Niemedyczne forum zdrowia

Czeka mnie picie melisy z Citroseptem i w związku z tym mam pytanie. Jeżeli kupię tańszy odpowiednik Citroseptu, np. CITROGREPT (50 ml - 15 zł) to ile kropel dawkować? Pytam, bo wyczytałem, że Citrosept, mimo że najdroższy z takich preparatów, jest z nich najsłabszy (nawet dwukrotnie mniejsze stężenie wyciągu z pestek). Czy ktoś ma doświadczenia z odpowiednikami Citroseptu?

Można kombinować, ale po co, skoro Citrosept jest sprawdzony? Jeżeli masz taką potrzebę przecierania ścieżek czy też testowania, to czemu nie.

Owszem, ale jest 3x droższy. To dla mnie nie jest bez znaczenia. Po za tym w 2009 roku producent Citroseptu zmienił technologię produkcji i to nie jest już ten sam preparat.

Skąd te dane, że zmienił technologię i czym ona się różni?

Z infolinii. Nie wiem czym, informują że jest inaczej produkowany. W sieci krążą informacje że teraz to jest bardziej wyciąg z owoców niż z pestek. Zresztą, nie o to chciałem pytać. Bardziej mnie interesuje możliwość stosowania tańszych zamienników.

Ja stosowałam wspomniany citrogrept kupiony w Słowacji (cena naprawdę konkurencyjna). Miałam odczucie, że wszystko jest jak należy. Wkrótce również muszę zaprzestać ALOcit i przejść na aloCIT. Chyba znów zakupię ten tańszy.

Stosowalaś dawkowanie takie jak przy Citrosepcie? 25 kropli?

tak

Leno, nie oszukuj! 35 kropli, a właściwie to 33 ;)

Ja też stosowałam ten słowacki w takich samych dawkach. I żyję... a nawet mam się lepiej. :P

Właśnie ktoś mnie pytał, gdzie można kupić "ekstrakt z pestek grejpfruta", gdyż tak jest napisane w książce. Jaki jest citrogrept lub greposept i gdzie go można kupić nie wiem, gdyż używam citroseptu.

Znalazłam CITROGREPT
http://www.allegro.pl/item623773071_citrogrept_50_ml_ekstrakt_z_jadra_grapefruita.html
oraz http://www.alejahandlowa.pl/tr/produkt/citrogrept-50-ml-szczecin_3232871.html
ale cóż to znaczy "z jąder grejpfruta"...

Greposept m. in. tu http://www.aptekanatury.pl/index.php?prod_id=76&products=product
i tu http://www.greposept.pl/ - cena o 1/3 niższa od citroseptu. "Pozyskiwany jest z pestek, miąższu i błon grejpfruta."

Nie przywiązywałabym wielkiej wagi do enigmatycznych określeń dotyczących składu i chyba technologia pozyskiwania ekstraktu jest podobna. Jeśli macie jakieś bliższe dane, to się nimi podzielcie.

Patryku, moja rada, dopóki pijesz Miksturę w wersji z aloesem, wstrzymaj się przed stosowaniem citroseptu z melisą, poczekaj spokojnie na oczyszczanie, gdyż ono na pewno się pojawi, a gdy dodasz jeszcze inne metody, to efekty mogą być zbyt silne. Nie wiem, jaki jest stan Twojego organizmu, ale lepiej połączyć picie Mikstury z dietą prozdrowotną i koktajlem z błonnikiem, a nie przyspieszać oczyszczania melisą z citroseptem, który to sposób na zmianę z koktajlem cytrynowym (po 3 miesiące) stosuj nie wcześniej niż po upływie około 7 miesięcy od rozpoczęcia Mo.

Fragment z książki dra Allana Sachsa "Ekstrakt z grejpfruta" opisujący odkrycie ekstraktu z pestek grejpfruta przez Jakoba Haricha: Jak należy się domyślać, Jakob Harich wyekstrahował ową goryczkę z pestek grejpfruta i opublikował jako ekstrakt z pestek grejpfruta. Jednak na skalę przemysłową ów ekstrakt pozyskuje się z całych owoców, z tym że pozbawionych soków, czyli z odpadów poprodukcyjnych. Producenci nie chcąc napisać, że chodzi tu o nic innego, jak odpady, wolą napisać j.w.: "Pozyskiwany jest z pestek, miąższu i błon grejpfruta." Czyli z tego co pozostaje po wyciśnięciu soku.

Kupiłam dziś Citrogrept. Faktycznie na opakowaniu zewnętrznym jako skład jest wypisany "wyciąg z jąder grejfruta", natomiast na buteleczce w środku uściślili :) - "skład: wyciąg z pestek grejpfruta". Flawonoidów zawiera 19,5g na 100 ml.
Zapłaciłam 21zł za 50ml, także jestem zadowolona z zakupu :)

Również używam Citrogrept, według mnie jest lepszy od Citroseptu - ma bardziej wyrazisty smak i jest dużo tańszy.

Skoro tak, to bardzo dobrze, że pojawił się zamiennik Citroseptu. Będę musiał wypróbować ten Citrogrept, gdy skończy się mój Citrosept.

Otrzymałam w prezencie krople z pestek grejpfruta kupiony w Słowacji pod nazwą "Citrovital",
skład: 33% wytażku z grapefruitovych jaderek, rostlinny glycerin, punifikovana voda.

Obecnie używam i nie widzę różnicy między Citroseptem a Citrovita.
Ceny nie podam, bo to prezent, ale wiem, że w Słowacji krople te były kiedyś dużo tańsze.

Do kropli dołączona jest ulotka w języku polskim, jest tam podane zastosowanie kropli do celów domowych.
Jeśli będzie zapotrzebowanie to streszczę ulotkę.

Postanowiłem odgrzebać stary już temat, ponieważ nabyłem kilka nowych doświadczeń.
Obecnie stosuję aloCIT i używam do tego dwóch preparatów: czasem Citrogrept, czasem Greposept.
Citropreptu używam zgodnie z zaleceniami, tzn. 35 kropli na 500ml wody. Występują po nim normalne reakcje oczyszczania: ból głowy, różne bóle w jamie brzusznej, brak koncentracji, senność.

Natomiast Greposept to wg mnie "killer". Jest tak mocny, że używam maksymalnie 15 kropli na 500ml wody. Ale nawet po takiej dawce reakcje oczyszczania są o wiele silniejsze: mocne bóle jelit, biegunka. Ostatnio po kilku dniach na Greposepcie złapałem jelitówkę.

Czasami mam dylematy czy dobrze robię, że częściej stosuję ten słabszy, że może na Greposepcie szybciej bym wrócił do zdrowia. Kieruję się jednak zdaniem Mistrza, by nie poganiać organizmu ze zdrowieniem.

W Czechach można kupić Citrovital i GrepoSept. Oba są wyciągami z pestek a nie z odpadów. Tak przynajmniej wynika z informacji na opakowaniu i ulotki. Citrovital można nabyć w aptece i kosztuje około 140 koron za opakowanie 25ml. GrepoSept kosztuje około 90-100 koron za 25ml i można go nabyć w zwykłym sklepie. Obydwa preparaty są w smaku znacznie bardziej gorzkie niż Citrosept. W składzie zawierają: ekstrakt z pestek grejpfruta 33%, glicerynę roślinną, wodę oczyszczoną.

Mikstury oczyszczającej używam od ponad dwóch lat. Niestety z przerwami. Zauważyłem jednak, że bardziej "wyraziste", że się tak wyrażę, działanie odczuwam w etapach z sokiem z aloesu, niż z ekstraktem z pestek winogron. Zastanawiam się, czy nie jest to powodem zbytniego rozcieńczenia alocitu. Przecież 35 kropel na 500 ml, to tyle co nic. W przeliczeniu na dawkę mikstury wychodzi 0,7 kropli dziennie. Z kolei na opakowaniu citroseptu znajduje się proponowana dzienna dawka 2-3 razy dziennie, po 10-20 kropli. Nawet gdyby przyjąć 10 kropli/ raz dziennie to na 500 ml alocitu powinno to dać 500 kropli. Wiem, że to może być za dużo, bo z kolei ulotka citrospetu radzi taką dawkę rozpuścić w 200-300 ml płynu, ale może na pół litra alocitu chociaż 100-200 kropli? Czy jest to dopuszczalne? Proszę o opinie.
P.S. A tak przy okazji. Przejrzałem dokładnie ulotkę, napisy na buteleczce, a także opakowaniu Citroseptu (firmy Cintamani) i nigdzie nawet się nie wspomina o ekstrakcie z pestek grejpfruta, tylko o ekstrakcie z grejpfruta. Nie podają też dokładnej zawartości bioflawonoidów, pisząc jedynie o ich koncentracie.

???

? - Napisane po polsku, błędów ortograficznych i stylistycznych nie zauważyłem. Nie piszę wersalikami. Tak, że nie rozumiem, czego forumowicz "Defragmentator" nie rozumie.

Pewnie zdziwił się ekstraktem z pestek winogron, gdyż my używamy ekstraktu z pestek grejpfruta, natomiast winogronowy to jest olej ;).

Kiedyś do wody wkropiłem kilka razy więcej kropel niż zalecane 35 i piekł mnie po tym mocno żołądek, więc wg mnie jakąś to moc ma.

Z drugiej strony: przy zakraplaniu nosa aloesem czuję mocne pieczenie, przy ekstrakcie natomiast jest prawie tak jakbym zakraplał samą wodą.

No tak jasne, że chodzi o ekstrakt z pestek grejpfruta, a że olej też jest z pestek, tyle, że winogron, to się pomyliłem, a później nawet tego błędu nie zauważyłem. Zwracam honor.

Ja przy zakrapianiu nosa alocitem z citroseptu po tygodniu miałem zapalenie spojówek, wydaje mi się, że mocniej działa niż na aloesie.

Czy w aloCITach z Greposeptu i Citrogreptu również wytrąca się dziwny, przypominający grudki kurzu, osad? Specjalnie rozrabiam mniej, około 300 ml, żeby potem nie marnować wylewając do zlewu, ale po około dwóch tygodniach i tak coś zaczyna się pojawiać. Mowa o aloCIcie na Citrosepcie Organic, który zresztą kosztuje krocie.

Zrób 150ml prawie na dwa tygodnie 10-11 kropel  Citrogreptu i po sprawie

Pozwolę sobie odkopać temat.
Dawno temu, chyba w 2000 roku, nabawiłem się cysty wewnątrz pośladka, która pękła, wylewając zawartość. Zaczęły pojawiać się stany zapalne, które nie mijały po kolejnych antybiotykach. Wtedy znajomy polecił mi Citrosept, który wraz z CitroActive'em sprzedawany był przez lubelskie Laboratoria Natury. 20 kropli na 200 ml wody i do przemywania powstałej przetoki taki roztwór był idealny. Zniknęły stany zapalne, a przetoka samoistnie się zagoiła.
Niestety, w tym roku blizna się otwarła — nie dość, że to na pośladku, to jeszcze przez większość dnia siedzę, bo jestem osobą niepełnosprawną poruszającą się na wózku inwalidzkim. Zakupiłem więc słynny Citrosept (już teraz Organic), ale… okazało się, że to już nie to. Skład odmienny od tego, który podany został we wspomnianej tu książeczce nt. ekstraktu. Smak — słodki zamiast gorzkiego. Ponadto, gdy sporządziłem 200 ml roztworu (który kiedyś starczał mi na ponad tydzień i tyleż dni mógł stać w sterylnym i zamkniętym naczyniu bez zmian w przejrzystości płynu), po 3-4 dniach zauważyłem, że płyn mętnieje, zaczynają w nim pływać jakieś gęste farfocle, które pachniały pleśnią. A przecież Citrosept powinien mieć działanie przeciwgrzybicze! Nie pomogła zmiana kolejnych naczyń, nawet na sterylne kubki na mocz kupowane w aptece. Coś ewidentnie zostało w składzie tak dobrego kiedyś Citroseptu schrzanione. Cintamani nie odpowiada na maile z pytaniami. Telefonicznie też niczego nie można się dowiedzieć.

W związku z tym moje pytanie. Jaki ekstrakt z pestek grejpfruta o składzie jak najbardziej zbliżonym do oryginalnego, podanego w ww. książce, polecacie? Widzę, że jest ich mnóstwo, ale nie wiem, co wybrać, by zaś się na coś nie naciąć. Za wszelką pomoc będę zobowiązany.

Wpisz na stronie głównej w wyszukiwarce i zobaczysz ile stron na temat citroseptu zostało na tym forum zapisane. Wejdź też do sklepu, na stronie Biosłone i dostaniesz kolejną podpowiedź.

Jest wyciąg z pestek grejpfruta CitroKap, może ten się sprawdzi?

Składniki: Glicerynowy ekstrakt z pestek grejpfruta 84 %, woda 13 %, przeciwutleniacz – witamina C (kwas L-askorbinowy) 3 %. Produkt standaryzowany jest na zawartość bioflawonoidów min. 800 mg/100 ml oraz na zawartość witaminy C (kwasu L-askorbinowego) – 3%

http://www.sklepwrzos.pl/citrokap-ekstrakt-z-pestek-grejpfruta-50-ml.html

@Udana:
1. Wyszukiwarka na forum, po wpisaniu słowa 'citrosept', wskazuje mi tylko ten temat, który przeczytałem już kilkukrotnie.
2. Sklep Biosłone oferuje jedynie Citrosept Organic 50 ml, z którym mam wyżej opisane przez siebie problemy.

@Kalina:
Zwróciłem uwagę na ten produkt, jednak zastanawia mnie jedno. Nie mam obecnie pod ręką wspomnianej przez Mistrza książki dra Allana Sachsa „Ekstrakt z grejpfruta”, ale pamiętam, że był tam podany skład oryginalnego produktu wraz z proporcjami składników. Nie pamiętam już teraz, czy do niego również dodawana była witamina C i woda oraz jaka była zawartość procentowa samego ekstraktu.

Ja ostatnio jak robię roztwór dodaje kilka kropel więcej citroseptu do wody, bo przy standardowych proporcjach to po ok. 3 dniach już jest do wylania.

Opiotr:
Dokładnie tak. Podczas gdy roztwór robiony z Citroseptu produkowanego kilkanaście lat temu mógł stać spokojnie ponad tydzień.