Staw skokowy

[jolka]

Mam 24-lata. Rok temu złamałam nogę w okolicy stawu skokowego i od tamtej pory ta noga była skręcona 9 razy. Chodziłam do chirurga i do ortopedy. Okazało się, że nie mam czucia w nodze i pomału czuję, że nie ruszam palcami tak jak powinnam - lekarze kazali mi chodzić w ortezach, ale to nie pomaga, bo noga jest sztywna i tym bardziej czuję ból. Wieczorami leżę z nogą wysoko podniesioną, aby miała lepsze krążenie krwi. Próbowałam różnych metod - kremy, maści i leki, ale to i tak już nie działa. W nodze zrobiły się wielkie krwiaki i siniaki.

[Kawka]

Jolu,
Długo już męczysz się ze skutkami urazu. Na obrzęki, siniaki mi zawsze pomagają okłady z Altacetu (w postaci żelu lub pastyki do rozpuszczania w ciepłej wodzie) i preparat homeopatyczny Arnica montana 9 Ch 4x dzienie po 5 gr. pod język. Mam nadzieję, że może i one Tobie choć trochę pomogą i ulżą.
Trzymaj się
Kawka

[Evaa8]

Sprobuj tez oklady z octu jablkowego. I ssij Acerole Plus , zeby wzmocnic naczynia.

[jolka]

Dzięki kawka za radę żelu altacelu  już używałam i nic nie pomagało ale pastylki spróbuję   w zimie idę na operację nogi i mam nadzieje że znowu będę chodzić na obcasach bo już od roku nie miałam takich butów na razie moim jedynym butem jest orteza  .

[Evaa8]

Proponowalabym Ci rowniez skorzystanie z pomocy dobrego bioenergoterapeuty, ktory zasililby Cie energetycznie, pobudzil prawidlowy przeplyw energii w nodze, wtedy organizm sam bedzie w stanie wiele naprawic. Tez masaze, ktore poprawia krazenie (oczyszczanie)- mozesz je wykonywac nawet sama, jak najczesciej. I zgadzam sie z Kawka- j.w. Pozdrawiam !

[jolka]

dzięki dziewczyny za dobre rady