Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 10:31 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Długotrwała gorączka  (Przeczytany 19287 razy)
Dotka100
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 23.06.2010
Skąd: świętokrzyskie
Wiadomości: 37

« : 13-07-2010, 12:30 »

Karmię 9 miesięcznego synka piersią. Piłam MO 1/4 dawki bez cytryny z powodu alergii małego. Po około tygodniu stosowania odstawiłam z powodu wystąpienia u małego gorączki i wodnistego kataru. Gorączka nie była zbyt wysoka około 38,5, nie dałam nic. Potem przeszła, a pozostał wodnisty katar, który potem zmienił konsystencję na bardziej białawy z przezroczystego. Gorączki już nie było a katar był nadal przez ok tydzień. Nie dawałam żadnych leków. W tamtym tygodniu czwartek wieczór pojawiła sie gorączka. Mierzona w odbycie ok 38,5. Nie robiłam nic, dopiero w nocy jak mały nie mógł zasnąć i po interwencji mojego męża podałam czopek apap. Piątek, sobota- gorączka od 38,5.38,9 mierzona w odbycie. Stosowałam kąpiele, które na krótko obniżały temperaturę, w końcu podawałam czopki. W niedzielę jak gorączka trwała nadal, a był to już 4 dzień udaliśmy się na pogotowie, by lekarz osłuchał. Usłyszałam, że jestem nieodpowiedzialna, że zaraz w piątek z gorączką nie poszłam do lekarza, tylko czekałam tyle dni. Nie przejęłam się tymi słowami zbytnio, usłyszałam, że mały jest czysty osłuchowo, tylko ma bardzo brzydkie migdałki i gardło. Lekarka mu przepisała antybiotyk Ceclor. Sugerowałam jej by była ostrożna bo to jest jego pierwszy antybiotyk, a mały jest alergikiem. Powiedziała, że to ona jest lekarzem. Skapitulowałam. Rozmawiałam z moim mężem co robimy, czy podajemy antybiotyk, czy nie. Powiedział, żeby nie ryzykować bo mały długo gorączkuje. Ja nie mam dostępu tutaj gdzie mieszkam do żadnego homełopaty. Do Kielc około 50 km, może jest jakiś homełopata, na razie nie mam adresu. Może ktoś z Państwa zaopatruje się przez internet, proszę o poradę. Uważam, że homełopatia jest już lepsza niż zwykłe leki. Podaliśmy ten antybiotyk. Gorączka spadła. Mały nadal nie może spać, płacze nie chce jeść. Pije tylko pierś. Wczoraj zauważyłam niewielką wysypkę na samej buzi. Dziś wysypka większa i rozszerzyła się na tułów, koło ucha. Nie są to drobne krostki alergiczne jakie miał po zjedzeniu przeze mnie alergenu, ale bradziej rozległe czerwone plamki. Poszłam do przychodni, powiedziałam że mały jest alergikiem. Lekarka chciała mi wypisać inny antybiotyk, ale ja zaczęłam od niej wymagać, by wytłumaczyła mi co to jest, czy trzydniówka, czy alergia na antybiotyk. Ona sama nie wiedziała. Ja powiedziałam, że w tej sytuacji nie ma sensu zmiana leków, bo jak sie okaże że będzie żle znosił następny to co wtedy? Ona zaczęła mi  mówić, że ona tego nie może przewidzieć. Ja odpowiedziałąm, że nie będę na dziecku eksperymentować i powiedziałam jej, że ja wogóle bym nie podawała na razie nic. Przystała na tym, przepisała mi tylko lek antyalergiczny. Nie chcę podawać nic tylko nie wiem co mam robić, jak wróci mu znowu temperatura, bardzo proszę o pomoc, nie chcę podawać chemii, a mały ma bardzo brzydkie migdały.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2012, 13:20 wysłane przez Klara27 » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 13-07-2010, 12:52 »

Z opisu widać, że dziecko było "przeszczepione" i organizm stara się usunąć syfy, które weń brutalnie wprowadzono. Tak tworzy się typowy zamknięty krąg - organizm, przez odchorowanie, stara się usunąć syfy, które weń brutalnie prowadzono, a medycy starają się, by objawy prawidłowej reakcji zwalczyć.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Iyana
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143

« Odpowiedz #2 : 13-07-2010, 13:58 »

Zanim otrzymasz poradę od kogoś bardziej kompetentnego lub wyszperasz odpowiedź na forum/ portalu powiem Ci jako mama dwóch córek (3 i 9 lat) od ponad roku wdrażająca zasady Biosłone, że temperatura poniżej 40 stopni to nie jest wysoka temperatura i o ile dziecko nie cierpi strasznie to się z taką temperaturą nic nie robi. Moja najmłodsza córka ostatnio przeszła chorobę podobną do tej z Twojego opisu. Dwa dni gorączki- ok 38- córka praktycznie cały czas przytulała się do mnie i była marudna. Tylko na noc dałam jej raz nurofen, bo zasnąć nie mogła i uznałam, że bardziej jej zaszkodzę jeśli się nie wyśpi niż dając jedną dawkę nurofenu. Trzeciego dnia córka była "zdrowa" a czwartego zaczął się katar, potem pojawił się kaszel. Na początku kaszlu dałam jej macerat z prawoślazu, a potem kaszel był mokry. Po ok 10 dniach oczyszczanie zakończyło się.  Nie wiem w jakim stanie było gardło, bo nie sprawdzałam- być może też chore. Jeśli chodzi o tego lekarza to trafiłaś fatalnie. Okropnie Cię nastraszyła nie mając racji.
Powiem Ci co bym zrobiła będąc na Twoim miejscu a Ty zrobisz co uważasz za stosowne.
Odstawiłabym antybiotyk o ile dziecko ssie pierś - czyli przełyka i odżywia się. Antybiotyk może się przydać gdyby pojawił się silny obrzęk gardła co utrudniałoby oddychanie - ale nie sądzę, że tak będzie. Na noc jeśli dziecko byłoby marudne dałabym preparat na ibuprofenie (ibum, nuforen itp) gdyż ten lek w przeciwieństwie do paracetamolu (apap) działa także przeciwzapalnie. Dopóki leje się z noska to dobrze - stosowałabym chusteczki. Myślę, że aby nieco złagodzić ból gardła to dałabym maluszkowi troszkę galaretki z siemienia lnianego (o ile dziecko nie jest uczulone na len). Natomiast jeśli w tej chwili alergia dziecka polega na niewielkich zmianach skórnych to nie podawałabym dziecku leku antyalergicznego tylko te zmiany nacierałabym alocitem i maścią z witaminą A.
Pamiętaj jednak, że to Twoje dziecko i Ty decydujesz. To jest oczyszczanie i dopóki przebiega prawidłowo (nie jest gwałtowne i nie stanowi zagrożenia dla życia) nie należy go blokować.
« Ostatnia zmiana: 13-07-2010, 15:46 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Dotka100
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 23.06.2010
Skąd: świętokrzyskie
Wiadomości: 37

« Odpowiedz #3 : 13-07-2010, 15:51 »

Czy ibum albo nurofen są w czopku, czy w syropie i czy nie mają jakichś dodatków smakowych? Zawsze wolę czopki, bo boję sie uczuląjacych dodatków. Na razie nie podaję małemu nic. Bardzo boję sie gorączki, ponieważ wydaje mi się, że mój pomiar albo termometr nie do końca jest wiarygodny. Mam elektroniczny termometr, ma już kilka lat. Małego trzeba na siłę trzymać, żeby też 2 minuty wytrzymał. Często było tak, że byłam sama i nie mogłam go utrzymać i wychodził mu termometr z odbytu za wcześnie. Mam też rtęciowy, ale go nie stosuję. Teraz zostałam w domu sama, mąż w delegacji, ciężko w razie czego samemu go utrzymać. Do tego te upały. Małemu na razie nic nie podaję, gotuję siemię. Potem przemyję go alocitem. Z noska nadal się trochę leje, jest niewielki kaszel, ale bardzo rzadko. Wysypka objęła juz brzuszek i idzie niżej. Mały był szczepiony podstawowym pakietem, nie wykupywałam żadnych dodatkowych, co też się nie podobało u nas w przychodni. Żle znosił szczepienia, gorączkował. Od urodzenia miał może 3 razy katary po ok 3 tygodnie i z 1-dniową gorączką. Na katar stosowałam tylko inhalacje z soli morskiej lub fizjologicznej, do lekarzy nie chodziłam. Jakich używacie termometrów, gdzie kupujecie prawoślaz, ja nie mogę u siebie dostać. Musiałabym poszukać 20km w pobliskim mieście. Jest jeden zielarski. Z ostropestem do koktajlu podobnie. Czy ktoś z Was zaopatruje się przez internet?
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #4 : 13-07-2010, 16:56 »

Porównaj czopki Viburcol http://www.doz.pl/leki/p5023-Viburcol_N
http://www.domzdrowia.pl/55070,heel-viburcol-n-czopki-12-szt-.html
Zapisane
Dotka100
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 23.06.2010
Skąd: świętokrzyskie
Wiadomości: 37

« Odpowiedz #5 : 13-07-2010, 17:26 »

Viburcol stosowałam u starszej córki na zęba, były bardzo dobre, jutro je kupię. Mały na razie nie ma gorączki, ale zrobił kupkę biegunkową.
Zapisane
Iyana
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143

« Odpowiedz #6 : 13-07-2010, 18:01 »

http://www.bioslone.pl/istota-chorob-infekcyjnych/goraczka
Nie bój się gorączki związanej z infekcją. I nie mierz co chwilę temperatury. Jak dziecko będzie mieć powyżej 39 stopni to zauważysz, bo najprawdopodobniej będzie leżeć "plackiem" i wówczas z mierzeniem nie będzie problemu.
Nie wiem czy ibuprofen występuje w czopkach.
Większość z forumowiczów zaopatruje się w ostropest, pestki dyni i słonecznika przez internet (http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4932.0). Korzeń prawoślazu i len znalazłam w aptekach (a mieszkam też niedaleko małej mieściny).
Natomiast kupki biegunkowe to kojarzą mi się z antybiotykiem niestety. Moja obecnie 3-letnia córka każdorazowo kiedy dostawała antybiotyk (3 razy) w drugiej dobie miała cuchnącą biegunkę.
Zapisane
Dotka100
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 23.06.2010
Skąd: świętokrzyskie
Wiadomości: 37

« Odpowiedz #7 : 13-07-2010, 18:32 »

Na pewno od antybiotyku, tak miałam też ze starszą córką, gdy pierwszy raz dostała antybiotyk.Wiem, że gorączka to dobrodziejstwo, ale ile dni można czekać, jak dziecko płacze, do tego takie upały, ząbkowanie.
Zapisane
Iyana
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13.04.2009
Skąd: małopolskie
Wiadomości: 143

« Odpowiedz #8 : 13-07-2010, 19:02 »

Wiem, że gorączka to dobrodziejstwo, ale ile dni można czekać, jak dziecko płacze, do tego takie upały, ząbkowanie.
Hm, nałożyło się kilka spraw- nie wspomniałaś wcześniej o ząbkowaniu. W tej sytuacji, gdyby dziecko bardzo płakało z powodu bólu gardła i ząbkowania, to bym dawała także w dzień nurofen, bo on zmniejszy stan zapalny, obniży gorączkę. Oczywiście możesz zamiast ibuprofenu dać Viburcol.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #9 : 13-07-2010, 19:39 »

Ten odczyt temparatury 38-38,5C to po odjęciu 1C ? Bo jeśli nie, to nie jest to żadna gorączka a stan podgorączkowy. Normalny objaw przy ząbkowaniu. Pani doktor nie powiedziała Ci, że przy ząbkowaniu rozpulchnione, czerwone gardło, katar to norma? Dotka. Po pierwsze to uspokój siebie. Wyluzuj. Ty jesteś jak nadajnik a Twoje dziecko jak antena odbiorcza. Wycisz siebie. Dziecku podawaj picie, nie zmuszaj do jedzenia. Dorosłego, jak boli go dziąsło czy gardło, też się nie zmusza do jedzenia. Nie bój się. Dziecko nie umrze z głodu. Wyjdź z dzieckiem wczesnym rankiem lub wieczorem na spacer. Tobie też się przyda. W razie czego podaj dziecku środek przeciwbólowy. Opisywana przez Ciebie wysypka najprawdopodobniej ma podłoże alergiczne.
Zapisane
Emisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612

« Odpowiedz #10 : 13-07-2010, 20:01 »

Cytat
Bardzo boję sie gorączki, ponieważ wydaje mi się, że mój pomiar albo termometr nie do końca jest wiarygodny.
Dotko. A czym wedlug Ciebie jest goraczka?
Zapisane
Dotka100
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 23.06.2010
Skąd: świętokrzyskie
Wiadomości: 37

« Odpowiedz #11 : 13-07-2010, 20:49 »

Wiem czym jest gorączka, czytałam to juz chyba ze sto razy, ja po prostu się boję drgawek, powikłań itp, nie wiedziałabym co w takich sytuacjach robić. Po za tym jak człowiek zostaje z tym wszystkim sam, to sami wiecie. Inaczej jest jak ma się współpracującego i podobnie myślącego partnera. Dziecko w nocy budziło się kilkanaście razy z płaczem przez kilka dni pod rząd, karmię go piersią potem odkładam do łóżeczka, w dzień padam ze zmęczenia. Rozumiem, że gorączka to dobrodziejstwo, ale ile może trwać dni. Od temp. odjęłam pół stopnia, bo tak sie odejmuje w odbycie, a jak juz pisałam nie do końca jestem pewna termometra i pomiaru, jakich wy używacie dla swoich pociech?
Zapisane
Emisia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 50
MO: 01-12-2006
Skąd: Italia
Wiadomości: 612

« Odpowiedz #12 : 13-07-2010, 20:56 »

Dotko, rozumiem Ciebie. Moj maz wyjezdza w niedziele i wraca w soboty. Nie mam rodzicow pod reka (1500km dystansu), mam tesciow 90 latkow! Co Ci moge poradzic? Zaufaj instynktowi, zaufaj sobie. Bedziesz kiedys dumna z tego. Nie kontroluj goraczki co chwile i co do przecinka. Obserwoj dziecko. I zaufaj sobie. Ja jestem twarda i rowniez mam momenty slabosci. Ale nigdy nie panikuje. Postaraj sie. Na tym forum znajdziesz wielu przyjaciol ktorzy Ci pomoga i przez to przeszli.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #13 : 13-07-2010, 21:03 »

Popatrz Dotka! Są upały! Dziecko może się budzić bo jest mu zwyczajnie gorąco lub bolą go dziąsła. Jeśli boisz się gorączki to schładzaj dziecko w letniej kąpieli. Najważniejsze jednak jest to abyś się nie bała. Traktuj ten stan jako normalny przy ząbkowaniu. Takich "przebojów" będziesz jeszcze miała bez liku. Jeszcze niejedna gorączka przed Tobą, niejedne wymioty, wysypki.
Zapisane
Dotka100
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 23.06.2010
Skąd: świętokrzyskie
Wiadomości: 37

« Odpowiedz #14 : 13-07-2010, 21:16 »

Myślałam, że przy drugim dziecku nie będę panikowała. Muszę się twardo trzymać i przekonywać mojego męża co do idei Biosłone. Wtedy może nie będzie naciskał na podanie antybiotyku.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #15 : 13-07-2010, 21:20 »

Koniecznie! Ten strach przechodzi przy trzecim dziecku haha. Miałam kiedys przedni kawał właśnie o macierzyństwie w zależności od ilości posiadanego potomstwa. Jaka szkoda, że go wywaliłam. W każdym badź razie, przy trzecim dziecku w końcu my matki zaczynamy zachowywać się racjonalnie!
Zapisane
Dotka100
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 23.06.2010
Skąd: świętokrzyskie
Wiadomości: 37

« Odpowiedz #16 : 20-07-2010, 09:08 »

Małemu zniknęły juz plamki i krostki, katar minął, jest zdrowy.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!