ale bez tego i tak - prędzej czy później - tak się stanie
Ja jeszcze nie stosowałam zakraplania alocitem (mam inne priorytety), ale ostatnio dopadło mnie oczyszczanie zatok i elegancko wszystko spływa (początkowo na żółto, raczej luźne) a potem przezroczyste. Czułam, że z bardzo głebokich zakamarków to pochodzi.. Teraz trochę spływa gardłem. Nie lubię, kiedy nie mogę tego przełknąć. Jaki jest dobry sposób na rozrzedzenie tej wydzieliny oprócz częstego popijania wody z cytryną?
Nie stosujemy zakraplania alocitem, a kroplami z alocitu. Proszę nie stosować skrótów myślowych, gdyż forum służy edukacji i trzeba się wyrażać precyzyjnie . //Grażyna