Niemedyczne forum zdrowia
24-04-2024, 07:41 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Kuracja marchewkowa  (Przeczytany 61604 razy)
Mr. R
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295

« : 18-04-2010, 07:43 »

W internecie trafiłem na taką o to kurację marchewkową w chorobach jelit i dwunastnicy:

"Sekret polega w odpowiednim przygotowaniu marchewki. Należy kupić ładna marchewkę. Powinna być bez przebarwień, niesplesniała, niewiotka, z ładnym suchym końcem bo marchewka psuje się od końca. Ponieważ marchewkę spożywamy rano należy ja przygotować wieczorem. Myjemy dokładnie marchew i bez obierania skórki wrzucamy do wody. Dodajemy 1 łyżkę stołowa masła (prawdziwego - 82% tłuszczu). Dodajemy też szczyptę soli. Garnek przykrywamy pokrywka i czekamy aż się zagotuje. Następnie (po zagotowaniu) zmniejszamy płomień na minimum. Po godzinie gotowania na wolnym ogniu, marchewkę odcedzamy i bez jej płukania odstawiamy w garnku do wystygnięcia / osuszenia (bez pokrywki na garnku). W takim stanie zostawiamy marchewkę na noc. Rano przed sniadaniem delikatnie sciagamy skórkę (nie scinamy) - tak jak z gotowanych ziemniaków do sałatki warzywnej. Następnie marchewkę zjadamy starannie rozgryzajac. Po pół godzinie możemy zjesc normalne sniadanie. Dawka jest zależna od masy ciała i tak dla dziecka o wadze 20 kg to ok. 0,2 kg dziennie. Dla dorosłego mężczyzny o wadze 80 kg - 0,5 kg dziennie. "

Źródło - http://colitis.w.interia.pl/

Co o tym myślicie ? Jest szansa na pozytywne skutki takiego "leczenia" czy to tylko kolejna bzdurna rewelacja?

Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #1 : 18-04-2010, 09:31 »

Najlepiej spróbować i później opisać, inaczej nic nie wymyślisz.
Zapisane
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
Wiadomości: 309

« Odpowiedz #2 : 18-04-2010, 10:09 »

Na ściemę to mi nie wygląda, bo raczej stronka nie została postawiona przez lobby marchewkowe, więc pewnie rzeczywiście im pomogło. Kuracja chyba jednak trochę bardziej kłopotliwa niż stosowanie MO, a z tego co ja rozumiem, to ma mieć to właściwości gojące. No ale efekty są zapowiadane po pierwszych kilku dniach, więc może jednak warto spróbować.
Zapisane
Mr. R
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295

« Odpowiedz #3 : 18-04-2010, 11:01 »

Cytat
stronka nie została postawiona przez lobby marchewkowe
thumbup

Spróbuję tej kuracji. Podzielę tylko marchew na dwie porcje bo 40 dag na raz w siebie nie wsadzę .
Zapisane
Eva
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-06-2009r.
Wiadomości: 130

« Odpowiedz #4 : 18-04-2010, 15:29 »

Cytat
Po godzinie gotowania na wolnym ogniu, marchewkę odcedzamy

Czy to nie za długo jak na marchewkę ? Będzie to jeszcze marchewka czy papka marchewkowa?
Zapisane
Laokoon
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 44
MO: 01-08-2008, z przerwami
Wiedza:
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 2.510

« Odpowiedz #5 : 18-04-2010, 16:51 »

Kuracja jak kuracja, jeżeli się patrzy na kurację jak na cudowny środek, pigułkę która ma zadziałać to raczej można się rozczarować. Poza tym aktualnie to nie ma normalnych marchewek, wszystkie są mniej lub bardziej nienaturalne. Lepiej poczekać do lata i wtedy takie kuracje robić, dobrze byłoby gdyby taka marchewka pochodziła z pewnej, najlepiej własnej uprawy.
Zapisane
cyber
« Odpowiedz #6 : 18-04-2010, 20:28 »

Gdzieś czytałem, że na problemy żołądkowo-jelitowe właśnie marchewka gotowana pomaga, czyli już od dawien dawna był to znany lek na wspomaganie odbudowania naszych ścian nadgryzionych pewnie przez candida!
Co nasz Mistrz uważa o takich właściwościach gotowanej marchewki?
« Ostatnia zmiana: 22-04-2010, 06:59 wysłane przez Szpilka » Zapisane
Mr. R
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295

« Odpowiedz #7 : 25-04-2010, 08:27 »

Po tygodniu przekonuję się, że w moim przypadku kuracja marchewkowa  pogłębia tylko zaparcia. Pasuję.
Zapisane
Lilijka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #8 : 25-04-2010, 08:30 »

Miałam właśnie pytać naszych ekspertów zdrowotnych, w jaki sposób można sobie zaszkodzić tą marchewką?
Zapisane
Bronia82
« Odpowiedz #9 : 25-04-2010, 09:25 »

Stosuję rozgotowaną marchewkę w trakcie dochodzenia do zdrowia, podczas infekcji rotawirusowych oraz przy niedomaganiach ze strony układu trawiennego. Okresowo spełnia swoją rolę, hamuje biegunki, utwardza stolec. Tylko dodam, że w trakcie tego okresu nie jem innych pokarmów lub jem w małych ilościach. Jak dla mnie taka kuracja ma zastosowanie tylko w chorobie. W innym przypadku powoduje właśnie jak wspomniał Riddick zaparcia.
Zapisane
Melinda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 76
MO: 16.11.2008 zakończyłam 12.2012
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 376

« Odpowiedz #10 : 28-04-2010, 17:29 »

Od dwóch dni stosuję tę kurację marchewkową, jest tania, łatwa i przyjemna do zjedzenia. Jest dobrze. A zatwardzenie, Riddick, to nie od tej marchewki. Będę donosić, co dalej.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2010, 19:17 wysłane przez Szpilka » Zapisane

Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.
Mr. R
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295

« Odpowiedz #11 : 28-04-2010, 19:05 »


A zatwardzenie Riddick, to nie od tej marchewki.

Wiem, bo ja generalnie mam zaparcia a od kiedy nie jem surowych warzyw i owoców  załatwiam się co 5 dni. Chodzi o to, żę marchewka jest pokarmem zatykającym a to w moim przypadku nie poprawia sytuacji. Zważywszy na to, że po 2 tygodniach nie zauważyłem żadnej zmiany in plus nie widzę sensu kontynuowania.
Zapisane
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
Wiadomości: 309

« Odpowiedz #12 : 28-04-2010, 19:22 »

Te tygodnie stosowania to widzę rosną u Ciebie jakoś wykładniczo msn-wink

A tak poza tym, to bardzo mnie cieszy to, o czym tu piszecie. Ja mam zupełnie odwrotne skłonności. Koniecznie muszę marchewkę przetestować.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2010, 19:19 wysłane przez Szpilka » Zapisane
Mr. R
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295

« Odpowiedz #13 : 28-04-2010, 19:27 »

Te tygodnie stosowania to widzę rosną u Ciebie jakoś wykładniczo msn-wink
No faktycznie, tydzień. Dwa tygodnie to jem tylko gotowane warzywa.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2010, 19:18 wysłane przez Szpilka » Zapisane
Misia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2007
Wiadomości: 115

« Odpowiedz #14 : 28-04-2010, 21:19 »

Ja też borykam się z zaparciami Smutny. Spróbowałam jednak tę marchewkę. Jem od trzech dni. Zjadam marchewkę i, o dziwo!, za pół godziny idę do toalety. Jak na razie codziennie smile.
« Ostatnia zmiana: 02-05-2010, 19:14 wysłane przez Szpilka » Zapisane
Melinda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 76
MO: 16.11.2008 zakończyłam 12.2012
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 376

« Odpowiedz #15 : 02-05-2010, 16:47 »

Jeżeli coś zaczynamy stosować, zawsze odzywa się chórek rodziny i przyjaciół.
Otóż "dowiedziałam się", że Kuracja marchewkowa - czyli gotowana marchewka, niby nadmiar wit.A, może źle wpływać na wątrobę, niby surowa to nie, a gotowana - tak. Również, że mogą wystąpić w reakcje na słońce, plamy na skórze.
Nie zamierzam się tym przejmować i kurację stosuję, bo bardzo dobrze wpływa na moje jelita. Po prostu się uspokoiły.
Jednak ziarno niepokoju zostało zasiane. Czy tak może być? O co tu chodzi?
« Ostatnia zmiana: 02-05-2010, 19:12 wysłane przez Szpilka » Zapisane

Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.
Loret
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 2007-2008. Obecnie nie stosuję.
Wiadomości: 415

« Odpowiedz #16 : 04-05-2010, 15:58 »

Cytat
O co tu chodzi?
Chodzi oto, że co dla jednego jest lekarstwem to dla drugiego może być trucizną. Jeżeli Ci ta kuracja pomaga to nie sugeruj się czyimiś  sugestiami tylko wsłuchuj się we własny organizm.
Zapisane

Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #17 : 04-05-2010, 17:38 »

Kuracje powinny mieć określony czas. Przecież nie możesz jej stosować latami. Tak więc, podratuj jelita, a jak przyjdzie lato i upały, to marchewkę odstawisz i żadne reakcje na słońce nie wystąpią. Co do wątroby, to uważam, że działanie ostropestu jest niesamowite. Pijesz MO, KB z ostropestem i boisz się jakiejś marcheweczki? smile
Zapisane
Melinda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 76
MO: 16.11.2008 zakończyłam 12.2012
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 376

« Odpowiedz #18 : 11-06-2010, 21:05 »

U mnie kuracja marchewkowa przebiega bardzo dobrze. Stosowałam ok. miesiąca,
potem wyjazd, więc trochę przerwy. Stosuję nadal teraz w czerwcu.

Czuję się z tym bardzo dobrze, po prostu przestał mnie pobolewać żołądek i jelita.
Również jak nacisnę żołądek czy niżej brzuch, jest mało bolesny, a przedtem to pod
naciskiem zawsze bardzo bolało.
Jelita też są spokojniejsze, bez wzdęć i przelewań. Stolec jest bardziej uformowany, co brzmi może śmiesznie, ale tu wymieniano w postach wyżej skłonność /po marchewce/ do zaparć; dlatego taka uwaga.
Zapisane

Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.
malaczarna
« Odpowiedz #19 : 22-06-2010, 09:51 »

Według mnie kuracja brzmi bardzo ciekawie. Chodzi o to, żeby tylko z rana jeść przygotowaną marchewkę a potem normalne posiłki, czy jeszcze w dzień trzeba ją jeść?
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!