Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 21:51 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Grypa - nie grypa u 5 latka  (Przeczytany 40071 razy)
marcez
« : 24-11-2009, 19:22 »

Od kilku dni śledzę forum na Biosłone. Dzisiaj czwarty dzień u mojego synka utrzymuje się gorączka, która dochodzi do 39,5 - wtedy daję Ibufen. W poniedziałek byłam u pediatry i stwierdził grypę. Brzydkie gardło i powiększone migdały - powiedział, że to może być angina wirusowa (nie ma zmian ropnych). Podawałam przy gorączce Belladonnę i Phytolacce decandra 9 CH. Pojawił się też kaszel więc podaję Drosetux. Martwi mnie, że ta gorączka utrzymuje się już czwarty dzień  Smutny. Czy możecie mi coś doradzić?
« Ostatnia zmiana: 18-09-2012, 12:23 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #1 : 24-11-2009, 19:58 »

Marcez, tutaj potrzeba tylko czasu. Jeżeli dziecko potrafi pić bardzo ciepłe płyny możesz podawać mu herbatkę z miodem. Homełopatię odstaw. Myślę, że jutro będzie już lepiej...
Gorączka w grypie może czasami trzymać do 6 dni (u mnie w domu miałam taki przypadek niegdyś z synkiem). Jeżeli gorączka jest wysoka to ja bym zbijała tylko na noc, aby dziecko zebrało siły na zdrowienie.
« Ostatnia zmiana: 18-09-2012, 12:24 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
fiona50
« Odpowiedz #2 : 24-11-2009, 20:16 »

A ten Drosetux to po co?
Jak pisze Izunia 3ch, tylko herbatka z miodem, a jak kaszel będzie bardzo suchy wówczas można podać macerat z prawoślazu. Zapakować malca do łóżeczka, nakryć po szyję kołderką i niech się poci. Wypoci i temperaturę i wirusa. Jak gorączka wystąpi powyżej 39 wówczas możesz okręcić go ręcznikiem zmoczonym w zimnej wodzie i nakryć kołdrą. Temperatura spadnie.
« Ostatnia zmiana: 18-09-2012, 12:24 wysłane przez Klara27 » Zapisane
marcez
« Odpowiedz #3 : 24-11-2009, 21:01 »

Teściowa już mnie wysyłała z nim na pogotowie. Bo to na pewno dlatego, że dwa tygodnie temu miał anginę a ja nie dałam dziecku antybiotyku. Ciężko jest odpierać ataki rodziny w takiej sytuacji Smutny
Godzinę temu miał znów 39 i pół więc dałam Ibufen i widzę, że zaczął się pocić. Homełopatię odstawiam tak jak radziłyście. Kaszel jest sporadyczny ale mokry więc myślę, że sobie poradzi.
« Ostatnia zmiana: 18-09-2012, 12:25 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #4 : 24-11-2009, 21:04 »

Teściowa już mnie wysyłała z nim na pogotowie. Bo to na pewno dlatego, że dwa tygodnie temu miał anginę a ja nie dałam dziecku antybiotyku.
I co na tym pogotowiu? Podali antybiotyk, czy coś innego?

Ciężko jest odpierać ataki rodziny w takiej sytuacji Smutny
A to dlaczego? Teściowa zagroziła, że wyrzuci cię z domu, czy coś? Tu chodzi o twoje dziecko, a nie teściowej.
« Ostatnia zmiana: 24-11-2009, 21:06 wysłane przez Hajdi » Zapisane
Olimpia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: MO od 2008 do 2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 391

« Odpowiedz #5 : 24-11-2009, 21:10 »

Widzisz Hajdi, dla nas już wszystko jest oczywiste, jasne, proste, ale przetłumacz tamtym, którzy żyją w permamentnym strachu, niczego nie wiedzą, nic nie rozumieją.
Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #6 : 24-11-2009, 21:14 »

ale przetłumacz tamtym,
Ja niczego nie chcę tłumaczyć. Moje dziecko, to moje dziecko, a nie teściowej. Czy wierzę w antybiotyki, czy nie, to ja odpowiadam za jego leczenie i żadna teściowa, czy babcia nie będzie mi się wtryniać. Dziwię się takim rodzicom, że dla chwilowego spokoju niszczą zdrowie własnych dzieci.
Zapisane
marcez
« Odpowiedz #7 : 24-11-2009, 21:19 »

Nie byłam na żadnym pogotowiu. Teściową zbyłam - napisałam tylko jakie jest podejście "tamtych".

Ja zostałam uświadomiona około 2 m-cy temu. Na razie z powodzeniem udało mi się przejść przez anginę ropną u obu dzieci bez antybiotyku. Trochę tylko mnie zdziwiło, że objawy u starszego (5 lat) minęły po około 26 godzinach, a u młodszego (2 lata) po 20-stu. Czy to możliwe, że proces oczyszczania trwał tak krótko?
Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #8 : 24-11-2009, 21:26 »

Nie byłam na żadnym pogotowiu. Teściową zbyłam - napisałam tylko jakie jest podejście "tamtych".
Przepraszam, nieuważnie przeczytałem. Napisałaś "wysyłała" a nie "wysłała".

Trochę tylko mnie zdziwiło, że objawy u starszego (5 lat) minęły po około 26 godzinach, a u młodszego (2 lata) po 20-stu. Czy to możliwe, że proces oczyszczania trwał tak krótko?
Nie ma żadnych norm. Organizm sam decyduje jak długo i jak często się oczyszczać. Dzieci przechodzą infekcje intensywniej (mocniejszy organizm) i krócej (mniej toksyn i zdegenerowanych komórek).
« Ostatnia zmiana: 24-11-2009, 21:28 wysłane przez Hajdi » Zapisane
marcez
« Odpowiedz #9 : 25-11-2009, 19:36 »

I kamień z serca... Bartek dzisiaj czuje się o niebo lepiej, smile gorączka rano jeszcze trochę trzymała ale w ciągu dnia było dobrze a teraz tylko 37,7.
Teraz przyszła kolej na młodszego. Ma temperaturę 38,1. Tylko dodatkowo ma problem z kupką Smutny. W niedzielę udało mu się wypróżnić po sześciodniowej przerwie, w poniedziałek i wtorek było wszystko o.k. a dzisiaj nie wiadomo dlaczego płacze i pokazuje,że boli pupcia. Nie wiem jak mu doraźnie pomóc. Te problemy zaczęły się jakiś miesiąc temu.
« Ostatnia zmiana: 18-09-2012, 12:26 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Iyana
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143

« Odpowiedz #10 : 25-11-2009, 20:22 »

Teraz przyszła kolej na młodszego. Ma temperaturę 38,1. Tylko dodatkowo ma problem z kupką Smutny. W niedzielę udało mu się wypróżnić po sześciodniowej przerwie, w poniedziałek i wtorek było wszystko o.k. a dzisiaj nie wiadomo dlaczego płacze i pokazuje,że boli pupcia. Nie wiem jak mu doraźnie pomóc. Te problemy zaczęły się jakiś miesiąc temu.

Musisz opisać dietę dziecka - taką ogólną całotygodniową (co jada, kiedy, ile) ze szczególnym uwzględnieniem warzyw, owoców i słodyczy.
Mam nadzieję, że jeśli źle Ci podpowiem to ktoś szybko mnie sprostuje. Doraźnie podaj dziecku tarte jabłko.
A ile dziecko ma lat?
« Ostatnia zmiana: 18-09-2012, 12:27 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #11 : 25-11-2009, 20:44 »

A czy młodsze dziecko pije MO?
U mojego najstarszego syna było podobnie, horror, także rozumiem o czym piszesz. Jak zaczął pić MO wszystko się zmieniło na lepsze...
Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
marcez
« Odpowiedz #12 : 25-11-2009, 21:06 »

Adaś skończył 2 latka dwa miesiące temu. Jego dietę staram się modyfikować ale przeciętnie wygląda ona tak:
raz - dwa razy w tygodniu zupa pomidorowa z makaronem (zwykły ale ostatnio kupiłam żytni z mąki razowej);
raz w tygodniu kasza gryczana lub jęczmienna;
ziemniaki trzy - cztery razy w tygodniu;
2-3 razy w tygodniu krupnik na ryżu albo buraczkowa, rosół; w zupkach zawsze marchewka zjada jedną małą całą;
z owoców zjada jabłka, banany, gruszki - ilościowo wyjdzie około pół jednego owoca dziennie;
rano pół kromki chleba albo bułki z masłem (raz razowej raz białej);
serki homogenizowane waniliowe - pół kubeczka 2-3 razy w tygodniu;
kaszki bobovita raz dziennie od poniedziałku do piątku - dzisiaj dosypałam mu małą łyżeczkę otrąb
1/3 pomidora dwa razy w tygodniu;
słodycze - paluszki prawie codziennie (daje babcia i od soboty zakazałam dawać), popcorn przygotowany w domu bez soli; raz w miesiącu przez 3-4 dni czekoladki; raz w tygodniu wafelek typu grzesiek kakaowy;
raz na dwa tygodnie zupa warzywna z brokuł lub kalafiora.

Będę wdzięczna za wskazówki. Koleżanka z pracy doradza mi, żeby zrobić test na nietolerancje pokarmowe. Trochę drogi interes ale może warto??

MO nie dawałam. Jeszcze mało o tym wiem.

« Ostatnia zmiana: 18-09-2012, 12:27 wysłane przez Klara27 » Zapisane
marcez
« Odpowiedz #13 : 25-11-2009, 21:08 »

A czy młodsze dziecko pije MO?
U mojego najstarszego syna było podobnie, horror, także rozumiem o czym piszesz. Jak zaczął pić MO wszystko się zmieniło na lepsze...

A czy były jakieś nieprzyjemne objawy na początku picia MO? Czytałam, że niektórzy ciężko to przechodzili. Czy to norma czy raczej rzadkość?
Zapisane
Izunia 3ch
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: VIII 2008r.
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 154

« Odpowiedz #14 : 25-11-2009, 21:18 »

Cytat
A czy były jakieś nieprzyjemne objawy na początku picia MO? Czytałam, że niektórzy ciężko to przechodzili. Czy to norma czy raczej rzadkość?
Marcez, jak moje dzieci zaczynały pić Mo też miałam obawy, że będzie tragicznie, że oczyszczanie mnie przerośnie (kiedyś miałam wątek z Czarnulą, ale już go nie ma, szkoda...), ale nie ma co panikować. Moje dzieci zawsze chorowały i wtedy nie myślałam, że to oczyszczanie, nie piły też wtedy MO. Po wprowadzeniu MO nie zaobserwowałam jakiejś wielkiej zmiany jeżeli chodzi o "chorowanie", początkowo było jak niegdyś, ale teraz wiem, że jest lepiej, nie panikuję już tak jak dawniej i wiem (a trochę mi zajęło zrozumienie tego), że nic im nie grozi, podczas infekcji tylko czekam i sami potrafią sobie poradzić z infekcją. Wiem też, że niestety większość rodziców nie pozwala na to, by organizm dziecka sam sobie poradził z infekcją, wiem, bo byłam takim rodzicem...
Zapisane

Ten, co popełnił błąd, niech nie upada na duchu, bo i błędy pomagają do zdrowia duszy...
Ignacy Loyola
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #15 : 25-11-2009, 21:34 »

Izunia ma rację. Ja też dałam się wpędzić w ślepy zaułek. O mało nie doprowadziłam mojego dziecka (dzięki lekarzom i stosom antybiotyków) do ciężkiego uszkodzenia słuchu. Moje dziecko było już na granicy.

Marcez przeczytaj uważnie książki Mistrza, prześledź Archiwum Wiedzy. Ja dzięki temu forum jestem pewna, że trafiłam na właściwą drogę. Moi znajomi pukają się w czoło gdy słyszą w jaki sposób leczę (a właściwie nie leczę) swoje dzieci. Całe szczęście, że męża i teściową mam po swojej stronie. To właśnie dzięki teściowej zainteresowałam się miksturą oczyszczającą.  

Przez lata byłam posłusznym pacjentem i wszystko co mówili lekarze przyjmowałam za pewnik. Numer telefonu do przychodni potrafiłam wyrecytować w środku nocy smile
Od roku moje dzieci nie widziały lekarza i uwierz, ze nam wszystkim wychodzi to na zdrowie. Jakby co pytaj. My już parę cięższych infekcji mamy za sobą. Udało nam się bez leków.
« Ostatnia zmiana: 25-11-2009, 21:36 wysłane przez Ell_anna » Zapisane
marcez
« Odpowiedz #16 : 25-11-2009, 23:09 »

Dzięki - takie wsparcie z waszej strony jest niezbędne. Ja drżałam przy każdej chorobie chłopaków, a jak miałam podać antybiotyk to serce mi się krajało. Bałam się sama podjąć decyzję, żeby nie dawać - myślałam lekarz na pewno wie lepiej - jak nie dam a coś się stanie to sobie nie daruję. I tak w kółko. Dzięki opatrzności trafiłam na dobrych ludzi i to forum i jeśli chodzi o antybiotyki to już jestem pewna, że NIE.
Teraz przy tej infekcji gardłowej przepisał mi lekarz Isoprinosine i wczoraj jak ta gorączka u Bartka się utrzymywała to spanikowałam i dałam mu tabletkę. Nie wiem czy może Adaś też podać? Może tak z dnia na dzień bez żadnych leków się nie obędzie...
« Ostatnia zmiana: 18-09-2012, 12:28 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Agna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 17-07-2007
Wiedza:
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 290

« Odpowiedz #17 : 25-11-2009, 23:12 »

Cytat
Adaś skończył 2 latka dwa miesiące temu. Jego dietę staram się modyfikować ale przeciętnie wygląda ona tak:
raz - dwa razy w tygodniu zupa pomidorowa z makaronem (zwykły ale ostatnio kupiłam żytni z mąki razowej);
2-3 razy w tygodniu krupnik na ryżu albo buraczkowa, rosół; w zupkach zawsze marchewka zjada jedną małą całą; serki homogenizowane waniliowe - pół kubeczka 2-3 razy w tygodniu;1/3 pomidora dwa razy w tygodniu;
słodycze - paluszki prawie codziennie (daje babcia i od soboty zakazałam dawać), popcorn przygotowany w domu bez soli; raz w miesiącu przez 3-4 dni czekoladki; raz w tygodniu wafelek typu grzesiek kakaowy;
Marcez, nic dziwnego, że Twój synek ma problemy z kupką, przy takim tragicznym jadłospisie.

Cytat
Koleżanka z pracy doradza mi, żeby zrobić test na nietolerancje pokarmowe. Trochę drogi interes ale może warto?
Mo nie dawałam. Jeszcze mało o tym wiem.
Ja bym radykalnie zmieniła dietę, a przede wszystkim wprowadziła koktajle błonnikowe, zamiast tych serków waniliowych i słodyczy. Wyeliminuj gluten, pomidory i słodycze to i drogie testy nie będą potrzebne.
Marcez, piszesz, że za mało wiesz o Miksturze, a wiesz chociaż jaki skład ma? To sok z cytryny. olej i sok z aloesu rozcieńczony wodą, małemu dziecku wprowadza się po troszeczku i obserwuje, jak dobrze toleruje to dochodzi się do 1/4 dawki.
Zapisane
Ell_anna
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2009
Skąd: okolice Warszawy
Wiadomości: 114

« Odpowiedz #18 : 25-11-2009, 23:19 »

Marcez Marcez tu Ziemia!!!

A to isoprinosine to na co? Czytałaś o roli wirusów, słuchałaś wypowiedzi Mistrza? Podając lek przeciwwirusowy działasz na niekorzyść własnego dziecka.

Słuchaj, tu nikt nie przytaknie Ci w kwestii podawania leków. Decyzję musisz podjąć sama i być bezwzględnie przekonana co do jej słuszności. Pora wybudzić się z Matrixa smile
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #19 : 25-11-2009, 23:25 »

Kaszki bobovita z otrębami... tragedia. I jak nie antybiotyki, to "antywirusyki".
    Dwuletnie dziecko powinno jeść to, co dorośli, a ci powinni opierać swój jadłospis na jajkach, podrobach, mięsie, warzywach, strączkowych i kaszach bezglutenowych, do tego zupy na kościach. Prawda, co pisze Agna o koktajlach.
    Nic z tego naszego wsparcia nie będzie, jeśli będziesz tylko z doskoku podczytywać forum, a nie przeczytasz książek - przynajmniej Niezbędnik zdrowia, to po prostu minimum.
Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!