Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Dział kulinarny => Wątek zaczęty przez: Mika-Pika 18-03-2009, 15:23



Tytuł: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Mika-Pika 18-03-2009, 15:23
Ja mam takie pytanie czy wyrosną mi warzywa jeśli nie użyję żadnych nawozów,oborników?Chcę w tym roku posadzić parę warzywek,ale przyznam szczerze,że nie bardzo wiem jak.Będzie to moje pierwsze sadzenie.Wszyscy domownicy twierdzą,że mi nic nie wyrośnie jak nie podsypię nawozem- mógłby ktoś napisać z forumowiczów jak to robi,będę wdzięczna. :D

Proszę stosować spacje za znakami interpunkcyjnymi //Pablo


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Halisia 18-03-2009, 15:36
Moja teściowa nie sypie żadnych nawozów, ale na zimę używa obornika.
Jeśli ziemia, gdzie chcesz założyć warzywnik nie była dotychczas do tego celu używana tj. nie jest nadmiernie wyeksploatowana to myślę, że urośnie ci cokolwiek bez nawozów.
Na przyszłość  jeśli nie masz dostępu do nawozu naturalnego zrób kompostownik. Poczytaj gdzieś co to jest i jak go wykonać. Sama tego nigdy nie robiłam, jestem teoretykiem.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Mika-Pika 18-03-2009, 15:42
Dziękuję Halisia za wskazówki.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Basiula 18-03-2009, 15:54
Nie używaj obornika pod warzywa korzeniowe. Nie lubią tego. Dopiero po 2 latach po jego położeniu. Lubą natomiast warzywa o wysokich potrzebach pokarmowych jak dyniowate, kapustne.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Emisia 19-03-2009, 06:50
Ja rowniez uzywam kompostownik. Mam wykopana dziure w ziemii (ok 1m na 1m) i tam przez caly rok wrzucam wszyskie resztki warzywne, skoszona trawe itp. O tez porze roku maz to rozprowadza i wtedy przekopuje ogrodek. Po paru dniach mozna sadzic. Ja nigdy nie uzywalam zadnych nawozow. Na zime posypuje jeszcze popiolem z kominka bo podobno dobrze dziala przeciw robalom.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Halisia 19-03-2009, 08:25
Popiół chyba wpływa na kwasowość ziemi, ale nie wiem dokładnie w jaki sposób tj. czy zakwasza czy odwrotnie. Mój mąż zna się na takich rzeczach, a ja czasem tylko coś zapamiętam. :)


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Emisia 19-03-2009, 08:37
Cytat
a ja czasem tylko coś zapamiętam.
To tak jak ja, a warzywka fajnie rosna wiec chyba robie dobrze.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Jagoda47 19-03-2009, 09:11
Oczywiście,że bez nawozów warzywa urosną,tylko nie takie dorodne jak w sklepie.
pozdrawiam serdecznie


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Piotr 19-03-2009, 10:08
Ja mam takie pytanie czy wyrosną mi warzywa jeśli nie użyję żadnych nawozów,oborników?

Skoro tak rosły przez tysiące lat, to niby dlaczego mają teraz nie wyrosnąć?


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Basiula 19-03-2009, 18:41
Zalecany jest tylko popiół drzewny (nie węglowy). Działa zasadowo.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Piotr 03-04-2009, 13:32
Co stosować do pryskania zamiast chemicznych środków? Podobno kalafiory bez pryskania to tylko robaczywe wyrastają, więc wszyscy pryskają, bo nikt nie kupi robaczywego.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Anniyah 04-04-2009, 12:59
Cytat
Co stosować do pryskania zamiast chemicznych środków? Podobno kalafiory bez pryskania to tylko robaczywe wyrastają, więc wszyscy pryskają, bo nikt nie kupi robaczywego.

Kalafiory możesz podsypać popiołem drzewnym i w niewielkiej odległości od nich możesz posadzić miętę lub bergamotkę. Popiół chroni przed wieloma glebowymi organizmami chorobotwórczymi (np.wywołującymi kiłą krzyżowych). Działanie popiołu wzmocni się miętą lub bergamotką, które to odstarszają inne szkodniki roślin z rodziny krzyżowych.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Metaldaw 01-01-2012, 14:03
Pewnie, że warzywa wyrosną bez żadnych nawozów, z tym, że właśnie trochę mniejsze niż te w sklepie, ale zdecydowanie wolimy swoje bez dodatków. Od 2 lat tak siejemy i warzywa rosną. A przede wszystkim czuć różnicę w smaku.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Magda 01-01-2012, 14:45
A co ze ślimakami? U mnie zżerają wszystko na pniu.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Metaldaw 01-01-2012, 16:43
Walka trwa nieustanie, dlatego rzodkiewki w tym roku już nie sadziliśmy. Testujemy czosnek i szczypior do odstraszania zasiane dookoła.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Zuza 01-01-2012, 17:05
A co ze ślimakami? U mnie zżerają wszystko na pniu.
U mnie w minionym roku ślimaków było mniej. Wygląda mi na to, że to obrzydlistwo przemieszcza się na dalsze tereny. Rozmawiałam ze znajomymi, u których jeszcze dwa lata temu nikt nie widział ślimaka, a w minionym roku już mieli plagę. Więc pocieszam się, że kolejny rok będzie już spokojniejszy, jeśli chodzi o te mięczaki.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: BożenaDe 26-02-2012, 18:16
Mam ogród od 3 lat. Ślimaki zdarzają się pojedyncze, a ziemia jest wilgotna, gliniasta. Stosuję naturalne metody uprawy, prawie bez chemii. Żab jest mnóstwo i one zżerają ślimaki. Niedaleko w ogrodach widzę dużo tego tałatajstwa. Może to jest sposób.
Poszukaj na forumogrodnicze.info.




Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Lilly 03-03-2012, 15:33
Ja mam ochotę na posadzenie słoneczników. Tylko kupić nasiona, czy może z tych naszych do koktajli używanych wyrosną? Jakieś konkretne wymagania glebowe mają te piękne słoneczka?


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Metaldaw 03-03-2012, 16:08
Przecież do KB (http://bioslone.pl/kb) używa się "żywych" ziaren, więc czemu nie maja wyrosnąć słoneczniki?


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: Lilly 04-03-2012, 14:28
Dzięki, upewniam się tylko.


Tytuł: Odp: Sianie warzyw
Wiadomość wysłana przez: BożenaDe 04-03-2012, 15:55
Ja posiałam w zeszłym roku słonecznik o dużych ziarnach, szary, po brzegach biały. Do łuskania doskonały, lecz do zmielenia gorszy, zostają włókna i gryzą mnie w zęby.
Siej małe, czarne nasiona, jeśli chcesz je do koktajlu. Moje słoneczniki wyrosły pięknie,
ponad 2 m wysokości. Są żarłoczne, ja mam bardzo dobrą ziemię i niczym nie nawiozłam, w tym roku mam kompost i obornik, dlatego nawiozę.