Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Ocet jabłkowy => Wątek zaczęty przez: Kalina 03-05-2012, 13:48



Tytuł: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Kalina 03-05-2012, 13:48
"Ocet jabłkowy dobry dla zdrowia" Margot Hellmiβ
Cytat
Żylaki

O żylakach mówimy w przypadku osłabionych żył kończyn dolnych, które nie mogą dostatecznie wykonywać swojego zadania, jakim jest transportowanie napływającej do nóg krwi z powrotem do serca. Najbardziej narażone są w tym przypadku podudzia, najdalej oddalone od serca. Prawie zawsze mamy w tym przypadku z dziedzicznymi predyspozycjami.
Dodatkowe obciążenia w przepływie krwi, jak nadwaga, ciąża, głównie siedzący lub stojący tryb życia, przyspieszają wybuch choroby. Również palenie i pigułka antykoncepcyjna mogą to przyspieszyć.

Zewnętrznie
Podudzia nacierać codziennie przed spaniem i po wstaniu z łóżka czystym octem jabłkowym. Nie wycierać, lecz pozwolić skórze wchłonąć płyn. Jeżeli w rodzinie wystąpiły skłonności do żylaków, zabieg wykonywać profilaktycznie.

Chodzenie w wodzie
Małą wannę  napełnić do wysokości kolan zimną wodą. Dolać 1/4 litra octu jabłkowego. Wejść do wody i chodzić w miejscu 1 do 2 minut. Następnie założyć na mokre nogi bawełniane skarpetki, a na nie naciągnąć grube skarpety i położyć się z uniesionymi nogami.

Owijanie łydek
Zanurzyć w occie jabłkowym dwie lniane ściereczki, wycisnąć i owinąć nimi łydki. Na nich zawinąć suche ściereczki. Pozostawić na 30 minut, trzymając wtedy nogi uniesione.
 


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 30-08-2012, 19:34
Czy ktoś jest w stanie potwierdzić, że tym sposobem można się żylaków pozbyć?


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Asia61 30-08-2012, 21:06
Czytałam na forum, że niektórzy biosłonejczycy leczyli z sukcesem.


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 31-08-2012, 20:51
No nic zacznę więc stosować nacieranie w tych miejscach na łydkach, gdzie żyły są poszerzone, sine i bolące,

Mój ojciec zaczął mieć z tym problemy około 50 roku życia, 5 lat później całe nogi ma fioletowe. U mnie jak widać dużo wcześniej się zaczyna :/

Dam znać za jakiś czas, czy są postępy.


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: K'lara 01-09-2012, 09:31
No nic zacznę więc stosować nacieranie w tych miejscach na łydkach, gdzie żyły są poszerzone, sine i bolące,
Mój ojciec zaczął mieć z tym problemy około 50 roku życia, 5 lat później całe nogi ma fioletowe. U mnie jak widać dużo wcześniej się zaczyna :/
Dam znać za jakiś czas, czy są postępy.

Nacieranie żylaków nie jest dobrym pomysłem. Przeczytaj jeszcze raz to co zacytowała Kalina. Są tam opisane trzy metody ale żadna z nich nie jest nacieraniem żylaków.
Polecam smarowanie podudzi nierozcieńczonym octem jabłkowym.


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 01-09-2012, 19:57
Cytat
Podudzia nacierać codziennie przed spaniem i po wstaniu z łóżka czystym octem jabłkowym. Nie wycierać, lecz pozwolić skórze wchłonąć płyn. Jeżeli w rodzinie wystąpiły skłonności do żylaków, zabieg wykonywać profilaktycznie.

To jest to co napisała Klara. Nie wiem po co miałbym nacierać podudzia w miejscach gdzie niczego nie ma, co więcej nie wiem dlaczego uważasz, że to zły pomysł w porównaniu z nacieraniem całych podudzi.


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Kalina 01-09-2012, 20:12
Cytat
Podudzia nacierać codziennie przed spaniem i po wstaniu z łóżka czystym octem jabłkowym. Nie wycierać, lecz pozwolić skórze wchłonąć płyn. Jeżeli w rodzinie wystąpiły skłonności do żylaków, zabieg wykonywać profilaktycznie.

To jest to co napisała Klara. Nie wiem po co miałbym nacierać podudzia w miejscach gdzie niczego nie ma, co więcej nie wiem dlaczego uważasz, że to zły pomysł w porównaniu z nacieraniem całych podudzi.
Dlaczego chcesz eksperymentować, a nie skorzystać w wiekowych doświadczeń?

Cytat
Żylaki
O żylakach mówimy w przypadku osłabionych żył kończyn dolnych, które nie mogą dostatecznie wykonywać swojego zadania, jakim jest transportowanie napływającej do nóg krwi z powrotem do serca. Najbardziej narażone są w tym przypadku podudzia, najdalej oddalone od serca. Prawie zawsze mamy w tym przypadku z dziedzicznymi predyspozycjami.
Dodatkowe obciążenia w przepływie krwi, jak nadwaga, ciąża, głównie siedzący lub stojący tryb życia, przyspieszają wybuch choroby. Również palenie i pigułka antykoncepcyjna mogą to przyspieszyć.
"Ocet jabłkowy dobry dla zdrowia" Margot Hellmiβ


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Czenrezig 01-09-2012, 22:09
Cytat
Dlaczego chcesz eksperymentować, a nie skorzystać w wiekowych doświadczeń?

Ponieważ te 'wiekowe doświadczenia' to nie są moje doświadczenia. Są to pogłoski. Istnieje dużo wiekowych mitów, a każdy z nich znajdzie swoich zwolenników. Jeśli taki ocet miałby zadziałać jednak niekorzystnie, to lepiej sobie uszkodzić parę żył niż całą nogę.


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Kamil 02-09-2012, 07:46
Cytat
Dlaczego chcesz eksperymentować, a nie skorzystać w wiekowych doświadczeń?

Ponieważ te 'wiekowe doświadczenia' to nie są moje doświadczenia. Są to pogłoski. Istnieje dużo wiekowych mitów, a każdy z nich znajdzie swoich zwolenników. Jeśli taki ocet miałby zadziałać jednak niekorzystnie, to lepiej sobie uszkodzić parę żył niż całą nogę.

Również za "wiekowe mity" uważa się zasady zdrowego odżywiania jak i w wielu krajach jedzenie dużych ilości mięsa i surówek. Nie zdziwię się, kiedy to stosowanie octu jabłkowego będzie wiekowym mitem, gdyż już lekarze odradzają go bardzo ponieważ "prowadzi do anemii", że zmiesza ilość czerwonych krwinek.
http://www.bioslone.pl/ocet-jablkowy który z tych składników mógłby Ci niby zaszkodzić? Ocet wykonany przez Ciebie będzie na pewno dużo lepszej jakości i bez świństw (kto wie, czego dodają nam nie mówiąc?).
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4602.0 7 post KaZof'a, też jest przepis.


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: K'lara 02-09-2012, 08:27
Ponieważ te 'wiekowe doświadczenia' to nie są moje doświadczenia. Są to pogłoski. Istnieje dużo wiekowych mitów, a każdy z nich znajdzie swoich zwolenników. Jeśli taki ocet miałby zadziałać jednak niekorzystnie, to lepiej sobie uszkodzić parę żył niż całą nogę.

Nacieranie podudzi sprawdziłam na sobie. Stosuję od maja tego roku. Nie mam żylaków ale skłonności do tzw. ciężkich nóg a to są pierwsze symptomy niewydolności żylnej skutkującej żylakami. Na tej podstawie mogę polecić ten sposób jako doskonały.
Nasze doświadczenia, o których piszemy na forum, nie są nakazem. Zrobisz co zechcesz, nawet gdyby miało Ci to zaszkodzić bo, z tego co piszesz wynika, że 'jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz" :)
Tylko po co wywarzać otwarte drzwi?


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Robert1830 11-09-2012, 21:31
Nieprawdą jest że żylaki są dziedziczne, to kolejny wymysł lekarzy. Podobnie jak palenie papierosów - ostatnio ,,mój'' onkolog jak i ,,angiolog'' stwierdzili że wypalanie od 5-10 papierosów dziennie zapobiega rakowi jelita grubego i zapobiega żylakom.
Co do żylaków mogę powiedzieć że niewydolność żył nie polega na samej niewydolności tylko na zrypanych zastawkach żylnych. Niestety żaden lekarz nie jest w stanie poprawić ich jakość żadnym lekiem który ,,wyszedł'' z pod ludzkiej ręki. Jako znawca [ tak mówią moi znajomi] ziół, w naturze są leki które leczą każdą dolegliwość ludzką. Niestety odkrywanie - wyważanie drzwi,  jak to ktoś już to powiedział nie ma sensu. Moja babcia zawsze twierdziła że leki rosną w jej ogródku tylko trzeba wiedzieć jakie.


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 11-09-2012, 21:51
Śmiesznie to wygląda, gdy nowicjusze wpadają tu po to, żeby nas pouczać, jak się mamy leczyć.


Tytuł: Odp: Ocet jabłkowy - żylaki
Wiadomość wysłana przez: Robert1830 11-09-2012, 23:15
Może i śmiesznie jak dla nowicjusza, ale nie dla mnie, bo ja Panie kolego nie jestem nowicjuszem.

Uciekłem grabarzowi z pod łopaty i wiem że są możliwości wyzdrowienia, możliwości  których żaden człowiek nie powinien negować. Nie zamierzam nikogo pouczać, nie moja wola.
Przyszedłem tu po to by pogłębić swoją wiedzę, może znajdę meritum ów przecinek może dwukropek.
Może pomogę komuś, może tylko jednej osobie a może tych osób będzie dziesięć. A może ktoś mnie naprowadzi.  Jest to bardzo ważne i istotne.
Jedno wiem na pewno że moje, twoje i każdego innego ,,zdrowie'' zależy tylko od nas samych.

Możesz mnie po prostu wywalić z tego forum, dlaczego zapytasz ,,ekspercie'' ? Bo należę to tych maluczkich według ciebie i nie powinienem  komentować jako nowicjusz. Nieprawdaż.