Niemedyczne forum zdrowia
23-04-2024, 21:42 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Muszę pilnie przytyć! Ratunku.  (Przeczytany 7531 razy)
calis
« : 04-04-2010, 08:58 »

Mam poważną niedowagę (aktualnie ważę 38kg przy wzroście 164cm) oraz związany z tym brak okresu od prawie roku!

Jadam w zgodzie z DP, odstawiłam wiele miesięcy temu gluten, codziennie pijam MO i KB, wg. moich standardów jem dużo a mimo to nie tyję, a być może nawet nadal chudnę.

Jadam mięso z surówkami, kaszę gryczaną i ziemniaki (poza ostatnimi 3 tygodniami kiedy przechodziłam 1 etap).
 
Proszę o pomoc, boję się że brak okresu przez tak długi czas może mieć bardzo negatywny wpływ na mój organizm, ta waga również sprawia że zaczynam się martwić o siebie.

Co robić? Jak jeść więcej i bardziej tłusto kiedy nie mogę w siebie nic więcej wpakować?
« Ostatnia zmiana: 04-04-2010, 19:46 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Lilijka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #1 : 04-04-2010, 09:28 »

    Przede wszystkim spokojnie, mamy Święta.  Paniką nic nie zdziałasz. Przeanalizuj swoje postępowanie, wsłuchaj się w swój organizm. Przytycie lub schudnięcie, mimo DP, MO i KB, wielokrotnie jest bardzo trudne. Poczytaj dokładnie i ze zrozumieniem całe forum. Twój problem wcale nie jest tak rzadki i był poruszany wielokrotnie. Zwróć uwagę na te wątki:


http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=7922.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=12378.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=11343.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2375.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=9588.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=44.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=7956.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6064.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=5366.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=9639.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1445.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6581.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=7620.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=7195.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=2381.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=7744.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=118.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4299.0
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4339.0.

   Jest trochę czytania. Wybierzesz coś z pewnością pozytywnego dla siebie. I nie chaotycznie, bo sobie tylko zaszkodzisz. Strach i stres nie są Twoimi sprzymierzeńcami.



Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #2 : 04-04-2010, 20:03 »

Calis, nie wiemy, na czym polega Twój problem. Może zażywałaś hormony, które rozregulowały Ci organizm, może stosowałaś jakieś diety albo to jakieś problemy psychiczne i nie wystarczy samo racjonalne odżywianie. Jak się odżywiasz, i czy racjonalnie, także nie wiemy. Widocznie organizm masz mocno zanieczyszczony, ale nic więcej o sobie nie piszesz. Widzę, że trwa to już od dłuższego czasu.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=8910.0
Zapisane
Jawor
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 82
MO: 2006-02-01 do 15.04.2012 i od 15.01.2013 do 13.06.2014
Skąd: mazowieckie
Wiadomości: 68

« Odpowiedz #3 : 04-04-2010, 20:17 »

Proponuję więcej węglowodanów z tluszczami naturalnymi i wyrwałości a efekty przyjdą same.
Wraz ze Świątecznymi Wielkanocnymi pozdrowieniami, stary bywalec tego forum. happybday
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #4 : 04-04-2010, 20:25 »

Przede wszystkim jednak trzeba zadbać o stan jelit. Nawet, jeśli ktoś pije MO od półtora roku, to może być za mało. Wiedza zgromadzona w książkach, na Portalu i w postach powinna dopomóc w odpowiednim podejściu do własnych problemów, ale przecież nie wiemy, jaka jest wiedza Calis - jesteś tu zarejestrowana od dawna, a mimo to nic o Tobie nie wiemy. Dlatego trudno powiedzieć, czego trzeba "więcej".
Zapisane
Sektos
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 52
MO: 05-10-2009
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 24

« Odpowiedz #5 : 04-04-2010, 22:41 »

Calis, sprawdź hormony, przede wszystkim ft3 ft4, czyli hormony tarczycy. Ich podwyższony poziom może powodować m.in błyskawiczną przemianę materii i co byś w siebie nie "włożyła" zniknie... Od kilku lat brałem hormony tarczycy w tabletkach - kuracja po leczeniu nadczynności tarczycy jodem radioaktywnym - i po kliku miesiącach stosowania MO, KB i DP nagle schudłem kilkanaście kilogramów. Po kontroli okazało się, że mam poniżej normy TSH (hormon przysadki będący w ujemnym sprzężeniu z hormonami tarczycy). Obecnie nie biorę tabletek, czekam 4 tygodnie, po których mam sprawdzić poziom hormonów. A tymczasem nie mam co na siebie włożyć... wszystko wisi na mnie jak na wieszaku...
Zapisane

// Energia podąża za uwagą.
calis
« Odpowiedz #6 : 08-04-2010, 20:22 »

Żadnych hormonów nie brałam, poziom hormonów badałam rok temu jak poszłam z tym problemem do lekarza. Wyniki miałam w normie.

Zawsze ważyłam ok 49-50kg. Wydaje mi się, że schudłam odkąd odstawiłam produkty mączne i słodycze (jadłam ich naprawdę sporo - jak na moje potrzeby)

Jadam aktualnie 2-3 razy dziennie,
- moje śniadanie to 2 jajka, i ok 30g kaszy gryczanej lub jaglanej (z dodatkiem masła)
- obiad to mięso, dwa nieduże ziemniaki (lub 30g kaszy) i surówka
W międzyczasie koktail z błonnikiem, czasem jeszcze jakiś owoc, parę łyżeczek miodu, trochę orzechów, sezam.

Nie wiem ile mam jeść, co i jak mam jeść. Wiem, że mam łączyć kasze z większą ilością tłuszczu - ale nie mogę! Jeśli zjem więcej mam wzdęcia i ogólne problemy gastryczne.

-- dodałam:
Tak się jeszcze zastanawiam. Mój żołądek ma małą pojemność dlatego może zamiast zjadać niewielką ilość kaszy z jajecznicą lepiej rozdzielić to na dwa dania, więcej jajecznicy - odczekać i potem więcej kaszy?
Podobnie czy powinnam rozdzielić jedzenie mięsa oraz kaszy/ziemniaków na dwa oddzielne dania? - jak zjadam taki połączony większy obiad mam potem problemy żołądkowe.
Czy specyficzne pory zjadania posiłków mają większy wpływ na możliwość przytycia? Czy lepiej dużą ilość kaszy zjeść rano, czy wieczorem?
« Ostatnia zmiana: 08-04-2010, 20:53 wysłane przez Calis » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #7 : 09-04-2010, 11:56 »

Cytat
- obiad to mięso, dwa nieduże ziemniaki (lub 30g kaszy) i surówka
A zupa? Jeśli objętość żołądka nie pozwala na zjedzenie obiadu z dwóch dań, to zupę zjedz osobno. Niech to będzie filiżanka, ale wartościowej zupy na kościach, najlepsze dla Ciebie zupy to krupnik, fasolowa, grochowa, kapuśniak, ogórkowa z kulkami z mięsa lub ze śmietaną oraz barszcz zabielany z warzywami.
Cytat
parę łyżeczek miodu
A co to za posiłek? Miód może być przyprawą, np. do koktajlu, ale nie powinno się jeść samego miodu. Gdy się nim "zasłodzisz", to potem nie masz chęci na wartościowy posiłek.
Jadam w zgodzie z DP, odstawiłam wiele miesięcy temu gluten
Czy jadasz zgodnie z zasadami zdrowego odżywiania, czy stosujesz DP? Chyba widzisz różnicę. Jeśli DP, to który etap? Miód, orzechy - to już chyba trzeci etap.
Cytat
Wiem, że mam łączyć kasze z większą ilością tłuszczu - ale nie mogę! Jeśli zjem więcej mam wzdęcia i ogólne problemy gastryczne.
Nie ma sensu objadać się na siłę. Jedz tak, żeby Ci smakowało. Po posiłku zapewnij sobie spokój.
Cytat
Mój żołądek ma małą pojemność dlatego może zamiast zjadać niewielką ilość kaszy z jajecznicą lepiej rozdzielić to na dwa dania, więcej jajecznicy - odczekać i potem więcej kaszy?
Nie widzę sensu jedzenia na pierwsze śniadanie kaszy. Rano organizm nie potrzebuje tyle energii z jedzenia. Zjedz jajka (lecytyna dla mózgu), ewentualnie z jakimś dodatkiem (sałatka, chrzan, majonez, zielenina, wafelek ryżowy z masłem, pieczarki, cebula, awokado).

W południe zjedz na drugie śniadanie porcję kaszy z surówką albo z warzywami (energia), jeśli masz warunki, aby to podgrzać, może być z tłuszczem. Godzinę przed lub po - koktajl. Trudno doradzać nie znając rozkładu dnia. O obiedzie już było. Wieczorem możesz zjeść posiłek białkowy z kaszą, jeśli będziesz się po tym dobrze czuła. Godzinę po takim posiłku, a co najmniej godzinę przed snem - koktajl.

W gruncie rzeczy podobnie się jada chcąc przytyć, jak i - chcąć schudnąć. Chodzi bowiem o normalizację apetytu i niedopuszczenie do niedoborów. Ilość jedzenia zależy także od trybu życia. W tym sensie osoba chcąca przytyć, a zarazem aktywna powinna jeść więcej wypełniaczy niż pulchny emeryt. To jednak tylko teoria. Im lepiej organizm wchłonie składniki jedzenia, tym lepiej mu posłużą, dlatego nie ma potrzeby jeść dużo - lepiej mniej ale tak, żeby organizm to dobrze przyswoił.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!