Niemedyczne forum zdrowia

BLOK INFORMACYJNY => Zloty i spotkania czytelników Wydawnictwa Biosłone => Wątek zaczęty przez: Rysiek 07-08-2008, 10:36



Tytuł: I ZLOT - Ustroń 12-14.09.2008
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 07-08-2008, 10:36
Jako, że w głównym wątku o zlocie zrobił się mały bałagan i użytkownicy, którzy jeszcze nie zdecydowali się na wyjazd a chcieliby pojechać, mogą mieć problem z odszukaniem najistotniejszych informacji, pozwoliłem sobie założyć nowy wątek z najważniejszymi punktami dotyczącymi naszego spotkania.

1. Spotkanie odbędzie się w dniach 12-14.09.2008 w Ustroniu w ośrodku   Arkadia Zdrowia Colonia,
ul. Wczasowa 9,
43-450 Ustroń
www.arkadiazdrowia.com

2. Aby zapisać się na wyjazd należy wypełnić kartę zgłoszeniową dostępną pod adresem http://www.plikus.pl/zobacz_plik-Karta_zgloszenia_uczestnictwa-147652.html a następnie wysłać ją na adres ośrodka (można również faksem lub mailem) oraz dokonać wpłaty odpowiednio do ilości zgłoszonych osób

3. Koszt pobytu jednej osoby w pokoju dwu lub więcej osobowym wynosi 178 PLN
Koszt pobytu jednej osoby w pokoju jednoosobowym wynosi 234 PLN

4. Zlot rozpoczyna się w dniu 12.09.2008 (piątek) kolacją a kończy w dniu 14.09.2008 (niedziela) po obiedzie

5. Zgłoszenia na zlot można przesyłać do Arkadii do dnia 31.08.2008 włącznie

6. Po otrzymaniu potwierdzenia rezerwacji proszę o poinformowanie o tym fakcie Zibiego w wątku ZLOT lub na PW

7. Liczba miejsc zarezerwowanych dla uczestników naszego spotkania jest ograniczona


P.S. Pozwoliłem sobie również zorganizować dla uczestników zlotu drobny prezent-niespodziankę, obecnie jest w fazie produkcji ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok i nie będą to tylko obiecanki cacanki ;)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Pablo 13-09-2008, 09:52
Pozdrowienia dla wszystkich ze ZLOTU. Pogodę mamy przepiękną - słoneczko, w miarę ciepło i wspaniałe górskie powietrze. Jesteśmy już prawie w komplecie - 30 osób, najważniejsze, że są nasi Eksperci :P Pan Józef dotarł dopiero dzisiaj, doktor Janus z Zibim przyjechali późnym wieczorem.

Za chwilę wybieramy się na pierwszą "prelekcję", a raczej wspólną dyskusję. O szczegółach poinformujemy. A ile będzie zdjęć :mrgreen:


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: hajdi 13-09-2008, 10:15
Pablo, pozdrów gorąco zlotowiczów!
Niech Wasz pobyt będzie przyjemny, dyskusje owocne a powrót do domów szczęśliwy.
:)

Oj, będzie się po powrocie działo...


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 13-09-2008, 12:41
Czy RYTUALNIE przygotowywaliście wieczorem, a rano "strzelali" razem Miksturkę,  ;) ?
Niestety, nie zrobię inspekcji,  :zalamany: , ale sercem jesteśmy z Olbrzymibrodą w Ustroniu, z Wami  :D
Pozdrawianki i ucałowanki, :buzki:


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Pablo 13-09-2008, 17:00
Cytat od: kazof
Czy RYTUALNIE przygotowywaliście wieczorem, a rano "strzelali" razem Miksturkę
No nie, nikt o tym nie pomyślał  

Rozmawiałem również z szefostwem, które zdecydowało o wprowadzeniu kilku zmian:
1. Zibi awansował na Eksperta.
2. TRoCIn awansował na Moderatora ogólnego.
3. lacky awansował na Moderatora działowego.

Stosowne zmiany przeprowadzę w najbliższym czasie.

Z kolei jeszcze w tym roku powstanie FORUM PROFILAKTYCZNE, a to obecne zostanie określone mianem FORUM LECZNICZEGO. Aby nie wprowadzać niepotrzebnego zamieszania, tematy na obecnym forum pozostaną nietknięte, a nowe forum profilaktyczne zacznie funkcjonować od zera.

Dziękuję za pozdrowienia i pędzę na kolację, a później na ognisko :mrgreen:


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Emisia 13-09-2008, 17:27
Gratulacje dla wszystkich ktorym przybyla " Gwiazdka" na ramieniu  . Myslami jestesmy przy was. No i przy kielbasce na ognisku  :mniam: :papa2: !


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 13-09-2008, 17:33
Cytat od: "Pablo"
później na ognisko

to znaczy się Watra  :D , ciekawe czy z baraninką pieczoną?  :mrgreen:
 :D

Dodano

Cytat od: "Emisia"
Gratulacje dla wszystkich ktorym przybyla " Gwiazdka" na ramieniu

rzecz jasna oczywista,  :D  


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 13-09-2008, 20:25
Również - gratuluję awansów !    :brawo:


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Marta 13-09-2008, 20:46
Cytat od: Pablo
Rozmawiałem również z szefostwem, które zdecydowało o wprowadzeniu kilku zmian:
1. Zibi awansował na Eksperta.
2. TRoCIn awansował na Moderatora ogólnego.
3. lacky awansował na Moderatora działowego.
Gratulacje!  :brawo:


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Basiula 13-09-2008, 21:02
Cytat od: Pablo
1. Zibi awansował na Eksperta.
2. TRoCIn awansował na Moderatora ogólnego.
3. lacky awansował na Moderatora działowego.
Rośnie nam kadra dydaktyczno-naukowa naszej małej (na razie!) Akademii :D
No , no tylko tak dalej.....


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: hajdi 13-09-2008, 22:39
Cytat od: Pablo
1. Zibi awansował na Eksperta.
2. TRoCIn awansował na Moderatora ogólnego.
3. lacky awansował na Moderatora działowego
Zibi, teraz to już się nie wymigasz od napisania książki. Wiedzy Ci nie brakuje.
Trocin, uporządkowany chłopak będzie pilnował porządku.
Lacky, to była tylko kwestia czasu. Daję max. 6 m-cy a zostaniesz Ekspertem.
Wszystkim szczerze gratuluję. To forum staje się coraz dojrzalsze. Tylko się cieszyć.
P.S.
Nasz dzielny Lew już powklepywał nowe rangi. Zrobiło się kolorowo.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 13-09-2008, 23:13
Cytat od: "hajdi"
Nasz dzielny Lew już powklepywał nowe rangi. Zrobiło się kolorowo

Stało się  :D . Jutro Mikstura "w intencji" powodzenia nowego i zmian na lepsze  ;)  :D


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Editho 14-09-2008, 09:56
Cytat od: hajdi
Pablo napisał/a:   
1. Zibi awansował na Eksperta.
2. TRoCIn awansował na Moderatora ogólnego.
3. lacky awansował na Moderatora działowego


GRATULACIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
POZDROWIENIA :)  :)  :)    :brawo:    :brawo:


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Agna 14-09-2008, 18:54
To było super spotkanie, w którym miałam zaszczyt uczestniczyć.
Dorze zorganizowane.
No może tylko jedno niedociągnięcie Gospodarza - brak wieszaka w stołówce dla kapelusza Mistrza  ;)

Uczestnicy w realu - wspaniali.

A ze szczytu góry Czantoria rozpościera się widok na pęknie położoną miejscowość Ustroń i okolice.  W pobliskiej Wiśle na ukończeniu skocznia, na której odbędą się niebawem Mistrzostwa.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Kasia_26 14-09-2008, 19:10
Ja niedawno dotarłam do domu. Jestem zmęczona okropnie, ale za to bardzo szczęśliwa, że Was poznałam!


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Helusia 14-09-2008, 20:29
Cytat od: Pablo
Rozmawiałem również z szefostwem, które zdecydowało o wprowadzeniu kilku zmian:
1. Zibi awansował na Eksperta.
2. TRoCIn awansował na Moderatora ogólnego.
3. lacky awansował na Moderatora działowego.
miło mi, gratuluję i pozdrawiam


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 14-09-2008, 22:00
Witam po raz pierwszy na zielono, mam nadzieję, że podołam nowej roli i odpowiedzialności :)

Ja właśnie dotarłem do domu i widzę, że wielu zlotowiczów jeszcze nic tu nie napisało, czyżby jeszcze byli w drodze...? Pewnie cała relacja ze spotkania rozpocznie się jutro. Więc i ja idę spać coby rano, już ze świeżym umysłem móc również co nieco napisać o zlocie....

Aha no i oczywiście wszystkim dziękuję za gratulacje... ;)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Phantom 14-09-2008, 22:05
Ja również dopiero dotarłem...
PS. Fiona pociąg zatrzymywał się w Ustron Polana jednak  :]


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 15-09-2008, 06:58
Hej,
Fajnie było poznać forumowiczów i nie tylko. Była bardzo mila atmosfera i otoczenie. Następny zlot może na wiosnę. Gratuluję "nowym zarządcom".
    Pozdrawiam wszystkich.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Joker 15-09-2008, 07:56
Dłuższą chwilkę temu dotarłem :). Cała rundka 917 km, żadnych korków, właściwie pustka na drodze - po prostu się jedzie, a nie stoi lub wlecze. Jazda w nocy to czysta przyjemność :)
A teraz spać.

Miła atmosfera - to mało powiedziane, była świetna.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Zibi 15-09-2008, 08:11
Chciałbym, aby z takim aforyzmem kojarzył się nam odbyty I ZLOT UCZESTNIKÓW FORUM BIOSŁONE: - Gruby schudnie; chudy przytyje; malkontent przestanie narzekać; flegmatyk ożywi się; choleryk wyciszy się; introwertyk otworzy się; mądry zmądrzeje; a głupi nie będzie żył w zgodzie z naturą i nie zastosuje się do zasad Biosłone...

Dziękuję wszystkim zlotowiczom i tym - co byli z nami Duchem... :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Bibi 15-09-2008, 08:38
Ogromne podziękowania Zibiemu za zorganizowanie zlotu :) Mistrzowi i Panu Doktorowi, że zechcieli do nas przyjechać i poznać na żywo swoją wirtualną trzódkę  ;)
Wspaniale było wszystkich poznać! Powymienialiśmy się doświadczeniami, przepisami, wiedzą. Nasi eksperci cierpliwie odpowiadali na pytania (cudowni są!). Następny zlot pewnie na wiosnę :)

Główne wnioski ze zjazdu - 3 warunki zdrowia: MO, Koktajl błonnikowy i Myślenie  :D


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Loret 15-09-2008, 08:45
Ja również przyłączam się do gratulacji i dziękuję wszystkim Zlotowiczom za miło spędzone chwile. Dziękuję również dr Janusowi i Mistrzowi za poświęcony czas i wyrozumiałość. Osobne ukłony dla dla Zibiego, który sprawdził się jako świetny organizator.  :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 15-09-2008, 09:54
... :/ a zdjęć i "kroniki wypadków" nie będzie?...jakaś zmowa milczenia, czy co?    :zalamany:
Co z Biedronową grochówą, zaserwowała? ;)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Pablo 15-09-2008, 10:18
Cierpliwości. Po południu wrzucę małe "co nieco" :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 15-09-2008, 10:58
Trochę moich zdjęć znajdziecie tutaj ---> http://picasaweb.google.com/rysiek.bioslone/Ustron2008#
Zdjęcia można pobrać sobie z tej strony ale będą one wtedy w zmniejszonej rozdzielczości.
Jakby ktoś chciał któreś ze zdjęć w pełnym rozmiarze to proszę pisać numerki (są po lewej stronie zdjęcia) oraz adres e-mail. W wolnej chwili podeślę


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Loret 15-09-2008, 11:42
TRoCIn      Jesteś prawdziwym artystą...! zdjęcia wyszły przepięknie.. Dziękuję Ci bardzo  :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Gabi 15-09-2008, 12:16
TRoCIn -ładne trochę…..ponad 170 zdjęć!
Dzięki!!!

Przepiękne…a ta natura…zazdroszczę Wam tego pobytu, również ze względu na atmosferę i zdobytą tam wiedzę…myślę, że się nią z nami podzielicie….
Do tego piękna pogoda, u nas (przynajmniej u mnie) było brzydko i ziiiiimno…,a Wy na łonie natury na ławeczce, w słoneczku…..

Teraz czekamy na trochę komentarza do zdjęć…Mistrza, Fionę, Zibiego, Shpeelkę  i P. Doktora już rozpoznajemy…czy Ten w okularach to Ty?

Przy okazji serdeczne gratulacje dla wszystkich nowoawansowanych.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 15-09-2008, 12:42
Cytat od: "gabi"
TRoCIn -ładne trochę…..ponad 170 zdjęć!
Dzięki!!!

No może nie jest to troche ale sporo zdjęć takich troche mniej ciekawych (jeżeli chodzi o spotkanie), bo fotki budynku, pokoju, czy skoczni raczej niewielu interesują ale nie miałem za bardzo czasu żeby wybierać.

Cytat od: "gabi"
czy Ten w okularach to Ty?

Tak, ta chudzina w okularkach i sweterku w paski to sem ja :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Basia 15-09-2008, 13:39
Pozdrawiam wszystkich uczestników zlotu i nie tylko. Miło było was poznać. Serdeczne dzięki również naszym ekspertom za poświęcony czas. No i oczywiście gratulacje dla tych, którzy awansowali.
                                                        Pozdrawiam raz jeszcze Basia


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Emisia 15-09-2008, 13:55
Piekne zdjecia, piekne okolice i wieeelka szkoda ze mnie tam nie bylo. Naprawde zaluje.
Cytat od: "TRoCIn"
Tak, ta chudzina w okularkach i sweterku w paski to sem ja

Ale i tak mi sie wydaje ze przytyles ( porownuje do zdjecia z nicku). Swietnie wygladasz i gratuluje awansu. Czuje duzo spokoju w twoich postach i mysle ze bedziesz bardzo dyplomatycznie pilnowal tutaj porzadku. ;)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 15-09-2008, 13:57
Cytat od: "Emisia"
mysle ze bedziesz bardzo dyplomatycznie pilnowal tutaj porzadku.

Na pewno będę się starał a co z tego wyjdzie..... zobaczymy :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 15-09-2008, 14:47
Dziekuję TRoCIn za odskocznię od codzienności dzięki Twoim zdjęciom - trzy lata temu "sanatoriowałam się" tam w "Kosie". Jesień w górach jest cudowna, to Górska pora roku  :)
Przemawiający Prezes Zibi wydaje się być na swoim miejscu,  :D


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: hajdi 15-09-2008, 14:49
Cytat od: "TRoCIn"
Na pewno będę się starał a co z tego wyjdzie..... zobaczymy

Na razie z Twoich starań wychodzą same dobre rzeczy. Wystarczy tak trzymać.
Gratuluję Trocin awansu  


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Izunia 3ch 15-09-2008, 16:36
Zdjęcia piękne, ale niestety nie rozpoznaję wszystkich...
Pan doktor wygląda na bardzo miłą osóbkę...


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 15-09-2008, 18:02
Nooo, cokolwiek bym nie napisała wydaje mi się zbyt banalne, więc tylko wszystkim baaaaardzo dziękuję  :serce:


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Franka 15-09-2008, 18:52
Gratuluję awansu Zibiemu, Lackiemu i TroCinowi!

A w imieniu własnym i koleżanki (praktykującej Biosłonki, lecz nie forowiczki) dziękuję pomysłodawcom i organizatorom Zlotu za stworzenie możliwości poznania przemiłych ludzi.
W przepięknej okolicy i podczas, chyba już ostatnich, słonecznych wrześniowych dni, spotkali się ludzie, których tak wiele łączy. Szczera i serdeczna rozmowa o wspólnych problemach – to własnie to, czego każdemu z nas brakowało.
Bezpośrednia rozmowa z naszymi Ekspertami, to również nie to samo, co wymiana postów.
Panowie – jesteście nam potrzebni!
Dziękuję.

P.S. Niebawem dołączę obiecany przepis na chleb żytni razowy na zakwasie.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 15-09-2008, 18:57
Cytat od: "Franka"
P.S. Niebawem dołączę obiecany przepis na chleb żytni razowy na zakwasie.

Czekamy, czekamy, chlebek był wspaniały  :okok:


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Pablo 15-09-2008, 19:11
Kolejna porcja zdjęć :)

Te są od Pana Józefa:
Kod:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e729f29357c951fe.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/609e6c3556533d8e.html


A te od Basi:
Kod:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/62b19ee9d5efaa10.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36ad7eb6f4268b79.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/90f78e3752a2207e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3aaeedaf78a4c70f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c9ad61e7b98be642.html


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 15-09-2008, 19:18
Oooo nawet Shpeelka się na grupowe załapała mimo krótkiej wizyty


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: fiona50 15-09-2008, 19:20
I dalej niedosyt... bo fotografów było bez liku.
Powrzucajcie jeszcze coś do pooglądania. A za te, które już są, bardzo, bardzo dziękujemy.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 15-09-2008, 19:27
Czy ktoś może "przedstawić" osoby ze zdjęcia grupowego Mistrza? Parę już znam  :)
Tak sobie myślę, że Pablo to ten facet w "kratkę",  ;) a w bieli czarnodługowłosa to Loret?


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Pablo 15-09-2008, 19:30
Cytat od: "kazof"
Tak sobie myślę, że Pablo to ten facet w "kratkę"

No co Ty. Ja to ten gościu obok pięknej Pani z pieskiem --> to moja rodzinka :P


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 15-09-2008, 19:35
Cytat od: "Pablo"
ten gościu obok pięknej Pani z pieskiem --> to moja rodzinka

Bardzo mi miło  :tak: Was poznać  :buzki:
Mam nadzieję, że dobrze wychodzicie nie tylko na zdjęciach,  :D


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: martynka 15-09-2008, 21:56
Gratulacje dla Zibiego, TRoCIna, lackiego27.  

Uczestnikom zlotu zaś dziękuję za wspaniale spędzony czas. Dobrze wiedzieć, że są na tym świecie osoby, którym zależy na własnym zdrowiu i będą o nie walczyć - niezależnie od wszystkiego i wszystkich  :lol:

Dopiero dotarłam na miejsce, a jutro znów do pracy. Dobrze, że tu jest godzinę wcześniej  :D


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: lacky27 15-09-2008, 22:17
Gratuluje wszystkim forumowiczom, że mają nowego Eksperta Zibiego i nowego moderatora TRoCIna, bo czy można gratulować komuś tego że będzie miał więcej pracy i więcej odpowiedzialności na siebie bierze.
A zibi'emu i TRoCI'nowi życzę wytrwałości i cierpliwości.

Takie spotkania mają jedną rzadko spotykaną cechę to że wszyscy potrafią się dogadać i starsi i młodsi oraz wszyscy mają wspólny temat.

Ja lubię słuchać ludzi bo mówią dużo ciekawych faktów nie zdając sobie z tego sprawy. I na tym spotkaniu zostałem sprowadzony przez jedną z Pań na pewien tor myślenia, który kiedyś opisze w formie dyskusji.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 15-09-2008, 22:18
Ja również cieszę się, że Was zobaczyłam- i dziekuję za wszystkie zdjęcia - i możliwosc "poznania" pięknej okolicy :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Tobi 15-09-2008, 22:34
Zdjęcia fantastyczne, widać, że atmosfera jest wspaniała, kiedy następny zlot, może się załapię. Zibi , jestes nieźle napakowany!!  


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 15-09-2008, 22:44
Jeszcze jestem pod wrażeniem zlotu. Czegoś takiego nie spodziewałem się. Tylu pogodnych ludzi mających jeden cel – zdrowie. Pytania były nad wyraz rzeczowe, nie to co na forum... Widać, że zebrali się ludzie konkretni, dla których zdrowie stanowi wartość w samą w sobie, a nie tylko puste hasło. Najbardziej zaskoczyła mnie młodzież. Obaj z doktorem Janusem nie mogliśmy wprost uwierzyć, że tylu młodym ludziom zachciało się przyjechać z tak daleka, a Martynce nawet z Londynu, by porozmawiać o zdrowiu. A ich wiedza o zdrowiu pozwala mieć nadzieję, że w niedługim czasie wyrosną nam kolejni eksperci. A nie da się ukryć, że brakuje kadry w naszym ruchu. Na razie mianowaliśmy jednego tylko młodzieńca – Zibiego na eksperta, ale wierzę, że niebawem nominacje posypią się jak z rękawa. To utwierdza mnie w przekonaniu, że to co robimy jest słuszne, a skoro tak, nasz ruch musi osiągnąć zamierzony cel! Dziękuję Wam wszystkim – którzy byliście obecni na zjeździe, oraz tym, którzy byliście z nami duchem. To się czuło!


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Żabka 16-09-2008, 08:45
Zdjęcia rewelacyjne, świetnie jest Was zobaczyć razem :)
Na zlocik wiosenny tez się piszę  


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Gunia 16-09-2008, 10:32
Witam.
To były wspaniałe dwa dni: ciepłe, serdeczne i nie do zapomnienia. Wiele usłyszałam nowego, zawarłam" rzeczywiste "znajomości/ a nie wirtualne/
i te góry.... Dla nas ludzi z nizin to prawdziwa radość znaleźć się wśród takiego piękna. Moje marzenie się spełniło.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 16-09-2008, 10:47
Cytat od: "kazof"
Czy ktoś może "przedstawić" osoby ze zdjęcia grupowego Mistrza?

Widzę, że jeszcze nikt nie zdecydował się na "odtajnienie" naszej gromady :). Pewnie dlatego, że nie ma osoby, która pamięta dokładnie imiona i nicki wszystkich osób będących na zlocie. Ja również nie pamiętam wszystkich ale napiszę przynajmniej tych, których pamiętam a resztę na pewno wspólnymi siłami da się uzupełnić... :P

i tak, od góry:
w czerwonym swetrze Bibi
za człowiekiem w "kratkę" Martynka, nad nią Biedrona
chłopak w czapeczce to Joker
przed człowiekiem w "kratkę" Fiona i Zibi
przed Fioną, Basia z mężem Bogdanem
przed Zibim to ja a przed Basią Pablo, z pieskiem jego urocza Joasia
w czarnych szpilkach oczywiście Shpeelka
czarne, długie, piękne włosy to Loret, obok niej rzecz jasna Doktor Janus
a w kapeluszu Mistrz...
człowiek w kratkę to Kuba7 - prosił o nieujawnianie jego wizerunku

więcej niestety nie pamiętam, mam nadzieję, że niewymienieni przeze mnie nie posądzą mnie o sklerozę :), trzeba po prostu częściej robić takie spotkania....


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Phantom 16-09-2008, 11:20
Hehe tajne przez poufne  ;) przynajmniej na jakiś czas  ;)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: martynka 16-09-2008, 13:22
Cytat od: Mistrz
... Obaj z doktorem Janusem nie mogliśmy wprost uwierzyć, że tylu młodym ludziom zachciało się przyjechać z tak daleka, a Martynce nawet z Londynu, by porozmawiać o zdrowiu. ...


Mistrzu, co jak co ale przegapić TAKĄ okazję? Zwłaszcza, że udało mi się od firmy urlop wyszarpnąć  :mrgreen:

Niesamowicie podnosi na duchu widok ludzi, którym też ZALEŻY. Wśród 'normalnych' ludzi często czuję się jak kosmita, a dbanie o zdrowie przez wielu jest traktowane jako jakaś fanaberia. Widzieć, że nie jestem sama...  :D brak słów.

Szczególnie na duchu podniosła mnie Bibi, też ma nietolerancję chemii w jedzeniu. W dodatku jest z Krakowa jak ja  :mrgreen:

Grażynko, myślę, że jak trochę ochłoniemy zaczną się kwieciste opisy i elaboraty. Ja jeszcze trawię wszystko i usiłuję się nie dać codziennemu wariackiemu tempu życia. Myślę, że dużo osób ma podobnie.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 16-09-2008, 13:37
Cytat od: "martynka"
Grażynko, myślę, że jak trochę ochłoniemy zaczną się kwieciste opisy i elaboraty. Ja jeszcze trawię wszystko i usiłuję się nie dać codziennemu wariackiemu tempu życia. Myślę, że dużo osób ma podobnie
O widzisz
martynko, nareszcie usprawiedliwiłaś Waszą "zmowę milczenia"... Przeżyliście SZOK na granicy DWÓCH ŚWIATÓW: krótkoterminowa odskocznia do NASZYCH ze świata, dla którego mamy fanaberię, a nawet wariactwo...
Wspierajmy się w tej "inności", bo łatwo zwątpić będąc w mniejszości ...
...Ja też czasami łapię się na własnych myślach i pytaniu: czy jestem normalna?...


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: martynka 16-09-2008, 14:18
Kazof, nawet nie wiesz jak dobrze usłyszeć takie słowa. Dzięki :serce:

Grażynko - miłego kurowania ;)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 16-09-2008, 14:41
Jako, że spływają do mnie prośby o jakąś relację ze zlotu postanowiłem napisać kilka słów o tym co działo się w Ustroniu. Nie jestem dziennikarzem, nie znam się na pisaniu felietonów ale spróbuję…

Wszystko zaczęło się w piątek o godzinie 17. Wtedy to zaczęli zjeżdżać do Ustronia pierwsi zlotowicze. Już od początku przed niektórymi zaczęły piętrzyć się problemy, bo okazało się, że nie ma dla nich pokojów jednoosobowych a za spanie w dwójce trzeba dopłacić (jak zresztą za kilka innych rzeczy, np. drugą herbatkę do kolacji) więc ludzie na prędce dobierali sobie parę do pokoju… Kolacja była zaplanowana (chyba przez kierownictwo ośrodka) dopiero na godzinę 20 więc aby coś przekąsić po, dla niektórych długiej, podróży trzeba było trochę poczekać albo kupić sobie w restauracji, na własną rękę, coś do zjedzenia. Do wspomnianej godziny 20 zjechali się już prawie wszyscy uczestnicy spotkania. Brakowało tylko kilku osób, w tym tych najważniejszych czyli Mistrza, Pana Doktora i Zibiego.

Kolacja zaczęła się od niezbyt miłego incydentu. Mianowicie piesek Pabla został poproszony o opuszczenie stołówki z uwagi na strach kierowniczki przed niezapowiedzianą kontrolą sanepidu… no cóż można było poinformować o tym wcześniej, gdy zgadzało się na przyjęcie pod swój dach, jakże sympatycznej psinki o imieniu Miki.
W czasie kolacji rozpoczęły się pierwsze, poznawcze rozmowy między zlotowiczami oraz wymiana kulinarnych doświadczeń i sposobu codziennego odżywiania się. Na kolację zgodnie z ustalonym jadłospisem dostaliśmy wędlinki, pomidorka, ogórka, jakieś sałatki, jajka z majonezem a po jakimś czasie „doszły” również pieczone kiełbaski z cebulką. Do picia dano nam herbatkę a jak ktoś chciał drugą albo np. kawę to musiał załatwiać to sobie sam w kuchni za dodatkową opłatą… I tak na wspólnej konsumpcji i rozmowach minęły dwie godziny w czasie których Pablo co jakiś czas informował, że nasi Eksperci już za niedługo powinni dotrzeć do Ustronia i dołączyć do biesiady. Ale niestety nie doczekaliśmy się. Około 22.30 pani kierowniczka ośrodka, podobnie jak kilka godzin wcześniej pieska, wyprosiła ze stołówki również nas. A że było już ciemno i zimno na dworze a na korytarzach raczej niewiele miejsca na kontynuowanie biesiadnych rozmów, nie doczekawszy przyjazdu najważniejszych gości zlotu udaliśmy się do łóżek na pierwszą noc w górskim klimacie.
Zibi z Doktorem dojechali około godziny 23 i nawet dostali jeszcze kolację, natomiast Mistrza nie doczekał się nikt…

Sobota rozpoczęła się dla niektórych jeszcze przed śniadaniem gdyż postanowili wybrać się na wczesno poranne wędrówki po górach a dla innych dopiero w momencie śniadania. Na śniadaniu stawili się już w zasadzie wszyscy. Brakowało tylko, a jakże, Mistrza. Gdy rozpoczynała się konsumpcja, nagle wszedł pewnym krokiem do stołówki i po oczywistym „dzień dobry” zapytał –„a gdzie wieszak na kapelusz?”. Nie uzyskawszy odpowiedzi położył go na parapecie i zajął ostatnie wolne miejsce przy stole. Choć patrząc od wejścia było to miejsce pierwsze. Śniadanko było podobne do kolacji z poprzedniego dnia, z tą różnicą, że zamiast jajek gotowanych była jajecznica…a kawa – zbożowa. Doktor spróbował, powiedział (a może zrobił) bleeee i poszedł kupić normalną kawę :)

Po konsumpcji każdy z osobna wstawał i przedstawiał się z imienia oraz z forumowego nicka, po czym padło ustalenie, że o godzinie 11 spotykamy się na ławeczkach (sali konferencyjnej nam nie udostępniono) w celu wygłoszenia kilku słów przez Pana Doktora i Mistrza. W międzyczasie każda z obecnych osób otrzymała smyczkę upamiętniającą pierwszy zlot naszego forum.

Na spotkaniu pierwszy głos zabrał Doktor Janus, który po krótce opowiedział o swojej nowej książce, w której zawarte będą informacje o roli zarazków i pasożytów w organizmie człowieka oraz będzie ona próbą udowodnienia, że teoria zarazka jest teorią błędną. Na razie jest 70 stron, ma być 160 więc jeszcze trochę poczekamy. Później Doktor opowiadał jeszcze trochę o zdrowiu, zdradził kilka mniej lub bardziej śmiesznych historii „zza gabinetowych drzwi” i przekazał głos Mistrzowi, który jednak nie miał zbyt dużej chęci na opowieści, gdyż po dosłownie kilku zdaniach stwierdził, że jest zimno i chyba trzeba się rozejść do jakichś innych zajęć. Posiedzieliśmy jednak jeszcze trochę wymieniając między sobą trochę poglądów i padła propozycja wspólnego zdjęcia. Aha w między czasie dojechała do nas jeszcze Shpeelka :)

Po zrobieniu zdjęcia nastał czas wolny i kto chciał udał się do pokoju, jeszcze inni do miasta a niektórzy na spacer w góry.

Obiad zaserwowano nam o 14. Na początek zupka jarzynowa, bardzo smaczna ale w strasznie małych miseczkach, można powiedzieć, że w filiżankach. Po zjedzeniu zupki i kilkunastominutowym oczekiwaniu dostaliśmy drugie danie w postaci niezbyt wielkiej ilości mięska, kaszy gryczanej i sałatki z kapusty pekińskiej (chyba, aż tak dobrze to się nie znam) z pomidorem. W czasie obiadu Mistrz sporo żartował na temat BWT i ciągle się dopytywał czy aby na pewno nie zjada więcej niż powinien (to oczywiście nawiązanie do ośrodka optymalnych, w którym stacjonowaliśmy) a tematy rozmów znów zbiegły na tory kulinarno żywieniowe.

Po obiedzie zlotowicze znów rozpierzchli się w różnych kierunkach. Jedni na Równicę, drudzy na Czantorię, jeszcze inni do Wisły a Shpeelka do domu :) (choć nie tak od razu).
Kilka osób dostało bojowe zadanie zakupu prowiantu na ognisko, co skończyło się przepytaniem pani ekspedientki w sklepie o skład wszystkich dostępnych tego dnia kiełbas. Nie była tym faktem uszczęśliwiona, zważywszy dodatkowo na fakt, że nie wszystkie kiełbasy miały podany skład na opakowaniu i trzeba było szukać głębiej ale co poradzić, nasz klient nasz pan.

Kolacja upłynęła bez historii (no może oprócz tego, że dołączył do nas Lacky, chyba, że było to przed obiadem ale to ktoś mnie poprawi :) ), to co dzień wcześniej, rozmowy kulinarne i zaproszenie wszystkich na ognisko.

Ognisko udało rozpalić się jedną zapałką, a ściślej jednym pstryknięciem zapalniczki Doktora i po kilkunastu minutach można było zasiąść na wspomnianych wcześniej ławeczkach, które tym razem ustawiły się na około ogniska i nadziać na metalowe szpikulce (aż dziw, że coś takiego tam mieli) pierwsze kiełbaski. Po jakimś czasie Zibi dostarczył trochę napojów. Dla Mistrza, jak to dla głowy rodziny piwo a dla pozostałych sok pomidorowy i woda. Rozmowom, przede wszystkim o zdrowiu ale również o innych bardziej lub mniej ciekawych rzeczach, nie było końca. Koniec jednak przyszedł wraz z wrzuceniem w piekielny żar ognia ostatniego kawałka drewna, a było to już koło godziny 23 więc nie pozostało nam nic innego jak zabezpieczyć okolicę paleniska przed wydostaniem się z niego jakiegoś dopalającego się kawałka drwa i udać się na drugą noc w górskim klimacie.

Niedziela, podobnie jak sobota, dla niektórych zaczęła się górskim spacerem a dla innych dopiero spacerem na stołówkę. Śniadanie podobne do sobotniego, żarty Mistrza i Zibiego cały czas uderzające w optymalnych i kiełbaski, które zostały nam jeszcze z ogniska. Zostaliśmy również poczęstowani własnoręcznie upieczonym przez Frankę chlebkiem razowym – był przepyszny i bardzo szybko zniknął :)

Po śniadaniu ponownie wszyscy rozeszli się w różnych kierunkach. Przed obiadem jedni zaczęli się już pakować do wyjazdu inni szykowali się na ostatnią ucztę a kilka osób zamknęło się w jednym z pokojów razem z Mistrzem ale co tam robili to ja nie wiem, niech napiszą Ci co tam byli :) .

Na obiad podano nam rosół z rozpuszczonym w nim jajkiem, oraz golonkę z kaszą gryczaną i kapustką. Kasza była chyba z poprzedniego dnia, nawet nie podgrzana! Golonka bez kości za to twarda i mała – też chyba została im z jakiegoś poprzedniego turnusu. W czasie obiadu Bibi zaproponowała, że na następnym zlocie ugotuje pyszną grochówkę dla wszystkich. A Mistrz doszedł do wniosku, że spotkania takie trzeba organizować regularnie dwa razy w roku, na wiosnę i na jesieni.

Po obiedzie większość zaczęła opuszczać ośrodek i udawać się w kierunku domu, pozostali pakowali swoje rzeczy a niektórzy popatrzyli jeszcze trochę na wyścig Roberta Kubicy na RTLu, gdyż Polsatu tam nie było (przynajmniej w moim pokoju).

O 15 chyba już wszyscy opuścili hotel i udali się w kierunku domów. Mistrz stwierdził jeszcze na do widzenia, że kolejny zlot powinien być o jeden dzień dłuższy. Żeby móc spędzić ze sobą chociaż o ten jeden dzień więcej…

Może nie w wielkim ale jednak w skrócie tak przebiegało nasze pierwsze spotkanie na żywo… i byle do następnego!!

P.S. Jeżeli pominąłem, przekręciłem albo podkoloryzowałem jakiś fakt proszę o korektę…


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: hajdi 16-09-2008, 15:03
Rysiek, ale czad!
Patrzcie jakie talenty się ukrywają za nickami. Żeby tak ładnie i z humorem to opisać, no no... :ok:


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 16-09-2008, 15:06
Cytat od: Rysiek
P.S. Jeżeli pominąłem, przekręciłem albo podkoloryzowałem jakiś fakt proszę o korektę…
No, prócz tych oficjalnych przemów, które mnie jakoś nie pociągają, było mnóstwo przesympatycznych dyskusji, które toczyły się niemalże bez przerwy w niewielkich grupkach, co rusz tworzonych przez rządnych wiedzy uczestników zlotu. Dla mnie to było istotą naszego spotkania, i tego właśnie brakuje mi w powyższej kronice. No cóż... żadna kronika tego nie może odnotować, bo kronikarz nie może się rozdwoić, roztroić, a bywało, że rozdziesiętnić.
Ale jedno nie ulega wątpliwości: Rysiek zasługuje na miano Kronikarza Zjazdów. Mam nadzieję, że po następnym nie trzeba będzie aż tak krytykować kuchni...


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 16-09-2008, 15:13
Ja chciałam powiedzieć, że żałuję, iż spędziłam na zlocie zaledwie 4 godziny. To jest nic w stosunku do weekendu. Po prostu nie dało się rady pogadać z każdym z osobna, a tak bardzo chciałam. Może dlatego też niektórzy odebrali mnie jako dość "gadatliwą" osobę...
    Nawet nie wiem dokładnie, kto był - tyle, co teraz z forum się dowiaduje. Załapałam się na szczęście na sobotnie spotkanie i rozmowy, podczas których skonfrontowaliśmy parę spraw i pośmialiśmy się trochę. Zjedliśmy obiadek, już pal licho co na tym talerzu było, bo za to w jakim towarzystwie! Odprowadziłam co niektórych na górę Czantorie, po czym zorientowałam się, że czas na mnie i zostawiłam towarzystwo. Wchodząc jeszcze do hotelu po rzeczy napotkałam parę osób, w tym "szefostwo" i dopiero atmosfera zaczęła nabierać temperatury... musiałam uciekać.
Odczuwam niedosyt, więc myślę, że na wiosennym zlocie pobędę dłużej.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 16-09-2008, 16:27
Dziękuję Rysiek za Kronikę Wypadków ... ze Zlotu Naszego I-szego!
Pozdrawianki,  :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 16-09-2008, 16:40
Cytat od: Mistrz
Rysiek zasługuje na miano Kronikarza Zjazdów
No nie, nie dam się wrobić :) prosili mnie to napisałem co nieco ale żeby na stałe to nie ma mowy.... Po następnym zlocie relację zda ktoś inny


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Gosiek 16-09-2008, 16:54
Rysiek  :padam: i bardzo  żałuję, że mnie tam nie było.
Pozdrawiam wszystkich.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Pablo 16-09-2008, 17:20
To teraz moje krótkie podsumowanie:

Był to nasz pierwszy zlot, ogólnie udany. Cieszy zainteresowanie osób, także młodych - też się do nich zaliczam :) Jednak podczas rozmów różnica wieku nie miała znaczenia. Muszę przyznać, że nasi forumowicze to osoby na poziomie, dowcipne, świadome wartości jakim jest zdrowie. Przyjemnie było poznać naszych Ekspertów, posłuchać ich mądrych rad.
Doktor Janus wyraźnie zaznaczył, że zajmuje się leczeniem chorych, to jego zawód. Pan Józef z kolei stara się wskazywać właściwą ścieżkę zdrowym, aby tego zdrowia nie utracili. Stąd wynika niekiedy różnica zdań w tematach dotyczących stosowania suplementów, wspomagania się homeopatią, czy tępienia pasożytów. Ale zawsze powinniśmy pamiętać o tym, że o zdrowie dbamy my sami.

Doszliśmy również do wniosku, że na następnym zlocie będziemy sami przygotowywać sobie posiłki. Kuchnia w Ustroniu nie zawsze stawała na wysokości zadania ;) Ustaliliśmy również prawdopodobne miejsca spotkania na wiosnę, ciepłą wiosnę - Bory Tucholskie lub Mazury.

Myślę, że warto również lepiej zorganizować czas wolny. Wiadomo, że "prelekcje" nie będą trwały cały dzień, ale np. wspólna wycieczka (wycieczki) byłyby również fajną okazją do bliższego poznania, czy rozmów z naszymi Ekspertami :P Ognisko na zlocie było strzałem w dziesiątkę.

Bardzo się cieszę z poznania Was wszystkich i czekam na kolejne spotkanie. Spędziliśmy z moją żonką (i psinką) wspaniały, odprężający weekend.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 16-09-2008, 17:28
Brawo Rysiek  :brawo:  - prawie z Wami byłam !  Dzięki  
Pablo - Tobie również podziękowania za informację   luzik !


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Pablo 16-09-2008, 17:36
Cytat od: "TRoCIn"
i tak, od góry:
w czerwonym swetrze Bibi
za człowiekiem w "kratkę" Martynka, nad nią Biedrona
chłopak w czapeczce to Joker
przed człowiekiem w "kratkę" Fiona i Zibi
przed Fioną, Basia z mężem Bogdanem
przed Zibim to ja a przed Basią Pablo, z pieskiem jego urocza Joasia
w czarnych szpilkach oczywiście Shpeelka
czarne, długie, piękne włosy to Loret, obok niej rzecz jasna Doktor Janus
a w kapeluszu Mistrz...
człowiek w kratkę to Kuba7 - prosił o nieujawnianie jego wizerunku

Przed Biedroną - Ewunia i Aniela, obok doktora Janusa - Franka i Agna. Niestety imion (nicków) trzech pań obok Shpeelki oraz pani nad Filipem (wnukiem Fiony) nie pamiętam  No jest i jeszcze Karol przed Filipem :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 16-09-2008, 18:57
Cytat od: "Pablo"
pani nad Filipem (wnukiem Fiony)

to
Gunia, też była w Częstochowie,  :)

Cytat od: "Pablo"
jest i jeszcze Karol

czyli "kuzyn" suni,  ;)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Zibi 16-09-2008, 19:42
   Ja wnioskuję, aby kolejny zlot odbył się w Parku, czyli w agroośrodku wczasowym, w Mielnie. Tam będziemy mogli sprawdzić się sami w kulinariach (z tego, co wiem, Mistrz organizatorowi znacznie ułatwi zadanie, a także nam wszystkim zlotowiczom).
   Jeśli nawet będziemy zdani na łaskę tego ośrodka, to jedzenie będzie takie, jakie sobie zażyczymy, bowiem właściciel tego ośrodka - jest otwarty na wszelką wiedzę o zdrowiu, jest z ruchu zreformowanych Optymalnych (jak Państwo Jarmołowiczowie).
   Ponadto w tym ośrodku - podawany jest olej z siemienia lnianego, wg mnie - najzdrowszego w Polsce a pochodzącego z Ekologicznego Gospodarstwa Rolnego w m. Plattówka.
   Myślę, że Grażyna zgodzi się ze mną w tym aspekcie. Już we wcześniejszych postach wypowiadaliśmy się odnośnie walorów tego oleju. Ponadto, może Grażyna zgodzi się zorganizować ten zlot (zgodnie z wcześniejszymi chęciami jako że byłaby ona gospodarzem w swojej krainie albo po sąsiedzku...).
Kolejny zlot wypadłby, może gdzieś w okolicach Piątku (za dokładnie), a mniej dokładnie - w okolicach "Centrali". A jeszcze następny, może gdzieś na "Ścianie Wschodniej"... :)

Dodano

   Uwaga! Wszyscy w pośpiechu i ja również - zapomniałem podziękować serdecznie Fionie50, która bardzo mi pomogła w zorganizowaniu tego zlotu. Gdyby nie jej zdecydowana postawa, to nie wiem - czy w ogóle doszłoby do tego zlotu. Proszę zauważyć, że Ustroń był 4. miejscem, na jakie zdecydowaliśmy się. Był miejscem docelowym, dzięki Fionie.
   Specjalne podziękowanie kieruję też dla Ryśka, który okazał się też dobrym organizatorem i kronikarzem.

   Wszystkim zlotowiczom i wszystkim forumowiczom - bardzo dziękuję jeszcze raz!


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: fiona50 16-09-2008, 20:19
Dziękuje Ci Zibi, że doceniłeś mój wkład do tego Zlotu.
Faktycznie trochę pracy w to włożyłam (nie wymawiając), ale jestem zbulwersowana postępowaniem personelu DW.Colonia, który to nie grzeszył wobec nas grzecznością i uprzejmością. Przeciwnie, za dodatkową herbatę, czyli popłuczyny po zasadniczej lub dodatkowe masło kazano sobie płacić. Martynka kilkakrotnie tłumaczyła, co może jeść a czego nie, ale panie z kuchni nie chciały jej zrozumieć i udawały, że nie wiedzą o co jej chodzi. Dowiedziałam się o tym już będąc w domu, a szkoda, bo na pewno bym zareagowała.
    Były tez podobno problemy z rozkwaterowywaniem, o których pisze TRocIN. Sama miałam drobną scysję z recepcjonistką, która mnie skwitowała: tak, ma pani jedynkę, a mały, czy będzie... jadł? Odpowiedziałam, że nie, będzie tylko patrzył i tym stwierdzeniem rozładowałam atmosferę.
    Była możliwość organizacji w Wiśle w DW Sosna, ale tu wydawało mi się przytulniej, tak bardziej domowo, miło no i przeważyły chyba widoki na Czantorie i Rownice. Okolica przepiękna. A ten wiszący mostek nad Wisłą... cudny. Były dwie propozycje do wyboru i nie było jasnych, sprecyzowanych wskazań na Wisłę lub Ustroń Jaszowiec, więc wybrałam Jaszowiec, gdyż w Wiśle w DW Sosna jest tak surowo, sztucznie. Tu wydawało mi się, że będzie domowo - i w sumie było, oprócz drobnych mankamentów, które nie były jednak w stanie zakłócić atmosfery, jaka panowała w czasie tego spotkania.
    Uważam, że to była lekcja nr 1 i następne będą odrabiać inni, na pewno lepiej.
Jeżeli było komuś z jakiegoś powodu przykro, niemiło, niewygodnie lub jeszcze coś innego sprawiło niezadowolenie, to biorę na siebie całą winę za wybór tego miejsca... Ale podkreślam raz jeszcze, że atmosfery panującej podczas Zlotu nic nie jest w stanie przyćmić.
    Pozdrawiam serdecznie WSZYSTKICH ZLOTOWICZÓW.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: KaZof 16-09-2008, 20:32
Cytat od: "fiona50"
Jezeli bylo komus z jakiegos powodu przykro, niemilo,niewygodnie lub jeszcze cos innego sprawilo niezadowolenie, to biore na siebie cala wine

No co Ty Fiona, czy pod swoim dachem gościłaś Zlotowiczów, aby obwiniać siebie?
To dobrze napisałaś:

Cytat od: "fiona50"
Uwazam, ze to byla lekcja nr 1


Chociaż na Zlot nie dotarłam, ale nie wyobrażam sobie mieć do Ciebie żal za szczere chęci i czynną bezinteresowną postawę...Źle by to wróżyło na przyszłość...nikt by się nie podjął organizacji następnych Zlotów  :/  :zalamany:
Ogromnie Ci dziękuję Fiona  :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Zibi 16-09-2008, 20:45
Zgadza się, a sekta pozostanie zawsze sektą, a beton betonem - w każdym calu.

Trochę śmiać mi się chciało, jak pani z recepcji czy jakaś kierowniczka, podjęła szczególną inwigilację mojej osoby, jak stwierdziła, że może będę usiłował przemycić" Lonię do swojego pokoju, w którym nie wiedzieć czemu, chyba na pokuszenie - zostawili jedno kojo wolne. Lonia - to wiceprezes klubu o nazwie: Klub zdrowego człowieka, który jest w Zduni. Lonia jest sympatykiem forum i nie tylko...  Oni sądzili, że Lonia wkręci się bez płacenia za pokój, w miejsce jednej z uczestniczek, która nie dotarła a o którą ja tak natrętnie wypytywałem. Ale nie dlatego wypytywałem, aby kogoś przemycać, a w ogóle - o wolne pokoje, a ponadto chciałem mieć rzetelne info jako organizator, aby np. zdać raport naszej "derekcji" itp.

Dodano

Tak masz rację, Fiona, nic nie zdołało przesłonić miłej atmosfery panującej między nami. Jak zwykle z Mistrzem i Dr. Janusem - prześmialiśmy tylko głupotę ludzką, współczując przy okazji niektórym.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Bibi 16-09-2008, 20:55
Fiona. No przecież to nie Twój pensjonat i nie Ty nim nadzorujesz. W ogóle nie jesteś za nic odpowiedzialna. (Wiem, że nie wypada mi tak mówić, ale nie powstrzymam się - NIE WYGŁUPIAJ SIĘ Z ŻADNYM PRZEPRASZANIEM). Wielkie podziękowania, że z Zibim wszystko zorganizowaliście, a myśmy tylko przyjechali na gotowe.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Andrzej Janus 16-09-2008, 21:05
Przyszła kolej na mnie w opisania wrażeń z naszego pierwszego zlotu. Mówiąc krótko (zresztą jak zwykle :) ) atmosfera była wspaniała. Jakże jest miło spędzić czas z ludźmi reprezentującymi podobne poglądy dotyczące zdrowia i odżywiania. Po raz pierwszy Moi Drodzy zobaczyłem Wasze twarze schowane na forum za awatarami.
Pytań skierowanych bezpośrednio było bardzo dużo, szczególnie pod koniec drugiego dnia zlotu, kiedy uczestnicy oswoili się z moim obliczem. Była to cenna obustronna wymiana doświadczeń, ponieważ ja też zdobywam wiedzę praktyczną w rozmowach z Wami. Bardzo zadziwił mnie entuzjazm i chęć zdobywania wiedzy dotyczącej problematyki zdrowia niespotykany wśród ogółu ludzi. Było to dla mnie niesamowite doświadczenie. Doszedłem też do wniosku, że stworzyliśmy wspólnotę ludzi o jednolitych utrwalonych poglądach.
To na razie tyle. Pozdrawiam wszystkich, którzy byli na zlocie i tych, którzy nie mogli przyjechać ale duchem byli z nami.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: martynka 16-09-2008, 21:12
Martynka, nie Marlenka ;) (spoko, wiem, że łatwo pomylić)

Fiona, Ty się w ogóle nie obwiniaj o nic. Zachowanie pań to ich problem  :figielek: W pewnym momencie ktoś im coś chyba powiedział, bo problemy się skończyły, a pani z recepcji patrzyła na mnie jakby ktoś ją z mojego powodu zrugał...

Nawet gdybym musiała całe jedzenie ze sobą przywieźć i tak bym przyjechała. Takiej atmosfery i ludzi to normalnie ze świeczką szukać.

Ps. Nie pytajcie skąd mam Internet - będzie chwilka to opiszę


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: fiona50 16-09-2008, 21:17
Tak, Martynko, pomyliłam Cię z Marlenką.
Teraz Marlenkę będę kojarzyć z mokrym kotkiem w ręczniku... ;)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 16-09-2008, 21:29
Cytat od: "Bibi"
Fiona. No przecież to nie Twój pensjonat i nie Ty nim nadzorujesz. W ogóle nie jesteś za nic odpowiedzialna

Jasne, to Colonia powinna się wstydzić, że nie potrafi sprostać ogarnięciu 30-to osobowej grupy w podstawowym zakresie. A co by było gdybyśmy tam pojechali na dłuższe wczasy z zabiegami, prądami itp.? Brrr aż strach pomyśleć co by nam zafundowali.
Cytat od: "fiona50"
biore na siebie cala wine za wybor tego miejsca

na pewno nikomu by nawet do głowy nie przyszło żeby obwiniać Ciebie za jakiekolwiek niedogodności...


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: martynka 16-09-2008, 21:37
Dużo osób na zlocie się pytało "to Ty jesteś ta z kotem?" jak słyszeli 'martynka'


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 16-09-2008, 21:39
Proponuję, aby zastrzec niektóre nicki, które jeszcze się nie pojawiły, ale mogą i mogą być mylące. Nie zawsze się tak da, ale czasem aż kusi. Jest Fiona50 i niedawno pojawiła się Fionka, jest Gunia i Gonia... a ludzi i nicków będzie więcej. Albo dać "ustawę", że nick nie może być podobny do już istniejącego, np. nie może różnić się tylko jedną literką.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Emisia 16-09-2008, 21:42
Ja zawsze przed wyjazdem na wakacje mówię, że nie hotel zapewni nam dobrobyt, ale atmosfera w jakiej będziemy. Tzn. może to być hotel luksusowy, ale bez dobrego towarzystwa to i tak się nie sprawdzi. Jestem pewna, że kiedyś się z Wami spotkam, po tych postach tym bardziej. Nie obchodzi mnie organizacja ośrodka, ale bycie z Wami nad tym ogniskiem. Wspaniale się czyta te relacje.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Agna 16-09-2008, 21:55
Cytat od: Emisia
ze nie holtel zapewni nam dobrobyt ale atmosfera w jakiej bedziemy. Tzn. Moze to byc hotel luksusowy, ale bez dobrego towarzystwa to i tak sie nie sprawdzi
Emisia, masz rację.
To było wspaniałe spotkanie, bo Wy jesteście wspaniali.
Pięknie też położona miejscowość, dużo atrakcji, dziarskie górskie powietrze.
Można się zachłysnąć pięknymi widokami.
To wszystko rekompensowało pewne niedociągnięcia Gospodarza.
Wklejam nieco zdjęć:
Kod:
http://agna07.fotosik.pl/albumy/506670.html


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Zibi 16-09-2008, 21:56
Dokładnie :).


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 16-09-2008, 22:44
Jaka szkoda, że nie mogłam z Wami być :(


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 16-09-2008, 22:49
Jagoda, wierzę, że zobaczymy się na następnym Zlocie :).


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Gunia 16-09-2008, 22:56
Emisiu, zgadzam się z Tobą.
Atmosfera całego pobytu, przepiękna okolica - to wszystko sprawiło, że nawet nie zauważyłam, że komuś może nie odpowiadać jedzenie, stołówka czy też obsługa. Było super, bo mogliśmy się spotkać, porozmawiać, pobyć razem (dla mnie zbyt krótko). Po powrocie do domu zdałam sobie sprawę, że mogłam zadać jeszcze parę pytań (niedosyt pozostał). Miałam pokój z widokiem na park i zbocze góry i to mi bardzo odpowiadało. Spotkałam na zlocie osoby z ogromną wiedzą, urokiem osobistym, uczynnych, bardzo sympatycznych. Dla mnie same plusy.
DZIĘKUJĘ.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 16-09-2008, 23:06
Na zlocie panowała taka specyficzna atmosfera zrozumienia i serdeczności. Jak dobrze było pogadać z ludźmi, których dieta nie dziwi. Którzy chcą dbać o zdrowie i zrobić wysiłek by go osiągnąć, jeśli go nie mają zbyt wiele. Jeśli chodzi o hotel, to przyznam, że przeszkadzała mi trochę wielka pajęczyna w moim pokoju i niewielkie posiłki. Zamiast np chodzić po górach musiałam jechać do miasta po jedzenie. Fajnie, że w świetnym towarzystwie i że joker był na tyle miły, że nam pomógł i używał do tego celu swojego autka :)

Dodano

Ale na szczęście nie samym chlebem człowiek żyje, a duchowej strawy tam było pod dostatkiem :)
O, Grażynka już planuje miejsce następnego zlotu :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: ella 17-09-2008, 00:59
Cytat
Mnie by się marzyło w Szwajcarii Kaszubskiej - okolice Wierzycy (żeby były góry) a lasów i jezior jest tam tyle,(...) I fantastyczny klimat, ostry.  Czy byliście w Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie? W Odrach nad Wdą - źródło mocy, cmentarzysko Gotów, kamienne kręgi (..) kurhany - niesamowita aura miejsca? W miejscu, w którym potok płynie w dwie przeciwne strony? W Chełmnie... polskim Carcassonne? W Chojnicach, Tucholi? Nad Jeziorem Charzykowy - o 3-4 nad ranem, gdy zwierzęta idą do wodopoju?
Brawo Grażynka, znasz te tereny widzę. Piękne miejsca wymieniasz :) Kręgi są jeszcze w Węsiorach :) Niedaleko Sulęczyna :)
Nie wiem tylko, gdzie potok płynie w 2 strony?
Nad Jeziorem Charzykowy jest pięknie też o zachodzie! Mam takie fotki z łabędziami! Istny kicz!

A co do zjazdu. Czytało mi się świetnie Wasze wspomnienia. Gratulacje dla kronikarzy! Fajnie, że opisaliście kto jest kto na zdjęciu :) Mistrza wszelako poznałam od razu po kapeluszu :) I Zibiego - po muskulaturze :) Zibi, ja myślałam, że to awatar, a to Twoja fotka wisi na forum!! Brawo!
Szpilki na fotce nie widać, ale to chyba blondynka w czerwonym szaliku? Taka podobna do tej na rowerze!
No i Pablo nasz kochany, taki sympatyczny! Od początku to wiedziałam :)
Trochę żal, że nie mogłam się tam wybrać z Wami, zwłaszcza, że okolica piękna!
    No i na koniec - GRATULACJE  dla TRoCIna, Zibiego i Lacky'ego za awans! Awans to piękna rzecz i wspaniałe wyróżnienie, ale i wiele dodatkowych obowiązków. Dziękuje Wam więc z góry za to, że te obowiązki przyjęliście dla dobra ogółu, czyli dla nas :)
    Pozdrawiam wszystkich!


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Pablo 17-09-2008, 06:19
Cytat od: Pablo
Cytat od: Rysiek
i tak, od góry:
w czerwonym swetrze Bibi
za człowiekiem w "kratkę" Martynka, nad nią Biedrona
chłopak w czapeczce to Joker
przed człowiekiem w "kratkę" Fiona i Zibi
przed Fioną, Basia z mężem Bogdanem
przed Zibim to ja a przed Basią Pablo, z pieskiem jego urocza Joasia
w czarnych szpilkach oczywiście Shpeelka
czarne, długie, piękne włosy to Loret, obok niej rzecz jasna Doktor Janus
a w kapeluszu Mistrz...
człowiek w kratkę to Kuba7 - prosił o nieujawnianie jego wizerunku

Przed Biedroną - Ewunia i Aniela, obok doktora Janusa - Franka i Agna. Niestety imion (nicków) trzech pań obok Shpeelki oraz pani nad Filipem (wnukiem Fiony) nie pamiętam  No jest i jeszcze Karol przed Filipem :)
Na zdjęciu brakuje jeszcze Kasi_26 z mężem i fajniutką, rezolutną córeczką Emilką.

Cytat od: ella
No i Pablo nasz kochany taki sympatyczny! Od poczatku to wiedzialam
Dzięki


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Zibi 17-09-2008, 07:43
   Dzięki Ellu! Specjalne podziękowanie kieruję też do Pabla, Jokera, Kuby7, Bibi, Biedronki, Martynki - za pomoc w zorganizowaniu ogniska.
   Przepraszam za spóźniony refleks, ale to chyba przez te tłuszcze i rozgotowaną kaszę gryczaną, na dodatek - prażoną" (tu nie pomogła moja interwencja w korekcie jadłospisu).

Dodano

   Dzięki za dobre rady od atrakcyjnej Loret (zapomnieliśmy odtańczyć flamenco).
   Smutno mi, że nie dotarła moja młodsza siostra - Cizia-Biosłanka, czyli Kazof, na hospitację, ale czułem ją obecną duchem na zlocie. Telepatia działa u nas w dwie strony... :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Zibi 17-09-2008, 10:56
   Ja, już czuję klimat polskiej grochówki poligonowej, bowiem na hasło: "groch" - reaguje Biedronka a w nocy - Ćma.
   No, za kilka miesięcy, już prawie nikt nie powie, że to było danie "odrzutowe"... Pomysł przedni i jeszcze będą kolejne pomysły tego typu :).
   Masz rację Grażynko, "Biosłanka" - się źle kojarzy, a ja nie zwracałem na to uwagi wcześniej, choć na samym początku, zdaje się że też wspominałem o tym skojarzeniu do polityków.
   Teraz wiem, czemu byli tacy niekoniecznie mili dla nas w Ustroniu. Z uporem maniaka, myliłem nazwisko kierownika: zamiast Kielkowski, zwracałem się do niego - Kleczkowski, i chyba wbiłem nam przez to "samobója"...


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Biedrona 17-09-2008, 11:03
Tak, groch już chyba do końca mi będzie na tym forum i w życiu towarzyszył, choć tam zajadałyśmy się michą soczewicy, już wiem, o co takie boje z grochem (pierwszy raz jadłam soczewicę a ciągle słyszę, że taka dobra) i powiem szczerze, że nasz groch bardziej mi smakuje, a soczewica jedynie co to łatwiej ją przygotować, także jak dla mnie groch konkurencji nie ma.
No i wydało się, żem Ciemobrona ;) ale Ty też Ciem (Ciemozibi), wszak Ty też debatowałeś do prawie 2 w nocy na korytarzu. :)

Dodano

Byli tacy, ponieważ byli nieprofesjonalni i tyle. Noża nawet nie chcieli pożyczyć a w nocy obiecanego "24 h na dobę wrzątku" nie było, po co piszą że jest, skoro nie ma.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Aniela 17-09-2008, 23:20
Jestem bardzo wdzięczna organizatorom Zlotu za to, że mogłam uczestniczyć w tak fajnej imprezie. Wiele się dowiedziałam, poznałam wspaniałych, życzliwych ludzi. Dziękuję Mistrzowi i doktorowi Janusowi; bez Nich, w kwestii zdrowia  błądziłabym dalej.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Gunia 18-09-2008, 08:09
O tak, też się często zastanawiam, jakby wyglądało moje życie i moich najbliższych, gdyby nie nasi Eksperci. Dzięki nim wiem, że jestem na właściwym torze. Jeszcze raz bardzo dziękuję.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Aniela 18-09-2008, 08:42
Dowiedzieliśmy się też, że będą nowe książki: Doktora Janusa - z uwzględnieniem m. inn. sugestii forumowiczów, no i Mistrza - trzeci tom "Zdrowia na własne życzenie" - o bioenergioterapii. Chyba nic nie pokręciłam? Cieszę się, a ze starego forum pamiętam nawet zapowiadany tytuł trzeciego tomu, ale nie wiem, czy jest aktualny.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Pablo 19-09-2008, 17:01
I jeszcze fotki od Franki:
Kod:
http://Pablo2525.fotosik.pl/albumy/508219.html


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Agna 19-09-2008, 20:05
Jest to krótki filmik  amatorski i spontaniczny (nie przypuszczałam, że będę nagrywać).
Jest to sobota rano podczas śniadanka. Paru osób jeszcze nie ma.

Jeżeli naruszam Państwa prywatność to proszę Admina Pablo lub Moderatorów o usunięcie tego linka.
Kod:
http://pl.youtube.com/watch?v=p8ujJCj1FWQ


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Kasia_26 20-09-2008, 10:13
Filmik fajniutki! Można sobie utrwalić, kto jest kim. Właśnie go obejrzałam z Emilką. Jej komentarz:"Mamo, ja chcę jeszcze do tej komnaty", co oznacza, że jej na zlocie również się podobało. Szczególnie ta komnata, gdzie jedliśmy.  ;)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Kasia_26 20-09-2008, 10:46
Ona tak cały czas Mistrzu. Mowy nie ma o tym, żeby minutę usiedziała spokojnie. Chciała przynieść Doktorowi jajko , ale jak zobaczyła Pana to cofnęła. Szkoda, że nie siedział Pan z nami przy stole, bo mogłabym choć raz zjeść bez nerwów i pospiechu.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: hajdi 20-09-2008, 22:27
Cytat od: "Kasia_26"
Chciała przynieść Doktorowi jajko , ale jak zobaczyła Pana to cofnęła. Szkoda, że nie siedział Pan z nami przy stole, bo mogłabym choć raz zjeść bez nerwów i pospiechu.

A co to? Mistrz postrach kotów?  


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Kasia_26 21-09-2008, 09:35
Mistrz wygląda znakomicie, ale moje kocię przestraszyło się długich włosów  :)


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: ella 21-09-2008, 21:16
Cytat od: Agna
Jest to krótki filmik amatorski i spontaniczny
Świetnie, że nagrałaś! To coś na żywo :) Łatwiej zapamiętać who is who :), choć nie wszystkie osoby słychać wyraźnie.
Jest pamiątka do albumu :P


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Żabka 22-09-2008, 10:19
Na kolejnym zlocie mógłby powstać dłuższy filmik np. z dyskusji na temat zdrowia :) Łatwiej będzie można zapamiętać odpowiedzi obu mistrzów na nurtujące nas pytania.


Tytuł: Odp: ZLOT 12-14.09.2008 - relacje, wrażenia, zdjęcia i inne
Wiadomość wysłana przez: Joker 23-11-2008, 18:02
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ca024301195bfb27.html
Oto zdjęcie grupowe ze zlotu z nazwami użytkowników jakie udało mi się ustalić. Proszę o informacje o nikach pozostałych, i ewentualne korekty.