Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 19:02 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Znowu gluten...  (Przeczytany 15109 razy)
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« : 15-05-2010, 16:17 »

 Jest takim skutecznym dostarczycielem kalorii, a mnie na nich zależy. Mistrz pisze, że co druga osoba jest na niego (nie Mistrza biggrin) uczulona. Wygląda na to, że ja nie jestem.
Pytam więc, czy każdy  powinien wyeliminować gluten?
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Andrzejkowy
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 84
MO: 01.03.2006
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 257

« Odpowiedz #1 : 15-05-2010, 17:26 »

Jest takim skutecznym dostarczycielem kalorii, a mnie na nich zależy.

Nie masz lepszego źródła kalorii ?
Zapisane

pozdrowienia andrzejkowy
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #2 : 15-05-2010, 19:51 »

 Wiesz nie opycham się nim, ale ciężko mi będzie nie zjeść od czasu do czasu pierogów, naleśników, makaronu czy ciasta... Należy kompletnie z niego zrezygnować, czy może samo ograniczenie wystarczy? Przecież nie jest to substancja ewidentnie szkodliwa jak np. narkotyki czy produkty rafinowane...
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Iza38K
« Odpowiedz #3 : 15-05-2010, 19:56 »

Biała mąka jest produktem rafinowanym.
Zapisane
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #4 : 15-05-2010, 20:06 »

 Fakt. Czy stosując MO, KB i DP (w pewnym zakresie), w miarę niezniszczony organizm, poradzi sobie z  wydaleniem glutenu?
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Iza38K
« Odpowiedz #5 : 15-05-2010, 20:08 »

Pytasz czy jelita nie będą obklejone "glutem"? No chyba będą  biggrin.
Zapisane
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #6 : 15-05-2010, 20:11 »

No to szkoda, bo problemy z jelitami "przelotnie" mi towarzyszą... Winnym jest gluten, tak?
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Iza38K
« Odpowiedz #7 : 15-05-2010, 20:18 »

Wiesz Tarik mnie Mistrz tak obrzydził gluten, że ja za nim nie tęsknię. Zauważyłam same plusy tej sytuacji. Jeżli jelita Ci szwankują to pomalutku wszystko Ci siądzie. Przecież w najlepszym przypadku odstawisz gluten tylko na jakiś czas. To nie tragedia. Śmiało możesz go zastąpić bardziej wartościowymi produktami. W dalszych etapach DP jesz przecież ziemniaczki, kluski śląskie. Nie rozpaczaj  crybaby.
« Ostatnia zmiana: 15-05-2010, 20:20 wysłane przez Iza38K » Zapisane
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #8 : 15-05-2010, 21:12 »

Z glutenem rozstałam się na zawsze. Jestem szczęśliwa bez niego. Tego też życzę całemu Rodzajowi Ludzkiemu.
Zapisane
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #9 : 16-05-2010, 06:54 »

Dwie skrajności: od dwudziestu lat nie piję mleka, jestem nienasycona 30% śmietaną (nałóg). Dziesięć lat nie jem pierogów i naleśników, patrząc na nie, mam wrażenie, że jest to karma dla kur. Jajka omijałam szerokim kołem, w tej chwili od wielu, wielu lat, żółtka są moim głównym pożywieniem (5 szt. dziennie). W młodości nie zastanawiałam się nad pytaniem: "Czy wiesz co jesz?" To był mój największy błąd życiowy. Teraz Go naprawiam z bardzo dobrym skutkiem. Wiem, że można nie chorować! Byłam inwalidką II grupy, dzisiaj przykładnym okazem zdrowia. Może być tak, że "Coś" tam jest zamaskowane, na to, mają już radę Eksperci z tego Forum.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #10 : 16-05-2010, 11:55 »

Zofio, (przy okazji - przyjmij najlepsze życzenia z okazji wczorajszego święta, mądra Sofijo  clap), tu już wszystko zostało powiedziane. Mistrz opisał wszystko prostym jasnym językiem.

Niestety, zrozumiały język przekazu dla niektórych paradoksalnie staje się pułapką. Skoro bowiem coś jest tak jasne i proste, to niektórzy uważają, że można na tym poprzestać - można drzemać dalej  sleep1 Otóż nie można! Należy przeczytać wszystko (najlepiej kilka razy) i przetrawić tę wiedzę w swoim umyśle. Po prostu zamknąć oczy i medytować, starając się zgłębić to, co zostało napisane.

Ileż to osób po pierwszym okresie euforii, gdy oczyszczanie ruszy na poważnie po roku-dwóch, zaczyna wątpić i wygadywać coś o candidzie, która ich atakuje po zjedzeniu łyżeczki miodu. To nie Candida! To głęboka nierównowaga w organizmie - tym większa, że naruszona przez proces oczyszczania.

Skąd się bierze ta nierównowaga!? Nasz organizm, zarzucany produktami rafinowanymi i używkami w nadmiarze, pomału zmierza do  degradacji. Ot, na co dzień niby jesteśmy zdrowi, przy tym nie pocimy się, dobrze wyglądamy, normalnie funkcjonujemy, ale coś jest nie tak, więc szukamy rozwiązań. Idziemy do lekarza. Do złego odżywiania dołączamy silne substancje chemiczne - leki - organizm pomału degraduje się jeszcze głębiej. Dodajemy suplementy, czyli też leki i chwilowo nie odczuwamy kryzysu. Leki nie powodują oczyszczania, a jeszcze dodatkowo je hamują, maskując rzeczywisty stan organizmu. Nadal pozornie jesteśmy zdrowi, tylko czasami coś nam dolega, zaboli, oczyści (Tarik: >>problemy z jelitami "przelotnie" mi towarzyszą...<<). Znów szukamy rozwiązań. Trafiamy na Biosłone. Zaczynamy pić Miksturę i widzimy korzyści z postępowania prozdrowotnego. Jemy zdrowo, na leki nie wydajemy, a jest coraz lepiej, mija pierwszy rok. Nagle - cóż to - w tym "coraz lepiej" widać wyłomy. Jak to? Miało być lepiej, a tu jelita niespokojne, pojawiają się wypryski, obrzęki. Rodzą się wątpliwości. Organizm nastawiony na oczyszczanie zaczyna reagować na drobne odstępstwa od początkowo narzuconej diety. Zwłaszcza gdy zmiany były pozorne - bo niby stosujemy DP, ale wciąż tęsknimy do chlebusia, do domowych wypieków, do lampki wina czy szklanicy piwa. I nie nauczyliśmy się po prostu jeść zdrowo - wciąż stosujemy dietę zamiast wprowadzić nowy styl życia (ulegamy presji otoczenia zamiast je kształtować). Ja nie krytykuję, nie wymądrzam się - sama nie jestem ideałem, ja tylko opisuję, jak jest.

Uzyskanie równowagi wymaga rezygnacji z dotychczasowych przyzwyczajeń. I wiedzy, wiedzy, jeszcze raz wiedzy. Tariku, musisz wybrać własną drogę. Możesz przejść na DP: m. in. odstawić chleb całkowicie i zacząć go jeść dopiero za parę lat, jak Twój organizm wróci całkiem do równowagi. Ten czas może Ci się bardzo dłużyć. Zależnie od "dorobku" i strategii postępowania może to trwać trzy lata albo i więcej. Możesz także, jeśli czujesz się zdrowy, stosować półśrodki. Ograniczyć pieczywo do kromki, wybierać produkty o mniejszej zawartości glutenu (żyto, pieczywo lekko obeschnięte). Pić miksturkę i starać się uzdrowić styl życia. Wiedza i intuicja podpowiedzą resztę.
Zapisane
Andrzejkowy
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 84
MO: 01.03.2006
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 257

« Odpowiedz #11 : 17-05-2010, 08:52 »

Fakt. Czy stosując MO, KB i DP (w pewnym zakresie), w miarę niezniszczony organizm, poradzi sobie z  wydaleniem glutenu?
Zapoznaj się dokładnie z dietą prozdrowotną. Tam na wiele swoich pytań znajdziesz odpowiedzi.
Zapisane

pozdrowienia andrzejkowy
Bunia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331

« Odpowiedz #12 : 17-05-2010, 13:33 »

Wiesz nie opycham się nim, ale ciężko mi będzie nie zjeść  ciasta...
Tez jestem ciastolubna. Można poradzić sobie, stosując zamiast mąki zmielone migdały, zamiast cukru symbolicznie miód. Ciasta wychodzą, że palce lizać. thumbup
Zapisane
Edyta_dkm
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: marzec 2008
Skąd: świętokrzyskie
Wiadomości: 53

« Odpowiedz #13 : 17-05-2010, 18:44 »

Bunia może zdradzisz jakiś przepis?
Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #14 : 17-05-2010, 19:15 »

http://mojewypieki.blox.pl/2009/11/Tort-orzechowo-migdalowy.html Na święta robiłam coś takiego. Nie dodałam mielonych biszkoptów, które są w przepisie i sporo mniej cukru. Do tego był sernik bezglutenowy i było dobrze smile Moi słodkożercy byli zadowoleni. Ale poza tym, moja rodzinka nie jest taka bardzo bezglutenowa, niestety.
« Ostatnia zmiana: 17-05-2010, 19:36 wysłane przez Zuza » Zapisane

Stańczyk
« Odpowiedz #15 : 17-05-2010, 19:25 »

No to szkoda, bo problemy z jelitami "przelotnie" mi towarzyszą... Winnym jest gluten, tak?

Gluten sam w sobie jest nieszkodliwy dla zdrowego. Naszym celem nie jest odstawienie glutenu na zawsze, jak gdyby był on naszym wrogiem. Po prostu, jego odstawienie w początkowym okresie dochodzenia do zdrowia jest konieczne. Bez tego ten proces niemiłosiernie się wydłuża, o ile w ogóle wyzdrowienie jest możliwe.
Gluten to białko roślinne, które gdy zetknie się z nadżerkami jelitowymi, czyli krwią, czyli układem odpornościowym wywołuje tam miejscową reakcję uczuleniową, która uniemożliwia wygojenie się nadżerek. I to jest cała filozofia unikania glutenu na początku kuracji. Gdy już wygoisz jelita, to gluten ci nie zaszkodzi.
Zapisane
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #16 : 17-05-2010, 20:23 »

Nie zrezygnowałam z białka roślinnego dlatego, że mi szkodziło, lecz dlatego, że dowiedziałam się o wartościowszym białku zwierzęcym np. białku w żółtkach jaj.
Zapisane
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #17 : 18-05-2010, 16:35 »

 Chyba wszystko zostało już powiedziane - dziękuję.
Widzę, że bez DP się nie obejdzie i chociaż przerażają mnie pierwsze etapy, rozumiem sensowność jej stosowania. Cieszę się jednak, że eliminacja tej lektyny, nie musi trwać wiecznie. Wiem również, że mężczyźni częściej mają problemy z systematycznością od płci pięknej. Tak więc od teorii to praktyki bag...
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #18 : 18-05-2010, 17:24 »

Wiem również, że mężczyźni częściej mają problemy z systematycznością od płci pięknej. Tak więc od teorii to praktyki bag...
To i dobrze, wystarczy bowiem przestać systematycznie kupować chleb i sprawa załatwiona.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #19 : 18-05-2010, 19:41 »

Nie kupuję chleba, 1 kg mąki wystarcza mi na rok.
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!