Zofia
|
|
« : 01-06-2010, 14:53 » |
|
Czy wiesz, że... Energia drzew czyni cuda. Na pewno każdy już zdążył zauważyć, że inaczej czuje się w zamkniętym pomieszczeniu przed komputerem, a inaczej w polu, w lesie. Wśród przyrody oddychamy pełną piersią, a z każdym oddechem wdychamy, a nawet pochłaniamy życiodajną energię - energię, którą przekazują nam nasi uniżeni słudzy, czyli rośliny i drzewa. Jednak drzewa jak ludzie też mają swoje charakterki i charaktery. Uwaga! Więcej na ten temat można poczytać w książce "Pospolite ruszenie przeciw nowotworom".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #1 : 01-06-2010, 15:58 » |
|
A ja postrzegam świat trochę mniej wzniośle, bardziej prozaicznie... Rośliny nie są naszymi sługami lecz dążą do własnych celów. Owszem, służą nam do czegoś tam, ale bez nas żyją znacznie bujniej i ciekawiej. Lepiej czujemy się wśród zieleni, bo jesteśmy do niej przystosowani bardzo mocno i od bardzo dawna. A z energią mamy problem. Jest to dość ściśle określone pojęcie fizyczne. Powiedziałbym, że wśród drzew nabieramy wigoru i życia . Energii może też, życiowej ale nie kinetycznej, elektrycznej czy jądrowej...
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-06-2010, 16:36 wysłane przez Antonio »
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
villah
|
|
« Odpowiedz #2 : 01-06-2010, 20:10 » |
|
Drzewa dają nam tlen, a my im dwudtlenek węgla, wspózależnimy.
Bardzo dobrze działa przytulanie się do drzewa, drzewo odwzajemni nam nasza miłość tylko trzeba robić to z sercem, równie dobrze można pobierać energię z ziemi, położyć sie na brzuchu i wizualizować sobie odbieranie energii ziemi. Takie systematyczne zabiegi mogą nam przynieść dużo dodatkowej witalności życiowej, do zmagań w naszym trudnym społeczeństwie.
Bardzo fajny temat!!!
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-06-2010, 20:12 wysłane przez Villah »
|
Zapisane
|
|
|
|
Emisia
Offline
Płeć:
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612
|
|
« Odpowiedz #3 : 01-06-2010, 20:29 » |
|
Bez ludnosci, roslinnosc jest bujna. Czlowiek ja niszczy i tym samym niszczy siebie. Bo bez roslinnosci nie bedzie zycia na ziemi, odwrotnie jak najbardziej. Tez mi sie podoba ten temat.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #4 : 02-06-2010, 06:36 » |
|
Bo bez roslinnosci nie bedzie zycia na ziemi, odwrotnie jak najbardziej. Niby jak ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Emisia
Offline
Płeć:
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612
|
|
« Odpowiedz #5 : 02-06-2010, 08:10 » |
|
Chodzi mi o "bez czlowieka na ziemi".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
michael27
|
|
« Odpowiedz #6 : 02-06-2010, 11:29 » |
|
Bez ludnosci, roslinnosc jest bujna. Czlowiek ja niszczy i tym samym niszczy siebie.
Wniosek? Zlikwidować człowieka, niech roślinność rośnie spokojnie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #7 : 02-06-2010, 12:30 » |
|
Bez ludnosci, roslinnosc jest bujna. Czlowiek ja niszczy i tym samym niszczy siebie.
Wniosek? Zlikwidować człowieka, niech roślinność rośnie spokojnie Nie ma potrzeby likwidować...człowiek zniszczy roślinność i tym samym siebie. Wtedy roślinności nie będzie mógł niszczyć i będzie ona bujna.
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-06-2010, 12:34 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #8 : 02-06-2010, 15:52 » |
|
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #9 : 02-06-2010, 16:11 » |
|
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las.
Szumi las - ma czas.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kalina
Offline
Płeć:
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992
|
|
« Odpowiedz #10 : 02-06-2010, 16:49 » |
|
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las.
Już to można zobaczyć, Prypeć koło Czarnobyla, mieszkało 50 tyś. ludzi dziś rosną samosiejki, w domach gniazda ptaków, po asfalcie chodzą sarenki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
eljot
|
|
« Odpowiedz #11 : 20-06-2010, 22:17 » |
|
Moja córka studiując w architekturę w Wiedniu, na jednych z zajęć, chodziła do parku tuliła się do drzew i z nimi rozmawiała, potem opowiadała wykładowcy o swoich odczuciach i dialogu, jakim prowadziła. Na początku stukała się w głowę, teraz jest zachwycona.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #12 : 21-06-2010, 05:16 » |
|
chodziła do parku tuliła się do drzew i z nimi rozmawiała Nic nadzwyczajnego, kiedyś to cała Polska i pół Europy modliło się do co poniektórych drzew i kamieni. Teraz moda jakby się zmieniła.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Zofia
|
|
« Odpowiedz #14 : 21-06-2010, 11:38 » |
|
Szukam przepisu, na nalewkę z liści miłorzębu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
eljot
|
|
« Odpowiedz #15 : 21-06-2010, 11:54 » |
|
chodziła do parku tuliła się do drzew i z nimi rozmawiała Nic nadzwyczajnego, kiedyś to cała Polska i pół Europy modliło się do co poniektórych drzew i kamieni. Teraz moda jakby się zmieniła. To nie moda. To zajęcia obowiązkowa dla studentów. Powrót do natury, a nie modłów. Szukam przepisu, na nalewkę z liści miłorzębu.
35-40 dag liści ginko 1 litr spirytusu kawałek kory dębu 10 goździków 1 kg cukru 1/2 litra wody Liście kroimy na pół, wrzucamy do słoja, zalewamy spirytusem dodajemy przyprawy i szklankę letniej wody. Zamykamy i odstawiamy na 2 tygodnie. Z cukru i szklanki wody robimy syrop. Mieszamy z zawartością słoja, filtrujemy (szmatka, gaza), zlewamy do butelek, chowamy w ciemne miejsce. Pijemy po roku, jako LEKARSTWO! http://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=1185
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-06-2010, 12:02 wysłane przez Eljot »
|
Zapisane
|
|
|
|
|