Niemedyczne forum zdrowia
23-04-2024, 18:20 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Przepowiednie i wieszczenie  (Przeczytany 12650 razy)
Lenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567

« : 05-07-2010, 21:15 »

Proszę przeczytać i wysłuchać. To nie jest zbyt optymistyczne na przyszłość.

http://nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2153
Zapisane
tomurbanowicz
« Odpowiedz #1 : 06-07-2010, 06:00 »

To nie jest zbyt optymistyczne na przyszłość.
Szczególnie jak się w te bzdety wierzy...
Zapisane
Lenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567

« Odpowiedz #2 : 15-07-2010, 11:11 »

Można nie wierzyć, ale gość jest dobry w tym co robi, choć też jest nieomylny.
Zapisane
Anastazja11
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 26.03.2010
Skąd: skierniewice
Wiadomości: 56

« Odpowiedz #3 : 15-07-2010, 19:27 »

Jackowski specjalizuje się w odnajdywaniu zaginionych ludzi za pomocą zdjęć tych osób i przedmiotów związanych z nimi, bo za ich pomocą potrafi trafić na ślad ciał, bądź żywych ludzi. Nie specjalizuje się w przepowiadaniu przyszłości, nie jest wizjonerem, a jego przepowiednie raczej mgliste, bo... taka jest nasza przyszłość, nie jest przesądzona. Tak twierdzi każdy ezoteryk, widzi zarys naszego losu, ale ostatecznie to my mamy wpływ na to co się stanie w naszym życiu. Istnieje jeszcze coś takiego jak zbiorowa świadomość. Jeśli zbiorowo i systematycznie będziemy jęczęć, narzekać i rozdrapywać stare rany, to rzeczywiście, nie ma szans, aby spotkała nas lepsza przyszłość.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #4 : 15-07-2010, 19:33 »

Bardzo mało ludzi zdaje sobie z tego sprawę Anastazjo. To takie "nianaukowe"  biggrin.
Zapisane
Anastazja11
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 26.03.2010
Skąd: skierniewice
Wiadomości: 56

« Odpowiedz #5 : 15-07-2010, 19:36 »

Być może nie zdają sobie z tego sprawy, ale się na niego często powołują, na innych forach także.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #6 : 15-07-2010, 21:33 »

Bądźmy przytomni, nikt nie zna przyszłości z jednego prostego powodu. Ona się jeszcze nie wydarzyła.
Zapisane
Abir
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.09.09
Skąd: Polska
Wiadomości: 245

« Odpowiedz #7 : 15-07-2010, 23:09 »

Choć bezsprzecznie Pan Jackowski jest postacią nietuzinkową, a jego sukcesy w tematyce, o której wspomina Anastazja11 są bezprecedensowe na skalę światową to jednak w pewnym sensie dotyczą one raczej przewidywania przeszłości niż przyszłości.

Tymczasem wszelkie przewidywania rzutowane w przyszłość przypominają raczej prognozowanie, które w większości przypadków okazuje się bełkotem, co potwierdza tylko brak predestynacji w tym, co ma się dopiero wydarzyć.
Zapisane
Tarik
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: brak
MO: 22.04.2010
Skąd: Tarnów
Wiadomości: 163

« Odpowiedz #8 : 16-07-2010, 08:53 »

Moje zdanie (jako osoby wierzącej) jest takie:
- przyszłość jest doskonale znana, ale Bogu. Choć i przypadek takiego Nostradamusa, świadczy o ludzkiej możliwości percepcji tego co przed nami.
Zapisane

Jatropsychogenia + jatrosomatopatia = służba zdrowia
Abir
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.09.09
Skąd: Polska
Wiadomości: 245

« Odpowiedz #9 : 16-07-2010, 10:38 »

Nawet w przypadku wiary mówienie o przyszłości jest problematyczne, dlatego że zawsze rodzi wątpliwości dotyczące wolnej woli, czyli jeśli Bóg zna naszą przyszłość to rodzimy się i wykonujemy Jego plan, w którym nic nie możemy zmienić (a podobno mamy wolną wolę i możemy go/Go odrzucić). Nie jest to więc takie proste. Nostradamus natomiast jest przereklamowany. Nawet osoby z otoczenia Jackowskiego tak twierdzą. Po prostu na przestrzeni wieków dorabia mu się więcej fantastycznych przepowiedni niż faktycznie powstało. Taką przepowiednią jest np. rzekomo jego autorstwa przepowiednia o żelaznym ptaku, który podzieli dwóch braci...
« Ostatnia zmiana: 16-07-2010, 10:40 wysłane przez Abir » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #10 : 16-07-2010, 10:42 »

Choć i przypadek takiego Nostradamusa, świadczy o ludzkiej możliwości percepcji tego co przed nami.
Przypadek Nostradamusa świadczy o możliwościach manipulacji niejednoznacznym tekstem, o niczym więcej.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Iza38K
« Odpowiedz #11 : 16-07-2010, 11:31 »

Cytat
Ona się jeszcze nie wydarzyła.
W świecie fizyki Newtona na pewno. W świecie fizyki kwantowej - wszystko jest możliwe. Dla światła nie istnieje czas ani przestrzeń. Wszystko jest energią, wszystko wibruje.
Odtwarzanie przeszłości to też dowód na to, że nasza świadomość "zostawia znaczniki" w otoczeniu.
Zapisane
Lenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567

« Odpowiedz #12 : 16-07-2010, 12:04 »

Choć staramy się być z mężem na bieżąco z wypowiedziami Jackowskiego, zgadzamy się w 100 %ach z przedmówcami. Nie wiedzieliśmy nawet, że nieświadomie założyliśmy nowy wątek. Możliwe że później zmieni nazwę, gdyż wypowiedzi posuwają się głębiej w kierunku duchowości i umysłu otwartego na wszechświat.  

Nawet w przypadku wiary mówienie o przyszłości jest problematyczne, dlatego że zawsze rodzi wątpliwości dotyczące wolnej woli, czyli jeśli Bóg zna naszą przyszłość to rodzimy się i wykonujemy Jego plan, w którym nic nie możemy zmienić (a podobno mamy wolną wolę i możemy go/Go odrzucić).
Abir, Bóg dał nam wolną wolę.  We wszystkich momentach naszego życia daje nam wybór. To od nas zależy, jak postąpimy. Jeśli pójdziemy w złym kierunku, nie słuchając Go, jest szansa, że później będziemy mogli naszą drogę wyprostować. Oczywiście jeśli po drodze nagrabimy sobie, musimy pamiętać, że za błędy należy płacić. Nieraz najprostsza, grzeczna, ułożona  droga jest najbardziej bezbolesna, ale czy zawsze najciekawsza. Popełniając błędy najwięcej się uczymy.

Istnieje jeszcze coś takiego jak zbiorowa świadomość. Jeśli zbiorowo i systematycznie będziemy jęczeć, narzekać i rozdrapywać stare rany, to rzeczywiście, nie ma szans, aby spotkała nas lepsza przyszłość.
Anastazjo, są nawet specjalne grupy ludzi, którzy wykorzystują moc zbiorowej świadomości w drugą stronę  i o tej samej porze dnia lub nocy albo medytują albo zwyczajnie po katolicku modlą się  myśląc pozytywnie o przyszłości świata, próbując w ten sposób naprowadzić myśli i decyzji ogółu ludzkości ku dobrej drodze. Niektórzy twierdzą, że dzięki temu udało się powstrzymać wiele niebezpieczeństw, gdyż myśl kreuje rzeczywistość.

Tak niewiele wiemy o nas, naszym świecie i życiu. Na naszym poziomie rozwoju duchowego jest więcej pytań niż odpowiedzi.  msn-wink
« Ostatnia zmiana: 16-07-2010, 13:14 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #13 : 16-07-2010, 13:15 »

Nie wiedzieliśmy nawet, że nieświadomie założyliśmy nowy wątek. Możliwe że później zmieni nazwę, gdyż wypowiedzi posuwają się głębiej w kierunku duchowości i otwartego umysłu na wszechświat.  
Tak się to dzieje, gdy się zboczy z tematu smile.

Wątek został wydzielony z innego, przedwyborczego, który się już "przejadł".
« Ostatnia zmiana: 16-07-2010, 14:49 wysłane przez Grażyna » Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #14 : 16-07-2010, 13:36 »

Cytat
W świecie fizyki kwantowej - wszystko jest możliwe.

 Też nie. Można  rzeczywiście odnieśc takie wrażenie, bo niektóre udowodnione zjawiska przeczą zdrowemu rozsądkowi i naszym przyzwyczajeniom, ale nie przeczą logice.
Zapisane
Abir
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.09.09
Skąd: Polska
Wiadomości: 245

« Odpowiedz #15 : 16-07-2010, 14:29 »

Cytat
Abir, Bóg dał nam wolną wolę.  We wszystkich momentach naszego życia daje nam wybór. To od nas zależy, jak postąpimy. Jeśli pójdziemy w złym kierunku, nie słuchając Go, jest szansa, że później będziemy mogli naszą drogę wyprostować. Oczywiście jeśli po drodze nagrabimy sobie, musimy pamiętać, że za błędy należy płacić. Nieraz najprostsza, grzeczna, ułożona  droga jest najbardziej bezbolesna, ale czy zawsze najciekawsza. Popełniając błędy najwięcej się uczymy.

Wszystko co piszesz jest hipotezą w kontekście duchowości lub teorią jakiejś religii i ja z tym nie dyskutuję. Nie wiem jednak czy dobrze mnie zrozumiałaś, bo kwestia jest raczej natury filozoficznej niż teologicznej. Jeśli - jak piszesz - Bóg dał nam wolną wolę (zakładamy Jego istnienie i to co uczynił, a raczej wierzymy w to), to w którym momencie pojawia się nasz wolny wybór, skoro przyszłość jest już "zapisana w piśmie", a prorocy za pośrednictwem Boga ją znają? W ten sposób kierujemy się do tzw. podwójnej predestynacji, a więc protestanckiej koncepcji wg. której losy człowieka są już odgórnie wyznaczone przez Bożą wolę i nic nie da się z tym zrobić (także zbawienie i potępienie, co kłóci się z wolną wolą rzecz jasna, a na czym akurat bazują przepowiednie). Ja chcę jedynie wskazać, że kwestię przepowiadania przyszłości nie jest łatwo pogodzić z tym, że przyszłość jest poznawalna (prorocy) z wolną wolą (tym, że pomimo proroctw możemy takiej przyszłości uniknąć), a ostatecznie z Boską wolą (cokolwiek się stanie, On i tak wie, co będzie).

Nie uważam też, że wątek zboczył z tematyki przepowiadania. Raczej oscyluje na jej istotnych granicach.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #16 : 16-07-2010, 15:54 »

Scorupion. Twórca teorii nieokreśloności (mówiąca, iż obserwacja danego procesu nieuchronnie oddziałuje na ten proces, a zatem wyniki takiej obserwacji są zawsze wartościami relatywnymi, nie absolutnymi) powiedział: " Jeżeli myślimy, że potrafiliśmy wyobrazić sobie to, co dzieje się w sferze kwantowej, to znak, że źle wszystko zrozumieliśmy".
Co do proroctw. Są różne teorie - teoria wszechświatów równoległych. Wiadomo już, że światło (mówimy o pojęciu fizycznym) w tym samym czasie może być w dwóch rożnych miejscach. O świetle wiemy tylko tyle, że wiemy, że jest emitowane i absorbowane. Co się z nim dzieje po drodze nikt nie wie (może nie ma dla niego żadnej drogi?). Może na tym opierają się wizje? Może jest i tak, że wizjoner "widzi" przyszłość ale ona wcale nie musi się wydarzyć. Może dojść do jej zmiany w innym wszechświecie. W jednym dzieje się zgodnie z wizją ale w drugim (równoległym) następuje zmiana. Istotne jest tu zrozumienia istoty światła. Wiem, że brzmi to jak S-F ale chyba najwyższa pora zmienić paradygmaty w nauce. Przestać obracać się tylko w świecie fizyki klasycznej.
To, że są wizjonerzy jak np. Ojciec Klimuszko wierzę.
Zapisane
scorupion
« Odpowiedz #17 : 16-07-2010, 16:15 »

Cytat
Wiadomo już, że światło (mówimy o pojęciu fizycznym) w tym samym czasie może być w dwóch rożnych miejscach
Miałaś na myśli elektrony i ich funkcje falowe?

Cytat
Scorupion. Twórca teorii nieokreśloności (mówiąca, iż obserwacja danego procesu nieuchronnie oddziałuje na ten proces, a zatem wyniki takiej obserwacji są zawsze wartościami relatywnymi
To zasada nieoznaczoności Heisenberga, ale nie jest tak tragicznie  bo można obliczyć  z matematyczną dokładnością prawdopodbieństwo.

Cytat
Wiem, że brzmi to jak S-F ale chyba najwyższa pora zmienić paradygmaty w nauce. Przestać obracać się tylko w świecie fizyki klasycznej.
Śmiało.

Wizjonerzy są, ale przyszłości nie znają bo się jeszcze nie wydarzyła.
« Ostatnia zmiana: 16-07-2010, 20:04 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Abir
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 09.09.09
Skąd: Polska
Wiadomości: 245

« Odpowiedz #18 : 16-07-2010, 16:26 »

Zagadnienia wolicjonalne, proroctwa, fizyka kwantowa, alternatywne rzeczywistości, Jackowski, Klimuszko i Heisenberg w jednym worku... brakuje tylko teorii superstrun msn-wink Faktycznie powoli zalatuje off-top'em. Żeby nie było z tego czarnej dziury to proponuję małe podsumowanie.

Tomasz napisał na początku dyskusji:

Cytat
Szczególnie jak się w te bzdety wierzy...
Iza38K nieco dalej:
Cytat
To, że są wizjonerzy jak np. Ojciec Klimuszko wierzę.

Czyżby jedynym kryterium pozwalającym z przekonaniem wypowiadać się w tej tematyce była wiara/nie wiara? Czasem zastanawia mnie na czym niektórzy opierają swoje przekonania w tym temacie, że są one wyrażane tak dosadnie. Ja przyznaję się, że nie mam tyle śmiałości i raczej przychylam się do może nazbyt ogólnikowych, ale jednak trafnych słów Lenki:

Cytat
Tak niewiele wiemy o nas, naszym świecie i życiu. Na naszym poziomie rozwoju duchowego jest więcej pytań niż odpowiedzi.
« Ostatnia zmiana: 16-07-2010, 16:30 wysłane przez Abir » Zapisane
Lenka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567

« Odpowiedz #19 : 16-07-2010, 17:00 »

Super podsumowanie Abir. smile

Bardzo ciekawe rozważania Izy, szczególnie wzmianka o równoległych światach. Trochę o tym czytaliśmy. Interesujemy się tymi klimatami, choć dla niektórych są nie do przetrawienia. Za bardzo S-F.  
Czy w to wierzymy? Nie wiem czy w 100 %ach, ale nie ma dymu bez ognia. Może ta nasza nowa wiedza jest jeszcze niedokładna. Może podczas badań i analizy tych trudnych dziedzin nauki należy szukać złotego środka. Może jeszcze nie jesteśmy na dobrej drodze (ale obok) do  zrozumienia pewnych tematów. Może kiedyś nie będą one dla nas już S-F. Czy nasze przekonania muszą łączyć się  tylko z wiarą? A może po prostu czujemy, że pewne rozumowanie jest logiczne, układa się w całość, choć burzy stary porządek.

A ojca Klimuszko uważamy za wielki autorytet w różnych aspektach, nie tylko proroctw. Przypomnijmy również Ossowieckiego. smile
Zapisane
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!