Czipy w szczepionkach?

Cytat z GNM poniżej. Sama nie wiem co o tym sądzić, przeczytajcie i wypowiedzcie się:
"Wszyscy mówią o szczepieniu przeciwko świńskiej grypie i o Tamiflu. Natomiast nikt nie mówi wszczepianiu śmiercionośnego czipa. A to nie tylko jest planowane, lecz już przeprowadzane. Medycyna milczy, internet milczy! (...)
Może już zauważyliście, jak ekstremalnie absurdalna jest ta sytuacja. Jak można wierzyć w skuteczność szczepionki przeciwko letniej grypie. Jak można wierzyć w skuteczność szczepienia, przeprowadzanego przy nakładach millardowych sum, przy użyciu policji i armii (szczepienia tylko przez przedstawicieli armii), przy użyciu „obozów koncentracyjnych” (tylko w USA czarne plastikowe trumny – przypuszczalnie potrzebne wówczas, gdy dojdzie do protestów) i poprzez zniesienie wszystkich praw dla tych, którzy odmówią szczepienia(czipu). (...)
Jakie lokalne zmiany powoduje Tamiflu (wchodzi w sklad szczepionki)?
Odpowiedź: Tamiflu robi lokalnie wokół śmiercionośnego chipa silną bezbakteryjną reakcję zapalną. To jest zadanie Tamiflu. Wskutek tego chip jest mocno osadzony w tkance i trudno go później usunąć, bez spowodowania wielkiego ubytku tkanki w tym miejscu. Najwidoczniej jest to jedyny kryminalny sens, dlaczego daje się Tamiflu. Do tego mogą być dodawane nanocząsteczki, o których katastrofalnym działaniu jeszcze mało wiemy. (...)
Dwa rodzaje szczepionek:
Według informacji otrzymanej od przyjaciółki dyrektorki Firmy Baxter, istnieją dwa rodzaje szczepionek, które są aplikowane wyłącznie przez siły zbrojne.

•Jedna koszerna szczepionka bez chipa i bez Tamiflu, a więc szczepionka-placebo dla szczególnych osób (np. polityków i przynależących do wiary mojżeszowej) zawierająca płyn fizjologiczny
•oraz druga, niebezpieczna szczepionka z (śmiercionośnym) czipem i Tamiflu dla innych – a więc dla nas. (...)
Z Ameryki dochodzą informacje, że powstają listy z nazwiskami osób, które nie są jeszcze chipowane. Osobom tym będą systematycznie później wstrzykiwane chipy. Wszędzie tworzy się policyjne i wojskowe punkty kontrolne, które nie przepuszczą żadnego kierowcy, bez zaczipowania. Wprawdzie niezbyt klarownie, ale przyznano już w mediach (obrączka), że chipy można scanować, tzn. że można je kontrolować.
Osoby, które odmówią wszczepienia czipa uchodzą za przestępców i będą umieszczane w obozach (KZ), z których tylko wówczas będzie można się wydostać, jeżeli zostanie się „zachipowanym” i tym samym pod totalną kontrolą (na śmierć i życie). (...)

Nie, moi przyjaciele, tutaj mamy do czynienia z ostatnim aktem zniewolenia na światową skalę i to przy pomocy śmiercionośnego czipa. Wówczas będzie się miało wszystkich ludzi w ręku i jeżeli ktoś się tylko wychyli i zacznie protestować, zostanie po prostu przez satelitę "wyłączony z gry". Wówczas jest to bardzo proste! (...)
– Brzmi to jak ze scenariusza ponurego fantastycznego filmu: wynalazca z Saudi Arabien zgłosił w urzędzie patentowym mikrochip, przy pomocy którego możliwe jest zarówno kontrolowanie jak i uśmiercanie ludzi przez naciśnięcie guzika.
Według słów wynalazcy, ten zabijający chip jest możliwy do implantowania ludziom pod skórę. Przy pomocy satelity możnaby zlokalizować posiadacza tego chipu.
Specjalna wersja tego wynalazku zawiera do tego „komorę”, która wypełniona jest trucizną. Komorę tę można przy pomocy zdalnego sterowania otworzyć. „Jeżeli z powodów bezpieczeństwa chcemy pozbyć się osoby, to przy pomocy satelity trcizna ta może zostać wydzielona do organizmu tej osoby” – jest to cytat z podania złożonego do urzędu patentowego.
Dzięki temu chipowi byłoby możliwe, uśmiercenie człowieka przy użyciu satelity.
Na pozytywne załatwienie tego podania, nie ma widoków. Według Niemieckiego Urzędu Patentowego, nie udziela się zezwoleń zgłoszeniom, które dotyczą wyzalazków naruszających porządek publiczny.

Pomysł kontrolowania ludzi przy udziale elektronicznych urządzeń – wprawdzie bez wyposażania ich w mechanizmy zabójcze - nie jest niczym nowym. W Hessen np. w zakładach karnych są stosowane od 2000 roku elektroniczne okucia na kostkach u nóg. Osoby, które odsiadują karę w zawieszeniu mogą być w ten sposób lepiej kontrolowane, ponieważ dzięki tym „okuciom” można każdej chwili ustalić, miejsce ich pobytu. Z tego samego powodu takie „elektroniczne okucia” mogą być stosowane u osób, które podlegają aresztowi śledczemu. Ministerstwo Sprawiedliwości z Hessen donosi na swojej stronie internetowej, że koszty takiego elektronicznego nadzoru są dużo mniejsze, jak umiejscowienie tych osób w zamkniętych zakładach.
Jednak ten projekt nie ma to nic wspólnego z gardzącym ludźmi pomysłem wynalazcy z Saudi Arabien.

„Lewwer duad üs Slaav“[1] (przyp.tłum. lepsza śmierć, niż niewola).
Życie z chipem jest dla każdego, kto nie należy do pewnej wspólnoty religijnej, życiem niewolnika. „Wyłączenie życia” człowieka, który ma śmiercionośny czip funkcjonuje bezdźwięcznie i anonimowo – w dowolnym miejscu naszego globu, przez satelitę.
Na temat technicznych możliwości śmiercionośniego chipa nie trzeba dyskutować (zobacz zgłoszeny patent). Cienkie kaniule mają średnicę 0,4 mm, grubsze 0,8mm. Hitachi – czip, którego długość można podwoić, bez trudu przechodził przez te kanjule już przed laty.
Potrzeba tylko zachipować możliwie wszystkich ludzi, naturalnie uspokajając ich: „Kto wierzy w takie absurdy?”
Wiem, że wszystko to brzmi jak okrutny kryminał. Ale wierzcie mi, jeszcz wspomnicie moje słowa.

Dlatego strzeżcie się przed chipowaniem, gdyż od tego momentu życie przestaje być warte życia. "
koniec cytatów.