Niemedyczne forum zdrowia

RODZICE, DZIECI, RODZINA => Prozdrowotna rola chorób wieku dziecięcego => Wątek zaczęty przez: K'lara 12-11-2012, 18:29



Tytuł: Co powiedział Mistrz - przypominalnia
Wiadomość wysłana przez: K'lara 12-11-2012, 18:29
Mistrz powiedział:

Tak, zawinięcie dziecka w ręcznik frotte zamoczony w zimnej wodzie powinno minimalnie zmniejszyć gorączkę, albo chociaż zapobiec dalszemu wzrostowi. Przy wysokiej temperaturze chory zawsze czuje się słabo i jest to objaw typowy, przy braku innych objawów świadczący o przestawieniu się organizmu na anabolizm jako wariant metabolizmu, mobilizacji organizmu w regeneracji jakiejś ważnej tkanki. Największą sztuką w takim przypadku jest nie przeszkadzać, choć jeśli chodzi o dzieci nie jest to łatwe. Ale nic lepszego zrobić nie można!


Tytuł: Odp: Co powiedział Mistrz - przypominalnia
Wiadomość wysłana przez: K'lara 30-11-2012, 18:56
Mistrz powiedział:

Zapalenie migdałków jest miejscowym stanem zapalnym mającym na celu ewakuację z organizmu ropy poprzez wyropienie ropni – wrzodów, w przypadku migdałków zwanych czopami ropnymi. Postępujemy z nimi tak samo, jak z ropniami skórnymi, tj. pomagamy w ich wyropieniu przy pomocy np, maści ichtiolowej. Nie staramy się natomiast „goić” ropni poprzez ich zasuszenie, bo jest to działanie na krótką metę, gdyż ropnie w niedługim czasie pojawią się znowu, gdy organizm podejmie kolejna próbę pozbycia się ropy.

W przypadku migdałków nie jest uzasadnione stosowanie środków przyśpieszających gojenie czy też ściągających (płukanie szałwią czy ssanie tabletek zasuszających ropnie), bowiem tym sposobem sami wprowadzamy stan chroniczny zapalenia migdałków, z coraz krótszym okresem remisji. Natomiast uzasadniona jest pomoc w przyspieszeniu ewakuacji ropy, co jest równoznaczne z wygojeniem się migdałków. Najlepiej do tego nadaje się gorąca herbata z miodem.

Przepis
Gorącą herbatę (prawie wrzątek) należy posłodzić miodem (najlepiej lipowy) i pić siorbiąc, czyli wdychając przy tym dużą ilość powietrza potrzebnego do schłodzenia gorącego płynu.

W tej kuracji najważniejsze są substancje eteryczne miodu parujące w wysokiej temperaturze, więc taki sposób picia herbaty raczej przypomina inhalacje, niż tradycyjne picie.

Kurację należy stosować tak długo, aż nastąpi całkowite wygojenie się migdałków, tj. ich wchłonięcie, a także ustąpienie zaczerwienienia (przekrwienia) śluzówki. Jest to bardzo skuteczna metoda, doskonale wypróbowana przeze mnie i najlepsza, jaką znam. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, by jej systematyczne stosowanie nie przyniosło spodziewanych efektów.

Chcę jednocześnie zastrzec, iż wiem, że podgrzany miód traci wszelkie właściwości odżywcze. Ale nie ma to najmniejszego znaczenia w tej kuracji, bowiem w tym przypadku miód stosujemy w celach terapeutycznych, a nie odżywczych. To tak nawiasem, gdyby ktoś chciał się przyczepić...


Tytuł: Odp: Co powiedział Mistrz - przypominalnia
Wiadomość wysłana przez: K'lara 13-12-2012, 19:19
Mistrz powiedział:

Dzieci nabywają odporność do 13 roku życia, więc trzeba się z tym liczyć zawczasu, by do głowy nie przychodziły paniczne myśli "leczenia". W interesie dziecka jest po prostu choroby wieku dziecięcego odchorować, bo tylko tak mogą wyjść mu na zdrowie.


Tytuł: Odp: Co powiedział Mistrz - przypominalnia
Wiadomość wysłana przez: K'lara 22-12-2012, 20:15
Mistrz powiedział:
Gorączka u dzieci.
Raczej czoło należy pozostawić w spokoju. W mózgu jest swoisty termostat, który może otrzymać mylne informacje o wysokości gorączki. Okłady należy robić na nogi, a jeśli to nie pomoże, także na brzuch. Dzieci spokojnie znoszą o wiele wyższe gorączki, więc nie ma co ją tak szybko zbijać lekami, ale tę ewentualność zawsze należy brać pod uwagę. Niemniej jednak, proszę się nie lękać.