Niemedyczne forum zdrowia
27-04-2024, 01:32 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zamiennik kanapek do pracy i do szkoły, czyli tortilla espaniola.  (Przeczytany 52383 razy)
Kris
« : 25-01-2010, 21:30 »

Składniki w zależności od wielkości patelni. Patelnia 24-28 cm średnicy. Więcej produktów, tortilla grubsza, mniej składników, cieńsza. Od pięciu do sześciu średnich ziemniaków, w zależności od upodobania można dodać cebulę, jedną większą. Ja uwielbiam, więc dodaję. Przyjąłem, że robimy teraz najprostszą tortillę, więc składników niewiele. Cztery do sześciu jaj od baby ze wsi. W Hiszpanii mówią, że tortilla to potrawa dla ubogich. Ciekawe, bo w restauracji kawałek, jedna ósma koła, kosztuje od czterech euro  w górę. Ziemniaki obieramy i kroimy na cienkie skrawki. Z cebulą robimy to samo. Na patelnię wrzucamy smalec 1/4 kostki, można pół kostki. Rozgrzewamy smalec na patelni i wrzucamy ziemniaki razem z cebulą. Smażymy na delikatnym ogniu do momentu, aż ziemniaki zaczną się rozlatywać, tak jak ugotowane. Cebula po takim smażeniu w tłuszczu też będzie już dobrze "uduszona". W trakcie smażenia ziemniaków z cebulą, nie zapominajmy o ich mieszaniu łyżką. Kiedy wszystko już będzie gotowe, to wszystko przerzucamy do dużego sita ale metalowego, nie z plastiku (bo wszystko ze smalcem jest gorące). Jeśli nie mamy sitka, to można z patelni przerzucić na ściereczkę. Zakręcić i wyżąć z tłuszczu. Ważne, żeby odsączyć  masę z tłuszczu dość dokładnie. Ja nie mam sita, nie używam ściereczki, a wszystko przerzucam do garnka, nabierając w dwie duże łyżki, łyżkami zgniatam, odsączam. Tak wszystko przerzucam do garnka odsączone. Rozbijam surowe jaja i dodaję do odsączonych ziemniaków z cebulą. Mieszam do uzyskania jednolitej dość płynnej masy, dodaję soli do smaku. Można przyprawy dodawać wedle uznania. Po wymieszaniu wszystkiego, masa wędruje znowu na patelnię. Uwaga, patelnia nie może być przypalona po wcześniejszym smażeniu naszych ziemniaków z cebulą. Gdyby była przypalona, to zanim wrzucicie na nią naszą masę z garnka, wyczyśćcie patelnię. Na czystą patelnię dodajemy odrobinkę tłuszczu, w dosłownym tego słowa znaczniu. Chodzi o to, żebyśmy smażąc naszą masę ponownie, uzyskali tzw. popularny omlet, który trzeba będzie obsmazyć z dwóch stron. Przelewamy na rozgrzaną patelnię masę z garnka i smażymy około pięciu minut, w zależności czy masa jest cieńsza na patelni, czy grubsza. Grubszą oczywiście smażymy dłużej. Trzeba mieć wprawne oko i intuicję kucharską. Masy podczas smażenia już nie mieszamy. Po obsmażeniu jednej strony, trzeba przekręcić placek na drugą stronę. Ja mam talerz o średnicy trochę większej niż patelnia, więc patelnię zdejmuję  z ognia, przykrywam talerzem i szybkim ruchem obracam przykrytą patelnię. Placek powinien opaść na talerz bez pukania w nią. Z talerza zsuwam placek na patelnię drugą niewysmażoną stroną i czekam, aż placek się wysmaży. Widelcem sprawdzam, czy masa nie wypływa z boku. Jeśli nie, to jest gotowa. Można ją zjeść na ciepło, można na drugi dzień na chłodno, może pojutrze. Jeśli macie pytania, pytajcie. Smacznego. Wiem, że zastanawialiście się nad zamiennikiem kanapek, a to pasuje, bo kawałki można wziąć do szkoły, do pracy. Tylko ziemniaki, cebula, jajka, przyprawy, ale można dowolnie dodawać też do ziemniaków kiełbasę pokrojoną w plasterki, paprykę itd. Praktyka do wypracowania.
« Ostatnia zmiana: 25-01-2010, 21:40 wysłane przez Kris » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #1 : 25-01-2010, 21:48 »

No cóż, ja mogę tylko potwierdzić, że choć nie nasza nazwa, to jednak smażenie jest swojskie. Przede wszystkim potrawa jest bardzo dobra i bardzo syta. Rzeczywiście nadaje się do pracy, do szkoły, jak kawałek pizzy, a mąki nie ma. No i trzyma się na tych jajkach to wszystko kupy. Krzychu jest moim dobrym znajomym, więc okazja do jedzenia była dobra przeze mnie i moją rodzinkę. Ja już jestem po usmażeniu pierwszej tortilli, ale Kris ma już zaproszenie do mnie na smażenie. Rzeczywiście bardzo ważną rzeczą jest dobra patelnia. Moja patelnia przypaliła ziemniaki z cebulą i po wrzuceniu już masy z jajkami, placek nie chciał się oderwać, więc musiałem "na siłę", bo nie usunąłem wcześniej tego, co było przypalone. Jakoś obsmażyłem i nie powiem zjadłem ja, żona, syn, córka nie była akurat głodna. Ale żona ma jeszcze "na języku" tą usmażoną przez fachowca o!
« Ostatnia zmiana: 25-01-2010, 22:09 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Kris
« Odpowiedz #2 : 25-01-2010, 22:12 »

Machosiu, fachowcem ani kucharzem to ja nie jestem, ale nauczył mnie tortilli szef kuchni jednego z hoteli w Toledo  bangin.
Zapisane
Mr. R
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295

« Odpowiedz #3 : 25-01-2010, 22:30 »

Cytat
nauczył mnie tortilli szef kuchni jednego z hoteli w Toledo 

Jak ma się do tego propagowany tu i tam pogląd, że prawdziwa (meksykańska) tortilla zrobiona jest z mąki kukurydzianej ?

Gdzieś było napisane na forum, że produktów zawierających dużo skrobi nie powinno się smażyć bo powstaje jakaś trująca substancja  Smutny
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #4 : 25-01-2010, 22:37 »

Ta trująca substancja to akrylamid i wydziela się tylko wtedy, gdy smażenie jest zbyt intensywne i prowadzi do zbrązowienia. Dlatego lepiej dać więcej smalcu, a zużytego tłuszczu się pozbyć i patelnię oczyścić, jak napisał Kris. Nie zaszkodzi sobie urozmaicić menu i zjeść od czasu do czasu.
« Ostatnia zmiana: 25-01-2010, 23:10 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Kris
« Odpowiedz #5 : 25-01-2010, 22:54 »

Jak ma się do tego propagowany tu i tam pogląd, że prawdziwa (meksykańska) tortilla zrobiona jest z mąki kukurydzianej ?
Gdzieś było napisane na forum, że produktów zawierających dużo skrobi nie powinno się smażyć bo powstaje jakaś trująca substancja  Smutny
W Hiszpanii nigdy tortilla nie była robiona z mąką, a byłem tam pięć lat, więc się naoglądałem. Jeśli chodzi o meksykańską, to nie wiem. Nie mówię, żeby jeść ją codziennie, ewentualnie można dać mniej skrobi, czyli ziemniaków.


Ta trująca substancja to akrylamid i wydziela się tylko wtedy, gdy smażenie jest zbyt intensywne i prowadzi do zbrązowienia. Dlatego lepiej dać więcej smalcu, cebulę chyba dodać w następnej kolejności, gdy ziemniaki nieco zmiękną, a zużytego tłuszczu się pozbyć i patelnię oczyścić, jak napisał Kris. Nie zaszkodzi sobie urozmaicić menu i zjeść od czasu do czasu.
Ja tak właśnie sobie urozmaicam.
« Ostatnia zmiana: 25-01-2010, 23:20 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #6 : 25-01-2010, 23:20 »

Sięgnęłam do uroczej książeczki J.Pałęcka O. Sobański - Tortilla u Sancho Pansy. Kuchnia hiszpańska, Wydawnictwo WATRA Warszawa 1977 i w rozdziale Potrawy z jaj znalazłam cztery przepisy na tortillę, w tym pierwszy na tortillę po chłopsku.
Cytat od: autorów
"Tortilla" - bo to chłopskie, najtańsze, najpopularniejsze, najbardziej hiszpańskie danie.
"U Sancho Pansy" - bo ten znał się na kuchni lepiej niż jego pan, rycerz Don Kichote.

Cytat
Tortilla po chłopsku - Tortilla a la paisana
(dla 4 osób)
6 jajek, 25 dkg ziemniaków, pół szklanki oliwy, 1 cebula, sól

Umyte i obrane ziemniaki pokrajać w cienkie plastry. Drobno posiekaną cebulę podsmażyć na oliwie w płaskim szerokim rondlu, nie dopuszczając do zrumienienia. Gdy będzie miękka, wrzucić ziemniaki i ostrożnie mieszając, dusić do miękkości.
W osobnym naczyniu roztrzepać jajka z dodatkiem soli. Wymieszać je starannie z ziemniakami i cebulą, po czym wlać na patelnię. Smażyć na wolnym ogniu, aż omlet się zrumieni.

Pozostałe przepisy to: tortilla z tuńczykiem z puszki, z mulami i z pomidorami, a więc raczej nie dla nas.
« Ostatnia zmiana: 25-01-2010, 23:26 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Kris
« Odpowiedz #7 : 25-01-2010, 23:22 »

No to smacznego Grażynko. Najlepiej po chłopsku. Prosto bez gmatwania. Chyba zmienię nick na Sancho Pansa, bo Don Kichot (Machos) się wykończy w kuchni  lol.
« Ostatnia zmiana: 25-01-2010, 23:24 wysłane przez Kris » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #8 : 25-01-2010, 23:30 »

Chętnie spróbuję. Bardzo dobrze, że wpadliście na ten pomysł.
smile

To, co często robimy późnym latem, czyli jajecznica na pomidorach, to podobna potrawa, kurczę, człowiek jadł i nawet człowiek nie wiedział, że to tortilla msn-wink.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #9 : 26-01-2010, 08:58 »

Ja pamiętam, jak swego czasu moja rodzicielka na tłuszczu smażyła ziemniaki. Dodawała też cebulę. Nie robiła tego za często.  No, ale wersji z jajkami dodawanymi do takiej chyba naszej potrawy to jeszcze nie znałem. Mnie posmakowało, palce oblizywałem. Zresztą to samo widziałem u moich. Potrawa nie przypalona, taka akurat i myślę, że więcej korzyści, niż tych trujących substancji, tym bardziej, że przecież jadamy warzywa i owoce. Mnie najbardziej podoba się to, że można owinąć sobie taki kawałek tortilli w papier i wziąć do pracy, tak jak kanapkę. Jak ktoś jada chleb z konieczności, to robiąc na zmianę raz tortillę, raz kanapkę z chleba, będzie miał urozmaicenie i będzie zdrowiej, bo bez chemicznej, glutenowej mąki, zapychającej jelita. Jak tylko zjadłem pierwsze kęsy zrobione prze Krzyśka, to namówiłem go, żeby "sprzedał" zrobienie potrawy dla nas na forum. Cholerstwo syte jest bardzo. No i zawsze coś innego, choć z produktów, które znamy na co dzień.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Iza38K
« Odpowiedz #10 : 26-01-2010, 11:02 »

No i super. Czekam jeszcze, aż Antonio wkroczy do akcji, bo chyba jest nie lada smakoszem. Tylko Antonio - przepisy takie jak Kris - proste i ze składników dostępnych w Polsce.
Zapisane
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #11 : 26-01-2010, 14:34 »

Eee... ja tylko lubię garnki, patelnie, noże, łyżki, rondle itp. Sprawia mi ogromną radość nawet banalne danie przygotowane od podstaw. Powyższa recepta na szczęście z jajek, ziemniaków i cebuli zdaje się być doskonała i na pewno skorzystam smile
Zapisane

I'm going through changes
Grazyna
« Odpowiedz #12 : 26-01-2010, 15:47 »

Właśnie przetestowałam tortillę. Bardzo smaczna i sycąca, zjadłam z ochotą.
W małym rondelku zeszkliłam na oliwie (dla urozmaicenia, jako że ostatnio sporo jadłam wieprzowiny, a zatem i smalcu) pół cebuli, gdy już była miękka dodałam ziemniak (po obraniu 100g) pokrojony w plasterki grubości ok. 1mm. Trzeba nad tym stać i co jakiś czas zamieszać. W trakcie duszenia popieprzyłam i posoliłam. Gdy ziemniaki stały się miękkie i lekko podrumienione wyjęłam je z rondelka za pomocą łopatki z dziurkami, przełożyłam do miseczki, wbiłam na to dwa całe jajka i trochę jeszcze przyprawiłam, mieszając. Na patelni rozgrzałam łyżeczkę smalcu i usmażyłam omlet, dodając jeszcze trochę roztartego tymianku i kurkumy. Gdy już omlet był dobrze ścięty i pod spodem lekko zarumieniony przełożyłam go na drugą stronę i dosmażyłam. Zjadłam z sałatką z kiszonego ogórka  . Solidna porcja jedzenia.
Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #13 : 26-01-2010, 15:57 »

U mnie dziś na obiad była tortilla i surówka z kiszonej kapusty. Wszyscy zadowoleni smile Mąż stwierdził, że jeszcze lepsze byłoby z boczkiem.
Zapisane

Bronia82
« Odpowiedz #14 : 26-01-2010, 17:42 »

Ja również przyrządzam tortille, już od kilku miesięcy. Do roztrzepanych jajek dodaję kminku, imbiru, kolendry uprzednio zmielonej, rozgniecionego pieprzu, soli.
Czasami w zależności od upodobania dodaję boczek. Tortillę podaję z sosem śmietano-czosnkowym. Smakuje rewelacyjnie. Potwierdzam, można ją kroić na drugi dzień.
« Ostatnia zmiana: 26-01-2010, 17:44 wysłane przez Bronia82 » Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #15 : 26-01-2010, 19:19 »

Eee... ja tylko lubię garnki, patelnie, noże, łyżki, rondle itp. Sprawia mi ogromną radość nawet banalne danie przygotowane od podstaw. Powyższa recepta na szczęście z jajek, ziemniaków i cebuli zdaje się być doskonała i na pewno skorzystam smile
Na Wyspach Bergamutach smażył Antonio w butach naughty.
U mnie dziś na obiad była tortilla i surówka z kiszonej kapusty. Wszyscy zadowoleni smile Mąż stwierdził, że jeszcze lepsze byłoby z boczkiem.
Ja się zawziąłem i zrobiłem dziś moją drugą tortillę w życiu i wreszcie się udało, choć o mały włos nie przypaliłbym z jednej strony. Porcja była solidna, siedem małych ziemniaków, dwie duże cebule, kawałki kiełbasy, trzy jajka, sól, pieprz. Smażyłem na smalcu. Miałem wziąć sobie kawałek do pracy, ale rodzina dopadła się i zostały dwa małe kawałki crybaby, więc je zostawiłem, bo wiem, że jeszcze dziś znikną.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Jerry
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 18-10-2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 209

« Odpowiedz #16 : 12-02-2010, 14:05 »

Ja również zajadam się tortillą hiszpańską, ale mam nieco inny przepis. Smakuje jak ta serwowana w Hiszpanii smile
Składniki na 1 osobę:
- 2-3 jajka
- 1 ugotowany w mundurku przez 10 minut, a następnie obrany ziemniak – średni lub duży (w zależności od ilości jajek)
- odrobina posiekanej cebuli
- odrobina pokrojonej w kostkę papryki
- sól
- pieprz
Jajka roztrzepać, przyprawić  i dodać ugotowane ziemniaki pokrojone w plasterki, surową cebulę i paprykę. Smażyć z obu stron na małej patelni (o średnicy około 22 cm).

Chodzi też za mną tortilla meksykańska i wypiekane z niej nachos (jeszcze jej nie robiłam):
Składniki na tortillę:
- 1,5 szklanki mąki kukurudzianej
- 2 jajka
- szczypta soli
- gorąca woda
- łyżka oliwy
Sposób przygotowania placków tortilla:
Najpierw robimy placki tortilla: w tym celu wyrabiamy ciasto z podanych składników, dzielimy na 4 części i rozwałkujemy na cienkie placki. Placki te smażymy na rozgrzanej patelni bez tłuszczu.
Sposób przygotowania Nachos:
Pokroić usmażone tortille na trójkąty, ułożyć na blasze, (gdy nie robimy nadzienia można nachos posmarować wymieszanymi sokiem z limonki/cytryny, papryką, oliwą i solą). Zapiekać w piekarniku aż uzyskają odpowiedni kolor.

Oczywiście tortille meksykańską można nadziewać mięsem, fasolą itp. - kto co lubi. Jest to alternatywa dla zwykłego chleba. Kiedyś jadłam placki tortilla z grilowanym kurczakiem i surówką. Mniam!
Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #17 : 13-02-2010, 21:01 »

Chodzi też za mną tortilla meksykańska i wypiekane z niej nachos (jeszcze jej nie robiłam):
Składniki na tortillę:
- 1,5 szklanki mąki kukurudzianej
- 2 jajka
- szczypta soli
- gorąca woda
- łyżka oliwy

Zrobiłam wczoraj tortille z tego przepisu i nie wyszły dobre. Nie nadawały się do zwinięcia z jakimkolwiek nadzieniem, bardzo się kruszyły. Dzisiaj zrobiłam z innego przepisu i wyszły zdecydowanie lepsze, i w smaku i w giętkości.
 - 1/2 kg. mąki kukurydzianej (z tego zostawiłam garstkę do podsypywania)
 - 2 łyżki smalcu
 - spora szczypta soli
 - gorąca woda - tak na oko, dolewać po trochę, aż ciasto będzie takie jak na pierogi
Po wyrobieniu trzeba dobrze schłodzić, potem lekko wyrobić i wałkować placuszki. Smażyć (przypiekać) bez tłuszczu na patelni z grubym dnem.
Z tej porcji wyszło mi 20 placuszków o średnicy około 20 - 25 cm. Zastanawiam się tylko, czy nie wyszłyby też z mniejszą ilością smalcu. Następnym razem spróbuję. 
Zapisane

Lilijka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #18 : 14-02-2010, 12:41 »

Nazwa ta sama "torilla", jednak w zależności od kraju - co innego znaczy.Ogólnie w Hiszpanii tortilla oznacza omlet, natomiast w krajach Ameryki Południowej - placek kukurydziany. Podane wyżej przepisy na omlety są super- tu gdzie mieszkam często dodaje się jeszcze szpinak, różne grzybki, czasami łososia. Mniam:)
Zapisane
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
Wiadomości: 309

« Odpowiedz #19 : 15-02-2010, 14:37 »

Dobrze brzmi ta tortilla, będę musiał spróbować:)

A te tortille dostępne w barach to pewnie te meksykańskie, tak? Bo ostatnio się skusiłem na taką zawijaną surowiznę z jakąś rybą i w smaku to było fajne, tylko ten placek to mi raczej pszenicą zalatywał a kukurydzą niespecjalnie:)
Zapisane
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!