Niemedyczne forum zdrowia
25-04-2024, 05:15 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Joga Kundalini  (Przeczytany 38586 razy)
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« : 30-01-2010, 19:10 »

Mam pytanie czy ktoś uprawia ten rodzaj jogi? Ciekawa jestem wrażeń.
Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #1 : 30-01-2010, 19:56 »

W jodze nie chodzi o ciekawość, ani też o wrażenia.

Cytat
Radhakrishnan: "Ćwiczenia oddechowe uważane są nawet w obecnej dobie za wysoce pożyteczne dla zdrowia.(...)
Stosowanie niektórych tych ćwiczeń przez ludzi słabych jest rzeczą bardzo niebezpieczną"
  
    Claude Bragdon: "Cały jej (jogi) system samodoskonalenia był w przeszłości starannie strzeżony i otaczany tajemnicą, choć był zawsze dostępny dla ludzi szczerze szukających, a wyposażonych w odpowiednie przygotowanie. Jedną z przyczyn tej tajemniczości i ochrony są niebezpieczeństwa towarzyszące praktykowaniu jogi; wzmaga ona życie w człowieku, zwiększa siłę i moc, a jeśli charakter jego i cały organizm nie są dość odporne i wyrobione, by wytrzymać to wzmożone napięcie, może się z nim stać to, co z elektryczną maszyną, gdy się podwyższa wolty ponad jej normalne działanie: może się nadwerężyć, a nawet zupełnie zepsuć cały jej mechanizm. Niebezpieczeństwo to jest równie wielkie dziś, jak było ongiś, może nawet większe dzięki tak rozpowszechnionemu dogadzaniu swoim zachciankom i nałogom oraz niechęci współczesnych do surowej dyscypliny życia. Toteż nie namawia się nikogo do podjęcia praktyk jogi, kusząc go sowitą nagrodą; raczej należy poważnie przestrzec, a nawet odradzić każdemu, przynajmniej dopóki sam nie uświadomi sobie niebezpieczeństw, trudności i wyrzeczeń, jakich to wymaga oraz zanim jego charakter, uzdolnienia, a nade wszystko pobudki nie zostaną poddane rzetelnej próbie. Bo dopóki człowiek żywi chciwość i żądzę władzy, dopóki miotają nim żądze, a ze wszystkich stron narzucają mu się zobowiązania i nie spłacone "długi" życiowe, podjęcie pracy jogi jest niebezpieczne; wzbudzi w nim tylko nowe konflikty, zaostrzy dawne, uczyni walkę wewnętrzną bardziej niszczącą i groźną"
« Ostatnia zmiana: 30-01-2010, 19:59 wysłane przez Laokoon » Zapisane
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #2 : 30-01-2010, 20:15 »

Można wejść na stronę "Zwierciadła" - są tam pokazane i omówione różne ćwiczenia z jogi kundalini. Prezentuje je Iwona Kozak. Kiedyś widziałam ją w TV - bardzo wyciszona osoba. Była z nią Agnieszka Maciąg - zachwycona tą jogą.
Zapisane
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #3 : 30-01-2010, 21:42 »

Gdyby człowiek nie był ciekawy do niczego by nie doszedł.
 Chodzi mi o wrażenia po zajęciach , a może bardziej o reakcje organizmu.Po oddechu ognia po kilku godzinach zaczęły mi się oczyszczać zatoki w bardzo ostry sposób trwa to już ponad tydzień. Dowiedziałam się ,że to podobno właściwa  reakcja.
Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #4 : 30-01-2010, 22:00 »

Gdyby człowiek nie był ciekawy do niczego by nie doszedł.

Tak, jak najbardziej. Ciekawość to pierwszy stopień tylko.
Zapisane
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #5 : 31-01-2010, 20:52 »

Zaczęłam ten wątek, ponieważ uważam, że Joga Kundalini ma działanie prozdrowotne, więc jak najbardziej pasuje do profilu tego forum. Laokoon odniósł się do tego jakoś dziwnie. Czytam o tej jodze, rozmawiam z osobą prowadzącą i uważałam za słuszne poruszyć ten temat.

Jeśli chodzi o prozdrowotne działanie to w wielkim skrócie :

http://www.jogakundalini.pl/kundalini.html

Nie miałam na myśli poplotkowania sobie, jak to niektórzy robią, tylko do poruszenia ciekawego i moim zdaniem pożytecznego tematu.
Sądzę, że część osób może być zainteresowana takim dodatkowym - prócz MO, DP itd - sposobem dochodzenia do zdrowia.
Co do wrażeń, reakcji...to opisujemy tu sobie reakcje po MO, PMO i jest to normalne. Ja zaczynam, czyli stawiam nogę na 1 stopień, gdyż nie widzę możliwości wejścia na schody skacząc od razu po kilka stopni. Nie sądzę, że wyszłoby mi to na zdrowie, tak jak z oczyszczaniem i innymi działaniami nie tylko zdrowotnymi.

Editho, pamiętaj, proszę, o spacjach po kropkach i wstawianiu ich po przecinkach, a nie przed \\ Hajdi

« Ostatnia zmiana: 31-01-2010, 21:10 wysłane przez Hajdi » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #6 : 01-02-2010, 00:25 »

Trochę zabrzmiało jak chęć plotkowania. Mniejsza o to, wkleiłem przestrogę na temat stosowania jogi. I nie ma w tym nic dziwnego. Jeżeli przeczytałaś to nikt tam nie mówi, że joga nie ma działania prozdrowotnego. Ale czy na pewno joga jest dla każdego?

My jesteśmy z trochę innego kręgu kulturowego i nie znamy tak dobrze tła w którym żyją jogini. To, że praktykują nie oznacza, że zaraz trzeba bezmyślnie naśladować.
« Ostatnia zmiana: 01-02-2010, 00:27 wysłane przez Laokoon » Zapisane
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #7 : 01-02-2010, 12:38 »

Kolego Laokoon przypuszczam iż się nie zrozumieliśmy.
nie znamy tak dobrze tła w którym żyją jogini. To, że praktykują nie oznacza, że zaraz trzeba bezmyślnie naśladować.

Ponieważ zainteresowały mnie Twoje wypowiedzi pozwoliłam sobie skonsultować temat z wykładowcami kundalini. Mogłabym to opisać własnymi słowami, ale sądzę, że lepiej opisują to artykuły.Polecam je także innym forumowiczom.

http://www.jogakundalini.com.pl/satnamrasayan.html
http://www.jogakundalini.com.pl/jogakundalini.html
http://www.jogakundalini.com.pl/yogibhajan.html

« Ostatnia zmiana: 01-02-2010, 12:42 wysłane przez Editho » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #8 : 01-02-2010, 16:02 »

Hmm, te artykuły chyba mało objaśniają. Zafrapowało mnie 8,4 milionów czegoś tam... msn-wink Co to za kosmiczna liczba? Samo jej wyliczanie zajęłoby pewnie całą ludzkość od początku do końca.

Bardzo lubię Indie i Indusów. Historia Indii jest bardzo interesująca. Bardzo ciekawy wydaje się indyjski kocioł przeróżnych religii i wierzeń, filozofii i systemów moralnych. To, co tu do nas dociera wydaje się jednak mocno uproszczone i zniekształcone, mało autentyczne, w wersji dla "białych, bogatych małp"? msn-wink
Zapisane

I'm going through changes
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #9 : 01-02-2010, 20:08 »

Czy ktoś z przywołanych ćwiczących JK wygląda może tak jak ten człowiek na obrazku i tak się ubiera?

Zapisane
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #10 : 01-02-2010, 22:39 »

Z tych, których ja znam, nie. Po pierwsze, zajęcia prowadzą kobiety ubrane na biało, gdyż chodzę na JK dla kobiet.
Wyglądamy mniej więcej tak :
http://www.kundaliniyoga.poznan.pl/images/stories/imagebrowser/4.jpg
http://www.kundaliniyoga.poznan.pl/images/stories/imagebrowser/14.jpg

Po drugie, co ma piernik do wiatraka? Ja o tym, że oczyszcza, wspomaga organizm i umysł, a Ty Laokoon o tym, aby zanegować coś, czego nie znasz ani trochę, no bo chyba nie chodzisz na JK dla kobiet? Skąd ta negująca postawa?
A tak dla przykładu: Czy ja wyglądam jak Mistrz? Nie. A mogę stosować MO i może mi pomagać?

Jeśli tak, to mogę biegać w kusej kiecce i cieszyć się życiem i zdrowiem, które wspomagam.
To by było na tyle. Jak ktoś zechce spróbować to i tak spróbuje i sam oceni, czy to dla niego dobre czy nie.


"Większość ludzi umiera nadal skrywając
swą muzykę wewnątrz siebie."

B. Disraeli

Szkoda.
« Ostatnia zmiana: 02-02-2010, 07:51 wysłane przez Szpilka » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #11 : 01-02-2010, 22:53 »

Z tych , których ja znam nie . Po pierwsze zajęcia prowadzą kobiety ubrane na biało, gdyż chodzę na JK dla kobiet.

Jak widać, jest to pewien sposób na życie, wręcz model. Rzekłbym specyficzny bardzo. Asceza. Poza tym Hindusi z pewnością lepiej czują ducha jogi, która wyrasta z ich kultury i tradycji, niż każdy z nas. Nie jest to takie sobie, jakieś jedno z wielu doświadczeń, których trzeba w życiu spróbować.

To nie jest kwestia próbowania tylko sposób na życie. Takie jest moje zdanie. I podobnie jak pokarm tak i duchowość nasza jest inna. Ale oczywiście zawsze można szukać czegoś, byle uciec od siebie jak najdalej.
« Ostatnia zmiana: 02-02-2010, 07:53 wysłane przez Szpilka » Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #12 : 02-02-2010, 10:34 »

Editho - rób swoje i niczym się nie przejmuj! Ważne, że się rozwijasz, poszukujesz, nie siedzisz w swojej skorupce uprzedzeń.
Zapisane
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #13 : 02-02-2010, 10:53 »

Ten pan na zdjęciu jest Sikhem... Nie odwiedza fryzjerów --- nie mam nic przeciwko temu msn-wink
Zapisane

I'm going through changes
scorupion
« Odpowiedz #14 : 02-02-2010, 11:10 »

Cytat
"Większość ludzi umiera nadal skrywając
swą muzykę wewnątrz siebie."

B. Disraeli

Szkoda.

Ja tam nie żałuję. Joga w naszej kulturze to jakieś wynaturzenie, już blizszy jest Szymon Słupnik i jego dzielni naśladowcy.
Zapisane
Editho
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-12-2007
Skąd: Kraków
Wiadomości: 454

« Odpowiedz #15 : 02-02-2010, 11:15 »

Staram się robić swoje, zwłaszcza jeśli widzę tego pozytywne efekty, ale nie mam zwyczaju zostawić tylko dla siebie tego co dobre.

Cała ta sytuacja odnośnie wątku jogi przypomina mi szkolenie jakie jakiś czas temu odbyłam, aby lepiej móc komunikować się z dzieckiem oraz innymi ludźmi: "Porozumienie bez przemocy". Piękna sprawa i bardzo pożyteczna.
Wyszła książka, która pokazuje mechanizmy komunikacji właściwej i twórczej oraz negatywnej i ukierunkowanej na atak. Rady trudne do zastosowania w życiu, ale warto ponieważ można osiągnąć spokój wewnętrzny i naprawdę prawdziwe relacje z innymi ludźmi, które są nacechowane weną twórczą i możliwością poznania prawdziwych uczuć rozmówców, a nie tylko ich pozy, która zazwyczaj wynika z niezaspokojonych potrzeb.

Zdrowe ciało współdziała z duchem. Wynaturzenie natomiast to «rzecz, fakt lub zjawisko odbiegające od normy lub niezgodne z naturą». Czyż właściwe oddychanie i dotlenianie organizmu mieści się w tym sformułowaniu?
Zostawiam do przemyślenia.


Poprawiłam 8 spacji (zarówno brakujące, jak i zbędne). Byłby wstyd, gdyby post Editho trafił do działu Posty moderowane. //Grażyna
« Ostatnia zmiana: 02-02-2010, 14:32 wysłane przez Grażyna » Zapisane

"Strach to grzech pierworodny i wszystko prawie zło na świecie wywodzi się z tego, że człowiek się czegoś boi,strach jest jak wąż, który oplata serce....."
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #16 : 02-02-2010, 13:15 »

Zależy jak jogę rozumiemy i postrzegamy... Myślę, że pewne techniki (na miłość boską, nie technologie!) oddechowo-ruchowe nie są niczym złym.
Zapisane

I'm going through changes
Szpilka
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 6.06.2007
Wiadomości: 171

« Odpowiedz #17 : 02-02-2010, 13:35 »

Cytat
Ale oczywiście zawsze można szukać czegoś, byle uciec od siebie jak najdalej.
...albo poszukać swojego prawdziwego JA. Można bowiem zaskoczyć samego siebie, gdyż okaże się, że np. kultura azjatycka jest nam bliższa niż ta, w której żyjemy (europejska). Dlaczego zamykać się na inne? Myślę, że od Azjatów można nauczyć się wielu mądrych rzeczy, a w konsekwencji przejąć styl życia. Ot, chociażby kultura jedzenia, delektowania się posiłkiem zamiast zażerania się syfem, jak to robi większość Polaków.
« Ostatnia zmiana: 02-02-2010, 14:43 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #18 : 02-02-2010, 13:40 »

Dokładnie tak smile

Ale po drodze z Azji do Polski, cała ta świeżość i bogactwo naszej kolebki mocno blednie... Choćby te teksty ze wskazanych przez Editho stron. Jak można jogę kojarzyć z technologią? Myślę, że nasi rodzimi translatorzy azjatyckiego świata nie znają tamtego języka, ani polskiego... msn-wink

Gdybym tylko mógł, gdyby mnie tu nie trzymały te wszystkie ścięgna życiowe, od razu pakowałbym plecak... i w drogę do Indii!
« Ostatnia zmiana: 02-02-2010, 14:44 wysłane przez Antonio » Zapisane

I'm going through changes
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #19 : 02-02-2010, 15:33 »

Cytat
Ale oczywiście zawsze można szukać czegoś, byle uciec od siebie jak najdalej.
...albo poszukać swojego prawdziwego JA. Można bowiem zaskoczyć samego siebie, gdyż okaże się, że np. kultura azjatycka jest nam bliższa niż ta, w której żyjemy (europejska). Dlaczego zamykać się na inne? Myślę, że od Azjatów można nauczyć się wielu mądrych rzeczy, a w konsekwencji przejąć styl życia. Ot, chociażby kultura jedzenia, delektowania się posiłkiem zamiast zażerania się syfem, jak to robi większość Polaków.

Nie można, a co najważniejsze nie trzeba, bo tu nie jest Azja. Gdyby tak było to z pewnością przejmowanoby już ten styl dawno, a tak się nie stało. To jest delikatnie mówiąc bezmyślność ludzi pustych, opuszczonych, szukających czegoś by tą pustkę zapełnić. Tu jest inny klimat itd. itp. Jak widzę jest to zbyt jeszcze ciężkie do pojęcia nawet dla mieniących się bardziej oświeconymi od ciemnogorodu. Ale oczywiście to ja jestem uprzedzony, kiedy piszę o religii i wierze. Bo niewynaturzeni wiedzą lepiej. No i Hindusi nie są wynaturzeni, szczególnie ci którzy siedząc całymi dniami w pozycji lotosu śrubując swoją technologię oddychania zamiast żyć normalnym życiem.

Widać mamy tutaj same pretendentki na kapłanki.

Zdrowe ciało współdziała z duchem. Wynaturzenie natomiast to «rzecz, fakt lub zjawisko odbiegające od normy lub niezgodne z naturą». Czyż właściwe oddychanie i dotlenianie organizmu mieści się w tym sformułowaniu?
Zostawiam do przemyślenia.

Rozumiem więc że póki co jesteś wynaturzona? Ok. W takim razie rzeczywiście powinnaś nie tylko próbować, rozwijać się (ach jak to wspaniale się rozwijać! najlepiej się całkiem rozwinąć i już się nie zwinąć), ale i koniecznie ćwiczyć.

Przeczytaj raz jeszcze może te fragmenty które wkleiłem. One są właśnie dokładnie o tym.
« Ostatnia zmiana: 02-02-2010, 15:47 wysłane przez Laokoon » Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!