Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 14:43 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ból w okolicach odbytu  (Przeczytany 55352 razy)
Kasia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177

« : 15-08-2010, 23:52 »

Od kilku dni odczuwam uporczywy, ciągły, ból w okolicy odbytu. Mo piję od 4 lat, lecz nigdy nie przeszłam poszczególnych etapów oczyszczania, nie piłam koktajli błonnikowych.
Lekarz ogólny skierował na kolonoskopię aby wykluczyć najgorsze. Co robić iść ..... nie iść ....... poczekać ..... co radzicie ???
Zapisane
Sally
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 05.10.2009
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 71

« Odpowiedz #1 : 16-08-2010, 00:54 »

Mo piję od 4 lat, lecz nigdy nie przeszłam poszczególnych etapów oczyszczania, nie piłam koktajli błonnikowych.


Więc na co czekasz?  Zacznij od jutra! Dzień bez KB i DP to stracony dzień!  hammer
Zapisane

"By mądrym życiem żyć, wiedzy trza niemało."
"Już lepszy głód niż byle jakie jadło"
Grazyna
« Odpowiedz #2 : 16-08-2010, 04:59 »

Cytat
MO piję od 4 lat
Mnie wychodzi, że od trzech: 2010-2007=3.
Ból w okolicy odbytu, tak jak w każdej innej okolicy, zwłaszcza gdy utrzymuje się od kilku dni, z pewnością nie oznacza "najgorszego". U osoby stosującej Miksturę oczyszczającą (w skrócie MO) w wypadku takich bólów można myśleć o oczyszczaniu. Za mało mamy danych, żeby coś wnioskować - to możesz zrobić tylko Ty sama.

Przeczytaj proszę Regulamin forum, m. in. w kwestii nadużywania wielokropków (trzy kropki, a nie 7 czy 5) i pytajników - p.38.
Zapisane
Kasia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177

« Odpowiedz #3 : 16-08-2010, 15:20 »

MO piję od czterech lat, tak jakoś źle wpisała się data smile.
A co do szczegółów. Ból zdarzał się już wcześniej, jeszcze przed rozpoczęciem picia MO, potem była przerwa, a teraz powrócił ze wzmożoną siłą. Nie ma zaparć, żadnych krwawień, niby wszystko powinno być w porządku ale nie jest. Czy to normalny objaw oczyszczania, jak długo to może trwać... no bo jest panika Smutny, lekarz nastraszył, co robić? Przez 4 lata żadnych prochów, antybiotyków, no żadnego paskudztwa, jedzenie zdrowe... no może tylko nie do końca zgodne z dietą prozdrowotną.


http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=8910.0
« Ostatnia zmiana: 16-08-2010, 18:16 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Kasia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177

« Odpowiedz #4 : 26-08-2010, 23:13 »

Mam jeszcze inny, dodatkowy problem. 
Przez cały dzień mam uczucie parcia na stolec, nic już nie boli, stolec mam luźny, czasem lekki ból z lewej strony brzucha.
Od tygodnia piję KB oraz pilnuję DP.
Od dwóch miesięcy mam problemy z kręgosłupem,a właściwie z odcinkiem lędźwiowym(zdiagnozowano obniżenie wysokości przestrzeni międzytrzonowej na poziomie L5-S1 i skrzywienie kręgosłupa). Ból promieniuje w dół do kości ogonowej.
Czy to się może łączyć, czy to uczucie parcia może być od kręgosłupa, czy to raczej coś innego, np. efekt oczyszczania ?
 
 
Zapisane
Kasia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177

« Odpowiedz #5 : 27-08-2010, 17:05 »

Kasia
Wiek:41 lat
Waga: 56 kg
Wzrost: 169
W dzieciństwie chorowałam( w wieku 5 lat) na chorobę układu moczowego oraz typowe przeziębienia.
Do momentu znalezienia powyższej strony kilka razy w roku silne przeziębienia( po kilka antybiotyków, a polopiryna w ciągłym użyciu), problemy z drożdżycą pochwy oraz pęcherzem, marznięcie jednej nogi, podejrzenie dyskopatii, raz lub dwa obudził mnie ból w okolicy odbytu, który ustał po oddaniu stolca, przy stresie od razu chodzenie do toalet
Od 4 lat piję MO, jednak DP nie stosowałam, dopiero od 9 dni.(schudłam 4 kg). Po  zastosowaniu MO od 4 lat nie biorę żadnych leków( przez cały ten okres może dosłownie 2 tabletki przeciwbólowe na b. silny ból głowy). Podczas stosowania MO miałam silne nawroty zapalenia pęcherza(stosowałam nefrosept), drożdżycy pochwy-wszystko przeszło
marznięcie nogi  też. Przeziębienia staram się odchorowywać leżąc w łóżku i wypacając( czasami wspomagam się citroseptem).
Do momentu znalezienia tej strony nie przywiązywałam uwagi do pożywienia( jadłam dużo słodyczy,a w szczególności ciasta, ciastka) Od momentu stosowania MO w znacznej mierze ograniczyłam słodycze oraz w miarę upływu czasu szukamy produktów ekologicznych- wprost od producentów, np: mleko od krowy ze wsi, śmietana z tego mleka, twarożek robimy sami (mój mąż), chleb żytni pieczony domowym sposobem ze wsi, nawet od 1,5 roku sami robimy wędliny dla siebie i znajomych ( raz na 2 miesiące, tylko na saletrze i soli kamiennej, bez żadnej chemii), jajka ze wsi, od tego roku próba zrobienia swojego ogródka, także myślałam, że to wystarczy.
Praca różna: trochę siedząca, dźwiganie też ma miejsce.
Dopiero od tego roku zaczęły mi się problemy z kręgosłupem, co opisywałam wcześniej, oraz problemy z bólem w okolicy odbytu( dwa razy), o którym wspomniałam lekarzowi pierwszego kontaktu i wtedy zaczęła się panika, lekarz zlecił kolonoskopię, aby wykluczyć raka.
Jestem straszną panikarą, ciągle o tym myślę, nie mogę się na niczym skupić, ze strachu odczuwam duży dyskomfort w tej okolicy.
Proszę o radę czy to może być objaw oczyszczania,  co z tym dalej robić, czy zrobić badanie kolonoskopii ?
Zapisane
Kasia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177

« Odpowiedz #6 : 09-09-2010, 15:23 »

Nadal nikt nic nie napisał, natomiast neurochirurg zlecił mi rezonans kręgosłupa, w którym to opisie napisano:
"Lordoza lędźwiowa zachowana. Odwodnienie i obniżenie krążka m\kręgowego L5-S1 z uogólnioną wypukliną na tym poziomie powodującą zniesienie przedniej rezerwy płynowej kanału kręgowego. Ciasnota otworów m\kręgowych z kompresją korzeni rdzeniowych S1. Podchrzęstny obrzęk szpiku kręgów L5-S1. Minimalne, uogólnione uwypuklenie tarczy L5-S1. Wys. kręgów zachowana."
Podczas wczorajszej wizyty dowiedziałam się, że zalecana jest operacja, gdyż nabyty przez wiele lat uraz nie da się inaczej wyleczyć oraz, że moje bóle kręgosłupa w okolicy lędźwiowej promieniujące na kość ogonową (w okolicy odbytu) biorą się z tego urazu nasilające się podczas siedzenia oraz podczas długiego stania. Z kolonoskopii zrezygnowałam, właśnie kończę (w piątek) pierwszy etap DP. Czy może mi ktoś coś doradzić? Czy takie dolegliwości mogą wynikać z takiego urazu. Może dałoby się podleczyć mój kręgosłup inną metodą?
« Ostatnia zmiana: 09-09-2010, 17:06 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Rob
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 23.07.2010
Wiadomości: 134

« Odpowiedz #7 : 09-09-2010, 16:14 »

Poradziłbym zadzwonić tutaj:
http://w3.man.torun.pl/~ginko/akademia/m7.html

Jest to jeden z najlepszych chiropraktyków w Polsce i jeżeli powie Pani przez telefon, że jest w stanie Pani pomóc w dolegliwościach z kręgosłupem, to na pewno tak będzie. Z czystym sumieniem mogę polecić.
« Ostatnia zmiana: 09-09-2010, 17:07 wysłane przez Lilijka » Zapisane

medicus curat, natura sanat - lekarz leczy, natura uzdrawia
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #8 : 09-09-2010, 18:15 »

Podczas wczorajszej wizyty dowiedziałam się, że zalecana jest operacja, gdyż nabyty przez wiele lat uraz nie da się inaczej wyleczyć oraz, że moje bóle kręgosłupa w okolicy lędźwiowej promieniujące na kość ogonową (w okolicy odbytu) biorą się z tego urazu nasilające się podczas siedzenia oraz podczas długiego stania.
Oni zawsze tak mówią i zalecają operację. Nabyty uraz, piszesz. Miałaś wypadek jakiś, że masz takie skrzywienie? Bóle kręgosłupa świadczą o stanach zapalnych, a jak wiadomo organizm stanem zapalnym pozbywa się chorób. Mnie byłoby szkoda zaprzepaścić czterech lat profilaktyki zdrowotnej.

Rzeczywiście lepiej rozważyć terapię, którą poleca Rob, masaże itd, ale żeby od razu ingerować skalpelem? Operacja oczywiście może się udać, ale pacjent znajdzie sią na wózku inwalidzkim i co wtedy? "Zabawa" z kręgosłupem, zwłaszcza gdzie przebiega rdzeń kręgowy, może źle się skończyć.

Bardzo dobrze, że zrezygnowałaś z kolonoskopii. Badanie to pozwala jedynie zaspokoić ciekawość konowałów, dlatego że albo powiedzą, że nic nie znaleźli, a jelito dalej będzie bolało, albo znajdą komórki rakowe, które były "usidlone" przez organizm, a oni ingerując, czyli przebijając polip, albo guzek, właśnie je uwolnili i doprowadzili do rozprzestrzenienia raka, czyli przerzutów. Jaki z tego będziesz miała pożytek? Weźmiesz zalecone leki? Lepiej zostawić w spokoju. Często z pomocą bólu organzim właśnie odcina dopływ życiodajnych substancji nowotworom.  

« Ostatnia zmiana: 09-09-2010, 18:20 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Kasia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177

« Odpowiedz #9 : 10-09-2010, 19:44 »

Bardzo dziękuję za wszelkie porady, chętnie skorzystam. Dziękuję również Machosowi za to, że wytłumaczył mi, jakie to powikłania mogą wystąpić po kolonoskopii, teraz jestem pewna, że dobrze zrobiłam.
Wypadek samochodowy miałam około 10 lat temu. Głównym urazem wówczas było wieloodłamowe złamanie kości udowej z przemieszczeniem. Lewą nogę mam nieco krótszą. Neurochirurg, u którego byłam zasugerował, że wtedy również mogło dojść do niewielkiego uszkodzenia kręgosłupa, które pogłębiało się z biegiem czasu, tym bardziej, że podczas wypadku wyrzuciło mnie z samochodu przed zderzeniem pojazdu z drzewem. Problemy z kręgosłupem miałam od dawna. Również w pracy, którą wykonuję jestem zmuszona do dźwigania.
Fajnie by było, gdyby sam Mistrz coś doradził, ale obawiam się, że tu nie zagląda.
« Ostatnia zmiana: 11-09-2010, 09:20 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #10 : 11-09-2010, 10:07 »

natomiast neurochirurg zlecił mi rezonans kręgosłupa, w którym to opisie napisano:
"Lordoza lędźwiowa zachowana.
Po ludzku: Lordoza to naturalne wykrzywienie kręgosłupa "do przodu". Może być albo zniesiona, to znaczy kręgosłup zbyt prosty, albo poglębiona, to znaczy kręgosłup zbyt wygięty. U ciebie jest zachowana, wiec nic z tych rzeczy.
Odwodnienie i obniżenie krążka m\kręgowego L5-S1 z uogólnioną wypukliną na tym poziomie powodującą zniesienie przedniej rezerwy płynowej kanału kręgowego.
Po ludzku: Krążek międzykręgowy między ostatnim kręgiem lędźwiowym (L5) a pierwszym krzyżowym (S1) zmiażdżony. Na skutek tego nie może się "odprężyć" i nawodnić (dyski tracą elastyczność w dzień a w nocy, gdy kręgosłup leży, odzyskują ją, bo pęcznieją zasysając płyn, który ich otacza). Uogólniona wypuklina oznacza, że sprasowany dysk zwiększył swoją średnicę i zmniejszył, jak oni to nazwali, przednią rezerwę płynową kanału kręgowego, co oznacza, że zbliżył się po prostu do rdzenia kręgowego i może powodować uciski na rdzeń kręgowy albo na korzenie nerwowe, powodując ból. Potwierdzenie tego w tym zdaniu:
Ciasnota otworów m\kręgowych z kompresją korzeni rdzeniowych S1.
Wys. kręgów zachowana."
Kęgi nie są pościerane. Nawiasem mówiąc, zdarza się to bardzo rzadko.
Podczas wczorajszej wizyty dowiedziałam się, że zalecana jest operacja, gdyż nabyty przez wiele lat uraz nie da się inaczej wyleczyć oraz, że moje bóle kręgosłupa w okolicy lędźwiowej promieniujące na kość ogonową (w okolicy odbytu) biorą się z tego urazu nasilające się podczas siedzenia oraz podczas długiego stania. Z kolonoskopii zrezygnowałam, właśnie kończę (w piątek) pierwszy etap DP. Czy może mi ktoś coś doradzić? Czy takie dolegliwości mogą wynikać z takiego urazu. Może dałoby się podleczyć mój kręgosłup inną metodą?
Operacja przyniesię chwilową ulgę. Ponieważ problem nie zostanie rozwiązany, więc bóle i zwyrodnienie wrócą. Przyczyna tych zwyrodnień jest bardzo prosta - zanik mięśni przykręgosłupowych. Przyczyny zaniku też są proste: brak ruchu, nagminne naprężenia, zła pozycja podczas snu. http://portalwiedzy.onet.pl/4869,51172,1621549,1,czasopisma.html

Należy odbudować mięśnie. Masz dwie możliwości:
1. Ćwiczenia
2. Spraw sobie taki aparat http://www.vitberg.pl/VitbergProduct/207_140_informacje-ogolne.aspx
 
« Ostatnia zmiana: 11-09-2010, 10:29 wysłane przez Hajdi » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #11 : 11-09-2010, 11:06 »

Odwodnienie i obniżenie krążka m\kręgowego L5-S1 z uogólnioną wypukliną na tym poziomie powodującą zniesienie przedniej rezerwy płynowej kanału kręgowego.
Po ludzku: Krążek międzykręgowy między ostatnim kręgiem lędźwiowym (L5) a pierwszym krzyżowym (S1) zmiażdżony. Na skutek tego nie może się "odprężyć" i nawodnić (dyski tracą elastyczność w dzień a w nocy, gdy kręgosłup leży, odzyskują ją, bo pęcznieją zasysając płyn, który ich otacza). Uogólniona wypuklina oznacza, że sprasowany dysk zwiększył swoją średnicę i zmniejszył, jak oni to nazwali, przednią rezerwę płynową kanału kręgowego, co oznacza, że zbliżył się po prostu do rdzenia kręgowego i może powodować uciski na rdzeń kręgowy albo na korzenie nerwowe, powodując ból. Potwierdzenie tego w tym zdaniu:
Ciasnota otworów m\kręgowych z kompresją korzeni rdzeniowych S1.
Wys. kręgów zachowana."
Kręgi nie są pościerane. Nawiasem mówiąc, zdarza się to bardzo rzadko.
Miałam identyczny wynik badania robionego w połowie lat 90. Do tego była wzmianka o złamaniu, którego jednak ja nie mogę potwierdzić, gdyż nie przeżyłam żadnego wypadku. W moim wypadku pomogły mi masaże ręczne całego kręgosłupa (około roku), wykonywane kilkoma technikami, które ówczesna moja masażystka dobierała intuicyjnie - były one bardzo skuteczne, bóle i ruchowe ograniczenia zmniejszały się i minęły po kilku miesiącach. Masaże różniły się od tych, które wykonywał masażysta w sanatorium szkolony według dawniejszych wzorów, które były nieskuteczne. W sanatorium natomiast nauczyłam się stosowania dobrych ćwiczeń na kręgosłup, które wykonywałam okresowo i także odegrały pozytywną rolę Masaże potem powtarzałam kilkakrotnie przez minione lata. W latach 2008-2009 trafiłam bardzo dobrą masażystkę, podobnie skuteczną, jak ta pierwsza. Nie mogę powiedzieć czy coś się zmieniło w układzie kręgów (prześwietlenia nigdy więcej nie robiłam), ale poprzednie bóle i ograniczenia nie wróciły. Wpływ na to, jak na mój stan zdrowia w ogóle, który przez te ostatnie lata ulegał stałej poprawie, miały MO+KB oraz racjonalne odżywianie. Obecnie ćwiczeń od dawna nie robię, mimo to jest wszystko dobrze. Powtarzam - przy takim samym opisie badania Rtg.

Tak więc odbudowa i uelastycznienie mięśni na skutek ćwiczeń i masaży (okresowo) plus metody prozdrowotne (stale stosowane) okazały się u mnie wystarczające do uzyskania radykalnej poprawy. Gdybym więc miała dylemat - operacja czy działania zalecane na Biosłone - wybrałabym te ostatnie. Na operację zawsze jeszcze będzie czas, gdyby faktycznie była niezbędna.

Hajdi zaleca ćwiczenia i aparat do masażu. Ja się nabrałam na podobny zakup - leży u mnie materac masujący z systemem tzw. "uderzania", masowania i tzw. "ugniatania", z dwoma trybami masażu i trzema stopniami, miękkim i wentylowanym poszyciem, super hiper. Mogę tanio odstąpić - za pół ceny, którą zapłaciłam (kilkaset złotych), gdyż nie jest mi już potrzebny. Zakupiłam go pod koniec 2005 roku i stosowałam przez rok. Chętnie odsprzedam dalej.
Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #12 : 11-09-2010, 19:13 »

Hajdi zaleca ćwiczenia i aparat do masażu. Ja się nabrałam na podobny zakup
Nie wydaje mi się, by zakup tego konkretnego materaca masującego był błędem (nie wiem jakim ty dysponujesz).
Samo oczyszczanie i zdrowe odżywianie się nie wystarczą do odbudowania mięśni przykręgosłupowych a to jest podstawą do usunięcia bólów, związanych w wypukliną dyskową, powstałą na skutek osłabienia tychże mięśni. Sam mam taki materac, więc wiem o czym mówię.
« Ostatnia zmiana: 11-09-2010, 19:17 wysłane przez Hajdi » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #13 : 11-09-2010, 20:28 »

Nie twierdzę, że zakup materaca byłby błędem, ale że nie wystarczy materac - w ulotce nawet jest zaznaczone "Aparat MM239 Enabio jest aktywnym urządzeniem medycznym, nieinwazyjnym klasy IIa, przeznaczonym do masażu suchego i wspomagania pracy masażysty we wszystkich rodzajach masażu klasycznego."

Mój materac jest bardzo fajny, a był 2,5 raza tańszy (odstąpię go za 300 zł). Nie ma go już w ofercie vitalineperfect, ale to coś podobnego do http://vitaline.anonser.pl/opis_produktu/cPath/18/products_id/383/fotel_do_masazu_magic.html tylko bez siedziska, tych boków i podnóżka, za to chyba więcej niż w Enabio funkcji dotyczących samego masażu. Mój to także sam materac, który trzeba położyć na fotelu, krześle, kanapie lub specjalnym stelażu, ale masowanie jest dość głębokie:
- dwie jakby masujące "ręce", dwa rollery
- 6 punktów tzw. uderzania.
Coś podobnego do http://www.pamedica.pl/526-beurer-mata-na-fotel-do-masau-ciaa-mg-250-wysyka-0z-w-48h.html ale obejmuje także masaż ud i pośladków.
Trochę z niego korzystałam, raz wywołał także u mnie silny kaszel, a więc wzmógł oczyszczanie. Uważam jednak, że nie zastąpi to masażu wykonanego przez dobrze wyszkolonego masażystę.
Trudno powiedzieć, może Twój jest lepszy, Hajdi, ale brakuje mi danych, by to stwierdzić.
« Ostatnia zmiana: 11-09-2010, 20:32 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Stańczyk
« Odpowiedz #14 : 11-09-2010, 20:58 »

Trudno powiedzieć, może Twój jest lepszy, Hajdi, ale brakuje mi danych, by to stwierdzić.
Nie o to mi chodzi. Z twojego postu wywnioskowałem, że uważasz taki zakup za niepotrzebny ("dałam się nabrać"), więc odpisałem, co odpisałem. Nie mam zamiaru się licytować.
Oczywiście trudno zastąpić ręce masażysty jakąkolwiek maszyną. W sytuacji opisanej przez Kasię nie wystarczy tylko masaż rozluźniający, który świetnie wykona masażysta, ale także odbudowanie mięśni, które można wykonać ćwiczeniami, ale też aparatami do terapii wibracyjnej.
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #15 : 11-09-2010, 21:16 »

W sytuacji opisanej przez Kasię nie wystarczy tylko masaż rozluźniający, który świetnie wykona masażysta, ale także odbudowanie mięśni, które można wykonać ćwiczeniami, ale też aparatami do terapii wibracyjnej.
Masaż rozluźniający to za mało, tu trzeba masażu dostosowanego do sytuacji - leczniczego, ale nie będę wchodziła w kompetencje Mistrza. Co do reszty, zgoda.
Zapisane
Kasia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177

« Odpowiedz #16 : 12-09-2010, 18:23 »

Dziękuję bardzo Hajdi za objaśnienie opisu rezonansu. Grażynko, Tobie też dziękuję, może byś poprosiła o radę Mistrza w mojej sprawie (Grażynko nie ma do Ciebie kontaktu na PW).
Konsultowałam się z rehabilitantem, który zalecił zrobienie wyciągu kręgosłupa, oraz późniejsze masaże, wspomniał także, że same masaże nie wystarczą i wyciąg jest jedyną skuteczną metodą.
Lekarze, u których byłam są przeciwni wyciągowi i twierdzą, że tego zabiegu już się nie stosuje i stanowczo go odradzają.
Jakie jest Wasze zdanie na temat wyciągu?
Jestem z okolic Łodzi, może ktoś zna rehabilitanta-masażystę godnego polecenia.
« Ostatnia zmiana: 12-09-2010, 19:49 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #17 : 12-09-2010, 20:15 »

Tutaj potrzebny jest po prostu prawdziwy masażysta, który by potrafił taką błahostkę usunąć za pierwszym podejściem.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Kasia
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 55
MO: 04.08.2006r
Skąd: Burzenin
Wiadomości: 177

« Odpowiedz #18 : 12-09-2010, 20:44 »

No to pięknie, wszyscy mnie straszą operacją a Mistrz pisze "błahostka".
Czy byłaby taka możliwość, aby Pan Józef Słonecki sam podjął się naprawienia tego nieszczęsnego kręgosłupa, byłabym bardzo wdzięczna. Jeśli nie sam, to może poleciłby Mistrz kogoś, kto zna się na tym. Ciągły ból dokucza mi bardzo od dwóch miesięcy i dobrze byłoby to naprawić bez ingerencji skalpela.
Panie Józefie, proszę o pomoc. Z góry bardzo dziękuję.
« Ostatnia zmiana: 12-09-2010, 22:01 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #19 : 12-09-2010, 20:58 »

A co mi tam - raz się mogę popisać.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!