Zarabianie na sprzedaży usług zdrowotnych

[Grawo]

Nie jest łatwo napisać na forum, dlatego Kasia dzwoniła, gdzie i tak podałem jej tylko jedno ćwiczenie, a mam kilka. Są sprawdzone, u mnie trzy dni i po rwie, gdzie wcale nie ingeruję. Dzięki odpowiednim ćwiczeniom dysk sam wsunie się tam gdzie powinien być i przestanie uciskać na nerw kulszowy. Nie da się opisać tych ćwiczeń, a przez tel. też ciężko,poza tym. po pierwsze nie szkodzić. Przy mnie nikomu nic się nie stanie, a na odległość nie zaryzykuję, wystarczy że ktoś zrobi coś nie tak i swój stan pogorszy. Reasumując, zapraszam do Władysławowa.
 Ps. Przypominam że kręgosłup to nie kij od miotły, żartów nie ma.

Jak to dobrze, że jest Mistrz, który nie każe przyjechać na konsultację w sprawie MO i ewentualnych objawów. Podaje to na forum i to za darmo,a czasami udzieli konstruktywnej porady telefonicznej. Chwała Mu za to. Człowiekowi chce się żyć, wiedząc, że są jeszcze ludzie bezinteresowni.
Chwała też ekspertom, Grażynie, Zibiemu, którzy nas wspierają i udzielają rad bezpłatnie.
Zwłaszcza Zibi, mimo że nie byłam z wizytą w jego gabinecie, to telefonicznie ustawia człowieka do pionu.

[Effectus]

Nie czepiaj się Grawo, co tydzień 40 osób przychodzi do mnie i uczą się tych ćwiczeń za darmo, nie moja wina, że nie mieszkasz we Władysławowie, ćwiczenia na kręgosłup to nie mikstura, też mi porównanie. Trochę wyobraźni.

[olisha]

Stopień uświadomienia społeczeństwa, jak tak naprawdę działa nasz układ ruchu jest niesamowicie niski. Sama nie jestem ekspertem, ale jak słyszę jakie pierdoły ludzie potrafią opowiadać, to nic, tylko złapać się za głowę z rozpaczy i zdziwienia. Uważam, że to wina większości lekarzy, którzy przepisują stosy leków zamiast współpracy z dobrym fizjoterapeutą. Mówię "z dobrym", gdyż wielu fizjoterapeutów, pracuje totalnie na odwal... Wina generalnie leży po stronie systemu edukacji i  "służby zdrowia".
Effectus ma stuprocentową rację, że MO z ćwiczeniami nie sposób nawet porównywać. Są to rzeczy, które się wzajemnie uzupełniają, ale jedna z nich nie może zastąpić tej drugiej, i odwrotnie.

[Effectus]

Zgoda Olisha. Przygotowanie mikstury trwa krócej niż mycie zębów, a i to ludziom się nie chce. Na ćwiczenia związane z kręgosłupem trzeba przyjść na salę lub do gabinetu ( niestety) do lekarza to lecą tak szybko, że jak leci z chorą wątrobą, to od razu do ortopedy bo po drodze nogę złamał. Nie wiem o co chodzi Grawo z tą kasą, ale u mnie te ćwiczenia uczę nieodpłatnie ( tak jak Mistrz, CZY KTOś ZAPłACIł MU ZA SKłAD MIKSTURY, bo ja nie) mało tego, osoby które zaczęły stosować miksturę i są już na forum zapraszane są przeze mnie na dwu godz. marsze niedzielne, oczywiście nieodpłatnie, i na marszach mamy czas rozmawiać na temat idei, MO, KB, DP.

[Balbina]

Effectus jaka szkoda, że tak daleko mieszkasz albo może szkoda, że ja tak daleko mieszkam bo po pierwsze bardzo lubię morze, a po drugie chętnie uczestniczyłabym w takich spacerach zwłaszcza po plaży. Wokół siebie mam samych leniuchów, których trudno zmobilizować do ruchu, a samemu nie zawsze jest fajnie i trudniej o mobilizację.

[Effectus]

Balbina, na leniuchów niech uwagi nie zwraca, tylko patrzy na siebie. Jak jest gdzie maszerować to chodzić, inni zobaczą i też zaczną.

[Antonio]

Z Krakowa w góry to rzut beretem, a można tam wybiegać się że hej. Nad morzem jest bez sensu --- może tylko w Słowińskim Parku Narodowym jest gdzie zatrzymać wzrok...

[olisha]

Antonio, Balbina lubi po plaży i to jej święte prawo jest .

Balbino, po pierwsze nie wierzę, że masz wokół siebie samych leniuchów. Zapytałaś WSZYSTKICH swoich znajomych i członków rodziny, czy nie mają ochoty na spacer, a może nawet na marsze? Może któraś ciotka, lub koleżanka chcą np. schudnąć i też potrzebują motywacji, którą z kolei mogą otrzymać od Ciebie. A czasem choćby pies sąsiadów się zgodzi . A już jest godnym towarzyszem spaceru. Szukaj, pytaj... A jak nie ma chętnych, to i tak spaceruj. I szukaj innych spacerujących, to dobra szansa na zawarcie nowych znajomości.

[Effectus]

Polecam psa.

[Grawo]

Możesz sobie Effectus zarabiać, nic mi do tego, zapytałam Cię o radę, a Ty mi kazałeś przyjechać, jest to nierealne na chwilę obecną, bo mój mąż nie wytrzyma takiej podróży. Ja kiedy pierwszy raz zetknęłam się z Biosłone, doznałam miłych chwil, ktoś udzielił porady za darmo, inny przysłał przepis na dolegliwość, Mistrz przysłał niezbędnik za darmo itd..
Ja do tej pory tylko płaciłam i niekoniecznie byłam z tego powodu zadowolona.

[Effectus]

Nie kazałem, tylko zapraszałem do Władysławowa. Podaj prywatnie swoją miejscowość, kto wie?

[Heniek]

Nie możemy uogólniać i patrzeć na wszystkie osoby zawodowo zajmujące się zdrowiem jak na spekulantów w komunistycznym kraju. To normalne, że jeśli ktoś poświęca swój czas, ponosi nakłady materialne, czasowe i inne to może oczekiwać za swoją pracę zapłaty. Usługi prozdrowotne tak samo jak inne usługi, czy towary powinny być:
- dobrej jakości, a może nawet bardzo dobrej jakości, w końcu przecież chodzi o zdrowie
- uczciwie świadczone tj. bez fałszywej reklamy, bez okłamywania, wprowadzania w błąd, bez wykorzystywania przymusowej sytuacji klienta itd.

Każdy ma prawo zarabiać, nawet na zdrowiu, pod warunkiem że robi to dobrze i uczciwie. Takim "towarem zdrowotnym" może być także wiedza o zdrowiu.

Jestem daleki od komunistycznego spojrzenia na zawodowca zajmującego się cudzym zdrowiem, ale z drugiej strony jestem też daleki od postawy krwiożerczokapitalistycznej, gdy zysk fachowca lub firmy z branży zdrowotnej jest przedkładany nad dobro osoby potrzebującej pomocy. Zdrowe podejście do tego tematu to po prostu dobra, uczciwa robota, poparta rzetelną wiedzą.

[Mistrz]

Każdy ma prawo zarabiać, nawet na zdrowiu,

Chyba zwłaszcza na zdrowiu, bo to interes opłacalny obopólnie. (Nie mylić z zarabianiem na chorobach.)

[Effectus]

Zgadzam się, i z Mistrzem, i z Heńkiem.

[Jagoda47]

A ja ostatnio swoim wyglądem i energią spowodowałam,_że 72 letni dziadek kupił wszystko co potrzeba do mikstury i od kilku dni pije._Ja już nie muszę przekonywać,_że mikstura działa,_bo to widać po mnie na każdym kroku._Pełna energii,_chęci do życia,_bujnymi włosami,_ładną cerą i nienaganną figurą.    

[Slawekgo]

A ja ostatnio swoim wyglądem i energią spowodowałam, że 72 letni dziadek kupił wszystko co potrzeba do mikstury i od kilku dni pije

Pięć lat z miksturą oraz zasadami prozdrowotnymi to piękny wynik. Jesteś już w miejscu, do którego podążamy wszyscy. Tego Ci zazdroszczę

[Jagoda47]

Jakie to cudowne uczucie,_że nic, ani nikt nie jest w stanie mnie z tej drogi zawrócić._Żadne reklamy w telewizji,_ani cudowne specyfiki._Ja wiem, co mi potrzeba,_by być zdrową._Jak czasem jestem wśród obcych ludzi i mówimy o wieku,_to nikt mi nie wierzy,_że mam 50 na karku.    

[Slawekgo]

Jak czasem jestem wśród obcych ludzi i mówimy o wieku,_to nikt mi nie wierzy,_że mam 50 na karku.

Tak! To rzeczywiście rzadkie przypadki, w których kobieta dumnie podkreśla swój wiek, a ma to miejsce tylko wtedy, kiedy słuchaczy można wprawić w osłupienie swoim korzystnym wyglądem.

[Grawo]

Jakie to cudowne uczucie,_że nic, ani nikt nie jest w stanie mnie z tej drogi zawrócić._Żadne reklamy w telewizji,_ani cudowne specyfiki._Ja wiem, co mi potrzeba,_by być zdrową._Jak czasem jestem wśród obcych ludzi i mówimy o wieku,_to nikt mi nie wierzy,_że mam 50 na karku.   

Potwierdzam, Jadziu, wyglądasz wspaniale, bije od Ciebie jakiś blask. U mnie właśnie minął roczek, brakuje mi do Twojego stażu parę latek, ale już czuję się o niebo lepiej, niż rok temu.
Pozdrawiam.

[Megi]

Żadne reklamy w telewizji,_ani cudowne specyfiki.

   Hmm, … właśnie te reklamy. Choć nie kłamią, to prawdy też nie mówią. A ile osób da się na to nabrać i wyłożyć niemałe pieniążki. A efektów jak nie było tak nie ma. Albo czasami bardzo krótkotrwałe.