KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« : 04-01-2011, 14:48 » |
|
Od pierwszego dnia po przyjęciu dziecka włączamy MO. Dla takich dzieci lepsze byłoby MO na bazie octu jabłkowego niż na bazie cytryny. Oprócz tego że ma działanie oczyszczające to zawiera dużo wartości odżywczych. Cytryna może podrażniać w tak mocno zdefektowanych organizmach. http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4602.0To można zaobserwować u osób, u których w czasie picia MO pojawiają się różnego rodzaje nietolerancje pokarmowe. Tak, to prawda. Jestem jeszcze w fazie prób, ale już dzisiaj mogę powiedzieć, że w następnym wydaniu "Zdrowia na własne życzenie" ocet jabłkowy znajdzie się jako zamiennik soku z cytryny, a także jako doskonały suplement diety oraz środek gojący oporne na leczenie schorzenia skóry i śluzówki. Na potwierdzenie tego: od 13-go grudnia ub.r. wraz z Mini62 pijemy Miksturę oczyszczającą z własnym octem z jabłek: w roli zarówno ś r o d k a g o j ą c e g o jak i zamiennika soku z cytryny. Mój nowy skład MO to: 10 ml. własnego octu z jabłek + 10 ml. wody + 10 ml. stosowanego oleju. Oboje po dwóch tygodniach przeszliśmy anginę i wydalamy ogromne ilości kolorowej flegmy. O takim stanowczym ruchu w składzie MO, zadecydował przypadek: natychmiastowe zatamowanie krwawienia po zacięciu przy goleniu oraz zatrzymanie krwawienia z dziąseł i opanowanie stanu zapalnego w jamie ustnej po zastosowaniu właśnie octu jabłkowego. Po zlikwidowaniu u mnie stanu zapalnego dziąseł, zaczęła sączyć się ropa z górnego zęba, znajdującego się najbliżej zatoki przynosowej lewej, którą miałam zawaloną od dziecka i nie zgodziłam się na jej punkcję w wieku dwudziestu paru lat. Ciągle mam teraz katar i czerwone gardło, liczne czopy ropne. Moja rana na podbiciu lewej stopy, towarzysząca mi od początku stosowania klasycznej MO, podjęła gojenie. Dodam, że sok z cytryny ma wyższą kwasowość pH 2, a moje różne octy (w tym ten w/g Mistrza ze skórek) pH 3 do 4, w większości raczej 4.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-01-2011, 16:17 wysłane przez KaZof »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Ciabata
|
|
« Odpowiedz #1 : 04-01-2011, 14:51 » |
|
Mam 7 miesięczną córkę i chcę zacząć podawanie MO. Czy powinnam też zacząć z octem jabłkowym, czy jednak z sokiem z cytryny?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #2 : 04-01-2011, 15:36 » |
|
Ocet jabłkowy jako zamiennik soku z cytryny jest jeszcze w fazie eksperymentów, więc nie ma jeszcze odpowiedzi na to pytanie. Tym niemniej osoby uczulone na owoce cytrusowe mogą spróbować octu jabłkowego zamiast soku z cytryny.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Andrzejkowy
Offline
Płeć:
Wiek: 84
MO: 01.03.2006
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 257
|
|
« Odpowiedz #3 : 04-02-2011, 19:48 » |
|
pijemy Miksturę oczyszczającą z własnym octem z jabłek: w roli zarówno ś r o d k a g o j ą c e g o jak i zamiennika soku z cytryny. Mój nowy skład MO to: 10 ml. własnego octu z jabłek + 10 ml. wody + 10 ml. stosowanego oleju.
Od dwóch dni stosuję MO sporządzoną z 5% octu jabłkowego, wody i oleju z pestek winogron. Ocet wyprodukowany we Włoszech kupiłem w TESKO.
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-02-2011, 11:03 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
pozdrowienia andrzejkowy
|
|
|
Chamomillka
Offline
Płeć:
MO: 08-10-2007
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 691
|
|
« Odpowiedz #4 : 12-02-2011, 21:06 » |
|
Ale ocet z TESCO a ocet domowy to są 2 różne bajki.
|
|
|
Zapisane
|
"Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym" Ks. Jan Twardowski
|
|
|
Andrzejkowy
Offline
Płeć:
Wiek: 84
MO: 01.03.2006
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 257
|
|
« Odpowiedz #5 : 13-02-2011, 19:49 » |
|
Oczywiście. Ale z tej drugiej bajki jestem na razie zadowolony.
|
|
|
Zapisane
|
pozdrowienia andrzejkowy
|
|
|
AnulaK
|
|
« Odpowiedz #6 : 19-02-2011, 09:59 » |
|
Do KaZof.
Od poniedziałku stosuję ocet jabłkowy w MO /przepis na ocet wg Mistrza/ zamiast soku z cytryny. Chciałabym zastosować go tak jak Ty, również jako środek gojący. Tylko, że środek gojący powinno się zmieniać co trzy miesiące. Co Ty na to?
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-02-2011, 10:25 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tobi
Początkujący
Offline
Płeć:
Wiek: 72
MO: 1.08.2008
Skąd: Zana
Wiadomości: 50
|
|
« Odpowiedz #7 : 21-02-2011, 16:11 » |
|
Od 1 grudnia do MO zamiast cytryny daję, wzorem KaZof, ocet jabłkowy bez drożdży, na bazie jabłek i miodu (krótko stosowałem ocet jabłkowy ze sklepu i dostałem bóli brzucha), ocet jabłkowy własny to jest strzał w dziesiątkę, czuję się świetnie, tylko czasami w ciągu dnia dostaję krótkiego kataru (przez około 10 min), po czym jest ok. Moja intuicja i samopoczucie mówi mi, że to jest to.
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-02-2011, 18:16 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
MIŁOŚĆ jest najpiękniejszą wartością a WOLNOŚĆ najważniejszą...
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #8 : 21-02-2011, 17:09 » |
|
Mój ocet też już jest gotowy i dodaję go do MO. Teraz mogę dopiero stwierdzić, że nigdy wcześniej nie miałam okazji spróbować prawdziwego octu jabłkowego. Te sklepowe podróby można sobie wsadzić - wiadomo gdzie, wszystkie miały brzydki zapach, okropny smak. Mój ocet ma przyjemny zapach, trochę octowy, ale mnie bardziej przypomina łagodne wino jabłkowe. W smaku jest łagodnie kwaśny, a nie tak jak te sklepowe - aromatyzowane octy spirytusowe.
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-02-2011, 18:17 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #9 : 21-02-2011, 17:15 » |
|
Ja też mam ocet, albo jakby to powiedziała Kazof "szczeniaczka", bo jest młody. Dodaję do MO. Mikstura lepiej wchodzi, nie mam szczękościsku jak przy cytrynie. Wysypało mi ropniaczków wielkości główki szpilki, tak jak pisała Kazof. Miałam nawrót infekcji, ale trwało to krótko. Ocet dodaję do MO i łyżkę do KB. Nie za dużo?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
eljot
|
|
« Odpowiedz #10 : 21-02-2011, 22:47 » |
|
Czy ocet jabłkowy wychodzi Wam klarowny? Drugi raz zrobiłem i jest raczej w kolorze soku z różowego grapefruita.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zuza
Offline
Płeć:
MO: 01-07-2008
Wiedza:
Skąd: Podkarpacie
Wiadomości: 683
|
|
« Odpowiedz #11 : 22-02-2011, 10:38 » |
|
Mój ma kolor ja scukrzony miód, nie jest przejrzysty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #12 : 22-02-2011, 10:43 » |
|
Ocet z obierek jabłek nie powinien być klarowny, ponieważ zawiera drożdże oraz bakterie kwasu mlekowego.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Tobi
Początkujący
Offline
Płeć:
Wiek: 72
MO: 1.08.2008
Skąd: Zana
Wiadomości: 50
|
|
« Odpowiedz #13 : 22-02-2011, 11:09 » |
|
Ja, robię ocet z obierzyn jabłkowych i faktycznie po "uspokojeniu", jest mętny. Po zlaniu do butelek i po miesiącu jest prawie przejrzysty, natomiast wszystkie "mętności" osadzają się na dnie butelki i taki ocet używam, jest świetny w smaku i ma piękny lekko kwaśny zapach.
Dodam jeszcze, że do produkcji tego octu używam tylko obierzyn jabłkowych, trochę jabłek i miód, nic więcej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-02-2011, 16:06 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
MIŁOŚĆ jest najpiękniejszą wartością a WOLNOŚĆ najważniejszą...
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #14 : 22-02-2011, 14:22 » |
|
Mnie z obierzyn nie wyszedł ocet. Może jabłka były felerne nie wiem. Może temperatura niedotrzymana. Teraz robię ze zmiażdżonych całych jabłek. Pierwszy ocet się kończy, ma niecały miesiąc - licząc od nastawienia i był mętny. Drugi nastawiony z renet też jest mętny. Natomiast w smaku są wyborne. Może uda mi się zrobić ocet, który będzie wystarczająco długo leżakować, aby był klarowny. Kazof wypowiedz się. Masz duże doświadczenie w produkcji octu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #15 : 22-02-2011, 17:49 » |
|
Młody ocet z jabłek (czy innych owoców), tzw. "szczeniak", jest "mętniakiem" do czasu dojrzałości, tj. przez 6-8 tygodni. To normalne zjawisko. Obecnie, mój młody ocet wygląda jak sok ze świeżej pomarańczy (tzw. "jabłecznik": same jabłka z dodatkiem obierzyn, nieco wody i zero cukru). Po takim czasie dopiero rozlewam ocet do butelek i zakręcam. Obecnie mam krystalicznie czysty, odstany nad osadem na dnie butelki, ocet nastawiany w połowie i pod koniec października ub.r. Miałam dużo swoich jabłek i możliwość zrobienia małych octowych zapasów - stąd moje doświadczenia, obserwacje i wariacje na jego temat. Dla potrzeb MO i do własnych kosmetyków stosuję co najmniej miesięczny ocet, który jeszcze jest mętny. 13 marca b.r. miną pierwsze 3 miesiące stosowania, w moim domu, octu zamiast soku z cytryny i zarazem środka gojącego w Miksturze oczyszczającej. Mamy jeszcze trochę czasu na zmianę środka gojącego. Najprawdopodobniej ocet jako środek gojący, będziemy stosować w/g schematu: ocet/ALOcit/ocet/aloCIT po 3 miesiące. Wprowadzając 13-go grudnia sam ocet w MO, wróciliśmy do oliwy z oliwek jako nośnika i zamierzamy później powtórzyć cykl oczyszczania/gojenia z olejem kukurydzianym, a następnie winogronowym. Mam już nieco octu z żyworódki, ale za mało na pełny 3 miesięczny cykl gojący. Jak urośnie mój aloes, na pewno poeksperymentuję w przyszłości MO z octem aloesowym.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-02-2011, 18:03 wysłane przez KaZof »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Karola
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: 01.05.2010
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 31
|
|
« Odpowiedz #16 : 22-02-2011, 18:04 » |
|
Po przelaniu do butelki ocet ma stać w lodówce czy w ciepłym miejscu, bo trochę się pogubiłam? Chciałabym zamienić sok z cytryny na ocet właśnie u mojego synka, bo podejrzewam, że mógł się na cytrynę uczulić (zmiany na skórze).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #17 : 22-02-2011, 18:29 » |
|
Mistrz proponuje chować do lodówki. Jednak stojąc w cieple do 6-8 tygodni, ocet nie psuje się, a jedynie staje się mocniejszy. Wszystko zależy, ile masz tego octu, bo jeśli tylko na potrzeby bieżące, to nie ma znaczenia: w lodówce, czy nie. Przy butli np.: 5 litrowej, to jednak proces fermentacji octowej powinno przeprowadzić się do końca w cieple, jeszcze te 6-8 tygodni. Jeżeli zamierzasz stosować swój ocet w kuchni: do majonezu, zapraw czy sosów vinegre, czy powerdrinków - to proponuję do takiego odcedzonego octu dodać cukru/miodu ok. 60-80g. na litr i wtedy musowo w cieple kontynuować (już bez doglądania), fermentację do jej ukończenia.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-02-2011, 23:09 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #18 : 22-02-2011, 18:33 » |
|
Muszę kupić butlę, bo mnie ta zabawa z octem zaczyna wciągać. Dzieciom o wiele lepiej smakuje MO z młodym octem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
AnulaK
|
|
« Odpowiedz #19 : 24-02-2011, 19:09 » |
|
To już drugi tydzień stosowania przeze mnie MO z octem jabłkowym oraz picia "powerdrinków". Przeszłam w tym czasie dosyć ciężką grypę, ale już jest dobrze (może to sprawka octu?).
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-02-2011, 20:24 wysłane przez Szpilka »
|
Zapisane
|
|
|
|
|