Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 09:48 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Powrót z Afryki  (Przeczytany 7905 razy)
arrekh
« : 30-10-2010, 20:59 »

Moja luba wraca z miesięcznego pobytu w Sudanie. Zapewne ponownie będzie miała problemy w wyniku odżywiania nie do końca pewnymi produktami. Często bywa że np. owoce myje się wodą z Nilu - o taniej, albo musi zjeść to co przyrządzą dla niej w gościnie, a odmówić to afront.

Ostatnim razem miesiąc do siebie dochodziła.

Koktajle z błonnikiem to normalka jest w naszej diecie.
Zastanawiam się czy większa ilość pestek dyni to dobre wyjście. Gdzieś czytałem, że tak sztuk 200 na jeden raz powinno pomóc na pasażerów na gapę.

Tu się moja inwencja kończy...kleiki?
Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #1 : 31-10-2010, 07:20 »

MO, KB i DP są stosowane?
« Ostatnia zmiana: 31-10-2010, 07:26 wysłane przez Joker » Zapisane
arrekh
« Odpowiedz #2 : 31-10-2010, 10:40 »

Od dwóch lat, o ile nie przebywa w Afryce. Wszystko znamy, ostatnio przed wyjazdem wyleczyła kaszlenie poranne mieszanką na drogi oddechowe wg receptury Słoneckiego.
« Ostatnia zmiana: 03-03-2011, 02:50 wysłane przez Heniek » Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #3 : 31-10-2010, 16:21 »

Jeśli coś ewidentnie szkodzi, to powinno zostać wyeliminowane, a tu co mamy - jak wynika z opisu wyjazdy do Afryki (w takiej postaci jaką miały dotychczas), są szkodliwe dla zdrowia i to ewidentnie, więc powinny zostać wyeliminowane lub zmodyfikowane do postaci, w której nie szkodzą zdrowiu. Jednak ukazane podejście jest zdecydowanie odmienne - wyjazd jest ważniejszy od zdrowia. Jeśli dla kogoś zdrowie jest mało istotne lub nieistotne, to co robi na Biosłone? Nie to miejsce.

Bo jeśli jest bardzo ważne bądź najważniejsze, bo bez niego nie da się normalnie funkcjonować co najwyżej wegetować i to niezbyt długo, bo zdrowie warunkiem sine qua non - bez tego się nie da, a jak ktoś myśli inaczej, to jest tylko kwestią czasu, aby zmienił zdanie.




« Ostatnia zmiana: 01-11-2010, 07:05 wysłane przez Apollo » Zapisane
Zosia_
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049

« Odpowiedz #4 : 01-11-2010, 21:41 »

Joker, czy Ty czasem nie przesadzasz ?  
Zamość też nie jest najzdrowszym miejscem na ziemi, a jednak tam przebywasz msn-wink
« Ostatnia zmiana: 02-11-2010, 07:41 wysłane przez Apollo » Zapisane
Joker
***

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 17-11-2005
Wiadomości: 436

« Odpowiedz #5 : 01-11-2010, 22:21 »

Tu nie chodzi o to co jest najzdrowsze (czy ja komuś karzę siedzieć w Zamościu? W żadnym wypadku!), ale jeśli coś ewidentnie szkodzi, to trzeba coś z tym zrobić (każda metoda dobra, aby skuteczna). Świadome, ewidentne szkodzenie sobie jest bez sensu.
Ja miałem na tyle poważne problemy ze zdrowiem, że dobitnie uświadomiło mi to, iż jest ono dla mnie najważniejsze, wszytko temu podporządkowałem. Dzięki temu choroba przeszła do historii, mało tego zdrówko mam takie, że nigdy nie myślałem, że może być aż tak dobrze. Aby sobie uświadomić co jest naprawdę istotne w życiu (a jest tego naprawdę niewiele - to bez czego nie można się w żaden sposób obyć, bo cała reszta to tylko wymysły), trzeba sięgnąć dna - miałem tą wątpliwą przyjemność, jednak warto było.
« Ostatnia zmiana: 02-11-2010, 07:41 wysłane przez Apollo » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!