Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« : 10-03-2010, 16:40 » |
|
Mam dwóch synów u których stwierdzono płaskostopie. 1. Czy ktoś miał z tym problem? Jak udało się go zwalczyć? 2. Czy ktoś stosował moczenie stóp w galarece z siemienia, którą poleca p. Józef? http://www.bioslone.pl/porady-medycyny-ludowej/bole-stop3. Czy galaretka może być stosowana w przypadku gdy dziecko nie odczuwa bólu stopy? Proszę o pomoc, pozdrawiam.
|
|
« Ostatnia zmiana: 10-03-2010, 16:43 wysłane przez Agnieszka »
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Iyana
Offline
Płeć:
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143
|
|
« Odpowiedz #1 : 10-03-2010, 19:10 » |
|
Zasadniczo na płaskostopie u dzieci wskazane są wkładki ortopedyczne- dostępne w wielu sklepach medycznych (rehabilitacyjnych, ortopedycznych itp). Ważne jest byś wiedziała dokładnie jaki to typ płaskostopia. Przy niektórych sklepach tego typu są technicy (lekarze) którzy przygotowują wkładki na konkretną przypadłość u dziecka- wówczas pobierana jest "miara" stopy i wykonywana wkładka. Moja siostra w ten sposób wyleczyła duże płaskostopie u syna- choć trwało to chyba 3-4 lata. Druga sprawa to ćwiczenia. Nie każdy rehabilitant/ lekarz chce pokazać jakie to ćwiczenia więc poszukaj takiego, który Ci pomoże w tej kwestii. I ostatnia sprawa to płaskostopie (a dokładnie to stopa w typie płasko- koślawym) czasami jest skutkiem dysplazji stawu biodrowego. Wówczas można nastawić bioderko- u mojej córki właśnie tak było i bioderko nastawiłam, ale opinie na ten temat są różne.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #2 : 10-03-2010, 22:56 » |
|
Na razie póki co mamy używać specjalnych kapci profilaktycznych (sporo kosztują) i wykonywać ogólne ćwiczenia na płaskostopie. W ten sposób lekarz chce, abyśmy uniknęli wkładek. Czy to coś da? Czy to tylko zmarnowane pieniądze i czas? W co lepiej zainwestować? Poradźcie proszę. Może odezwie się któryś z Ekspertów, bądź nawet sam p. Józef... Proszę.
|
|
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Iyana
Offline
Płeć:
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143
|
|
« Odpowiedz #3 : 11-03-2010, 08:23 » |
|
Na razie póki co mamy używać specjalnych kapci profilaktycznych (sporo kosztują) i wykonywać ogólne ćwiczenia na płaskostopie. W ten sposób lekarz chce, abyśmy uniknęli wkładek. Czy to coś da? Czy to tylko zmarnowane pieniądze i czas? W co lepiej zainwestować? Poradźcie proszę. Może odezwie się któryś z Ekspertów, bądź nawet sam p. Józef... Proszę.
Większość profilaktycznych pantofli możesz kupić na allegro, jako używane w idealnym stanie za 1/4 ceny. Dzieci będą musiały zapewne ponad rok nosić takie pantofle, więc to spore wydatki. Kapcie profilaktyczne sprawdzają się rewelacyjnie, bo usztywniają stopę wymuszając prawidłowe chodzenie. Ćwiczenia są bardzo pomocne, ale często dzieci nie chcą ich wykonywać. Latem jeśli masz możliwość, to niech dzieciaki biegają boso po nierównym podłożu (trawnik, piasek przed domem itp.) - to wymusza ćwiczenie stóp. Skoro tymczasem chłopcy nie muszą nosić wkładek, to znaczy, że wada jest niewielka i jest szansa, że szybko ją skorygujesz. Musisz jednak zwracać uwagę na wszystkie buty noszone przez chłopców - muszą mieć cechy butów profilaktycznych (twarda, ale elastyczna podeszwa, usztywniana pięta).
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-03-2010, 08:26 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #4 : 14-03-2010, 03:09 » |
|
Większość profilaktycznych pantofli możesz kupić na allegro, jako używane w idealnym stanie za 1/4 ceny. Kapcie profilaktyczne sprawdzają się rewelacyjnie, bo usztywniają stopę wymuszając prawidłowe chodzenie. Musisz jednak zwracać uwagę na wszystkie buty noszone przez chłopców - muszą mieć cechy butów profilaktycznych (twarda, ale elastyczna podeszwa, usztywniana pięta).
Iyano, dziękuję za rady, naprawdę, ale jakoś nie rozumiem noszenia przez dziecko z płaskostopiem używanych profilaktycznych pantofli. Wydaje mi się, że nie powinno, bo może oprócz swojej wady nabyć wadę poprzednika. Mati nosi nowe już ponad rok i jak na razie chyba nic się nie zmieniło. Nie wiem, ale wydaje mi się że chyba noszenie takich ciapów nie ma sensu, bo najlepiej ćwiczy się stopa, kiedy jest swobodna. Może i ty pamiętasz z opowiadań w jaki sposób traktowano pokolenie naszych mam i starszych, kiedy były noworodkami i niemowlętami. Zawinięte były sztywno w kokoniki (ręce i nóżki odpowienio ułożone). Co jakiś czas przychodziła znachorka i rozciągała, rozprostowywała kończyny. Do tej pory podejście zmieniło się - wiemy, że najlepiej rozwija się człowiek mając swobodę. Czy to samo dotyczy stóp? Wydaje się, że tak, bo to też organizm ludzki. Wszystkie buty noszone przez moje dzieci mają cechy, które podajesz, dziękuję. Szukam dalej pomocy, bo niechcę tracić niepotrzebnie pieniędzy i czasu, którego u nas jak na lekarstwo.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-03-2010, 03:11 wysłane przez Agnieszka »
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #5 : 14-03-2010, 09:35 » |
|
Moja córka miała koślawe kolana i przy tym płaskie stopy. Nie wiem czy przy koślawości jest takie samo płaskostopie jak bez, ale jakieś było. Nosiła skórzane wkładki do butów przez kilka lat. Nie pamiętam dokładnie ile, ale zaczynała w wieku 3 lat a w zerówce jeszcze je miała. Myślę, że co najmniej 4 lata. Nie było to dla niej uciążliwe, była do nich bardzo przyzwyczajona i nawet nie zwracała na nie uwagi. Poza tym robiłyśmy ćwiczenia: chodziła na palcach, na piętach, na zewnętrznych i wewnętrznych bokach stóp, podnosiła drobne przedmioty palcami itp. W lecie chodziła boso po podwórzu: piasek, trawa, kamyki. Dzisiaj, moim zdaniem, jej nogi są bez zarzutu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iyana
Offline
Płeć:
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143
|
|
« Odpowiedz #6 : 14-03-2010, 10:00 » |
|
Większość profilaktycznych pantofli możesz kupić na allegro, jako używane w idealnym stanie za 1/4 ceny. Kapcie profilaktyczne sprawdzają się rewelacyjnie, bo usztywniają stopę wymuszając prawidłowe chodzenie. Musisz jednak zwracać uwagę na wszystkie buty noszone przez chłopców - muszą mieć cechy butów profilaktycznych (twarda, ale elastyczna podeszwa, usztywniana pięta).
Iyano, dziękuję za rady, naprawdę, ale jakoś nie rozumiem noszenia przez dziecko z płaskostopiem używanych profilaktycznych pantofli. Wszystko zależy od wady stopy i zasobności portfela. Jeśli dla Ciebie wydatek 50-80 zł za 1 parę butów domowych (Tombut, Daniel, Memo, Antylopa, Postęp) i 130 zł za 1 parę butów zewnętrznych na trzy miesiące to nie problem to kupuj nowe. Kupuję mojej najmłodszej (obecnie 2,5 roku) cały czas używane buty profilaktyczne na allegro i powiem Ci, że za 30-40 zł mam buty w idealnym stanie. Nie założyłabym dziecku zniszczonych i wykoślawionych butów. Tak małe dzieci nie zdążą zniszczyć butów. Nie wiem, ale wydaje mi się że chyba noszenie takich ciapów nie ma sensu, bo najlepiej ćwiczy się stopa, kiedy jest swobodna. Dla mnie ciapy to rozciągnięte buty- takie pantofle marketowe spadające z nóg- zupełne przeciwieństwo butów profilaktycznych. Noga w butach profilaktycznych jest swobodna, bo szerokość buta jest regulowana od palców po kostki. Skoro lekarz tymczasem zalecił tylko buty profilaktyczne to znaczy, że dzieci mają niewielką wadę i leczenie tego polega na noszeniu butów profilaktycznych oraz wykonywaniu ćwiczeń. Podpowiem Ci tylko, że jeśli chłopcom wada się pogłębi to same wkładki leczące płaskostopie kosztują 30-40 zł i do tego buty profilaktyczne. Moja córka miała koślawe kolana i przy tym płaskie stopy. Nie wiem czy przy koślawości jest takie samo płaskostopie jak bez, ale jakieś było. To może być inny typ płaskostopia. Moja starsza córka (obecnie 9 lat) ma lekką koślawość stóp a lekarz wręcz zabronił jej noszenia wkładek profilaktycznych. Tylko buty ze sztywną piętą i ćwiczenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #7 : 15-03-2010, 16:44 » |
|
1. Ciapy, kapcie, obuwie domowe - w rejonie, z którego pochodzę słowa te używane są zamiennie, natomiast pantofle to obuwie, w którym wychodzi się na dwór. 2. Wg mnie następne dziecko, które nosi używane buty profilaktyczne może albo pogłębić swoją wadę albo nauczyć się ustawiać tak stópkę jak jego poprzednik (Pytałam ortopedę o używanie butów Matiego przez następne moje dzieci. Dzieci do lat 3 powinny nosić nowe obuwie). Patrząc na używane obuwie profilaktyczne nie jesteśmy w stanie stwierdzić, w jaki sposób chodził poprzednie dziecko i które elementy tego obuwia są naciągnięte czy może nawet delikatnie rozciągnięte. Chociaż, prawdę powiedziawszy Jaś, średniak, nosił buty po Matim i u niego żadnego płaskostopia nie stwierdzono…. Za to u następnego, Marka, już tak. 3. Mam ćwiczenia dla dzieci w formie obrazków. Można je wydrukować, zafoliować, powiesić na ścianie, żeby pamiętać o stosowaniu. Kto chce, proszę wysłać wiadomość na pw.
Czy ktoś to próbował masażu stóp wraz z moczeniem w siemieniu? Ponawiam pytanie z uporem maniaka.
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-03-2010, 12:26 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #8 : 16-03-2010, 12:32 » |
|
Czy ktoś to próbował masażu stóp wraz z moczeniem w siemieniu? Może ktoś się odezwie. Ten sposób był podany na łagodzenie halluksów. Możliwe, że przy płaskostopiu także okaże się pomocny, ale na pewno nie zastąpi ćwiczeń, natomiast te metody mogą się uzupełniać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
olisha
|
|
« Odpowiedz #9 : 16-03-2010, 16:53 » |
|
Ja myślę, że warto zastosować u dzieci masaż, o którym to już pisałam, nawet Mistrz wystosował artykuł na ten temat, który zresztą już został przytoczony w pytaniu: http://www.bioslone.pl/porady-medycyny-ludowej/bole-stop . Mimo, że stopy nie bolą. Jeszcze... Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że jako małe dziecko miałam płaskostopie, a dziś już nie mam. Nosiłam buty z twardym "zapiętkiem" i robiłam miliony ćwiczeń dzienne. Zwijanie palcami u stóp ręczników, kocyków, ściereczek, chusteczek..., podnoszenie klocków LEGO (a przyjemne to nie było, bo ostre kanty toto ma), kasztanów i żołędzi (łatwo się wyślizgują, skubane ), no wszystkiego, co tylko da radę podnieść stopą. Zamiast się schylać, jak coś spadnie, również podnieść, albo chociażby próbować podnieść to stopą. Poza tym chodzenie ww., czyli na palcach, piętach itd. Zainwestować warto w tego typu rzeczy: http://www.medyczno-zielarski.pl/index.php?products=product&prod_id=536&PHPSESSID=6492599e6f695b33e05bb532aa191d3f i http://gemini-media.pl/artykuly-promocyjne/images/produkty/7369.jpg (piłka do golfa), które to są pomocne w punktowym masażu. Moim zdaniem w ogóle nie powinno się nosić butów "po kimś". Pantofle "profilaktyczne"? Ja im mówię nie. Ćwiczyć wytrwale i wciąż, masować, dużo chodzić boso (w domu pamiętać o antypoślizgowych skarpetach!) . Skoro nikt nie ma doświadczenia w moczeniu w galaretce z siemienia, to może będziesz pierwsza, Agnieszko?
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-03-2010, 17:00 wysłane przez Olisha »
|
Zapisane
|
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #10 : 17-03-2010, 14:04 » |
|
Dziękuję, Olisha za odzew. Ten sklep jest niedaleko mnie ha, ha, ha. Udam się po matę. Zaczniemy ćwiczenia na macie i masaże. Moczenie, też, ale w miarę możliwości czasowych. Dam znać jakie będą rezultaty (po następnej wizycie u ortopedy).
|
|
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Mia
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271
|
|
« Odpowiedz #11 : 29-06-2012, 08:54 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #12 : 29-06-2012, 09:00 » |
|
Sorry, nie stać mnie na buty za prawie 330 zł. Ale potestować mogę, jeśli rzeczywiście są takie dobre
|
|
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Mia
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271
|
|
« Odpowiedz #13 : 29-06-2012, 09:15 » |
|
Kupiłam na przecenie, kosztowały znacznie mniej. Tyle też bym nie dała.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bart-ender
Offline
Płeć:
MO: 03.2010
Skąd: Kujawy
Wiadomości: 142
|
|
« Odpowiedz #14 : 29-06-2012, 20:24 » |
|
Miałem w dzieciństwie płaskostopie. Nie wiem nawet kiedy ale samo się z czasem cofnęło i teraz jest OK.
|
|
|
Zapisane
|
Ci, którzy wiedzą najmniej, są najbardziej posłuszni.
|
|
|
|