Niemedyczne forum zdrowia
20-04-2024, 15:24 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 2 [3]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Test buraczkowy  (Przeczytany 45375 razy)
Janek
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2016-08-27
Wiadomości: 89

« Odpowiedz #40 : 10-09-2017, 17:23 »

Czy do testu można użyć syropu buraczanego (tj. soku uzyskanego przez posypanie cukrem obranego buraka)?
Zapisane

Droga do zdrowia jest pokrętna... Do czasu, kiedy pozna się Biosłone smile
BaMa
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 51
MO: 2015-09-05
Skąd: Knurów
Wiadomości: 59

« Odpowiedz #41 : 10-09-2017, 19:47 »

Cytat
Cytat
Błona biologiczna, jaką jest nabłonek jelitowy, nie jest idealną błoną półprzepuszczalną, więc w wyniku zjawiska zwanego dyfuzją przepuszcza substancje będące w nadmiarze.

Nie wiem czy dobrze to rozumiem. Czy to jest tak, że te same jelita, jak dostaną 50 ml soku - mogą nie przepuścić, ale jak dostaną 200 ml - to z powodu wielkiego stężenia przepuszczą ten barwnik, ale nie z powodu nadżerek, lecz właśnie dyfuzji będącej fizjologicznie wytłumaczalną normą?
To dla mnie ważne, aby to zrozumieć.
Zrobiłam pierwszy raz test na sobie. Precyzyjnie, zgodnie z zasadami: 50 ml, świeżo wyciśnięty osobiście sok, 2,5 godziny po posiłku, sprawdzenie po 12h (po nocy). Wynik - może troszkę bardziej pomarańczowo niż zwykle, nie ewidentnie.
Za to następnego dnia zjadłam buraki na obiad, po prostu. I po tym, po iluś godzinach, mocz już był bardzo wyraźnie różowy.
Czy buraki, jako masa, zalegająca w jelitach, "przepchnęły" ten barwnik do krwi w wyniku dyfuzji
(czego sok w ilości 50 ml nie dał rady zrobić z powodu za małego stężenia)?

Czy ktoś może się ustosunkować do tego problemu ?
Zapisane
Shadow
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 34
MO: 23.02.2015
Wiedza:
Skąd: Wrocław/Radomsko
Wiadomości: 558

« Odpowiedz #42 : 11-09-2017, 09:39 »

Burak w jelitach jako, że ma dodatkowo błonnik, idzie dalej w zasadzie do samego końca i jest w nim znacznie więcej soku niż 50 ml. Sam czas kontaktu buraka ze ściankami jelit również ma znaczenie i wpływa na zjawisko dyfuzji nawet w zdrowym jelicie a co dopiero chorym. Z racji, że idzie dalej, to testuje szczelność praktycznie na całej długości naszego układu pokarmowego i to dosyć mocno, bo to potężna masa tego barwnika. Sok w ilości 50 ml testuje w zasadzie tylko jelito cienkie i tak, jeśli jelito będzie szczelne to nie wchłonie się nic lub bardzo mało ale tyle, że nie zauważymy tego w moczu. Jeśli nie będzie szczelne, to wiadomo, od razu fioletowy, czerwonawy lub lekko pomarańczowy mocz, w zależności od stanu.

Domeną testu buraczkowego jest złapanie punktu odniesienia, aby wiedzieć, w jakim stanie są początkowe fragmenty naszego układu pokarmowego ale nie cały układ pokarmowy. Jest to punkt odniesienia, w którym można przejść na produkty z II etapu ale nie oznacza to szczelności całego układu pokarmowego. W miarę sensowną szczelność uzyskamy, gdy nawet po zjedzeniu buraków nie będziemy mieć zabarwionego moczu. Oczywiście, jeśli tych buraków zjemy np. 0,5l - 1l jednorazowo, to nawet przy szczelnych jelitach lekko zabarwiony mocz może się pojawić, właśnie przez zjawisko dyfuzji.
Zapisane
Strony: 1 2 [3]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!