Najnowsze wieści z miasta New Jersey

[Magdemo]

Ja mam od 3 dni coś w rodzaju - tykania, takiego jakby zatykania lekkiego jak przy połykaniu normalnym. Mogę to jeszcze porównać do pulsowania lekkiego. Ostatnio jestem trochę przemęczona i może przez to. Mniej śpię i zapisałam się na kolejne studia....
Nie wiem co z tym fantem zrobić. Gluten nadal jem, ale nie jestem uczulona i nie widzę powodu żebym nie jadła.
Niestety koktajli nie jestem w stanie jeść (pisałam o moim trybie życia, że nie jestem emerytką  i nie mam wolnego zawodu, że mogę sobie w ciągu dnia przygotowywać jedzenie) , więc może brakuje mi trochę cynku.

[Mistrz]

może brakuje mi trochę cynku.

Co tam trochę cynku... Najlepiej od razu sztabkę!

[Magdemo]

Nie rozumiem insynuacji.  Nie bez powodu ten minerał jest wiązany z szumami w uszach.

[Eso75]

A ciekawe jaki jest powód nieodstawienia przez Ciebie glutenu, skoro on jest również wiązany z szumami w uszach (może to właśnie one są na gluten "uczulone"). Myślę, że ktoś już dał na forum CYNK, że tak jest.

[scorupion]

Nie rozumiem insynuacji.  Nie bez powodu ten minerał jest wiązany z szumami w uszach.

 I cały wysiłek Biosłone poszedł na darmo.

[Magdemo]

Czytam sobie właśnie co inni piszą na temat glutenu, ale sporo rzeczy mnie nie dotyczy. Mam to tykanie w uchu od 2-3 dni i pierwszy raz w życiu. Niektórym się wydaje, że jak przeczytali jakąś "prawdę objawioną" na tym forum to nie może być inaczej. Ja rozmawiam z wieloma osobami, także z innych krajów (USA, Anglia, Niemcy....) i nie uważam tego forum jako "prawdy objawionej, jedynej na świecie.

[Machos]

I co tam sugerują przyjaciele z USA, z Anglii, z Niemiec?

[scorupion]

No przecież, że brakuje cynku.

[Magdemo]

To zależy w jakiej sprawie. Czytając tu niektórych mam wrażenie, że nie dopuszczają innego źródła informacji, nawet nie chcą o nim wiedzieć, bo przecież "prawda objawiona" jest tylko jedna.
Oprócz kolokwialnego "żarcia" jeszcze wiele innych rzeczy wpływa na zdrowie. Na temat ruchu i sportu wypowiadają się tylko nieliczni, bo przecież "zwierzątka jak nie muszą to się nie ruszają", to są stwierdzenia według mnie infantylne.
Moja koleżanka interesuje się zdrowym odżywianiem od kilkunastu lat i mieszka w New Jersey. Pytałam ją o gluten, czy też o to czy "toksemia, zanieczyszczenie itd. jest przyczyną wszystkich czy może prawie wszystkich chorób, rozmawiałam także z osobą która skończyła chemię, medycynę i inne kierunki. Nikt, kto ma naprawdę dużą wiedzę naukową, empiryczną i inną, nie daje odpowiedzi na każde pytanie, poza osobami na tym forum.
Poza odżywianiem jest jeszcze coś, ale przekornie nie napiszę o co chodzi.

[Machos]

Pytałam ją o gluten, czy też o to czy "toksemia, zanieczyszczenie itd. jest przyczyną wszystkich czy może prawie wszystkich chorób, rozmawiałam także z osobą która skończyła chemię, medycynę i inne kierunki. Nikt, kto ma naprawdę dużą wiedzę naukową, empiryczną i inną, nie daje odpowiedzi na każde pytanie, poza osobami na tym forum.

Bo to taka wiedza tajemna, o glutenie, o toksemii, a my tutaj nic rozumiemy?

Mogłabyś jednak napisać, o czym rozmawiacie, jakie mają argumenty znajomi, to chyba nic tajemniczego?

[Iza38K]

Bo to taka wiedza tajemna, o glutenie, o toksemii, a my tutaj nic nie rozumiemy?

Bo nie jesteś z New Jersey :-).

[Machos]

Mamy na forum człowieka, który doskonale rozumie, co my tutaj heroicznego robimy. Świat zjeździł, czy zlatał wzdłuż i wszerz i też po pewnym czasie zaczął rozumieć "prawdę" jak to mówisz Magdemo. Mało tego, że nas rozumie, sam zaczął robić tak jak my. Skoro tak do Ciebie tytuły i światowi ludzie przemawiają, no to masz http://www.hospicjum.waw.pl/tomasz-dangel.html

A to są linki do naszego portalu o zdrowiu, którymi możemy się pochwalić
http://www.hospicjum.waw.pl/linki.html
http://www.usgecho4d.pl/linki.html

Tomek. Jeszcze raz dzięki. Robisz kawał dobrej roboty!

[Magdemo]

Dziękuję za link, poczytam. Różne rzeczy są tożsame dla wielu podjeść. Niektórzy jedzą makrobiotycznie, jedzenie nieprzetworzone, "raw foods" itp. Nic niezwykłego się nie dowiedziałam, ale za to innego i ja tę inność mojej koleżanki, wegetarianki akceptuję i nie wciskam jej mojej "prawdy".
Jeśli chodzi o wchłanianie pierwiastków z jedzenia, czyli wspomnianego cynku, to oczywiście oprócz niemożności wchłaniania przez "dziurawe jelita" (to wyrażenie prawie jak mantra tu), może go po prostu nie być w pożywieniu i stąd niedobór. No pewnie jakbym piła koktajle z pestek dyni, i nie jadła "oblepiacza jelit" to by był .

[Magdemo]

Napisałam dokładnie nazwę miasta, ale niczemu to nie miało służyć jak tylko informacji

[Machos]

Jeśli chodzi o wchłanianie pierwiastków z jedzenia, czyli wspomnianego cynku, to oczywiście oprócz niemożności wchłaniania przez "dziurawe jelita" (to wyrażenie prawie jak mantra tu), może go po prostu nie być w pożywieniu i stąd niedobór.

W jakim pożywieniu nie ma cynku?!

A co się dzieje z tym "oblepiaczem", kiedy są dziurawe jelita? Tylko oblepia?

[Mistrz]

Różne rzeczy są tożsame dla wielu podjeść.

Te wzniosłości to prosto z New Jersey, jak należy domniemać...

[scorupion]

Napisałam dokładnie nazwę miasta, ale niczemu to nie miało służyć jak tylko informacji

A czy aby przypadkiem dokładnie nie jest to nazwa stanu?

[Mistrz]

Napisałam dokładnie nazwę miasta, ale niczemu to nie miało służyć jak tylko informacji

A czy aby przypadkiem dokładnie nie jest to nazwa stanu?

Miasto - stan... Jakie to ma znaczenie? Ważne, że w Hameryce, bo tam ludzie są takie mondre...

[Grawo]

Super. Zafundowaliście mi humor na cały dzień, ale się uśmiałam, teraz mogę iść do kuchni i przygotować kolację wigilijną dla mojej rodziny z.................. Polski.
Wesołych Świąt dla wszystkich, którzy wyznają jedyną prawdę objawioną, ja też się do nich zaliczam.

[Magdemo]

Napisałam dokładnie nazwę miasta, ale niczemu to nie miało służyć jak tylko informacji

A czy aby przypadkiem dokładnie nie jest to nazwa stanu?

Miasto - stan... Jakie to ma znaczenie? Ważne, że w Hameryce, bo tam ludzie są takie mondre...

Rozumiem, że jeśli na tym prywatnym forum z czymś się nie zgadzam lub coś skrytykuję to z mojej wypowiedzi zostanie wycięty nieistotny fragment i będzie opisywany i dopisywany .
Istota tego co chciałam przytoczyć jest taka, że nie znam osoby która posiadła wiedzę absolutną ...ups przecież tu takie są.
Na świecie żyje wiele innych ludzi stosujących inne, swoje metody odżywiania i mają się dobrze.
Z wielu wypowiedzi na tym forum wieje wg. mnie zielonym jadem na inne zdanie, ot co. Kończę tym ten wątek.