Z filmu dowiedziałam się, że nasze organizmy są zdefektowane i nie potrafią regulować angiogenezy – musimy to robić sami jedząc to, co dr William Li nam polecił.
Musimy też śledzić badania kliniczne, żeby wiedzieć jakie nowe leki można brać dodatkowo kiedy jesteśmy już chorzy, np. Avastin.
Avastin (bewacizumab, rhuMAb-VEGF) jest przeciwciałem monoklonalnym, które hamuje białko zwane nabłonkowo-śródbłonkowym czynnikiem wzrostu (VEGF). Białko VEGF jest czynnikiem odpowiedzialnym za rozwój naczyń, Avastin blokując to białko, ogranicza angiogenezę, odcina tym samym dopływ krwi do guza i blokuje powstawania przerzutów.
Avastin został już zarejestrowany przez Komisję Europejską i jest już dostępny w niektórych krajach członkowskich. Avastin w połączeniu z chemioterapią ma udowodnione działaniu w przedłużaniu życia chorego o 30%.
W Europie Avastin ma być stosowany, jako lek w połączeniu z chemioterapią dożylną zawierającą 5-florouracyl/leukoworynę lub 5-florouracyl/leukoworynę/irinotekan w I rzucie raka okrężnicy i odbytnicy z przerzutami. Chemioterapia w postaci 5-florouracylu/leukoworyny/irinotekanu w III fazie testów u pacjentów z nieleczonym wcześniej rakiem jelita grubego, przedłużyła im życie o średnio 5 miesięcy.
Avastin dodawany do mniej agresywnej chemioterapii, zatrzymał rozwój choroby na 4 miesiące w porównaniu do stosowania samej tylko chemioterapii. To dobra alternatywa dla pacjentów wycieńczonych konwencjonalnym leczeniem.
Co to za leki, które niczego nie leczą, tylko przedłużają życie o parę miesięcy?
Podsumowując - najbardziej podobał mi się cytat: "Odkrycie polega na tym, aby zobaczyć to, co wszyscy widzieli i pomyśleć to, o czym nie pomyślał nikt." — Albert Szent-Gyorgi
William Li właśnie pomyślał, że na angiogenezie można zarobić.