Niemedyczne forum zdrowia
25-04-2024, 18:18 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 4   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zdrowy 3 latek  (Przeczytany 68776 razy)
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« : 19-02-2010, 14:30 »

Wracam do przeszłości. Ropiejące jedno oczko od urodzenia, duże napięcie mięśniowe (szybka rehabilitacja bardzo wtedy pomogła), dużo dzieci tak się rodzi-tak opowiadali w szpitalu. Tydzień po urodzeniu 15.12.2006 r dostał na zasuszonym pępku ropę, po tym incydencie wylądowaliśmy w szpitalu. Oczywiście na antybiotyku. Następnie po ok 3 tygodniach przeziębienie z bólem gardła i gorączką, nie podawałam leków, schładzanie letnią wodą. Jeszcze raz jakaś wysypka co dzieci taką w tamtym wieku przechodzą. Karmienie samą piersią od urodzenia do 6 miesiąca życia. Po 6 miesiącach próbowałam wprowadzać nowe pokarmy z zachowaniem ostrożności na alergię ale nie udało się. Latem dostał po dwie, trzy plamki na rękach i nóżkach i wokół szyji. Lekarka powiedziała, że to uczulenie na gluten. Na następny rok to samo w mniejszym nasileniu. Raz tylko posmarowałam elocomem i na tym był koniec. Później tylko maść propolisowa. Kąpiele w wodzie z olejkami zakupionymi w aptece. Od tamtej pory brak objawów alergii. Rok temu odstawiłam słodycze, pozostał tylko miód, ogólnie słodyczy to nie jadł ich zbyt dużo, od tamtej pory staram się karmić go w miarę mniej przetworzoną żywnością, jeśli gotowane można tak nazwać. Do dziś karmię go piersią.
Jeszcze kilka razy miał katar, który z reguły schodził po paru dniach- na noc olejki eteryczne w kominku. Raz jak miał gorączkę, podawałam mu świeży sok z melona-pomysł mojego męża wtedy się sprawdził. Żadnych leków.
Chłopczyk pije od czasu do czasu ze mną koktajl błonnikowy. MO jeszcze nie wprowadziłam. Kąpiele w wodzie z solą i z oliwą z winogron, bez mydła. A dieta to taka jak nasza. I na razie nie choruje. A problem tkwi w mojej głowie, czy myjąc go moimi rękami z bąblami, czy nie zarażę go grzybicą?
« Ostatnia zmiana: 15-01-2016, 16:31 wysłane przez Gloria » Zapisane
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #1 : 20-02-2010, 09:26 »

Od dziś pije już MO.
Zapisane
Mmagmma
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191

« Odpowiedz #2 : 21-02-2010, 00:37 »

Martwisz się o ręce, czy nie zarazisz a karmisz piersią dziecko 3 lata? Nie bardzo rozumiem o co chodzi. Dziecko jest zdrowe to nie ma się o co martwić tylko niech żyje zdrowo. Daj mu już spokój z piersią i zajmij się sobą!
Zapisane
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #3 : 21-02-2010, 14:49 »

To że jeszcze mnie ssie, to mi nie przeszkadza.. Młody MO pije z dużą ochotą, trochę mnie zaskoczył. Zdrowo się odżywia to nic go nie dopadnie, chyba, że ewentualne objawy po MO.
« Ostatnia zmiana: 21-02-2010, 15:10 wysłane przez Sonata » Zapisane
Heniek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853

« Odpowiedz #4 : 21-02-2010, 16:43 »

To że jeszcze mnie ssie, to mi nie przeszkadza..

W ten sposób szkodzisz dziecku. Opóźniasz prawidłowe ukształtowanie przewodu pokarmowego.
Zapisane

Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
Mmagmma
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191

« Odpowiedz #5 : 24-02-2010, 22:53 »

To że jeszcze mnie ssie, to mi nie przeszkadza..
Dla wygody i własnej przyjemności nie możesz szkodzić dziecku. Zresztą Tobie na zdrowie to też nie wychodzi.
Zapisane
akasha
« Odpowiedz #6 : 26-02-2010, 11:39 »

Cytat
W ten sposób szkodzisz dziecku. Opóźniasz prawidłowe ukształtowanie przewodu pokarmowego.
Co ma spożywanie mleka matki do kształtowania przewodu pokarmowego? Dziecko 3 letnie w zasadzie je już wszystko i skoro trawi inne pokarmy to znaczy, że przewód pokarmowy funkcjonuje. Twierdzenie, że długie karmienie piersią jest szkodliwe jest nieprawdziwe i niczym nieuzasadnione. Kobiety kiedyś karmiły dzieci nawet do 6 roku życia (pokolenie moich dziadków), w niektórych kulturach nadal tak się dzieje i może to mieć jedynie pozytywny wpływ na zdrowie dziecka. Sama karmiłam córkę do 3 roku życia co wyszło na dobre zarówno mi jak i jej.
Zapisane
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #7 : 03-03-2010, 23:01 »

Serce i dusza podpowiada, że mam pozwalać na ssanie, choć już coraz mniej ssie, chyba tylko jako smoczek uspakajający. W książkach Zdrowie na własne życzenie doczytałam się, że płód może być zarażony grzybicą w łonie- miałam objawy grzybicy przecież wcześniej, leczyłam tylko objawy a nie przyczynę. Więc, dziecko może być zdrowe a po jakimś czasie wychodzi, że ma chorobę nie do wyleczenia. Ech, żebym wcześniej wpadła na te książki, ale i tak dobrze, że w ogóle na Was trafiłam.
Zapisane
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #8 : 10-03-2010, 12:28 »

Mnie też się serce kraje, że powinnam odstawić moje najmłodsze.
Zobacz, co na ten temat pisze p. Józef.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5274.0
Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #9 : 12-03-2010, 21:14 »

Młody jest u Babci, już prawie półtora tygodnia. Pije MO. Byłam dwa dni temu zobaczyć jak sobie daje radę sam z Babcią. O moim mleku jakoś nie wspominał. Ale rankiem, kiedy spaliśmy razem, troszkę mnie pociągnął i się przyznał, że kapkę possał. Wyjechałam tego samego dnia. O moim mleku nie wspomina dalej. Sama odciągam trochę tego mleka,żeby mi się nie zrobiły zastoje. Czy pijąc MO, nie wypłukuje toksyn sam z tego mojego mleka, które się napije?
Zapisane
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #10 : 14-03-2010, 04:47 »

Przyznam się, że ja zaczęłam rodzinną przygodę z MO, kiedy moja najmłodsza pociecha miała 10 mies. Czytałam w książce p. Józefa, że kobiety karmiące powinny pić MO. Nie przyszło mi do głowy, że nie należy zaczynać MO w trakcie karmienia.
Wacko, cóż, stało się. Mała również, pijąc miksturkę, przez pewien czas kaszlała - ale nie podawałam nic, zgodnie z zaleceniami. Po pewnym czasie - kiedy kaszel był b. głęboki, odstawiłam na 3 dni miksturkę. Uspokoiło się - Ola nie kasłała, powróciłam więc do podawania MO. Póki co noszę się z zamiarem odstawienia jej za jakiś czas.
Nie odpowiedziałam Ci na wątpliwości - wypłukiwanie toksyn z pitego przez dziecko mleka, sorry. Może ktoś bardziej kompetentny to zrobi.
Aha - przy odstawianiu dziecka dobrze jest popić szałwię i w razie problemów z piersiami zrobić okład z rozbitych liści kapusty - to z mojego 6 letniego doświadczenia w karmieniu.
Pozdrawiam!
« Ostatnia zmiana: 16-03-2010, 12:13 wysłane przez Szpilka » Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #11 : 14-03-2010, 22:47 »

Młody pije MO i nic mu nie jest. Na razie nie karmię go. Nic na razie mi nie dolega jeśli chodzi o piersi. Zobaczymy co będzie dalej. Aha, no właśnie, w książce wyczytałam, że kobiety karmiące mogą pić MO. Trochę te poglądy na temat toksyn uwalnianych do mleka zbiły mnie z tropu.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #12 : 14-03-2010, 23:24 »

Cytat
kobiety karmiące mogą pić MO
Oczywiście, że mogą, jeśli piły już wcześniej. Jeśli jednak mają nagromadzonych dużo toksyn, lepiej, żeby wtedy nie zaczynały.
Zapisane
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #13 : 15-03-2010, 16:56 »

Grażynko, zatem, czy postąpiłam niewłaściwie zaczynając MO w trakcie karmienia? Jeśli objawy u Oli były takie jak napisałam, to czy to znaczy, że nie miałam nagromadzonych dużo toksyn?
« Ostatnia zmiana: 16-03-2010, 12:09 wysłane przez Szpilka » Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #14 : 15-03-2010, 19:40 »

Czytałam na forum o guzkach i torbielach po odstawieniu małego od piersi. Na jedno dobrze, na drugie źle. Czasami masuję i ściągam pokarm. Lubię pić szałwię.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #15 : 17-03-2010, 15:08 »

Grażynko, zatem, czy postąpiłam niewłaściwie zaczynając MO w trakcie karmienia? Jeśli objawy u Oli były takie jak napisałam, to czy to znaczy, że nie miałam nagromadzonych dużo toksyn?
Agnieszka na pw domaga się ode mnie odpowiedzi na swoje pytanie, ale je nie wiem wszystkiego. Dlatego pominęłam to pytanie, sądząc, ze skoro już się stało, a stało się ponad cztery miesiące temu, to nie ma co się zastanawiać. Tych czterech miesięcy się nie cofnie.  Każda taka odpowiedź wymaga przeczytania wszystkich postów osoby pytającej, zwłaszcza gdy nie ma żadnej "historii przypadku", z której wszystko co ważne by wynikało. Przeczytałam i szczerze mówiąc, niewiele jestem mądrzejsza. Skoro jednak pijecie MO obydwie (karmiąca i karmiona), a dziecko tylko trochę pokaszlało i kaszel minął bez leków, to jest dobrze:
Cytat
Mała również, pijąc miksturkę, przez pewien czas kaszlała - ale nie podawałam nic, zgodnie z zaleceniami. Po pewnym czasie - kiedy kaszel był b. głęboki, odstawiłam na 3 dni miksturkę. Uspokoiło się - Ola nie kasłała, powróciłam więc do podawania MO. Póki co noszę się z zamiarem odstawienia jej za jakiś czas.
Nie wiem tylko, na jaką okoliczność nosisz się z zamiarem odstawienia MO za jakiś czas. Tego się nie planuje ot, tak. Miksturkę odstawia się, gdy jest jakiś powód - nasilenie objawów oczyszczania, jakiś kaszel, katar, wysypka, infekcja z temperaturą, planowany zabieg itp.
Ta ropa gromadząca się w dłoni to pewnie oczyszczanie na skutek MO, ale pocieszające jest to, że ropa gromadzi się by się wydostać na zewnątrz, a więc nie przenika do mleka. No i teraz już chyba nie karmisz.
Zapisane
Agnieszka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690

« Odpowiedz #16 : 17-03-2010, 20:22 »

Chodziło mi o odstawienie Oli od piersi, bo już skończyła roczek. Przepraszam za nieścisłość.
« Ostatnia zmiana: 17-03-2010, 20:32 wysłane przez Hajdi » Zapisane

Aga smile mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #17 : 27-03-2010, 11:53 »

Nie rozumiem jednej rzeczy. Z jakich powodów półroczne dziecko może mieć dziurawy przewód pokarmowy skoro jest tylko na piersi? Podaję makaron orkiszowy młodemu i ciasteczka własnego wypieku na mące orkiszowej. Ale skoro orkisz ma też gluten to już nic nie wiem. Pije codziennie MO. Od kiedy będzie wiadomo, że ma już sprawny przewód pokarmowy i będzie mógł jeść orkisz? Teraz je, ale jak mu wykluczę orkisz to za jaki czas będę mogła znowu podawać?
Zapisane
Novalijka
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05-01-2008
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #18 : 28-03-2010, 22:23 »

Cytat
Z jakich powodów półroczne dziecko może mieć dziurawy przewód pokarmowy skoro jest tylko na piersi?

Jeżeli dziecko już w łonie matki zostaje zakażone drożdżakiem Candida albicans jego jelita już na wstępie ulegają uszkodzeniu co daje w efekcie zaburzenia wchłaniania. Jeżeli do tego dochodzą szczepienia serwowane zaraz po narodzeniu i w kolejnych miesiącach życia dziecka to uszkodzenie jelit pogłębia się jeszcze bardziej a z tego już nic dobrego wyniknąć nie może.
Zakażenie organizmu drożdżakiem w łonie matki -  "Zdrowie na własne życzenie" - rozdział 15 str. 98.
Zapisane

Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, z darów należy się cieszyć smile
Sonata
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 15.11.2009 r.
Skąd: Rybnik
Wiadomości: 112

« Odpowiedz #19 : 29-03-2010, 18:59 »

Aha, no tak, czytałam o tym przecież. Został zaszczepiony jak tylko go wyciągnęli ze mnie, teraz to już wiem, żadnych szczepionek.
« Ostatnia zmiana: 29-03-2010, 19:01 wysłane przez Sonata » Zapisane
Strony: [1] 2 3 4   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!