Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 05:53 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zaskórniki - problem kosmetyczny  (Przeczytany 24015 razy)
jomich
« : 11-02-2010, 08:26 »

Mój synek od urodzenia miał kilkanaście czarnych zaskórniaków na policzkach i brodzie. Teraz ma prawie dwa latka, zaskórniaki przetrwały. W niektórych miejscach są blizny-rozszerzone pory. Wiem, że kilka z nich mąż kiedyś wyciskał. Nie wiem czy te blizny są w wyniku wyciskania, czy wręcz odwrotnie. Zastanawiam się co z tym zrobić: czy powyciskać, czy tak zostawić. Kilka z nich bardzo mnie denerwuje, są głęboko pod skórą, obawiam się blizn w przyszłości.
Czym taką skórę pielęgnować, aby się ich pozbyć  i aby nie rozchodziły się pory?
Zapisane
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #1 : 11-02-2010, 21:48 »

Mój Jasio też miał niestety kilka takich paskudztw na policzku i brodzie. Również mi przeszkadzały i nie mogłam się oprzeć. Delikatnie je wycisnęłam i tylko po jednym została mu mała prawie niewidoczna blizna. Od kilku tygodni ma paskudnego zaskórniaka w uchu - właściwie niedostępne miejsce aby go wycisnąć i też nie mam pomysłu jak się go pozbyć.

A może te na buzi posmaruj alocitem, może je wysuszysz... - tak tylko sobie gdybam, bo nie wiem czy to jest dobry sposób.
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Grazyna
« Odpowiedz #2 : 11-02-2010, 22:06 »

Skomplikowany ten nasz język ojczysty. Zaskórniaki mamy bowiem, gdy nam coś zostanie z kieszonkowego albo gdy po cichu zaoszczędzimy dla siebie na zakupach.
To, o czym piszecie, to zaskórniki (wągry).

Nie powinno się ich wyciskać, zwłaszcza niefachowo. Od tego mogą być blizny, nie mówiąc o zakażeniu. Można z tym pójść do kosmetyczki, gdy dziecko jest zdolne wytrzymać zabieg. Samemu w domu nie wolno wyciskać bez przygotowania, które powinno polegać na parówce. Wyciskać trzeba przez jałową gazę z apteki, potem zdezynfekować spirytusem, nie wodą i nie perfumami. Z maluchem lepiej poczekać. Smarowanie alocitem i kremem może pomóc skórze pozbyć się wągrów.
Zapisane
olisha
« Odpowiedz #3 : 11-02-2010, 22:36 »

Odkąd pamiętam miałam wągry, bardzo ich nie lubiłam. Do tego twarz przetłuszczająca się w strefie T. Brzydko to wszystko wyglądało i rzucało się w oczy. Odkąd piję MO, przemywam twarz alocitem i smaruję maścią z wit. A (nie codziennie, 1-2 razy w tyg, częściej zazwyczaj nie potrzebuję). Wągry z dnia na dzień są coraz mniejsze smile . Nie mam też pryszczy, w tym miesiącu nie miałam nawet przed okresem smile .
Zapisane
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #4 : 12-02-2010, 08:21 »

Cytat
Od kilku tygodni ma paskudnego zaskórniaka w uchu - właściwie niedostępne miejsce aby go wycisnąć i też nie mam pomysłu jak się go pozbyć.
Można popróbować usunąć go przy pomocy patyczka kosmetycznego, wcześniej rozgrzewając to miejsce czymś ciepłym np:wacikiem umoczonym w ciepłej wodzie i odciśniętym. Wszystko zależy niestety od umiejscowienia wągra.
Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
olisha
« Odpowiedz #5 : 12-02-2010, 12:25 »

Wydaje mi się, że u dziecka to niemożliwe, dorosłemu ciężko wycisnąć, a co dopiero dziecku, z takiego małego uszka. Poza tym, obserwując buzię mojego chłopaka, stwierdzam, że lepiej nic nie wyciskać!, (choć jak na razie nie udało mi się mu tego przetłumaczyć msn-wink ). Tak jak już napisała Grażyna: Przepłukiwać alocitem i smarować maścią z witaminą A. Od siebie dodam: wytrwale i cierpliwie.
Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #6 : 12-02-2010, 18:05 »

Od kilku tygodni ma paskudnego zaskórniaka w uchu - właściwie niedostępne miejsce aby go wycisnąć i też nie mam pomysłu jak się go pozbyć.
Moja córcia też ma wągra w obydwu uszach, w tym samym miejscu i nie ma możliwości się do tego dobrać, więc nie ruszam, chociaż brzydko to wygląda.
Zapisane

Emisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612

« Odpowiedz #7 : 12-02-2010, 21:59 »

Również miałam problem z wągrem w uszku mojego synka. Wągier znika od polewania go wodą utlenioną. Tzn: zatykałam uszko wacikiem tak aby nic nie wleciało, następnie mały kładł mi główkę na kolano. Wlewałam kropelkę na wągra, na którym robiła się lekka pianka. Powtórzyłam to ok.6-7 razy, co dwa dni. Ani śladu po wągrze!
« Ostatnia zmiana: 12-09-2012, 07:49 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Konradus
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Skąd: Kraków
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #8 : 14-02-2010, 21:52 »

Do przemywania twarzy lepszy jest alocit na bazie citroseptu czy soku z aloesu?
Zapisane

"Picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości"
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #9 : 15-02-2010, 11:13 »

Do przemywania twarzy - ALOcit, czyli na bazie aloesu. smile


Nie, taki jak aktualnie stosowany w MO, tak jest wygodniej. //Grażyna
« Ostatnia zmiana: 15-02-2010, 20:23 wysłane przez Grażyna » Zapisane

Konradus
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Skąd: Kraków
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #10 : 15-02-2010, 20:05 »

Klara27, czy jesteś pewna tego co piszesz - dlaczego by nie aloCIT?! ;-) "Alocit jest wodnym roztworem jednego z dwóch preparatów znanych z niezwykłych właściwości gojących – soku z aloesu albo ekstraktu z grejpfruta..."
Zapisane

"Picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości"
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #11 : 15-02-2010, 20:18 »

Jeżeli do zakraplania nosa używamy tego alocitu, który aktualnie dodajemy do MO, to myślę, że z przemywaniem twarzy jest ta sama zasada. Ja nie przemywam twarzy alocitem, więc nie wiem jak to jest w praktyce.
Zapisane

olisha
« Odpowiedz #12 : 15-02-2010, 22:53 »

Ja sobie cenię aloCIT do twarzy. Jak dotąd nie używałam innego, bo jakoś wydaje się, że butelka citroseptu starcza na większą ilość alocitu niż butelka aloesu msn-wink .
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!