Niemedyczne forum zdrowia
25-04-2024, 13:05 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Bolesny rumień na palcach prawej ręki  (Przeczytany 16846 razy)
Mona
« : 10-03-2010, 22:51 »

 Witam wszystkich!
Bardzo  proszę o poradę, diagnozę co może mi dolegać. Tak jak napisałam w tytule na palcach prawej reki pojawił się bolący rumień . Na początku była czerwona gulka na palcu wskazującym,  (pomiędzy paznokciem a środkiem palca), która z czasem rozrosła się w czerwona spuchniętą plamę. Z czasem plama zaczęła sinieć. Na początku nie przejmowałam się tym i tak jak zwykle przy jakiś dolegliwościach  zaczęłam pic regularnie sok z cytryny, zioła na wzmocnienie (pokrzywę liście malin, szałwie). Kiedy wygląd palca się polepszył na powrót zaczęłam myć naczynia  i zaprzestałam picia cytryny, wtedy palec znowu zaczął sinieć i puchnąć. Pomyślałam, że jest to alergia i kiedy palec zaczął mnie porządnie boleć kupiłam kropelki na alergie i krem. Jednak nic nie pomagało więc zaczęłam szukać w internecie i stwierdziłam, ze może to być różyca. Przypomniałam sobie, ze wcześniej miałam drobne skaleczenie na tym palcu od tarki i chyba wtedy kiedy się zraniłam myłam też mięso. Poszłam do lekarza dostałam krem Fucidin, który rzeczywiście mi pomógł i sina plama z opuchlizną zniknęły. Jednak po kilku dniach czerwone plamy pokazały się na kolejnych palcach oprócz kciuka ( również na wskazującym tylko wyżej). Rumień zaczął się powiększać, palce puchnąc i boleć. Z czasem zaczęła mnie boleć cała dłoń, nie jest to jednak silny ból tylko taki jak przy zmianie pogody. Wpadłam w panikę i poszłam do lekarza , który przepisał mi Fucibet cream (steryd z antybiotykiem) i tabletki przeciwzapalne Difene. Wiem, że to świństwo ale palce były w strasznym stanie sine, spuchnięte i bolące. Opuchlizna również swędziała ale nie było to aż tak dokuczliwe. Teraz jest lepiej opuchlizna zeszła plamy trochę poznikały a w tych miejscach została dziwnie blado fioletowawa skóra. Niektóre czerwono blade plamy jeszcze są i czasami swędzą, Palce bolą teraz tylko przy uderzeniu jakby były stłuczone. Charakterystyczna rzeczą jest to, że palce nadal puchną w nocy i kiedy jest ciepło. Czasami czuję zdrętwienie palców lub mrowienie. Myślę, ze mycie naczyń podrażniało ten stan nie tylko przez płyn ale przez gorącą wodę i płukanie w bardzo zimnej.
Czy to jest różyca nie mam pojęcia ale chciałabym szybciutko jeszcze opisać dwie dolegliwości, które mogą być powiązane z tym stanem ręki. Otóż pół roku temu pojawił mi się świat wokół ust bardzo dokuczliwy i nawracający, teraz jest już lepiej. No i najważniejsze, przed pojawieniem się rómienia miałam dziwną niestrawność połączona z migreną. Migrena pojawiał mi się dość często ale wiedział od czego ( silny wiatr, czekolada, wino)Jednak ostatnio pojawiła mi się po zjedzeniu chleba na sodzie z masłem i miodem. Od kilku dni zajadałam się pysznym chlebkiem (pełnoziarnistym) aż nagle pojawiły się nudności lekki ból pod żebrami i silny ból głowy. Potem zaczęłam zasypiać, oczy same mi się zamykały nie mogłam wstać. Leżałam jakby w pół śnie , przejście kilku kroków zupełnie mnie wykańczało. Dopiero po wypiciu dwóch naparów z szałwi, które podał mi mąż, zwymiotowaniu i przespaniu godziny wszystko nagle minęło. Kilka dni później pojawiły mi się dwa razy takie same dolegliwości po zjedzeniu ciastek. Ta historia na dobre obrzydziła mi  słodycze ale lekki tępy ból pod żebrami wciąż czuję.
Przepraszam, że tak się rozpisałam ale staram się opisać jak mogę najlepiej co mi jest. Podejrzewam, że jeśli nie jest to różyca to stan ręki może być związany w wątrobą lub reumatyzmem. Może...?
Moja dieta zawierała mała ilość słodyczy (ale jednak), chleb pełnoziarnisty, smalec, masło, oliwę z oliwek, mięsko, kasze gryczana jaglaną, siemię lniane, mleko tylko do kawy, dużo warzyw gotowanych i surowych. Nie kupuje gotowych dań, nie używam słodzików ani wegety i tym podobnych rzeczy. Piję czasami ziółka i czerwone herbaty, lub czarną z mlekiem. MO nie stosuję ale inne zalecenia diety prozdrowotnej staram się wprowadzać w życie. Antybiotyki brałam trzy lata temu w ciąży (niestety lekarze wystraszyli mnie toksoplazmozą) poza tym nie biorę antybiotyków i sama się leczę. Raczej nie choruję chociaż cierpię na niskie ciśnienie i zawsze jest mi zimno. 

Wybaczcie, że tak się rozpisałam i proszę o radę.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #1 : 11-03-2010, 09:53 »

My się tu na forum zajmujemy zdrowiem, a chorobami tylko na tyle, na ile możliwy jest powrót do zdrowia metodami naturalnymi. Tutaj nie można mieć takiej pewności. Sprawa została zaniedbana już na początku (mogło to być zakażenie, np. Zanokcica  - możesz porównać na podstawie fotografii). Mogło dojść do martwicy tkanek (brak ukrwienia, siny kolor). Jednocześnie teraz organizm sam nie może się tych tkanek pozbyć, gdyż proces oczyszczania został zablokowany lekami.

Widać u Ciebie objawy silnej toksemii (zimno, senność), a organizm (wątroba, nerki) najwyraźniej nie może sobie z tym poradzić. Nie chorujesz, gdyż organizm jest za słaby i nie dopuszcza do infekcji.

Ponadto forum jest przeznaczone dla osób stosujących Miksturę oczyszczającą, które czytały książki o zdrowiu, o tym jak o to zdrowie dbać, co jest nawet ujęte w naszym Regulanimie. Inaczej funkcjonuje organizm, którego właściciel pije Miksturę oczyszczającą i stosuje inne prozdrowotne metody, jak odchorowywanie infekcji bez leków, jak - w przypadku osób powracających do zdrowia, które w przeszłości źle się odżywiały - Dieta prozdrowotna i Koktajl błonnikowy.

Mono, zwróć się do Zibiego Informacja o gabinecie - być może ukrwienie można by przywrócić stosując odpowiednie odżywianie i prądy selektywne.

Niezależnie od tego warto zainteresować się książkami i wiedzą zapisaną na Portalu wiedzy o zdrowiu - wejście na Portal z górnej belki - i zacząć dbać o swoje zdrowie w sposób świadomy.
Zapisane
Mona
« Odpowiedz #2 : 11-03-2010, 11:28 »

Dziękuję za odpowiedź. Książki mam i czytam. Siemię lniane popijam i sosuję do potraw, staram sie tez unikać cukru (teraz nie jem) i nie jem białej mąki. Dietę taką stosuję od trzech lat ale może powinnam przekonać się do MO dry Zastanawiam się czy teraz zostawić leki i sukcesywnie popijać koktajl i wzmacniać się cytryną. Może okłady z siemienia? Palce wyglądają lepiej ale trochę pobolewa mnie wskazujący i puchną w nocy a plamy są nadal tylko już blado czerwone a nie sino czerwone.Wiem, że "lekarstwa", które biorę tylko tłumią to co się dzieje ale pracuje malując i trochę wpadłam w panikę blink.
Czy bakteria, o której pisałaś może przenieść się na inne palce? Właśnie  się zastanawiałam, obojętnie jaka to bakteria jeśli zaatakowała przez ranę jeden palec to czy może zainfekować inne?


Popraw literówki, spacje.. //Szpilka

Już poprawiłam za Monę, gdyż nie znoszę odpowiadać na niechlujne posty, ale Mono, musisz poprawiać sama swoje posty - przed wysłaniem bądź po - korzystając z ikonki Edycja. W przeciwnym razie Twoje posty  będą lądować w dziale Posty moderowane, a w wypadku niepoprawienia przez Ciebie - usuwane. //Grażyna
« Ostatnia zmiana: 11-03-2010, 11:39 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Mona
« Odpowiedz #3 : 11-03-2010, 11:41 »

Nie jest to bakteria Zanokcia, plamy nie są umiejscowione przy paznokciu tylko pomiędzy pznokaciem i zgięciem.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #4 : 11-03-2010, 11:55 »

Okłady z siemienia lnianego na pewno mogą pomóc, do tego może polewanie zimną wodą (znajdź przez wyszukiwarkę). Pytanie tylko - czy to wystarczy?

Nie wiem, skąd ten pomysł, że cytryna wzmacnia...

Cytat
Czy bakteria, o której pisałaś może przenieść się na inne palce?
Nie pisałam o żadnej bakterii. Nie wiem co jest bezpośrednią przyczyną objawów, które opisujesz. Nie wiem przecież nawet, jak to wygląda - z samego opisu nie da się tego wywnioskować. Nie będziemy próbowali Cię leczyć. Sama musisz - posługując się dostępną wiedzą - zadecydować, co z tym zrobisz. Może są tam jakieś bakterie ropy albo gronkowiec, możliwości jest dużo więcej, które ujawnią się i w wypadku osłabienia organizmu mogą narobić wiele złego. Dlatego warto doprowadzić organizm do homeostazy wdrażając działania prozdrowotne.

To co teraz opisujesz to nie jest zanokcica (to przecież nie bakteria tylko stan zapalny), ale może od tego się zaczęło, nie wiem, pytam. Dlatego pod słowem "zanokcica" ukryłam link do WIkipedii, gdyż tam jest zdjęcie.

Prędzej czy później czeka Cię totalne oczyszczanie, które rozpocznie się po wdrożeniu MO, do której powinnaś się "przekonać" jak najszybciej. Nie ma innej rady! Jeśli chcesz mieć zdrową rękę, musisz zawierzyć własnemu organizmowi, gdyż leki tylko zablokują oczyszczanie i nie rozwiążą problemu. Musisz się jednak przygotować na to, że nie uda się tego zrobić bez nawrotu bólu i ropienia. Tylko dogłębne oczyszczenie pozwoli na usunięcie martwiczej tkanki i zastąpienie jej zdrową.

Wykonując jakiekolwiek prace musisz używać rękawiczek, izolując rękę od niekorzystnych wpływów chemii.
« Ostatnia zmiana: 11-03-2010, 11:58 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!