Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 02:24 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zakupy w Anglii  (Przeczytany 21062 razy)
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« : 04-10-2010, 10:39 »

Pytanie oczywiście do tych co tutaj już mieszkają. Mnie interesuje Zachodni Londyn.
Jak radzicie sobie z zakupem mięsa, jaj, warzyw, ziół oraz wszystkiego co jest niezbędne do uzyskania homeostazy.
Zwykle zamawiam wiele produktów w polskich sklepach badź rodzina mi wysyła paczki, ale z mięsem niestety jest już problem.
Zapisane

Pragmatism
Mika-Pika
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 45
MO: 05.12.2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 84

« Odpowiedz #1 : 04-10-2010, 11:35 »

Hej. No jest problem w Anglii z jedzeniem. W Polskim sklepie kupisz kiszonki tylko w woreczku, warzywa ja kupuję w warzywniaku, w którym są warzywa i owoce bez chemii (rzadkość, trzeba poszukać na necie), jeśli nie znajdziesz, to ASDA zostaje, tam są warzywa dobre, ale organics (dwa razy droższe), ale dobrej jakości. Co do mięsa to też mam problem, bo jest okropne i zaopatruję się w Tesco (organics), w sklepie mięsnym nie polecam. Często jem ryby, które kupuję w rybnym sklepie (coley fillets) to jest odmiana dorsza. Jajka kupuję na farmie.
« Ostatnia zmiana: 19-10-2010, 20:40 wysłane przez Solan » Zapisane

mikapika
Mr. R
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295

« Odpowiedz #2 : 04-10-2010, 11:45 »

W zachodniej części warto kupować w okolicach Portobello Market, na pewno kojarzysz . Zawsze lepsze to niż Sainsbury's czy Tesco.
Możesz też zainteresować się masarniami sprzedającymi mięso Halal. Zwierzaki są teoretycznie lepiej traktowane i jest większa szansa na bardziej "ekologiczny" chów.

Generalnie z dobrym, zdrowym jedzeniem w znośnej cenie w Londynie jest (przynajmniej było 2,3 lata temu) ciężko.
Zapisane
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #3 : 04-10-2010, 11:57 »

Super! A gdzie ta farma? Chetnie się tam wybiorę. A jaki jest okres ważności takich jaj? Ja warzywa kupuję na małych targach. Mam nadzieję, że nie jestem nabijany w butelkę. Przyjeżdzają do centrum np Feltham kilka dni w tygodniu i handlują na świeżym powietrzu. Tam właśnie kupuję warzywa i owoce. Wiem, że jest wielki market na Sheperd's bush, ale jeszcze tam nie byłem. Nie mogę znaleźć tutaj dyni, ale jest "Squash".
http://www.google.co.uk/imgres?imgurl=http://yummyascanbe.info/wp-content/uploads/2009/10/squash_butternut.bmp&imgrefurl=http://yummyascanbe.info/%3Fp%3D1099&h=438&w=353&sz=454&tbnid=X1951m6M-6GypM:&tbnh=127&tbnw=102&prev=/images%3Fq%3Dsquash&zoom=1&q=squash&hl=en&usg=__cC39bkDe0jzBlGqpgpjrxSZcyKA=&sa=X&ei=E7CpTJeWHt3NjAf9-s3MDA&ved=0CEUQ9QEwCA

Podobne w smaku, smaczne, ale mało pestek. Ciekawe czy można je wykorzystać do KB. Często są jakby puste, ale i tak je jem, choć nie wiem czy robię dobrze.

A co to znaczy sklep mięsny? Te takie angielskie sklepy z wyeksponowanym miesem na działanie spalin samochodowych? Ostatnio miałem sie tam wybrać, ale jakoś nie mogłem. W polskich sklepach boję się mięsa kupować, gdyż mam wrażenie, że jest już stare.
Z tego mięsa Halal, to wszyscy się  śmieją i nigdy nie brałem go pod uwagę . Nigdy nie widziałem, żeby "biały" stał w kolejce po Halal. No cóż.. trzeba się  zainteresować co dobre a co nie.
« Ostatnia zmiana: 04-10-2010, 12:37 wysłane przez Sting » Zapisane

Pragmatism
MeeHau
« Odpowiedz #4 : 05-10-2010, 15:08 »

Halal wcale nie oznacza, że mięso jest lepszej jakości. Chodzi tylko o sposób zabicia zwierzęcia, który jest dozwolony przez islam.
Od siebie mogę dodać, że jem tylko piersi z kurczaka i ryby. Wieprzowiny nie lubię, a z wołowiną za dużo roboty (gotuję sam dla siebie). Ryby kupuję na lokalnym fish markecie, trzymane są w lodzie i wyglądają OK, jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby coś było nie tak. Piersi kupuję w Tesco albo Sainsbury's. Ale nie te z serii basic czy value:). Znam 2 firmy, Lakeland i Hanbury Vale. Sprzedają mięso mrożone. Piersi wyglądają dużo lepiej niż te "zwykłe", nie są przerośnięte, nie śmierdzą podczas smażenia no i nie tracą na wadze po rozmrożeniu, gdzie w przypadku tesco value było to ok 20%. Normalnie są drogie bo kosztują 6£ za 600g, ale często można je kupić w promocji za pół ceny smile. Czasem też kupuję mrożone ryby, jak są w promocji.
Mieszkam w Luton, też tu sporo Polaków i polskich sklepów, ale mięsa tam nie kupuję, bo jest słabej jakości. Sporo jest importowane z Polski, ale też jest kilka polskich masarni w Londynie. Jestem pewien, że Ci producenci wychodzą z założenia, że nie ma sensu się starać o dobrą jakość skoro wystarczy umieścić na etykiecie Made in Poland i przeciętny zjadacz mięsa uwierzy w to, że jest ono lepszej jakości.
Co do kiszonek, to kupuję je w szklanych słoikach, więc w Londynie nie powinno być tym bardziej problemu. Jest nawet wybór spośród kilku producentów. Mi najbardziej do gustu przypadły kiszonki firmy EDMAL.
Jajka kupuję w zwykłych marketach z serii "free range" czyli z wolnego wybiegu, potocznie zwane "jedynkami". I cena też jest przystępna, opakowanie 15 sztuk różnych rozmiarów, 2.5£. Różnica między nimi a "trójkami" jest zauważalna.
Warzywa/owoce to różnie, jak się trafi. Generalnie staram się kierować własnymi zmysłami.

A tak na marginesie jak to Mistrz kiedyś pisał, nie ma sensu szukać wściekle zdrowej żywności, bo taka nie istnieje. Jeśli nie jemy przetworzonej żywności i świadomie przygotowujemy swoje posiłki, to te kilka zbędnych dodatków do naszego pożywienia, na które nie mamy wpływu, nasz organizm po prostu wydali smile.
« Ostatnia zmiana: 07-10-2010, 10:46 wysłane przez Apollo » Zapisane
Mr. R
Stały bywalec
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 35
MO: 27.09.2007
Wiadomości: 295

« Odpowiedz #5 : 05-10-2010, 18:48 »

Halal wcale nie oznacza, że mięso jest lepszej jakości. Chodzi tylko o sposób zabicia zwierzęcia, który jest dozwolony przez islam.

Kobieta, która sprzedaje mięso halal w Warszawie mówiła, że inaczej traktuje się też mięso już po uboju czyli nie szpikuje jakimiś świństwami (podawała mi nazwy ale nie zapamiętałem) co w zwyczajnych rzeźniach jest normalną praktyką.

W Londynie nie kupowałem w sklepach Halal, bo nie przywiązywałem aż takiej wagi do pochodzenia produktów (i mięso z Sainsbury's mi wystarczyło), ale teraz w Warszawie znalazłem właśnie budkę Halal z której mięso jest rzeczywiście dużo lepszej jakości niż normalnie.
« Ostatnia zmiana: 07-10-2010, 10:44 wysłane przez Apollo » Zapisane
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #6 : 07-10-2010, 09:46 »

A co z KB? Skąd bierzecie nasiona. O! dobre pytanie.
Zapisane

Pragmatism
Maciass26
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 1.05.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 168

« Odpowiedz #7 : 07-10-2010, 21:13 »

Nasiona możesz znaleźć u "ciapatego" lub "turka" msn-wink
Zapisane

Najpierw Cię ignorują.
Potem śmieją się z Ciebie.
Później z Tobą walczą.
Później wygrywasz.
WIEDZA OCHRANIA, IGNORANCJA ZAGRAŻA!
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #8 : 07-10-2010, 23:04 »

Widziałem tylko u nich słone. Kiełkują Twoje? A te z tych małych dyń się nadają? Ostropest raz zamówiłem na e-bay, ale przyszło mi dosłownie 500 ziaren za 8 fuli. Oszustwo.
Zapisane

Pragmatism
Maciass26
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 1.05.2008
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 168

« Odpowiedz #9 : 07-10-2010, 23:19 »

Nie sprawdzałem czy kiełkują. Popytaj u Hindusów i rozglądnij się w dziale ziarna dla ptaków, tam zawsze coś się znajdzie.
Zapisane

Najpierw Cię ignorują.
Potem śmieją się z Ciebie.
Później z Tobą walczą.
Później wygrywasz.
WIEDZA OCHRANIA, IGNORANCJA ZAGRAŻA!
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #10 : 08-10-2010, 10:37 »

Widziałem te ziarna dla ptaków, ale niestety ja ptakiem nie jestem. O nie! tego nie tkne, kojarzy mi się z karmą dla psów. A ja przecież psem ani ptakiem nie jestem. Wole zamawiać z Polski. Może mama mi coś ususzy, ale dzięki za troskę. smile
Zapisane

Pragmatism
MeeHau
« Odpowiedz #11 : 08-10-2010, 21:45 »

Siemię kupowałem z 3 różnych źródeł (2 sklepy i raz ebay) za każdym razem kiełkowało. Pestki dyni i słonecznika zamawiałem na ebayu, bo niestety nie znalazłem w żadnym sklepie, chyba że prażone. Sprzedawane były jako karma dla ptaków. Cena śmiesznie niska ale były mocno zanieczyszczone. Kiełkowały bez problemów.
Zapisane
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #12 : 13-10-2010, 10:59 »

A po czym poznać, że są zanieczyszczone?
Zapisane

Pragmatism
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #13 : 17-10-2010, 21:54 »

Kto z Was zna w Londynie dobrego wykonawcę akupunktury?
« Ostatnia zmiana: 19-10-2010, 20:41 wysłane przez Solan » Zapisane

Pragmatism
MeeHau
« Odpowiedz #14 : 18-10-2010, 14:25 »

A po czym poznać, że są zanieczyszczone?

Były brudne jakby ktoś je wytarzał w ziemi i do tego kawałki uschniętych łodyg, paprochów.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #15 : 18-10-2010, 21:21 »

Kto z Was zna w Londynie dobrego wykonawce akupunktury?

http://www.acupuncture.com/

http://www.akupunktura.org/
« Ostatnia zmiana: 18-10-2010, 21:23 wysłane przez Klara27 » Zapisane

Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #16 : 19-10-2010, 11:10 »

Skąd bierzecie śmietanę i masło? Jeśli sklepowa to która?
Zapisane

Pragmatism
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #17 : 26-11-2010, 14:02 »

Gdzie w Londynie można kupić olej z kukurydzy?

Zapisane

Pragmatism
MeeHau
« Odpowiedz #18 : 27-11-2010, 23:39 »

Gdzie w Londynie można kupić olej z kukurydzy?
Myślę, że w każdym polskim sklepie powinieneś dostać bez problemu, prawdopodobnie nawet w dużych sklepach sieciowych, jak Tesco.
« Ostatnia zmiana: 27-11-2010, 23:42 wysłane przez Mistrz » Zapisane
Sting
Stały bywalec
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 41
MO: 3.08.10 (Break od 01.10)
Skąd: Warszawa/UK
Wiadomości: 617

« Odpowiedz #19 : 28-11-2010, 19:11 »

Właściwie to szukałem tam i nie ma. Zamieniłem już ten olej na lniany, bo przecież tak też można, a lniany śmiało można znaleźć w sklepie Revital.
« Ostatnia zmiana: 29-11-2010, 08:51 wysłane przez Apollo » Zapisane

Pragmatism
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!