Niemedyczne forum zdrowia
16-04-2024, 19:32 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Znasz-li ten kraj? Fajna turystyka.  (Przeczytany 27033 razy)
eljot
« : 06-07-2010, 16:37 »


Przy okazji pisania postu w temacie „Fajna muzyka” pomyślałem sobie, że brakuje mi takiego wątku, który propaguje rodzimą turystykę. Teraz, gdy zaczyna się sezon urlopowy i turystyczny dobrze by było wymienić się swoim doświadczeniem, odkryciem czy też polecić coś ciekawego w swoim regionie. Nie chodzi mi o odkrywanie Krupówek, Helu czy też Śnieżki w Karpaczu, ale o polecenie mało znanych, a ciekawych miejsc w Polsce. Jakieś propozycje wycieczek, schronisk, pensjonatów, muzeów, skansenów, tras turystycznych itp.

Ja odbyłem w maju bardzo fajną wycieczkę po Masywie Śnieżnika w Kotlinie Kłodzkiej. Mam przyjaciela, który jest zapalonym miłośnikiem turystyki krajowej i gdy tylko się da, to wyciąga mnie na wędrówki po szlakach.

Plan wycieczki zrobiony przez mojego przyjaciela.
30 kwietnia 2010 - piątek
Wyjazd z domu, pozostawienie samochodu w Jodłowie („Ostoja”),dojście do
schroniska (2:20h) i nocleg w Schronisku „Na Śnieżniku”.
 arrowhttp://nasniezniku.miedzygorze.pl/nasniezniku/show.php?nr=1

01 maja 2010 – sobota
Zejście (1h) i zwiedzanie Jaskini Niedźwiedziej, spacer wokół Rezerwatu Śnieżnik Kłodzki, wejście na Śnieżnik, powrót do schroniska (3-4h).
 arrowhttp://www.jaskinia.pl/

02 maja 2010 – niedziela
Zejście do Międzygórza (1:30h), zwiedzanie wodospadu Wilczki, wejście
Do Sanktuarium Marii Śnieżnej i schroniska Na Iglicznej (1:10h), powrót do schroniska Na Śnieżniku (3:15h).
 arrowhttp://www.foto.pwsk.pl/2010/05/28/wodospad-wilczki/

03 maja 2010 – poniedziałek
Zejście do samochodu, do Jodłowa („Ostoja”) (4h) przez Mały Śnieżnik, Przełęcz Puchacza i Trójmorski Wierch, powrót do domu.
 arrowhttp://www.wartozwiedzic.pl/687/wiea-widokowa-trjmorskiego-wierchu

Troszkę pogoda nie dopisała, ale było super. Dla lubiących chodzić (około 60 km) i zwiedzać godne polecenia. Trasy można sobie modyfikować.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #1 : 06-07-2010, 16:57 »

Polska jest pięknym krajem. Nie jeżdżę zagranicę bo jestem patriotką  smile. Zarabiam w Polsce i wydaję w Polsce. W zeszły weekend pojechaliśmy całą rodziną w Kotlinę Kłodzką. Byliśmy w Karłowie - zdeptaliśmy Góry Stołowe, popiliśmy wód  mineralnych w miejscowościach zdrojowych, a na koniec o 6.00 rano weszliśmy na Szczeliniec Wielki. Cudnie było. Na Śnieżnik wdrapiemy się następnym razem. Ja mam "rzut beretem".
Zapisane
Zebbra
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #2 : 06-07-2010, 17:39 »

A może przyjaciel ma jakieś ciekawe propozycje na Bieszczady? msn-wink
I tak przy okazji... Co zabieracie ze sobą do jedzenia np. w góry i w ogóle na wakacje? Bo ja zawsze jakieś śmieciowe jedzenie brałam i tak się teraz zastanawiam co mogę zapakować... Jakaś kasza w sprayu? Weki?? 
Zapisane
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #3 : 06-07-2010, 20:32 »

Ha, ha, ha..........kaszka w sprayu, fajne........
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #4 : 06-07-2010, 20:57 »

Ja robię dokładnie jak napisała Grażyna. Poza tym zawsze po drodze jest jakaś knajpa, karczma i można coś zjeść.
Jak w Polsce powstaną porządne drogi, to pojadę w polecane przez Ciebie miejsca Grażynko. Na razie jazda samochodem przez Polskę to koszmar.
Zapisane
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #5 : 06-07-2010, 21:27 »

Jak na dzień dzisiejszy, gierkówka jest najlepsza.
Zapisane
Mrówka
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 64
MO: 01.03.2010
Skąd: Mazowsze Płn-zach.
Wiadomości: 227

« Odpowiedz #6 : 06-07-2010, 21:58 »

To żart miał być z tą gierkówką?
Zapisane

Pomyśl nim zadziałasz, ale wpierw sobie to wymarz. Think before acting, dream before thinking.
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #7 : 06-07-2010, 22:01 »

Nie żart. Wolę jeździć gierkówką, niż A4.
Zapisane
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #8 : 06-07-2010, 22:02 »

A ja ostatnio byłem w Tatrach Bielskich. Przed wojną znajdowały się w granicach polskich. Teraz w zasadzie też jest tam jak u Pana Boga za piecem czyli jak w jakimś pięknym kącie naszego kraju. Wszyscy rozumieją i mówią po polsku lub prawie po polsku. Płacić można w złotówkach. Nie ma zaś dziczy turystycznej, jak w Zakopanem czy na Giewoncie msn-wink. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że bardziej tam na Słowacji staropolsko i ciepło niż w naszej Polsce. Po ścieżkach chadzają niedźwiedzie. Jak znajdę chwilę, zamieszczę fotografię pięknej, zdrowej kupy leśnego, kudłatego "człowieka" gór... msn-wink.

Jedzenie w sumie można jakoś sobie zorganizować dość zdrowe. Niejedzenie chleba wzbudza jak i u nas straszne zdumienie... Zastanawia mnie fenomen różnych bucht i knedli czyli ciasta wykończonego na parze, uwielbianego przez naszych południowych braci Słowian. Wydają się te formy chleba łatwiej strawne niż pieczywo. Gluten pewnie jednak mają?... msn-wink
Zapisane

I'm going through changes
Voldin
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01.06.2008 - 30.05.2011
Wiadomości: 309

« Odpowiedz #9 : 06-07-2010, 22:15 »

Cytat
Jak znajdę chwilę, zamieszczę fotografię pięknej, zdrowej kupy leśnego, kudłatego "człowieka" gór... .
Że Antonio potrafi się zachwycić rzeczami, których przeciętny człowiek może w ogóle nie dostrzec, to już wcześniej wiedziałem, ale tu padł chyba jakiś rekord biggrin
Zapisane
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #10 : 07-07-2010, 05:59 »

Eee... nie jestem artystą, niestety smile. Widziałem tego tak dużo w ciągu paru dni, że przypomniał mi się komentarz pana Józefa o kupie zdrowego człowieka msn-wink. Kupy zdrowego niedźwiedzia też są czarne.

Dobrze, że jeszcze żyją niedźwiedzie. Podobno kozic też jest więcej. Lepszy widok niedźwiedziej kupy niż tumult wielkiego miasta...

Parę dni lekkiej górskiej wędrówki, z dala od cywilizacji zmienia zupełnie nasz sposób patrzenia na świat. Przy okazji moich wędrówek okazało się, że nie boli mnie to i owo podczas podchodzenia i schodzenia. Myślę, że to zasługa ponad półrocznej terapii MO...
« Ostatnia zmiana: 07-07-2010, 06:38 wysłane przez Antonio » Zapisane

I'm going through changes
Zebbra
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Wiadomości: 51

« Odpowiedz #11 : 07-07-2010, 08:26 »

Rzeczywiście nie sprecyzowałam - wśród wszystkich przyjaciół na forum miałam na myśli konkretnie przyjaciela założyciela wątku, który opracował bardzo interesujący plan wycieczki po Kotlinie Kłodzkiej. Ja miałam pomysł, by pojechać w Bieszczady, ale ta wycieczka również mnie zainteresowała - może jeszcze zmienię plan smile
Dziękuje bardzo za mnóstwo pomysłów, dziwne że jakoś nie wpadłam na to by szukać noclegów z wyżywieniem, może dlatego, że dotychczas nigdy z nich nie korzystałam. Na pewno spróbuję tych lambasów, myślałam też żeby spróbować meksykańskiej tortilli z mąki kukurydzianej - powinna się dobrze przechowywać. Mam jeszcze trochę czasu na eksperymenty, odliczam długie tygodnie do urlopu (jeszcze 3). Jestem bardzo zadowolona z efektów diety na moja cerę i nie chciałabym tego zmarnować wakacyjnym szaleństwem. Jakoś nie wyobrażam sobie już śniadania bez jajecznicy, wiec planowałam wziąć butlę gazową i małą patelnię, tylko te obiady jakoś mnie przerażały.
Jestem z Podlasia i również zapraszam do odwiedzenia Puszczy Knyszyńskiej, no  i oczywiście Białowieskiej z żubrami smile
Do Supraśla mam ok. 10 km, jeździłam rowerem w ubiegłym roku, po jednej z niewielu ścieżek rowerowych jakie mamy niestety. Pomimo tragicznych dróg myślę, że warto zwiedzać Polskę, nie tylko z powodów ekonomicznych ale także dlatego, że jest u nas mnóstwo naprawdę pięknych miejsc.   
« Ostatnia zmiana: 07-07-2010, 08:34 wysłane przez Zebbra » Zapisane
eljot
« Odpowiedz #12 : 07-07-2010, 16:39 »

Tak się składa, że też wybieram się w Bieszczady do znajomych. Muszę faktycznie wykonać telefon do przyjaciela i poprosić o poradę. Siedzi aktualnie nad morzem, a ja urlop (3 tygodniowy) zaczynam już za 3 dni.  clap Jak coś podpowie to napiszę.

Z jedzeniem, to tak jak napisała Grażyna. Dodam, że praktycznie w każdym schronisku można zjeść jajecznicę samą lub na boczku, bigos, barszczyk, flaczki, sałatki itp., czyli da się przeżyć w miarę zdrowo.
Muszę odszukać plan zeszłorocznej wycieczki w Gorce. Też była ciekawa.
Zapisane
Zofia
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 26.12.2009
Wiadomości: 123

« Odpowiedz #13 : 08-07-2010, 13:28 »

Jakie macie pomysły na letnie weekendy? Mnie nic ciekawego nie przychodzi do głowy. Nie chcemy siedzieć w domu.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #14 : 09-07-2010, 13:21 »

Widzę, że pojawiają się nowe aspekty turystyki krajowej msn-wink.

Cytat
Jakie macie pomysły na letnie weekendy?
Jeszcze nigdy tak nie było, żeby mi pomysłów brakowało. Ja mam nadprodukcję pomysłów, tylko czasami brakuje fajnej wiary do kompanii. Moi znajomi już tak się rozleniwili, że muszę im wszystko urządzić, a oni tylko pozwolą się zabrać. Są przeważnie w moim wieku albo niewiele starsi, a robią wrażenie kompletnych "emerytów i rencistów". Wyjazd weekendowy to chyba taki do 100 km. Kujawsko-pomorskie pewnie za daleko? Pięknie jest nad Zalewem Koronowskim http://meteor.turystyka.pl/julia,samociazek.html Chętnie się spotkam i poprowadzę.

Właśnie, marzy mi się jakieś fajne ognisko, ale mieszkając w mieście mogę tylko wspominać liczne ogniska: harcerskie, żeglarskie, wczasowe, pijackie ... zlotowe też, ale na zlotowych nie było gitary, nikt nie śpiewał. Pod tym względem wolę te poprzednie kategorie ognisk.
Zapisane
eljot
« Odpowiedz #15 : 09-07-2010, 19:14 »

Jakie macie pomysły na letnie weekendy? Mnie nic ciekawego nie przychodzi do głowy. Nie chcemy siedzieć w domu.

W taką pogodę, to chyba tylko woda i las. Popływać na kajaku ,rowerze wodnym, statkiem potem schować się w cień pod drzewko. W Polsce zbiorników wodnych nie brakuje (oczywiście strzeżonych). Nie wiem gdzie mieszkasz, ale poszukaj w internecie gdzie odbywają sie jakieś imprezy plenerowe.
 arrow http://kulturaonline.pl/

Na trzy dni (chłodniejsze) proponuję Gorce.
 
Gorce - 3 dni, piątek-niedziela, termin 1-3 maja 2009, mapa:
http://www.e-gory.pl/content/view/809/145/
dzień 1 - wyjazd z domu ok. 4-5 rano, samochód zostawiamy w
miejscowości Rzeki, dalej Kudłoń, Przeł. Borek, Czoło Turbacza, Schronisko na Turbaczu,
balanga msn-wink
dzień 2 - wokół Turbacza - Turbacz, Obidowiec, Schronisko na Starych Wierchach, Cuptówka, Hrube, kaplica Papieska, Schronisko na Turbaczu,
balanga msn-wink
dzień 3 - Hala Długa, Jaworzyna, Kopa, Gorc, Rzeki, powrót do domu.
(pisownia orginalna z maila mojego przyjaciela)  biggrin
Może być problem z noclegiem o tej porze.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #16 : 09-07-2010, 19:19 »

Gorce - 3 dni, piątek-niedziela, termin 1-3 maja 2009, mapa:
Podróż nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie.

Cytat
Może być problem z noclegiem o tej porze.
I to poważny  confused.

Cytat
orginalna
Istotnie. Nawet bardzo.

http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=oryginalny&od=&from=os
« Ostatnia zmiana: 09-07-2010, 19:21 wysłane przez Grażyna » Zapisane
eljot
« Odpowiedz #17 : 14-07-2010, 17:56 »

No tak. Błędnie zrozumiałaś.
Pisownia oryginalna  smile tzn. przekopiowałem tekst w całości włącznie z datą wycieczki, którą odbyliśmy w 2009r.
I nie mam nic przeciwko temu, aby cofnąć się w czasie do tej daty.  biggrin Tylko jak to zrobić?

W oryginalności  smile chodziło o "balangę", która nie ma nic wspólnego z tym, co każdy myśli.
« Ostatnia zmiana: 14-07-2010, 19:26 wysłane przez Eljot » Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #18 : 14-07-2010, 19:40 »

Mnie by interesowało, jakie są warunki sanitarne w tych schroniskach. Bo dla mnie może być drewniana podłoga do spania, pompa wodna i dołek na odchody. Ale dzieci...
Zapisane
eljot
« Odpowiedz #19 : 14-07-2010, 20:02 »

Schroniska, to raczej spartańskie warunki. Te na Śnieżniku i Turbaczu, to jedne z najstarszych w Polsce. Umywalnie ogólne czasem dodatkowo płatne. Na Turbaczu zmarzłem jak pies, bo drewniane ściany miały wentylację. Dopiero jak zapchałem je skarpetkami było znośnie. W sąsiednim pokoju znajomi mieli cieplutko. Wszędzie jest czysto, ale jak się przewinie tabun ludzi przez umywalnie, to nie zawsze zdążą posprzątać.
Dla Twoich dzieci to raczej szukaj pensjonatów w okolicznych miejscowościach (np. Międzygórze jest super) i robić wypady na szlaki i to te łatwiejsze.
« Ostatnia zmiana: 14-07-2010, 20:04 wysłane przez Eljot » Zapisane
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!