Niemedyczne forum zdrowia
19-04-2024, 21:18 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Piwo a Candida  (Przeczytany 17544 razy)
krzysiek
« : 16-05-2010, 17:46 »

Szukałem czy już ten temat był poruszany ale nie znalazłem.

Chciałbym wiedzieć czy picie piwa sprzyja rozwojowi grzybów czy jest to ogólnie dobra pożywka dla grzybów i bakterii?
Mówi się ze od piwa rośnie brzuch. Czy chodzi o to ze rozwija się grzyb, który dziurawiąc jelita sprawia pojawienie się 'oponki'? Czy mój tok myślenia jest prawidłowy? Jakie są wasze wnioski i spostrzeżenia w tym temacie?
Zapisane
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #1 : 16-05-2010, 19:59 »

 Tak, piwo zawiera cukier wspomagający Candidę.
Ogólnie to jest tak, że żaden alkohol nie jest polecany choremu a z Twoich opisów wynika, że zdrowy nie jesteś.
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #2 : 16-05-2010, 20:11 »

Ważna też jest ilość spożywanego piwa. Jeśli to będzie 200 ml na tydzień, to nic strasznego się nie stanie, według mojego pojęcia.
Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #3 : 16-05-2010, 20:18 »

Tak, piwo zawiera cukier wspomagający Candidę.
A w jaki sposób?
Jeśli to będzie 200 ml na tydzień, to nic strasznego się nie stanie
Mam zamiar wypić 245 ml piwa. Czy coś mi grozi?
Zapisane
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #4 : 16-05-2010, 20:19 »

Od piwa głowa się kiwa, więc uważaj!
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #5 : 16-05-2010, 21:26 »

Szukałem czy już ten temat był poruszany ale nie znalazłem.

Chciałbym wiedzieć czy picie piwa sprzyja rozwojowi grzybów czy jest to ogólnie dobra pożywka dla grzybów i bakterii?
Jak szukałeś? Najlepiej kliknąć na SZUKAJ i wpisać "alkohol" oraz "piw" - szukane słowa lepiej wprowadzać bez końcówek fleksyjnych, gdyż to zawęża wyszukiwanie. Chcąc poznać opinię Mistrza można też skorzystać z zaawansowanego wyszukiwania.
Czy picie piwa (jakikolwiek alkohol) w ograniczonych ilościach, mam na myśli (1-3) butelki w tygodniu i jednoczesnym stosowaniu MO+KB jest szkodliwe ?
Picie alkoholu (w rozsądnych rzecz jasna ilościach) nie ma nic wspólnego z MO ani KB, lecz (prócz ochoty) jest zdeterminowane zdrowiem. Alkohol jest produktem przemiany materii (wydaliną) drożdży, a więc jest trucizną (toksyną). Dokładanie toksyn w czasie trwania procesu oczyszczania jest świadomym szkodzeniem samemu sobie.
Może nie do końca jest to odpowiedź na pytanie sformułowane przez Ciebie, ale problemem nie jest tu Candida, a całość procesów metabolicznych zachodzących w organizmie.
Zapisane
krzysiek
« Odpowiedz #6 : 17-05-2010, 12:58 »

@Grażyna: czytałem wcześniej to co podałaś, ale to nie wyczerpuje tematu. Wiem ze alkoholem podtruwamy siebie i dodajemy wątrobie dodatkowej roboty. Jednak próbuje zrozumieć jak to jest, że od alkoholu robi się mięsień piwny? Chodzi o to, żeby nie rezygnować z przyjemności i jednocześnie nie szkodzić sobie ;-)
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #7 : 17-05-2010, 15:00 »

Cytat
próbuje zrozumieć jak to jest, że od alkoholu robi się mięsień piwny? Chodzi o to, żeby nie rezygnować z przyjemności i jednocześnie nie szkodzić sobie
Skoro wiesz, że nie ma takiej możliwości (a liczne dowody są widoczne wokół nas), żeby pić piwo i nie zaszkodzić zdrowiu, to drugorzędną rzeczą jest rozumienie, dlaczego tak się dzieje. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żebyś prześledził to na drodze biochemicznej. Ja tłumaczę sobie ten fenomen pochodzeniem cukru zawartego w piwie. Maltoza (składa się z dwóch cząsteczek glukozy) w czystej postaci nie jest spotykana w przyrodzie, a tylko w piwie i szybciej wchłania się do krwi niż czysta glukoza, a więc powoduje większy wzrost poziomu insuliny, przez co prowadzi do otyłości, a także miażdżycy (niszczący wpływ insuliny na naczynia krwionośne).
Więcej o piwie http://www.danwit.pl/artykul.php?a=o-montignacu-oraz-indeksie-glikemicznym&s=3

Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #8 : 17-05-2010, 15:36 »

Chciałbym wiedzieć czy picie piwa sprzyja rozwojowi grzybów czy jest to ogólnie dobra pożywka dla grzybów i bakterii?
Każda toksyna wpływa negatywnie na kondycję organizmu, zwłaszcza u chorych. Grzybica jest objawem ogólnej kondycji organizmu, infekcja bakteryjna zaś świadczy, że w organizmie nagromadziły się duże złogi substancji toksycznych.
« Ostatnia zmiana: 13-01-2016, 13:28 wysłane przez Gloria » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
krzysiek
« Odpowiedz #9 : 20-05-2010, 15:13 »

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Oznacza to, że piwo jest najgorszym z możliwych alkoholi. Trzeba będzie przerzucić się na setki, albo drinki np z sokiem grapefruitowym ;-)
Zapisane
Ananas
« Odpowiedz #10 : 20-05-2010, 15:22 »

Pytanie do Mistrza.
Pare razy czytalam juz wypowiedzi na temat piwa w forum. A wino czerwone? Czy tez jest to toksyna dla organizmu ? Czytalam ze wino czerwone dziala pozytywnie na obieg krwionosny i na trawienie.
Zapisane
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
Wiadomości: 309

« Odpowiedz #11 : 20-05-2010, 15:36 »

Sam alkohol jest toksyną.
Zapisane
krzysiek
« Odpowiedz #12 : 20-05-2010, 15:43 »

Sam alkohol jest toksyną.
Podobnie jak ocet... hmm... ogórki konserwowe, papryczka konserwowa... mniam ;-)
Ktoś kiedyś powiedział, iż należy jeść (pić) to co smakuje... wiec bez przesady z tymi toksynami.
Zapisane
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
Wiadomości: 309

« Odpowiedz #13 : 20-05-2010, 15:46 »

No pewnie, tylko ananas pytała się czy wino to też toksyna. A co ja na to poradzę, że odpowiedź to: tak, to też toksyna smile?
Większość z nas jadła całe życie to co lubi i wniosek jest taki, że nie może to być jedyne kryterium wyboru msn-wink Trzeba zachować zdrowy rozsądek, oczywiście bez panicznego strachu przed toksynką, cukrem czy innym glutenem.
« Ostatnia zmiana: 20-05-2010, 15:49 wysłane przez Voldin » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #14 : 20-05-2010, 15:47 »

Alkohol ze swej natury jest toksyną, ale przecież wiemy, że tylko dawka czyni, iż toksyna wywiera negatywny wpływ na nasze zdrowie. Szereg substancji, w odpowiedniej dawce, przejawia wręcz działania prozdrowotne. Wszystkie rośliny zielne są toksyczne, m.in. aloes, dla którego jest ustalona dawka śmiertelna, która wynosi 1 gram suchego proszku.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
krzysiek
« Odpowiedz #15 : 20-05-2010, 15:52 »

A wino czerwone? Czy tez jest to toksyna dla organizmu ? Czytalam ze wino czerwone dziala pozytywnie na obieg krwionosny i na trawienie.
Znajomy chemik kiedyś wytłumaczył mi dlaczego warto pić drogie wódki. Okazuje się, że wódka to tak naprawdę mieszanina rożnych alkoholi (w którym najwięcej jest etylowego). Alkohol 3x destylowany ma znacznie mniej tych pozostałych substancji organicznych. Dlatego po nim jest mniejszy efekt 'dnia następnego'. Mniej nas podtruwa.

Z winem wydaje mi się, że to jest jak loteria. Jak się uda to na pewno ma same zalety. W przeciwnym wypadku nie wiadomo co pijemy.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!