Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 17:55 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Trzeci migdał; uporczywe infekcje  (Przeczytany 63062 razy)
lena162
« : 28-04-2007, 19:58 »

Pediatra i laryngolog twierdzą, że muszę usunąć mojej  4-letniej córce trzeciaka. Przez niego ma nawracające infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel i ciągle zapchany nos. Dodam, że zaczełam stosowac u niej MO i zakraplam nos. Czy mam zgodzić się na zabieg?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 28-04-2007, 23:15 »

Odpowiedź zamieściłem w Często zadawanych pytaniach: http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=192&sid=8cc1abf89ad92a7343b25cacc4c5a02e
« Ostatnia zmiana: 18-02-2009, 19:49 wysłane przez Rysiek » Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Nela_23
« Odpowiedz #2 : 07-12-2007, 11:47 »

Podam dla zainteresowanych sposob na "zmniejszenie" migdałów. Mojemu 4- letniemu synkowi polecono usunąć wszystkie trzy migdalki. Byly duże, mial też takie klopoty jak pisze Lena no i ciągle anginy.Trzeciaka pozwolilam usunąć (chociaż dziś wiem że to nie byl dobry pomysł, bo już i tak jest odrost), ale pozostalych nie. Zastosowałam oklady z liści kapusty i dziś nie żaluję, a lekarka ciągle dopytuje, bo sama nie wierzy,że tak się zmniejszyly. Kapusta musi być oczywiście  nie nawożona chemicznie.
Mistrz ma rację dioda zostala wycięta, ale i tak odrosła, bo przyczyna i tak zostala.
Zapisane
dorka
« Odpowiedz #3 : 07-12-2007, 11:59 »

Do Nela: Czy te liście kapusty trzeba uprzednio rozgnieść i czy przykładamy je bezpośrednio na skórę?
Zapisane
Nela_23
« Odpowiedz #4 : 07-12-2007, 12:37 »

Tak najpierw trzeba ogrzać, rozgnieść (czymś drewnianym najlepiej) i przykladamy na szyję. Ostrzegam jednak przed pryskaną kapustą bo pojawi się wysypka. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to napisz na pw
Zapisane
mamuśka
« Odpowiedz #5 : 14-01-2008, 14:31 »

Mam 4 letniego syna który ma powiększony trzeci migdał. Niestety to juz jest odrost, 2 lata temu miał usuniętego ale znów się pojawił. Razem z nim niedosłuch i wysiękowe zapalenie uszu. Teraz jest leczony singulair, zyrtek i fliksonase. Proszę o poradę w jaki sposób jeszcze mogę go obkurczyć. Może homeopatia, zioła. Dodał jeszcze że syn jest leczony neurologicznie i ewentualne odstawienie leków jest ryzykowne.
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #6 : 15-01-2008, 09:11 »

Mamuśko. Czy czytałaś ulotkę leku Flixonase? W tym linku znajdziesz informację o leku http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2530 Z tego, co napisano wynika, że lek stosuje się u dzieci powyżej 12 lat i dorosłych, a dzieciom poniżej lat 8 się go nie zaleca. Należy do glukokortykoidów. Podrażnienie błony śluzowej nosa, suchość błon śluzowych, krwawienie z nosa, wstrząs alergiczny, wysypka ze świądem, obrzęki, dychawica oskrzelowa, napady duszności i zmiana odczuć smakowych i zapachowych - to możliwe objawy uboczne (od 1 promila do 5 %). Żadnemu dziecku, a zwłaszcza leczonemu neurologicznie, nie podałabym tego leku. Singulair to bloker receptorów cysteinowych. Tu http://www.alergia.org.pl/lek/archiwum/99_03/zloty.html można przeczytać wiele dobrego o tych lekach ("złoty trójkąt terapeutyczny"). Zyrtec przerabiałam osobiście - ogłupienie na okrągło i senność, tycie.
Na podobnie postawione pytanie, jak pomóc dziecku, Mistrz odpowiedział ostatnio:
Cytat
Niektórym się wydaje, że można zniszczyć zdrowie antybiotykami, a potem wpaść na forum i znaleźć prostą radę tzw. medycyny alternatywnej. Cóż mogę odpowiedzieć? Jedyną alternatywą dla chorób nie jest alternatywna medycyna, lecz zdrowie, o które trzeba dbać systematycznie. Jest to nudne, ale skuteczne.

Radzę zapoznać się z ZESTAWEM STARTOWYM - kliknąć na czerwony napis u góry. Jak najszybciej zacząć podawać dziecku Miksturę, zaczynając od małych ilości (nie łyżka stołowa, a 5-10 kropli każdego ze składników) i zacząć pić to całą rodziną. Im szybciej to się stanie, tym krócej dziecko będzie narażone na działanie chemii, która pewnie i tak niewiele pomaga. Po kilku miesiącach do roku stosowania naturalnych metod dbania o zdrowie, u 4-letniego dziecka może dojść wreszcie do zagojenia nadżerek przewodu pokarmowego i oddechowego, wzrostu odporności, poprawy neurologicznej i ustąpienia objawów uczuleniowych. Objawy zapalenia uszu mogą początkowo nieco się zaostrzyć, ale to dlatego, że organizm będzie się oczyszczał z toksyn.
Zapisane
taszczyk
« Odpowiedz #7 : 15-01-2008, 10:19 »

Marzeniem lekarzy alergologów i laryngorogów zajmujących się moja córką było ustawienie jej na stałe na Zyrtecu i sterydach wziewnych oraz wycięcie migdała który  podobno był tak wielki że zagrażał zdrowiu. Niestety nie udało im się to, postawiliśmy na miksturę i nic złego się nie stało, wrecz przeciwnie, jej stan sie znacznie poprawił.
Zapisane
DorotaO
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 51
MO: 01.10.2007
Skąd: małopolska
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #8 : 15-01-2008, 22:39 »

Chciałbym żeby u mojego dziecka też szybko minęły przeziębienia.
Syn bardzo często choruje na infekcje górnych dróg oddechowych. W kwietniu będzie miał 3 lata. MO zaczął pić pod koniec października 2007r. W tym samym czasie zaczął pić syrop z cebuli (cebula+miód), bo był przeziębiony. Nastąpiła dziwna reakcja-silne ruszanie się jelit i „warczenie” w nich. Syn był bardzo słaby, zmniejszyłam ilość MO (brał ¼ dawki). Nie zdążyłam zobaczyć dłuższej reakcji, bo za 2 dni dosłał zapalenia płuc i był w szpitalu – oczywiście dostał antybiotyk-brał 10 dni. Po przerwie tygodnia sytuacja się powtórzyła zapalenie płuc i znowu antybiotyk. Odstawiłam MO na ten czas, ale teraz podaję od nowa MO. Po wypiciu MO syn jest słaby. Dostał dziś kataru a od 4 dni kaszle -jest trochę przeziębiony, ma temperaturę 37,3. Byłam z nim u laryngologa i powiedział, że trzeba usunąć migdał. Proszę o poradę co jeszcze można zrobić, żeby tak dziecko nie chorowało? Infekcja praktycznie przechodzi w infekcję. Co mogę podać, żeby infekcja nie przerodziła się w coś większego? Wierzę, że MO uczyni go mocniejszym, bo mnie uczyniła, ale czy nie trzeba mu jeszcze trochę pomóc przy samych infekcjach póki sam nie umie sobie poradzić? Proszę o pomoc. Pozdrawiam
Zapisane

dorota
Grażyna
« Odpowiedz #9 : 16-01-2008, 00:30 »

W przypadku zapalenia płuc tylko bardzo nieliczne przypadki wymagają podania antybiotyków - wtedy, gdy zagraża sepsa. Należy wcześniej wykonać antybiogram. Pozostawienie dziecka w szpitalu zawsze kończy się podaniem antybiotyków i wątpię, czy robiony jest antybiogram, po prostu lekarze wiedzą, że antybiotyk jest konieczny i już!
Właśnie z Mistrza postu "Glista ludzka" dowiedzieliśmy się, że zapalenie płuc może być m. in. wywołane prze pasożyty - larwy glist (także lamblie).
Lekarze podają antybiotyki nawet przy tzw. zapaleniu oskrzeli, choć w 80 % przypadków, to nie żadne zapalenie, tylko infekcja wirusowa, która w większym stopniu objawia się kaszlem. Mną w szpitalu tak się życzliwie zajęto, że oprócz antybiotyków w tabletkach dostałam wziewne (zabieg polegający na wdychaniu antybiotyku ze specjalnego urządzenia), a ponieważ czułam się coraz gorzej i strasznie kaszlałam - sterydy. Zostałam zdrowotnie załatwiona na wiele lat. Ciągłe zapalenia, a to oskrzeli, a to krtani, a to tchawicy, gardła itd. Całkowita ruina jelit oraz stawów biodrowych i kolanowych.
W przypadku maleńkiego dziecka - jak tylko dziecko dostanie się w ich łapy - katastrofa. Bywa i tak, że u normalnie rozwijającego się dziecka, na tle kandydozy rozwija się autyzm, patrz www.domrainmana.pl
Cytat od: DorotaO
Po wypiciu MO syn jest słaby.
Rany, nie po MO, tylko po zatruciu chemią.
« Ostatnia zmiana: 15-10-2010, 14:15 wysłane przez Grażyna » Zapisane
DorotaO
***

Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 51
MO: 01.10.2007
Skąd: małopolska
Wiadomości: 20

« Odpowiedz #10 : 16-01-2008, 23:54 »

Droga Pani Grażynko. Dziękuję bardzo za zainteresowanie moim problemem. Otóż ma Pani rację, jeśli tylko dziecko dostanie się pod ręce nieodpowiedniego lekarza to koniec. Chciałabym znaleźć dobrego lekarza homeopatę, ale będzie bardzo trudno, bo pochodzę z małego miasteczka.
Jedyny jaki jest, albo za jakiego się podaje, przepisał wziewy sterydowe.
Pomijając te okoliczności, które też są ważne, chciałam się podzielić z jeszcze jedym paradoksem. Robiąc dziecku wymaz z gardła w laboratorium szpitalnym, kiedy miał zapalenie płuc – nie wyszło dokładnie nic, cytuję: naturalna flora bakteryjna. A na gardle jak otworzył buzię były punkty ropy wielkości paznokcia oraz duże ilości flegmy. Zdarzyło mi się to nie pierwszy raz. O zgrozo!
Wracając do tematu, podałam dziecku leki homeopatyczne, które mi Pani poleciła. Nasilił się katar wodnisty-zielonkawy (mało zielony) oraz kaszel jest gruby odrywający się. Trochę w gardle jest flegmy.  Natomiast temperatury nie mierzyłam, bo mi nie pozwolił-jest marudny, kark ma średnio ciepły. Mam nadzieję, że szybko się upora z przeziębieniem.
Dziękuję.

[ Dodano: 17-01-2008, 00:19 ]
Zapomniałam jeszcze o jednym. Miał wykonane badanie 3 krotne kału – nic nie wyszło. Na buzi ma wysypkę, lekarze twierdzą, że jest uczuleniowcem. Po zjedzeniu jakiegokolwiek nabiału za 15-20minut robi kupkę, a na następny dzień ma krosteczki na twarzy szczególnie po bokach buzi. Kupiłam mu tran (żeby nabrał odporności) firmy LYSI, ale po 4 dniach picia był purpurowy łącznie z uszami. Bardzo przepraszam, ale odbiegłam daleko od tematu wiodącego
Zapisane

dorota
Abi
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 42
MO: 14.04.2008 cała rodzina
Wiedza:
Skąd: Lublin
Wiadomości: 753

WWW
« Odpowiedz #11 : 01-07-2010, 23:00 »

Na Białorusi migdały wycinają dzieciom bez znieczulenia przywiązując je do krzesła i zawiązując oczy.
Uwaga nie dla wrażliwych!
http://www.smog.pl/wideo/36558/operacja_wyciecia_migdalkow_na_bialorusi_bez_znieczulenia/
Zapisane

Mama Szymona i Krzysia (autyzm)
"Łatwiej jest oszukać człowieka niż przekonać go, że został oszukany." Mark Twain
annazet
« Odpowiedz #12 : 21-07-2010, 23:06 »

U nas sytuacja z migdałkiem (tym trzecim) wyglądała tak:
odkąd synek (obecnie 5lat i 8 miesięcy) w tamtym roku poszedł do przedszkola zaczęły się non stop jakieś infekcje (przeważnie zapalenie oskrzeli, potem dochodziło zapalenie ucha) i tak w kółko, gdy z jednej wyszliśmy zaczęła się druga. Wszystko byłoby w porządku, ale zaczął się problem spania z otwartą buzią i chrapania w nocy, więc za namową i udzieleniem "dobrych rad" rodziny udaliśmy się na konsultację laryngologiczną. Dowiedziałam się, że synek ma przerost 3 migdałka kwalifikujący się do usunięcia. Przepisała coś (nawet nie wiem co, bo recepta znalazła się w koszu) i stwierdziłam, że zdrowie dziecka przejmuję we własne ręce. Nie pozwolę na żaden zabieg! Rozpoczęłam więc dwumiesięczną "kurację", po której znowu (tak właściwie bardziej z ciekawości niż z potrzeby) poszłam do tego samego laryngologa, który zalecał usunięcie migdałka. Usłyszałam diagnozę, że tkanka adenoidalna -trzeci migdałek w normie:) Wielu z was chciałoby widzieć wtedy minę lekarza a ja byłam przeszczęśliwa, że udało mi się tak wiele osiągnąć samej. Oczywiście po nocnym chrapaniu pozostało już tylko wspomnienie, synek spokojnie przesypia całą noc w idealnej ciszy i z zamkniętą buzią. A robiłam tak:
1)codziennie przed wieczorną kąpielą (jakieś 10min wcześniej) nalewałam gorącej wody do wanny i sypałam sól iwonicką- synek wchodząc do łazienki wchodził do swego rodzaju sauny i w trakcie kąpania zaliczał tzw. parówkę (gdyż parówka nad garnkiem odpadała, trzeba było wymyślić inny system:) Sól świetnie działa na zatoki, świetnie poschodził katar, który się ciągnął chyba ze 3 tygodnie
2)raz dziennie (załóżmy wieczorem) herbatka ciepła z miodem lipowym (nigdy nie dopijał do końca,ale ważne, że posiorbał
3) codziennie po zaśnięciu (gdyż w dzień nawet nie było mowy) jak już twardo zasnął zakraplałam alocitem raz jedną dziurkę w nosie raz drugą (potem chwilę przytrzymywałam głowę, aby na pewno doszło tam gdzie potrzeba;)
4)alocitem zakraplałam raz jedno ucho raz drugie (przez miesiąc) aż do poprawy słuchu
5)podawałam raz dziennie kapsułkę Detox + f. Vision rozpuszczoną w soku marchwiowym
6) jeśli wystąpił kaszel podawałam herbatkę majerankową z sokiem malinowym
Oczywiście tak jak wcześniej wspomniałam w trakcie tych zabiegów pojawił się katar (duże ilości najpierw wodny, potem bardziej gęsty i w końcu powychodziły nawet duże ropne kawałki. Ponadto kaszel (od suchego do mokrego wykrztuśnego), jedynie ucho dało nam spokój, chociaż ciągle tam wyłaziło coś z niego ale nie bolało przynajmniej:)
Zabiegi skończyłam wtedy kiedy dziecko przestało chrapać i zaczął spać z zamkniętą buzią. Chociaż kropelek do nosa używam dalej lecz już nie codziennie. Kontrola miała miejsce w marcu tego roku a od tego czasu synek miał raz kaszel i lekki katar, ale dla mnie to już nie problem, bo wiem, że to droga ku zdrowiu.
Przepraszam, jeżeli wyszedł mi długi post, ale chciałam się podzielić moim doświadczeniem w tej kwestii, może ktoś skorzysta:)
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #13 : 22-07-2010, 07:39 »

Brawo, Aniu. Twój post będę wskazywała zagubionym mamom. Widzę, że już cztery lata stosujesz Miksturę oczyszczającą. Proponuję, abyś jako poczatkująca na forum przywitała się w Przywitalni i w dwóch zdaniach podsumowała swoją drogę do "zdrowia na własne życzenie" smile.
Zapisane
oliwia1
« Odpowiedz #14 : 15-10-2010, 08:44 »

Kochani,
nie chcę zaczynać nowego postu w temacie 3 mgdała, więc podciągam ten.
Syn 4,5 roku ma katar i obrzęk nosa od września do maja non-stop juz kolejny rok, niedosłuch w jednym uchu 15%, w testach alergicznych praktycznie nic nie wychodzi; diagnoza lekarska -wyciąć 3 migdał. Z wiadomych względów wolałabym tego uniknąć.
Proszę o taką bieżąca poradę przy własnie trwającej infekcji, co synka najlepiej wspomoże i "udrożni". Na razie MO podawane w 1/4 dawki od początku września 2010 na kilka dni odstawiłam. Obecnie syn ma lekką gorączkę ok. 37-38 (nie zbijam), ból głowy, lekko czerwone gardło, zapchane zatoki (mówi przez nos), obrzęk 3 migdała, katar zamiast przez nos, spływa mu po tylnej ściance do gardła, cały czas oddycha przez usta. Podaję mu do picia rozpuszczony w cieplej wodzie miód, nacieram na noc maścią rozgrzwajacą, robię okłady z gorącej soli na gardło, inhalacje z soli fizjologicznej, nie wiem, które zioła mu włączyć czy prawoślaz na pobudzenie wyksztuszania wydzieliny (niestety nie ma w tej chwili zupełnie kaszlu), czy tą mieszankę ziół na wydzielnię w drogach oddechowych? 
Czym mogę go jeszcze wspomóc? 
Zapisane
Grazyna
« Odpowiedz #15 : 15-10-2010, 14:14 »

To normalna kolej rzeczy po wdrożeniu MO. Radzę jeszcze wdrożyć KB i nie podawać dziecku słodyczy i ciastek, ograniczyć pieczywo. Dziecko powinno jeść zgodnie z Zasadami zdrowego odżywiania.

Jeśli nie ma kaszlu, to nie należy go sztucznie pobudzać, prawoślaz podajemy, jeśli pojawi się suchy odruch kaszlowy. Na razie wdrożyłaś MO dość niedawno, więc nie należy zwielokrotniać oczyszczania ziołami.

Natomiast stosuj do wyboru, zależnie od objawów:
- okłady z liści kapusty - post Neli powyżej
- zakraplanie kroplami z alocitu http://www.bioslone.pl/faq i http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=11144.msg111929#msg111929 - doraźnie, a nie jako dłuższą kurację, biorąc pod uwagę, że do zasadniczych porządków wystarczy MO i odchorowanie infekcji bez leków
- siorbanie gorącej herbaty z miodem na migdałki http://www.bioslone.pl/porady-medycyny-ludowej/goraca-herbata-z-miodem
- kąpiel w soli jodowo-bromowej i inhalacje http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=15906.msg117314#msg117314
- sól do okładów ma być mocno ciepła, ale nie za gorąca.

Generalnie lepiej robić mniej niż za dużo i najlepiej - bez leków. Gdy minie infekcja wróć do MO, ale dawki na początku stosuj jeszcze mniejsze niż 1/4 - po kilka kropel, mimo przerwania MO oczyszczanie nadal trwa. Wpisz do okienka z lupką powyżej "migdał" i poczytaj inne wskazówki.
Zapisane
wia83
« Odpowiedz #16 : 17-10-2010, 00:17 »

Leno, skąd jesteś? W Krakowie mamy wspaniałego lekarza, który poświęcił się pracy nad homeopatią i leczy sposobami naturalnymi. Wizyta u niego trwa co prawda ponad godzinę i zadaje dziwne pytania, ale jego diagnoza jest zawsze bezbłędna. Wyleczył gardło mojemu mężowi, który już miał wyznaczony termin zabiegu usunięcia migdałka. Kiedyś nie mógł napić się niczego, co miało poniżej 20stopni, bo od razu łapał infekcje, a dzisiaj nie pamięta co znaczy ból gardła. Lekarz nazywa się Lorenc. Jeśli będziesz potrzebowała kontaktu, to napisze Ci jego numer telefonu.
« Ostatnia zmiana: 17-10-2010, 06:11 wysłane przez Apollo » Zapisane
Antonio
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990

« Odpowiedz #17 : 24-10-2010, 21:57 »

Lena pisała trzy lata temu...
Zapisane

I'm going through changes
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #18 : 25-10-2010, 08:27 »

W Krakowie mamy wspaniałego lekarza, który poświęcił się pracy nad homeopatią i leczy sposobami naturalnymi.
Nie należy pisać że leczy sposobami naturalnymi, tylko blokuje sposobami niewiadomymi. Choroby u męża wrócą, albo jest tak skutecznie już zablokowany, że nie zdąży zachorować.
« Ostatnia zmiana: 25-10-2010, 08:29 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #19 : 25-10-2010, 09:08 »

W Krakowie mamy wspaniałego lekarza, który poświęcił się pracy nad homeopatią i leczy sposobami naturalnymi.
Nie należy pisać że leczy sposobami naturalnymi, tylko blokuje sposobami niewiadomymi. Choroby u męża wrócą, albo jest tak skutecznie już zablokowany, że nie zdąży zachorować.
Nie należy także pisać, że się poświęcił, tylko że się przechrzcił.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Strony: [1] 2   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!