Niemedyczne forum zdrowia
28-03-2024, 15:02 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Co do jedzenia dla miesięcznego dziecka  (Przeczytany 21862 razy)
Lilijka
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371

« Odpowiedz #20 : 24-02-2011, 17:17 »

Mmagmma, Dania - przyznaję Wam rację smile. Najczęściej tzw. doradca laktacyjny (najlepiej certyfikowany: http://www.mamopedia.pl/0-3-mies/jedzenie/doradca-laktacyjny) zaleca albo stymulację piersi hormonalną albo mechaniczną, którą podobno można wywołać przez odpowiedni masaż piersi oraz ssanie: http://piersi.freewebpage.org/laktacja.html.
W sieci aż roi się od przykładów, co dziewczyny wyprawiają, najczęściej po to, by mieć większe piersi.
Jakoś niespecjalnie byłabym za którąkolwiek z metod. Czy nie wydaje się Wam to zbytnią ingerencją? Mnie to całe mechaniczne ssanie przypomina: http://www.pompka-do-penisa.eu/biggrin

Zapisane
Dania
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 52
MO: 01.09.2010
Skąd: Lubuskie
Wiadomości: 49

« Odpowiedz #21 : 24-02-2011, 17:36 »

Myślę, że pompowanie się dla powiększenia piersi (czy czegoś innego), to rzeczywiście kretyństwo, ale robienie tego dla nakarmienia i nawiązania kontaktu z dzieckiem, któremu nasza bliskość jest do życia i zdrowia bardzo potrzebna, to jednak inna sprawa.

Sama użyłam tej ściągaczki tylko raz w życiu, gdy musiałam zostawić mojego synka na 8 godzin i czułam się jak dojna krowa. Zaraz po powrocie obudziłam malucha i zmusiłam go do uratowania matki od nagłej eksplozji.
« Ostatnia zmiana: 24-02-2011, 17:38 wysłane przez Dania » Zapisane
mariolka
« Odpowiedz #22 : 03-03-2011, 20:51 »

Znów po dłuższym milczeniu, ale mała nie jest jeszcze z nami,  jeździmy do niej trzy razy w tygodniu, we wtorek karmiłam małą - pije bebiko. Co do karmienia piersią zastanawiałam się nad tym przygotowując się do pierwszej adopcji, ale gdy Szymonek do nas trafił miał 16 miesięcy, więc nic dodać nic ująć. Muszę zgłębić ten wątek a może jest jakaś mama adopcyjna z tym doświadczeniem?
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!