Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 08:12 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ograniczanie węglowodanów  (Przeczytany 39774 razy)
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« : 20-05-2010, 20:37 »

Ciekawe, czy Olek próbował już activii? Po niej też ludzie czują się dobrze, niektórzy wręcz rewelacyjnie, bo poprawia trawienie, a w ogóle całą naturę poprawia.

Jak czytam takie teksty, że warzywa i owoce są be i nie można ich jeść, chyba że rozgotowane, to ogarnia mnie zdziwienie, ale nie o to, jak można takie niedorzeczności wymyślić, bo niektórzy mają bujną wyobraźnię, ale jak można w takie niedorzeczności uwierzyć? Dlaczegóż to niby zdrowy człowiek nie mógłby jeść surówek i owców?

Racja z tymi warzywami i owocami.
Czy jednak sama zasada ograniczenia węglowodanów nie jest dobra?
« Ostatnia zmiana: 30-05-2010, 21:59 wysłane przez Grażyna » Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 20-05-2010, 21:20 »

Czy jednak sama zasada ograniczenia węglowodanów nie jest dobra?
A jakich węglowodanów, pustych? Co mają z nimi spólnego owoce i warzywa?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #2 : 20-05-2010, 22:13 »

 Oczywiście, że nie owoce i warzywa! Mam tu na wielocukry oczyszczone.
« Ostatnia zmiana: 20-05-2010, 22:15 wysłane przez Tarik » Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #3 : 20-05-2010, 22:39 »

Mam tu na wielocukry oczyszczone.
Co na wielocukry oczyszczone ma Pan? Ochotę?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #4 : 20-05-2010, 23:17 »

Tak jest msn-wink. Sam Pan pisze o ryżu białym lepszym od brązowego. Ziemniaki w mundurkach również są polecane.
Wiele się mówi o korzyściach z ograniczenia podaży węglowodanów: jedni, że cukry proste są be; inni, że najlepiej przyswajalne...
« Ostatnia zmiana: 21-05-2010, 13:16 wysłane przez Lilijka » Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #5 : 20-05-2010, 23:22 »

Wiele się mówi o korzyściach z ograniczenia podaży węglowodanów: jedni, że cukry proste są be; inni, że najlepiej przyswajalne...
Jedno nie zaprzecza drugiemu.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #6 : 21-05-2010, 00:26 »

To chyba nie jest odpowiednie miejsce do dyskusji, ale to w końcu Pana forum naughty.
Szukam wiarygodnych informacji nt. diety nisko-węglowodanowej, a Pana zdanie cenię sobie najbardziej.
« Ostatnia zmiana: 21-05-2010, 13:16 wysłane przez Lilijka » Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #7 : 21-05-2010, 04:49 »

  To chyba nie jest odpowiednie miejsce do dyskusji,
Jakoś nie zrozumiałem. A jakie miejsce jest odpowiednie do dyskusji?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #8 : 21-05-2010, 14:09 »

 Miałem na myśli ten temat: "Przywitalnia". Ja rozumiem, że trudno byłoby Panu ustosunkowywać się do każdej diety-cud, chodzi mi jednak o sposoby na życie, jak ten portal. Myślę, że w ten sposób zyskiwałby Pan więcej zwolenników błądzących jak ja na drodze do zdrowia.

 Spytałem o dietę tzw. low-carb jako zaprzeczenie diety wegańskiej, która to mnie zaintrygowała. Już widzę Pańską odpowiedź jak to zdrowy człowiek powinien móc zjeść wszystko, a niezbędne suplementy (sztuczne!) dla wegan to przecież wiadomo... Choć sam zawsze jadłem mięso - uwielbiam, dobrze się po nim czuję i nic poważnie mi nie dolega, to jednak ziarno niepewności zostało zasiane. Są badania (myślę, że wiarygodne) w których to grupa kontrolna na diecie bezmięsnej niskotłuszczowej, uzyskiwała spektakularne odwroty raka i miażdżycy. Nikt nie wmówi mi, że takie objawy nie są oznaką zdrowienia. Czy nie jest to więc tzw. mniejsze zło - suplementy i rezygnacja z mięsa w zamian za wyzbycie się tzw. chorób cywilizacyjnych? Kontynuując rzecz jasna pańskie "patenty" jak MO czy KB thumbsup.
 
 
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Iza38K
« Odpowiedz #9 : 21-05-2010, 14:47 »

Cytat
Są badania (myślę, że wiarygodne) w których to grupa kontrolna na diecie bezmięsnej niskotłuszczowej, uzyskiwała spektakularne odwroty raka i miażdżycy
Ale przecież Mistrz do znudzenia powtarza, że inne jest postępowanie w chorobie a inne w zdrowiu. My robimy wszystko metodami Biosłone, aby nie dostać raka. Co do stosowania diety nieskowęglowodanowej. Przecież jest kilka przypadków z forum, gdy ludzie ją zastosowali, ponieważ inne metody odżywiania zawiodły. To jest metoda brania zdrowia we własne ręce. Robimy to jednak nie po to, aby wykluczyć owoce czy warzywa bo są "fuj", ale po to, aby właśnie móc wszystko zjeść w rozsądnych ilościach po wyzdrowieniu. Każdy nadmiar jest szkodliwy. Diety nieskowęglowodanowej jak sądzę też.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #10 : 21-05-2010, 16:16 »

Racja z tymi warzywami i owocami.
Czy jednak sama zasada ograniczenia węglowodanów nie jest dobra?
Oczywiście, że nie owoce i warzywa! Mam tu na wielocukry oczyszczone.
Chodziło mi wyłącznie o nieścisłości w tych dwóch postach, a nie o dyskusję o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #11 : 21-05-2010, 16:52 »

 Być może wyraziłem się nieprecyzyjnie. Pytałem o odżywianie niskocukrowe z nadzieją, że otrzymam druzgoczącą krytykę tegoż od kogoś, kto zajmuje się przede wszystkim zdrowiem od kilkudziesięciu lat, nie tylko na sobie. Dla porównania ja interesuje się nim (wśród paru innych spraw) głębiej od kilku tygodni lol. Różnica więc OGROMNA.

 Rozumiem doskonale, że pewna wiedza nie jest dla darmowego portalu i w pełni to popieram. Żeby nie było życzę Panu jak najlepiej (bez stereotypowego: Polak = zawistnik) i milionów na koncie! No chyba, że jest Pan miliarderem biggrin. Robi Pan kapitalną robotę, wynalazł rewelacyjne "produkty" i dlatego właśnie propaguję Biosłone i Pańskie nazwisko na ile to możliwe. Na sumieniu na razie mam cztery osoby "zarażone" clap.
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
michael27
« Odpowiedz #12 : 21-05-2010, 19:11 »

Rozumiem doskonale, że pewna wiedza nie jest dla darmowego portalu i w pełni to popieram.

Chyba coś się koledze pomyliło. Na tym portalu nie płaci się za wiedzę. Nie ma tu kont premium, złotych ani diamentowych. Wszyscy są równi i tylko od Ciebie samego zależy ile weźmiesz dla siebie. Mnie właśnie ta dostępność wiedzy przekonała do idei Biosłone. Nie musisz tu wysyłać sms-ów (9,90+VAT) czy kupować tajemnych instrukcji z cyklu: "Jak zdobyć zdrowie". Jedyne w co możesz się zaopatrzyć to książki, ale i tego tak naprawdę robić nie musisz, gdyż portal Biosłone oferuje Ci ogrom wiedzy.
« Ostatnia zmiana: 21-05-2010, 19:13 wysłane przez Michael27 » Zapisane
Zuza
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683

« Odpowiedz #13 : 21-05-2010, 20:02 »

Rozumiem doskonale, że pewna wiedza nie jest dla darmowego portalu i w pełni to popieram.
eek Ty rozumiesz doskonale, ale ja Ciebie to już nie bardzo...
Zapisane

Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #14 : 21-05-2010, 21:00 »

 Heh, a ja nie rozumiem czego Wy nie rozumiecie msn-wink.
To przecież oczywiste, że Pan Słonecki nie będzie w każdym poście szczegółowo opisywał konkretnego zagadnienia zdrowotnego - od tego są jego książki. Nie będzie również wdawać się w szczegóły tego o czym traktować mają jego przyszłe publikacje. Wystarczy postawić się na jego miejscu.
 Czy mało już zrobił dla Polaków? Przecież to co robi ma sens i autentycznie pomaga ludziom. Chcecie więc by dalej tak się działo, prawda? Do tego potrzebne są jednak pieniądze - jak każdemu z nas. Nie każdy z nas ma jednak na utrzymaniu taki serwer na przykład. Krótko: Pan Słonecki z tego co robi czerpie korzyści. Jednak jemu one należą się jak psu kość! Nie przyrównując rzecz jasna.
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
michael27
« Odpowiedz #15 : 21-05-2010, 21:52 »

  Pan Słonecki z tego co robi czerpie korzyści.

Rzecz jasna z czegoś trzeba żyć. Zważ jednak, że Mistrz jest na forum obecny cały czas i gdy jest problem to pomaga go rozwiązywać. Nie opowiada na wszystkie pytania bo od tego są przecież eksperci. Pan Słonecki żyje z pisania książek, to akurat żadna tajemnica. Nie można jednak pisać, że jest jakaś wiedza tu niedostępną, za którą trzeba zapłacić. A w taki sposób właśnie to ująłeś. Delikatna nadinterpretacja z Twojej strony.
Zapisane
maciej_k
« Odpowiedz #16 : 02-07-2010, 20:11 »

Ja nawet jak jest coś na forum to książkę i tak kupię, bo:
1. Kasa idzie w dobre ręce,
2. Lubie sobie poczytać w autobusie, na tarasie oraz przy kupie.
3. Nie lubię komputerów - książka jest solidniejsza i praktyczniejsza, można popodkreślać i nie rozprasza nas facebook czy winamp przy czytaniu.
Zapisane
Martina
« Odpowiedz #17 : 02-07-2010, 21:15 »

Tarik, a po co pytać czy nie lepiej spróbowac i ocenić samemu? Nie rozumiem jednego dlaczego ludzie opierają się tylko i wyłącznie na autorytetach i jeżeli ktoś coś powie to już musi to być święte i trzeba to wypełnić jak  pacierz. Tak oczywiście pewne kwestie są nakreślane oraz kierunek jest wytyczony i do niego się odnosimy, ale czy nie lepiej zaufać swojemu organizmowi? Przezcież wiesz jak się czujesz po spożyciu pewnych pokarmów. Dieta Lov Carb nie wyklucza węglowodanów- owoców oraz warzyw wprost przeciwnie wyżej wymienione składniki są najlepszymi węglowodanami w tej diecie.
Sprawa ma się nieco inaczej jeżeli występuje Candida.
Jeżeli dobre bakterie odżywiają się błonnikiem to dlaczego te złe oraz drożdżaki nie mogą się nim odżywiać? Czyżby drożdżaki wybrzydzały? Dlaczego po odstawieniu surowych warzyw poprawiło się moje trawienie? Jem kiszonki, których wcześniej nie tolerowałam łącznie z warzywami, a teraz o dziwo jest dobrze. Góry warzyw które pochłaniałam przez ostatnie 2 lata powodowały wzdęcia, a ja zastanawiałam się co robię źle? Przecież nie jadłam nic przetwożonego moja dieta opierała się na mięsie, dobrym tłuszczu oraz zdrowych warzywach, kaszach, ryżu oraz owocach tych nisko glikemicznych w niewielkich ilościach. Po eliminowaniu kolejnych pokarmów dochodziłam do sedna sprawy. Jednak sporo mnie kosztowało to wszystko czasu oraz zwrotów. No bo tyle człowiek już wyeliminował z diety i kolejne znowu rzeczy, które powinny być zdrowe. I nie myliłam się są zdrowe, po wyeliminowaniu przerostu drożdży oraz grzybów w organiźmie wracam do owoców, warzyw( jednak z surowymi dam sobie już spokój), kasz, ryżów, ziemniaków i kilku innych rzeczy oczywiście białko i tłuszcz będzie w dalszym ciągu podstawą diety.
 
« Ostatnia zmiana: 02-07-2010, 21:18 wysłane przez Martina » Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #18 : 02-07-2010, 22:20 »

Jeżeli dobre bakterie odżywiają się błonnikiem to dlaczego te złe oraz drożdżaki nie mogą się nim odżywiać? Czyżby drożdżaki wybrzydzały?
Drożdżaki się nim nie odżywiają, bo się nim nie odżywiają. Czy to jest takie trudne do zrozumienia?
Zapisane
Martina
« Odpowiedz #19 : 02-07-2010, 22:36 »

Jeżeli dobre bakterie odżywiają się błonnikiem to dlaczego te złe oraz drożdżaki nie mogą się nim odżywiać? Czyżby drożdżaki wybrzydzały?
Drożdżaki się nim nie odżywiają, bo się nim nie odżywiają. Czy to jest takie trudne do zrozumienia?

No jeżeli Hajdi tak mówi i do tego tak rzeczowo no to trudno w to nie uwierzyć:). Mylisz się i to bardzo. Sama byłam kiedyś również tego zdania więc się nie dziwie. Ale nie o to tylko chodzi. Chodzi o przyspieszony pasaż jelitowy, który wbrew powszechnemu mniemaniu nie jest dobry, gdyż składniki pokarmowe z pożywienia nie mają odpowiedniego czasu na przyswojenie się (tłumaczy to tyle moich wypróżnień dziennie swojego czasu). 
« Ostatnia zmiana: 02-07-2010, 22:50 wysłane przez Martina » Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!