Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 02:37 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Powiększone węzły, podpuchnięte powieki i kaszel  (Przeczytany 17533 razy)
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« : 22-10-2010, 15:54 »

Kilka dni temu Jasiowi ropiały oczka, przemywałam alocitem i po 3 dniach był spokój. W międzyczasie pojawił się kaszel, w nocy dość częsty, w dzień zaś sporadyczny. Obecnie kilka razy w ciągu dnia zakaszle, ale na mokro. To co mnie najbardziej niepokoi, to jego buzia. Wygląda jakby dopiero co się obudził, lekko spuchnięty, a w szczególności powieki i węzły znacznie powiększone, bardzo widoczne jak głowę przekręci. Oczy nie są czerwone, nie łzawią, ale są jakby zaszklone. Teraz przetarłam oczko, bo znowu pojawiła się ropa, ale dosłownie kropeczka. Dwa razy na tydzień mówił, że boli go brzuszek, ale za jakiś czas była kupa i wszystko było dobrze. Dużo pije wody, ale i odpowiednio często chodzi do łazienki. Zachowuję się jak zwykle, żadnych dodatkowych objawów. Może zastosować krople z alocitu?
P.S. Przepraszam, że nie jest ostatnio aktywna, ale otworzyłam sklep dwa tygodnie temu. Remont lokalu i same przygotowanie, handel etc. jest bardzo absorbujące. Powoli wszystko zaczyna mieć ład, dlatego na pisanie na forum, również znajdę czas.
« Ostatnia zmiana: 22-10-2010, 17:08 wysłane przez Apollo » Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #1 : 23-10-2010, 09:44 »

Tak się zastanawiam, czy mogę Jaśka wziąć na spacer, przy tak powiększonych węzłach. Jego ogólny stan jest bardzo dobry. Posmarowałam mu szyję żyrem borsuczym i chyba dam mu na łyżeczkę rozpuszczonym w wodzie. Taka jest ładna pogoda i szkoda mi go trzymać w domu.
« Ostatnia zmiana: 23-10-2010, 11:57 wysłane przez Apollo » Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Zbigniew Osiewała (Zibi)
« Odpowiedz #2 : 23-10-2010, 15:37 »

Jeśli nie gorączkuje, to raczej nie ma problemu.
Zapisane
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #3 : 23-10-2010, 20:12 »

Byliśmy na dworze, Jasiek zachowywał się jak zwykle. Raz powiedział, że boli go brzuszek. Był już zmęczony i nie wiem czy to nie była mała symulacja z jego strony, żeby wziąć go na barana.
Znajoma pielęgniarka jak go zobaczyła przestraszyła nas mononukleozą. Przecież nie gorączkuje, nic go nie boli...  Mam wrażenie, że nabrzmiałe węzły jakby się trochę "rozlały", nie są widoczne jak połówka orzecha włoskiego. Może pomógł ten tłuszcz z borsuka, zakręcony szalikiem. Przed snem wypił cztery łyżeczki żyru, nasmarowałam go i okręciłam watą zawiniętą w chustkę. Zobaczymy co będzie jutro.
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
fiona50
« Odpowiedz #4 : 23-10-2010, 21:29 »

Bezo, a nie jest to czasem najzwyklejsza świnka?
W jej przebiegu też są obrzęknięte węzły i szyja w okolicach żuchwy. No i ten borsuczy tłuszcz, który przynosi ulgę szyi okręconej ciepłym szalikiem.
Zapisane
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #5 : 24-10-2010, 00:34 »

Ja tego sama nie stwierdzę. Chociaż, myślałam o tej śwince dzisiaj, ale żeby nie było innych objawów to trochę dziwne. Zobaczymy jak się rano obudzi. Na pewno napiszę.
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #6 : 24-10-2010, 11:37 »

Spał wyjątkowo długo, do 11:15. Widocznie taką miał potrzebę. Lewy węzeł zmniejszył się trochę. Prawy nadal dosyć sporo powiększony. Oczy spuchnięte. Jasiek pokazał, że bolał go brzuszek po prawej stronie. Czy to jednak wątroba? Położyłam się obok niego i patrzyłam, patrzyłam... Na moich oczach pojawiły się kropelki potu, a jego włosy zrobiły się mokre. Po przebudzeniu trochę kasłał. Ciężki kaszel, mokry. Później tylko pochrząkiwał. W dalszym ciągu na nic się nie uskarża, śniadanie zjadł (jajecznicę), humor mu dopisuje a i energii też mu nie brak. Żadnej gorączki nie ma. Posmarowałam szyję, plecy i klatkę sadłem z borsuka i ciepło ubrałam. Już nawet zaczyna ze mną dyskutować na temat grania na komputerze smile A nie wiem dlaczego, ale siedzi mi w głowie ta mononukleoza. Zadam pytanie, zapewne retoryczne, ale jednak. Czy powinnam coś z tym robić, czy dalej spokojnie obserwować, i na co w szczególności zwracać uwagę? Jeszcze jedno, przecież jest to choroba zakaźna, świnka zresztą też. Natan ma kontakt z Jasiem non stop i jemu zupełnie nic nie dolega. To może nie jest jednak mononukleoza, a jak nie, to co?
« Ostatnia zmiana: 25-10-2010, 07:29 wysłane przez Apollo » Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #7 : 24-10-2010, 22:01 »

A nie wiem dlaczego, ale siedzi mi w głowie ta mononukleoza.
To pozostałość po pacjentyzmie.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #8 : 25-10-2010, 06:52 »

Możliwe, jak na około wszyscy pytają i wspominają o tej chorobie... no i jak jeszcze mogłam do lekarza nie pójść!!! To w obawie o dziecko (mam już świadomość, że strach jest złym doradcą) takie myśli siedzą gdzieś w głowie.
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #9 : 25-10-2010, 16:50 »

Widać już znaczną poprawę, opuchlizna z oczu zeszła. Węzły jeszcze trochę powiększone, kontynuujemy kompresowanie z sadła borsuka. Jasiek domaga się często picia, a to zapewne dlatego, że dużo się poci. On zdrowieje a mnie rozłożyło. Totalna niemoc od rana, ból kości, stawów, ogólne rozbicie. Dużo spałam w ciągu dnia i na wieczór trochę mi lepiej.
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #10 : 27-10-2010, 12:10 »

Jak długo może utrzymywać się powiększony węzeł? Powieki znowu troszkę podpuchły i pojawił się kaszel. Ciężki i mokry, słychać szczególnie po nocy jak ciężko się Jasiowi odkasłuje.
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Iza38K
« Odpowiedz #11 : 05-11-2010, 19:26 »

Podłączam się pod ten wątek. Pierwszego listopada moja 12 letnia córka zasygnalizowała mi ból gardła oraz ból za uchem. Wydawało mi się, że ma lekko powiększony węzeł chłonny. Owinęłam ją chustą, dałam herbatę z miodem do picia. Ból gardła minął, ale pojawił się ból na policzku przed uchem, który "ciągnął się" (tak mi powiedziała), aż za ucho. Miejsca, które opisuję, są tkliwe w dotyku. Zostawiłam kilka dni dziewczynę w domu, chodzi w chuście, kipi energią(rozwala mi chałupę). Co to jest? Świnka? Świnkę już miała w wieku 3 lat. Dzisiaj powiedziała mi, że zaczyna ją tak samo boleć z drugiej strony. Myślałam, że pójdzie w końcu do szkoły. Aha - nie gorączkowała. Czy mam ją pozostawić kolejny tydzień w domu? Co jeszcze mogę zrobić poza czekaniem?
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #12 : 05-11-2010, 20:22 »

Jak zaczęło boleć po drugiej stronie, to po trzeciej stronie już nic nie będzie bolało  msn-wink. Ja tak miałem. Najpierw jedna strona gardła, ból na maksa. Po dwóch dniach przeszło...na drugą stronę i się skończyło po kolejnych dwóch dniach.

Czekaj, aż minie ból, jest weekend. W tygodniu puścisz ją do szkoły i weźmiesz się za remont chałupy  msn-wink.
« Ostatnia zmiana: 05-11-2010, 20:24 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #13 : 06-11-2010, 16:06 »

Z tym bólem to i ja miałam podobnie. Przez tydzień przechodził raz z lewej na prawą i odwrotnie. Stosowałam tylko herbatę z miodem lipowym. I przeszło.
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Iza38K
« Odpowiedz #14 : 06-11-2010, 16:40 »

Machos ale Margolę gardło nie boli. Bolą ją policzki przy uszach. Na razie odparłam atak rodzicielki, która kazała mi iść z nią do lekarza. Nie wiem po co. Znaczy wiem, że po antybiotyk  .
« Ostatnia zmiana: 06-11-2010, 18:22 wysłane przez Iza38K » Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #15 : 09-11-2010, 16:47 »

Chciałam zameldować, że w sumie ból przechodzi. Zatrzymałam w domu córkę na jeszcze jeden tydzień. Nie robiłam nic. W sobotę był chyba przełom, bo poczuła się gorzej. Położyłam ją do łóżka, ale wytrzymała w nim tylko 2 godziny. Chodziła po domu owinięta w chustę. Miała również szorstką wysypkę na policzkach. Już zeszła.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #16 : 09-11-2010, 20:27 »

Machos ale Margolę gardło nie boli.
Wszystko jasne, chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że często organizm robi raz po lewej, raz po prawej, albo odwrotnie. Często, jak boli jedna strona, to trzeba być również przygotowanym na stronę drugą, żeby nie być zaskoczonym.

Już zeszła.
Eee, to niemożliwe, za młoda, a przede wszystkim stosuje prawidłową profilaktykę prozdrowotną  lol.
« Ostatnia zmiana: 09-11-2010, 20:29 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #17 : 07-12-2010, 21:59 »

Od co najmniej tygodnia Jasiek (w lutym skończy 4 lata) dziwnie pochrząkuje. Jakby mu coś ciągle w gardle przeszkadzało. Jakby coś nie chciało się oderwać...  W ciągu dnia jest to sporadyczne, nasila się zaraz po płaczu, atakach piszczenia, na wieczór, zaraz po położeniu do łózka. Zaraz po zaśnięciu przechodzi. Od jutra wprowadzamy ponownie MO, po dłuższej przerwie. Zaczyna mnie to martwić. Czy ktoś się z czymś takim spotkał?
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
audrey
« Odpowiedz #18 : 08-12-2010, 21:37 »

Chrząkanie to też objaw oczyszczania, więc powodu do niepokoju nie ma. Moje dziecko (4 lata) po wprowadzeniu MO chrząkało bardzo długo (nie pamiętam już dokładnie, ale chyba z dwa miesiące). I zazwyczaj, jak po dłuższej przerwie ponownie podajemy MO to chrząka, ale zdecydowanie mniej intensywnie i z mniejszą częstotliwością.
Zapisane
Beza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 43
MO: przerwa
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 559

« Odpowiedz #19 : 08-12-2010, 22:44 »

Dziś chrząkał sporadycznie. Ale miło przeczytać, że to objaw oczyszczania. Tym bardziej, że dziś rano moja ciotka, która przepracowała 25 lat w żłobku (różne rzeczy widziała) stwierdziła jednoznacznie, że to glista!
Zapisane

"Niewolnicy wszędzie i zawsze niewolnikami będą - daj im skrzydła u ramion, a zamiatać pójdą ulice skrzydłami." C.K.Norwid
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!