Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 00:30 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Ból żeber, a ból głowy  (Przeczytany 6493 razy)
Ovsianeczka
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 07.08.2010
Skąd: Rotterdam
Wiadomości: 22

Zuzia - 5 lat; Aleksander - 3,5 roku; Jan - 1 rok

« : 13-09-2010, 15:25 »

Mój mąż dwa tygodnie temu uległ kontuzji na meczu piłki nożnej, dokładnie zarobił łokciem w żebra.  Na następny dzień zaczęła go boleć głowa nad brwią, stwierdziliśmy, że zatoka się czyści. Niestety ból  jednak nie odpuszcza, mąż jak nigdy prosi o tabletki przeciw bólowe (teraz zażywa paracetamol w dawkach minimum 1000mg na dzień).  Paracetamol częściowo uśmierza ból, ale tylko na tyle żeby przetrwać dzień. Widzę, że mąż jest już umęczony tą sytuacja. Od trzech dni nie podaję mu MO, ale nie ma poprawy. Wydaje nam się, że ten ból głowy to nie zatoki, ponieważ nie towarzyszą temu żadne inne typowe obawy. Głowa boli po tej samej stronie co żebra, może to ma jakieś powiązanie ze sobą.
Poradźcie proszę czy mam nadal podawać MO czy poczekać do ustąpienia bólu?
Czy taką ilością leków przeciwbólowych nie obracam wniwecz dotychczasowego oczyszczania?
Czy macie może jakiś pomysł na uśmierzenie ciągłego bólu?

http://so.pwn.pl/lista.php?co=wniwecz&od=&from=os
« Ostatnia zmiana: 13-09-2010, 16:31 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #1 : 13-09-2010, 16:43 »

Paracetamol jest gorszym środkiem od ibuprofenu http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=12046.msg95718#msg95718
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=15042.msg112179#msg112179
Miksturę trzeba odstawić. Próbowaliście okładów, szukaliście punktu bolesnego, próbowaliście go rozmasować? Czy mąż dokładnie pamięta co się wtedy stało?

Nie jesteśmy w stanie pomóc, to jest forum niemedyczne. Być może problem jest medyczny, może to wstrząśnienie mózgu. Jak długo można podawać leki przeciwbólowi, skoro nie działają...
Zapisane
Ovsianeczka
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 07.08.2010
Skąd: Rotterdam
Wiadomości: 22

Zuzia - 5 lat; Aleksander - 3,5 roku; Jan - 1 rok

« Odpowiedz #2 : 13-09-2010, 17:53 »

Co do medycznej strony to byliśmy u lekarza z myślą o prześwietleniu, ten stwierdził, że z żebrami i tak się nic nie robi, można tylko coś przeciw bólowego brać, to mąż poprosił o ibuprofen, a dostał paracetamol.  frusty
Okłady na zatokę robiliśmy i rozgrzewającą maść, typu „kocia”, stosowaliśmy.  
Co do żeber, to dokładnie nie wiem co się stało, bo nie widziałam. Wiem, że biegali „chłopcy” za piłką i nadział się na łokieć przeciwnika. Musiało być mocno, ponieważ nie mógł się ani śmiać, ani kaszlnąć, a nawet do końca się wyprostować; o masowaniu i uciskaniu nie wspomnę.
Po dwóch tygodniach jest lepiej, ale nie na tyle żeby mocniej dotykać.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2010, 13:19 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #3 : 13-09-2010, 19:28 »

Też borykam się z przewlekły bólem/pieczeniem głowy i okazało się, że ma to związek z pieczeniem/pobolewaniem żeber, a te (w moim przypadku) pieką, bo jest nie tak w kręgosłupie na wysokości żeber.
Jeśli to jest przyczyną, dobre rezultaty daje głęboki masaż.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2010, 13:20 wysłane przez Lilijka » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #4 : 13-09-2010, 19:35 »

Wiem, że biegali „chłopcy” za piłką i nadział się na łokieć przeciwnika. Musiało być mocno, ponieważ nie mógł się ani śmiać ani kaszlnąć, a nawet do końca się wyprostować o masowaniu i uciskaniu nie wspomnę.
Po dwóch tygodniach jest lepiej, ale nie na tyle żeby mocniej dotykać.
Miałam kiedyś złamane (przy porodzie) żebro. Objawy takie same, ani śmiać się, ani kaszlnąć. Żeby sobie trochę ulżyć stosowałam lekkie bandażowanie bandażem elastycznym. Gojenie trwa długo, ale podobno nic innego z tym zrobić nie można.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2010, 13:22 wysłane przez Lilijka » Zapisane

Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #5 : 14-09-2010, 02:50 »

Kiedyś miałem namiastkę tego - tylko silne stłuczenie, podobne objawy miałem przez około tydzień, może odrobinę więcej.
« Ostatnia zmiana: 14-09-2010, 13:22 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Ovsianeczka
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 07.08.2010
Skąd: Rotterdam
Wiadomości: 22

Zuzia - 5 lat; Aleksander - 3,5 roku; Jan - 1 rok

« Odpowiedz #6 : 04-10-2010, 07:20 »

Ból odpuścił, wróciliśmy do MO.
Dziękuję Wszystkim za rady.
« Ostatnia zmiana: 04-10-2010, 07:36 wysłane przez Lilijka » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!