Niemedyczne forum zdrowia
25-04-2024, 11:35 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Pochodzenie niektórych przypraw  (Przeczytany 11396 razy)
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« : 03-02-2010, 21:02 »

Trochę bardziej poważnie i może niekoniecznie na temat jogi... Jakiś czas temu miałem okazję przez małą chwilę przyjrzeć się Indii z bliska. Uderzyło mnie podobieństwo różnych motywów w ikonografii. Szczególnie buddyjska ikonografia bliska jest chrześcijańskiej, a może vice versa... Na starych malowidłach buddyjskich widać "koło życia", niczym z barwnych mozaik włoskich bazylik. Budda w świetlistej aureoli układa dłoń tak samo jak Chrystus. Zwierzęta przewijając się przez wiele scen, ukazują głębokie symboliczne znaczenie. Hinduska ikonografia jest może mniej subtelna ale szalenie żywiołowa i życiowa. W świętym mieście Sikhów, jakiś skromny pątnik w modlitewnym geście okrążający złotą świątynię, wręczył mi miniaturowy różaniec. Różaniec noszą ze sobą tybetańscy mnisi. Tybetańscy pielgrzymi podpierają się długimi kijami. Podobieństw takich są setki... Myślę, że pochodzimy gdzieś z Azji msn-wink.

Od tamtej pory bardziej smakują mi różne indyjskie przyprawy: imbir, kozieradka, kurkuma, czarnuszka, kumin, moja ukochana kolendra, gorczyca... msn-wink
« Ostatnia zmiana: 03-02-2010, 21:44 wysłane przez Antonio » Zapisane

I'm going through changes
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #1 : 03-02-2010, 21:45 »

Od tamtej pory jakoś bardziej smakują mi różne indyjskie przyprawy: imbir, kozieradka, kurkuma, czarnuszka, kumin, moja ukochana kolendra, gorczyca... msn-wink

Nie jestem ekspertem od kuchni, przypraw, Indii jednak Twoja wypowiedź Antonio wzbudziła moje wątpliwości. Czy na pewno kozieradkę, kurkumę, czarnuszkę, gorczycę, kolendrę, kumin (kmin) można określić wspólnym terminem "indyjskie przyprawy"? Co do imbiru to może jeszcze mogłbym się zgodzić, ale co do pozostałych to mam wątpliwości co do wyłącznej azjatyckości tych właśnie przypraw.
« Ostatnia zmiana: 03-02-2010, 22:18 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #2 : 03-02-2010, 21:54 »

Skąd te wątpliwości? Przyprawy te są składnikami różnych "masala". Pewnie nie są one li tylko indyjskie, ale dla mnie stały się bardziej widoczne i użyteczne dopiero przez te moje indyjskie doświadczenia. Unikalne w Indii jest łączenie całej gamy różnorodnych przypraw w niezwykłe dla nas potrawy, np. masala chai czyli herbata z kardamonem, cynamonem, bambusem, imbirem, pieprzem i jeszcze czym chata bogata msn-wink. Przedtem nic o kolendrze nie wiedziałem. Bywa tak, że oczywiste, bliskie nam sprawy przychodzą do nas jakąś karkołomną parabolą...
Zapisane

I'm going through changes
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #3 : 03-02-2010, 21:57 »

Skąd te wątpliwości? Przyprawy te są składnikami różnych "masala". Pewnie nie są one li tylko indyjskie,

A wątpliwości są stąd, że są to przyprawy stosowane od setek lat w kuchniach europejskiej (śródziemnomorskiej), arabskiej, ale też w kuchni polskiej. Rośliny te są uprawiane na kilku kontynentach, część z nich też w Polsce. Nawet nie można jednoznacznie wskazać, że pochodzą one z Azji. Określenie ich jako indyjskie przyprawy jest więc określeniem wprowadzającym w błąd.
« Ostatnia zmiana: 03-02-2010, 22:29 wysłane przez Heniek » Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #4 : 03-02-2010, 22:08 »

Niemniej jednak są w indyjskich kulinariach bardzo ważne i podstawowe. Ale rzeczywiście są tam też przyprawy stricte indyjskie, o których nie mamy zielonego pojęcia. Kulinarny świat mozolnie do mnie dociera, każdy kąt na ziemi ma w tym jakiś ciekawy udział, pewnie szereg kulinarnych motywów się wzajemnie przeplata, uzupełnia. W każdym razie w takim ogromnym i bardzo zróżnicowanym kraju jak Indie jest jak w gąszczu. Co krok coś innego...
Zapisane

I'm going through changes
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #5 : 03-02-2010, 22:15 »

Niemniej jednak są w indyjskich kulinariach bardzo ważne i podstawowe.

Natomiast w polskiej kuchni bardzo ważny jest pieprz. Nie wyobrażam sobie jajecznicy bez pieprzu. Czy to oznacza, że to jest to polska lub europejska przyprawa? Właśnie pieprz można określić jako indyjska przyprawę, mimo, że jest tak ważny i niezbędny w polskiej kuchni. Nie mogę natomiast tego samego powiedzieć o indyjskości przypraw, które wymieniłeś Ty Antonio.

Zachwycamy się Indiami a zapominamy o tym co nasze tj. europejskie, polskie etc.
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #6 : 03-02-2010, 22:42 »

No niezupełnie. Zachwycamy się wszystkim, co smaczne. Nie rozdzielamy dobrego jedzenia na nasze i obce, inne, a zatem gorsze. Wnikliwa refleksja jakoś łączy to, co dzieje się, działo się na ziemiach polskich z tym co spotyka się np. w Indii czy w Meksyku msn-wink. Jajecznica w Polsce, a jajeczne curry w Indii to prawie to samo. Podobieństw więcej jest niż różnic.

Nie zapominamy o tym co nasze, europejskie, polskie. Czasami sobie o tym przypominamy, np. nadziewając się na drożdżową babę tu, czy na pierogi tam.

Historia świata jest chyba ciągła. Od dawna ludzie podróżowali niosąc ze sobą swoje zwyczaje, dzieląc się przyprawami, wieściami, opowieściami, umiejętnościami. Co z tego, że jakaś potrawa jest typowo polska, gdy jej korzenie historyczne, jej koncepcja wywodzi się z jakiejś krainy odległej w czasie i przestrzeni na początku ludzkości? Dlaczego mamy odrzucać i niechętnie spoglądać na jadło np. Holendrów, tylko dlatego, że nie jest ono polskie? Gdy przyjrzeć się temu bliżej, spotkamy znowu całą masę wspólnych korzeni i podobnych gałęzi, i okaże się, że jadamy prawie to samo.

Nigdzie nie napisałem, że zachwycamy się Indiami. Wiadomo tylko, że pierwsze miasta powstały w Indii? Na to wskazują archeologiczne ślady?

Żeby być ścisłym: nie wiem nic o pochodzeniu przypraw, zrezygnuję więc z określenia "indyjskie przyprawy" w odniesieniu do kozieradki, czarnuszki, kolendry itp., choć te które kupiłem w Polsce pochodzą z Indii msn-wink

« Ostatnia zmiana: 03-02-2010, 22:54 wysłane przez Antonio » Zapisane

I'm going through changes
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #7 : 03-02-2010, 23:16 »

Wiadomo tylko, że pierwsze miasta powstały w Indii? Na to wskazują archeologiczne ślady?

Antonio te zdania o najstarszych miastach to są stwierdzenia czy pytania? Szyk zdania wskazuje na tezę ale obecność pytajnika już nie…
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #8 : 03-02-2010, 23:24 »

Heniu, nie wiem czy to prawda. Czytałem coś kiedyś o Mohenjo Daro, jednym z najstarszych znanych nam miejsc, ludzkich skupisk, w Dolnie Indusu. Być może była to jedna z kolebek cywilizacji...

Trochę do myślenia dają różne legendy, przesłania, mity, opowieści np. o Wieży Babel, czy choćby o Lechu, Czechu i Rusie msn-wink Kiedyś, gdzieś doszło do rozejścia się ludzi, do zróżnicowania. Wędrówki ludów, wojny, epopeje, wszystko to jakoś porusza świat od dawna. Na pewno mamy wspólne korzenie smile A potem handlowaliśmy...
« Ostatnia zmiana: 03-02-2010, 23:31 wysłane przez Antonio » Zapisane

I'm going through changes
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #9 : 03-02-2010, 23:31 »

Jak nie wiesz czy to prawda, to po co piszesz?

Jak spotkałem się z tezą, że najstarsze miasto świata to Jerycho.
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=34936

Inni naukowcy rozważają Damaszek, a jeszcze inni Catal Hoyuk na terenie dzisiejszej Turcji.

Do Indii z wymienionych lokalizacji jakby daleko. Mohenjo Daro jest dużo, dużo młodszym miastem niż wyżej wymienione.



Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #10 : 03-02-2010, 23:39 »

Piszę, bo nie wiem smile Nie wiedziałem, że byłeś na świecie kilka tysięcy lat temu i znasz najstarsze miasto... msn-wink

Thor Heyerdahl dowiódł, że obszar Pacyfiku nie był przeszkodą dla archaicznych mieszkańców Ameryki Południowej. Kontakty międzyludzkie na przestrzeni Afryki i Eurazji są odwieczne. Marco Polo wędrował mocno wydeptaną ścieżką...

To my dziś nic nie wiemy o świecie. Tylko na siebie warczymy zza kierownicy blaszanego automobilu, albo jeszcze gorzej, zza ekranu LCD...
« Ostatnia zmiana: 04-02-2010, 00:07 wysłane przez Antonio » Zapisane

I'm going through changes
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #11 : 08-02-2010, 00:17 »

Trochę spokojniej na to, co napisałem spojrzawszy, chciałbym tylko dodać, że może nic nie wiem o starożytnej historii czy o klasyfikacji roślin, ale by poczuć pewną ludzką więź z mieszkańcami Indii niewiele potrzeba. Mają bliską nam urodę, czasem są po prostu piękni. Pewne słowa wymawiane na ulicach Indii uderzająco podobne są do polskich czy słowiańskich. Agni to ogień. Baba to tata msn-wink

Podobno Słowianie są ostatnią falą ludów aryjskich przybyłą do Europy nie wiadomo skąd. Nasz język jest bliski archaicznemu językowi indoeuropejskiemu. W pewnej części nasze słownictwo odnajduje się w Indiach. Dla mnie to wystarczające dowody na jakieś zamierzchłe powinowactwo z daleką Azją. Pewnie są to i tak teorie bez pokrycia, bo nikt chyba nie przekopał się przez odlegle dzieje Słowian, a badania genetyczne też chyba nie wyjaśniają wszystkiego definitywnie.
Zapisane

I'm going through changes
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!