2009, 12:43
Ciąg dalszy perypetii mojego męża:

Wczoraj goączka już się zmniejszyła, oscylowała w granicach 38,3, ale poprzednie dni gorączkował bardzo-do 40 stopni.
Dzisiaj jest około 37,5.
Żadnych innych objawów nie ma, poza delikatnym kaszlnięciem dziennie, mimo stosowania polewania wodą.
Mąż czuje się bardzo słaby.
Trochę się martwimy tą gorączką i zastanawiamy się co może się oczyszczać w ten sposób.

Czy powinniśmy może zrobić mu jakieś badania?

Mąż się troszkę wystraszył i nie wiem kiedy wróci do picia MO.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 05-10-2009, 23:20
Jomich, mąż niech jeszcze nie wraca do MO do czasu aż wrócą mu siły. Na razie także niech nie stosuje polewania. Osłabienie jest normalnym objawem po kilku dniach gorączkowania i powinno się odpoczywać, nie wracać od razu do pracy - nie lekceważyć potrzeb organizmu do regeneracji, a badania na co pomogą - przywrócą siły?
Nie ma potrzeby zastanawiać się nad gorączką - byłą organizmowi widać potrzebna i zapewne spełniła swoje zadanie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 08-10-2009, 10:59
Nie wiem gdzie się "wsadzić" ze swoim problemem więc spróbuję może tutaj. Od tygodnia jesteśmy na aloCICIE. Wczoraj pierwszy raz w życiu odczułam co to jest swędzenie/pieczenie pochwy. Zastosowałam tamponowanie z ALOcitu. W nocy obudził mnie ból w podbrzuszu i żeby przespać noc usunęłam tampon. Pobolewanie trwało od chwili obudzenia się do teraz - jakbym miała dostać miesiączkę co jest niemożliwe. Moja córka natomiast dzisiaj mi zasygnalizowała, że ma upławy  :eek:. Ponieważ ma 14 lat - tamponowanie odpada. Co mam zrobić? Odstawić MO na aloCICIE  i wrócić do MO na bazie aloesu ?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 08-10-2009, 11:22
Tak właśnie radziłabym postąpić. Spokojnie możecie przedłużyć czas stosowania aloesu o około 3 miesiące. Tamponowanie można stosować zamiennie alocitem lub kwasem bornym, ewentualnie czopki z 3% kwasem bornym. U córki powinno pomóc samo stosowanie MO.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: janowa333 08-10-2009, 19:28
Witam serdecznie,nie wiem czy dobrze trafiłam z pytaniem.
MO piję od 24.07.2009 z olejem z oliwek.
Mam pytanie,czy przy MO można pić sok z brzozy? Czytałam w książce ,że przy MO nie wskazane sa inne środki oczyszczające,a przeczytałam też,że sok ten ma właściwości oczyszczające.znajoma pije MO i sok z brzozy i nie narzeka,ja jednak wolę zaczerpnąc fachowej opinii.proszę o pomoc
 Pozdrawiam janowa333


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 09-10-2009, 06:33
Dobrze jest nie nakładać dodatkowych metod oczyszczania na siebie, żeby nie kumulować objawów a przy okazji nie obciążać organizmu, np. wątroby, ale jeśli nic się nie dzieje... Musisz słuchać organizmu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: janowa333 12-10-2009, 21:56
Mam kolejne pytanie,a za odpowiedź do poprzedniego dziękuję. :notworthy:
Przeczytałam książkę ale nie znalazłam nic na temat leków homeopatycznych.
Tylko wzmiankę ,że przy DP nie wolno ich brać,a jeżeli ja jestem tylko na MO i koktajlach to czy mogę brać takie leki?
 Nadmieniam,że homeopatycznie leczę się już jakiś czas wcześniej niż MO,miałam zalecaną przerwę i teraz powrót?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 13-10-2009, 06:30
Janowa333, chyba nie poznałaś jeszcze dobrze tego forum, inaczej wiedziałabyś, że mamy tu nawet cały dział poświęcony homeopatii;
http://bioslone.pl/forum2/index.php?board=38.0


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: skarbek 15-10-2009, 12:05
Piję MO od ponad 1,5 roku, koktajle od roku. Od 2 miesięcy pojawiają mi się na plecach bolesne wypryski, są na ramionach ale również w części lędźwiowej. Nigdy nie miałam takiego rodzaju zmian na skórze więc zastanawiam sie czy mój organizm zaczął się oczyszczac przez skóre czy może ma to związek z wdrożeniem mieszanki oczyszczającej na drogi moczowe. Mam się czym martwić?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zuza 15-10-2009, 12:35
Wypryski to chyba podstawowa forma oczyszczania organizmu. Nie martw się, ja je mam często na nogach. Moim rekordem był "mały" pryszczyk na łydce, który wraz z zaczerwienioną obwódką, miał chyba 8 cm średnicy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 15-10-2009, 12:51
Skarbek, raczej nie martwić się, tylko cieszyć  ;). Wypryski w różnych miejscach to właśnie sposób na oczyszczanie tych miejsc. Ja na przykład miałam nietypowe zmiany skórne :  swędzące  zaczerwienione wypryski i plamy na brzuchu, które dla złagodzenia objawów smarowałam alocitem na bazie aloesu i maścią z wit. A lub tranową. Zresztą pisałam o tym w tymże wątku.
A proces oczyszczania mógł nastąpić zarówno w wyniku picia MO jak i mieszanki ziołowej, w każdym razie idzie w dobrym kierunku  :thumbsup:.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 16-10-2009, 06:29
Piję MO od ponad 1,5 roku, koktajle od roku. Od 2 miesięcy pojawiają mi się na plecach bolesne wypryski, są na ramionach ale również w części lędźwiowej. Nigdy nie miałam takiego rodzaju zmian na skórze więc zastanawiam sie czy mój organizm zaczął się oczyszczac przez skóre czy może ma to związek z wdrożeniem mieszanki oczyszczającej na drogi moczowe. Mam się czym martwić?
Bo skóra to przecież Twój największy narząd wydalniczy! I jeśli coś przez nią wychodzi - to znaczy, że działa! Ciesz się. A dla pociechy powiem; nie jesteś sama! Mój organizm wyjątkowo upodobał sobie tę drogę oczyszczania i zawsze mam jakieś niespodzianki na skórze, ale co tam, rozumiejąc te mechanizmy to już nie przeraża :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Teasty 19-10-2009, 07:45
Od kilku dni odczuwam posmak goryczki w tylnej części podniebienia. Na początku myślałam, że to wina potraw, ale nawet po przełykaniu miodu czy śliny odczuwałam ową gorycz.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 19-10-2009, 07:55
Dziękuję Grażynko. Dzisiaj kończy mi się porcja aloCIT-u. Wrócę do AlOcitu szczególnie, że mojej córce menstruacja sie zatrzymała. Nie panikuję. Wiedza daje poczucie bezpieczeństwa. Ufam naszym organizmom. To swędzenie miałam krótko, ból przy tamponowaniu pojawił się tylko raz. Co do córki - ona schudła kilka kilo - efekt przestania jedzenia glutenu i cukru - więc myślę, że to też ma wpływ na zatrzymanie się miesiączki. Teraz pilnuję aby bardziej nie schudła - bo wygląda super ( nie jak " szkieletor " ale zgrabnie) i widzę, że w końcu zaczęła akceptować swój wygląd. To też jest ważne.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zuzanka 26-10-2009, 16:24
Opiszę przypadek Kasi. Ma 16 lat, 3 miesiące pije MO I KB. Do podjęcia decyzji o dbanie o swoje zdrowie skłoniły ją pojawiające się bardzo często liszaje za uszami. Generalnie nieuleczalne przez lekarzy. Nieuleczalne w tym sensie, że wskutek zapisywanych maści i  antybiotyków, chwilowo  następowała poprawa a potem wszystko wracało. Już po dwóch miesiącach MO i KB liszaje zniknęły same. A w ubiegły piątek rano, organizm Kasi sam przystąpił do generalnego remontu. Pojawiły się dreszcze i wymioty, lekko obniżona temperatura ciała i ogólnie bardzo kiepskie samopoczucie. W południe temperatura skoczyła już do 39,8 i tak wysoka utrzymywała się do wieczora. Do tych objawów doszedł bardzo silny ból głowy. Na noc zażyła nurofen. Sobota i niedziela przebiegła prawie tak samo, z temperaturą w granicach 38 - 39,5. W niedzielę  wieczorem pojawiło się pulsowanie w uchu.Cały czas leżała bardzo słaba i nic nie jadła.Piła dużo ciepłej wody. Wieczorem zakropiła ucho kroplą alocitu i wygrzewała solą. Natomiast w poniedziałek obudziła się z temperaturą 37,5 i po porannej toalecie z ucha wylała się jej śmierdząca wydzielina w kolorze brunatnoczerwonym. W uchu nadal pulsowało, pobolewała głowa, ale temperatura już się nie podniosła. Po raz pierwszy od trzech dni była głodna. W ciągu następnych dni wszystkie objawy minęły.
Chciałabym podziękować Zibiemu za wsparcie jakiego mi udzielił w czasie " choroby" Kasi. Było nam potrzebne.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Jojek 05-11-2009, 19:16
Mój mąż pije MO od marca 2009 r., czyli 8 miesięcy. Wciąż boli go żołądek po jego wypiciu. Ból jest palący i naprawdę silny. Już kilkakrotnie odmawiał kontynuowania picia MO, ale zawsze udawało mi się go przekonać, aby nie przerywał. Mówiłam, że boli go bo ma uszkodzoną śluzówkę, ale tak naprawdę to nie wiem czemu tak reaguje. W dzieciństwie miał leczone wrzody na żołądku.
Zdarzyło się kilka razy, że gdy wyjechał z domu na dzień lub 2 i nie wypił MO to żołądek go nie bolał.
Mąż jest ciągle na oleju z oliwy. Gdy byliśmy na alocicie z citroseptu raz podałam mu sam alocit, bo chciałam zobaczyć który składnik tak na niego działa. Na sam aloCit też reagował bólem żołądka.
Czy można jakoś temu zaradzić. Nie chciałabym, aby zrezygnował z MO, ale widzę, że ma coraz mniej cierpliwości. To trwa już naprawdę długo i wiem, że jak ból się nie skończy lub nie podam mu sensownego wytłumaczenia to w końcu odmówi definitywnie współpracy ze mną i MO. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Arcia 05-11-2009, 20:25
Witam!
Mój mąż pije MO od około 2 miesięcy. Do tej pory było wszystko raczej ok, ale dzisiaj pojawiły się straszne zawroty głowy. Z tego, co już tutaj sobie poczytałam, to wygląda to na oczyszczanie, ale czułabym się uspokojona, gdyby ktoś z Was napisał coś na ten temat. Muszę dodać, że mąż od około 5 lat leczy się na nerwy (miał załamanie nerwowe) i cały czas jest na lekach - chwilowo nie idzie ich odstawić. Te dzisiejsze zawroty spowodowały znowu poddenerwowanie i strach, że może to jednak nie MO...! Wiem, że to trochę mało informacji, ale będę wdzięczna za każdą odpowiedź, a i mąż może pewniej się wtedy poczuje. Jeszcze jedno - co, poza chwilowym odstawieniem mikstury, może zmniejszyć ten nieprzyjemny objaw? :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 05-11-2009, 23:20
Arcia a nie idzie tego po prostu przetrzymać? Czasami najlepiej nic nie robić, wiem, że to trudne, ale tak jest czasami najlepiej.
Co do leków nie jestem autorytetem, ale próbował twój mąż zmiejszyć dawki np o połowę i zobaczyć co sie będzie działo?
Powtarzam, nie jestem autorytetem, ale może po prostu zawroty głowy to efekt walki organizmu z chorobą, dwa z lekami? Zmniejszenie dawki może zmniejszy zawroty głowy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 06-11-2009, 02:10
Cytat od: Arcia
Te dzisiejsze zawroty spowodowaly znowu poddenerwowanie i strach, ze moze to jednak nie MO...!
Stosowanie jednoczesne MO i leków musiało doprowadzić do takiej reakcji. Piotrb111 dobrze radzi - stopniowe zmniejszanie ilości leków i zredukowanie dawki MO. Do tego dobrze byłoby w miejsce odstawionych leków zastosować lek homeopatyczny Ignatia 14 (http://www.doz.pl/leki/p5292-Ignatia_Dagomed_14_stres_bezsennosc), a jeśli ten lek nie będzie dostępny, to Ignatia amara 15CH (http://www.leknet.pl/boiron-ignatia-amara-15ch-p-1020.html).

Cytat od: Jojek
Mąż jest ciągle na oleju z oliwy. Gdy byliśmy na alocicie z citroseptu raz podałam mu sam alocit, bo chciałam zobaczyć który składnik tak na niego działa. Na sam aloCit też reagował bólem żołądka. Czy można jakoś temu zaradzić.
Rzadko się zdarza, że bóle utrzymują się aż tak długo, ale jednak tak bywa. Mistrz w tym wypadku doradza zrezygnować na jakiś czas z cytryny, która podrażnia, a także alocitu na citrosepcie. Niech mąż pije sok z aloesu nierozcieńczony wodą, z odpowiednio mniejszą ilością oliwy (np. łyżeczka oliwy i 2 łyżeczki soku z aloesu) - niech sobie sam dobierze najlepszą dawkę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: skarbek 06-11-2009, 08:50
A czy ktoś mi może odpowiedzieć dlaczego pomimo 1,5 rocznego stazu z MO nadal nie mogę sie pozbyć nieprzyjemnego zapachu z ust. Nie ma to nic wspólnego ze stanem uzębienia ani z zatokami. Już nie wiem sama co zrobić  :crybaby:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zuza 06-11-2009, 08:59
Prawdopodobnie taki zapach ma związek z oczyszczaniem i procesami zachodzącymi wewnątrz Twojego organizmu. Taki (tragiczny , wręcz odór) pojawiał się u mojej córki, towarzyszyły temu zawsze wysypki i zmiany skórne. Gdy zmiany znikały na jakiś czas znikał też zapach. Tutaj o tym pisałam http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=7694.0


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 06-11-2009, 09:16
Ja mam 2,5 roczny staż i też zapachy powracają, także wytrwałości. Organizm to nie komputer.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: skarbek 06-11-2009, 11:42
Wytrwałość to ja mam, gorzej z osobami z którymi przebywam w bliskiej odległości. Czuję sie niepewnie i z każdym zachowuję duży dystans :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 06-11-2009, 11:56
Rozumiem Cię, ale chyba raczej nic na to poradzić nie możemy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 06-11-2009, 13:25
A czy ktoś mi może odpowiedzieć dlaczego pomimo 1,5 rocznego stazu z MO nadal nie mogę sie pozbyć nieprzyjemnego zapachu z ust. Nie ma to nic wspólnego ze stanem uzębienia ani z zatokami. Już nie wiem sama co zrobić  :crybaby:
Trzeba skorzystać z wyszukiwarki i zdobywać wiedzę czytając wcześniejsze wątki, posty i wertując dział Często zadawane pytania. Tutaj o Nieprzyjemnym zapachu z ust (http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=5662.0).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: skarbek 06-11-2009, 14:47
Skorzystałam juz dawno temu i cały czas to robię na bieżąco, jednak ten objaw jest tak uciązliwy ze wolałabym zeby toksyny znalazły sobie inne ujście :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Jojek 06-11-2009, 20:15
Ogromnie dziękuję, spróbuję dziś wieczorem przygotować tak jak napisałaś.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Arcia 07-11-2009, 11:31
Grażynko i Piotrb111 - dziękuję za odpowiedzi! Mąż sobie także przeczytał Wasze rady i dał się przekonać, że to wszystko to sprawa MO. Pozostał tylko teraz problem, co zrobić w poniedziałek, gdy trzeba będzie pójść do pracy, ale myślę, że jakoś sobie poradzimy. Jeszcze raz DZIĘKI !!! :D


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lucy 07-11-2009, 14:37
Skarbku, czy próbowałeś ssać cynk organiczny? On właśnie przeznaczony jest do niwelowania przykrego zapachu z ust.
Drugi sposób, to żucie suszonych owocow jałowca. Przy okazji - osoba, która stosowała jałowiec, pozbyła sie kilku kg. nadwagi.
Stosowanie jalowca zaczynamy od 5 ziaren dziennie. Każdego dnia dodajemy po 1 ziarenku - aż do 12. Potem kazdego dnia zmniejszamy ilość ziaren, aż dochodzimy do 5.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Jojek 08-11-2009, 19:51
Grażyna, a jak długo podawać mężowi taką wersję MO ( sam olej i aloes ) ?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 08-11-2009, 20:11
Nie ma recepty. Trzeba obserwować organizm i zdobywać wiedzę, aby zrozumieć zachodzące procesy, co pozwoli podjąć właściwą decyzję.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: skarbek 09-11-2009, 08:15
Lucy, kiedys kupiłam sobie cynk ale ssanie nie pomagało.
Dziękuję za podpowiedź. Spróbuję jałowca ;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nikena 09-11-2009, 16:00
Moja córka lat 11 miała dziś jasny, prawie biały stolec.
Córka MO pije krótko. Pierwszy raz podałam jej 3 tygodnie temu, ale wyskoczyły jakieś czerwone plamy, więc zrobiłam ok. tygodniową przerwę. Pije więc miksturkę od tygodnia. Czy to możliwe, że to reakcja po MO? Czy może inna przyczyna? Co to wogóle może oznaczać?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 10-11-2009, 07:14
Możliwe, że to po MO, więc spokojnie unormuje się. A od jakiej dawki córka zaczęła? Może trzeba by zacząć od zmniejszonej i na początek unikać innych metod oczyszczania, żeby nie stosować zbyt wiele na raz?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nikena 10-11-2009, 10:52

Starsza córka usłyszała jak z młodszą rozmawiałyśmy i mówi, że też tak ma. Obie piją mniej więcej tyle samo czasu. Młodsza zaczęła pić MO od 2.5 ml. Jednak wiążę to raczej z orzechami. W sobote kupiłam 2 kg. orzechów laskowych. Były takie świeże i słodkie, że zjadłyśmy 2 kilo w dwa dni. Wydaje mi się, że to jest przyczyna. Nie pomyślałabym o tym, gdyby starsza córka mi nie powiedziała.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 12-11-2009, 07:30
W takim razie obserwuj, jak sprawa się teraz przedstawia i będzie wiadomo, czy to była chwilowa reakcja na wprowadzenie czegoś konkretnego do organizmu ( orzechy - bardzo możliwe ), czy też dłużej trwające objawy oczyszczania. Ale z pewnością powodów do paniki nie ma.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Vilka 18-11-2009, 16:19

 Po koktajlach błonnikowych pojawiły się dwukrotnie hemoroidy, i obecnie nie zanosi się na powtorkę. W tym wypadku schorzenie zaogniło i ustąpiło.

Od ponad tygodnia męczę się z hemoroidami. Ani spać, ani siedzieć, ani pracować.

Heniu proszę Cię o informację, jak długo ten luksus może uprzyjemniać życie. Wiem, że każdy przechodzi to inaczej ale ogólny zarys bardzo by mi się przydał.
Z góry dziękuję.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Stańczyk 18-11-2009, 16:30
Po koktajlach błonnikowych pojawiły się dwukrotnie hemoroidy, i obecnie nie zanosi się na powtorkę. W tym wypadku schorzenie zaogniło i ustąpiło.
Od ponad tygodnia męczę się z hemoroidami. Ani spać, ani siedzieć, ani pracować.
Hemoroidy są skutkiem zaparć. Być może pijesz zbyt gęste koktajle, albo dajesz za mało siemienia. Po oczyszczeniu i wygojeniu jelita grubego ustąpią same.
Doraźnie można stosować "czopki" z surowych ziemniaków.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lenka 03-01-2010, 13:09
Mam pytanie odnośnie zmiany składników MO. Od pół roku piję ją z oliwą z oliwek oraz z alocitem na aloesie. Czas najwyższy na zmianę składników. Boję się jednak reakcji organizmu na rówczesne zastosowanie citroseptu i oleju kukurydzianego. Czytałam trochę co się działo u innych tylko po zmianie na inny olej. Ja natomiast powinnam już zmienić też składnik alocitu. Czy ktoś też miał taką sytuację? Jak to wyglądało?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 03-01-2010, 16:44
Nie ma powodu, żeby się z góry bać, to nie katastrofa. Przypadki reakcji po zmianie składników nie są powszechne, a nawet jeśli się pojawią, to ludzie się cieszą, że się coś dzieje. Radziłabym jednak nie zmieniać od razu wszystkich składników. Najpierw wymień aloes na citrosept. Po około miesiącu wymień olej. Zapisuj terminy zmian w kalendarzu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Wira 05-01-2010, 18:28
Cytat
W sobote kupiłam 2 kg. orzechów laskowych. Były takie świeże i słodkie, że zjadłyśmy 2 kilo w dwa dni. Wydaje mi się, że to jest przyczyna.

Nikena!
Słuszne spostrzeżenie!
Bardzo często tak się dzieję, jak przeholujemy z ilością orzechów, i nie ma znaczenia, jakie to były orzechy - najłagodniej organizm reaguje na orzechy włoskie.(przynajmniej, na własnym przykładzie mogę to stwierdzić. :) :)

Cytat
Być może pijesz zbyt gęste koktajle, albo dajesz za mało siemienia.
Vilka!
Też spostrzegłam "trudności" tego rodzaju po KB. Ustępowały, jak przerywałam KB (dla upewnienia się).
 Cieszę się, że siemię lniane rozwiąże problem - bo do teraz piłam KB w kratkę właśnie z tego powodu.

Posty scaliłam, ale nie ja to powinnam robić, tylko autor. Na edycję postu masz aż 120 minut, a Ty po 6 minutach wysyłasz następny.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Novalijka 07-01-2010, 10:47
Chyba doczekałam się objawów oczyszczania, ale nie są one takie jak oczekiwane. Nie złapałam żadnej grypy, nie mam gorączki. Mam kaca ;). Całkiem poważnie: od trzech tygodni rano budzę się z objawami takimi jak po imprezie, na której nieco przesadziłam z alkoholem. Boli mnie głowa, mam spuchnięte oczy, jest mi lekko niedobrze, kręci mnie w brzuchu. Ten ból głowy jest bardzo charakterystyczny - jak przy zatruciach. Dodam, że naprawdę dawno nie piłam żadnego alkoholu, nawet lampki wina, chociaż kiedyś nie stroniłam. Odkąd piję MO jakoś nie mam ochoty na piwo codziennie jak to kiedyś było. Poza tymi objawami zaczyna mocno siadać mi psycha i dopadają mnie bardzo czarne nastroje. Poza tym łapie mnie czasem takie starszne zmęczenie, że nie mogę się niemal ruszyć. Ostatnio nawet sobie pomyślałam, że tacy starsi biedni ludzie, którzy muszą pracować a czują już taką niemoc i zmęczenie to chyba faktycznie mogą pragnąć już śmierci - żeby odpocząć. Ja się tak ostatnio poczułam, że byłam tak strasznie zmęczona a tu środek dnia, ciągłe telefony, klienci, uczniowie i dom, zakupy, obiad i jeszcze przygotować się do pracy na drugi dzień i pranie i może jeszcze się wykąpać i jeszcze herbatę zrobić i jeszcze w kuchni posprzątać i jeszcze...aż się popłakałam stojąc w kuchni nad wszystkim bo już tak bardzo chciałam się położyć i nic nie słyszeć i nic nie myśleć a tu jeszcze trzeba było przygotować dla wszystkich MO na rano, dla dziecka zioła na oczyszczanie dróg oddechowych i jeszcze się umyć i przebrać a ja już nie mogłam ruszyć nogą, ręką! Nigdy w życiu nie miałam aż takich stanów. Na drugi dzień było lepiej ale ból głowy i ten jakby kac ciągle obecny. A dziś wolny dzień od pracy a ja się męczę z kacem! Żeby chociaż było po czym!

Mam teraz identyczne objawy jak Lena G, również nigdy się tak paskudnie nie czułam, te zawroty głowy rano, ból  i nudności dokładnie jakbym poprzedniego dnia piła alkohol. W ciągu dnia zero energii, barak koncentracji. Już dużo wcześniej zaczęłam obserwować u siebie ten spadek formy, ogromne zmęczenie, ale teraz to chyba jakaś kulminacja. Piję tylko pół dawki MO, a jednak objawy takie silne... To już trwa 5. dzień ale dzisiaj jakby trochę lepiej, może już najgorsze za mną. Zdecydowanie w tych dniach potrzebuję dużo snu, nawet w ciągu dnia, po drzemce jest poprawa, no i koktajle piję jak szalona :)
Mam nadzieję, że to już niedługo przejdzie i chociaż czasem czuję się podle to cieszę się, że mózg mi się oczyszcza :)
W takich chwilach najważniejsze wsparcie rodziny, żeby trochę odciążyli człowieka, mój mąż na szczęście mnie rozumie i zajmuje się więcej synkiem :)

Jak już cytujemy cały post, to przy użyciu ikonki Cytat. Roboty mniej, a efekt pełny.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 07-01-2010, 11:41
Wczoraj dostałam objawy grypowe. W ciągu dnia piłam tylko lipę i jadłam kaszę jaglaną z cynamonem i masłem, wieczorem jajecznica. Cały dzień wypacałam się z toksyn. Dziś czuję się dużo silniejsza.
Brak pytań.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 07-01-2010, 12:48
To, o czym pisze LenaG, a teraz także Novalijka, te objawy kaca, ucisk w czaszce, ból głowy, dyskomfort w oczodołach, lekko zamglone widzenie i podpuchnięte worki pod oczami (uzupełniam listę objawów) to efekt niedoleczenia zatok. W moim przypadku mam potwierdzenie przyczyn dolegliwości dzięki umiejętnościom Mistrza, dlatego mogę to potwierdzić - prawdopodobnie macie ogniska zapalne w zatokach. Ostatnie prześwietlenie zatok robiłam bardzo dawno i nie zamierzam powtarzać, Wy pewnie też. Od tego nic lepiej się nie dzieje ;).

Prawidłowe zakraplanie nosa Krople do nosa - jak przygotować i stosować (http://www.bioslone.pl/faq) może tu wiele zdziałać. Trzeba być wytrwałym, gdyż zbyt wczesne przerwanie kuracji, jak było u mnie, powoduje nawrót. Ja przerwałam kurację z powodu podrażnienia spojówek przez wypływającą z oczu ropę. Należało po krótkiej przerwie wznowić, a ja tego nie zrobiłam. Trzeba stosować aż do ustąpienia objawów. Jeśli kuracja trwa dłużej, niż 3 miesiące należy pamiętać o zmianie alocitu. Czasami warto zastosować zioła (nie w każdym przypadku i nie wszystko razem) pamiętając, że większość tego typu kuracji powinna być stosowana przez 6 tygodni, następnie 3 tygodnie przerwy i powtórka, aż do skutku.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Novalijka 08-01-2010, 12:22
Dzięki Grażynko za dokładne opisanie problemu bolącej głowy od zatok. W moim planie oczyszczania zatoki są na drugim miejscu, mam już przygotowany kroplomierz. Najpierw jednak wzięłam się za oczyszczanie dróg moczowych i piję teraz mieszankę ziołową. Nie wiem może powinnam najpierw zacząć od zakraplania nosa ale ponieważ z nerkami miałam problemy już kiedy byłam nastolatką i bóle pleców podczas picia MO nasiliły się więc zdecydowałam że najpierw zacznę od układu moczowego. Miałam w planach zakraplać nos podczas 3-tygodniowych przerw w piciu mieszanki, chyba tak można spróbować?Gdyby objawy oczyszczania nerek nie były dokuczliwe, to można jednocześnie zakraplać nos prawda?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Heniek 08-01-2010, 13:49
Ostatnio dopadło mnie oczyszczanie. Miałem kilkutygodniowy atak nieprawdopodobnej senności. Spałem jak małe dziecko, a może nawet jak noworodek. Bywało, że spałem 16 godzin na dobę. Kawa nie pomagała. Ponieważ sam reguluję swój czas pracy to nie miałem dodatkowego stresu z tego powodu , że gdzieś muszę koniecznie zdążyć etc. Mimo to ogromna senność mnie przytłaczała. Skojarzyłem zwiększone zapotrzebowanie na sen z zwiększonym anabolizmem, a konkretnie odbudową komórek mojego organizmu. W czasie mojej półśpiączki czułem się okrutnie zmeczony, przymulony. Pewnie miałem gorzej niż Hans ;-) Bywało, że wstawałem rześki o 9.00 zaś w samo południe po lekkim śniadanku wracałem do łóżka zmęczony jak diabli kontynuować spanko. Inne dolegliwości w tym czasie to niewielkie krwotoki z nosa. Gorączki nie miałem. Natomiast pojawiły się symboliczne bóle mięśni oraz symboliczne bóle kości w czasie niektórych mrozów. Podejrzewam, że choroby aby nam wyszły na zdrowie musimy nie tylko odchorować, ale też odespać.

PS. Co do pytania Vilki, które z powodu senności i rzadszego zaglądania na forum przeczytałem dopiero dziś, to w ramach spóźnionej odpowiedzi dodam, że u mnie wspomniane dolegliwości minęły w ciągu tygodnia, może półtora i od tamtej pory nie powróciły.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 08-01-2010, 14:42
Pewnie miałem gorzej niż Hans
Tylko nie bluźnij bracie Biosłonejczyku! Nikt nie może mieć gorzej...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Anula 08-01-2010, 15:11
To i ja się trochę pożalę, od połowy grudnia ciągle coś się dzieje. Najpierw rozbolał mnie bark i kręgosłup szyjny co opisywałam w innym wątku.Trwało to jakieś trzy tygodnie, teraz stan zapalny powoli ustępuje. W święta dopadło mnie przeziębienie, które jeszcze do dzisiaj czuję, do tego wszystkiego od jakiegoś tygodnia rozbolały mnie obie nogi pod kolanami, nigdy wcześniej mnie nie bolały. Teraz już tak nie bolą a dla odmiany drętwieją, mrowienie od kolan w dół, na szczęście nie puchną. Odczuwam też okresowe bóle w stawach łokciowych, które wcześniej już mi się zdarzały. Od tygodnia przerwałam MO, ale od jutra powracam do picia. Mam nadzieję, że te wszystkie objawy to oczyszczanie, a nie plaga egipska. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 10-01-2010, 20:29
Widzę, że te moje objawy po zażywaniu MO to jest nic, w porównaniu z tym co tu czytam.
Ale mam jednak pytanie w związku z piciem MO od 15 listopada 2009 r. Doczytałam w I części Zdrowia na własne życzenie-Oczyszczania, że te moje wypryski i czasami czerwona skóra na dłoni, to nie wydalające toksyny z organizmu, tylko tam ulokował się grzyb i żeruje na uszkodzonej tkance razem z innymi bakteriami - przynajmniej ja to tak zrozumiałam. A te toksyny to są od tego grzyba. Dłonie, odkąd te wypryski się zrobiły, płukałam w alocicie ale dziś, parę razy opłukałam w srebrze koloidalnym, potem smaruję maścią z wit.A. W takim razie, jak pozbyć się tego grzyba z tej chorej skóry? Wystarczy samo picie MO?

Czy tę chorą skórę dłoni dalej moczyć w srebrze koloidalnym, a może zrobić sobie alocit na bazie citroseptu? Bo mam wrażenie, że alocit na bazie aloesu przestał działać albo brakuje mi cierpliwości. Jest to na zewnętrznej prawej dłoni. Czasami pod tą chorą tkanką boli mnie mięsień. I ta czerwona skóra. Dobrze, że jest zima.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Halisia 10-01-2010, 20:50
Moja 16-latka, która jako małe dziecko miała takie zaczerwienienia w pachwinach oraz w szparach między palcami dłoni i oczywiście była leczona  np. Elocomem, który takie zmiany gasił bardzo szybko, w tej chwili ma ręce jak tarka. Oczywiście zaczerwienione szpary bez przerwy.
Nie wiem jak to znosi, ale nie pyta już o żadne maści, które szybko to wygoją. Pije MO na oleju z pestek winogron.
Niestety nie udało mi się zlikwidować glutenu w jadłospisie, który pewnie w tej chwili ma najgorszy wpływ na stan jelit. Mlecznych rzeczy już nie używa od  dłuższego czasu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 10-01-2010, 21:57
Glutenu to prawie wcale nie jadam, a produkty mleczne to masło, czasami mleko kozie i ser kozi 2 razy w tygodniu...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 10-01-2010, 22:36
Jedną z przyczyn mogą być czynności porządkowe i pielęgnacyjne związane z gospodarstwem i zwierzęciem (zwierzętami), czyli dodatkowe toksyny, alergeny wnikające do wierzchniej warstwy skóry. Inną - jakieś indywidualnie uwrażliwiające lektyny.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 11-01-2010, 20:39
U mnie właśnie po 7 miesiącach stosowania MO przeleżałam tydzień w łóżku z porządną infekcją, taką z temperaturą 39,2, katarem, bólem gardła, zatok. Pani dr oczywiście zapisała antybiotyk, mówiąc; "niech pani weźmie antybiotyk, bo to będzie za długo trwało", oczywiście nie wzięłam, a pani dr mnie tylko zdrażniła swoją ignorancją. Mam tylko pytanie do ekspertów, po wysokiej gorączce, temperatura spadła do niezwykle niskiego 36,2 - co to oznacza? Osłabienie? Czy należy temu jakoś zaradzić, czy poprostu odczekać? Pozdrawiam wszystkich gorąco i serdecznie!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 12-01-2010, 12:12
W stajni jak jestem, to cały czas mam rękawiczki gumowe albo bawełniane założone, to zależy co robię, ale skóra nie ma kontaktu ze stajnią. A w domu, to też uważam, wszystkie prace porządkowe wykonuję w rękawiczkach.
Zauważyłam, że często wychodzą mi bąble z rana na palcach :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 12-01-2010, 12:43
Mam tylko pytanie do ekspertów, po wysokiej gorączce, temperatura spadła do niezwykle niskiego 36,2 - co to oznacza? Osłabienie? Czy należy temu jakoś zaradzić, czy po prostu odczekać?
Ja to u siebie tłumaczyłam osłabieniem, gdyż je odczuwałam, ale było to wtedy, gdy podczas infekcji zażywałam leki. Z pewnością nie należy się przemęczać tuż po infekcji, która pochłonęła sporą porcję energii na proces oczyszczania. Na etapie rekonwalescencji trzeba wzmocnić się lekkim białkowym jedzeniem: jajka, rosołek, podroby, ale także warzywa i koktajl.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 12-01-2010, 14:06
Zibi, czy mogę prosić Cię o konsultację? Piję MO 11 dni, oprócz tego DP (częściowo),  KB 2 x dziennie. Od kilku dni mam zażółconą skórę na dłoniach, po ich wewnętrznej stronie. Czy to może być objaw po MO?


Jestem na oliwie z oliwek.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 13-01-2010, 20:19
Może to być objawem oczyszczania środkowego odcinka przewodu pokarmowego.
    
Miejsce zażółcenia skóry trochę nietypowe - jak na objaw kamicy woreczka żółciowego. Hipotetycznie zakładając, że jeśli pęcherzyk żółciowy wypełniają jakieś liczne drobne złogi żółciowe, to bywa czasem tak, że któryś ze złogów przesunie się do przewodu żółciowego wspólnego. Prowadzi to do zablokowania wypływu żółci, a to skutkuje zażółceniem powłok skórnych ciała. Ale taki stan jest stanem przedżółtaczkowym. W tym układzie powinnaś też mieć jasny stolec, ciemną barwę moczu, ewentualnie świąd skóry, jakieś kolki w obrębie woreczka żółciowego, podwyższona temperaturę, mdłości, itp.
  
Gdzieś pisałaś, że piłaś na czczo kilka miesięcy olej Budwigowy, to by mogło potwierdzać proces oczyszczania dróg żółciowych, pomimo tych nietypowych objawów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 14-01-2010, 10:23
Dziękuję Ci za pochylenie się nade mną. Kamień w woreczku żółciowym mam zdiagnozowany dawno. Jednak nigdy nie dawał żadnych objawów. Obecnie też nie mam żadnego z objawów, o których pisałeś. Czuję się dobrze. Postanowiłam, że w takim razie będę kontynuować  MO, KB i DP (jeśli uda mi się wykluczyć owoce z koktajli). Zobaczymy, co będzie z czasem. Jeszcze raz dzięki. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Livia 18-01-2010, 10:41
Miksturę piję od lipca 2008. Przechodziłam różne infekcje, grypy itp. Wiem, że to były objawy oczyszczania. Ostatnio było już dobrze, przeziębienie przechodzę 2-3 dni, katar to samo. Ale od kilku dni mam problem z katarem rano tzn. po obudzeniu mam strasznie zapchany nos i katar utrzymuje się do południa. Potem mija a następnego dnia wszystko zaczyna się od początku. I tak kilka dni. Do tego kichanie, swędzenie w nosie, czasami ból głowy. Miałam przerwę w koktajlach, teraz zaczęłam ( ale już w trakcie tego dziwnego kataru) i jest jakby gorzej. Do tego na brodzie wyskoczył mi wielki ropny wyprysk (po 3 dniach z koktajlem)- a już bardzo dawno nic takiego się  nie działo. Czyżby oczyszczanie na nowo?

Niewątpliwie tak. Półtora roku - typowo. //Grażyna


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mamina 18-01-2010, 23:03
Niedługo minie miesiąc od mojej "inicjacji" z MO. Kilka dni przeżywałam kryzys, czułam się, jakby mnie ktoś obił kijami. Bardzo często miewam wzdęcia, gazy. Co kilka dni bóle brzucha kończą się przeczyszczeniem. Jakiś rok temu zadrapałam znamię na ramieniu, i zrobiła mi się na tym znamieniu narośl. Kilka dni temu ta narośl mi odpadła. Czyżby to był efekt oczyszczania?
Cały czas czytam artykuły i forum. Nadal nie mam książek, dlatego nie chcę pisać by tylko pisać. Dziś stałam się właścicielką urządzenia, dzięki któremu będę mogła sporządzać koktajl! 31-ego stycznia wyjeżdżam na urlop i aż mi żal, że nie będę miała możliwości tam go przygotowywać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Livia 20-01-2010, 14:58
Moje oczyszczanie dalej trwa, widzę, że to chyba zatoki, bo katar jet gęsty i ropny. I do tego nieznośny ból głowy. Ale doszło mi coś jeszcze - ogromna ochota na coś słodkiego, czekoladę. To jest o tyle dziwne, że ja nigdy nie przepadałam za słodyczami a od ciastka z kremem wolałam słony pasztecik. Czyżby mój organizm miał jakieś braki np. magnezu?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Monika 20-01-2010, 15:01
Livia może koktajl z bananem i dodatkiem miodu uciszy głód na słodkie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Livia 20-01-2010, 15:36
Problem w tym, że ja nie jestem w stanie przełknąć banana. To są jedyne owoce, których nie lubię. Pamiętam, że w dzieciństwie je jadłam, ale od jakiegoś czasu po prostu nie mogę na nie patrzeć. Jest mi po nich niedobrze, mdli mnie. Chyba zacznę jeść więcej suszonych owoców.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 20-01-2010, 19:25
Jeśli do KB dodasz trochę banana i trochę cytryny  lub kiwi, to  zapomnisz o tym, że nie lubiłaś kiedyś bananów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 20-01-2010, 19:27
Zibi. Każdy ma prawo wybrać sobie własny sposób, dzięki któremu stanie się wyjątkowy i niepowtarzalny.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Antonio 22-01-2010, 17:37
Też zauważyłem u siebie objawy braku magnezu i czasem ogromną ochotę na czekoladę, orzechy... Dobra czekolada ujdzie w koncepcji DP?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 22-01-2010, 18:49
Nie w pierwszym etapie, ale potem stopniowo można pogryzać 70%-ową.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Eovo 22-01-2010, 20:11
A u mnie po 3 tygodniach pojawiły się straszne hemoroidy (nigdy wcześniej nie było).
Nic mi nie pomaga, ani maści, ani czopki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 22-01-2010, 20:21
A u mnie po 3 tygodniach pojawiły się straszne hemoroidy( nigdy wcześniej nie było).
Nic mi nie pomaga ani maści ani czopki.

U mnie też raz zanikały, raz pojawiały się. Kiedyś bardzo mocno wysypało i od tego czasu mam spokój.
Nie stosowałam maści, leków ani innych alternatywnych metod, bo chciałam obserwować wpływ diety i MO na organizm.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: JurekGr. 22-01-2010, 23:37
Cyt. od Aggula:
Mam tylko pytanie do ekspertów, po wysokiej gorączce, temperatura spadła do niezwykle niskiego 36,2 - co to oznacza? Osłabienie? Czy należy temu jakoś zaradzić, czy po prostu odczekać?

Odp. Grazyny:
Ja to u siebie tłumaczyłam osłabieniem, gdyż je odczuwałam, ale było to wtedy, gdy podczas infekcji zażywałam leki. Z pewnością nie należy się przemęczać tuż po infekcji, która pochłonęła sporą porcję energii na proces oczyszczania. Na etapie rekonwalescencji trzeba wzmocnić się lekkim białkowym jedzeniem: jajka, rosołek, podroby, ale także warzywa i koktajl.

Ja, Jurek.gr.:
Od kilkunastu dni mam temperaturę rzędu 35,2 do 36(rzadko, chyba wtedy jak się troche podziebię dochodzi do rzedu 36,4-36,7). Czy może to być skutek(uboczny) brania antybiotyków? Od 11.01.2010 biorę Doxycyklinę, Flucofast i Uro-Vaxom. Piję cały czas KB, bo MO(niestety)- już nie piję od X.2009 . Poprzednie trzy tygodnie piłem tylko(oprócz picia KB) zioła wg O. Klimuszki- z Twojej podpowiedzi Grażynko. Wcześniej-od 26.11.09, przez 10 dni Diclofenak 100, a przez 20 dni Biseptol(2x1). Jeszcze wcześniej-od 5.11.2009 do 15.11.09: Nolicin 400, Flucofast i No-spa. Czy to może być zamierzona reakcja organizmu/układu odpornościowego(...choć już chyba tymi antybiotykami nieco zdezorientowanego...), żeby utrudnić rozwój bakterii czy pasożytów czy....- w mojej zainfekowanej prostacie? (po badaniu urodynamicznym pęcherza 03.11.2009)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 23-01-2010, 00:43
Jeśli bierzesz antybiotyki, to jasne jest, że organizm obniża sobie temperaturę ciała, broniąc się w ten sposób prawdopodobnie przed ich nadmiernym wnikaniem. Jeśli hamujesz antybiotykami proces pozbywania się toksyn z organizmu, to skazujesz się na bycie wiecznym pacjentem. Osłabienie jest konsekwencją leczenia.

Choroby są procesem pozbywania się toksyn z organizmu. Objawy są naturalną ochroną organizmu. Nazywamy je chorobami, lecz w rzeczywistości one leczą choroby. Wszystkie choroby mają jedną przyczynę, choć objawiają się w różny sposób, w zależności od miejsca, w którym występują. Hipokrates


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 24-01-2010, 21:59
Mam tylko pytanie do ekspertów, po wysokiej gorączce, temperatura spadła do niezwykle niskiego 36,2 - co to oznacza? Osłabienie? Czy należy temu jakoś zaradzić, czy po prostu odczekać?
Ja to u siebie tłumaczyłam osłabieniem, gdyż je odczuwałam, ale było to wtedy, gdy podczas infekcji zażywałam leki. Z pewnością nie należy się przemęczać tuż po infekcji, która pochłonęła sporą porcję energii na proces oczyszczania. Na etapie rekonwalescencji trzeba wzmocnić się lekkim białkowym jedzeniem: jajka, rosołek, podroby, ale także warzywa i koktajl.
Dziękuję za rady Grażynko! Temperatura wróciła do normy, ale wciąż męczy mnie kaszel i coś mi tam jeszcze ciągle spływa z gardła i zatok, no i ta chrypa... możesz coś doradzić?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 24-01-2010, 22:28
Może powinnaś zacząć pić zioła na drogi oddechowe (2 - 3 tury) albo chociaż rozpocząć ssanie oleju (słonecznikowego).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mamina 26-01-2010, 10:42
No i się rozłożyłam. Nie wiem, czy jest to skutek picia MO, czy przemarznięcia w pracy. Ból: głowy, gardła, uszu, w piersiach, pleców, darcie w stawach. Wodnisty katar i bolesny kaszel. Uczucie otumanienia. Temperatura 36,3. Za kilka dni czeka mnie daleka podróż.  Mam nadzieję, że w przyszłości pozbędę się problemów z pamięcią.  Mimo przeczytania wielu artykułów, po prostu nie pamiętam dalszego ciągu postępowania. Powinnam odstawić MO, położyć się do łóżka. Co jeszcze?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 26-01-2010, 10:55
Cytat
No i się rozłożyłam. Nie wiem, czy jest to skutek picia MO, czy przemarznięcia w pracy

A to mikstura wywołuje jakieś choroby?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 26-01-2010, 10:57
Powinnaś się położyć. Na ból, jeśli jest męczący - Ibuprom, do uszu możesz sobie zaaplikować maść tranową - w mojej rodzinie się sprawdziła. Na ból gardła i kaszel - macerat lub galaretkę z siemienia lnianego. Możesz postawić bańki. Miałam tak samo na początku i po dwóch - trzech dniach minęło. Co ciekawe po zmianie środka gojącego z citroseptu na aloes była powtórka z rozrywki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Szpilka 26-01-2010, 11:02
Czemu od razu stosować cokolwiek? Do wyjazdu jeszcze parę dni. Połóż się zwyczajnie do łóżka, odstaw MO, spróbuj zasnąć. Może się bowiem okazać, że do czasu wyjazdu wszystko minie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mamina 27-01-2010, 11:12
Zastosowałam się do waszych wskazówek. Nadal mam tryskający katar, pocę się jednak dużo mniej niż zwykle. Niestety, nie gorączkuję, mam do 36,3 (to mi się w ogóle sporadycznie zdarza, tak do 38 st.C). Jestem bardzo słaba. Dużo śpię.
Oprócz wymienianych już od początku picia MO: bólu głowy, stawów, mięśni, brzucha i biegunek oraz odpadnięcia narośli ze znamienia uświadomiłam sobie, że nadzwyczaj często kicham - potężnie, kilka albo i kilkanaście razy dziennie (bez objawów przeziębienia również).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Halisia 28-01-2010, 22:52
Ja podobnie, kicham jak kot.
Ale jaka ulga po takim kichnięciu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: olisha 30-01-2010, 22:21
Wczoraj swędziały mnie stopy od strony podeszwowej. I to nie całe, ale w środkowej części stóp. Nijak się tego nie dało podrapać, bo to i tak nie pomagało. Śmieszne uczucie ;), ale mimo wszystko nieprzyjemne... Czy to może być objaw oczyszczania? W którymś poście przeczytałam, że kąpiele w oleju powinny na to pomóc, z tym, że stosuję je 2-3 razy w tygodniu, więc chyba nie powinnam mieć takich objawów. Nie używałam w ostatnim czasie żadnych nowych kosmetyków, więc nie wiem od czego to... Nic to, jedziemy dalej :) . Już połowa I-szego etapu DP za mną :) .


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agata 30-01-2010, 22:34
Mnie tak swędziały stopy ponad pół roku, w dzień i w nocy! Swędzenie potrafiło mnie wybudzić z najgłębszego snu. Na mnie najlepiej działało przecieranie alocitem (wg książki Mistrza powinno się moczyć stopy w alocicie przez 5 minut, ale zebrałam się na to tylko kilka razy), oraz smarowanie maścią z witaminą A. Odkąd jestem na DP swędzenie prawie zupełnie ustało  :D


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: olisha 30-01-2010, 23:16
Będę przecierać (ew. moczyć) i smarować :) . Że też sama na to nie wpadłam ;) . A książkę pożyczyłam! Oj, chyba trzeba kupić drugi egzemplarz do pożyczania ;) .


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Laokoon 30-01-2010, 23:57
Piszesz, że masz grzybicę. Więc to nawet bardzo normalne powiedziałbym.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kris 02-02-2010, 20:53
Ja namówiłem rodziców do picia MO. Ostatnio jak ich odwiedziłem to widok mojego ojca troszkę mnie rozbawił, siedział zakatarzony i ogólnie załamany, ale nie poddał się i pije miksturkę dalej. Na początku to mama była jako królik doświadczalny. Rodzice zrezygnowali z wizyt u konowałów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 04-02-2010, 21:26
Oprócz worków pod oczami, wysypki na skórze dłoni, grzybicy w "dolnej części ciała", paznokcie u stóp, i od wczoraj coś mi w uchu czasami stuka, jakby ciśnienie się zmieniało... z jednym okiem też coś nie tak, coś jakby swędziało czasami i rano musiałam je przetrzeć dłonią bo jakby mi się zamgliło. To reszta jest w porządku mojego ciała bynajmniej na razie. Nigdy nie miałam problemów z uszami. Wzrok zawsze dobry i teraz też tak jest. Rok temu miałam coś ala jęczmień na powiece, teraz to wiem co to było. Taka grudka i nie chciała mi zniknąć dość długo. Teraz jest jeszcze ale minimalna.
Czy powinnam zastosować zakraplanie przez nos Alocitem? czy jeszcze poczekać?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 05-02-2010, 17:34
Myślę, że możesz.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Martka 11-02-2010, 10:36
4 dni i wzmożona wysypka na ciele... lekki ból głowy, lekkie plamienia z dróg rodnych, katar i sklejone, swędzące oczy rano;)
Piję po 15ml każdego składnika a to dlatego że wcześniej piłam długo aloes z olejem i stosowałam kuracje na bazie oliwy i wyciskanego soku z grejpfruta.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: fiona50 11-02-2010, 20:10
A dlaczego pijesz po 15 ml, skoro w przepisie Mistrza jest po 10 ml.
Czy zastanawiałaś się nad tym ile szkody możesz sobie wyrządzić? Zwiększoną dawką przyspieszysz oczyszczanie. Proporcje, które są podane w książkach p. Słoneckiego oraz w  Niezbędniku i na Forum Mistrz dobrał optymalnie i nie ma potrzeby zwiększania dawki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Martka 11-02-2010, 22:46
Ok, będę się próbowała zmieścić w 10ml. Piję ok. 15 też, bo mi wygodniej się odmierza, a sam p.Słonecki gdzieś pisał że są to wielkości na oko, jak wyjdzie mniej czy więcej nic się znowu takiego nie dzieje.
Ale będę się starała odmierzać co do kapki;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: olisha 11-02-2010, 23:12
Napisał, że można "na oko", jak już się zakończy proces oczyszczania i pije się MO już w zasadzie tylko dla profilaktyki. W trakcie procesu zdrowienia Pan Słonecki zaleca ścisłe odmierzanie dawki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Martka 11-02-2010, 23:25
Ok, będę odmierzać 10ml. Choć zastanawiam się czy w ogóle u mnie organizm już reaguje na aloes... i nie trzeba zacząć np. od citroseptu. Kurację aloesowo-oliwną mam za sobą i całkiem niedawno ją skończyłam. Poczekam z miesiąc i zobaczę co się będzie dziać.
Teraz jak się tak zastanawiam to nie wiem czy objawy wysypkowe i swędziawka nie jest po prostu reakcją na nagłe odstawienie antyhistamin i maści immunosupresyjnych. Zobaczymy co się dalej podzieje.

Natomiast bóle głowy i podbrzusza jak na mnie bardzo niecharakterystyczne więc to na bank proces oczyszczania.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 12-02-2010, 11:05
Pytanie dotyczące objawów w czasie picia MO dotyczy mojej mamy, zaczęła pić MO od miesiąca plus KB, do tego bierze tabletkę na nadciśnienie i tabletkę na rozrzedzenie krwi (ma zakrzepicę żył kończyn dolnych). Ma jeszcze lekką nadwagę ciała.
 Od paru dni ma szumy powyżej skroni głowy i i mdłości od wczoraj wieczorem, i dziwne cierpnięcie skóry na głowie. Ostatnie takie dolegliwości mama miała jak trafiła do szpitala bo nie mogła się podnieść z łóżka ale wtedy brała tylko tabletkę na nadciśnienie.
Czy ma odstawić MO na parę dni i wrócić do mniejszej dawki?


Tak, Chociaż sądzę, że przyczyną mogą być ostatnie zawirowania w pogodzie - wahania ciśnienia. Nie witaj ino pytaj. //Grażyna


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 14-02-2010, 08:56
Wysypka na dłoniach nasilająca się. Uważam na gluten i na to co ogólnie zjadam. Spróbuję przez dwa do trzech dni nie pić MO i sprawdzę co będzie się działo..
Z tego co czytałam - powinno się nie blokować wychodzenia toksynom na zewnątrz z organizmu. Ale ta wysypka na dłoniach jest bardzo męcząca.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Martka 14-02-2010, 13:53
Ja również wysypka ale na całej buzi i szyi. Opuchnięte czerwone powieki... jest źle. Musiałam dziś znowu wziąć lek antyalergiczny.
Też zastanawiam się czy nie przerwać MO na kilka dni.


Nie musiałaś, chciałaś. Oczy można przemywać kilka razy dziennie solą fizjologiczną i alocitem, także wysypkę alocitem. Więcej wytrwałości. Zerwij z dotychczasowymi przyzwyczajeniami, bo inaczej nigdy nie będzie postępu. //Grażyna


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 16-02-2010, 10:26
Od 14 lutego jestem na oleju kukurydzianym 1/4 dawki, skacze mi ciśnienie, chociaż już było unormowane. Boli mnie głowa w okolicy czoła i brzuch, a dziś miałam silną biegunkę. Zwłaszcza martwi mnie ta biegunka, czy to znaczy, że nie mogę pić oleju kukurydzianego? :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 16-02-2010, 10:36
Nie, to może nic nie znaczyć - zbieg okoliczności - a może znaczyć, że po zmianie oleju MO zaczęła porządki w dalszym odcinku przewodu pokarmowego, stąd reakcja. Co do ciśnienia to teraz taka pora, że u wrażliwych skacze.
Proszę, nie wpisuj tych etapów do profilu, tam ma być jedna data - rozpoczęcia, a te wszystkie skróty powodują, że profil jest mało czytelny (ewentualnie w podpisie). Czy po raz pierwszy, po prawie roku picia mikstury, przeszłaś na olej kukurydziany?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 16-02-2010, 11:04
Robiłam wiele prób z kukurydzianym i zawsze się poddawałam z powodu dolegliwości żołądkowych, ponieważ ostatni miesiąc był świetny, jeśli chodzi o ciśnienie, postanowiłam rozpocząć w/w kurację, zwłaszcza, że ciągle mam wysoki cholesterol.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 16-02-2010, 18:02
(...)
 postanowiłam rozpocząć w/w kurację, zwłaszcza, że ciągle mam wysoki cholesterol.
A w czym Ci przeszkadza wysoki cholesterol? Może już nie badaj tego cholesterolu, bo narobisz sobie problemów. Sama widzisz, że ciśnienie masz w normie, a cholesterolu poziom wysoki (jak twierdzisz). Jaki z tego wniosek... Jeśli już poddałaś się badaniu i oznaczyłaś jego poziom, i okazało się, że jest wysoki, to trzeba się cieszyć z tego powodu, bo gorzej byłoby, gdyby był zbyt niski.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 17-02-2010, 12:10
Jeśli to była grypa żołądkowa to trwała jeden dzień, a jeśli oczyszczanie to dziś ciąg dalszy objawów w postaci wysokiego pulsu 110, żle się z tym czuję, co mogę zrobić.
Mam Cravisol, ale nie wiem czy to zażyć, ponieważ ciśnienie mam niskie.

Zibi, ten cholesterol mi nie przeszkadza, chcę tylko mieć wyniki i pokazać moim znajomym, którzy garściami jedzą tabletki na jego obniżenie. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: olisha 17-02-2010, 22:44
Nie wiem czy to od mikstury, ale innych powodów nie znalazłam. Bolą mnie lewa ręka i lewa noga. Całe, od ręki/stopy aż po bark/biodro. Ból jest przemijająco-nawracający, a gdy już nawróci to przez kilka minut jest ciężki do zniesienia. Nieprzyjemne, ale jeśli to oczyszczanie to jestem całkiem za.

Przypomniało mi się jeszcze, że kilka dni temu odkryłam na ramieniu lewej ręki kawałek zmienionej skóry. Nie jest widoczne, tylko czuć pod palcami takie drobne grudki. Reszta ręki jest gładka. Na uwagę może też zasługiwać fakt, że coś podobnego jakieś 2 tygodnie temu odkryłam na biodrze po lewej stronie, chwilowo jednak znikło. Ciekawe czy to ma jakiś związek z tymi bólami kończyn.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 18-02-2010, 10:29
Ależ ten o. kukurydziany daje mi w kość, czuję jak oczyszczanie przyspiesza z całą mocą. Wczoraj, jak już wcześniej pisałam serducho waliło mi na zmianę to 110 to 47 i tak cały dzień, a piję tylko 1/4 dawki. Na razie nie chcę się poddawać i wracać do oliwy, zobaczę co przyniesie dzień dzisiejszy. :disgust:

Chyba 74, a nie 47 - uderzeń serca...// Zibi


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 18-02-2010, 12:50
A jednak 47, tak wygląda arytmia komorowa, no cóż ciągle liczę, że przyjdzie dzień bez arytmii. A może coś się naprawia, bo właściwie to już miałam względny spokój.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 18-02-2010, 17:24
Cytat
Mam Cravisol, ale nie wiem czy to zażyć, ponieważ ciśnienie mam niskie.
No właśnie, może jeszcze bardziej obniżyć. Swoją drogą dziwne, niedawno narzekałaś na nadciśnienie. Jest taki lek firmy Dr Reckeweg - R66 http://ai24.pl/apteka/Dr_Reckeweg/DR_reckeweg_r66_zaburzenia_rytmu_serca_krople_22_ml/c713/p20366/ krople stosowane przy nieregularnej pracy serca, zmiennym tętnie. W aptece możesz poprosić o ulotkę z opisem, może Ci intuicja podpowie, czy ten lek jest dla Ciebie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 19-02-2010, 14:15
Dla mnie też to dziwne z tym ciśnieniem, myślę, że to reakcja na MO/ skaczące/. Dzięki za podpowiedż w sprawie leku, mam nawet książkę "Dr.Reckeweg", spróbuję.
Ale proszę pomóż mi jeszcze w jednej sprawie, otóż odkąd jestem na kukurydzianym, mam problem z załatwianiem się, a było tak świetnie, gdy byłam na oliwie. Dodam, iż mój syn też ma ten sam problem, czy wszyscy tak mieli?
Nie zmieniłam niczego w odżywianiu, ani w KB. :crybaby:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 19-02-2010, 14:26
To jeszcze jeden z dowodów, jak działa zmiana oleju. Choć czasami to mam wrażenie, że te opisywane tutaj reakcje mogą być kwestią zbiegu całkiem niezależnych okoliczności. W tym wypadku sądzę, ze to możliwe, ale dlaczego, tego nie wiem. Na jakiś czas zmieńcie skład koktajlu - bez ziaren dyni z łupinami, i wypijajcie między MO a śniadaniem szklankę wody przegotowanej, letniej.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: audrey 25-02-2010, 20:52
A czy poranne ropienie oczu, po rozpoczęciu stosowania MO, może mieć wspólnego z faktem noszenia szkieł kontaktowych? Mój mąż nosi szkła kontaktowe. Zaczął pić MO razem ze mną od 2 lutego br., i od dwóch dni wstaje ze sklejonymi od ropy powiekami. Na dodatek, poza innymi typowymi objawami oczyszczania, ma bardzo przekrwione białka. Czy to wpływ mikstury? I czy może w takiej sytuacji lepiej odstawić MO na parę dni?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: olisha 25-02-2010, 21:20
Może lepiej odstawić szkła na parę dni? Pomijając fakt, że od długiego już czasu w ogóle nie noszę ani okularów ani soczewek kontaktowych, to odkąd piję miksturę przestałam być w stanie włożyć szkła kontaktowe do oczu. Kiedyś robiłam to bez problemu.
Proponuję więc zrezygnować z soczewek, przynajmniej na parę dni, i zobaczyć jak jest. Soczewki wbrew pozorom podrażniają gałkę oczną, zwłaszcza jeśli oczy zostały objęte procesem oczyszczania. Moim zdaniem soczewki w tym momencie mogą np. wzmagać objawy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Whena 25-02-2010, 21:56
Jeśli ktoś ma na zmianę szkieł kontaktowych okulary to pewnie można zrezygnować ze szkieł na parę dni, ale jeśli nie to ciężko wyrobić nagle okulary. Po pierwsze w moim przypadku, przy najtańszych oprawkach i tak zapłaciłam rok temu za okulary 400zł. Nie jest to tanio. Ja nosze soczewki codziennie od kiedy stosuje MO i nie mam jakiś specjalnych objawów. Jest tak samo jak przed MO. Może jak ktoś ma oczyszczanie zatok i wyłazi mu ropa to jednak warto zrobić sobie okulary. Nie sądzę jednak, że ropa leci z powodu soczewek.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: audrey 25-02-2010, 23:25
Mąż twierdzi, że nigdy nie chorował na zatoki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 26-02-2010, 19:41
Jestem na oleju kukurydzianym od 2 tygodni, i ciągle coś się dzieje, od dwóch dni budzę się z zaropiałymi oczami, ciągle chce mi się spać, pocę się ogromnie, bolą mnie migdały, krwawią dziąsła. Ale ciśnienie książkowe i delikatna arytmia, prawie niezauważalna.

Boli mnie głowa / czoło /, zastosowałabym mieszankę na drogi oddechowe, ale nie mogę kupić omanu, gdzieś czytałam na forum, że jeśli brakuje tego składnika to nie ma sensu stosowanie tej mieszanki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 26-02-2010, 21:30
Grawo, korzeń omanu tutaj:

http://www.herbapis.pl/korzen-omanu-inulae-radix,p709.html


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 26-02-2010, 23:50
Jestem na oleju kukurydzianym od 2 tygodni, i ciągle coś się dzieje, od dwóch dni budzę się z zaropiałymi oczami, ciągle chce mi się spać, pocę się ogromnie, bolą mnie migdały, krwawią dziąsła. Ale ciśnienie książkowe i delikatna arytmia, prawie niezauważalna.

Boli mnie głowa / czoło
Cierpliwości, minie i to. Otóż ja, po kilku latach picia miksturki na oleju winogronowym, w listopadzie ub. roku postanowiłam wrócić do wersji na oliwie. Taki eksperyment. Dwa tygodnie później dostałam czegoś w rodzaju grypy, wybaczcie, że cytuję samą siebie ;)
w pewnym momencie (na początku listopada) nagle zaczęły mi się buntować jelita (jak dawniej). Jakiś czas potem dopadło mnie coś w rodzaju grypy żołądkowej o lekkim przebiegu: dreszcze, biegunki, kilka godzin po każdym posiłku bóle brzucha, a w nocy poty, po których na poduszce i piżamie zostały kolorowe plamy. Potem po każdym posiłku dolegliwości.
Dopiero teraz dotarło do mnie, że mogło to być wzmożone oczyszczanie na skutek zmiany oleju. Skąd ta spóźniona refleksja, że to nie grypa, a oczyszczanie? A stąd, że od trzech dni piję wersję kukurydzianą i od wczoraj dopadły mnie bóle brzucha (w różnych miejscach od prawej do lewej), zmiana wyglądu stolca, bóle głowy i nosa, także delikatnie przyspieszony puls, przeszkoda w gardle itp. Same chciały... A po zmagazynowaniu w organizmie przez lata takich kilogramów różnych antybiotyków, sulfonamidów, aspiryn, sterydów - nic dziwnego, że wciąż coś wyłazi. Przydałaby się powtórka z tego, co opisałam powyżej, z wydzielaniem toksyn, aż do plam na bieliźnie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mari 27-02-2010, 17:49
     Nie wiem czy to początek likwidacji tłuszczaka, czy jakieś zapalenie, ale po dwóch dniach mocnego bólu całej wypukłości tłuszczaka (jest na głowie wielkości mirabelki, systematycznie sobie rośnie) dzisiaj wydostała się z niego jakaś treść, wydusiłam to. Ropa to chyba nie jest, bo ma kolor jasny, niemal biały o konsystencji gęstego, zważonego kremu, bez zapachu. Po wyciśnięciu guzek zmniejszył się dwukrotnie, ale już po godzinie ponownie się powiększył, nie boli aż tak strasznie i nie ma już ciśnienia, jakby chciało eksplodować.
Co robić? Czy to oczyszczanie? Czy to droga do pozbycia się tłuszczaka? Czy to bezpieczne?
Wieczorem spróbuję wycisnąć znowu,jak na razie ranę polewam tylko wodą utlenioną.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 27-02-2010, 17:54
Najlepiej byłoby tego tłuszczaka fachowo wyłuskać i zaszyć ranę. Robi się to w znieczuleniu miejscowym, bez zastrzyku, z zamrażaniem. Miałam to robione z tłuszczakiem (lub kaszakiem) na skórze głowy. Rodzaj znieczulenia może zależeć od miejsca, czyli - jak podpowiedział mi Heniek - zależnie od tego czy w Krakowie czy w Rzeszowie, czy na pupie czy na głowie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mari 27-02-2010, 17:56
Czyli w poniedziałek do fachowców......


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 27-02-2010, 18:23
Czyli w poniedziałek do fachowców......
Skoro jest jakaś reakcja, a kaszak nie jest widoczny, to radzę się powstrzymać jakiś czas od "fachowców" i dać organizmowi szansę na jego usunięcie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 27-02-2010, 18:27
Czyli w poniedziałek do fachowców......
O ile nie ustąpi samoistnie. Może akurat ta ranka jest organizmowi aktualnie do czegoś potrzebna (takie Oczyszczanie przez rany NIA (http://http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5391.0)).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mamina 27-02-2010, 21:41
Przeleżałam objawy chorobowe: katar, stan ogólnego rozbicia, obolałe mięśnie, stawy, głowa. Trwało to sześć dni. Przez kolejny tydzień czułam się doskonale, po czym dopiero wystąpiła u mnie gorączka. Pozostałam cały dzień w łóżku. Mój pot jest rudobrązowy. Bardzo bolą mnie stawy, zwłaszcza dłonie i kolana.
Dwa razy na próbę przygotowałam KB (już mam sprzęt). Lubię wszelkie roślinne pożywienie, więc i koktajl mi smakował. Nic się nie działo. Był dla mnie na tyle syty, że wykluczał zjedzenie innego posiłku.
Studiuję niedawno nabyte książki i przygotowuję się psychicznie do wdrożenia DP. Trudno mi się wyrzec chleba. Drugi problem - od kilku dni mam silne wzdęcia i bóle żołądka i brzucha natychmiast po zażyciu MO. Nie zmieniałam żadnego składnika. Zmniejszenie dawki MO nie przyniosło poprawy. Odstawić na kilka dni MO? Wstrzymać się z rozpoczęciem DP?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mari 01-03-2010, 16:24
Cytat
Skoro jest jakaś reakcja, a kaszak nie jest widoczny, to radzę się powstrzymać jakiś czas od "fachowców" i dać organizmowi szansę na jego usunięcie.

Tak, to był kaszak, choć myślałam że tłuszczak. Jeszcze wydusiłam nieco tej treści, a potem przez dziurkę, pencetą wydobyłam kaszaka. Myślałam że wyjdzie cały, ale on ma "korzeń". Następnego dnia wysechł i w ciągu sekundy został wyrwany z korzeniem. Nie było przecinania skóry, szycia znieczuleń.
Sam podobno by nie odpadł, korzeń 1,5 cm. Czysta sprawa.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 03-03-2010, 14:19
Mam pytanie do Mistrza. Czy zawyżony poziom leukocytów może być reakcją na MO?
Dziś mój 19-letni syn chciał oddać krew (akcja oddawania krwi), ale pani powiedziała, że nie mogą pobrać od niego, gdyż ma zawyżony poziom leukocytów i pewnie jest przeziębiony, ma iść do lekarza po antybiotyk, w ostateczności czosnek.
Ja nie wiem, co mam robić. Przecież my nie używamy leków chemicznych, a czosnek też zablokuje oczyszczanie. Czy może odstawić MO na kilka dni i sprawdzić jeszcze raz te leukocyty?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Heniek 03-03-2010, 14:52
1. Nie powinno się oddawać krwi, bo jest to osłabianie organizmu, zwłaszcza w trakcie oczyszczania. Wyjątkiem mogłaby być sytuacja gdy chcemy oddać krew dla kogoś z rodziny. Zarówno oddanie krwi jak i jej przyjęcie bardzo osłabia wszystkie uczestniczące w tym osoby.
2. Antybiotyk należy do kategorii leków ratujących życie. Wnioski co do stosowania antybiotyku w tej sytuacji proszę wyciągnąć samodzielnie.
3. Po co jeszcze raz się badać? Badanie się bez potrzeby to zachowanie typowe dla pacjenta.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 03-03-2010, 14:59
Zgadzam się z Tobą, że oddawanie krwi to osłabianie organizmu, ale jak przekonać młodego człowieka, mają taką akcję, wszyscy jadą do Katowic, aby oddać krew i on razem z nimi.
Przychodzi czas, że grupa ma na niego większy wpływ niż ja, może dam mu znowu książki Mistrza do powtórnego poczytania.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 09-03-2010, 13:17
Trochę spokoju i dziś straciłam połowę zęba, dlaczego tak się dzieje, piję regularnie KB, dużo warzyw. Minął miesiąc, jak skończyłam kanałówkę, pomyślałam, będzie trochę spokoju, a tu masz, następny ząb do roboty.
Jak tak dalej pójdzie to będę miała sztuczną szczękę. :crybaby:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 10-03-2010, 09:19
Wysypka - nasilająca się wysypka na dłoniach po zmniejszonej dawce MO. Odstawione produkty uczulające. Śpię z okładami kapusty, w dzień też kapusta i maść z wit. A. Od dziś spróbuję ponownie wyleczyć do końca skórę na dłoniach, ale bez picia MO (ostatnio miałam jeszcze tę skórę bladoczerwoną i wdrożyłam połowę dawki MO). Parę razy przemyłam kwasem borowym, ale nie jestem jego pewna. Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić, oprócz biadolenia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Emil 13-03-2010, 12:55
Nie płacz GRAWO, niektórzy mają gorzej. Ja z tym obcym ciałem jakim jest proteza jestem zmuszony żyć od siódmej klasy podstawówki. Moi rodzice ( głównie mama - pielęgniarka ), tak dbali o moje zdrowie, mam na myśli: prawidłowe odżywianie, kontrola nad higieną ciała i zębów itd. jak chory to oczywiście silne leki, antybiotyki i przeciwbólowe, że szkoda gadać. I na dodatek miejscowy dentysta (chyba nie chciało mu się za bardzo leczyć) stwierdził: zęby są słabe i trzeba powyrywać. Tak więc... wiadomo. Wiem, że to marne pocieszenie ale tak jak napisałem wyżej... niektórzy mają gorzej. Pozdrawiam i życzę zdrówka.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 13-03-2010, 13:22
Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić, oprócz biadolenia.
Może spróbować przemywać dłonie 3% wodą utlenioną...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 13-03-2010, 22:22
Wody utlenionej jeszcze nie próbowałam na dłonie. Goi się znowu po alocicie na noc, kapustę na razie odłożyłam na inny raz, jeszcze smaruję alantanem w kremie na przemian z maścią z wit A i jakoś się goi ta skóra. Ale zauważyłam, że te bąble próbują atakować w innym miejscu na dłoniach. A MO odstawiłam.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 16-03-2010, 09:49
Polewam wodą utlenioną, jak myję ręce. Potem nakładam, jak wyschną, maść z wit. A lub maść żywokostową na smalcu gęsim. I jest super, nie ma więcej bąbli. Tylko czemu ta skóra pod spodem jeszcze jest taka bladoróżowa? Czyżby Alocit już nie działał przez noc? Przecież Alocit ma za zadanie też dezynfekować w pewnym stopniu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mari 23-03-2010, 23:57
    Wreszcie u nie ruszyło oczyszczanie, nie chcę tego spaprać, więc proszę o opinię, pomoc.
Od piątku mam temperaturę na przemian 38, 39.  Potworny ból zatok przynosowych łącznie z łukiem dziąseł, podniebieniem. Spływają olbrzymie ilości zielonej wydzieliny, czasem z krwią, czasem są to brunatne kawałki o konsystencji galaretki. W sobotę byłam w szpitalu u dziecka, ma rotawirusa, odwodnił się, myślę że podłapałam też i jego bo mnie pobolewa brzuch ale większych sensacji nie ma.
Cieszę się że wychodzi ze mnie ropa (?). Ale jestem samiuteńka w domu, mąż w szpitalu, moje wątpliwości pędzą demona strachu. Proszę napiszcie, czy zapalenie zatok może się skomplikować? Czy są jakieś symptomy, po których lepiej wziąć antybiotyk? tfu tfu.  Jestem umęczona gorączką,  dodam, że wypacam się, piję herbatę z miodem, żadnych leków, czosnków, tylko na noc nurofen, ale i tak temperatura 38 - nie spada, a chcę chociaż noc odespać żeby nabrać sił. .
Jak sobie doraźnie pomóc? Przede mną długa noc.

Wyczytałam o inhalacji solą, zaraz zaczynam, jest coś jeszcze?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-03-2010, 00:17
Cytat
Wyczytałam o inhalacji solą, zaraz zaczynam, jest coś jeszcze?
Sól działa na śluzówkę ściągająco, a więc blokuje wydalanie ropy. Co jeszcze? Trzeba dać orgazmowi czas i nie przeszkadzać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mari 24-03-2010, 00:30
Mistrzu, a jak odróżnić zapalenie zatok od rozpoczęcia procesu oczyszczania?
Bo można nabawić się tego zapalenia powiedzmy wychodząc z niedosuszoną głową na chłodną wiosenną pogodę, będąc po kilku nieprzespanych nocach, a można po prostu dostać tego zapalenia od oczyszczania? ( nagromadzenie ropy )
W obydwu przypadkach zatoki się oczyszczają poniekąd, ale przy oczyszczaniu właściwym rozumiem, że jest to początek większego procesu.

Czy w ogóle jest sens na takie rozróżnienie?



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 24-03-2010, 01:15
Takiego sensu nie ma. Ważne, by objawy nie były byt gwałtowne, gdyż to jest do niczego niepotrzebne.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mari 25-03-2010, 08:50
W takim razie nie przeszkadzam, tylko że od zeszłego piątku mam temp. Od dwóch dni na dzień mi spada na 37 a na noc 38. Czy aby nie za długo już ta temp. się utrzymuję? Czy tu nie są objawy zbyt gwałtowne? Jestem strasznie słaba, słabnę, nie wiem czy to w dobrym kierunku idzie.
Zatoki przestały boleć, cały czas się opróżniają, doszedł kaszel mokry, gardło boli cały czas, wyszły mi 3 bąble opryszczki na ustach. Nawet siedzieć nie mam siły. Czy organizm nie za słaby na to oczyszczanie? Może jakoś przerwać, żeby w innym czasie dokończyć z nowymi siłami? Mistrzu?!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Teasty 25-03-2010, 09:05
U mnie z kolei objawem oczyszczania są pojawiające się na ramionach i nogach liszaje. Na początku były to małe plamki suchej skóry, które w końcu przeobraziły się w duże plamy. Na początku smarowałem je maścią z Wit. A, ale bez efektu. Ostatnio użyłam maści z kitem pszczelim, która bardzo mi pomogła- ramiona i nogi przestały mnie swędzieć.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Effectus 25-03-2010, 09:15
To znaczy, że po maści z kitem pszczelim zeszły liszaje?

Przecinek stawiamy przed "że", nie po. //Szpilka


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Teasty 25-03-2010, 09:23
Na razie zdążyłam zastosować maść tylko dwa lub trzy razy. Na jednej ręce w zupełności zeszło zaczerwienienie i widzę, że skóra już wraca do normy. Z kolei na drugiej, która bardzo mnie swędziała, a liszaj coraz bardziej powiększał się - zatrzymał się, zbladł i przestał swędzieć. Wcześniej przez kilka tygodni stosowałam maść z Wit. A i nie zauważyłam żadnej różnicy, a tutaj proszę - wystarczyło kilka dni.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 25-03-2010, 10:32
W takim razie nie przeszkadzam, tylko że od zeszłego piątku mam temp. Od dwóch dni na dzień mi spada na 37 a na noc 38. Czy aby nie za długo już ta temp. się utrzymuję? Czy tu nie są objawy zbyt gwałtowne? Jestem strasznie słaba, słabnę, nie wiem czy to w dobrym kierunku idzie.
Zatoki przestały boleć, cały czas się opróżniają, doszedł kaszel mokry, gardło boli cały czas, wyszły mi 3 bąble opryszczki na ustach. Nawet siedzieć nie mam siły. Czy organizm nie za słaby na to oczyszczanie? Może jakoś przerwać, żeby w innym czasie dokończyć z nowymi siłami? Mistrzu?!
Ale jak przerwać, antybiotykami? Nie widzę uzasadnienia. Na Pani miejscu położyłbym się do łóżka i zaczekał na chęć do życia. To się po prostu opłaci, bo wrócą nowe siły.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mari 25-03-2010, 11:05
Tak, leżę non stop od niedzieli. Antybiotyk - nie chcę również. Jem normalnie oraz piję KB i wierzę w siłę organizmu, jednak nie znam jego możliwości tak jak Mistrz. Jak długo można bezpiecznie leżeć z gorączką? Może zacząć ją zbijać? Maliny, czosnek....? Żeby na chwilę odsapnąć i złapać sił.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Slawekgo 25-03-2010, 11:47
Cytat
Jak długo można bezpiecznie leżeć z gorączką? Może zacząć ją zbijać? Maliny, czosnek....? Żeby na chwilę odsapnąć i złapać sił.
Tak długo jak to jest bezpieczne! Jeśli temperatura jest do zniesienia i mieści się w przyjętych normach należy przyjąć, że organizm jej potrzebuje i jednocześnie kontroluje. Odpoczynek od objawów? Co to jakieś wolne? Uzupełniaj płyny, oszczędzaj siły i bez paniki. Po odchorowaniu dostaniesz premię w postaci lepszego samopoczucia a wyeliminowane wadliwe komórki zastąpią nowe, zdrowe.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Halisia 25-03-2010, 18:20
U mnie z kolei objawem oczyszczania są pojawiające się na ramionach i nogach liszaje. Na początku były to małe plamki suchej skóry, które w końcu przeobraziły się w duże plamy. Na początku smarowałem je maścią z Wit. A, ale bez efektu. Ostatnio użyłam maści z kitem pszczelim, która bardzo mi pomogła- ramiona i nogi przestały mnie swędzieć.
Moja koleżanka, której w grudniu minął rok stażu picia MO, ok 1,5 m-ca temu dostała jakiejś wysypki, nie widziałam tego, więc nie wiem, jak wyglądała. Lekarz, do którego poszła po coś, co by uśmierzyło swędzenie, aby się nie drapać powiedział, że to świerzb i zapisał leki od tego. Kiedy koleżanka posmarowała, nie mogła sobie miejsca znaleźć. Ledwo doczekała poniedziałku biorąc kąpiele w krochmalu i czym tam jeszcze. Wtedy Pan doktor trochę obstawiony przez poirytowaną koleżankę powiedział, że to łupież pstry. Ale wcześniej nie podejrzewał tego, bo w karcie wyczytał, że koleżanka już była u niego z łupieżem, a wg niego choruje się na to tylko raz w życiu.
Swoją drogą, u mnie nie wystąpiły szczególnie nasilone objawy skórne podczas ponad 1,5 rocznego picia mikstury. Czasami jakieś pojedyncze pryszcze. Koleżanka już przeszła łupież, przy oczach wylazły jej takie złogi cholesterolowe, tzn. tak je ktoś nazwał. W tej chwili natomiast mówi, że czuje się świetnie.
Czy to znaczy, że moja skóra nie jest doskonałym systemem wydalniczym?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magda 10-04-2010, 20:27
Pięć lat rzetelnego picia MO, styl odżywiania inspirowany książkami P. Słoneckiego. Trzy miesiące temu u męża wystąpiła silna alergia skórna obejmująca prawie całe ciało. Na razie nie bierze żadnych leków, ale z niepokojem myślimy o lecie, gdyż objawy stają się bardziej uciążliwe przy zgrzaniu i spoceniu.
No i zastanawiamy się jak te objawy traktować ponieważ nie sądziliśmy, że po 5 latach coś takiego się wydarzy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 27-04-2010, 19:07
I oto przyplątała się mi jakaś infekcja.  :thumbdown: Katar i dreszcze... Mam nadzieję, że to skutek oczyszczania i niedługo odczuję jakieś pozytywne efekty terapii.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Maciejko 27-04-2010, 19:51
I oto przyplątała się mi jakaś infekcja.  :thumbdown: Katar i dreszcze... Mam nadzieję, że to skutek oczyszczania i niedługo odczuję jakieś pozytywne efekty terapii.
Pozazdrościć... Ja ostatnio próbowałem się zarazić grypą jelitową od mamy, pijąc z tej samej szklanki, ale bezskutecznie... :) Takimi objawami w ogóle się nie przejmuj, gdyż wiadomo, że są drogą ku zdrowiu. Czy będziesz czekać długo czy też nie, to nie ma przecież większego znaczenia, gdyż należy dbać o zdrowie całe życie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 28-04-2010, 10:16
Cytat
Ja ostatnio próbowałem się zarazić grypą jelitową od mamy
Po co? Kamikadze jesteś? Gdzie Ci się tak spieszy? Do WC?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zuza 28-04-2010, 12:00
Ja ostatnio próbowałem się zarazić grypą jelitową od mamy, pijąc z tej samej szklanki, ale bezskutecznie... :)
Nie ma się co spieszyć, na wszystko przyjdzie czas.
U mnie zaczęło się ponad tydzień temu. Najpierw Mała zwymiotowała, a potem katar, kaszel i gorączka do 38 stopni. Mnie dorwało we wtorek, wieczorem zrobiło mi się niedobrze. Na drugi dzień, koło południa, mdłości, bóle kości i mięśni, temperatura do 38 stopni oraz niezbyt dokuczliwe, ale częste wycieczki do WC. W piątek rozłożyło Dużą córcię, bóle grypowe, wieczorem temperatura do 40 stopni i potworny ból głowy. Teraz moja Mama, która nam pomagała, odchorowuje swoje u siebie.
Każda z nas była zmuszona wziąć w pewnym momencie tabletkę na ból głowy, a Mała na ból nóg. Poza tym nie brałyśmy nic. W poniedziałek myślałam, że już jest po wszystkim, a tu Mała znowu dreszcze i 38 stopni - do łóżka.
Wiem, że to wszystko wyjdzie nam na zdrowie, ale do przyjemności to nie należy. Dodam jeszcze, że pierwszy raz w życiu zaraziłam się czymś od dzieci! Wiem, że to dobrze i widzę, że mój organizm jednak coś robi.
Tak więc Maciejko, czekaj cierpliwie i zaufaj swojemu organizmowi :).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Arek 08-05-2010, 09:49
Postanowiłem podzielić się z Wami swoimi obserwacjami. Myślę, że może być to przydatne dla innych początkujących Bio-Słoników.
Początkowy etap stosowania MO (olej z oliwek) mam już za sobą. Ponieważ stwierdziłem, że po dwóch miesiącach jego stosowania ustąpiły objawy związane z refluksem (pieczenie w mostku, odbijanie itd.) postanowiłem przejść na olej z kukurydzy. A jak było w czasie  dwumiesięcznego stosowania MO z oliwa z oliwek?
Pierwszy tydzień był najcięższym okresem jak dotychczas. Okrutne bóle głowy mieszały się z rozbiciem psychicznym i fizycznym. Po tygodniu bóle ustąpiły, ale pojawił się nowy symptom - natłok myśli w głowie. Trwało to ponad miesiąc. W tym czasie praktycznie nie spałem lub wydawało mi się, że nie śpię. Mój mózg pracował - zdawać by się mogło – bez przerwy. Leżąc w łóżku nie mogłem się zrelaksować. Najdziwniejsze było jednak to, że po tak ciężkich nocach byłem wyspany.   
W tym samym czasie zaczęły pojawiać się symetrycznie ropne krosty (za uszami, na czole, na plecach).
Po półtora miesiąca skóra stała się gładziutka. To był pierwszy widoczny dla innych efekt oczyszczania. Żona powiedziała, że chciałaby mieć tak gładka skórkę.
- Pij MO – odparłem. I... zaczęła pić.
W tym też czasie stwierdziłem, że lepiej radzę sobie ze stresem w pracy. A uwierzcie mam go naprawdę sporo. Kilka koktajli stresowych dziennie muszę wypić.

Zaobserwowałem również, że o wiele szybciej rosną mi.... paznokcie. Mało tego jeden z nich, zniszczony kilkanaście lat temu „odrodził się”. Pomarszczona ciemna płytka stała się biała i gładka.

Pod koniec 2 miesiąca złapała mnie grypa. Pozbyłem się jej bez żadnych lekarstw. Trzy przepocone noce, tyleż dni w łóżku i mam spokój.

Nie wszystko idzie jednak tak dobrze. Niepokoją mnie następujące sprawy:

- wysokie ciśnienie rozkurczowe nawet do 109 mmHg pomimo picia jemioły (przyjąłem już też 1 dawkę nefroseptu) i leku na nadciśnienie.
- uczucie rozbicia psychicznego,
- częsta niemożność wysłowienia się (brak słów),
- swędzenie podbicia stóp,
- utrata 5 kg masy ciała.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 08-05-2010, 10:00
Nie wszystko idzie jednak tak dobrze. Niepokoją mnie następujące sprawy:

- wysokie ciśnienie rozkurczowe nawet do 109 mmHg pomimo picia jemioły (przyjąłem już też 1 dawkę nefroseptu) i leku na nadciśnienie.
Na własnym przykładzie zauważyłam, gdy kilka lat temu zaczynałam stosowanie MO, że ciśnienie mi wzrosło, a stosowanie wyciągów alkoholowych z jemioły i nefroseptu jeszcze pogarszało sprawę, natomiast zażywanie czosnku dawało trochę ulgi w nadciśnieniu. Lepsze w tej sytuacji będą zioła zaparzane w termosie. Należałoby zwolnić trochę - zmniejszyć dawkę mikstury. Pozostałe objawy świadczą o sporym nagromadzeniu toksyn, które być może uwolniły się z miejsc, w których zalegały, ale układy wydalnicze nie są w stanie ich wszystkich na raz zutylizować i usunąć.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 08-05-2010, 14:14
Wyciąg z jemioły stosuje się wyłącznie w celu ustabilizowania skaczącego ciśnienia, bo bez tego leczenie nadciśnienia jest niemożliwe. W samym leczeniu nadciśnienia wyciągu z jemioły nie stosuje się, tylko nefrosept ew. mieszankę oczyszczającą drogi moczowe.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Arek 09-05-2010, 11:30
Dziękuję za rady i wsparcie. Od poniedziałku zaczynam polowanie na: kwiat wrzosu, ziele mącznicy lekarskiej, ziele fiołka trójbarwnego i kwiat jasnoty białej. Niestety mam tylko jeden składnik mieszanki - termos :(.
Za miesiąc zdam relację ze stosowania MO z olejem kukurydzianym.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Arek 10-05-2010, 16:41
Mam problem z zakupem ziela mącznicy lekarskiej. W sklepie zaoferowano mi w zamian liść borówki brusznicy. Czy taka "podmianka" w mieszance oczyszczającej jest do zaakceptowania?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 10-05-2010, 17:17
Nie ma problemu z zakupem ziela mącznicy, więc spróbuj w innym sklepie zielarskim.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: bercik89 10-05-2010, 18:02
Mojej babci po 3 miesiącu picia MO wyskoczyła wysypka, podwyższył się cholesterol i podwyższył się cukier. Sama za bardzo nie wierzy w to, co jej opowiadam, ale pije i chce, żebym jej uzasadnił każdy objaw, bo trochę się boi. Cierpi na nadciśnienie, a ostatnio przeszła pierwszą, lekką infekcję bez leków. Wysypkę jestem w stanie jej wytłumaczyć, cholesterol też (choć dla niej to totalny kosmos), ale dlaczego podskoczył jej znacząco cukier, bo tego to ja sam nie rozumiem?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 16-05-2010, 17:10
Wciąż czuję sie zaflegmiona i struta, zwłaszcza rano spływa mi z zatok gęsta wydzielina. Kiedy to minie? Ogólnie czuję się jakaś rozbita, bolą mnie stawy i mięśnie, mimo że przeziębienie minęło. Dzielnie piję miksturę wraz z córcią i mamą:), staram się przestrzegać diety- wyeliminowałam slodycze i inne słodkie, produkty mączne, staram się chrupać warzywa i pić koktaj błonnikowy. Wprawdzie nie bolą mnie już  jelita (to pewnie zasługa odstawienia glutenu), wypróżnienia się uregulowały, jednak ich koksystencja i zapach pozostawia wiele do życzenia. Sądząc po wyglądzie tego, co wypływa z moich jelit, wnioskuję, iż w pełni nie funkcjonują one dobrze. Wciąż piję olej z oliwek, bo dokuczliwe objawy ze strony wątroby wciąż się utrzymują  i co jakiś czas schodzą ciemnooliwkowe złogi w postaci kulek lub gliniastych płatów.
 Mam pytania ( liczę na Grażynę, bo jest na tym Forum nie tylko Kopalnią Wiedzy, ale i Dobrym Duchem) :notworthy::
1. Kiedy spodziewać się poprawy samopoczucia?
2. Czy jeśli po ujemnym wyniku testu buraczkowego , mogę zjeść jabłko lub wypić herbatę z miodem?
3. Czy zabarwiony na drugi dzień mocz po wypiciu soku z buraka, świadczy o nadżerkach jelit?
4. Czy można wypić większą ilośc miksturki naraz, by przyspieszyć zdrowienie?
5. Czy mój koktajl błonnikowy może składać się z jakichś owoców czy lepiej użyć warzyw?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Tarik 16-05-2010, 20:03
 Również przyłączam się do pytań, w szczególności 4 i 5 punktu, jeśli można.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zuza 16-05-2010, 20:55
Amelio, wydaje mi się, że już przeszłaś pierwszy etap DP, więc nie rozumiem skąd u Ciebie takie pytania.
1. Nie wiem czy ktoś na takie pytanie odpowie.
2. W drugim etapie DP możesz już powoli te potrawy wprowadzać, ale Ty to może jesteś już nawet w trzecim etapie?
3. Według mnie tak, jeśli wypiłaś sam sok a nie zjadłaś jakąś potrawę z buraczków.
4. Pewnie można, ale po co? Wypraktykowana jest zalecana dawka (10+10+10), i chyba nikt nie ma jeszcze wiedzy, jak zadziała większa dawka. Jeżeli obecne objawy są dla Ciebie uciążliwe to po co chcesz zwiększać dawkę i, być może, spotęgować objawy oczyszczania?
5. Tylko w pierwszym etapie DP należy unikać owoców w koktajlu i poza nim też.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 16-05-2010, 21:07
Zwodzą mnie objawy, więc nie wiem, czy przejść do następnego etapu i bardzo uważam na owoce. Mam wątpliwości, co do tego co jem, co stosuję itd. Strasznie brakuje mi czegoś słodkiego, ale wiem, że to normalny objaw oczyszczania.
Do Zuzy: Po jak długim czasie stosowania MO zauważyłaś poprawę u siebie, jakimi korzyściami mogłabyś się podziellić lub pochwalić?;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agata 16-05-2010, 21:09
Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że odpowiedzi na te pytania były wielokrotnie udzielane na forum.
Poprawa samopoczucia zależy od stopnia zaniedbania (zatoksycznienia) organizmu. Każdy inaczej przechodzi oczyszczanie. Jedni szybciej, inni wolniej. Możesz mieć chwilową poprawę samopoczucia, a potem nawroty złego. Możesz się dobrze czuć przez rok, by nagle zaczęło się oczyszczanie (na które wiele osób czeka i cieszy się, gdy nadchodzi, bo żeby było lepiej, najpierw musi być gorzej).
Poczytaj co piszą inni. Każdy ma datę rozpoczęcia picia MO w swoim profilu i widać w jakim tempie u każdego postępuje naprawa.

Ja piję MO prawie dwa lata i testu buraczkowego nie robiłam. Sama dobrze wiem, że jeszcze długa droga przede mną. Jeśli źle się czujesz, to ten test robisz i tak z czystej ciekawości, bo jakikolwiek wynik nie wyjdzie (a wynik może być zafałszowany przez fatalny stan jelit) to i tak musisz trzymać się MO, KB i DP.

Jeśli jesteś w pierwszym etapie DP, to koktajle tylko warzywne, jabłek nie wolno, później już można. Herbata słaba, nie słodzona. Odrobinę miodu możesz dodawać do KB (nie w I etapie DP oczywiście).

Picie większej ilości mikstury nie ma sensu. Tym akurat niczego nie przyspieszysz. Zobaczysz, za jakiś czas, jak zaczną się mocne objawy oczyszczania, będziesz odstawiać miksturę i zmniejszać jej ilość.
Organizmu poganiać do zdrowienia nie można. Całe wcześniejsze lata "maltretowaliśmy" organizm toksynami, a teraz chcesz go maltretować poganianiem. Wszystko musi iść swoim, naturalnym tempem.  


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 16-05-2010, 21:14
Czy bóle mięśni to również skutek oczyszczania?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agata 16-05-2010, 21:23
Oczywiście, że tak.
Chyba powinnaś częściej zaglądać do książek Pana Słoneckiego i na portal. Pewne rzeczy się zapomina. A tam jest wszystko dokładnie wyjaśnione. Czytając i douczając się, unika się błędów, nie zadaje się po raz setny tych samych pytań, nie wpada się w panikę, gdy coś się dzieje wg nas złego, a my to rozumiemy. Dlatego Pan Słonecki cały czas podkreśla, że każdy ma wziąć swoje zdrowie we własne ręce, ale żeby to zrobić, najważniejsza jest wiedza.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 18-05-2010, 07:28
Możliwe, ja jednak pytam nie tylko o to, co można w książkach przeczytać, lecz o Wasze doświadczenia. Po to jest forum:)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 18-05-2010, 14:43
Możliwe, ja jednak pytam nie tylko o to, co można w książkach przeczytać, lecz o Wasze doświadczenia. Po to jest forum:)

Po co kłamać? Zapytałaś dokładnie:
Czy bóle mięśni to również skutek oczyszczania?
Z tego jasno widać, ze nie czytałaś, nie myśl, że się na tym nie poznamy. Wystarczy przewertować spis treści w książce, a na Portalu poszukać artykułu o magazynowaniu toksyn. I na to pytanie Agata Ci odpowiedziała, że powinnaś czytać książki i Portal.
Cytat od: http://www.bioslone.pl/przyczyna-chorob/magazynowanie-toksyn
Nerwy obwodowe przebiegają najczęściej między mięśniami, nierzadko wewnątrz nich. Między nerwem a mięśniem tworzy się kanał, w którym osadzają się toksyny przenikające z błon surowiczych powięzi mięśni. Część toksyn gromadzonych w kanale nerwowym przykleja się do zewnętrznej osłonki nerwu (nanerwia) wywołując miejscowy stan zapalny w jego bezpośredniej bliskości, co ma istotny wpływ na przewodzenie sygnałów płynących przez ów nerw i wywołać szereg nieprzyjemnych objawów. W zależności od typu włókien czuciowych wchodzących w skład wiązki nerwowej, może to być cierpnięcie, mrowienie, drętwienie albo silny, przenikliwy ból.
Czyż nie o wiele bardziej interesująco jest zgłębić, jak działa organizm, niż prosić o gotową odpowiedź?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 18-05-2010, 18:22
To bardzo ciekawe. Ale kto pyta, nie błądzi. Obiecuję też szukać, szperać i wertować. Na marginesie, książeczki pożyczyłam, a teraz muszę bazować na samym portalu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Effectus 18-05-2010, 22:40
Effectus, odpowiada że, bóle mięśni to też objaw oczyszczania. Wiem to po sobie.
I forum odpowiada.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Filomena 28-05-2010, 20:53
MO piję bez przerwy od 9 miesiecy.Pomimo,iż uważałam się za osobę w miarę zdrową  objawów po stosowaniu mikstury miałam ogrom.Zaczęło  się od pryszczy opuchniętych powiek i wychodzeniu sporej ilości włosów.Bóle szczęk bywają do dziś,podobnie jak ropa z krypt po wyciętych migdałach.Kłucia w różnych częściach ciała na szczęście  krótko trwały.Dołki psychiczne były sporym utrapieniem.Swędzenie ciała i boląca krosta w nosie odeszły w nie pamięć.Największego stracha napędziła mi krew z odbytu i grzybica pochwy,ale to nie wszystkie objawy jakie u mnie wystąpiły.Mam zamiar pić miksturę do końca swych dni.Ubolewam jednak .że moja rodzina nie chce uwierzyć w to cudo.


Spacji między wyrazami nie zastępują kropki ani przecinki. W ciągu dwóch godzin możesz poprawić (edycja) swój post.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 29-05-2010, 18:32
Ból mięśni trochę złagodniał, czasem tylko pobolewa mnie głowa. Ze stałych objawów męczy mnie niestety tzw. mgła mózgowa, takie lekkie oszołomienie, jakby brakowało mi tlenu. Czy ktoś miał lub ma podobnie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 31-05-2010, 11:10
Moja córka lat 14 pije MO i KB od września 2009. Do tej pory miała całą paletę objawów oczyszczania, właściwie non stop coś się dzieje. No i dobrze gdyby nie bardzo niepokojące nowe dolegliwości. Otóz pojawiły jej się przy suchym kaszlu silne duszności jak przy astmie. Przejrzałem forum, dostała prawoślaz oraz siemię, nic nie pomaga, duszności coraz mocniejsze. Kontrolnie po  ataku zażyła claritine i tu była poprawa. Ktoś wie co robić, żeby nie zakłócać oczyszczania, ale i przy tym nie udusić dzieciaka?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 31-05-2010, 11:33
Tu nie ma mądrych, w dodatku na odległość. Dopóki claritine pomaga, podawać, lepsze to niż utrwalenie odruchu skurczu. Ponadto regulowanie wielkości dawki MO. Jakieś możliwe złogi czy toksyny zostały uwolnione i mieszają. Może opiszesz, czym córka się odżywia... Od razu uwaga - wyeliminowanie słodyczy, pszenicy i wieprzowiny (tej ostatniej tylko na jakiś czas) wydaje mi się istotnym działaniem doraźnym. Kaszel można jeszcze rozluźnić solą emską na wodzie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 31-05-2010, 12:05
Wedle standartów forumowych odżywia się źle - słodycze, pieczywo, pizza itp. Dwukrotnie wprowadzałem jej DP , wytrzymała kilka dni.
Toksyn i złogów  z całą pewnościa ma mnóstwo. MO zacząłem  podawać  ze względu na niebezpieczną cystę na kości strzałowej, tu akurat odpukać jest poprawa bo mniej  boli. Oczyszczanie przechodzi burzliwie, infekcje prawie non stop, wysięki ropy na palcach stóp, popękana skóra na dłoniach, wypryski, wysypki, kaszel, bóle mięśni, wędrujące bóle, no książkowo wręcz. Z tego powodu przy zaostrzeniach ograniczam , a czasami  całkiem odstawiam MO. Teraz pije jedną czwartą dawki.
Spróbuję wyeliminować słodycze, pszenicę i wieprzowine(?) i dam tą sól, zobaczymy.
 A ewentualnie zioła na drogi oddechowe? Czy to za dużo szczęścia na raz?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 31-05-2010, 12:35
Scorupiun! Tłumaczyłeś córce jak źle wpływa na Jej stan zdrowia gluten i słodycze? Te wysypki, popękana skóra etc. wcale nie muszą być oznaką oczyszczania. Gluten uniemożliwia bądź utrudnia regenerację organizmu. To trzeba dziewczynie powiedzieć. Ja powiedziałam obu córkom i przestrzegały i DP a teraz diety bez glutenu. Wiedzą, że jeszcze co najmniej 2 lata bez glutenu. Wcale nie tęsknią. Wolą mieć piękną cerę, zdrową skórę głowy i nie kaszleć. Bo również strasznie kaszlały, tak "astmatycznie" z dusznościami. Ze słodyczy to jedzą domowe lody, kokosanki bez cukru, czasem bardzo gorzką czekoladę lub kogel - mogel z ociupinką miodu. Słodycze nie goszczą często w moim domu. Twoja córka nie jest już mała, może czytać co najmniej "Niezbędnik zdrowia". Jest napisany prostym językiem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 31-05-2010, 14:24
Cytat
A ewentualnie zioła na drogi oddechowe? Czy to za dużo szczęścia na raz?
Można spróbować. Pytanie, czy nie nasili to reakcji, już i tak ma niezłą jazdę, ale nie wiadomo, może właśnie zioła to złagodzą (jednak to lek).
Wymieniłam główne produkty śluzotwórcze (śluz się tworzy, a skurcz oskrzeli nie pozwala się go pozbyć łatwo, w sposób naturalny czyli kaszlem). Dodałabym tego kurczaki, nie mówiąc o mleku.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 02-06-2010, 16:03
Mnie też dokuczał bardzo kaszel suchy, pomógł mi bardzo lek bez recepty THIOCODIN. Obyło się bez antybiotyku.


http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5280.0


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Galapagos 03-06-2010, 21:29
Wczoraj złapał mnie bardzo silny ból/skręt jelit..... później biegunka (zakładam że było to oczyszczanie bo czułam się strasznie). Ale najgorsze jest to że do dziś mnie te jelita bolą, czuję jakby był to taki skurcz jelit....nie wiem czy tak ma być ...ehhh?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 03-06-2010, 22:20
Co wy z tym oczyszczaniem  :eek:. Biegunka jest oczyszczaniem - z tego, co aktualnie znajduje się w jelitach, a co nam nie służy i nie powinno się tam znajdować. Nie na próżno mówimy "ale mnie przeczyściło".


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 05-06-2010, 12:29
Czy takie gule pod skórą za uszami to może być wynik nagromadzenia sie toksyn? Bo mnie taka wyszła jedna i się już zmniejsza a mojemu chłopczykowi 3 szt.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 05-06-2010, 13:51
Wszystkie odchylenia od normy to efekt nagromadzenia się toksyn. Obecnie pijecie MO, więc takie różne dziwy mogą pojawiać się i znikać.

Tak, na tym Forum siedziały różne dziwy... po zastosowaniu MO ;).//Zibi

Siedziały czy się działy? //Mistrz


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zofia 05-06-2010, 20:01
Mogły siedzieć Panny, a nawet i Dziwy. Zależy z jakich stron Polski. Najważniejsze, że żadna nie poddała się toksynom.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 06-06-2010, 10:23
Moja córka miała powiększone węzły chłonne, na szczęście "kulki" zniknęły:) Mało tego przeziębienie, które najczęściej leczone było antybiotykiem, tym razem minęło po kilku dniach. To dzięki miksturce. Mam pytanie w związku z podawaniem jej MO. Czy muszę rozcieńczać miksturę wodą, skoro i tak dolewam do niej sok ( np. Kubuś).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 06-06-2010, 13:32
Cytat
Czy muszę rozcieńczać miksturę wodą, skoro i tak dolewam do niej sok

A kto w ogóle wymyślił, żeby miksturę rozcieńczać wodą  :eek:

Sposób z sokiem został wymyślony tylko po to, by przekonać dzieci do picia miksturki i wyrobić w nich nawyk, najlepiej na resztę życia. Celem jest picie Mikstury oczyszczającej, tak jak jest ona opisana.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 06-06-2010, 16:12
Miałam na myśli sok z aloesu :). Czy muszę rozcieńczać go wodą, przygotowując miksturkę dla dziecka, skoro i tak dodaję do niego jeszcze sok.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 06-06-2010, 18:10
Cytat z Mistrza:

# Sok z aloesu należy rozcieńczać wodą z tego powodu, że, jak wynika z praktyki, nierozcieńczony na początku działa zbyt gwałtownie, za to później organizm się niejako przyzwyczaja, gdyż po dwóch miesiącach w ogóle przestaje nań reagować.
# Do wykonania alocitu nie nadają się tzw. żele aloesowe, czyli soki zagęszczone przez dodanie do nich błonnika, np. miąższu aloesowego albo pektyny, która jest po prostu wytłoczynami jabłek, czyli w istocie odpadem po wyciśnięciu z nich soku.

Czyli, dla dziecka przygotowujesz tak samo jak dla dorosłego, plus dodatkowy składnik - troszkę soczku.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Bunia 06-06-2010, 19:46
Tydzień temu włączyłam zioła na oczyszczanie dróg moczowych. Trzy dni temu pojawił się dość silny ból w dolnej partii kręgosłupa i nie chce sobie nigdzie pójść, ma się dobrze, ja natomiast  gorzej. Co radzicie? Przetrzymać czy odstawić na jakiś czas MO lub ziółka?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: nusia 07-06-2010, 14:57
Minęły dwa lata od czasu jak piję MO, niedawno wdrożyłam KB ale przyznaję, ze nie codziennie. Kolejne objawy organizmu  to od trzech miesięcy pojawiło mi się po zjedzeniu czegokolwiek takie jakby chrząkanie, chrypienie, odkrztuszam przy tym kulki flegmy. Czy dobrze myślę, że to grzyb? Mam także nawracające bóle w plecach (neuralgie splotu nerwowo-mięśniowego?) Nic na to nie pomaga, nie mogę się ruszyć ani obrócić w żadnym kierunku, nie wiem co robić. Obniżyło mi się ciśnienie mam 80/60 czasem kręci mi się w głowie. Ratuję się wtedy kawą. Nadal bardzo mi się przetłuszczają włosy , muszę je myć co drugi dzień. Mam jeszcze jedną dolegliwość od wielu lat alergia na słońce, jak za długo się opalam na dekolcie wychodzi mi uczulenie. Kiedyś tego nie miałam. Od dziesięciu lat mam problem. Mam ciemną karnację. Ogólnie nie używam cukru, słodycze jadam okazyjnie, bardzo rzadko, nie jem ziemniaków.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 07-06-2010, 16:58
Okazuje się, że po dwóch latach stosowania Mikstury oczyszczającej jeszcze nie mamy świadomości, co się z nami dzieje. Rozumiem i nie rozumiem. Rozumiem, gdyż w 2007 roku także miałam jeszcze mętlik w głowie, piłam tę miksturkę, ale nie rozumiałam jej działania. Nie rozumiem, gdyż teraz jest wszystko opisane nie tylko w książkach, ale i na Portalu, a liczne przypadki na forum pokazują, że to co pisze Mistrz w rozdziale 9 Trudne początki oczyszczania to nie fikcja literacka, a rzeczywistość. Wydawałoby się, że już nikogo nie powinny dziwić wydzieliny układu oddechowego, moczowo-płciowego czy bóle wędrujące, a jednak. Przecież toksemia narastała u Ciebie od wielu lat, skoro już przed dziesięcioma laty zaczęła się manifestować uczuleniem. Przeczytaj uważnie http://www.bioslone.pl/przyczyna-chorob/magazynowanie-toksyn

Cytat
nie jem ziemniaków
A czemu? Może to błąd. Już nie mówisz "o nas, kandydowcach" ;) jak przed rokiem, ale ziemniaków nie jesz, hm. A co w ogóle jesz, może masz niedobory, które prowadzą do nadmiernego odkładania się toksyn. Powinnaś koniecznie pić regularnie koktajle, działają rewelacyjnie na takie problemy, jak Twoje.

Cytat
chrząkanie, chrypienie, odkrztuszam przy tym kulki flegmy
Należy wdrożyć dodatkowe metody: do wyboru ssanie oleju lub zioła na drogi oddechowe.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 08-06-2010, 12:29
Właściwie powinnam napisać objawy po KB, tak myślę. Od tygodnia dzieją się dziwne rzeczy z moim organizmem, otóż kilka dni temu po wypiciu KB na bazie ziaren + banan + miód + sok z jednej cytryny, najpierw mnie zemdliło, potem zrobiło mi się bardzo zimno, następnie potwornie rozbolał mnie prawy bark, miałam wrażenie, że mam rękę złamaną. Ponieważ było to póżne popołudnie to resztkami sił pościeliłam sobie łóżko, ale nie mogłam długo zasnąć, ból ręki był potworny.
Rano po przebudzeniu, wszystko ustąpiło, nawet dotykałam tę rękę i bark, bo nie dowierzałam, iż nic mnie nie boli.
Wcześniej w innym wątku opisywałam ten bolący bark, robiłam masaże wg zaleceń i na tamten czas przeszło, a teraz taka historia.
Wczoraj z kolei, po wypiciu KB, ten sam skład, też tak mnie mdliło,a w nocy potworny ból z lewej strony podbrzusza, musiałam się wspomóc nospą, i potworny ból lewego migdała, jakoś to przetrzymałam. Rano po przebudzeniu nic mi nie dolegało, pełna energii wzięłam się do roboty.

Mam pytanie do ekspertów, czy te objawy można nazwać " wszechogarniającym bólem".


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zebbra 08-06-2010, 12:48
Sok z całej cytryny? No to chyba ruszyło porządne oczyszczanie... Nie wiem czy to celowa kuracja koktajlem cytrynowym, bo jak nie to chyba za dużo tej cytryny? Ja daję tylko to co zostało po obraniu i wyciśnięciu a i tak jest kwasek 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 12-06-2010, 17:54
Od 3 miesięcy piję MO i jak na razie jest to nadal oliwa z oliwek, ponadto stosuje dietę prozdrowotną oraz koktajl błonnikowy (od 6 dni dwa razy dziennie). Na początku stosowania MO miałam bóle brzucha, biegunkę i wysypkę na twarzy. Teraz na skutek wprowadzenia koktajli błonnikowych pojawiły się wzdęcia, mdłości oraz ponownie wysypka na twarzy.
Martwią mnie bolące stawy na zmianę pogody, wcześniej ich nie miałam.
Mam jeszcze problem z jedzeniem surowych warzyw (burczenie, uczucie ssania po ich spożyciu). Czy jest to spowodowane z odkryciem nadżerek po MO i koktajlach błonnikowych?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 12-06-2010, 20:01
Całe 34 strony tego wątku są głównie o tym. Także trzy rozdziały (8, 9 i 10) Zdrowia na własne życzenie część I Oczyszczenie jest na ten temat, ale trzeba przeczytać, żeby to wiedzieć. Są to naturalne objawy. Tak, między innymi są związane z odsłonięciem nadżerek, z uwolnieniem toksyn itp.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 17-06-2010, 12:40
Czy zjedzenie posiłku ok. 2 godzin po spożyciu MO faktycznie przyczynia się do jego większej skuteczności? Zauważyłam gorsze samopoczucie właśnie po 2 godzinnej przerwie między MO a posiłkiem..wzdęcia potrafią utrzymywać się aż do południa. Wcześniej gdy przerwa wynosiła 1 godzinę wzdęć nie było.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mrówka 17-06-2010, 12:48
Zaraz, ja teraz nie rozumiem. MO pijemy na czczo, po min 30-40 min. śniadanie. Ja bym nie mógł wyjść z domu bez śniadania. Nie miałem żadnych wzdęć odkąd nie jem glutenu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 17-06-2010, 14:52
Tak też napisałam, śniadanie dopiero jem po 2 godzinach po MO :) nadal nie wiem skąd u mnie nasilenie wzdęć...jestem na diecie prozdrowotnej, nie jem żadnego nabiału ani glutenu, piję MO i koktajle a samopoczucie wyraźnie ulega pogorszeniu :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mrówka 17-06-2010, 15:14
Właśnie to piszę...30-40 min. to nie 2 godziny. Ty chyba o 5-tej wstajesz na to MO ?
Myślę (ale nie wiem), że tu może być problem. Czy nabiał to też jajka?  Jajka wręcz jeśc trzeba. Dobra jest jajecznica na cebulce i z boczusiem i szczypiorkiem, pietruszką po ok. 40 min od MO.  :clap:
 Moje samopoczucie poprawia się wyraźnie (a było już, wierz mi, bardzo żle przed MO). :clap:
Sam chyba zresztą pisałeś, że jak przerwa była ok.1 godz po MO to wzdęć nie było...
A jak u Ciebie z owocami i warzywami ?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 17-06-2010, 15:57
Tak MO piję o 5 rano :) Jajek również nie jem, bo źle się po nich czuję...w ogóle moje samopoczucie pogorszyło się po koktajlach błonnikowych i wydłużeniu czasu na śniadanie po MO jeżeli można to tak nazwać. Jeżeli chodzi o surowe owoce i warzywa to spożywam je tylko i wyłącznie w koktajlach błonnikowych..do mięs i ryb dodaje sałatę, ogórki zielone, kalafiora gotowaną kapustę czerwoną, białą bądź gotowane cukinie.

Źle się również czuję po wieprzowinie...chyba mi nie służy.

Mrówka a na co chorujesz?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mrówka 17-06-2010, 16:05
Właściwie na nic teraz. Ale miałem farmakologicznie leczoną depresję, ciągłe odkasływanie, swędzenia i strasznie "ciężki umysł" co tu określa się jako mgłę umysłową. DO tego były problemy z czytaniem - nieostre widzenie. Wszystko to ustąpiło stopniowo gdzieś tak po 3-4 tyg MO+ DP.

Moja rada, Pollo - skróć te męki przewodu pokarmowego  z powrotem do max. 1 godziny po MO. Spróbuj choć kilka dni - sama sprawdzisz skutki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 17-06-2010, 16:10
Tak zrobię! MO piję już 3,5 miesiąca, poprawa była naprawdę duża, jednak teraz znowu nastąpiło pogorszenie. Bliżej nie wiadomo czy to przez koktajle czy MO, w każdym razie zmienię godzinę picia MO i dam znać o rezultatach.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 17-06-2010, 16:26
Mam jeszcze pytanie czy odczuwał ktoś po MO tudzież po koktajlu błonnikowym uczucie palenia w żołądku/jelitach? Czasami mam wrażenie jakby mi ktoś wypalał cały układ pokarmowy.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agata 17-06-2010, 17:45
Jeżeli masz takie dokuczliwe objawy, to może zmniejsz na pewien czas dawkę MO (stosuj np. po 5 ml każdego składnika).
Dobrze jest też sprawdzić, czy pora picia koktajlu nie wpływa w jakiś sposób na samopoczucie (może spróbuj to przestawić - jeśli pijesz KB rano przed śniadaniem, to spróbuj wieczorem, np. godzinę po kolacji).
Ważne jest też, co dodajesz do koktajlu (miód może uczulać, może stosujesz jakieś połączenie warzyw lub owoców, które Ci nie służy?).
A czy dodajesz ostropest? Powinien łagodzić tego typu dolegliwości.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 17-06-2010, 18:49
Tak przez ostatnie dni stosowałam koktajl błonnikowy rano i wtedy pogorszyło się moje samopoczucie, więc w tym upatruje przyczynę. Ostropestu jeszcze nie włączyłam do koktajli. Dlaczego organizm nie toleruje koktajlu rano a po południu tak? ... Jedno jest pewne, organizm to jedne wielkie laboratorium..


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mrówka 17-06-2010, 21:37
W dodatku doskonale zaprojektowane laboratorium. A tak wielu je zaśmieca.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 18-06-2010, 08:46
Zmniejszyłam dzisiaj dawkę MO i zjadłam śniadanie po 50 minutach, ponadto wczoraj wypiłam tylko jeden koktajl błonnikowy po południu i dzisiaj czuję się zdecydowanie lepiej! Dziękuję wszystkim za rady.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Tarik 21-06-2010, 06:56
Pytam:
- czy użycie 30 ml oleju w miksturce, może w jakiś sposób zmniejszyć jej skuteczność?

Robię tak od paru dni ponieważ, zwiększam podaż kalorii :bag:, traconych szybko po wykluczeniu z diety glutenu. Efekt osiągam jednak nieco odmienny, póki co, częściej odwiedzam ubikację :frusty:. Wiążę to jednak również z niedawną zmianą oleju, więc zaczekam jeszcze kilka dni.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 21-06-2010, 23:11
Pytam:
- czy użycie 30 ml oleju w miksturce, może w jakiś sposób zmniejszyć jej skuteczność?

Robię tak od paru dni ponieważ, zwiększam podaż kalorii :bag:, traconych szybko po wykluczeniu z diety glutenu. Efekt osiągam jednak nieco odmienny, póki co, częściej odwiedzam ubikację :frusty:. Wiążę to jednak również z niedawną zmianą oleju, więc zaczekam jeszcze kilka dni.
Nie wiem czy zmniejsza skuteczność, ale reakcja w postaci "latania" świadczy, że tak. Odradzam zmiany wypróbowanych proporcji składników w miksturze. Olej można dodawać do surówek, polewać gotowe potrawy, ale tu także doradzam umiar. Człowiekowi nie są potrzebne nadmierne ilości kwasów tłuszczowych nienasyconych. Utratę wagi zatrzymasz dodając skwarek do kaszy czy ziemniaków, a także zjadając więcej białka z tłuszczem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 21-08-2010, 18:20
Moje objawy po stosowaniu MO to: wzdęcia, uczucie pełności, mdłości, bóle i pieczenia jelit, kolki jelitowe, luźny stolec, brak apetytu a czasami napady wilczego głodu, bóle wędrujące, bóle gardła, chrypka i skrzeczący głos, spływanie wydzieliny do gardła, pieczenie języka, wysypka na twarzy, łzawienie oczu, uczucie ciągłego zmęczenia. Ostatnio pojawiają mi się znamiona w cielistym kolorze i śpię z otwarta buzia (wcześniej tego nie było :/).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 21-08-2010, 19:07
 Pollo, to klasyka. Jak z książki. Jest źle ale będzie dobrze. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 22-08-2010, 09:20
Oby, bo czasami objawy te potrafią uprzykrzyć życie ;). Zapomniałam dodać, iż ostatnio pojawiło mi się drętwienie całego ciała (od stóp do głów). Mam wrażenie jakbym nie mogła się ruszyć. Trwa to dosłownie kilka minut.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 01-09-2010, 14:58
Poradźcie, proszę. Zmniejszyłam dawkę MO (do 7 ml każdego składnika) i dalej utrzymują się zawroty głowy i osłabienie, język mam raz biały, a raz do połowy różowy. W stolcu nadal pojawiają się "strupy"- pewnie to skutek oczyszczania. Jestem w stanie wytrzymać, ale kiedy poczuję się lepiej? Jak sobie pomóc, żeby dolegliwości były mniej dokuczliwe, to już 7 miesiąc?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 09-09-2010, 08:34
Amelio, piję MO już 3 lata, a nadal stosuję 1/2 dawki, która wg mnie jest na razie najbardziej optymalna dla mojego organizmu. Przez cały pierwszy rok picia MO stosowałam 1/4 dawki na bazie oliwy z oliwek. Organizm powinien się oczyszczać, ale wg swoich możliwości, nie ma sensu go poganiać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 11-09-2010, 13:24
Chamomillko, po czym poznałaś, że taka dawka Mo jest optymalna dla Ciebie? Czy na podstawie obserwacji języka (zanik nalotu) zaobserwowałaś stopniowe uwalnianie toksyn z organizmu? Mam jeszcze pytanie w związku ze stosowaniem oliwy z oliwek: Obecnie kontynuuję picie Mo z oliwą z oliwek, ponieważ czasem jeszcze pobolewa mnie wątroba. Czy moje jelita mimo to mają szansę się zregenerować i pozbyć nadżerek, czy konieczna jest zmiana oleju? Leczymy przewód pokarmowy od poczatku, a więc, należy zostać przy oliwie, skoro towarzyszą mi zauważalne efekty oczyszczania.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 11-09-2010, 21:35
Po zmianie aloesu na citrosept w MO wyskoczyły znowu bąble na dłoniach, dziwne bo wyskoczyły po pół miesiąca stosowania MO na bazie citroseptu i dopiero po powrocie znad morza. Po miesiącu, po oknach w domu widzę czym oddychamy w Rybniku. Ale radzę sobie woda utleniona plus maść z wit. A i gotowe.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 13-09-2010, 09:21
Amelio, piję 1/2 dawki MO, bo na razie mój organizm taką właśnie dawkę toleruje. Przy zwiększeniu dawki nawet do 7 ml każdego ze składników, już po kilku dniach miałam silne bóle głowy, czułam się ogólnie nieciekawie. A przy dawce 5 ml każdego ze składników mój organizm oczyszcza się może w wolniejszym tempie, ale skutecznie. Tak się złożyło, że prowadzę dość stresujący tryb życia, a MO bardzo pomaga mi utrzymywać się mimo wszystko na chodzie, taki zastrzyk energii, ale tylko przy połowie dawki.
Na oliwie z oliwek byłam przez rok, obecnie od 2 tyg. znów powtarzam MO oliwkowe  :).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 13-09-2010, 09:23
przy dawce 5 ml każdego ze składników mój organizm oczyszcza się może w wolniejszym tempie, ale skutecznie.
Ależ nie. To zwiększenie dawki niczego nie przyśpiesza.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Machos 13-09-2010, 09:38
Po zmianie aloesu na citrosept w MO wyskoczyły znowu bąble na dłoniach, dziwne bo wyskoczyły po pół miesiąca stosowania MO na bazie citroseptu i dopiero po powrocie znad morza.
To nie jest wcale dziwne. Najczęściej jest tak, że zmieniamy jakiś składnik, niekoniecznie gojący, bo wystarczy olej. Nawet przez miesiąc nie dzieje się nic, aż nagle zaczynamy zauważać skuteczność MO i o to chodzi.

Zwykle wczasy, góry, morze, jeziora ładują nasze akumulatory, dlatego po powrocie z wczasów, a często już na wczasach organizm bierze się za porządki, a naszym zadaniem jest nie przeszkadzać.

Nie zapomnę, jak parę lat temu nie raz "lądowaliśmy" u konowała z dziećmi po wczasach. Spotykałem wówczas wielu znajomych, którzy mówili: "No właśnie wróciliśmy z gór, a tu nasze dzieciaki tak się pochorowały". Na szczęście ten koszmar z idiotycznym bieganiem do konowała dla mojej rodziny już się skończył.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 13-09-2010, 09:54
Panie Józefie, czyli postępuję właściwie, zgodnie ze wskazówkami mojego organizmu  :).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 13-09-2010, 10:14
Panie Józefie, czyli postępuję właściwie, zgodnie ze wskazówkami mojego organizmu  :).
Wręcz wzorcowo!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 13-09-2010, 10:26
Panie Józefie, czyli postępuję właściwie, zgodnie ze wskazówkami mojego organizmu  :).
Tym bardziej, że do zbyt ciężkich na wadze chyba nie należysz (już nie pamiętam Twojej wagi, a kiedyś chyba pisałaś... równolegle z Tobą bodajże chciał przybrać na wadze niejaki Szczypiorek, który przeobraził się w Szczypiora).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 13-09-2010, 11:26
Panie Józefie, dziękuję za słowa uznania  :).

Zibi, nie mam nadwagi, ale też nie należę do Szczypiorków  ;), ot, taka kobitka w sam raz  :D (167 cm, 68 kg).

W sam raz mówisz... (taka akuratna) :mrgreen:, to też i w sam raz będzie niepełna dawka MO.//Zibi


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aga 14-09-2010, 10:31
Moje objawy po stosowaniu MO to: swędzenie skóry, uczucie jakby mnie robaki oblazły, mrowienie w gardle, swędzenie w odbycie. Nie mogę normalnie funkcjonować, od paru dni nie mogę spać, bo tak mnie wszystko swędzi, czuję taki niepokój, chodzę i się drapię. Trwa to już cztery miesiące, nie wiem czy to oczyszczanie, bo to trochę dziwne jest. Miał ktoś tak z forumowiczów?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zuza 14-09-2010, 11:48
Miał ktoś tak z forumowiczów?
Miał - miauczy kotek :) Tak, niejedna osoba już tak miała i nie ma w tym nic dziwnego. Dziwne jest to, że dla Ciebie jest to dziwne. Świadczy to o tym, że niewiele czytasz, bo wiele osób już o tym pisało.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aga 14-09-2010, 12:23
Zuza, forum jest po to, żeby się wymieniać swoimi doświadczeniami. Jak ci przeszkadza, że miauczę, to nie odpowiadaj.      


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agata 14-09-2010, 16:32
Zuza, forum jest po to, żeby się wymieniać swoimi doświadczeniami. Jak ci przeszkadza, że miauczę, to nie odpowiadaj.       

To Ci nikt nie odpowie. To jest forum edukacyjne i tu, owszem, wymienia się swoimi doświadczeniami, ale pod warunkiem, że nie były wcześniej opisane. My tu się uczymy (między innymi poprzez czytanie), a nie powtarzamy ciągle to samo, żeby sobie pomiauczeć.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Machos 14-09-2010, 17:48
Moje objawy po stosowaniu MO to: swędzenie skóry, uczucie jakby mnie robaki oblazły, mrowienie w gardle, swędzenie w odbycie. Nie mogę normalnie funkcjonować, od paru dni nie mogę spać, bo tak mnie wszystko swędzi, czuję taki niepokój, chodzę i się drapię. Trwa to już cztery miesiące, nie wiem czy to oczyszczanie, bo to trochę dziwne jest. Miał ktoś tak z forumowiczów?
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=15418.0

http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=14030.0


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agna 14-09-2010, 21:14
... swędzenie skóry, uczucie jakby mnie robaki oblazły... Nie mogę normalnie funkcjonować, od paru dni nie mogę spać, bo tak mnie wszystko swędzi... Miał ktoś tak z forumowiczów?
Ja oprócz swędzenia, miałam skórę czerwoną, gorącą jak poparzoną. Uraz miałam na każdy dotyk. Przemywałam skórę nasączonymi kompresami z zimnym alocitem (z lodówki), a często też kostkami lodu. Spałam w bawełnianych rękawiczkach. Prałam w szarym mydle. Nakładałam na skórę grubą warstwę maści z wit, A bez słowa ochronna. Później zauważyłam, że u mnie objawy nasilały się po cytrusach. Aga, może jest coś, co u Ciebie nasila te objawy?  


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sonata 14-09-2010, 22:04
Od paru dni kichanie co chwilę i wodnisty katar. Najgorzej jest jak poczuję perfumy od innych ludzi, bo sama nie stosuję. Bąble na rękach zeszły po odstawieniu MO na dwa dni.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 15-09-2010, 05:31
Ja dzisiaj rano jak wstałam z łóżka to musiałam się ściany trzymać ;).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 15-09-2010, 08:29
Sonata, witaj w klubie  :).
U mnie to samo od 3 dni, ale dziś już lepiej, mniej przekrwiona błona śluzowa nosa. Nie robiłam z tym absolutnie nic, zakupiłam tylko więcej chusteczek i wydmuchiwałam nos  :P.
Sama używam perfum, ale przy katarze, bólu gardła lub kaszlu, też jestem nadwrażliwa na pachnidła.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 15-09-2010, 17:16
A mnie dopadła grypa. Czuję się fatalnie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 15-09-2010, 17:29
Cytat
A mnie dopadła grypa.

Nic tylko się cieszyć! :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Abir 15-09-2010, 17:42
A mnie dopadła grypa. Czuję się fatalnie.

Super, cieszę się wraz z Tobą! Ja podczas ostatnich dwóch dni jeszcze bardziej zdrowiałem, czego objawem był wodnisty katar, ale niestety już się kończy :(. Najwidoczniej organizm nie widział obecnie potrzeby przeciągać tego faktu w nieskończoność, choć pamiętam czasy sprzed MO - niezwykle uporczywy katar, gdy już się pojawił, potrafił utrzymywać się tydzień i dłużej... Teraz natomiast równie łatwo i szybko te objawy samooczyszczania się organizmu znikają, co zdążyły się pojawić.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 15-09-2010, 17:51
U mnie taż zawsze na początku przeziębienia - choroby pojawiał się katar, potem kaszel. Natomiast teraz mam gorączkę, boli mnie całe ciało, zwłaszcza gardło, szyja, kark. Z gardła ścieka gęsta wydzielina. Leżę pod kordłą i się wygrzewam, a jutro... chyba do pracy.

 Leżę pod kołdrą.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 15-09-2010, 18:40
Cytat
Natomiast teraz mam gorączkę, boli mnie całe ciało, zwłaszcza gardło, szyja, kark.

Marzę o gorączce i grypie! Nie pamiętam kiedy ostatni raz przechodziłam infekcję.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mrówka 15-09-2010, 21:15
Też mi się nic nie przytrafia niestety. Katar trwa kilka godzin, góra pół dnia. Żona "połamana" jakąś infekcją a mnie nie bierze. Kiedy jej powiedziałem, że wolałbym to ja zachorować najpierw usłyszałem podziw a gdy wyjaśniłem dlaczego-nie było już tak ciepło i miło... :bangin:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: dzieciaczki 16-09-2010, 06:03
Po 5 miesiącach picia MO, jedno z moich dzieci zaczęło gorączkować, nie trwało to jednak długo-dwie doby, żadnych innych objawów. Gorączka sama ustąpiła. U nas wszystkich, choć w różnych odstępach czasowych, pojawił się, o różnym nasileniu ból gardła, katar, bóle głowy.
U mnie samej, do dziś, a MO piję 13 miesięcy, ciągle ścieka mi coś po tylnej stronie gardła, najbardziej odczuwam to po wypiciu MO, aż do południa. Dodam, że wcześniej miałam ciągłe problemy z gardłem, za młodu brałam antybiotyk prawie raz w miesiącu, więc spodziewam się, że mój organizm jest tak bardzo zaśmiecony, że czyścił się będzie bardzo długo z tego świństwa, którym go nieświadoma nafaszerowałam. Sama też miewam dziwne bóle głowy, które do tej pory mnie nie nawiedzały. Pojawił się ból pulsujący, obejmujący połowę głowy, gdzie naciska na oko tej półkuli głowy, w której pojawia się ból, czyli jak boli mnie prawa półkula, to boli i łzawi mi prawe oko.
Ciągle jeszcze czekamy na inne objawy, których się z całą świadomością spodziewamy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 16-09-2010, 08:20
U mnie tak, jak u Abira, ostatnio katar trwał praktycznie 2 dni, w 3-im dniu to już tylko marne resztki zostały  ;),  był wodnisty i nadawał się do wydmuchiwania. Kiedyś, jak już się katar zaczął, to trwał długo, najpierw wodnisty, potem gęsty, mocno przytykający nos, na dodatek po 2-3 dniach dochodził ból gardła, a potem suchy kaszel.
A tym razem tak pięknie organizm sobie poradził z wirusem, wystarczył większy zapas chusteczek  :).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: renardiaga 17-09-2010, 16:29
Tytułem wstępu. W okresie od września 2009r do lipca 2010r miałem pięć angin ropnych. Wszystkie z tego samego źródła - córka przynosiła coś z przedszkola. Mnie z całej rodziny rozkładało najbardziej. Po piątej anginie zacząłem przeglądać internet w poszukiwaniu ratunku. I trafiłem na niniejsze forum. Zacząłem brać MO (również KB, odżywiam się też zdrowiej).

W poniedziałek 13 września zaatakowała mnie kolejna, szósta w przeciągu roku angina ropna z tego samego źródła - od córki która zaczęła chodzić do przedszkola i po tygodniu dopadło ją. Mnie też. Objawy anginy ropnej wręcz podręcznikowe. Ale z jedną zasadniczą różnicą co do poprzednich moich angin. Wtedy miałem czopy wielkości ok 2mm x 3mm i było ich dwa maksymalnie trzy. Tym razem niemal całe migdałki miałem pokryte białymi czopami. Wyglądało to strasznie. Zajmowały więcej powierzchni migdałków niż części nie zajęte. Wydaje mi się, że taki zmasowany atak czopów, jakiego jeszcze w swoim życiu nie widziałem jest związany ze stosowaniem MO.
Część czopów usunąłem łyżeczką. Dziś już migdałki są "czyste". Jeszcze czasami gorączka mi podskoczy do 37,2 (w pierwszy  dzień anginy miałem 39 w drugi 38).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lenka 21-09-2010, 13:05
Mam zapalenie tchawicy. Wczoraj dostałam antybiotyk, ale go jeszcze nie wzięłam i na razie nie zamierzam. Ponieważ mam duży kaszel (teraz już trochę bardziej mokry), piję macerat z prawoślazu i napar z majeranku. Martwię się, czy mój organizm poradzi sobie z  „chorobą” bez żadnych lekarstw, jeśli mam tylko maksymalnie 37,2.? Oczywiście leżę w łóżku. MO odstawiłam. Katar spływający i kichanie jest już od tygodnia – stosuję  krople alocitowe (ale niezbyt systematycznie). Czym wywołać wyższą temperaturę? Czy w ogóle jest taka potrzeba?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 21-09-2010, 18:57
Zapalenie tchawicy jest schorzeniem typowo wirusowym. Zwykle nie towarzyszy mu gorączka, a jedynie niewielkie podwyższenie temperatury. Zażywanie antybiotyku byłoby błędem i mogłoby spowodować kolejne powtórki. Odchorowując to w domu, pod kołderką, masz większe szanse trwałego pozbycia się problemów z tchawicą, które przecież u nauczycieli stanowią dolegliwość związaną z zawodem. Opatul się mocno, poć się i staraj się nie odzywać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lenka 21-09-2010, 19:42
Dziękuję Grażynko, właśnie tak robię. Odzywać się jednak trochę muszę. To jest tak, jak matka położy się do łóżka. :(
Muszę zarządzić co na obiad, pogodzić dzieci, (które właśnie mnie obudziły), itd.

Zamierzam wieczorem zrobić jeszcze okłady z gorącej soli. Może wypiję trochę naparu z czarnego bzu. Zastanawiam się jednak, czy nie zablokuję oczyszczania. Przecież zioła to też lekarstwo.

Nie miałabym tej tchawicy, gdybym na zwolnienie poszła tydzień temu. To wtedy chyba mnie przewiało i się zaczęło megaosłabienie i stan podgorączkowy z katarem. Ale niestety były bardzo ważne sprawy w pracy (zebrania, rada). Przemęczyłam się więc biorąc przeciwkobólowy nurofen, potężną dawkę Sinupretu. I co? ostrzegam wszystkich! Podejście tego forum do "chorób" się sprawdza. Nie można się oszukiwać. Wirusa trzeba wyleżeć, bo w przeciwnym razie rozwinie się w coś gorszego. Mam nadzieję, że za rok nie będę już miała takich problemów. Oczyszczę się w końcu ze wszystkich śmieci, które w siebie pakowałam i wzmocnię organizm, a wirusa pokonam w 2 dwa dni. Jestem pierwsza w pracy na zwolnieniu. Jest przecież wrzesień, a ja już chora. Dyrekcja zawsze ciężko patrzy na moje delikatne zdrowie.
 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 22-09-2010, 13:14
Wykonałam test buraczkowy- wynik znów pozytywny. Nie wiem, czy nie popełniam błędu, pijąc 1/2 porcji mikstury i to z oliwą z oliwek. Wprawdzie jeszcze sporadycznie pobolewa mnie wątroba, ale czy nie powinnam zmienić oleju na mniej gęsty? Czy z pomocą oliwki z oliwek mam szansę na wygojenie nadżerek? Czy alocit dotrze do jelit?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Machos 22-09-2010, 18:31
Wykonałam test buraczkowy- wynik znów pozytywny. Nie wiem, czy nie popełniam błędu, pijąc 1/2 porcji mikstury i to z oliwą z oliwek.
Dlaczego zaraz błąd? Zwykle "łatamy" wszystko od góry do dołu, a nie od d..y strony  ;)

Wprawdzie jeszcze sporadycznie pobolewa mnie wątroba, ale czy nie powinnam zmienić oleju na mniej gęsty? Czy z pomocą oliwki z oliwek mam szansę na wygojenie nadżerek? Czy alocit dotrze do jelit?
Jeżeli nie masz zgagi, refluksu, a chcesz zmienić olej na kukurydziany, to spróbuj, pij ze dwa, trzy miesiące i będziesz wiedziała, czy możesz zmienić na winogronowy. Z pomocą oliwki z oliwek wygoisz nadżerki błony śluzowej żołądka, dwunastnicy, z olejem kukurydzianym jeszcze niżej, a z winogronwoym najniżej  ;) Jeżeli będziesz za jakiś czas czuła dyskomfort górnego odcinka przewodu pokarmowego, to nie ma przecież żadnego problemu, by wrócić do oliwy z oliwek. Nadżerki jelit w niektórych przypadkach goją się długo i trzeba cierpliwości.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 22-09-2010, 18:37
Cytat
Jeżeli nie masz zgagi, refluksu, a chcesz zmienić olej na kukurydziany, to spróbuj, pij ze dwa, trzy miesiące i będziesz wiedziała, czy możesz zmienić na winogronowy.
Nie mam żadnych dolegliwości żołądkowych. Machos, dziękuję za radę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 23-09-2010, 11:18
Zmieniłam olej na winogronowy, żeby wygoić nadżerki w jelitach. Zawsze mogę wrócić do oliwy z oliwek i zacząć cykl od początku.
I jeszcze zaryzykuję pytanie, bo bardzo mnie to nurtuje. Czy mogłabym spróbować pić małą ilość rozcieńczonego soku z aloesu na noc, żeby przyspieszyć wygojenie nadżerek? Moje jelita są w bardzo złym stanie- mam ostre bóle w w dolnym odcinku jelita grubego i okresowo zdarzają się biegunki. Czy to byłoby rozsądne rozwiązanie? Proszę o rzeczową radę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Machos 23-09-2010, 12:19
Szczerze przyznam, że na sobie nie testowałem takiego przyśpieszania oczyszczania organizmu. Dlaczego piszę o przyśpieszaniu? Ponieważ, jakby nie patrzeć zastosujesz dwie metody oczyszczania organizmu. Były już na forum osoby opisujące swoje reakcje po wypiciu MO rano, a przed snem melisy z  citroseptem. Też chciały szybciej powychodzić z chorób. Efektem tego były mocniejsze, spektakularne reakcje i przerwanie picia MO na kilka dni, ponieważ organizm nie nadążał z wydalaniem. Uważam, że osoby chore, mające wiele miejsc do remontu w organizmie, nie powinny stosować dwóch, trzech metod, a tylko jedną. Osoby nie mające dolegliwości, stosujące systematycznie MO, mogą dołączyć kolejną metodę. Co się dzieje z Twoim organizmem, Ty wiesz najlepiej.

Zastosowanie samego alocitu wieczorem będzie działało tylko w górnej części przewodu pokarmowego, przełyk, żołądek, ponieważ bez osłony oleju, ciecz zostanie wchłonięta przez błonę śluzową. Czy zasadne jest stosowanie samego alocitu wieczorem przed snem, skoro chcesz wygoić nadżerki jelit? To już chyba lepiej alocit z olejem to raz i najlepiej nie jeść od kilku godzin.

Skoro masz ostre bóle w jelicie grubym, to zastosowanie dwóch metod może spowodować jeszcze mocniejsze. To samo z ilością biegunek, będzie ich więcej. W efekcie przerwiesz MO na kilka dni, bo reakcje będą za ostre. Takie jest moje zdanie. Gdyby ktoś z Naszych miał doświadczenie w stosowaniu takiej metody, to pewnie Ci odpowie.





Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 23-09-2010, 13:13
Dziękuję, Machos. Zawsze odpowiadasz rzeczowo i wyczerpująco. Wezmę pod uwagę Twoje wskazówki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lenka 23-09-2010, 22:36
Też nie radzę z przyspieszaniem. Organizm potrzebuje czasu. Tylko my ludzie w dzisiejszych czasach chcemy wszystko szybko. Ważne jest to, aby wiedzieć że MO nie jest lekarstwem ani suplementem. Działa długoterminowo. Niestety powinnaś uzbroić się w cierpliwość. Pamiętaj o diecie (DP). Bez niej nie będzie efektów picia MO. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agusia 12-10-2010, 08:55
Moje półrocze z MO.

Na początku zaczęłam od pełnej dawki i od razu organizm zareagował- w przeciągu 2 m-cy dwa razy zapalenie gardła, ból zatok, zaostrzone objawy przewlekłego zapalenia pęcherza, grzybica pochwy.
 
Po takiej dawce "przyjemności" zrobiłam sobie kilkumiesięczną przerwę i od maja b.r. znów ruszyłam z MO, z tym że od 1\4 dawki i nie było większych reakcji organizmu: grzybica pochwy,swędząca wysypka, i od 4 m-cy spływanie ropnej wydzieliny z zatok gardłem (stan przewlekłego oczyszczania zatok), od czasu do czasu ropne wypryski.
Objawem ze strony psychiki była i jest drażliwość.

Syn (6): drażliwość, ropiejące oczy, ropne stany zapalne w dwóch zębach trzonowych, są one niestety cały czas otwarte, ropienie ustąpiło, spływanie gardłem ropnej wydzieliny z zatok.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Strzelec 12-10-2010, 12:12
A ja od dziś, po prawie dwóch latach stosowania MO na bazie oliwy z oliwek przeszłam na olej lniany, zamiast kukurydzianego. Wprowadziłam od razu lniany bo wiem, że z kukurydzianym bywa różnie a lniany spełnia i tak to samo zadanie a o to przecież chodzi. Tym samym chcę napisać, że opłaca się być wytrwałym i powoli ale systematycznie stosować podstawy, czyli MO po kolei z poszczególnymi olejami, koktajle i DP. I bardzo się cieszę, że mogę o tym napisać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Joker 12-10-2010, 15:49
Od soboty trzyma mnie ból żeber (niezła jazda mimo za miesiąc będzie 5 lat MO) - obszar punktowy lewa strona z przodu drugie żebro od doły, z czasem nieco się rozszerzył, natężenie w miarę łagodny, ale wystarczy, że coś się z tej strony ruszy a błyskawicznie staje się silny koniec ruchu i po chwili ból łagodnieje do poziomu wyjściowego.
Momentami ból sam z siebie narasta i słabnie, jakby się coś cofało.

Mimo 5 lat MO robi swoje  :thumbup:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Strzelec 12-10-2010, 16:28
W takim razie czekam na moje dalsze oczyszczanie, Joker :D. Póki co, od paru miesięcy wypadają mi włosy. Nie są to jakieś olbrzymie ilości, ale podczas mycia da się je zauważyć w wannie i przy czesaniu. To też przecież oczyszczanie i ostatnio jedyne długotrwające. Pewnie ma to również związek z tarczycą, bo jak już dawno temu pisałam, mam niedoczynność. Zasada: małymi łyżeczkami, ale stale, bo nie warto przyspieszać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 12-10-2010, 16:36
U mnie są to ostatnio kłujące bóle okrężnicy. Nie mogę się śmiać ani głęboko oddychać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Tanzania 12-10-2010, 17:09
Były już na forum osoby opisujące swoje reakcje po wypiciu MO rano, a przed snem melisy z  citroseptem.

Osobiście nie przeżywam żadnych wielkich rewolucji pijąc MO, choć nie jestem pewien czy przeszkadzający wieczorami szum w uszach, jest właśnie efektem picia MO. Nie wiem kiedy się zaczął, choć zacząłem zwracać na niego uwagę ponad miesiąc temu. Osobiście przypuszczam, że jego źródłem jest coś innego.

Nie mniej jednak, ostatniej nocy zafundowałem sobie właśnie melisę z citroseptem (15 kropelek), wg. książki kombinacja dobra na wspomniane szumy. Muszę przyznać, że spałem po tym jak niemowlak... :) Rano podczas spacerku do pracy pojawił się mały katarek, który stosunkowo szybko przeszedł. Zobaczymy jak będzie po dzisiejszej dawce.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 14-10-2010, 18:23
Prawie 2 miesiące jestem na citrosepcie i tylko 1/4 dawki, a od wczoraj już leżę w łóżeczku. Boli mnie gardło, węzły chłonne, potworny ból w plecach i cierpnie mi głowa z tyłu. Piję sobie miód, imbir, i macerat z prawoślazu, no i czekam na poprawę. :disgust:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 15-10-2010, 19:21
Nadal jest mi gorąco - mam zaczerwienioną twarz, nieco sinawą, zaś ręce i stopy zimne. Czy miał ktoś podobne objawy?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Machos 16-10-2010, 08:17
Aga też nie ma lekko http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=14851.msg117861#msg117861.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pollo 16-10-2010, 15:27
A kto ma...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aga 16-10-2010, 18:01
Amelio, ja tak mam, moczę sobie stopy w ciepłej wodzie i jest trochę lepiej :D.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aga 23-10-2010, 17:14
Moje objawy po stosowaniu MO nie dają mi spokoju. Po każdym posiłku coś mi się rusza w brzuchu i drga, do tego mam świąd skóry po każdym jedzeniu, to strasznie męczące. Dokucza mi swędzenie odbytu, palenie całego ciała i przelewanie w jelitach. Mam wrażenie jakby mnie robaki obsiadły. Nie wiem jak sobie poradzić z tymi dolegliwościami.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Helusia 24-10-2010, 17:33
Ja od pewnego czasu zauważyłam, iż miewam w żołądku i powyżej, prawie do gardła takie skurcze/dławienia (czasami aż dech zapiera) - też to mnie nie daje spokoju, zastanawiam się od czego ten objaw się przyplątał


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 03-11-2010, 19:58
Od kilku dni boli mnie w klatce piersiowej, promieniuje do kręgosłupa. Zaczęło się od bólu w kręgosłupa, w odcinku piersiowym. Lekarz rodzinny powiedział mi, że to korzonki. Czyżby był to kolejny objaw oczyszczania? Nie chciałabym tego zbagatelizować, bo bardzo dokucza mi ból, zwłaszcza w nocy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 03-12-2010, 10:47
W nocy bolało mnie gardło i miałam dreszcze, ale bez temperatury, dziś czuję się względnie, w żołądku mnie ssie.
Myślę, że to objawy oczyszczania, ponieważ skończył mi się olej lniany, zaczęłam oliwę od tygodnia, pewnie coś jeszcze z moim żołądkiem jest do zrobienia.
Chyba zostanę na tej oliwie do końca roku, zawsze po niej miałam największe porządki wewnątrz organizmu. :heart:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 04-12-2010, 11:23
Dalej nieciekawie, dzisiaj mam powiększone węzły chłonne z lewej strony , ciągnie aż po ucho. Smaruję maścią z propolisu, co jeszcze mogę zrobić, chyba tylko czekać, aż będzie lepiej. :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Bunia 19-12-2010, 14:42
No i ja też doczekałam się. W piątek ni stąd, ni zowąd pojawiła się gorączka, osłabienie, łamanie w kościach, bóle w stawach. Potem hustawka temperatury między 38,5 a 35,3 w ciągu kilku godzin. Sobotę przespałam, dzisiaj jest już dobrze. Czyżby i mnie spotkało szczęście remontu  :D


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 22-12-2010, 09:26
Moja córka pije od 2 tygodni MO, pojawia się nocny ból gardła / palenie/, co dziwne, rano wszystko mija. :eek:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 04-01-2011, 22:46
Czy strzykanie w klatce piersiowej następujące po długotrwałym bólu korzonków to także objaw oczyszcznania? Mam wrażenie, że oczyszczanie w moim przypadku jest zupełnie nieprzewidywalne. Zwłaszcza rano jestem wciąż oszołomiona i "zakręcona" zupełnie tak, jakbym dopiero zeszła z karuzeli albo wypiła lampkę wina. Do tego znów luźne stolce. Miał ktoś podobną sytuację?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: maciej_k 04-01-2011, 23:00
Cytat
Zwłaszcza rano jestem wciąż oszołomiona i "zakręcona"...
Nie wiem, czy myślimy o tym samym, ale ja też tak często się czułem po ok. pół roku MO. Teraz też, jednak lżej i nie tracę zdolności koncentracji. U mnie te uczucie zawsze towarzyszy parazytozie - sprawdź, czy w stolcu nie ma niestrawionych resztek pokarmowych albo samych pasożytów/jajeczek.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 05-01-2011, 18:15
Trudno to stwiedzć. Zwrócę na to uwagę.  Nigdy nie słyszałam o parazytozie, mógłbyś napisać coś więcej na ten temat?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: maciej_k 05-01-2011, 18:40
Parazytozą może być np. Twoje oszołomienie, czy zawroty głowy. To po prostu objawy wywołane przez pasożyty, którym system immunologiczny pozwolił się wspomóc w procesie zdrowienia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 05-01-2011, 18:45
Jeśli to pasożyty, to czy są sposoby na poradzeniem sobie z tą sytuacją? Leki nie wchodzą w grę. Może pestki dyni? Czy Tobie, Macieju, przeszło to "oszołomienie"? Po jak długim czasie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: maciej_k 05-01-2011, 18:58
Jest to klasyczna droga do zdrowia. Pestkami dyni możesz się wspomagać, ale o tej porze roku raczej ciężko o świeże. Ja zastosowałem 2 razy Vermox, bo przez te zawroty głowy nie potrafiłem się uczyć, a była konieczność. Za każdym razem pasożyty wracały - była to pomoc bardzo krótkotrwała (na 2-3 tygodnie). Przy trzecim razie to przetrzymałem, wyprowadziły się same i póki co nie wróciły. Jeśli nie trzeba, to najlepiej nie robić nic. Poczytaj: http://www.bioslone.pl/pl/istota-chorob-infekcyjnych/infekcje-pasozytnicze .


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 05-01-2011, 19:13
Mam gęsią skórkę na samą myśl, że coś tak paskudnego mogłoby sobie znaleźć mieszkanko w moim organizmie. Dziękuję, Maciej. Będę obserwować.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: maciej_k 05-01-2011, 20:03
Nic się nie martw, jeśli masz włączone ZZO, KB i MO to pasożyty świadczą tylko o zdrowieniu. A paskudne to są czipsy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Strzelec 07-01-2011, 15:40
No i za chwilę mijają trzy miesiące, odkąd jestem na oleju lnianym. Przeszłam spokojnie, myślałam, że jakieś gwałtowne zdarzenia będą miały miejsce, ale niestety nie. Owszem, przez pierwsze trzy dni miałam coś w rodzaju rozwolnienia, ale nie totalnej biegunki. Uspokoiło się i stolce wróciły do normy. Po tygodniu dostałam miesiączkę, a nie było jej znów dość długo, bo cztery i pół miesiąca. I w tej materii nadal zawirowania, miesiączka następna pojawiła się po 47 dniach, przeciągnęła się, a teraz czekam na kolejną i zobaczymy. Za to włosy przestały wypadać. Myślę, że zacznę wreszcie pić koktajle cytrynowe, bo do tej pory nie spróbowałam. O samopoczuciu nie piszę, gdyż pewnie podobne jak u większości na tym etapie, w miarę dobre z momentami gorszymi. Cały czas jestem na Euthyrox, dawka 100, jest ok. i SlowMag co jakiś czas.
Jestem ciekawa, jak inne osoby przeszły ten etap.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pysiek1988 09-01-2011, 11:59
Moje objawy oczyszczania to "jęczmień", który pojawił się w sylwestra na lewym oku, swędzenie dokuczało 2 godziny, później minęło i rano jęczmień był o połowę mniejszy, a 2 godziny później go już nie było (jęczmień miałam tylko 2 razy w życiu i zawsze mi towarzyszył kilka dni, więc dla mnie to ewidentna oznaka oczyszczania). 5 stycznia obudziłam się z powiększonymi migdałami, lekkim katarem i temperaturą 37,5'C, później spadła, w czwartek obudziłam się bez objawów, ale od piątku się zaczęło znowu... Migdały ogromne, temperatura delikatnie podniesiona 36,7'C i co rano przez 1-2 h żółty katar, później jest już przezroczysty, do tego ból gardła i bóle mięśni, ale to wszystko utrzymuje się mniej więcej do 15-18 (poza katarem) i zaczyna puszczać, przed snem czuję się już bardzo dobrze. Czuję się jakbym miała delikatne przeziębienie, nie anginę (choruję od wielu lat, kilka razy w roku na anginy), nic nie łykam, ale mam pytanie, czy powinnam odstawić MO? Nie jestem do końca pewna, gdyż czuję się w miarę dobrze i wiem, że na to jak mnie zawsze rozkładało, ta infekcja teraz to przysłowiowy pryszcz. Jedyne co mi dokucza to zatkany nos i w związku z tym mam też pytanie, czy mogę nos zakraplać alocitem? Wiem, że to poniekąd wdrożenie nowej metody oczyszczania, ale może jednak, gdy nos jest bardzo zapchany i trzeba oddychać buzią, można sobie na to pozwolić?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Pjack 09-01-2011, 13:36
Moje objawy to pewnie nie tylko zasługa MO, także odstawienie glutenu w połowie października zrobiło swoje.
W tym okresie udało mi się przejść 3 ekspresowe infekcje podobne do rotawirusów z podwyższoną temperaturą  - ekspresowe ponieważ kończyły się po około 2 dniach. Po każdej z nich pokazywała się opryszczka na nosie - i tu miła niespodzianka, ponieważ przed odstawieniem glutenu opryszczka wiązała się u mnie nawet z dwoma tygodniami cierpień - bardzo bolesne - tym razem trwały po około 3 dni, szybko się pojawiały wypryski i szybko znikały.

Po dwóch tygodniach od wdrożenia MO grypa/przeziębienie - w sumie nie interesuje mnie co to było :) - ważne, że zakończyło się samoistnie, bół gardła, katar, gorączka, wydalenie ogromnych ilości ropy z nosa, codziennie rano sporo flegmy w gardle. Do czasu ustąpienia objawów odstawiłem MO. Dzięki forum Biosłone tym razem bez "lekarstw" w 100%  :thumbsup:

Po kilku dniach od wdrożenia MO pojawiły się poranne chrypki, drapanie w gardle, czasami lekki katar.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 09-01-2011, 13:56
... mam pytanie, czy powinnam odstawić MO? Nie jestem do końca pewna, gdyż czuję się w miarę dobrze i wiem, że na to jak mnie zawsze rozkładało, ta infekcja teraz to przysłowiowy pryszcz. Jedyne co mi dokucza to zatkany nos i w związku z tym mam też pytanie, czy mogę nos zakraplać alocitem? Wiem, że to poniekąd wdrożenie nowej metody oczyszczania, ale może jednak, gdy nos jest bardzo zapchany i trzeba oddychać buzią, można sobie na to pozwolić?

Jeżeli objawy oczyszczania są znośne a tak jest u Ciebie, to nie przerywaj stosowania MO - przerywamy wtedy, gdy objawy są bardzo nasilone i powodują niepotrzebne cierpienie.
Zakraplanie nosa ALOcitem jak najbardziej wskazane. Do rozcieńczenia, zamiast wody, dodaj sól fizjologiczną (płyn w ampułkach, kupisz w aptece). :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: maciej_k 09-01-2011, 14:32
Sól fizjologiczna to 0,9% roztwór NaCl, czyli zwykłej soli kuchennej - można przyrządzić samemu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 09-01-2011, 14:37
Sól fizjologiczna to 0,9% roztwór NaCl, czyli zwykłej soli kuchennej - można przyrządzić samemu.
Podaj, proszę, Maćku jak należy wykonać 0,9% roztwór soli.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 09-01-2011, 15:17
Najprościej to chyba rozpuścić w 1 litrze wody 9 gramów soli.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: maciej_k 09-01-2011, 15:18
Do litra wody wsypujemy ok. 9 gram soli. Mieszamy i gotowe.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 09-01-2011, 15:21
Do litra wody wsypujemy ok. 9 gram soli. Mieszamy i gotowe.
Dzięki. Jak łatwo zostać farmaceutą. :D


Tytuł: Rok po MO
Wiadomość wysłana przez: Arek 15-01-2011, 20:20
MO stosuję już od roku. W tym czasie udało mi się wyciszyć, stałem się silniejszy psychicznie i bardziej asertywny. Obecnie byle jaki problem już psychicznie mnie „nie zabije”.
Po rocznym stosowaniu MO, KB i wyeliminowaniu wszelkich słodyczy z diety pozbyłem się bólu ścięgien i mięśni. Powoli zapominam też o refluksie. Skórę mam jak zdrowy bobasek i nawet paznokcie zrobiły się ładniejsze. Zauważyłem zresztą, że włosy i paznokcie rosną szybciej niż przed stosowaniem MO.
Pierwszy raz od kilkunastu lat nie muszę przeżywać ataków kaszlu. Do tej pory zaczynały się one w listopadzie, a kończyły w marcu, kwietniu. Kaszel był tak silny, że powodował wymioty. Z wielką więc przyjemnością powiedziałem mu na odchodne: pa, kaszelku.
Jest jeszcze parę „baz zdrowotnych” do zdobycia, ale i życia trochę zostało. Wszak żyć będziemy w zdrowiu jakieś 120 lat :happybday:. Czego sobie i Państwu życzę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: KasiaK 22-01-2011, 14:29
Witam. Piję MO od 5 miesięcy. Raczej nie miewałam dziwnych dolegliwości związanych z oczyszczaniem. Od kilkunastu lat leczę się na łojotokowe zapalenie skóry. Pojawiają się krostki, które swędzą (na twarzy), później są to całe place. A kiedy do tych objawów dołącza łuszczenie się skóry - idę do lekarza. I dostaje antybiotyk Tetracyklinę, witaminy i robione maści i przechodzi. Ale odkąd piję MO i stosuję maść ochronną z witaminą "A" nie byłam u lekarza. Często przecieram twarz alocitem i jakoś leci. Czekam, aż to przejdzie. Okresy są różne od "zdrowych" do zaatakowanych. Ale w grudniu doszło coś nowego: mam pokrzywkę na zimno.
Każdy spadek temperatury wywołuje bąble, czerwone plamy, straszne swędzenie skóry. Dotyczy to głównie twarzy, szyi, dłoni, ale też nóg. Dłonie często wyglądają na napuchnięte. Wszystko wraca do normy gdy wejdę do pomieszczenia i odczekam ok 15 minut. Wszystko znika. Czy to tez może być efekt oczyszczania? Będę wdzięczna za odpowiedź.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 22-01-2011, 14:44
Wygląda to na objaw nietolerancji glutenu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: KasiaK 22-01-2011, 14:47
Czyli MO pić dalej a dodatkowo przejść na dietę. Dziękuję. Mam nadzieję, że to minie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: KasiaK 22-01-2011, 15:03
Mistrzu, zapytam jeszcze, czy taka nietolerancja glutenu może być dziedziczna? Mam 4 -letnią córkę. Niestety nie rozwija się jak powinna, ma zaburzenia ze strony mowy i rozumienia. Podejrzewany był nawet autyzm. Pani doktor z Ośrodka Wczesnej Interwencji mówiła nam o glutenie, kazeinie i soi. Ale Karolinka rozwija się (stale uczęszcza na terapie) i kiedy następnym razem byliśmy na kontroli to Pani doktor stwierdziła, że ona prowadzi obserwacje w kierunku autyzmu a nie, że to jest autyzm. Była zdziwiona postępami jakie Karolcia zrobiła po 1,5 miesięcznej przerwie.
A teraz znów pojawił się temat glutenu. Dodam, że MO pijemy całą rodziną. Karolcia też (tylko mniejszą dawkę). I nawet długo nie chorowała. Pomimo, że chodzi do przedszkola. Aż do listopada kiedy dostała zapalenie oskrzeli i antybiotyk - zastrzyki. Teraz "łapie" wirusy non stop. Ale nie rezygnuję z MO. Mam nadzieję, że Karolcia się wzmocni. Martwi mnie jej stale nawracający katar. Jest i nie daje jej oddychać, ale ma zapchany nos. Ten katar nie chce wypływać tylko jest w niej. Po użyciu Marimeru udaje się jej wysmarkać - to żółta wydzielina. Czasem zielona. I później jak zawsze kaszel. Chciałam dać jej krople z alocitu, ale wypróbowałam na sobie i wiem, że to szczypie. I boje się, że Karolcia tego nie da zakropić. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 22-01-2011, 15:08
Cytat
Mistrzu, zapytam jeszcze, czy taka nietolerancja glutenu może być dziedziczna?
W tym wypadku dziedziczna raczej jest głupota. Po co się nad tym zastanawiać, czy nie lepiej wyeliminować gluten?

Cytat
Chciałam dać jej krople z alocitu, ale wypróbowałam na sobie i wiem, że to szczypie. I boje się, że Karolcia tego nie da zakropić.  
Użycie soli fizjologicznej do rozcieńczenie alocitu znacznie zmniejsza szczypanie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: KasiaK 22-01-2011, 15:15
Dziękuję za odpowiedź. Spróbuję z tą solą. Może się uda. A co do glutenu to bardzo się cieszę, że Pana odpowiedź jest akurat taka. Ja oczywiście poczytam o glutenie i dietę zastosuję. A co do Karolci to mam nadzieję, że nadrobi swoje wszystkie zaległości. Oczywiście MO będziemy pili wszyscy nadal.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Solan 22-01-2011, 17:39
Witaj, Kasiu, na forum ;).
Bardzo dobrze, że pijecie MO. Warto zastanowić się też nad wprowadzeniem koktajli błonnikowych, DP, no i oczywiście odstawić gluten. Czy przeczytałaś książki lub artykuły na portalu? Po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że nie. Zapoznaj się z lekturą tam zawartą, a na pewno wiele Ci się rozjaśni.

Pytasz, czy nietolerancja glutenu może być dziedziczna, ale nie zastanawiasz się, dlaczego do niej dochodzi - a jest to bardzo istotne. Jej przyczyna jest dość prosta - przepuszczalność jelitowa spowodowana licznymi nadżerkami (nadżerki powstają przez różne czynniki, m. in. konserwanty obecne w pożywieniu lub w szczepionkach - stąd już u małych dzieci pojawia się problem dziurawych jelit, a niestety nie zawsze na tym tylko się kończy). Jeżeli układ pokarmowy jest sprawny (w tym szczelny), to poradzi sobie ze spożytym glutenem i normalnie go wydali. Jeśli natomiast w nabłonku jelitowym istnieją liczne wyłomy (nadżerki), dochodzi do sytuacji nienormalnej - gluten przedostaje się do krwi, a następnie przyłącza się do tkanek organizmu. Taka tkanka, z powodu obcego kodu genetycznego glutenu, po pewnym czasie zaczyna być traktowana jako obca i zostaje niszczona (dochodzi do chorób z autoagresji - organizm zwraca się przeciwko własnym komórkom). Ten proces może trwać latami, gdyż nie każdy posiada taki system odpornościowy, który od razu reaguje na obecność glutenu w niepożądanym miejscu. Nietolerancję na gluten przejawia wiele osób, jednak nie każdy wiąże z nią swoje dolegliwości, bo nie wszystkie występują bezpośrednio po spożyciu glutenu. W linkach, które Ci podałam poniżej, ta kwestia jest omówiona jeszcze szerzej.


Szczególnie przydatne dla Ciebie:
http://www.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych (całość)
http://www.bioslone.pl/przyczyna-chorob/lektyny
http://www.bioslone.pl/przyczyna-chorob/choroby-z-autoagresji
http://www.bioslone.pl/odzywianie/koktajl
http://www.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna
http://www.bioslone.pl/zdrowie-a-medycyna/sens-szczepien
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5012.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5774.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=16415.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=295.0


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: KasiaK 22-01-2011, 19:27
Dzięki, zapoznam się ze wszystkimi artykułami i przeczytam książki. Chętnie poszerzę swoją wiedzę. Super, że jesteście i że można z Wami się skontaktować.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Et 25-01-2011, 22:50
Być może pod wpływem MO pojawił mi się bardzo mocny łupież (miewałam już łupież, ale nigdy chyba tak mocny). Jeśli to efekt działania MO, to jak długo może on trwać i co powinnam w tej sytuacji robić?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Catherine 09-02-2011, 20:40
U mnie ostatnio katastrofa :( Depresja, duża nerwowość, myślenie w rozsypce, ciągłe zmęczenie, niewyspanie (mimo, że śpię po 7-9 godzin). Nasilenie mgły mózgowej (nie wiem, czy mogę to tak nazwać), takie otępienie swoiste, w ogóle nie czuję się żywa, wydaje mi się, jakby cały świat był za jakąś ścianą, a ja gdzieś daleko. A niby żyję, chociaż coraz mniej to czuję. Innych objawów oczyszczania co najgorsze nie mam :( 2 tygodnie temu dopadł mnie lekki katar i kaszel, potem niestety minęło. Wciąż jestem na MO z oliwą, czuję, że jeszcze nie czas na zmianę. ZZO+KB+MO oczywiście stosuję. Taki ten mój organizm "zmumifikowany" masą chemii i suplementów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 09-02-2011, 21:51
Cytat
takie otępienie swoiste, w ogóle nie czuję się żywa, wydaje mi się, jakby cały świat był za jakąś ścianą, a ja gdzieś daleko.
Znam to uczucie, wydaje ci się, że jestes za szybą, a całe zmęczenie kumuluje się w okolicy czoła. Odbiór świata jest jakby rozmyty ( stan przypomina upojenie alkoholowe). Może to skutek rozpadu toksyn na aldehyd? (gdzieś o tym czytałam).
U mnie po niemal roku stosowania mikstury i diety mgła nieco sie zminiejszyła, mogę jasno wyrażać swoje zdanie i sprawia mi to coraz mniejszą trudność, mam lepszą koncentrację, a zawroty są coraz rzadsze. Ciekawe, kiedy znikną całkiem "mumijne" stany, o których pisze Cathrine.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mrówka 12-02-2011, 10:20
U mnie podobne stany minęły już po ok. 3 miesiącach stosowania MO+ ścisłej DP. Już zacząłem zapominać jak to było.  MO od początku na bazie oleju z pestek z winogron.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Peter 12-02-2011, 16:14
U mnie ostatnio katastrofa :( Depresja, duża nerwowość, myślenie w rozsypce, ciągłe zmęczenie, niewyspanie (mimo, że śpię po 7-9 godzin). Nasilenie mgły mózgowej (nie wiem, czy mogę to tak nazwać), takie otępienie swoiste, w ogóle nie czuję się żywa, wydaje mi się, jakby cały świat był za jakąś ścianą, a ja gdzieś daleko. A niby żyję, chociaż coraz mniej to czuję.

Ja tak mam od już prawie dwa lata, od kiedy zacząłem profilaktyke stosować. Wszystko z mniejszym lub większym nasileniem, przyzwyczaiłem się już nawet do tego.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 13-02-2011, 16:54
Cytat
MO od początku na bazie oleju z pestek z winogron

U mnie przy każdej zmianie oleju na winogronowy powracają biegunki.
Czy to normalny objaw?
Dlatego pozostaję wciąż przy MO z oliwą z oliwek (ponadto miewam coraz rzadsze bóle w prawym boku).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Machos 13-02-2011, 22:39
U mnie przy każdej zmianie oleju na winogronowy powracają biegunki.
Czy to normalny objaw?
W nieprawidłowo funkcjonującym organizmie tak. Skutkiem tego masz prawidłowe objawy.

Dlatego pozostaję wciąż przy MO z oliwą z oliwek (ponadto miewam coraz rzadsze bóle w prawym boku).
Zamiast na winogronowy, może najpierw na kukurydziany?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 14-02-2011, 20:11
Czasem błędy, jakie zdarza mi się popełniać, powodują podobne objawy, dlatego obserwuję organizm i wyciągam wnioski.

Machos, jak zawsze, dziękuję za uspokojenie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Et 14-02-2011, 21:21
Mam taką propozycję - A może tak każdy z uczestników forum w punktach krótko napisze, jakie miał reakcje ze strony organizmu po zastosowaniu MO (mam tu na myśli, zarówno te negatywne i przejściowe np. łupież, egzema, jak i te pozytywne (ozdrowieńcze). Co Wy na to?
Myślę, że takie informacje mogłyby być także przydatne dla ekspertów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Myrna 16-02-2011, 20:31
Od kilku dni mam strasznie spierzchnięte usta. Nigdy aż tak suchych i ściągniętych nie miałam. Czy mogę je smarować miodem?

Czy w Pani komputerze, oprócz braku polskich liter, nie ma także dużych liter? Czy to raczej niechlujność i brak poszanowania czytelników?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Myrna 17-02-2011, 03:44
Przepraszam, to z przyzwyczajenia. Na innym forum nie używamy wielkich liter. Zapomniałam się.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Catherine 18-02-2011, 18:05
Dopadła mnie bardzo silna reakcja oczyszczająca: ból gardła, katar, zatkany nos, stan podgorączkowy (chyba mój organizm jest wciąż zbyt słaby na gorączkę), a co najbardziej uciążliwe to ból. Ból wszystkiego, głowy, zatok, nerek, pęcherza, całych nóg. Ten ból trwa od 1 w nocy, wytrzymałam bez Ibupromu do teraz, nie chciałam blokować reakcji, ale dosłownie płakałam już z bólu, nie spałam całą noc, w dzień też ani chwili. Chyba zawiniło wypicie całej porcji MO dziś rano... Od jutra odstawiam MO na kilka dni. Takiego bólu jeszcze nigdy nie miałam, nawet nie wiedziałam, że to możliwe przy oczyszczaniu, czytać o czymś to jedno, a doświadczać tego, to już całkiem inna sprawa. Jakie macie porady na tak silny ból, oprócz tabletek przeciwbólowych?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Andrzejkowy 18-02-2011, 20:12
Takiego bólu jeszcze nigdy nie miałam, nawet nie wiedziałam, że to możliwe przy oczyszczaniu, czytać o czymś to jedno, a doświadczać tego, to już całkiem inna sprawa. Jakie macie porady na tak silny ból, oprócz tabletek przeciwbólowych?
Praktycznie w trakcie trwania procesu oczyszczania, wszelkie leki przeciwbólowe nie działają albo ich działanie jest słabe. Trzeba trochę pocierpieć. Pij więcej płynów łykami, nie szklankami aby wypłukać toksyny. Unikaj cytryn. Spróbuj ciepłej kąpieli. Staraj się nie forsować swojego organizmu. Do poniedziałku powinno być już po wszystkim. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Et 18-02-2011, 21:40
Czy powinno się wszystkie stany chorobowe interpretować jako efekt oczyszczania?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 18-02-2011, 22:00
Za Hipokratesem: Choroby są procesem pozbywania się toksyn z organizmu. Objawy są naturalną ochroną organizmu. Nazywamy je chorobami, lecz w rzeczywistości leczą one choroby. Wszystkie choroby mają jedną przyczynę, choć objawiają się w różny sposób, w zależności od miejsca, w którym występują.
Jedyne co należy nam czynić, to nie przeszkadzać organizmowi w samonaprawie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Catherine 19-02-2011, 19:23
Takiego bólu jeszcze nigdy nie miałam, nawet nie wiedziałam, że to możliwe przy oczyszczaniu, czytać o czymś to jedno, a doświadczać tego, to już całkiem inna sprawa. Jakie macie porady na tak silny ból, oprócz tabletek przeciwbólowych?
Praktycznie w trakcie trwania procesu oczyszczania, wszelkie leki przeciwbólowe nie działają albo ich działanie jest słabe. Trzeba trochę pocierpieć. Pij więcej płynów łykami, nie szklankami aby wypłukać toksyny. Unikaj cytryn. Spróbuj ciepłej kąpieli. Staraj się nie forsować swojego organizmu. Do poniedziałku powinno być już po wszystkim.  

Dziękuję za porady :) Dziś pierwszy raz od niepamiętnych czasów dostałam gorączkę (39,3 C) i bardzo mnie to cieszy :D Nie zamierzam jej już niczym blokować, chociaż nie wiem na pewno, jak to będzie dziś w nocy z bólem. Przez dzień da się wytrzymać, w nocy jest gorzej, ale myślę pozytywnie :) Wreszcie mój organizm zaczyna odżywać, co jest w stu procentach zasługą BPP :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: dana 20-02-2011, 15:21
Stosuję MO krótko, bo od 17.02.2011 i chciałabym się zapytać, czy uczucie zimna, dreszcze i podwyższona lekko temperatura są objawem oczyszczania organizmu, czy ktoś tak miał?
Objawem dodatkowym jaki zaobserwowałam u siebie, to zmieniona barwa moczu na mocno żółty, wcześniej przeźroczysty. Wydaje mi się, że jest to efekt oczyszczania toksyn z organizmu przez układ moczowy, z czego się bardzo cieszę. Dodatkowo zamierzam wprowadzić KB :P.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Catherine 20-02-2011, 19:00
Drodzy Biosłonejczycy, bardzo Was proszę o jakieś porady na silne bóle mięśniowe (nie czuję, by były to bóle kostne, czy stawowe), nie chciałam się żalić, ale już ich nie wytrzymuję :(. Nie śpię po nocach z tego bólu, przez dzień daję radę, ale noc jest nie do wytrzymania i nie do zaśnięcia. Nie wiem, może mam taką słabą odporność na ból, gdyby się dało, chętnie bym ją zwiększyła. A jak tu funkcjonować bez snu? Dwa razy nie wytrzymałam i wzięłam 200mg ibupromu na noc, wtedy trochę się zdrzemnęłam. Niestety zablokowałam gorączkę :(, i jak na razie nie wróciła. MO, jak pisałam wcześniej, odstawiłam; cytryn nie używam a kąpiele ciepłe pomagają dosłownie na chwilę. Dodam, że głowa mnie nie boli prawie wcale, za to całe ciało owszem, od łydek po ramiona.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agna 20-02-2011, 20:28
... czy uczucie zimna, dreszcze i podwyższona lekko temperatura są objawem oczyszczania organizmu,.. zmieniona barwa moczu na mocno żółty.. Dodatkowo zamierzam wprowadzić KB
To typowe objawy oczyszczania, barwą moczu się nie przejmuj. Koktajle możesz wprowadzić jak najszybciej, koniecznie z dodatkiem świeżo zmielonych ziaren lnu i ostropestu - świetnie wspomaga wątrobę i jelita w procesie oczyszczania.
Dana, na czas zbyt gwałtownych objawów oczyszczania można przerwać picie Mikstury, a po przerwie zacząć od zmniejszonej dawki.  :)
 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agna 20-02-2011, 20:49
... proszę o jakieś porady na silne bóle mięśniowe (nie czuję, by były to bóle kostne, czy stawowe).. A jak tu funkcjonować bez snu? Dwa razy nie wytrzymałam i wzięłam 200mg ibupromu 
To minie, tak jak napisał Andrzejkowy.
Mnie pomaga gorąca sól, jest to dobra metoda bo przy przewlekłym bólu można ją stosować ciągle, podgrzewając sól, a kąpiel niestety trwa krótko. A rozgrzane miejsca posmarować maścią z propolisem, świetnie działa. http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=3894.0
Nie wyrzucaj sobie, że wzięłaś lek przeciwbólowy, sen jest potrzebny przy powrocie do zdrowia. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Catherine 20-02-2011, 22:11
Agna, dziękuję za porady, nie mam jak kupić kitu jak na razie, ale się postaram zrobić tę maść jak najszybciej. Okłady z soli będę robić. Doszedł kolejny objaw: potężny ból pęcherza, takie silne kłucie, ból jest tak silny, że zaraz się kładę, bo boję się, że zemdleję. Nie spodziewałam się aż takich reakcji.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 26-02-2011, 23:46
Ostatnio mój mocz ma nieprzyjemy intensywny zapach, bardzo przypominający zapach starego żółtego sera.
Czy ktoś może miał podobny objaw oczyszczania?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: pysiek1988 27-02-2011, 15:06
Już po tygodniu stosowania MO zaczęłam kaszleć, bardzo często w trakcie tego kaszlu wypluwam coś co wygląda jak pojedyncze ziarna kaszy jaglanej, której nie jadłam już bardzo dawno. Czasami wypluwam pojedyncze, czasami większy zlepek i ma to okropny zapach. Nie mam pojęcia co to jest i czy to dobry objaw ? Czy jest ktoś kto miał podobne objawy?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 27-02-2011, 17:04
Przeczytaj to:

http://www.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/kaszel-i-katar


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Myrna 01-03-2011, 17:24
Po miesiacu stosowania MO i wprowadzeniu DP, po grzybicy paznokci u rak nie ma sladu. Czuje, ze tym sposobem, wylecze tez luszczyce glowy, choc pewnie to zajmie troche wiecej czasu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 01-03-2011, 18:18
Cytat
Czuje, ze tym sposobem, wylecze tez luszczyce glowy, choc pewnie to zajmie troche wiecej czasu.
To "trochę" to może być kilka lat bez glutenu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Myrna 01-03-2011, 18:25
Cytat
Czuję, że tym sposobem, wyleczę też łuszczycę głowy, choć pewnie to zajmie trochę więcej czasu.
To "trochę" to może być kilka lat bez glutenu.
Jestem gotowa. Teraz mam nasilone objawy, może to ten początek końca? Dzięki Iza38K za odzew :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 11-03-2011, 12:53
Zaobserwowałam ostatnio, że, gdy dopadnie mnie wirus lub przeziębienie, już nie muszę odstawiać MO. Wcześniej w takich sytuacjach musiałam odstawiać MO bądź zmniejszać jej dawkę, natomiast teraz MO działa jak cudowny środek, który dośc szybko stawia mnie na nogi. Na przykład : w jednym dniu ogólne rozbicie, pieczenie w gardle, ból głowy, w następnym dniu mimo picia MO, dolegliwości ustępują lub stają się znacznie łagodniejsze, kiedyś to było nie do pomyślenia, zawsze następowało pogorszenie samopoczucia. Ostatnio zdarzyło mi się coś takiego już kilka razy, czyli organizm zaczął inaczej radzić sobie niż poprzednio, MO wytorowała nowe ścieżki jego postępowania  :).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: dana 11-03-2011, 21:02
Chciałam poinformować, że typowe objawy grypy mam już za sobą. Koktajle piję na przemian: warzywne i owocowe z dodatkiem lnu, pestek dyni i słonecznika, dodatkowo dodaję sobie (żeby podnieść smak) rodzynki, morele, suszone śliwki. Muszę jeszcze tylko zakupić ostropest.
MO wprowadziłam od połowy dawki i stopniowo zwiększałam, po tygodniu pełna dawka.
Ja podejrzewam, że mnie albo zainfekowano podczas wizyty u stomatologa tym gronkowcem MSSA, badanie wykazało bakterie w nosie i gardle, albo rozwinął się inną drogą. Podejrzenie moje pada na ból zatok szczękowych, czołowych i nosowych, ból policzków rozpierający. W tej chwili od listopada leczyłam sobie niewinnie ząbki, i to przytrafiło mi się w trakcie po leczeniu kanałowym zębów.
Co mogłam to usunęłam, bo myślałam, że to zęby bolą, zresztą sama nie wiem, bo bolała cała szczęka, dlatego najpierw leczyłam, a potem usuwałam, bo miałam już dość. Jednego jak mi dentystka usunęła, to był straszny smród - fuj. Chciałam tylko pozbyć się bólu.
W myśl zasady, że jak się pozbędę toksyn z organizmu i pożywki dla nich, to i moje dolegliwości zmniejszą się, a w miarę upływu czasu ustaną całkowicie. Ostatnio zrobiłam sobie maść z kitem pszczelim na bazie wazeliny, i choć ma ona inne przeznaczenie, to ja nie zważając na to, smaruję sobie nią dziąsła na noc, pomaga. Ładnie goją się dziąsła i ból się zmniejsza, smaruję nią w nosie także. Ssę olej i zakraplam kroplami z alocitu.
Próbuję wszystkich metod, bo u mnie to jest gęsta sprawa, która siedzi sobie i sieje stan zapalny. Zauważyłam, że stale mam chrypkę, pochrząkuję częściej, gardło czerwone i migdały z białym nalotem, ale jakby już mniej niż przedtem.
Czasami, zwłaszcza z rana, próbuję coś odkrztusić, coś gęstego. Mam nadzieję, że niedługo także i u mnie to będzie historia, oby.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: dana 15-03-2011, 19:39
No i w końcu ruszyło u mnie, na to czekałam. Od dwóch dni przechodzę infekcję, boli mnie gardło, mam w końcu katar, mogę się wysmarkać przez nos, wcześniej śluzówka w nosie była aż za bardzo przesuszona. Nic nie schodziło i się nie odrywało. Teraz odksztuszam duże ilości wydzieliny. Temperatura podniosła się do 37 stopni. Organizm zaczął robić swoje porządki i usuwać to co niepotrzebne. Tym sposobem, mam nadzieję, że oczyszczę zatoki i pozbędę się bólu. Może nie od razu, ale proces oczyzszczania już się rozpoczął, cieszę się. :thumbup:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Myrna 15-03-2011, 19:59
Proszę o radę, czym smarować - i czy w ogóle - łuszczące się, swędzące powieki? Czy mogę wazeliną, czy maścią z witaminą A, a może alocitem? A może nawilżać naparem z szałwii?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agata 16-03-2011, 17:26
Proszę o radę, czym smarować - i czy w ogóle - łuszczące się, swędzące powieki? Czy mogę wazeliną, czy maścią z witaminą A, a może alocitem? A może nawilżać naparem z szałwii?

A próbowałaś żelu ze świetlikiem firmy Floslek? Jest przeznaczony do powiek, więc nie powinien podrażnić oczu. Nawilża, działa kojąco. Z tego co pamiętam, pan Słonecki polecał ten żel, ale niestety nie mogę tego sprawdzić, bo porozpożyczałam książki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Myrna 16-03-2011, 18:15
Proszę o radę, czym smarować - i czy w ogóle - łuszczące się, swędzące powieki? Czy mogę wazeliną, czy maścią z witaminą A, a może alocitem? A może nawilżać naparem z szałwii?

A próbowałaś żelu ze świetlikiem firmy Floslek? Jest przeznaczony do powiek, więc nie powinien podrażnić oczu. Nawilża, działa kojąco. Z tego co pamiętam, pan Słonecki polecał ten żel, ale niestety nie mogę tego sprawdzić, bo porozpożyczałam książki.

Nie próbowałam, ale spróbuję. Dzisiaj, tj. po tygodniu, jest ciut lepiej. Moje książki jeszcze w drodze.

PS. Odkryłam super metodę na polskie znaki. :) Kopiuję je sobie z postów.

Godne pochwały, brawo :thumbsup:! // Solan


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Alinka12 24-03-2011, 10:37
U mnie chyba powoli zaczyna się oczyszczanie, w nocy obudziłam się cała oblana potem, kolor moczu jest mocno żółty, natomiast wydzielina, która schodzi po gardle wydaje się jeszcze bardziej gęsta. Nasiliła się też grzybica pochwy. Kompletnie nie mam siły na ćwiczenia fizyczne, które do tej pory nie stwarzały mi problemów, ale ćwiczę dalej. Stosuję tamponowanie alocitem i czekam na dalsze reakcje mojego organizmu. Póki co piję koktajle bez cytryny, nie chcę poganiać organizmu. Za jakiś czas planuję rozpocząć ssanie oleju.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: eljot 24-03-2011, 11:13
Z tym olejem poczekaj, aż wyciszy się aktualna reakcja organizmu i objawy przestaną być dokuczliwe, a najlepiej (patrząc na staż) kilka miesięcy. Najlepiej skupić się nad jedną częścią organizmu, tą która właśnie najbardziej się oczyszcza. Góra lub dół.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 24-03-2011, 11:33
Kompletnie nie mam siły na ćwiczenia fizyczne, które do tej pory nie stwarzały mi problemów, ale ćwiczę dalej.

Zajeżdżasz swój organizm. Kiedy oczyszczanie ruszyło i Twój organizm mówi Ci, że nie ma siły do walki to Ty bierzesz bat (gimnastyka) i walisz po nim. Po co?

Cytat
Trzeba sobie zdać sprawę, że hasło: – sport to zdrowie – jest po prostu fałszywe. Sportowcy nie są zdrowi dlatego, że uprawiają sport, bowiem jest akurat odwrotnie – trzeba mieć zdrowie, żeby uprawiać sport. Wzmożony wysiłek wzmaga wprawdzie wydalanie toksyn, gdyż wzmaga wydzielanie potu, ale przyśpiesza także metabolizm, a więc zwiększa ilość produktów przemiany materii, co z kolei zwiększa zapotrzebowanie na substancje niezbędne do ich unieszkodliwienia i wydalenia. Jeśli organizm jest zdrowy, a więc dysponuje zapasem witamin i minerałów, to nic nie stoi na przeszkodzie, by sport uprawiać. Ale w jakich fizjologicznych granicach? Pierwszym sygnałem przekroczenia wydolności fizjologicznej jest potrzeba sztucznej suplementacji. Po przekroczeniu tej granicy uprawianie sportu staje się bardziej patologią niż zdrową rekreacją.
http://www.bioslone.pl/profilaktyka-zdrowotna/dlaczego-niektorzy-nie-moga-wyzdrowiec


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: jo74 24-03-2011, 11:42
Proszę o radę, czym smarować - i czy w ogóle - łuszczące się, swędzące powieki? Czy mogę wazeliną, czy maścią z witaminą A, a może alocitem? A może nawilżać naparem z szałwii?
Ja mam to samo (zaczęło się przed stosowaniem MO), bardzo dużą ulgę czuję po smarowaniu olejem z rokitnika. Trochę to trwa, zanim stan skóry na powiekach się poprawi, ale działa. A muszę powiedzieć, że przez pół roku byłam leczona maścią ze sterydem, zanim odkryłam ten olej. Stosuję go od około 3 miesięcy i dzięki temu mogę wyjść do ludzi. :) Mam nadzieję, że rokitnik nie blokuje oczyszczania przez oczy...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Alinka12 24-03-2011, 12:25
Ok, chyba zwolnię tempo. Jeśli chodzi o ćwiczenia, to po prostu bardzo je lubię, ale może w tym początkowym okresie odpuszczę sobie ćwiczenia, mało tego dzisiaj przyszłam do pracy na nogach - 40 minut marszu, czy to też był zły pomysł?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 24-03-2011, 12:47
... przyszłam do pracy na nogach-40 minut marszu, czy to też był zły pomysł?

Jeśli organizm to akceptował, to nie ma problemu. Słuchaj organizmu. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sobol 24-03-2011, 14:20
Alinka, ja ze sportem byłem związany ponad 20 lat. Nie wyobrażam sobie życia bez ruchu, ale teraz na etapie zdrowienia, nawet do przysłowiowego sklepu wiozę tyłek samochodem. W trudnym okresie oczyszczania i zdrowienia każdy nadmiar energii jest błogosławieństwem dla organizmu. Na wszystko przyjdzie czas.  :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Alinka12 24-03-2011, 21:18
Dokładnie trzeba sobie czegoś odmówić, jeżeli chcemy wyzdrowieć. A odmawiamy sobie tak wiele rzeczy, więc myślę, że ze sportem nie powinno być problemu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: dana 24-03-2011, 21:45
U mnie chyba powoli zaczyna się oczyszczanie, w nocy obudziłam się cała oblana potem, kolor moczu jest mocno żółty, natomiast wydzielina, która schodzi po gardle wydaje się jeszcze bardziej gęsta. Nasiliła się też grzybica pochwy. Kompletnie nie mam siły na ćwiczenia fizyczne, które do tej pory nie stwarzały mi problemów, ale ćwiczę dalej. Stosuję tamponowanie alocitem i czekam na dalsze reakcje mojego organizmu. Póki co piję koktajle bez cytryny, nie chcę poganiać organizmu. Za jakiś czas planuję rozpocząć ssanie oleju.

Tak to jest oczyszczanie! Ja też tak miałam na początku, teraz jakby trochę mniej intensywna barwa, organizm oczyszcza się przez układ moczowy, sam najlepiej wie, gdzie zacząć porządki.
Koktajle cytrynowe dopiero po 6 miesiącach.
Ja ssałam olej od razu, wprowadziłam też kąpiele z olejem z pestek winogron 1x w tygodniu + zakraplanie rozcieńczonym alocitem nosa.
Barwą moczu się nie przejmuj, będzie dobrze.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Alinka12 29-03-2011, 09:32
Mam jeszcze pytanie: czy efektem oczyszczania może być również to, że miesiączka wystąpiła o 10 dni wcześniej? Czy to jakieś zaburzenia hormonalne?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 29-03-2011, 09:36
No a jeśli to zaburzenia hormonalne, to co? Do lekarza po hormony?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Alinka12 29-03-2011, 09:56
Nie, Mistrzu, w życiu. Od dawna nie chodzę po lekarzach. Kiedyś poszłam do ginekologa, bo z piersi po naciśnięciu wyciekało mi mleko, przepisał mi Bromergon, bardzo silny lek, od razu recepta poszła do kosza.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Myrna 30-03-2011, 16:14
Proszę o radę, czym smarować - i czy w ogóle - łuszczące się, swędzące powieki? Czy mogę wazeliną, czy maścią z witaminą A, a może alocitem? A może nawilżać naparem z szałwii?

A próbowałaś żelu ze świetlikiem firmy Floslek? Jest przeznaczony do powiek, więc nie powinien podrażnić oczu. Nawilża, działa kojąco. Z tego co pamiętam, pan Słonecki polecał ten żel, ale niestety nie mogę tego sprawdzić, bo porozpożyczałam książki.

Nie próbowałam, ale spróbuję. Dzisiaj, tj. po tygodniu, jest ciut lepiej. Moje książki jeszcze w drodze.

PS. Odkryłam super metodę na polskie znaki. :) Kopiuję je sobie z postów.

Godne pochwały, brawo :thumbsup:! // Solan

Chciałam dodać, bo może się to komuś przyda, że od kilku dni powieki są opuchnięte i ropiejące. Książki Mistrza doszły, przeczytałam i wiem, że to objawy oczyszczania grzybicy oczodołów, dlatego spokojnie czekam aż się oczyszczą do końca. Czego jak czego, ale tego się nie spodziewałam, bardziej stawiałam na intensywne objawy łuszczycy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Myrna 30-03-2011, 17:07
Mistrzu proszę sprawdzić, bo chyba ktoś przepisał to info z Twojej książki, 33 objawy słowo w słowo.

http://www.e-grzybica.com.pl/grzybica.html


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 30-03-2011, 17:54
Na końcu brak napisu/podpisu - Zdrowie na własne życzenie, rozdział 5 - objawy zakażenia drożdżakiem - Józef Słonecki - i byłoby ok - a tak?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Urbanowicz 16-04-2011, 10:17
Cytat
Przepraszam, to z przyzwyczajenia.
Z przyzwyczajeniami trzeba być ostrożnym np.: jeżeli się przyzwyczaicie do czytania w czasie srania, możecie zacząć srać w czasie czytania.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Machos 16-04-2011, 12:21
Mistrzu proszę sprawdzić, bo chyba ktoś przepisał to info z Twojej książki, 33 objawy słowo w słowo.

http://www.e-grzybica.com.pl/grzybica.html


To jest raz że kradzież praw autorskich, a dwa konflikt interesów, bo Biosłone traktuje o zdrowiu, nigdy nie sprzedawało żadnych suplementów z Calivity. Calivita przywłaszczyła sobie bezprawnie tekst. Tym samym ktoś czytający porównując tekst, skojarzy go z książkami Wydawnictwa Biosłone i jeszcze pomyśli, żeby łykać suple.

Aż się dziwię im, bo przecież tyle Calivita wydawała różnych książeczek, gazetek, filmów reklamowych itp. Tym razem posunęli się do kradzieży tekstu z książek. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Partycja 16-04-2011, 17:29
MO i DP stosuję prawie od dwóch tygodni, dodatkowo trzy tygodnie uskuteczniam ssanie oleju. Typowe objawy oczyszczania pojawiły się już w pierwszym tygodniu, mimo stosowania pełnej dawki ALOcitu w MO, nie są bardzo uciążliwe. Dzisiaj jednak zaskoczyło mnie wystąpienie miesiączki, aż 8 dni za wcześnie. Mój cykl trwa od 26-28 dni, czyli całkiem książkowy. Poza tym zawsze(!) na trzy-cztery dni przed, piersi dawały mi znać, że zbliża się okres, a tym razem nic, zupełnie z zaskoku, do tego popołudniu, a wcześniej bez wyjątku pierwsze krwawienie pojawiało się rano. W związku z tym mam pytania: z czego organizm oczyszcza się w ten sposób? czy komuś również coś takiego się przytrafiło? Przyznam, że regularny cykl napawał mnie zawsze optymizmem, że jednak z moim organizmem nie jest jeszcze tak źle. Ten fakt powstrzymywał mnie również przed braniem hormonów w celu leczenia trądziku, za co mojemu układowi hormonalnemu jestem bardzo wdzięczna :P


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agata 16-04-2011, 20:57
Mój cykl trwał zawsze 28 dni. Od dłuższego już czasu trwa 24 dni. Nie wiem z czym to skojarzyć: najpierw myślałam, że to po zabiegu, potem, że cykl zmienia mi się z wiekiem, ale też zastanawiam się, czy to nie od czasu rozpoczęcia picia MO (niestety na początku mojej przygody z MO nie czytałam forum, więc nie obserwowałam organizmu pod tym kątem, bo nie wiedziałam na co zwracać uwagę).

Natomiast jeśli chodzi o ból piersi (i w ogóle o syndrom przedmenstruacyjny, który bardzo utrudniał mi życie), to jestem pewna, że skończył się z odstawieniem glutenu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Partycja 16-04-2011, 21:27
Myślałam dzisiaj nad przyczyną, no i nasunęła mi się hipoteza wystąpienia nadmiaru żelaza usuwanego z organizmu w ten sposób. Ok. trzech lat temu badanie krwi wykazało u mnie podwyższony poziom żelaza, który wzrastał przez rok, a potem trochę spadł, ale dalej było go za dużo (według norm medycznych). Ostatnie badanie robiłam ponad pół roku temu, żelazo było na górnej granicy. Przypomniałam też sobie, że w czasie gdy miałam tyle żelastwa we krwi, cykle miałam krótkie, właśnie ok. 20 dni. Dwa lata temu wyprowadziłam się z domu rodzinnego. Ma to taki związek ze sprawą, że mięso na moim talerzu pojawiało się od tego momentu baaardzo sporadycznie, a jeśli już to były to wędliny, czy inne mięsopodobne wyroby. Wtedy też moje cykle zaczęły się stopniowo wydłużać. Teraz gdy przeszłam na DP, jem duże ilości dobrego mięska. MO zaczęłam pić niedawno, dlatego mój przewód pokarmowy jest jeszcze dziurawy jak ser, żelazo przechodzi więc do krwiobiegu niekontrolowanie. Z drugiej strony mikstura uruchomiła już procesy oczyszczania, stąd podejrzewam wcześniejsza miesiączka na obniżenie stężenia żelaza we krwi, spowodowanego zwiększonym spożyciem mięsa. Czy dobrze wnioskuję?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 16-04-2011, 21:39
Nie jest ważne, ile czego zjesz, ale ile z tego Twój organizm wchłonie, co nie jest równoznaczne z "dziurawymi jak ser"(:D) jelitami. Myślisz, że pokarm tak sobie wypływa z przewodu pokarmowego, czy jak?
http://www.forumginekologiczne.pl/txt/a,5472
Agato, mnie rownież cykl się w ostatnim roku skrócił do 24 - 25 dni. W pierwszym roku stosowania MO mój cykl menstruacyjny liczył 28 dni.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Partycja 16-04-2011, 22:17
Hmmm chyba rzeczywiście wysunęłam za daleko idące wnioski :P A z faktu, że wchłanianie różnych substancji jest skomplikowane, zdaję sobie sprawę. Mając jednak na uwadze występowanie nadżerek w układzie pokarmowym stwierdziłam, że może żelazo zwierzęce, wg. artykułu hemowe, będzie przez nie wpadać z łatwością, bo nie ma tam kontroli wchłaniania przez komórki nabłonkowe.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: bianka 27-04-2011, 18:23
Witam serdecznie. Mam 25 lat. Na przełomie roku przeszłam bardzo ciężkie zapalenie płuc, niestety bez antybiotyku się nie obyło. Z początkiem lutego, po całkowitym odstawieniu leków, przeszłam na MO.
Około 1,5 miesiąca temu zaczęły mi wypadać włosy... w ilościach niestety hurtowych. Próbowałam maści z kitu pszczelego, maści ochronnej z witaminą A, piłam herbatki z wiesiołkiem. Zdaję sobie sprawę z tego, że to za krótki czas, aby otrzymać efekty, ale kilka dni temu odłożyłam MO chcąc uchronić resztę włosów na głowie (zostało ich bardzo niewiele). Gryzę się z tą decyzją, włosy i tak dalej wypadają. Wiem, że powinnam kontynuować picie MO, ale stres i lęk, który przeżywałam codziennie znajdując kępy moich włosów gdzie tylko się pojawiałam, był silniejszy. Jeśli mogłabym prosić o pomoc, fachową poradę w tej sprawie. Wiem, że jest dział na forum poświęcony włosom, przeczytałam od deski do deski i zastosowałam się już chyba do wszystkich porad, niestety bez jakiegokolwiek efektu :frusty:.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 27-04-2011, 19:00
To co ma wypaść, to wypadnie. Pijesz KB? Odżywiasz się należycie? Mnie pomógł wiesiołek dodawany do koktajlu. Muszę jednak zaznaczyć, że włosy nie wypadały mi tak strasznie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: bianka 27-04-2011, 19:17
Staram się. Niestety tak brak mi konsekwencji i wytwałości. Jeśli nie widzę efektu, po kilku dniach to rezygnuję. DP zaczynałam kilka razy. Często jestem w rozjazdach, więc gotowanie sobie non stop, przynajmniej przez te pierwsze 3 tygodnie, nie wychodziło nigdy. Jak raz się złamałam, to potem zajadanie problemów.. ech i tak w koło.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Et 27-04-2011, 19:24
Mnie też strasznie wypadały włosy po zastosowaniu MO (mam na szczęście dość gęste i kręcone, więc za bardzo się tym nie przejmowałam). Po dwukrotnym tylko!!! użyciu szamponu DERMENA przestały nagle wypadać (choć pojawił się łupież i przez pewien czas się utrzymywał). Może i Tobie szampon pomoże.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Angelikaa84 27-04-2011, 22:00
Bianko,

Z racji tego, że od długiego już czasu borykam się z nadmiernym wypadaniem włosów, przeczytałam masę informacji na temat rzekomych, czy zbliżonych nieco do prawdy, przyczynach tego stanu rzeczy.

Od razu zaznaczę, że mnie nie zaczęły wypadać po MO, ale dużo wcześniej, więc niech Ci nie przyjdzie do głowy podszyta strachem myśl, że tracę włosy już tyle czasu jako efekt picia MO ;)

Zastanowiła mnie ta antybiotykoterapia stosowana na zapalenie płuc na przełomie 2010/2011 roku.
Czy wiesz, że wzmożone wypadanie włosów jest częstym objawem stosowania antybiotyków i objawia się dopiero około 2-4 miesięcy po zażywaniu antybiotyków przez dłuższy okres czasu?
Ogólnie, ja na Twoim miejscu, poczekałabym spokojnie co najmniej pół roku do roku oraz nie bała się MO i wypadania włosów jako "konsekwencji" jej picia.

:thumbsup:


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: bianka 28-04-2011, 08:04
Zdaję sobie sprawę, że tylko cierpliwe przeczekanie tego koszmarku włosowego może mnie uratować. Tylko tak po prostu , po kobiecemu jest mi przykro, że akurat teraz właśnie i w takich ilościach. Co do zapalenia płuc, to nie pamiętam już nazwy antybiotyku,  ale był bardzo silny i brałam go około 3 tygodni. Niestety stan mój był na tyle poważny, że w tym przypadku tak silne środki były konieczne.

Dziękuję bardzo za rady. Może to właśnie taka próba, taki czas, żeby popracować nad swoją wytrwałością, wzmocnić ducha, a włosy zostawić w spokoju..:)



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Alinka12 28-04-2011, 09:02
Bianko mnie też wypadają w większej ilości odkąd zaczęłam pić MO, ale to pewnie trzeba przeczekać, tak jak i trądzik, powodzenia!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Wiewiórka79 28-04-2011, 10:32
MO piję od stycznia 2011 r. więc już od kilku miesięcy - moje pytanie brzmi -
czy to jest normalne, że przy jakimkolwiek wysiłku bardzo szybko odczuwam zmęczenie?
Dziękuję za wszelkie sugestie!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sobol 28-04-2011, 11:59
Wiewiórka, Twój staż w piciu MO jest równie krótki jak mój. Nastaw się na to, że będziesz zmęczona trochę dłużej.  ;) To jak najbardziej prawidłowa reakcja. Staraj się nie forsować organizmu. Energia jest mu potrzebna na porządki.  :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sobol 09-05-2011, 17:22
Mam takie pytanie, ponieważ od tygodnia swędzi mnie całe ciało, a najbardziej pośladki :disgust:. Czy to jest objaw stosowania MO czy może coś innego?
Raczej objaw oczyszczania.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 11-05-2011, 20:50
Niektórzy sądzą, że jak będą pić sok z pokrzywy (np. na oczyszczenie krwi) oraz będę stosować inne metody (MO, KB), to owe toksyny mają wyparować z tej krwi - i to bez udziału wątroby (neutralizacja i utylizacja). Tymczasem jest to metoda, która swoim działaniem nakłada się na działanie innych metod, i stąd dodatkowe obciążenie wątroby a dalej wykwity na skórze.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 21-05-2011, 21:54
Są różne teorie na temat węglowodanów. Niektórzy uważają, że nawet mała ilość kaszy, ryżu czy ziemniaków może odżywić drożdżaka. W I etapie lepiej wykluczyć je z diety. Wiadomo, że ważna jest obserwacja organizmu- jak się czujemy, co się dzieje z jelitami, czy mamy luźne stolce.
W przypadku ostatniego objawu, nawet gdy eliminuję węgle i tak ten problem się pojawia co jakiś czas. Nie wiem do końca jak go interpretować. Może ktoś podpowie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aggula 27-05-2011, 13:39
...od kiedy stosuję MO nie zauważyłem osłabienia itp., a wręcz przeciwnie po wprowadzeniu metod z forum lepiej się czuję...
Spokojnie, doczekasz się jeszcze odpływu energii. Ja też na początku miałam "power", ale potem na jakiś czas przyszło osłabienie i tak do dziś, czasem lepiej czasem gorzej, bo przecież na nasze samopoczucie ma wpływ wiele innych rzeczy i tego już nie przeskoczysz. Póki co ciesz się energią i dobrze ją wykorzystuj. ;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: nusia 13-07-2011, 10:06
Moje objawy pojawiają się i znikają :). Po odstawieniu glutenu były perypetie z suchością oczu, a także łzawieniem i pieczeniem (objawy te minęły, jak sądzę na jakiś czas) Teraz pojawiło się wzmożone spływanie śluzu, przeźroczystej galaretki do gardła, którą ciężko odkrztusić, a jeszcze ciężej przełknąć. Stosuję zioła, zakraplam też nos, który od jakiegoś czasu bywa zatkany. Nigdy wcześniej nie miewałam z nim problemów. Od kilku dni odczuwam migdały, są bolesne i troszkę napuchnięte. Dziś zauważyłam strasznie obłożony nalotem język. Zdrapałam trochę tego nalotu, dziwny, jakby drobinki tkanki języka (malutkie kuleczki).
Od ponad roku mam bardzo niskie ciśnienie np. 78/58, wcześniej było modelowe. Z tego chyba powodu mam zawroty głowy, robi mi się ciemno przed oczami, głowa waży "tonę". Od wielu miesięcy nie mam na nic siły, nie potrafię się skupić, jestem ciągle słaba, chce mi się spać, mam słabą pamięć i trudności z koncentracją. Męczy mnie też pocenie, najbardziej dokuczliwe jest w pracy. Zastanawiam się jednak czy w większej części jego przyczyną nie jest przypadkiem stres? Często też bywa mi zimno, wszyscy "rozebrani " a ja w sweterku. Z jednej strony trzęsę się z zimna, z drugiej się pocę (występuje to jednocześnie)
Od czasu odstawienia glutenu zniknął nalot na zębach.
Tyle chyba objawów oczyszczania na razie :) czyli po trzech latach picia MO.
PS: Zapomniałam dodać o wzmożonym strzykaniu w stawach kolanowych (wg lek. mam zwyrodnienia, nawet chcieli mnie pokroić ładnych kilka lat temu, ale się nie dałam)



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sally 14-07-2011, 03:37
Nusia a próbowałaś ssać olej słonecznikowy? Dobrze odtyka zatkany nos, mi bardzo pomógł. Może przydałaby Ci się kuracja magnezem Slow Mag, KB z bananem, żelki Haribo, galareta wieprzowa.
Poczytaj to:
www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=20825.0 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Alinka12 14-07-2011, 11:27
Ja cały czas  odczuwam spływanie śluzu po gardle, zastanawiam się czy kiedykolwiek to przejdzie i ile lat to jeszcze będzie trwało, mój język również obłożony jest nalotem przez cały czas.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: nusia 14-07-2011, 12:15
Nusia a próbowałaś ssać olej słonecznikowy? Dobrze odtyka zatkany nos, mi bardzo pomógł. Może przydałaby Ci się kuracja magnezem Slow Mag, KB z bananem, żelki Haribo, galareta wieprzowa.


Próbowałam, ale niestety mam odruchy wymiotne :(. W najlepszym razie kończy się na trzymaniu oleju w buzi i kurczowym zaciskaniu wszystkich mięśni, może spróbuję jeszcze raz ;)
Kurację slow-magiem zrobię koniecznie, bo miewam też skurcze łydek i drgającą powiekę, kawę piję tylko jedną dziennie, a jednak magnezu ubywa albo nie jest prawidłowo przyswajalny.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: nusia 14-07-2011, 12:20
Ja cały czas  odczuwam spływanie śluzu po gardle, zastanawiam się czy kiedykolwiek to przejdzie i ile lat to jeszcze będzie trwało, mój język również obłożony jest nalotem przez cały czas.

Alinko, pijesz MO zaledwie 4 miesiące, to bardzo krótko. Musisz wykazać wiele cierpliwości, stanowczości i systematyczności w działaniach. Nastaw się na długie sprzątanie :). U mnie objawy zaczęły się pojawiać dopiero po około roku picia MO. Są różne, tak jak pisałam wyżej i mają różne nasilenie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Eovo 14-07-2011, 13:10
Potwierdzam regularne ssanie oleju przez kilka m-cy daje  naprawdę rewelacyjne efekty.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Alinka12 15-07-2011, 09:24
Ale czy olej można ssać zaraz na początku?, bo piję MO dopiero od 4 miesięcy, a  Mistrz ostrzegał, aby nie nakładać wszystkich metod oczyszczania.
Masz rację Nusiu sprzątanie dopiero się zacznie , co do sytematyczności i stanowczości to jest bardzo ciężko, czasami skusi mnie coś z  glutenem- niestety.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Jack 29-08-2011, 05:30
Piję MO ok roku, do tej pory żadnych objawów nie było. Kilkanaście dni temu przeszedłem z soku z aloesu na citrosept, no i od wczoraj się zaczęło. Pragnę nadmienić, że kilka lat temu będąc na połowie dorsza na morzu, przebrałem sobie prawą rękę w łokciu i miałem z nią trochę problemów - głównie nie mogłem tą ręką podnosić ciężkich rzeczy, bolała mnie. Po czasie przestało to dokuczać - do wczoraj. Kiedy się obudziłem, zacząłem odczuwać ból w tym łokciu. Z każdą godziną ból był coraz większy, a w łokciu zrobiła się opuchlizna i stan zapalny, ponieważ miejscowo czułem wyższą temperaturę ciała. Ogólne samopoczucie się pogorszyło -  czuję się tak, jakbym przechodził grypę. Od wczoraj położyłem się do łóżka i dzisiejszy dzień mam zamiar tak spędzić. Z początku dopuszczałem myśl, że podczas snu uderzyłem się w ten łokieć, ale coraz bardziej przekonuję się, że jest to związane z procesem oczyszczania. Teraz obejrzałem sobie rękę w lustrze, jest spuchnięta i zaczerwieniona od łokcia do połowy przedramienia, nie wygląda to za ciekawie, również ból jest bardzo silny, do tego stopnia, że nie mogę swobodnie ubrać koszulki, nie mogę też wyprostować ręki - cały czas mam ją zgiętą.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Antonio 29-08-2011, 06:28
Mnie się żadne ekscytujące efekty nie przydarzyły w ciągu dwóch minionych lat. Na początku była tylko długa i pamiętna grypa. Od tamtej pory żadnych infekcji.

Parę tygodni temu zacząłem łykać Slow Mag. Momentalnie "coś" zaczęło się dziać z prawą nogą. Przez parę dni była jakby kawałkiem drewna, zdrętwiała, nieczuła. Przez kolejne tygodnie "kawałkiem drewna" wydawała się połowa stopy, pięta. Potem bez wyraźnego powodu rozbolało mnie kolano, tak że z pewnym trudem się poruszałem. Ból był skoncentrowany na powierzchni kości, bardzo mocny w trakcie chodzenia i uderzania palcami w bolesne miejsce. Podobnie jak u Ciebie Jack, to bolesne kolano wydawało mi się czasem gorące. Mimo to przez parę dni pokonałem z ciężkim plecakiem spore trasy w Tatrach :). Chyba zaczyna się to powoli "rozchodzić po kościach"...

Zastanawiam się, czy Slow Mag zadział jak inicjator jakiegoś łańcucha reakcji, stanów zapalnych kości, stawów, układu krążenia, nerwowego.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 29-08-2011, 10:50
Jack próbowałeś okładów z octu jabłkowego, bądź z kapusty? To takie leczenie objawowe, ale może Ci przynieść ulgę. Na męczennika chyba się nie nadajesz, a co najważniejsze, jest to zbyteczne  :D.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Jack 29-08-2011, 12:57
Dzięki Izo za troskę, ale wytrzymam - muszę wytrzymać. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Jack 30-08-2011, 05:58
Efekty reakcji mojego organizmu na oczyszczanie stały się bardziej spektakularne.
W nocy poszedłem do łazienki i tam straciłem przytomność i upadłem.
Teraz prócz łokcia i przedramienia bolą mnie plecy i kolano. :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 30-08-2011, 09:34
Ja też obudziłam się dziś z bólem ramienia. Czuję się ciągle podtruta :(


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Antonio 30-08-2011, 18:51
Moje kolano zaś wydaje się już prawie sprawne. Po kolejnym dniu w górach jestem zmęczony ale bardziej sprawny. Jeszcze tydzień temu zastanawiałem się czy w ogóle uda mi się wejść na górę do schroniska i czy aby nie mam jakichś nowotworowych zmian w kolanie... No bo jak to możliwe, żeby nagle człowieka rozbolało jakieś niewielkie miejsce obok rzepki i bolało tak, że nie można było chodzić prosto, jak zwykle? Górskie wycieczki to nie jakieś delikatne spacerki lecz całodzienne wędrowanie w pocie czoła :). Może trochę racji miał mój dziadek mawiając, że na niejedną "chorobę" najlepszy jest wysiłek fizyczny...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Jack 31-08-2011, 19:45
Na dzień dzisiejszy koniec z gorączką, ręka odzyskała sprawność w 90%, nadal jest lekka opuchlizna i zaczerwienienie. Ból występuje tylko w samym łokciu podczas naciskania w tym miejscu palcem. Ręka zaczęła lekko swędzieć, co prawdopodobnie wskazuje na proces gojenia skóry.
 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Pepermint 01-09-2011, 09:18
Czy ktoś może mi zdradzić, co może oznaczać fakt, iż już druga osoba mówi mi, że czuć ode mnie zapach chloru? Zdarzyło się to od momentu, kiedy zaczęłam stosować MO. Oczywiście mam inne typowe objawy oczyszczania, nie są zbyt uciążliwe, dlatego nie zwracam na nie uwagi, ale ten chlor mnie zastanawia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 04-09-2011, 10:37
Prawdopodobnie tu chodzi o zapach zbliżony do karbidu, acetonu... Jeśli wcześniej odżywiałeś się w tzw. sposób korytkowy, a obecnie wg DP lub ZZO, czyli modelu zbliżonego do Diety niskowęglowodanowej (jeśli chodzi o niską zawartość węglowodanów) - to możesz być w stanie lekkiej niepatologicznej ketozy. Mogą się pojawiać ciała ketonowe w moczu. Stąd też całe ciało, pot, mocz, oddech - ma zapach acetonu.

Twój organizm jest na etapie spalania wewnętrznego. Stosunkowo małą ilość glukozy, którą organizm produkuje z małego dowozu węglowodanów - kompensuje sobie - poprzez scukrzanie zdefektowanego białka, które spala w odpowiednim cyklu jako białko "śmieć". Efektem ubocznym tego typu objawów oczyszczania, może być spadek na wadze masy ciała. Mitochondria komórkowe przestawiają się na spalanie głównego paliwa jakim jest tłuszcz, a nie jak poprzednio głównym źródłem energii było paliwo w postaci glukozy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 16-09-2011, 20:53
Mam pytanie do Mistrza. Czy zawyżony poziom leukocytów może być reakcją na MO?
Dziś mój 19-letni syn chciał oddać krew (akcja oddawania krwi), ale pani powiedziała, że nie mogą pobrać od niego, gdyż ma zawyżony poziom leukocytów i pewnie jest przeziębiony, ma iść do lekarza po antybiotyk, w ostateczności czosnek.
Ja nie wiem, co mam robić. Przecież my nie używamy leków chemicznych, a czosnek też zablokuje oczyszczanie. Czy może odstawić MO na kilka dni i sprawdzić jeszcze raz te leukocyty?
   


Historia się powtórzyła, wczoraj mój syn znowu chciał oddać krew, ale okazało się, że ma zawyżony poziom leukocytów.
Wiem, że Mistrz nie lubi tego typu pytań, ale ja naprawdę zaczynam się niepokoić, może jednak Mistrz zechce nam odpowiedzieć, co z tym robić.
Może taka jest reakcja organizmu na MO, ciągła gotowość organizmu do walki, albo przewlekły stan zapalny, nic już nie rozumiem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mariuszek 16-09-2011, 22:30

Może taka jest reakcja organizmu na MO, ciągła gotowość organizmu do walki, albo przewlekły stan zapalny ().

Sama sobie odpowiadasz.



Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 17-09-2011, 09:07
Grawo, zwróć uwagę na poziom hemoglobiny, jeżeli jest w normie, nie martw się. Czekamy na zdanie Mistrza.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 17-09-2011, 17:55
Hemoglobina świetna, powiedziała lekarka, tylko te leukocyty zawyżone, ogólnie chłopak zdrowy, oczyszczanie - klasyka, odżywia się zgodnie z naszymi zasadami, nie muszę go pilnować, nie je śmieci.
Czasami piwko, no i siłownia, ale to z nadmiaru energii, jak to u 20 - latka,
Myślę, że to znak, iż ma nie oddawać krwi, ale niewiele mogę zrobić, bo uparte to dziecię, i chce zbawiać świat, i wszystkim pomagać.

Odstawiłam MO na miesiąc, po tym czasie udam się z nim na badania i zobaczymy, co będzie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 18-09-2011, 18:10
Należy wystąpić do Uniwersytetu Rockefellera o obniżenie norm poziomu leukocytów.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 18-09-2011, 19:56
Wszystko jasne.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Grawo 19-09-2011, 08:07
Dzięki, dla mnie też już jasne, ważne że Mistrz od czasu do czasu sprowadza nas na właściwe tory.
Pewnie znowu byśmy wpadli w macki medyczne.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Antonio 16-10-2011, 20:16
Gorzej wyglądam i bardzo schudłem. Podobno. Ostatnio faktycznie czuję, że wszystkie toksyny kończą w głowie. Dawno nie byłem tak zadymiony ;-).

Kolano jest OK, ale nadgarstek wysiadł dziś bez żadnego widocznego powodu. Boli mnie dotkliwe :-). Co jest grane? 2 lata żyłem w spokoju, a teraz jakieś roboty do przejścia...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 17-10-2011, 07:57
Gorzej wyglądam i bardzo schudłem. Podobno. Ostatnio faktycznie czuję, że wszystkie toksyny kończą w głowie. Dawno nie byłem tak zadymiony ;-).
Bardzo usprawnia ewakuację nagromadzonych toksyn popijanie cały dzień wody z żurawiną. Świeżą lub mrożoną (zimą) żurawinę w ilości ok. pół litra, zagotowuję krótko (aż owoce zaczną pękać) i potem odcedzam kompot, rozcieńczam wodą do ok. litra napoju, popijam po pół szklanki na raz. Do pozostałych z kompotu owoców dodaję łyżkę miodu i mieszając, szybko doprowadzam do wrzenia. Konfitura gotowa. Przekładam do słoiczka. Można ją dodawać do herbaty ale ja podjadam solo od razu albo jak mnie dopadnie chęć na słodkie :). Taki żurawinowy swing pomaga nie tylko w rozcieńczeniu nagromadzonych we krwi toksyn ale też usprawnia wydalanie ich z moczem, co też 'czyści krew'.

Cytat
Kolano jest OK, ale nadgarstek wysiadł dziś bez żadnego widocznego powodu. Boli mnie dotkliwe :-). Co jest grane? 2 lata żyłem w spokoju, a teraz jakieś roboty do przejścia...
No właśnie, konieczny remont w obrębie stawów, idzie pełną parą.
Ja od pół roku mam, co jakiś czas, silne bóle w obrębie łokci. Początkowo bóle były tak silne, że nie mogłam niczego wziąć do ręki bo ból nasilał się. Teraz, kiedy co jakiś czas, bóle wracają to są one coraz słabsze i krócej trwają.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lenka 18-10-2011, 16:39
Szkoda, że mam tylko suszoną żurawinę. :(
Ona na pewno jest bezużyteczna.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Helusia 18-10-2011, 17:55
Lenka, nawet tak nie pisz. Ja kupuję suszoną żurawinę w sklepie i dodaję do KB, jest słodziutki i pyszny. Jaka różnica czy zamrożona czy ususzona?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lenka 01-11-2011, 20:08
Niestety niektóra suszona jest potraktowana siarką, więc na pewno niezbyt usuwałaby toksyny z krwi.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Ola 13-11-2011, 15:34
Przez ponad 2 tygodnie miałam jelitówkę. Wymioty, biegunka, a potem długo luźny stolec. Odezwały się hemoroidy. Łykałam ryż, popijając wodą. Pomogło wreszcie. Obecnie na niemal każdy pokarm reaguję fatalnie. Dodatkowo odezwało się rozregulowanie hormonalne /po ewidentnym osłabieniu organizmu/. Ciągle nie wyszłam ze stanu podrażnienia żołądka. Powoli wdrażam koktajle błonnikowe. Czuję się źle. I jestem w kropce czy już zacząć ponownie MO czy jeszcze nie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sobol 13-11-2011, 17:16
Spróbuj od mniejszej dawki i zobaczysz, co będzie się działo.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Ola 16-11-2011, 23:18
Czy zapalenie korzonków to również może być objaw oczyszczania? Czuję kłucie w klatce piersiowej w okolicy serca, a potem jakby atak korzonków z jednej strony.  Sobol, nie wdrożyłam jeszcze MO ponownie, jeszcze poczekam. Wzmacniam się. PO okresie kiedy piłam MO w pełnej dawce niezależnie od tego co się działo zaczynam słuchać samej siebie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 19-11-2011, 20:22
Olu. Moje początki oczyszczania były bardzo podobne do Twoich. Dopadło mnie zapalenie korzonków, a do nie tak dawna bolało osierdzie przy ucisku bądź gwałtownym ruchu. Objawy, jakie opisujesz wskazują na oczyszczanie okolicy serca, a więc pozostaje tylko się cieszyć, że organizm reaguje na działanie mikstury. Możesz zmniejszyć dawkę MO albo przetrwać trudne objawy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Ola 19-11-2011, 22:29
Jak miło usłyszeć Amelio, że jestem na dobrej drodze. Machina ruszyła. Nie piję MO od początku listopada, a oczyszczanie trwa w najlepsze...? Zamierzam wdrożyć po kropelce od przyszłego tygodnia, albo nawet później. Na szczęście korzonki się uspokoiły. Napadło mnie to podczas wykładów w miejscu wskazującym na korzonki z lewej strony i ... prawie wyłam z bólu, bo nawet nie mogłam się ruszyć żeby się dostać do wyjścia.  A może to było zapalenie jakiegoś nerwu? W każdym razie dziś coś tylko lekko piknęło, ale już bez takich boleści. Stawy tymczasem dla odmiany bolą na potęgę. Robię parówki na kolana i smaruję maścią propolisową. Jakiś armagedon...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Amelia 19-11-2011, 22:48
Wiem, co to ból korzonków, ale przy oczyszczaniu worka osierdziwego boli bardzo podobnie. Ból jednak nie jest tak ostry, bardziej przypomina tzw. zakwasy. Ulgę może przynieść masaż uciskowy opuszkami palców. Musisz wyczuć skupisko bólu i dobrze rozmasować. Mnie bolało w klatce piersiowej prawie rok (ból z małymi przerwami i o różnym natężeniu - czasem z powodu bólu nie mogłam podnieść ręki do góry). Można sobie wyobrazić, ile skumulowało się pod sercem ropy, niewydalonej i zablokowanej w czasie leczenia różnych infekcji antybiotykami. Teraz staram się uchronić przed podobnym problemem swoją córkę. Ostatno przeszła bez leków przeziębienie z kaszlem. Zwolenników "medycyny klasycznej" wokół mnie jest pełno, każdy ma swoją teorię, jak należy wychowywać, karmić i leczyć dziecko. Trochę mnie to męczy, bo jestem skazana na samotna walkę. Jednak nic i nikt mnie nie powstrzyma, by walczyć o zdrowie swego dziecka.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 20-11-2011, 15:49
Stawy tymczasem dla odmiany bolą na potęgę. Robię parówki na kolana i smaruję maścią propolisową. Jakiś armagedon...

Parówki na kolana? O co chodzi? Propolis zaostrzy objawy i tylko tyle.
Raczej sięgnij po gorące okłady z soli. Później pomyśl o okładach z liści kapusty.
http://www.bioslone.pl/porady-medycyny-ludowej


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Ola 20-11-2011, 20:24
Cytat
Parówki na kolana? O co chodzi?
Klaro, robię to wg przepisu na forum autorstwa Lacky`ego. Dopiero zaczęłam, więc trudno powiedzieć czy pomaga. Objawów nie zaostrza - parę dni temu kolana "spuchły" od wewnętrznej strony, jednocześnie pojawiło się takie pragnienie, że dosłownie obstawiłam się szklankami z wodą. Nic nie robiłam. Na trzeci dzień, kiedy przeszło na tyle, że przestało "ciągnąć" wprowadziłam parówki i propolis. Tu jest wątek, o którym wspominam http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2149.msg78153#msg78153


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 20-11-2011, 21:46
Cytat
Parówki na kolana? O co chodzi?
Klaro, robię to wg przepisu na forum autorstwa Lacky`ego. Dopiero zaczęłam, więc trudno powiedzieć czy pomaga. Objawów nie zaostrza - parę dni temu kolana "spuchły" od wewnętrznej strony, jednocześnie pojawiło się takie pragnienie, że dosłownie obstawiłam się szklankami z wodą. Nic nie robiłam. Na trzeci dzień, kiedy przeszło na tyle, że przestało "ciągnąć" wprowadziłam parówki i propolis. Tu jest wątek, o którym wspominam http://www.bioslone.plforumindex.php?topic=2149.msg78153#msg78153

Olu, widzę to tak: na skutek oczyszczania, w obrębie kolan, doszło do stanu zapalnego (stąd ból), który jest przecież prawidłowy (usuwanie toksyn). To trzeba przeczekać i pozwolić stawom oczyścić się. Można jednak złagodzić objawy poprzez wygrzewanie gorącą solą. Propolis jest lekiem, zlikwiduje stan zapalny, ale czy o to nam chodzi? W poście Lacky'ego jet raczej mowa o zwyrodnieniach.
Nadal nie kumam tych parówek na kolana? Jak to robisz?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Ola 20-11-2011, 23:21
"Działanie propolisu wzmacnia komórki organizmu, blokuje przewlekłe stany zapalne oraz pobudza do oczyszczania." -Lacky

Propolis wykazuje nie tylko zdolności hamowania rozwoju, czy niszczenia bakterii, grzybów i wirusów, ale również znakomicie regeneruje wszystkie typy tkanek m. in. tkankę miękką, łączną, chrzęstną i kostną, dzięki czemu stał się nadzieją dla ortopedów. Po zastosowaniu propolisu powierzchnie uszkodzonych tkanek chrzęstnych stawów stawały się lśniące, gładkie i wyglądały "jak nowe". - z Internetu.

Tak, ten post odnoszę do siebie. Mam stwierdzone zmiany chondromalacyjne chrząstek obu kolan. Konflikt rzepkowo -udowy. Kapustę stosowałam w swoim czasie i pomagała mi tylko w zlikwidowaniu stanu zapalnego - rzeczywiście dość szybko.
Parówki na kolana są mówiąc wprost upierdliwe. Nakierowuję parę z podgrzanego naczynia w jakiejś dziwnej pozycji ni to siedząc ni zwisając z fotela trzymając się ławy. Ogólnie widziałam poprawę po rozgrzewaniu kolan poduszką elektryczną kiedy miałam zalecone i stosowałam ćwiczenia izometryczne. Poprawę w podobnych przypadkach do moich przynosi również miód /o czym dowiedziałam się ostatnio i czego na sobie nie wypróbowałam/. Tu kit pszczeli, tam miód.
Żeby zaobserwować skuteczność nie chcę mieszać metod. Dodaję też ostropest do KB. Włączyłam do tego orzechy jak polecał Lacky na zmianę z migdałami / z własnej inicjatywy/.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Natalia 17-03-2012, 20:23
Jak widać w moim profilu, MO stosuję 3 dni. Jednak zaobserwowałam już na drugi dzień uciążliwy dość objaw, mianowicie coś jak kac, jakbym poprzedniego dnia wypiła pół litra i wypaliła paczkę papierosów, głowa ociężała i wciąż boli. Zmniejszę dawkę do połowy. Zobaczymy jutro czy objawy będą łagodniejsze.
Pozytywnie zaś: pierwszy dzień w ogrodzie, zasadziłam 15 drzewek i inne rośliny, myślałam, że na drugi dzień po takim wysiłku będę miała zakwasy, cóż za miła niespodzianka, na drugi dzień NIC mnie nie bolało, żadnych zakwasów. Myślę, że to jednak zasługa MO (wiem, że bardzo krótko piję i że to niemożliwe), ale zawsze zakwasy i bóle krzyżowe miałam a teraz nic.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lavenda22 07-04-2012, 11:13
Piję obecnie MO na bazie oleju kukurydzianego. Rano, tuż po wypiciu jest mi niedobrze i boli mnie żołądek. Czy powinnam w takiej sytuacji wrócić do MO z oliwą z oliwek?
Jak uważacie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Nieboraczek 07-04-2012, 12:19
Piję obecnie MO na bazie oleju kukurydzianego. Rano, tuż po wypiciu jest mi niedobrze i boli mnie żołądek. Czy powinnam w takiej sytuacji wrócić do MO z oliwą z oliwek?
Jak uważacie?

Raczej tak. Jak zaczynałam, 07.07.2011, czyli wtedy co Ty, Mistrz powiedział mi, że jak boli mnie żołądek, a wtedy bolał, to na oliwie z oliwek powinnam być co najmniej rok. Podczas picia MO żołądek nie bolał mnie w ogóle, po niczym (zgodnym z ZZO ). Teraz znowu boli ale po serii sterydów, to inna bajka. Tobie jeszcze rok nie minął.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lavenda22 07-04-2012, 12:38
Dzięki, Nieboraczku. Wracam w takim razie do oliwy z oliwek.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dandi 08-04-2012, 11:48
Jak widać w moim profilu, MO stosuję 3 dni. Jednak zaobserwowałam już na drugi dzień uciążliwy dość objaw, mianowicie coś jak kac, jakbym poprzedniego dnia wypiła pół litra i wypaliła paczkę papierosów, głowa ociężała i wciąż boli. Zmniejszę dawkę do połowy. Zobaczymy jutro czy objawy będą

Mam to samo. Stan ten pojawia się, co jakiś czas, mimo, że dawki nie zmniejszyłem. Do tego dodam, że, po prawie miesięcznym stosowaniu MO, miałem okazję się upić, więc to uczyniłem. Takiego kaca jak wtedy nie miałem NIGDY, po prostu śmierć!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Irek 08-04-2012, 19:22
A u mnie wprost przeciwnie. Zamiast 0,5- 0,7 znów mogę 1L jak kiedyś, a kaca prawie brak. Ale to po 3 miesiącach z MO, wiec może musicie jeszcze pocierpieć. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Crow 08-04-2012, 21:16
A u mnie wprost przeciwnie. Zamiast 0,5- 0,7 znów mogę 1L jak kiedyś, a kaca prawie brak. Ale to po 3 miesiącach z MO, wiec może musicie jeszcze pocierpieć. :)
To nie takie proste. We wrześniu pozwoliłem sobie na większą ilość alkoholu, mieszałem różne rodzaje. Następnego dnia prawie zero nieprzyjemności. Natomiast teraz po upiciu się umieram parę dni :D.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Irek 08-04-2012, 22:15
Oj, to teraz mnie przeraziłeś. Już nie wiem czy w takich warunkach wytrzymam z Bioslone.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Crow 10-04-2012, 20:28
Trochę przesadziłem z tym umieraniem :), jednak pewne nieprzyjemności takie jak: lęki, rozkojarzenie, brak koncentracji trwały parę dni. Sądzę, że to stan przejściowy i za jakiś czas wróci wszystko do normy.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iwoneska 23-04-2012, 11:28
Czy po MO mogą występować mdłości? Zmieniłam olej na oliwę z oliwek, po jakimś tygodniu jej stosowania mam mdłości; mdłości są okropne; KB też już nie piję, myślałam, że to po nich, pewnie się dowiem jak odstawię MO, ale nie chciałabym przerywać chociaż dziś już mnie mdłości męczą drugą godzinę, z przerwą na wymioty.
.......

Dodam jeszcze, że po zmianie na oliwę byłam bardzo poddenerwowana, w środku zero spokoju, teraz trochę ustąpiło. Ponadto - nierówne źrenice kilka dni, zawroty głowy, senność, sporadyczne, mocne kłucie w okolicach serca, płytki oddech, ale to ostatnie ma raczej związek z sytuacjami stresowymi, które się przeciągnęły, a oddechu 'pełnego' nie mogę złapać od dawna.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 23-04-2012, 18:21
Moim zdaniem wszystkie objawy są skutkiem stresu /Twojego/.
Przy zmianie oleju spróbuj od najmniejszej dawki.
Pamiętaj, stres zabija. Na początek zrób przerwę, wycisz się, następnie zacznij od tej najmniejszej dawki. Masz czas. Pośpiech to zły doradca!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Spokoadam 23-04-2012, 18:24
No, wczoraj stres strzelał do mnie z pistoletu i obudziłem się z potem na czole...:)

Na początek zrób przerwę, wycisz się, następnie zacznij od tej najmniejszej dawki. Masz czas. Pośpiech to zły doradca!
Tak zrób.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Iwoneska 25-04-2012, 20:31
Chciałabym się wyciszyć wewnętrznie. ;) Odstawiłam MO jeden dzień i było ok. Dziś mniejsza dawka i też ok. Mdłości są okropne; będąc w ciąży tego nie przechodziłam, a teraz cierpię za przyszłe grzechy chyba. ;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mia 25-04-2012, 21:28
Oczyszczanie postępuje nieubłaganie. Po okresie "bólu na własne życzenie" przyszedł moment na spanie. Przesypiam noc i pół dnia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Rif 26-04-2012, 08:32
Oczyszczanie postępuje nieubłaganie. Po okresie "bólu na własne życzenie" przyszedł moment na spanie. Przesypiam noc i pół dnia.

Najlepszy sposób na regeneracje.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Julie 09-07-2012, 09:43
Witam (moim pierwszym wpisem:)
Chciałam się doradzić w sprawie mojego chłopaka, który po półtora miesięcznym braniu MO, przerwał  ją gdyż skarżył się na mocne bóle w okolicach szyji. Jest to ból gardła, bóle mięśniowe wokół karku i ogóle złe samopoczucie (stany lękowe, nerwowość, zmiany humoru), co trwa już ponad dwa miesiące! Owszem – przeforsował się na siłowni, basenie i rowerze, w dodatku ma stresowy okres w życiu, ale generalnie cieszył się dobrym zdrowiem i nigdy nie chorował (oprócz gardła – to jego pięta Achillesowa – na co brał antybiotyki:/ , a tu nagle taka dysfunkcja, która rozłożyła go na łopatki... Popada w paranoje i szuka pomocy na różnych forach wczytując się na tematy rakowe :( Lekarz przebadał i zalecił lekarstwa i masaże... Czy ktoś z was mógłby mu pomóc w znalezieniu odpowiedzi co mu jest i jak złagodzić ten stan? Czy ktoś tu mówi po francusku lub angielsku?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Irek 09-07-2012, 11:14
Chłopak nie mówi po polsku? Może kiedyś będą książki w językach obcych, to dasz do przeczytania, to najlepsza metoda. Jeśli chcesz natychmiast pomocy to Ty przeczytaj książki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 09-07-2012, 12:14
Julie oraz Irek, na banerze jest wejście na wersję w języku angielskim i niemieckim!


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Whena 09-07-2012, 21:23
Julie to co jest zapewne twojemu chłopakowi to reakcje oczyszczające po piciu MO. Sama napisałaś, że gardło to jego najsłabszy punkt i brał na nie antybiotyki. Nie ma co się zatem dziwić, że coś się z nim dzieje. Właściwie to powinien się cieszyć, że tak szybko coś zaczęło się dziać.
Co zrobić, aby złagodzić ten stan? Przerwać na trochę picie MO, albo ograniczyć do 1/4 dawki. Zawsze gdy reakcje są zbyt silne to odstawiamy MO na jakiś czas, a potem wracamy do niej z 1/4 dawki.
Po co Ci osoba mówiąca po angielsku? Chyba wystarczy, że ty mu wszystko wytłumaczysz, a on przeczyta to co jest na portalu przetłumaczone na angielski.

Ja miałam podobne problemy z gardłem i bóle karku, łącznie z czymś co można nazwać rwą barkową i niestety wychodzenie z tego trwa dość długo, ale to oznacza tylko, że wcale twój chłopak taki zdrowy nie jest i nie był. No i zdecydowanie niech się nie forsuje na siłowni, bo to mu na zdrowie na pewno nie wyjdzie - szczególnie teraz.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Lukaszekkk33 13-07-2012, 16:40
Ja po MO z aloesem miewam cuchnące gazy po zjedzeniu czegokolwiek nawet kapusty gotowanej. Zacząłem pić sam alocit jednak jest to samo czy może to oznaczać że jestem uczulony na aloes bo chyba nie są to objawy oczyszczania...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 13-07-2012, 17:01
A jesz gluten?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Zibi0001 30-07-2012, 19:14
Witam serdecznie.
Jestem tu nowy. Mam pytanie odnośnie objawów po stosowaniu MO. Pije ją 16.07.2012 r., a wieć dopiero ok. 2 tygodni. Oprócz tego piję koktajle błonnikowe ok. 3 raz na dzień. Po ok. tygodniu picia MO zaczął mnie "ssać" żołądek. Budziłem się już o 5 rano i musiałem coś jeść. Jak zjadłem było lepiej, ale nie do końca. Dzisiaj postanowiłem przerwać picie MO na parę dni i zacząć od dawki 1/4.
Możecie mi powiedzieć, czy to "ssanie" było spowodowane oczyszczaniem w wyniku picia MO?
Tak czy tak dzisiaj po odstawieniu MO już mnie nie ssie. Piję MO oliwę z oliwek.
Wiem, może pytanie okaże sie dla was trywialne, ale lepiej na początku zapytać, bo oprócz tego ssania w żołądku bolały mnie również mięśni i kości i byłem osłabiony, ale najbardziej dawało w kość to ssanie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 30-07-2012, 19:33
Spoko, normalne objawy. Pamiętaj, że miksturę pijemy na czczo. Jak coś bardzo dokucza to przerywamy picie, a potem zaczynamy od mniejszej dawki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Waleriana 10-08-2012, 21:51
No a ja mam odwrotną sytuację. Zaczęłam pic MO od razu od pełnej dawki i bardzo szybko odczułam znaczną poprawę samopoczucia. Natomiast ostatnio z powodu wakacji i innych komplikacji znacznie sobie odpuściłam i piję w kratkę, częściej nie... I niestety dolegliwości wracają.
A może dopiero teraz zaczyna się oczyszczanie?
Tak czy owak... nie ma wyjścia, idę przygotowac miksturę na jutro:).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 11-08-2012, 13:36
Jedna z moich znajomych nie chciała przekonać się do rozpoczynania picia MO od 1 łyżeczki każdego składnika, piła po 10 ml. Dodatkowo wpuszczała do każdej dziurki w nosie cały zakraplacz alocitu. Na efekty nie trzeba było czekać długo. Ponieważ jest nauczycielką, ma problem z tchawicą (przypadłość zawodowa). Oczyszczanie rozpoczęło się od zapalenia tego organu. Chodziła z tym przez tydzień, w końcu poszła do lekarza - dostała antybiotyk, potem drugi.
I jaki tu sens przyspieszania? Już nie chcę pisać, że mówiłam i prosiłam...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 11-08-2012, 21:26
Agnieszko - już nieraz zadawano mi pytanie, za jaki czas będę zdrowa. Zaczadzony, zatruty organizm przez lata, ale jak będę stosować zasady Biosłone, to kiedy będzie ok?
Za tydzień, za miesiąc, za rok -  ok. Ale pić MO całe życie, stosować ZZO całe życie - o nie, spadam stąd!
Wystarczy popatrzeć, ciągle jest równowaga, jedni przychodzą, inni wypadają.

Przyczyna wypadania z forum:
- nie odpisali tego, czego oczekiwałam/em (Co jeszcze chcą wiedzieć?),
- piszę nieczytelnie i ląduję w moderacji (czepiają się wszystkiego),
- za długo to trwa (teraz albo nigdy),
- mają temperaturę, infekcję - nie biorą leków, debile (co ja tutaj robię?).

Czasami mam na końcu języka radę: wypij butelkę soku z aloesu, zagryź kilogramem cytryn i spadaj, nie truj dupy, żeś chora!

:) //Agnieszka


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 11-08-2012, 21:53
No ale w sumie to nie ma problemu, to oni mają kłopot nie my. Wrócą, jak będą mieli " .. złośliwego", ale wtedy już będzie za późno i znowu będą pretensje do całego świata, dlaczego akurat to im się przytrafiło.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kalina 12-08-2012, 09:13
No ale w sumie to nie ma problemu, to oni mają kłopot nie my.
Tak nie do końca zgadzam się z tym stwierdzeniem.
Żyjemy wśród tych ludzi, i musimy patrzeć na ich głupotę, słuchać o ich dolegliwościach, stanowią też naszą rodzinę. Nie możemy odgrodzić się od nich murem.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Waleriana 12-08-2012, 10:49
Czasem trudno zaakceptować prawdę, że również nasi bliscy mają prawo żyć, tak jak uważają za właściwe.
Nawet jeśli naszym zdaniem robią sobie krzywdę. Dawniej wydawało mi się, że mam wręcz "obowiązek pomagać" i doradzać innym, jeśli widzę, że źle postępują. Ale po pierwsze skąd pewność, że wiem co dla nich dobre? A po drugie: nawet jeśli wiem, to nawet najlepsza rada nie zostanie przyjęta, jeśli nie padnie na podatny grunt, tzn. jeśli ta osoba nie jest gotowa na jej przyjęcie. Do wszystkiego trzeba dojrzeć.
Najlepsze co można robić dla innych, to dbać i o siebie i dawać dobry przykład. :)

 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Piotrb111 12-08-2012, 13:05
Kalina, ale nie chodzi o odgradzanie się. A to że sobie pobiadolą, to co Ci to przeszkadza, w końcu masz silną psychikę to jesteś w stanie to wytrzymać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka 12-08-2012, 17:47
Ja podchodzę do sprawy podobnie jak Waleriana. Mówię, tłumaczę, opowiadam co może się stać jak np. zastosują, co będzie kiedy przedobrzą. Powtarzam po kilka razy, a potem z boku obserwuję jak sobie radzi delikwent. Jeśli mnie zapyta, podpowiem. Ale w końcu, jeśli nie chce słuchać rad, jego sprawa. Myślę, że ważna tu jest umiejętna rada. Jeśli widać, że cierpi, ale nie prosi o radę - ja takiej nie udzielam. Mogę ewentualnie zapytać, czy chce, żebym powiedziała jak ja sobie w danej sprawie poradziłam. Nic na siłę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aranjni 03-12-2012, 18:22
Witam wszystkich :)
Stosuję MO od tygodnia i zauważyłam nasilające się bóle głowy (nigdy wcześniej nie miewałam) oraz stolec przypominający "kac-kupę". Ogólnie czuję, jakbym miała kaca od trzech dni. Równocześnie z wyżej wymienionymi, swędzi mnie całe ciało, co jest bardzo męczące zwłaszcza przed zaśnięciem.
Stosuję też KB i (jeśli chodzi o ZZO, to powoli wdrażam zmiany od miesiąca).
Zobaczymy co będzie dalej.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: K'lara 03-12-2012, 18:38
Witam wszystkich :)
Stosuję MO od tygodnia i zauważyłam nasilające się bóle głowy (nigdy wcześniej nie miewałam) oraz stolec przypominający "kac-kupę". Ogólnie czuję, jakbym miała kaca od trzech dni. Równocześnie z wyżej wymienionymi, swędzi minie całe ciało, co jest bardzo męczące zwłaszcza przed zaśnięciem.
Stosuję też KB i (jeśli chodzi o ZZD, to powoli wdrażam zmiany od miesiąca)
Zobaczymy co będzie dalej.


Zmniejsz o połowę dawkę MO.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Aranjni 17-12-2012, 13:33
Odstawiłam MO na ponad tydzień, z powodu okropnego zatkania dróg oddechowych, okropnym, spływającym śluzem jak przy katarze. Od trzech dni wróciłam do picia ale już polowy dawki. Na razie wrócił problem z zapachem stolca.
Cieszy mnie bardzo, że mikstura na prawdę na mnie działa :)


Informacja dla wszystkich, bo ten błąd robi bardzo wiele osób: pisze się "NAPRAWDĘ", nie "na prawdę"! // S.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Defragmentor 17-01-2013, 11:31
Czy po zmianie oleju kukurydzanego na winogronowy mogą powstać mdłości? Dodam ze przez okres 4 miesięcy na oleju kukurydzianym nie miałem takich dolegliwości jak teraz po 2 tygodniach na oleju winogronowym. Może przejść ponownie na kukurydziany?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Rif 17-01-2013, 11:37
Czy po zmianie oleju kukurydzanego na winogronowy mogą powstać mdłości?

Po tej zmianie poszła od razu pełna dawka czy 1/4?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Defragmentor 17-01-2013, 12:33
Przez 3 dni 1/2 dawki reszta dni cała dawka. Do tego wszystkiego teraz mam biegunkę. Czy to może być reakcja oczyszczania?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Eso75 17-01-2013, 12:44
Biegunka to po prostu przyspieszone wydalanie zawartości przewodu pokarmowego, odbywa się w sytuacji awaryjnej. Biegunka może być elementem oczyszczania, również ta związana z tzw. grypą jelitową, ponieważ jak wiemy m.in. wirusy zapoczątkowują sprzątanie i odnowę słabszych tkanek w naszym organizmie, może również świadczyć o zatruciu po spożyciu jakiegoś pokarmu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sashka 23-03-2013, 23:08
Od lutego stosuję miksturę oczyszczającą (prócz tego jestem na diecie bezglutenowej, bezmlecznej i antyhistaminowej - zalecenie lekarza). Na początku stosowania MO miałam bardzo nasilone objawy skórne, tzn. wysypki, plamy, sucha i swędząca skóra, potówki. Kilka dni temu pojawił się jednak pewien niepokojący objaw i nie wiem czy mogę go powiązać z oczyszczaniem organizmu z toksyn. Czuję ciągle tzw. kluchę w okolicach tchawicy/krtani oraz dyskomfort w okolicy mostka, takie jakby pieczenie. Nie pomaga przełykanie, odkrztuszanie, jedzenie, picie - ciągle mam wrażenie ciała obcego w przełyku. Do tego ciągle mi się odbija niezależnie od posiłków. Druga sprawa, pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się cierpieć na tzw. aurę wzrokową przedmigrenową - typowe zaburzenia widzenia ze ślepą plamką, przesunięciem obrazu i drgającym obrzeżem pola widzenia. Czy to wszystko to może być powiązane z piciem mikstury?
I drugie pytanie, czy będąc na wspomnianych trzech restrykcyjnych dietach i widząc efekt ich działania, tzn. zmniejszenie, choć nie wyeliminowanie, alergii, mogę przejść na dietę oczyszczającą, która w pierwszym etapie zaleca wiele warzyw niestety wyeliminowanych przez dietę niskohistaminową a wyklucze te, które akurat mogę jeść. Czy może na razie dać spokój z dietą i skupić się na oczyszczeniu organizmu miksturą?
Będę wdzięczna za odpowiedź.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Denver 16-04-2013, 23:16
Szybciej znaczy czasami wolnej. Organizm to nie samochód, że wdepniemy w pedał gazu i jesteśmy za kilka chwil na miejscu. W tym przypadku poganiając organizm zwłaszcza w początkowym etapie stosowania MO można sobie bardzo zaszkodzić. Nie zaleca się tu od razu pić MO od pełnej dawki tylko zaczynać stopniowo od 1/4. Dolegliwości, które niegdyś nas nękały mogą się znacznie nasilić. Chodzi o to, aby organizm zaadoptował składniki mikstury i przestawił się na proces oczyszczania a podając pełną dawkę może dojść do zbyt silnych reakcji zwanych reakcją Herxheimera.

Zatem należy zachować umiar i rozwagę. Jednakże jest to sprawa indywidualna jeden po 2,5ml będzie już odczuwał rozmaite skutki oczyszczania organizmu a drugi pijąc 10ml powie, że czuje się wyśmienicie. To jest właśnie mądrość organizmu. On sam decyduje, kiedy ma nastąpić oczyszczanie. Po jakiej dawce, po jakim czasie i jakie będą skutki tego procesu. Należy obserwować swoje objawy i ewentualnie przerwać na kilka dni picie MO, po czym powrócić do ¼ dawki.           

Dodano: 17-04-2013, 1037:

Saska Twoje objawy mogą wskazywać na candidę, zwłaszcza ta klucha w gardle czy odbijanie po posiłkach. Tego typu tematów na Biosłone było już trylion. Wszyscy chyba zgodzą się, kiedy poradzę Ci w tym przypadku odstawienie na bok porad pana doktora i zastosowanie do MO jeszcze DP i rzecz jasna KB. Także, jeśli to grzybica daruj sobie spożywanie owoców i niektórych warzyw i trzymaj się zaleceń. Odsyłam Cię do zapoznania się z tym wątkiem: http://bioslone.pl/dp

I nie kombinuj z tymi dietami, bo bardziej sobie zaszkodzisz niż pomożesz. Dieta przedstawiona na tym forum polega na wyzerowaniu produktów, które mogą zablokować powrót do zdrowia. Zatem żeby odzyskać zdrowie najpierw trzeba wyeliminować produkty, które mogą nam szkodzić a gdy już układ pokarmowy będzie działał jak należy i pozbędziemy się przy tym także grzybicy czy pasożytów wtedy można wdrożyć produkty, które wcześniej nam szkodziły, powodowały reakcje alergiczne czy też zaburzały funkcje trawienia. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sashka 20-04-2013, 12:28
Dzięki Denver za odpowiedź, do DP przymierzam się już od jakiegoś czasu. Glutenu nie jem od dawna więc będzie mi łatwiej. Mam tylko dwie wątpliwości: czy w pierwszym etapie można wafle ryżowe jeść i czy można pić białą herbatę?

Nie można pić żadnych zielonych, białych, czerwonych itp. herbat.
Wafle można. http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=20464.msg135305#msg135305 //Kamil


A w takim razie jakieś herbaty ziołowe wchodzą w grę? Z malwy, rumianek czy coś jeszcze innego? I co znaczy, że wafle można warunkowo? Sporadycznie? Czy do śniadania i kolacji to będzie za dużo?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Whena 20-04-2013, 13:06
Sashka twoje pytanie świadczą, że nie przeczytałaś zasad Diety Prozdrowotnej na portalu zdrowia.
Przeczytaj raz jeszcze, bo tam jest czarno na białym napisane co i jak: http://portal.bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotna

Nie rozumiem jak to jest, że wiele osób chce stosować DP nie przeczytawszy nawet jej zasad do końca.
Na końcu strony jest wyraźnie napisane:
Cytat
Leki i paraleki dozwolone w trakcie diety

Leki i paraleki, które można stosować w trakcie diety to:

    tabletki obniżające ciśnienie – gdy ciśnienie skurczowe krwi przekracza 160 mm Hg,
    hormony tarczycy – gdy objawy i/lub wyniki badań wskazują na potrzebę ich uzupełniania,
    Slow-Mag – gdy objawy wskazują na potrzebę uzupełnienia magnezu,
    kelp – jeśli miejsce zamieszkania (daleko od morza) wskazuje na potrzebę suplementacji jodu,
    mieszanka oczyszczająca drogi oddechowe – jeśli objawy wskazują na potrzebę oczyszczenia dróg oddechowych,
    mieszanka oczyszczająca drogi moczowe – jeśli objawy wskazują na potrzebę oczyszczenia dróg moczowych.

Leki i paraleki zakazane w trakcie diety

Leki i paraleki, których nie należy stosować w trakcie trwania diety to:

    antybiotyki,
    probiotyki,
    leki chemiczne, homełopatyczne oraz ziołowe,
    doustne środki antykoncepcyjne,
    wszelkie suplementy diety,
    herbaty owocowe i ziołowe oraz herbaty zielone,
    czosnek* oraz preparaty czosnkowe,
    zioła oczyszczające.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Sashka 20-04-2013, 13:46
Przeczytałam i to razy kilka. Napisałam o przymiarkach do DP właśnie z tego powodu, że jeszcze nie jestem w tym temacie specem. Jak będę miała całkowitą jasność co można a co nie - podejmę rękawicę i ściśle się diety będę trzymać. Teraz faktycznie - mój błąd, zerknęłam tylko na pierwszy etap co można a co nie - stąd dla niektórych pytanie nie na miejscu. Jeszcze raz przepraszam.

Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa, co z mąkami bezglutenowymi? Też są zabronione? (Nie kupne pieczywo a czyste mąki).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Rif 20-04-2013, 14:29
Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa, co z mąkami bezglutenowymi? Też są zabronione? (Nie kupne pieczywo a czyste mąki).

W trakcie DP (http://bioslone.pl/dp) odpuściłbym te proszki. Uważam, że przyniesie to lepsze korzyści podczas DP. Łatwiej rozpoznasz co może ewentualnie szkodzić. Należy spożywać te produkty, które są wymienione w DP (http://portal.bioslone.pl/dp).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dużagosia 16-08-2013, 19:37
MO stosuję już 3 lata i 5 miesięcy. Przez minione lata, objawy oczyszczania miałam różne: infekcje, katary długie potem coraz krótsze obecnie w ogóle. Bóle "boczków" bardzo dały mi się we znaki ale i one minęły. Pamiętam ból szczęki, oj,  bolało ale i to przeszło, albo ból po prawej stronie w okolicy wyrostka, minęło i tak sobie czas leciał a ja czułam się coraz lepiej i coraz lepiej wyglądałam. Unormowałam ciśnienie, schudłam, zniknęły kamienie nerkowe, piękne włosy, cera, zniknęły plamy wątrobowe na dłoniach, pięty zrobiły się mięciutkie ( całe życie z tym walczyłam).  Gdzieś przeczytałam, że po trzech latach stosowania MO można liczyć na wyzdrowienie. Jakie było moje rozczarowanie jak po upływie trzech lat stosowania MO zaczął się koszmar ale dodam natychmiast, że znoszę to dzielnie. Bolą mnie stawy - wszystkie jakie posiadam. Powiększone węzły na szyi i podżuchwowe, wydzielina spływająca, ból gardła albo sama nie wiem czego, tchawicy, suchość w jamie ustnej, klucha w gardle, obłożony język, lęki, bezsenność, senność w ciągu dnia (to chyba efekt bezsenności), uczucie gorąca, wątpliwości czy dobrze robię nie idąc do konowała. Ale co on mi może pomóc, pieniądze wyciągnąć, lepiej kupię sobie perfumy. Kochani mam zamiar to przetrwać, dam znać jak poszło, jestem pewna,że kierunek jest dobry.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Asia61 16-08-2013, 21:25
Dużagosia, a co jadasz?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dużagosia 17-08-2013, 09:35
Asiu, jadam zgodnie z ZZO, jednak najlepiej (fizycznie) czuję się na DP etap 1. Przyznam się, że nigdy DP nie przeprowadziłam dokładnie i do końca, dlatego grzyb w dalszym ciągu ze mną mieszka. Glutenu nie jadam.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Loela 17-08-2013, 10:43
MO stosuję 3 lata i 9 miesięcy. Dużagosiu, mam to samo co Ty. Po 3 latach stosowania MO myślałam, że będzie coraz lepiej, ale właśnie tak jak u Ciebie zaczęły się silne bóle wszystkich stawów, miałam też niespodziewaną infekcję z temperaturą jednodniową 38,5, potem bóle brzucha i wodnista biegunka. Odstawiłam na tydzień MO, teraz piję 1/4 dawki i odczuwam objawy oczyszczania w postaci delikatnych zawrotów głowy, potliwości i kłopotów z oczami. Dodam, że od roku nie jadam glutenu, piję koktajle błonnikowe oraz dwukrotnie przeprowadziłam kurację oczyszczającą na drogi oddechowe. Mam już 60 lat, ok. 10% wieku ma trwać oczyszczanie organizmu, zatem uważam, że jestem na dobrej drodze. Tak po prostu musi być.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dużagosia 17-08-2013, 12:01
Jak oczyszczanie ma trwać 10% wieku to ja mniej więcej jak Ty Loela. Mamy do zdrowia już bliżej niż dalej. Przetrwamy to. Warto zauważyć, że te objawy oczyszczania są niczym wobec mojego samopoczucia zanim zaczęłam stosować MO. Loela a jak Ty z DP - przeprowadziłaś?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 17-08-2013, 16:49
Takie objawy po trzech latach stosowania MO (http://portal.bioslone.pl/mo) są stosunkowo częste u osób po pięćdziesiątce. Wielu o tym pisze, chcąc ponarzekać. Szkoda tylko, że nie piszą o tym, iż gdy ten atak ustąpi, następuje wyraźna poprawa kondycji fizycznej. Szczególnie widać to po stawach, które uzyskają niespotykaną do tej pory lekkość i ruchowość.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Andrus 25-08-2013, 10:52
MO-5 lat z kawałkiem :), dwukrotnie przeszedłem kurację nefroseptem. Od pewnego czasu mam przykrą przypadłość. Po oddaniu moczu jak siadam, przychylam się, zawiązuję buty itd. następuje mimowolne "kropelkowanie" moczu, niedużo ale pozostaje widoczna plama o średnicy ok. 1 cm na spodniach (cholerny dyskomfort). Czyżby drogi moczowe przechodziły proces oczyszczania? Albo jest to sygnalizacja do powtórzenia kuracji nefroseptem?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 25-08-2013, 11:35
Preferowałbym w tym przypadku solidne oczyszczenie dróg moczowych: http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/oczyszczanie-drog-moczowych


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Andrus 25-08-2013, 14:22
Wcześniej przed pierwszą kuracją nefroseptem stosowałem tę mieszankę, ale ponieważ, moim zdaniem, nie przynosiła zamierzonego skutku (dwu-, trzykrotne oddawanie moczu w nocy) - zaniechałem. Po nefrosepcie był efekt :). Pamiętam też, że u Pana bardzo dobrze sprawdził się nefrosept. Na marginesie z "technicznego" punktu widzenia, dlaczego pęcherz nie wypróżnia się do końca i pozostają te nieszczęsne kropelki? Dziękuję za odpowiedź.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 25-08-2013, 20:11
Nefrosept jest na alkoholu po to, żeby działał szybko - doraźnie, ale na łapu capu. Napary ziołowe działają powoli, ale dogłębnie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Andrus 26-08-2013, 05:43
Cytat
Napary ziołowe działają powoli, ale dogłębnie.
Gdybym był cierpliwy przy stosowaniu mieszanki wcześniej (tylko 6 m-cy) zapewne efekt byłby lepszy, bo trwalszy. Zaczynam zatem z ziołami, po roku dam znać jaki efekt. Dziękuję i pozdrawiam.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Handmadeo 18-01-2014, 22:24
Goszczę na forum od jakiegoś czasu, mam ponad dwa miesiące MO za sobą. Codziennie 1-2 KB.
Odżywiam się zgodnie z ZZO, drugi etap DP, dodatki: konopie, miód, żeń-szeń, sok Noni, melisa.
Obserwuję objawy, a raczej chorobę po objawach, według tego co ktoś tu gdzieś napisał :). Nie zmierzam jednak do żartów, ponieważ niepokoją mnie objawy i przebieg oczyszczania. Mianowicie śmierdzący pot (mysz-mocz), oprócz tego chudnięcie (65 kg/177). Morfologia spadek neurocytów, wzrost limfocytów, OB 5 mm.
Bóle brzucha, czasem żółty stolec. Ból pleców w odcinku lędźwiowym.
Obawiam się, że dużo diabelstwa we mnie siedzi.
Jeżeli ktoś podobne objawy czuł, może się ze mną podzielić doświadczeniem. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Mic 03-02-2014, 21:26
Handmadeo, moim zdaniem masz takie 'jazdy' bo niepotrzebnie dorzucasz sobie te dodatki, czyli miód, żeń szeń, sok noni, konopie. Takie kombinowanie na DP jest niewskazane.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Baird 04-02-2014, 09:18
Cytat
Takie kombinowanie na DP jest niewskazane.
Takie kombinowanie w ogóle jest niewskazane.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Oceanik 09-02-2014, 21:50
Czy takie dolegliwości jak kłucie pod żebrami zarówno z jednej jak i  drugiej strony, które występuje przeważnie po wypiciu KB oznaczają, że trwa tam jakiś remont i czy w związku z tym powinienem spróbować wrócić w MO do stosowania oliwy z oliwek (obecnie do MO stosuję olej winogronowy). Zauważyłem też, że po dodaniu ostropestu do KB często mam bóle brzucha i biegunki. Co to może oznaczać?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Namidairo 07-04-2014, 12:24
10 dni temu odstawiłem MO, ponieważ zaczęły się pojawiać na plecach ropne wypryski (nigdy wcześniej nie miałem żadnych syfów na plecach). Teraz z kolei zaczęły wychodzić na twarzy mimo, że już nie piję MO... Czy to możliwe, że objawy oczyszczania dalej występują? Jak sobie z nimi poradzić?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Namidairo 08-04-2014, 09:13
Syfy dalej wychodzą, a ja nie wiem co jest przyczyną.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kalina 08-04-2014, 09:53
Sam piszesz, że syfy wychodzą, co chcesz, żeby pozostały wewnątrz organizmu?

Droga z Biosłone, to nie spacer po kwiecistej łące, a uruchomienie oczyszczania organizmu. Przerwanie stosowania MO nie zatrzymuje automatycznie oczyszczania, a jedynie spowalnia.

Częściowo odpowiedziałam na Twoje pytania, z serca Ci radzę uzupełnić wiedzę, im więcej wiedzy, tym mniej strachu.
http://portal.bioslone.pl/oczyszczanie/reakcje-zwane-oczyszczaniem

Cytat
Bezpośrednim następstwem usprawnienia wchłaniania w jelitach dzięki oczyszczeniu i wygojeniu przewodu pokarmowego jest uaktywnienie sytemu odpornościowego, który bezzwłocznie, albo po jakimś czasie, przystępuje do oczyszczania organizmu z wszelkich złogów i drobnoustrojów, a także własnych komórek, tych słabych lub chorobowo zmienionych, dotychczas zalegających w ogniskach przewlekłych stanów zapalnych.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 02-11-2014, 08:46
Przedwczoraj powtórka ale trochę inaczej  bo bez temperatury, ale za to straszliwy ból gardła. Nie dałam rady teraz bez wspomagacza - kupiłam chlorochinaldin.

Na ból gardła polecam ssanie i rozgryzanie goździka. To naprawdę działa. Nie raz wypróbowałam na sobie, bez jakichkolwiek dodatków z apteki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Jaśmina1988 13-11-2014, 18:04
A ja stosuję MO od tygodnia tj. od 6 listopada ale nie widzę u siebie żadnych skutków ani ubocznych ani takich pożądanych. Do wczoraj piłam po 5ml wszystkich składników MO, ale że mi nic nie jest, dzisiaj już wypiłam normalnie po 10 ml. Nie wiem tylko, czy pijąc MO mogę jednocześnie brać leki na refluks. Nie chodzi mi o to, że będą ze sobą kolidować, ale o to, czy leki hamujące wydzielanie kwasów, nie osłabią działania MO.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Magdamagdalena 13-11-2014, 22:51
Jaśmina, poczytaj na portalu o miksturze. Tam jest napisane w uwagach o piciu mikstury przy jednoczesnym zażywaniu leków.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Antaress 14-11-2014, 19:35
Cytat
Nie wiem tylko, czy pijąc MO mogę jednocześnie brać leki na refluks.
Ja, rozpoczynając z Biosłone, dosłownie z dnia na dzień rzuciłam wszelkie tabletki i suplementy, czyli 25 tabletek na dobę, które to zalecili mi kalekarze. Jakoś do dziś żyję i idzie mi nie najgorzej (no, poza drobnymi wyjątkami:-(), wręcz stokrotnie lepiej!
Uważam, że należy zdecydować, albo Biosłone, albo leki. Aczkolwiek są pewne specyfiki, których nagle odstawiać nie należy, ale o tym przeczytasz i dowiesz się tutaj.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kenio 18-06-2016, 23:47
Odświeżę trochę zakurzony wątek.
Osobiście wprowadziłem MO jakieś półtora tygodnia temu, niestety porwałem się z motyką na słońce i zacząłem od dawek 10 ml (stwierdziłem, że: a co mi tam). Pierwsze kilka dni dni nic mnie nie brało i zero jakichkolwiek efektów, jednak im dalej w las... Niestety od dwóch dni wróciły z dużą siłą moje stare demony, czyli dziwne duszenie z lewej strony (lewe podżebrze i niżej - woreczka żółciowego już się pozbyłem wcześniej), dodatkowo lekkie mdłości, stany niepokoju/lękowe/pobudzenia związane właśnie z tymi bólami, spływaniem flegmy do gardła i lękiem, że zaraz albo zwymiotuję, albo zacznę się dusić (przechodziłem przez to jakieś 2-3 lata temu i chciałbym tego uniknąć jak ognia). Przy okazji przez te półtora tygodnia brania MO od razu schudłem chyba ze 3-4 kg. Także czas na odstawienie MO i przeczekanie aż objawy miną i rozpoczęcie już prawidłowo - od najmniejszej dawki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Shadow 19-06-2016, 09:13
Dokładnie tak, jak piszesz. Odstaw MO i jak objawy ustąpią, to zacznij od najmniejszej dawki. Te 3-4 kg, które z Ciebie wyparowały w ciągu 1,5 tyg., to raczej nie było nic dobrego. Raczej obstawiałbym jakieś złogi z jelit czy inne świństwa.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dasiek 21-06-2016, 11:52
Ponad dwa lata stosuję KB i MO i uważam się za zdrowego, ale chciałbym to zweryfikować poprzez badanie żywej kropli krwi. Co sądzicie o tym badaniu? Może ktoś wykonywał je i może polecić jakiś punkt na południe od Warszawy. 


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ArtComp 21-06-2016, 12:07
Temat takowych badań był już poruszany na forum tutaj (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=20904.msg138439#msg138439)
w tym samym temacie jest również cytat postu Mistrza:
Podstawowym warunkiem zdrowia jest zdolność organizmu do utrzymania homeostazy. Gdy tracimy homeostazę – tracimy zdrowie. Organizm toleruje obecność niektórych pasożytów, gdyż są mu one niezbędne do utrzymania homeostazy między podażą toksyn, a ich wydalaniem.

Homeostaza składa się z układów ujemnego sprzężenia zwrotnego, w których czynnik stymulujący wywołuje wzrost czynnika hamującego. W omawianym układzie czynnikiem stymulującym jest podaż toksyn, które stymulują wzrost liczby czynnika hamującego, czyli żywiących się nimi pasożytów. W ten sposób ilość toksyn w organizmie utrzymywana jest na bezpiecznym poziomie, niezagrażającym uszkodzeniem ważnych organów, które często bywa nieodwracalne.

Jeśli z organizmu usuniemy czynnik stymulujący, tj. toksyny, pasożyty znikną samoistnie – homeostaza zostanie zachowana. Jeśli z organizmu usuniemy pasożyty – zakłócimy homeostazę, gdyż będąca czynnikiem stymulujący ilość toksyn będzie systematycznie narastać i po jakimś czasie okaże się, że mamy poważną chorobę nerek, serca, tarczycy, czy innego ważnego organu. Tak kończy się bezrozumna ingerencja w ekosystemie, jakim jest nasz organizm.

To jest tak, jak z kaczkami na stawie. Dopóki będziemy je dokarmiać – kaczki będą; im więcej karmy, tym więcej kaczek. Po karmieniu karma znika, ale pozostają kaczki, które wydalają do wody przetworzoną karmę w postaci odchodów. Ale z tym natura sobie poradzi i owe odchody nie będą w stanie zatruć wody. Gdy przestaniemy dokarmiać kaczki – wyniosą się gdzieś indziej i woda w stawie pozostanie czysta. Natomiast gdy zabijemy kaczki, a do stawu nadal będziemy wrzucać karmę, to albo zjedzą ją inne ptaki lub ryby, albo karma będzie zalegać, zacznie gnić i zatruje wodę w stawie, niszcząc w nim wszelkie życie.

Mówię to na podstawie wieloletnich doświadczeń z chorymi na lambliozę, w której mam olbrzymie doświadczenie. Wynika z niego, że osoby, które poddają się „leczeniu” tej choroby są bardzo oporne na leczenie innych chorób, które zazwyczaj przy lambliozie występują, a najczęściej są nimi guzki tarczycy. I nawet po prawidłowym usunięciu lamblii poprzez oczyszczenie organizmu z toksyn, guzki tarczycy nadal są bardzo oporne na leczenie. Warto wziąć te argumenty pod uwagę, zanim zaczniemy zastępować organizm w jego naturalnych funkcjach, jak ma to w zwyczaju medycyna.

Zrobisz badanie, a tu "mundry" kalekarz powie Ci np.: "U, Panie, pod moim mikroszkopem widać, że z Pana zdrowiem jest kiepsko" - i co wtedy zrobisz? Odstawisz KB i MO?
A jeżeli nie, to po co Ci takie badania? "Profilaktycznie"?


PS. Choć sam jeszcze MO i KB nie stosuję (doszedłem do wniosku, że najpierw muszę przeczytać wszystkie 4 książki Mistrza), ale czuję się nieźle, nie przyszło mi nawet do głowy, żeby takie badanie (z)robić.
Myśląc w ten sposób można również zastanawiać się nad analizą pierwiastkową włosa i pewnie dziesiątkami innych badań...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Udana 21-06-2016, 12:10
Oj Dasiek, Dasiek!
Mistrz kiedyś tutaj: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1999.0 napisał:
Cytat
Drogą do wyzdrowienia (nie mylić z leczeniem) jest spełnienie trzech warunków:
1. Usunięcie przyczyny choroby.
2. Wzmocnienie systemu odpornościowego.
3. Zastosowanie leków usuwających objawy chorobowe.
Badania mają zastosowanie wyłącznie w tym trzecim przypadku i mają wartość użyteczną wyłącznie dla lekarza prowadzącego leczenia, któremu – po zebraniu wywiadu chorobowego od pacjenta – ułatwiają postawienie diagnozy co do rodzaju objawu chorobowego, i na tej podstawie dobranie leków blokujących ów objaw.
Dla pacjenta wartość użyteczna wyników badań jest zerowa; ani o jotę po nich nie wyzdrowieje; nie dowie się też z ich wyników, co tak naprawdę mu dolega.
To również poczytaj:
http://portal.bioslone.pl/zdrowie-a-medycyna/homo-patiens
A jak wpiszesz w wyszukiwarce, na stronie głównej forum, odpowiednią frazę, też wiele odpowiedzi Ci wyskoczy, w temacie badania kropli krwi.
  


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 21-06-2016, 13:27
Z ciekawości i ze względów edukacyjnych można krew sobie obejrzeć, kto bogatemu zabroni. Natomiast Dasieku wybij sobie z głowy, że ręcznie posterujesz tak, aby krew wróciła do prawidłowego wyglądu.
Podobnie można z ciekawości poobserwować inne patologie, czy i jak zmieniają się pod wpływem mikstury.
Innym zagdanieniem jest robienie badań i stosowanie leków, kiedy zniszczenie tkanek posunęło się za daleko, aby nadawały się do naprawy, wtedy działamy paliatywnie, albo w przypadkach, kiedy brak reakcji może spowodować zniszczenie tkanek, zanim mikstura, a właściwie organizm pod jej wpływem, zacznie działać. Tu ciemność widzę i głupi jestem jak tabaka w rogu.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 21-06-2016, 15:16
Przez Ciebie Scorupion musiałem sprawdzić co to za "tabaka w rogu". Okazuje się, że ona bywa ciemna, nie głupia.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dasiek 21-06-2016, 15:37
Moje subiektywne odczucie zdrowia może być fałszywe. Dlatego się pytam czy znacie jakiś miarodajny test na zdrowie. Podobno zdrowemu można więcej. Dlatego chciałbym poznać czy po oddaniu wiaderka krwi miało to jakiś negatywny wpływ na moje zdrowie.
Podobno krwiodawcom zagraża trombocytoza, którą można rozpoznać w tym badaniu. Czy rzeczywiście zdrowemu można więcej. Mam wątpliwości w czasie jakiejś uroczystości gdy mój szwagier mówi, że mam słabą głowę bo już po dwóch piwach zaczyna mi się plątać język i ograniczam się żeby nie zaliczyć zwałki.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 21-06-2016, 16:41
No i widzisz małpiaty, po co ci ta wiedza była hehehe. Z tabaką racja, a ja w opisanym przypadku jestem głupi i ciemny jak tabaka w rogu.

Nie ma żadnego testu na zdrowie, możesz mieć Dasieku wszystkie badania w normie, a nawet lepsze, czuć się znakomicie, a za trzy dni cię pochowają. Takie życie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Noname123 02-07-2016, 14:10
Witam wszystkich,

Stosowalem MO okolo 3 tygodnie. Oczywiscie porwalem sie z motyka na slonce i rozpoczalem od 10 ml oliwy z oliwek + 10 ml soku z cytryny + 10 ml aloesu - nierozcienczonego. Moja decyzja byla podyktowana nawracajacymi niestrawnosciami i czasem uczuciem puchniecia/rozpierania w lewym boku.
Po 3 tygodniach, zaczely sie: rozwolnienie, bole stawow, oslabienie - uczucie jakby grypa mnie rozkladala. Odstawilem na drugi dzien MO. Pojawily sie skaczace miesnie i bardzo szybko sie denerwowalem - ewidentny brak magnezu. Minelo juz ok 9 dni od odstawienia mikstury, trawienie zaskoczylo i nie czuje juz zadnej blokady/puchniecia w lewym boku. Jednak pojawil sie problem, jestem caly czas oslabiony. Myslalem, ze moze to efekt snu po 6-7 h w tygodniu, chociaz tak spie od dawna i nie bylo zadnych problemow. Dzisiaj musialem spac dluzej bo nie mialem sily, po ok 9 h snu poszedlem na silownie i czulem sie strasznie. Jeszcze nigdy ciezary nie byly tak ciezkie jak dzisiaj. Normalnie moglem cwiczyc przez 2 h z przerwami miedzy seriami po 60s, wracalem do domu i czulem sie pozytywnie naladowany energia. Dzisiaj, ledwo dotrwalem do konca treningu - 1h i musialem zredukowac ciezary o polowe. Ledwo wrocilem do domu i od razu sie polozylem spac. Przespalem sie ok 1 h i nadal czuje sie zmeczony.

Czy ktos mi moze pomoc w odpowiedzi na moje pytanie: co sie stalo? Dlaczego jestem taki oslabiony?
Zaczalem suplementowac magnez 300 mg/ dzien i od dzisiaj chce dorzucic 1000 mg potasu bo wystepuja synergicznie i nie chce wyplukac jednego z nich.

Moze zaczac wit C na wzmocnienie organizmu? z 10 g/dzien ?

Mistrzu, pomocy ...

Czekam na poprawionego posta./Gloria


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Poziomek 02-07-2016, 14:46
Stosowalem MO okolo 3 tygodnie. Oczywiscie porwalem sie z motyka na slonce i rozpoczalem od 10 ml oliwy z oliwek + 10 ml soku z cytryny + 10 ml aloesu - nierozcienczonego.
Przecież sam sobie odpowiedziałeś na pytanie.
Poczekaj aż osłabienie minie i zacznij pić miksturę tak, jak napisano, zamiast się wygłupiać.


Tytuł: Odp:
Wiadomość wysłana przez: Xander21 06-07-2016, 11:46
I niech Noname te witaminy w tabletkach odrzuci. Lepiej koktajl blonnikowy pić i zastosować zzo.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kenio 13-08-2016, 15:08
Czy objawy w postaci częstych wypróżnień (4-5 razy na dzień) z biegunkami i parciem z bólem brzucha to normalne? Zaczęło mi się to od momentu przejścia na dawkę 5 ml MO, odstawiłem również prawie całkowicie spożycie chleba. Ciągnie mi się to już jakiś tydzień, i nie wiem czy warto zrobić przerwę czy pić MO cały czas, bo jest to dosyć uciążliwe.


Tytuł: Odp: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Xander21 14-08-2016, 18:01
Czy objawy w postaci częstych wypróżnień (4-5 razy na dzień) z biegunkami i parciem z bólem brzucha to normalne? Zaczęło mi się to od momentu przejścia na dawkę 5 ml MO, odstawiłem również prawie całkowicie spożycie chleba. Ciągnie mi się to już jakiś tydzień, i nie wiem czy warto zrobić przerwę czy pić MO cały czas, bo jest to dosyć uciążliwe.
Normalne, jeszcze dużo przejdziesz zanim wrócisz do zdrowia. Z czasem będzie coraz lepiej. A może za dużo błonnika też jesz?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kenio 15-08-2016, 12:05
Zmniejszyła mi się ostatnio odporność, przyszło wczoraj małe przeziębienie z katarem, wypociłem się jedną noc i chwilowo jest jakby lepiej. Będę obserwował dalej i pił MO cały czas, trochę zwątpiłem, bo nigdzie w objawach herxheimera nie było wzmianki o tego typu objawach. Dzięki za dodanie otuchy :).


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Luciano 15-08-2016, 12:26
Raczej zwiększyła ci się odporność, ponieważ organizm zdecydował się na kontrolowany remont. To ty możesz dodać mi otuchy, ponieważ od dawna nie miałem żadnej infekcji, a z pewnością jest co sprzątać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kenio 15-08-2016, 19:45
Tzn. teraz faktycznie odporność mogła się zwiększyć, jednak u mnie pierwszym objawem zmniejszenia odporności są pojawiające się afty/afta w jamie ustnej - co też nastąpiło, po czym właśnie przychodzi albo przeziębienie albo choroba. O dziwo dosyć szybko mi się zagoiła, bo w kilka dni, a czasem trwa to nawet 2 tygodnie. Z ciekawości spytam: jak długo już stosujesz MO Luciano?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Luciano 16-08-2016, 07:38
Poczytasz trochę forum i książki lub portal i zobaczysz, co miałem na myśli.

Miksturę piję od listopada 2013 roku, co z resztą widać na moim profilu. Miałem jednak wiele przerw, czasami dłuższych. Ponadto piję mniejsze dawki. Tak się niefortunnie składa, że mam rozległą grzybicę jamy nosowej, czyli że mam problemy psychiczne: nerwicę, depresję i lęki. Mając te choróbska ciężko jest pić MO, bo zazwyczaj nasila nieprzyjemne objawy. No, ale dziobię sobie pomału miksturę i czuję, że już niedługo, że już wkrótce...


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kenio 18-08-2016, 21:02
Czytam portal, forum i książki w wolnej chwili cały czas i się edukuje, ale ilość wiedzy jest tak przeogromna że będę musiał to przerabiać kilka razy żeby mi się utrwaliło :)

nerwicę, depresję i lęki
- coś wiem o pierwszym i ostatnim i dodałbym lekkie napady paniki, więc rozumiem jak się możesz czuć i że picie MO przy tym jest trudne. Mam nadzieję, że moje demony z tym związane nie będą zbyt nachalnie się pojawiać, bo też mogę mieć ten problem. Mnie osobiście mając ataki nerwicy, lęków czy panik pomagało wmawianie sobie, że "to tylko nerwica i lęk i że to jest tylko w mojej głowie", ponadto w moim wypadku zdarzało się to głównie w sytuacji, kiedy wchodziłem w tryb analizowania samego siebie i skupiania myśli na sobie (przez co powstawało błędne koło lęku), więc kiedy nakierowywałem myśli na coś innego i wychodziłem jakby z tego stanu "zombie" - jak to nazywałem, to lęk i nerwica automatycznie i sukcesywnie znikały.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Kenio 11-11-2016, 13:47
Od kilku dni zauważyłem, że moje nasienie ma ciemne zabarwienie (pół na pół mniej więcej). Nigdy wcześniej nie miałem czegoś takiego i czytając w internecie co to może być, szczerze mówiąc mocno się wystraszyłem. Jakieś 2 tygodnie temu przeszedłem na 7,5 ml oliwy z oliwek. Dodatkowo codziennie 2x dziennie smaruję miejsce intymne alocitem lub octem jabłkowym w celu pozbycia się liszaja twardzinowego (są pozytywne efekty). Nie mam żadnych innych objawów czy bólu. Odstawiam na jakiś czas miksturę oraz krople do nosa, jednak w głowie cały czas mam myśl, żeby iść z tym do urologa chociaż nie chcę, ale nie wiem zbytnio co mogę w takiej sytuacji innego zrobić? Po prostu poczekać? Proszę o jakaś radę...

Teraz widzę, że Mistrz ma dużo racji, że wszystko jest dobrze dopóki jesteśmy zdrowi albo dopóki oczyszczanie nie daje objawów, spodziewałem się różnych dolegliwości, ale tego ani trochę, zwłaszcza że w następnym roku chcę się starać o dziecko przez co panikuję.



Pisz po polsku!!!
//ArtComp


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Asia61 11-11-2016, 15:32
Ciesz się, że organizm wyrzuca toksyny. Z dzieckiem trochę zaczekaj.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dyczkin 11-05-2017, 17:47
Zacząłem picie MO od oleju lnianego, bo zawsze straszyli mnie, że mam wrzody żołądka, bo to zgaga, bo to woda prosto z kranu, do tego dochodziły liczne zaparcia itp. Teraz uświadomiłem sobie, gdy rano towarzyszyły mi takie kłopoty jak chrypa (czy to może być forma oczyszczania?), nawet po lekko chłodnej wodzie, że trzeba było zacząć jednak od oliwy z oliwek.
Czy mogę to zrobić teraz, czy jednak dokończyć te przepisowe trzy miesiące?
Co do objawów oczyszczania, to mam takie lekkie "bóle "zębów i katarek z nosa. Dziś doszedł ból pod prawą łopatką - trudno, co zrobić, zobaczymy kiedy minie.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: ArtComp 11-05-2017, 19:57
Czy mogę to zrobić teraz, czy jednak dokończyć te przepisowe trzy miesiące?

Przecież Mistrz wyraźnie pisał, że:

Cytat
Natomiast gdy się okaże, że popełniliśmy błąd, bo zbyt szybko przeszliśmy do następnego etapu, to w każdej chwili do poprzedniego etapu i związanego z nim rodzaju oleju możemy powrócić i stosować go tak długo, aż dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego ustąpią całkowicie.

Twoje wątpliwości powinien rozwiać wytłuszczony przeze mnie fragment.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dyczkin 11-05-2017, 20:12
Czy mogę to zrobić teraz, czy jednak dokończyć te przepisowe trzy miesiące?

Twoje wątpliwości powinien rozwiać wytłuszczony przeze mnie fragment.
Dokończę tylko butelkę lnianego i zaczynam oliwę z oliwek, ciekawe tylko czy znajdę taką prawdziwą ;)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Shadow 11-05-2017, 20:26
Można wrócić do oliwy z oliwek po dowolnym czasie i jak masz problemy z żołądkiem to pij dłużej, nawet rok oliwę z oliwek. To nie jest tak, że musi być równie 3 miesiące, bo inaczej nie zadziała. To jest orientacyjny okres dla ludzi, którzy nie odczuwają żadnych problemów i wg nich np. z żołądkiem u nich jest wszystko w porządku i piją profilaktycznie. Wtedy po 3 miesiącach mogą zmieniać na następny.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dyczkin 11-05-2017, 21:18
W sumie to nie mam problemów z żołądkiem albo nie wiem jak się objawiają. Większy problem to zaparcia, czasami mam tak jakby jakaś piłka wielkości pomarańczy przeciskała się przez jelita. I najgorzej jest wtedy jak nie ma miejsca na opróżnienie się, a piłka "idzie" dalej...
Innym problem jest refluks, który w sumie zanikł, ataki mam znacznie rzadziej, od kiedy zmieniłem sposób żywienia, ale zawsze może wrócić jako oczyszczanie - możliwe to?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 12-05-2017, 05:11

Dokończę tylko butelkę lnianego i zaczynam oliwę z oliwek, ciekawe tylko czy znajdę taką prawdziwą ;)
Jakiej prawdziwej masz zamiar szukać?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dyczkin 12-05-2017, 20:01

Dokończę tylko butelkę lnianego i zaczynam oliwę z oliwek, ciekawe tylko czy znajdę taką prawdziwą ;)
Jakiej prawdziwej masz zamiar szukać?
Tyle się słyszy o fałszowaniu oliwy właśnie, polecisz dobrą?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Luciano 12-05-2017, 20:16
Nie ma sensu kupować oliwy "premium", ponieważ i tak jej trawić ani wchłaniać nie będziesz. Olej (oliwa) ma spełnić tylko jedno zadanie, uniemożliwić wchłonięcie pozostałych składników mikstury. Czy zatem jakość oliwy może mieć wpływ na przebieg całego procesu? Nie sądzę.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dużagosia 13-05-2017, 07:02
Cytat
Innym problem jest refluks, który w sumie zanikł, ataki mam znacznie rzadziej, od kiedy zmieniłem sposób żywienia
Mógłbyś określić na czym polega ta zmiana.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Angelika 16-05-2017, 20:26
Przeczytałam wszystkie wiadomości z tego wątku i chcę się podzielić swoimi ostatnimi doświadczeniami.
Na stałe do MO wróciłam 28 listopada 2016 roku. Wcześniej nie piłam, bo miałam ciągle objawy oczyszczania i w ogóle źle się czułam. Teraz też nie jest super, ale już nie chcę przerywać MO. Nie mam żadnych infekcji, nie boli mnie też nic w dolnych ani górnych drogach oddechowych (bo z tym mam największy problem) - więc piję.

W tym okresie czasu, aż do dzisiaj działy się różne rzeczy.
Problemy z koncentracją, senność, chrypka, świsty w krtani/tchawicy nie opuszczają mnie, a w górnych drogach oddechowych mam wrażenie, że czuję ropę, mimo że nie mam zatkanego nosa, żadnego kataru, tylko niestety chrapię lewą dziurką (krzywa przegroda). Na tą chwilę nie zakraplam ani nie stosuje ssania oleju.

W tej wypowiedzi jednak bardziej chciałabym się skupić na przewodzie pokarmowym.
Jakiś czas temu co bym nie zjadła, ciągle dostawałam zgagi, a potem doszedł refluks. Nigdy w życiu mi się to nie zdarzało więc byłam mocno zaskoczona. Zastanawiałam się od czego to było i wpadłam na pomysł, żeby powiązać to z piciem kawy rozpuszczalnej, bo jakoś się to zbiegło w czasie (dostałam mały słoiczek w prezencie). Przestałam pić kawę, żeby sprawdzić czy to od niej. Rzeczywiście, dolegliwości się zmniejszyły, ale nie znikły. Nie wiem tylko czy kawa spowodowała te dolegliwości, czy to przypadek.
Taki stan trwał może 1-2 miesiące. Najpierw było źle, potem coraz gorzej i gorzej... . A już pod sam koniec męczarni dostałam lekkiej kilkudniowej biegunki i pobolewania brzucha, niewiele wtedy jadłam. Aż w końcu przyszedł moment, że biegunki przeszły. Pamiętam, to była sobota (wtedy mam wolne, mój organizm wie co robi), postanowiłam sobie odpocząć. Poszłam tylko na zakupy i pokierowało mnie na sok jabłkowy (ten 100% tłoczony), zwykle nie piję soków, ale jakoś nie mogłam się powstrzymać więc wypiłam prawie 1 litr od razu. Jakby trochę nabrałam sił, zrobiłam obiad i momentalnie zasłabłam więc musiałam się położyć, zawirowania w głowie, taka ogólna słabość, myślałam że zemdleję. Ten stan potrwał może 15 minut, maksymalnie pół godziny. Poczułam się lepiej, zjadłam obiad, a następnego dnia było już o "niebo" lepiej. Od tamtej pory nie mam ani zgagi, ani refluksu.

Niedawno przeszłam na aloCit. Nadal też używam oliwę z oliwek, bo mój przewód pokarmowy niestety jest zniszczony i nie mogę się pozbierać bo tej dawce antybiotyków sprzed 2 lat. Wszystko musiałam zacząć od nowa, no ale co zrobić, takie życie.

Obecnie najgorsze jest to, że przytyłam sporo przez kilka miesięcy. Ciągle też mi wywala brzuch, zastanawiam się czy to nie wątroba, bo jakby puchnę. Zastanawiam się czy to nie przez KB na słodko, których sporo piłam, nawet 3 dziennie. Obecnie nie piję wcale, bo z warzywami nie lubię, a przytyć więcej nie chce (chłopak już krzywo na mnie patrzy, bo ważyłam 20 kg mniej jak mnie poznał 2 lata temu). Całe szczęście nie jadam glutenu i tych wszystkich zapychaczy mącznych, bo nawet nie chcę myśleć jak bym wyglądała.





Poprawiłem ok. 20 błędów. Kolejne wiadomości - jeżeli będą podobnie napisane - będę kasował, a jej treść przesyłał Ci w PW (żebyś mogła dokonać samych poprawek bez konieczności pisania całej od nowa).
//ArtComp


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dyczkin 22-05-2017, 22:42
Cytat
Innym problem jest refluks, który w sumie zanikł, ataki mam znacznie rzadziej, od kiedy zmieniłem sposób żywienia
Mógłbyś określić na czym polega ta zmiana.

Zapisałem się na internetowy program zmiany nawyków żywnościowych, czyli takie tam, 5 posiłków i żywność nie przetworzona. Koktajle zielone pomogły zlikwidować kilka kilogramów nadwagi no i oczywiście refluks. Potem znalazłem biosłone i jakoś automatycznie przeszedłem na wyższy level świadomości :D.
MO i DP, ssanie oleju używam, ale ze zgubieniem dalszych kilogramów jest problem, choć jem już znacznie mniej i rzadziej. Jak porównam 4 kromki chleba z serem i szynką do np. 3 jajek na miękko na nocnej zmianie to sam jestem w szoku.

P.S Obecnie myję zęby własną pastą i mam mały problem - zapach zgnilizny wychodzący z paszczy.
Czy to znak oczyszczania, czy też inny symptom?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Shadow 23-05-2017, 09:06
Wyziewy to po prostu nadmiar toksyn danego typu w krwiobiegu, które można usunąć drogą lotną i organizm to robi. Jest to objaw oczyszczania a raczej normalnego działania organizmu. Jak toksyn nie będzie, to wyziewy też znikną choć czasem trzeba na to długo czekać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Piotr 23-05-2017, 14:03
Jak śmierdzi cały czas z buzi to ewidentny sygnał złego odżywiania, trzeba coś zmienić, a nie męczyć się i czekać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Gibbon 23-05-2017, 14:54
To raczej oznaka stanu jelit.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Dyczkin 23-05-2017, 16:41
Tylko przy myciu zębów daje z paszczy, przy końcu szorowania.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Asia61 27-05-2017, 05:52
Przy intensywnym oczyszczaniu toksyny są wydalane przez śluzówki jamy ustnej, stąd ten zapach i efekt (starego trampka). Trzeba zwiększyć ilość wody w diecie (woda, arbuz, warzywa, melony, zupy). Dodatkowo zmniejszyć objawy oczyszczania poprzez zmniejszenie lub odstawienie MO, cytryny, OJ, KB cytrynowych itd. U mnie też tak jest, jak się nasila oczyszczanie. Śluzówki zatok i jamy ustnej są wykorzystywane w pierwszej kolejności. Katar się uruchamia, chrząkanie również. Takie życie na detoksie. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 28-05-2017, 21:49
Pięć lat się oczyszczasz przez śluzówki jamy ustnej i zatok? Jest w stanie zaświtać ci myśl, że niekoniecznie jest to oczyszczanie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Asia61 30-05-2017, 07:27
Scorupion, wiem co piszę. Miałam już długo spokój ze śluzówkami, myślałam, że detoks się kończy, ale po eksperymentalnym włączeniu mikrozeolitu klinoptylolitu detoks rozpoczął się na nowo. :) Dzięki, że mnie "pilnujesz". :)  Wg doświadczeń Pana Józefa, 10% mojego trucia to minimum pięć lat, a ja oczyszczam się dopiero 4,5 roku. :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 05-06-2017, 12:37
Czyli nie jest w stanie zaświtać.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Asia61 07-06-2017, 20:13
A co to może być Twoim zdaniem?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 16-06-2017, 07:09
Moim zdaniem różne rzeczy mogą być. Oczyszczanie powoli bym wykluczał, bo za długo trwa.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 16-08-2017, 22:14
Co to, nadal się oczyszczasz, że przepadłaś?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Asia61 13-11-2017, 22:26
Tak, Scorupion, nadal się oczyszczam. Ewidentnie. Bardzo powoli i delikatnie. Podjęłam pracę na etacie, więc nie mogę sobie pozwolić na szybsze tempo. Dodatkowo stres blokuje regenerację.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 13-11-2017, 22:44
Aha, nadal się oczyszczasz. No dobra.


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 05-02-2018, 21:25
Oczyszczanie trwa?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Asia61 05-02-2018, 21:57
Bardzo delikatnie, ale trwa. Dzięki za zainteresowanie. ;) A co u Ciebie?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 05-02-2018, 22:31
Jest dobrze, a ma być jeszcze lepiej. Przez śluzówkę jamy ustnej się oczyszczasz?


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: Asia61 06-02-2018, 06:58
Już nie. Czasem włączają się zatoki, ale nie mam już infekcji. Ja to po prostu czuję. Czasem - lekki katar, również bez typowych objawów infekcji. Zgarniam premie za "niechorowanie". :)


Tytuł: Odp: Objawy po stosowaniu MO
Wiadomość wysłana przez: scorupion 06-02-2018, 08:48
No to super :)