Witam szanownych forumowiczów.
Mam Do Was pytanie i do Pana doktora.
Na poczatku roku moja zona poroniła i od tego czasu caly czas walczymy z:
na poczatku bylo (badania po poronieniu) Enteroccocus spp, pozniej po wyeliminowaniu tej bakterii cos co nazywało sie "pałeczka niezydentyfikowana srednio liczna i liczna"i fala antybuiotykow i srodkow przeciwgrzybiczych jakis 2 miesiace temu okazalo sie ze nasz organizm jest czysty wiec zaczelismy sie starac ale na szczescie bez efektów bo tydzien temu wyszlo znowu to samo czyli paleczka niezydentifikowana.
Co bralismy poprzez przeciwgrzybiczne dawki FLUCONAZOLE przez antybiotyk AUGMENTIN,GENTAMYCYN do smarowania masc pimafucin albo globulki dopochwowe pimafukort o ile dobrze nazwe pamietam
Co wazne ze jakies 2-3 lata temu zona leczyla candida alb. ktora juz wogole nie wychodzi w badaniach (mocz jak i nasienie)
Zona odczuwa stany bolowe calego podbrzusza, brzuch jest nabrzmiały, wykupilismy znowu antybiotyk ZINNAT (z antybiobramu) ale jeszcze chcemy potwierdzic czy na pewno te wyniki sa wiarygodne bo wizja znowu terapii antybiotykowej nas przeraza.
U mnie z kolei wczoraj ukazala sie wysypka na zoledziu, takie czerwone wypryski grzybiczne..
Kupilem jakis czas temu ksiazke Pana dr. Janusa i chce zaaczac diete.
Chce jednak poznac wasza opinie na ten temat, sugestie a glowie chodzi mi o te paleczke niezydentyfikowana.
Lekarz mowi ze to jakies szczepy bakteri ciezkie do wytepienia.
Chce jutro takze sprobowac mikstury opartej na czosnku, kiszonej kapuscie, ogorkach sok z cytryny. Miksturka opisana jest tutaj :
MIKSTURA Co wy na to ?
pozdrrawiam i czekam na wasze opinie.