Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 08:50 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Zielona herbata  (Przeczytany 24715 razy)
antonina
« : 24-01-2011, 21:44 »

Dlaczego zielona herbata jest zabroniona i w którym dokładnie etapie można ją zacząć stosować?
Zapisane
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #1 : 25-01-2011, 09:04 »

Gdzie jest zabroniona, przez kogo? No i komu jest zabroniona?
Zapisane

Konradus
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 38
Skąd: Kraków
Wiadomości: 41

« Odpowiedz #2 : 25-01-2011, 10:59 »

Antoninie chodzi pewnie o tą część tekstu na stronie Biosłone, gdzie zielona herbata jest na liście zakazanych paraleków w trakcie DP. Nie należy blokować ani przyśpieszać procesu oczyszczania organizmu, on sam najlepiej wie jak się pozbyć toksyn i w jakim czasie, należy mu tylko dać szanse i uzbroić się w cierpliwość.
Zapisane

"Picie wódki to jest wprowadzanie elementu baśniowego do rzeczywistości"
Rysiek
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 31-05-2008
Skąd: Stąd
Wiadomości: 1.810

« Odpowiedz #3 : 25-01-2011, 11:44 »

Antoninie chodzi pewnie o tą część tekstu na stronie Biosłone, gdzie zielona herbata jest na liście zakazanych paraleków w trakcie DP.

Pewnie chodzi, a może nie chodzi, kto wie. Dlatego bardzo ważne jest aby pisać jasno, żeby nikt nie musiał się domyślać o co chodzi autorowi postu.

Co do zielonej herbaty, to jest ona rośliną leczniczą, mającą, według wielu źródeł, szereg właściwości leczniczych, bakteriobójczych i oczyszczających. Picie jej może zatem spowodować złudne odczucie poprawy zdrowia, a w rzeczywistości będzie to tylko doraźne działanie objawowe. Celem diety jest przywrócenie sprawności organizmu, a nie uzależnienie go od kuracji pomocniczych, które może i dadzą chwilową poprawę samopoczucia, ale po ich zakończeniu problemy i tak powrócą.

Poza tym w trakcie diety prozdrowotnej organizm sam musi uporać się ze złogami zalegającymi w różnych miejscach ciała, a stosowanie kuracji oczyszczających i suplementacyjnych może spowodować tylko nadmierne obciążenie systemów wydalniczych toksynami, które zostaną uwolnione w wyniku dodatkowego oczyszczania lub dostarczania leków czy suplementów.
Zapisane

Patronix
Częsty gość
**

Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 16-11-2008
Wiadomości: 78

« Odpowiedz #4 : 25-01-2011, 12:47 »

Ciekawe porównanie aktywności przeciwutleniaczy: herbata zielona ma najwyższe, ale niewiele mniejsze ma kawa.

http://www.pttz.org/zyw/wyd/czas/2007,%203%2852%29/11_Wolosiak.pdf
Zapisane
Dandi
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 333

« Odpowiedz #5 : 16-04-2012, 18:12 »

Zielona Herbata strasznie podnosi mi ciśnienie; działa na mnie jak kawa. Od razu po wypiciu poprawia mi humor a chwilę później musze iść do łazienki zrobić to, co trzeba. Co mnie zastanawia; pytałem wielu osób jak to wygląda u nich? Niestety nikogo nie rusza tak jak mnie. Może to wina chorego układu trawiennego.
Zapisane
Lavenda22
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 34
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375

« Odpowiedz #6 : 16-04-2012, 21:04 »

A może pijesz bardzo mocną?
Zapisane
Whena
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254

« Odpowiedz #7 : 16-04-2012, 21:58 »

Informacja o parzeniu herbaty zielonej:
"Krótkie parzenie (około 3minut) powoduje, że teina nie wiąże się z garbnikami, więc napar jest orzeźwiający i pobudzający. Wydłużenie czasu parzenia z kolei daje nam napar o działaniu relaksującym."
http://www.naturaherbaty.pl/artykul/parzenie_zielonej_herbaty-1.html
Może właśnie parzysz mniej niż 3 minuty i Cię pobudza.
« Ostatnia zmiana: 17-04-2012, 12:38 wysłane przez Nieboraczek » Zapisane
Astalavistaaa
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13.04.2012
Wiadomości: 50

« Odpowiedz #8 : 21-04-2012, 22:51 »

Jestem uzależniona od zielonej herbaty.
Zapisane

Tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga, łam czego rozum nie złamie.
Brer
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655

« Odpowiedz #9 : 17-10-2017, 21:07 »

Kto pomoże w wyjaśnieniu mojego ostatniego spostrzeżenia, a mianowicie jeśli zapomnę i zostawię w porcelanowym zaparzaczu fusy po zielonej herbacie na 2-3 dni, nic się z nią nie dzieje (raz zostawiłem nawet na ponad 2 tygodnie). Natomiast jeśli zaparzam rumianek, to po 2 dniach już czuję pleśń.

Pierwsze co mi przyszło na myśl, to napromieniowanie herbaty przed podróżą do Europy.
Potem natknąłem się na informację w internecie o jakichś badaniach kanadyjskiej telewizji, która przebadała 10 popularnych marek herbat i w 8 na 10 znalazła przynajmniej kilkanaście rodzajów pestycydów.

Może ktoś ma pomysł na inne uzasadnienie tego zjawiska?
Zapisane
Tachikoma
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: nie stosuję
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 79

« Odpowiedz #10 : 18-10-2017, 06:22 »

To znaczy zostają ci już same wilgotne fusy czy jeszcze coś pływa w wodzie? Na zaparzacz mówisz na taką kulkę czy na dzbanuszek, w którym fusy są na dnie przykryte wodą?
U mnie jak zostały fusy w dzbanuszku i długo herbata stała to to co wystawało ponad poziom spleśniało - herbata była czarna.
Rumianek sklepowy czy z ogródka?
Zapisane
Brer
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655

« Odpowiedz #11 : 18-10-2017, 08:38 »

Jest to taka ceramiczna kulka z dziurkami, w której umieszczam ziele które chce zaparzyć. Wkładam ją do kubka z wodą, po czym wyjmuję i kładę na spodku i w takim stanie zostawiam.
Rumianek pochodził chyba z zielarskiego, herbata zielona nie pamiętem bo przesypuję do puszek.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!