Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 04:26 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Świeże pestki dyni przeciw robaczycy.  (Przeczytany 30436 razy)
Gosiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 10.11.2006
Skąd: Beskidy
Wiadomości: 243

« : 21-09-2007, 09:44 »

Znalazłam na necie taką informację:
"Cennym składnikiem leczniczym są też nasiona dyni (zawierają sporo betakarotenu i soli mineralnych). Mają poważne działanie zdrowotne; poleca się je m.in. przy problemach z prostatą. Popularne są tez terapie przeciwrobaczycowe - nasiona dyni (zawarta w nich kukurbitacyna) zabijają tasiemce, owsiki i glisty. W tym celu należy na czczo zjeść około 300 gramów obranych, świeżych nasion dyni (można w dwóch porcjach po 150 gram w odstępie pół godziny), a po dwóch godzinach zażyć środek przeczyszczający."
Jest wrzesień i  dynie pięknie sobie rosną, ale ja jakoś nigdy nie mogłam znaleźć czasu na obieranie świeżych pestek. Dlatego ostatnio zrobiłam taki koktajl błonnikowy: zmełłam świeże pestki dyni ale w łupinkach, do tego dodałam zmielone siemię lniane i cytrynę, i wymieszałam w blenderze. Wypiłam na czczo, ale godzinę wcześniej było MO. Nie zażywałam środka przeczyszczającego.
I moje pytanie:jak Pan sądzi, czy takie zmielone z łupinkami świeże pestki dyni zachowają swoje właściwości przeciwrobaczycowe?
« Ostatnia zmiana: 14-01-2016, 11:59 wysłane przez Gloria » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 21-09-2007, 09:58 »

Z pewnością. Mielenie po prostu zastępuje dokładne pogryzienie, co w przypadku łupinek byłoby kłopotliwe, jeśli w ogóle możliwe...
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Gosiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 10.11.2006
Skąd: Beskidy
Wiadomości: 243

« Odpowiedz #2 : 21-09-2007, 16:08 »

:padam: Wielkie dzięki! Poprawnie piszę w związku ze swoim zawodem, ale uważam też, że jest to okazanie  szacunku czytającemu. Depilacji jeszcze nie wypróbowałam, bo nie miałam kiedy.
Na pierwszym miejscu stawiam takie wzmocnienie organizmu, żeby się pozbył jak najwięcej nieproszonych gości. Nie chcę się z nikim dzielić swoim "wnętrzem". Zjadłam 2 razy po 15 dkg   pestek, ale niełuskanych, więc pewnie to będzie mało. Zobaczymy.
 Myślę, że spróbuję też kiedyś sposobu jednego z forumowiczów - koniak i olej rycynowy.
Ciekawa jestem, co pan Słonecki na to.
Pozdrawiam serdecznie.
Zapisane
Borsuk
« Odpowiedz #3 : 21-09-2007, 18:54 »

Odnośnie z pestek z dyni to musi coś w tym być. Mam oryginalne wydanie książki sławnego w XIX w księdza Kneippa.  Autor ten, promotor higieny osobistej, był często wyśmiewany przez oficjalną medycynę. Kneippowskie metody weszły do języka codziennego jako symbol zacofania. Jednak ja sprawdziłem na sobie, że jego metody w wielu przypadkach są nie pozbawione sensu i skuteczne.  Co do robaczycy znalazłem taki przepis.
„Na tasiemca i inne robaki weźnij pół funta pestek z dyni potłucz a dobrze ugotuj. Odwar wypij – efekt pewny w kilka dni”
(pół funta to około 250 gram).
Nie wiem czy metoda jest skuteczna, nie próbowałem bo nie było takiej potrzeby. Wydaje mi się, że na pewno nie zaszkodzi (Ciekawe co Mistrz myśli o tym przepisie).
« Ostatnia zmiana: 14-01-2016, 11:59 wysłane przez Gloria » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #4 : 21-09-2007, 21:03 »

O! To bardzo ciekawe. Wciąż uważam, że mamy sporo rodzimych specyfików, a sięgamy po jakieś reklamowane, importowane gówno. Gdyby doniesienia o skuteczności pestek dyni okazały się prawdziwe, a wierzę, że są, to rzeczywiście byłoby coś! Ergo: nie pozostaje nic innego, jak spróbować i doświadczeniami podzielić się z nami.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
imiriam
« Odpowiedz #5 : 26-09-2007, 13:56 »

długie, ale warto przeczytać
http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,15060305,42354957,1841694,0,forum.html
Zapisane
Gosiek
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 10.11.2006
Skąd: Beskidy
Wiadomości: 243

« Odpowiedz #6 : 27-09-2007, 10:00 »

Imiriam, warto, dziekuję.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #7 : 27-09-2007, 10:29 »

Cytat
Zakażenie lambliami już u niemowląt dochodzi do 80%. Tutaj chciałoby się podkreślić, że ogromnie trudne jest znalezienie jaj czy cyst pasożytów. Na 1000 dzieci, u których ilość badań wyniosła do 60 razy u nie jednego pacjenta, jaja znaleziono zaledwie u połowy badanych. Dlatego obecnie przeprowadzam kurację przeciw pasożytom bez pokrycia laboratoryjnego.
Bardzo ciekawe spostrzeżenie Pani doktor, z którym ja się całkowicie zgadzam twierdząc, że zdecydowana większość badań to niepotrzebna strata czasu i pieniędzy. Co światlejsi lekarze doskonale zdają sobie z tego sprawę.
W sumie artykuł całkiem niezły; rzeczowy. Szkoda tylko, że wyciągane wnioski są wciąż objawowe i nie ma ani słowa o przyczynie tak powszechnego występowania pasożytów w naszych przewodach pokarmowych i organizmach.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Mari
« Odpowiedz #8 : 04-10-2007, 13:14 »

A czy tę kurację z pestek dyni przeciw robakom może bezpiecznie stosować kobieta w ciąży?
Zapisane
Juddken
« Odpowiedz #9 : 18-11-2009, 13:09 »

Witam!
Znalazłam na necie taką informację:
 "Cennym składnikiem leczniczym są też nasiona dyni (zawierają sporo betakarotenu i soli mineralnych). Mają poważne działanie zdrowotne; poleca się je m.in. przy problemach z prostatą. Popularne są tez terapie przeciwrobaczycowe - nasiona dyni (zawarta w nich kukurbitacyna) zabijają tasiemce, owsiki i glisty. W tym celu należy na czczo zjeść około 300 gramów obranych, świeżych nasion dyni (można w dwóch porcjach po 150 gram w odstępie pół godziny), a po dwóch godzinach zażyć środek przeczyszczający."
Jest wrzesień i  dynie pięknie sobie rosną, ale ja jakoś nigdy nie mogłam znaleźć czasu na obieranie świeżych pestek. Dlatego ostatnio zrobiłam taki koktajl błonnikowy: zmełłam świeże pestki dyni ale w łupinkach, do tego dodałam zmielone siemię lniane i cytrynę, i wymieszałam w blenderze. Wypiłam na czczo, ale godzinę wcześniej było MO. Nie zażywałam środka przeczyszczającego.
I moje pytanie:jak Pan sądzi, czy takie zmielone z łupinkami świeże pestki dyni zachowają swoje właściwości przeciwrobaczycowe?
Pozdrawiam.


Czyli lepiej na czczo świeże pestki z łupinkami czy bez i w jakiej dokładnie ilości? Gdzie znajduję się dokładnie ta kukurbitacyna: w otoczce pestek czy wewnętrznej błonie łupiny? Spotkałam się ze sprzecznymi opiniami w internecie.
Zapisane
Iwoneska
Częsty gość
**


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 37
MO: 17.12.2011; oliwa-1.04.12(przerwa 1.06-1.07)
Skąd: pomorze/Niedersachsen
Wiadomości: 81

« Odpowiedz #10 : 06-01-2012, 16:47 »

A jakie powinny być objawy pozbycia się pasożytów po kuracji pestkami dyni?

Objawem może być ich brak msn-wink /Metaldaw
« Ostatnia zmiana: 06-01-2012, 17:19 wysłane przez Metaldaw » Zapisane

Nawet stumilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #11 : 06-01-2012, 17:54 »

A jakie powinny być objawy pozbycia się pasożytów po kuracji pestkami dyni?

Wydalenie robaków na przykład?
Zapisane
Domi5
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414

« Odpowiedz #12 : 06-01-2012, 19:12 »

Cytat
A jakie powinny być objawy pozbycia się pasożytów po kuracji pestkami dyni?

Ustąpienie objawów, które wcześniej nękały organizm. Myślę, że przy owsikach efekty natychmiast są odczuwalne ;-).
« Ostatnia zmiana: 07-01-2012, 16:45 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Scorpion
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 1.11.2011
Skąd: Zagłebie
Wiadomości: 144

« Odpowiedz #13 : 20-01-2012, 11:51 »

Znajoma potrzebowała wyrobić sobie książeczkę Sanepidu do nowej pracy. Wykryto u niej Salmonellę typu D. Przepisano jej leki i po zakończeniu leków wysłano na kolejne oddanie próbek do badania. Ponownie wykryto Salmonellę więc leki nie pomogły. Zaleciłem jej zrobienie kilkudniowej kuracji świeżymi pestkami dyni (zjadała dziennie po 100-200 pestek. Wczoraj odebrała wynik badania. Po Salmonelli nie ma śladu więc zapewne kuracja pestkami dyni pomogła.
« Ostatnia zmiana: 20-01-2012, 15:55 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #14 : 20-01-2012, 12:14 »

Znajoma potrzebowała sobie wyrobić książeczkę sanepidu do nowej pracy. Wykryto u niej salmonelle typu D. Przepisano jej leki i po zakończeniu leków wysłano na kolejne oddanie próbek do badania. Ponownie wykryto salmonelle więc "leki" nie pomogły. Zaleciłem jej zrobienie kilkudniowej kuracji świeżymi pestkami dyni zjadając dziennie po 100-200 pestek. Wczoraj odebrała wynik badania. Po salmonelli nie ma śladu, więc zapewne kuracja pestkami dyni pomogła.

Codziennie 200 świeżych pestek?
Zapisane
Scorpion
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 1.11.2011
Skąd: Zagłebie
Wiadomości: 144

« Odpowiedz #15 : 20-01-2012, 12:36 »

Znajoma potrzebowała sobie wyrobić książeczkę sanepidu do nowej pracy. Wykryto u niej salmonelle typu D. Przepisano jej leki i po zakończeniu leków wysłano na kolejne oddanie próbek do badania. Ponownie wykryto salmonelle więc "leki" nie pomogły. Zaleciłem jej zrobienie kilkudniowej kuracji świeżymi pestkami dyni zjadając dziennie po 100-200 pestek. Wczoraj odebrała wynik badania. Po salmonelli nie ma śladu, więc zapewne kuracja pestkami dyni pomogła.

Codziennie 200 świeżych pestek?

Codziennie między 100-200 świeżych pestek dyni w łupinach.
http://cudownediety.blogspot.com/2010/09/dlaczego-orzechy-trzeba-moczyc-nasionka.html  (jest o pestkach dyni w dalszej części artykułu, gdzie autor wpisu cytuje Mistrza z "Niezbędnika zdrowia" na temat kuracji pestkami dyni).



« Ostatnia zmiana: 20-01-2012, 15:56 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #16 : 20-01-2012, 12:37 »

Codziennie między 100-200 świeżych pestek dyni w łupinach.
http://cudownediety.blogspot.com/2010/09/dlaczego-orzechy-trzeba-moczyc-nasionka.html  ( jest o pestkach dyni w dalszej części artykułu, gdzie autor wpisu cytuje Mistrza z "Niezbędnik zdrowia" ).

Przez 3 dni z rzędu?
« Ostatnia zmiana: 20-01-2012, 12:39 wysłane przez Laokoon » Zapisane
Metaldaw
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 45
MO: 09.08.2011
Skąd: UK
Wiadomości: 356

Emigrant

« Odpowiedz #17 : 20-01-2012, 12:39 »

Znajoma potrzebowała sobie wyrobić książeczkę sanepidu do nowej pracy. Wykryto u niej salmonelle typu D. Przepisano jej leki i po zakończeniu leków wysłano na kolejne oddanie próbek do badania. Ponownie wykryto salmonelle więc "leki" nie pomogły. Zaleciłem jej zrobienie kilkudniowej kuracji świeżymi pestkami dyni zjadając dziennie po 100-200 pestek. Wczoraj odebrała wynik badania. Po salmonelli nie ma śladu, więc zapewne kuracja pestkami dyni pomogła.

Codziennie 200 świeżych pestek?

Taki ilość pewnie zastępowała obiad kolację i podwieczorek. msn-wink
Zapisane

MO, KB, ZZO.
Scorpion
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 39
MO: 1.11.2011
Skąd: Zagłebie
Wiadomości: 144

« Odpowiedz #18 : 20-01-2012, 12:45 »

Sam przed rozpoczęciem MO zastosowałem czysto profilaktycznie taką kurację chociaż nie mam żadnych dolegliwości związanych z robakami. Do przyjemnych "posiłków" bym tego nie zaliczył, ale jakoś te 3 dni wytrwałem:)
« Ostatnia zmiana: 20-01-2012, 15:57 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #19 : 20-01-2012, 13:04 »

Sam przed rozpoczęciem Mo zastosowałem czysto profilaktycznie taką kurację chociaż nie mam żadnych dolegliwości związanych z robakami. Do przyjemnych "posiłków" bym tego nie zaliczył, ale jakoś te 3 dni wytrwałem:)

Ja też stosowałem i przetestowałem że podobnie jak pestki działa młoda dynia gdzie te pestki nie są jeszcze wykształcone, czyli taka jeszcze jasnego koloru mała dyńka. Po zjedzeniu jakichś 100g dziennie przez 3 dni pojawiły się robaki.
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!