migo
|
|
« : 21-12-2010, 20:18 » |
|
Od kilku miesięcy pojawia się u mnie ucisk (rodzaj dyskomfortu, czasami lekki ból) po lewej stronie brzucha pod żebrami (tak 2-3 cm na lewo od mostka, może to trzustka). Nie potrafię sprecyzować warunków kiedy ten ucisk się pojawia. Czasami po posiłku, ale nie zawsze. Uciski te utrudniają mi zaśniecie. Zamierzam zrobić sobie badanie cukru, mam obawy czy nie ma to związku z cukrzycą. Wniosek taki pojawił się po wizycie u okulisty. Na powiekach od kilku miesięcy zaczęły pojawiać się jakieś stany zapalne. Okulista pytał się czy mam cukrzycę.
Czy te problemy mogą być powiązane? Co to może być?!
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-12-2010, 07:24 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Travis
|
|
« Odpowiedz #1 : 13-03-2012, 23:22 » |
|
Przepraszam, że podbijam stary temat, ale odpowiedzi na forum nie mogłem odkopać, a na innych portalach nie chce sprawdzać.
Mianowicie, jak się najem do syta, a nawet po 2-3 dniach postu, mam przez 7-10 dni niestety zaparcia jakieś takie rozleniwienie jelit i wzdęcia. A w momencie ciągłego głodu komórkowego jem dość sporo i wiadomo... Ale nawet normalnie, czym więcej zjem tym większy ucisk po lewej stronie żołądka czuje, ucisk wchodzi lekko pod żebra. To pytanie dla czystego doinformowania, bo niedługo pewnie przejdzie, zamiast postów będzie DP, MO i KB.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-03-2012, 09:00 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
xxlilithxx
|
|
« Odpowiedz #2 : 14-03-2012, 12:48 » |
|
Mój narzeczony, odkąd pije MO też ma takie bóle, czasem dosyć silne.. Kiedyś próbowaliśmy to wygnieść, ale nie przyniosło efektów. Co to może być? Kamienie kałowe, czy coś innego zalega? Tylko dlaczego nie mija?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #3 : 14-03-2012, 16:40 » |
|
Lilithxx, a te bóle to twój narzeczony ma po prawej czy lewej stronie? Cały czas je ma czy w jakiś szczególnych sytuacjach. Pytam bo ja takowe też miewałam.
Travis a na co czekasz? Coś Cię powstrzymuje? Zaczynaj MO, KB i DP.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
xxlilithxx
|
|
« Odpowiedz #4 : 14-03-2012, 20:11 » |
|
Właśnie po lewej stronie, dlatego się ciągle zastanawiam, co to może być. Najbardziej dokucza mu to w pozycji siedzącej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #5 : 14-03-2012, 21:44 » |
|
Ja miałam po prawej stronie i to nie raz. Zazwyczaj po takim kłuciu czuję, że robi się zaparcie, potem całość się przesuwa i już mniej boli - tak jakbym miała zwężenie w okolicy wyrostka robaczkowego. Raz miałam wielkie bóle i chyba potem wylazły ze mnie kamienie. Wtedy bolało mnie 3 tygodnie bez przerwy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
xxlilithxx
|
|
« Odpowiedz #6 : 14-03-2012, 22:09 » |
|
A ile czasu minęło zanim wyszły kamienie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #7 : 14-03-2012, 22:55 » |
|
Tu opisywałam całą "akcję": http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=11144.msg115439#msg115439W sumie to nie był u mnie pierwszy napad mega bólu w tym samym miejscu. "Akcja" była we wrześniu 2010 czyli prawie po roku od rozpoczęcia picia MO, ale już od kwietnia 2010 pobolewało mnie co jakiś czas w ten sposób, a przed MO to miałam takie bóle na kilka lat wcześniej. Od 09.2010 jest o niebo lepiej. jak nie nagrzeszę i nie napcham się jakimś ciastem to jest w sumie idealnie z jelitami. W sumie nie wiem już co to jest ZJD. Polecam na zaparcia i bóle jelit KB ale z większą ilością siemienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pozytyw
|
|
« Odpowiedz #8 : 24-07-2012, 12:36 » |
|
Mam 29 lat. Od ok 4 lat mam problem z bólem prawie codziennie rano zaraz po przebudzeniu. Pojawia się ból z lewej strony jakieś 5 cm od środka mostka w górnej jego części. Czasem wybudza mnie dyskomfort w tym właśnie miejscu. próbując się przeciągnąć podnoszę lewą rękę do góry i ból się nasila jest to kłucie które ustaje po zmianie pozycji z leżącej do pionu. Próbowałem biegać, podczas biegania jest tam jakiś dyskomfort. Od około 2 tygodni pojawia się w ciągu dnia uczucie nieprzyjemnego wiercenia w tym miejscu i samoistnie mija. Prosiłbym o dodatkowe pytania, analizę zmierzającą do ustąpienia tych bólów. Nie chodzę do lekarza :-).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomwarek
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.01.2008 DP.01.01.14
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 129
Pozytywny myśliciel!
|
|
« Odpowiedz #9 : 31-05-2014, 12:27 » |
|
Odświeżę trochę wątek. Od stycznia jestem na diecie prozdrowotnej. Aktualnie etap 2. Ale mam pewien problem, który zaczął się jakieś 3 miesiące przed dietą. Chodzi właśnie o ten ucisk po lewej stronie, który u mnie wywołuje biegunki. Mam je z przerwami . Czasami trzy tygodnie względnego spokoju i potem znowu powraca, i kilka dni jest biegunka. Wspomagam się surowym ryżem. Glutenu nie jem ponad rok, ściśle tego przestrzegam, nie jem tez żadnych słodyczy, i bezwzględnie stosuję się do diety prozdrowotnej. Moje posiłki wyglądają tak: Śniadanie- mięso gotowane z blanszowanymi warzywami. Obiad-to samo plus mała porcja kaszy, lub 2 ziemniaczki gotowane w mundurkach. Kolacja-to samo co na śniadanie. W ciągu dnia z przeważnie dwa koktajle dziennie z ostropestem. Zrezygnowałem z jajek, bo uważałem, że mi szkodzą, ale wczoraj po pół roku zjadłem jedno na kolację i nie zauważyłem jakichś problemów po nim. Piję jedną słabą kawę dziennie, oraz jem jedno jabłko, choć nie zawsze. Podjadam też sobie pestki dyni w ciągu dnia, i jem może 4 orzechy laskowe dziennie. Stolec jest z reguły o wodnistej konsystencji i jest koloru żółtawego, co świadczy prawdopodobnie o oczyszczaniu wątroby i dróg żółciowych. Ale mam też wrażenie, że to wszystko ma związek trochę ze stresem, bo kiedy jestem w domu z reguły jest dobrze, ale problem pojawia się kiedy mam wyjść z domu. Czy to jest możliwe, aby takie objawy wywoływał stres, tzn. ten ucisk jak i biegunki. Kiedy to się zaczęło, to mam jakąś fobię na wychodzenie z domu. Z żołądkiem miałem problemy odkąd pamiętam, mam zdiagnozowane ZJD, chociaż wiem teraz, że to wszystko odżywianie spowodowało u mnie te problemy. W młodości dużo słodyczy, ciastek no i glutenu spożywałem. Kilka razy w życiu przyjmowałem antybiotyki. Od paru lat męczę się też z powracającymi infekcjami pęcherza moczowego. Stosowałem już nefrosept i mieszankę na drogi moczowe, ale wtedy jeszcze gluten gościł w moim menu. W tym roku od początku zimy piłem wywar z korzenia pietruszki, ale od paru tygodni zakończyłem, bo uważałem, że już trochę długo go piję. Czuję też, że kiedy mam parcie na pęcherz to i mam parcie na stolec, jak by było to powiązane. No i do tego od jakiegoś czasu, nie wiem może rok może dłużej mam bardzo nieprzyjemny zapach moczu. Wracając do tego ucisku to czasami wieczorem staram się tam rozmasować to miejsce, co powoduję gazy i przelewanie się tam, jak i mam wrażenie jak by się tam coś przemieszczało. Czy takie objawy może wywoływać stres, czy raczej coś w odżywianiu? Aktualnie swój stan psychiczny oceniam na bardzo kiepski, zawsze miałem niską samoocenę. Zacząłem czytać książki o technikach relaksacji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #10 : 31-05-2014, 13:44 » |
|
Nieprzyjemny zapach moczu świadczy o zakwaszeniu organizmu, jedz mniej produktów kwasotwórczych. W takich problemach z zapachem moczu dobrze i szybko działa picie naparu z przywrotnika.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomwarek
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.01.2008 DP.01.01.14
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 129
Pozytywny myśliciel!
|
|
« Odpowiedz #11 : 31-05-2014, 14:51 » |
|
Rozumiem, że musiałbym jeść mniej mięsa? Potrafię na jeden posiłek zjeść nawet 0,70 kg jakiegoś mięsa, oczywiście nie kurczaka. A czy ten napar jest dozwolony w DP?
|
|
« Ostatnia zmiana: 31-05-2014, 14:58 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
Bunia
Offline
Płeć:
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331
|
|
« Odpowiedz #12 : 01-06-2014, 11:42 » |
|
Rozumiem, że musiałbym jeść mniej mięsa? Potrafię na jeden posiłek zjeść nawet 0,70 kg jakiegoś mięsa, oczywiście nie kurczaka. A czy ten napar jest dozwolony w DP?
To ci daje około 2kg mięsiwa dziennie. To jest dużo za dużo. Tą ilością białka mógłbyś podzielić się z kilkuosobową rodziną.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #13 : 01-06-2014, 13:34 » |
|
Rozumiem, że musiałbym jeść mniej mięsa? Potrafię na jeden posiłek zjeść nawet 0,70 kg jakiegoś mięsa, oczywiście nie kurczaka. A czy ten napar jest dozwolony w DP?
Tak, mniej mięsa i jajek też na razie nie. Zioła oczyszczające są zakazane w trakcie DP, ale co Ci z tego, że będziesz postępował wg zasad, kiedy organizm nie radzi sobie z zakwaszeniem? Wyeliminuj to najpierw, później reszta. Stres może powodować biegunki, bardzo źle wpływa na pracę jelit. Zmień na jakiś czas odżywianie na lżejsze i zobaczysz czy będzie poprawa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomwarek
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.01.2008 DP.01.01.14
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 129
Pozytywny myśliciel!
|
|
« Odpowiedz #14 : 01-06-2014, 16:41 » |
|
Tylko ze często nie najadałem się nawet taką ilością mięsa. Nie wiem jak mogę zmienić menu, aby się najadać. Może jakieś pomysły? I jeszcze jedno pytanie. Jak często pić ten napar z przywrotnika i do kiedy? Przestać gdy ustąpią objawy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #15 : 01-06-2014, 17:48 » |
|
Na portalu jest artykuł na temat kwasowości organizmu: http://portal.bioslone.pl/kwasowosc_organizmuNajadać się musisz, nie chodzi o to, żebyś się głodził, tylko bardziej zasadowe produkty jedz na razie. Zostają warzywa i kasze, mięso gotowane na pewno mniej zakwasza od smażonego. Ja piłam raz dziennie, można 2x dziennie, ale przywrotnik jest moczopędny. Jak mocz przestanie Ci smierdzieć, przestaniesz pić. Jesteś otyły?
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-06-2014, 17:57 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomwarek
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.01.2008 DP.01.01.14
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 129
Pozytywny myśliciel!
|
|
« Odpowiedz #16 : 01-06-2014, 18:29 » |
|
Nie jestem otyły. Wyglądam już od diety jak chudzierlak. 60kg wagi przy 1,72 wzrostu. Artykuł czytałem i jestem w trakcie czytania wątków na forum o zakwaszeniu. Rozumiem, że muszę też odstawić kiszoną kapustę i unikać kawy. Nie wiem jak jabłka, Nie do końca rozumiem ten artykuł na portalu. Muszę go przeczytać jeszcze raz. Czy po poprawie będę musiał zaczynać DP. raz jeszcze?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomwarek
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.01.2008 DP.01.01.14
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 129
Pozytywny myśliciel!
|
|
« Odpowiedz #17 : 01-06-2014, 18:45 » |
|
Jem też dużo marchwi i korzenia pietruszki, tak w większości wyglądają moje surówki. Czy te warzywa są zasadowe czy mam je zmienić na inne. Ogólnie jem na razie warzywa blanszowane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #19 : 02-06-2014, 11:24 » |
|
Rozumiem, że muszę też odstawić kiszoną kapustę i unikać kawy. Nie wiem jak jabłka, Nie do końca rozumiem ten artykuł na portalu. Muszę go przeczytać jeszcze raz. Czy po poprawie będę musiał zaczynać DP. raz jeszcze?
Przeczytaj jeszcze raz. Warzywa i owoce nie są zakwaszające, nie rezygnuj z kapusty. Z kawy tak, mocno zakwasza organizm, herbata też. Zakwaszenie organizmu powoduje albo nadmierne tycie, albo nadmierne chudnięcie. Nie będziesz zaczynał od nowa, bo kaszę i tak jesz a picie przywrotnika po tylu miesiącach diety nie zrujnuje wszystkiego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|