Niemedyczne forum zdrowia
29-03-2024, 10:15 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: UARS -Zespół wzmożonej oporności górnych dróg oddechowych  (Przeczytany 13034 razy)
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« : 26-03-2011, 23:04 »

Zaczynam nowy wątek, bo nie wierzę, że tylko ja mam taki problem, chociaż nikomu tego nie życzę! Właściwie to chyba najgorsza rzecz, jaka mogła mi się przydarzyć, ale przydarzyła się i teraz trzeba walczyć o życie.

Upper airway resistance syndrome - zespół wzmożonej oporności górnych dróg oddechowych, coś podobnego do bezdechu, lecz jednak to inna choroba, a właściwie dysfunkcja prowadząca do chorób. Najczęściej zdarza się osobom z wadami zgryzu (klasa II czyli cofnięta żuchwa, wąskie łuki zębowe), osobom z przerośniętym trzecim migdałkiem, otyłym, z obrzękiem małżowin nosowych. Główny winowajca to opadający w tył, przytykający drogi oddechowe język (najczęstsze jest to właśnie u osób z wadami zgryzu, kiedy język nie może swobodnie "zmieścić" się w ustach). Drastycznie zwęża to szerokość dróg oddechowych, co można porównać do oddychania przez słomkę!

Objawy: chroniczny niedobór snu spowodowany tym, że organizm nie wchodzi w sen głęboki (zostaje wybudzony przez CSN, bo obstrukcja dróg oddechowych spowodowałaby śmierć, gdyby nie przebudzenie i zmiana pozycji języka - dzieje się to bezwiednie, człowiek nawet nie wie, że się budzi), senność w czasie dnia, przewlekłe niedotlenienie organizmu i wynikające z tego objawy, ekstremalne zmęczenie, nerwowość, depresja, mgła mózgowa, bóle głowy, objawy podobne jak w zespole przewlekłego zmęczenia i fibriomialgii, czasem przewlekły katar, zimne nogi i ręce, niskie ciśnienie krwi, problemy jelitowe: biegunki, zaparcia, IBS.

Ogólnie rzecz biorąc rozwala to cały organizm, zamęcza go.

Długo zastanawiałam się, skąd moje wszystkie objawy, wszystkiego nie umiałam wytłumaczyć nijak. Mam 22, a jestem w strasznym stanie, kilka lat jałowego leczenia na depresję, bezsenność, katar, zaparcia itd. Wszystko to leczenie objawów!

Przeraża mnie przyczyna, którą znalazłam i która niestety jest prawdziwa w moim przypadku Smutny Najprostszym wyjściem, choć nie ostatecznym, bo problemu nie rozwiąże całkiem będzie dla mnie aparat wysuwający żuchwę do przodu, tak by język aż tak się nie zapadał. Potem może nawet operacja szczęki, czego panicznie się boję, ale ja chcę żyć! Korekcja małżowin nosowych i podniebienia miękkiego, by zrobić więcej miejsca w drogach oddechowych.
Nie ma innego rozwiązania niestety Smutny

Większość na ten temat jest po angielsku, ale Bogu dzięki, że ktoś o tym o tym w ogóle napisał.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #1 : 26-03-2011, 23:34 »

Catherine, co Ty znowu wymyśliłaś?

Najprostszym wyjściem, choć nie ostatecznym, bo problemu nie rozwiąże całkiem będzie dla mnie aparat wysuwający żuchwę do przodu, tak by język aż tak się nie zapadał. Potem może nawet operacja szczęki, czego panicznie się boję, ale ja chcę żyć! Korekcja małżowin nosowych i podniebienia miękkiego, by zrobić więcej miejsca w drogach oddechowych.
Nie ma innego rozwiązania niestety Smutny

Za dnia też Ci język się nie mieści w jamie ustnej? Operacja szczęki? Ja też mam wąską, trochę cofniętą szczękę.

Problemy miałaś, masz i będziesz miała z psychiką, ponieważ Twoje ciało przepełnia śmietnik wadliwych komórek, polekowej chemii, poblokowanych objawów prozdrowotnych - nieodchorowanych infekcji, po szczepieniach itd. To wszystko masz po rodzicach z ich komórek, a dalej wzrost toksemii począwszy od niemowlęctwa.

Nie szukaj więc diagnozy, bo chorób u siebie znajdziesz bez liku, w tym i psychiczne. To tylko świadczy  o stanie Twojego organizmu.

Co Ty byś chciała po pięciu miesiącach prób wzięcia zdrowia we własne ręce? Zdrowienie to długi proces zwłaszcza po tak wielu latach kumulowania śmieci i zagłuszania ich antydepresantami.

Leki jakieś, bądź suplementy bierzesz nadal? Już nie chce mi się cytować Twoich postów, ale melatonina albo jest u Ciebie w ruchu, albo niedawno była. A to jest coś za coś.

Powiedzmy na wstępie, kto nie powinien przyjmować melatoniny. Przede wszystkim nie ma powodu, by przyjmowały ją dzieci i ludzie młodzi, aż do około 30 roku życia, bo ich własna szyszynka produkuje dostatecznie dużo tego hormonu, a co najważniejsze zachowany jest u nich bardzo wyraźny rytm jego stężenia w krwi zapewniający synchroniczną pracę innych gruczołów wydzielania dokrewnego.
« Ostatnia zmiana: 27-03-2011, 00:01 wysłane przez Machos » Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #2 : 27-03-2011, 11:57 »

W czasie dnia język też mi się nie mieści, bo mam za wąską szczękę, ale to w czasie dnia przesuwam go bezwiednie do przodu.

Stosuję BPP, nie biorę suplementów. Nie chcę być zdrowa z dnia na dzień, ale mój stan umysłowy się pogarsza, czuję się coraz mniej realnie w tym świecie i nie jest to choroba psychiczna. Napiszę czy się coś poprawiło po noszeniu tego aparatu na noc, jeszcze go nie mam niestety.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #3 : 27-03-2011, 18:43 »

Cieszę się, że wybiłaś sobie z głowy wspomaganie suplementami. Stan umysłowy jeszcze długo będzie dochodził do odpowiedniej kondycji, ale to już wiesz. Tak jak piszesz, to nie jest choroba psychiczna. "Fusy", toksyny krążą w krwiobiegu, to i zatruwają mózg przy okazji, więc się nie dziw.

Ty nazywasz to uczuciem coraz mniej realnym w tym świecie, z kolei inni chodzą, jakby w głowę młotem dostali. To jest stan okropny, ale przejściowy, więc lepiej go przejść do celu, niż wrócić na drogę, którą już znasz. Tym bardziej warto mimo uciążliwości, ponieważ organizm nie jest bublem, który za wszelką cenę chce się unicestwić.

Po tabletce, przynajmniej na początku było łatwiej, do zniesienia, teraz wiesz, jak pracuje organizm, który wykorzystuje własne siły już bez tabletki.
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Iza38K
« Odpowiedz #4 : 27-03-2011, 18:48 »

Dodałabym do tego co napisał Machos, że bardzo ważne jest skupienie się na zdrowiu, a nie wynajdowanie nowych jednostek chorobowych. Bardzo ważna jest akceptacja danej sytuacji z silną wiarą, że zmierzamy w dobrym kierunku.
Zapisane
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #5 : 27-03-2011, 19:53 »

Dodałabym do tego co napisał Machos, że bardzo ważne jest skupienie się na zdrowiu, a nie wynajdowanie nowych jednostek chorobowych. Bardzo ważna jest akceptacja danej sytuacji z silną wiarą, że zmierzamy w dobrym kierunku.

Tyle tylko Izo, że nie jest to jednostka chorobowa według mnie, tylko jeszcze jedna przyczyna chorób. Tak jak mówię, przetestuję ten aparat i zobaczę, jak jest naprawdę.
Zapisane
Iza38K
« Odpowiedz #6 : 28-03-2011, 10:44 »

A daj Ci Panie Boże zdrowie  smile. Może potrzebujesz jednak "magicznego piórka" (aparatu) jak Dumbo?
Zapisane
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #7 : 31-03-2011, 18:55 »

Dzisiaj potwierdziły się moje przypuszczenia Smutny Mam bardzo wąskie drogi oddechowe na poziomie żuchwy i kości gnykowej.
Zapisane
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #8 : 08-04-2011, 21:25 »

I już nawet wiem skąd to się wzięło confused Nic by mi nie było gdyby nie lekarz (może bezdech przy 40 roku życia)! Ortodonta z czasów, kiedy byłam nastolatką pozbawił mnie dwóch górnych trzonowców, wszystko przesunęło się w tył zwężając drogi oddechowe. Razem z dość wąskimi łukami zębowymi i wcześniej posiadaną wadą zgryzu czyli cofnięciem żuchwy mam katastrofę. Ciekawe, czy komuś jeszcze zdarzyło się takie 3 w 1. Służba zdrowia to najgorsze g... w jakie można wdepnąć ;(
Zapisane
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #9 : 22-06-2011, 20:45 »

Nie będę potrzebować operacji smile Okazuje się, że mam po prostu anatomicznie za długie i za duże podniebienie miękkie, języczek itd i wystarczy zabieg zmniejszający objętość tego, wykonywany w znieczuleniu miejscowym. Smutne jest to, że tym głupim bezdechem wyczerpywał mi się organizm już od małego, a nikt nie wiedział, nie widział i nic nie zostało zrobione. Żyłam przez prawie 23 lata bez regenerującego snu praktycznie, bez odpowiedniej ilości tlenu. Porażka confused Myślę, że z metodami Biosłone uda mi się te szkody naprawić, chociaż częściowo...
Zapisane
Melinda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 76
MO: 16.11.2008 zakończyłam 12.2012
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 376

« Odpowiedz #10 : 15-07-2011, 19:43 »

Catherine, jak się czujesz, czy miałaś ten zabieg?
Zapisane

Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #11 : 17-07-2011, 14:39 »

Melinda dziękuję, że pytasz smile Używam aparatu CPAP, który leczy bezdech. Przyczyna moich objawów to duża fragmentacja snu, brak 3 i 4 fazy snu i sporo bezdechów. Czuję się lepiej, chociaż ciężko jest mi się przyzwyczaić do spania z tym aparatem. Zabiegów jeszcze nie miałam, CPAP to nieinwazyjna forma leczenia i póki co skupiam się na niej, by wrócić do formy. Właściwie to wymaga tylko spania w masce i to mogę jakoś przeboleć.

Wydaje mi się, że na bezdech cierpi więcej osób niż się wydaje. Poznałam na forum zagranicznym sporo osób z tą chorobą, wcale nie jest ona jakąś rzadkością. Po prostu budowa naszych dróg oddechowych jest jaka jest Smutny
Zapisane
Melinda
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 76
MO: 16.11.2008 zakończyłam 12.2012
Skąd: Pomorze
Wiadomości: 376

« Odpowiedz #12 : 17-07-2011, 20:01 »

Zgadza się, mam takie przypadki w rodzinie. Nie są tak drastyczne jak Twój, jednak są uciążliwe. Jesteś młodą dziewczyną i życie przed Tobą. Ja natomiast jestem "Starszą Panią" /64 lat/, ale nie przyjmuję tego na co dzień do wiadomości. Ponieważ jestem najmłodsza z rodziny, obserwuję jak moje starsze rodzeństwo narzeka na bezdech, czy też podejrzewa bezdech, bo budzą się zmęczeni.
W tym wieku, pojawia się zwiotczenie mięśni w drogach oddechowych, skrzywienie z wiekiem przegrody nosowej itd.; nie ma co opisywać. Czasem podsłuchuję męża, kiedy nie śpię, sprawdzając, czy wszystko w porządku.
Życzę Ci, aby aparat poprawił i wyrównał Twoją zdolność oddechową.
Zapisane

Przyjmuj z godnością co ci lata doradzają, z wdziękiem wyrzekając się przymiotów młodości.
Catherine
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 35
MO: 25.10.2010
Wiadomości: 107

« Odpowiedz #13 : 20-08-2011, 17:00 »

Stosuję CPAP, oprócz tego miałam zabieg na podniebieniu miękkim, w znieczuleniu miejscowym, mało inwazyjny. Stosuję BPP i jest lepiej biggrin Jestem bardzo szczęśliwa smile
Zapisane
Access
Początkujący
*

Offline Offline

MO: 15.11.2006
Wiadomości: 1

« Odpowiedz #14 : 05-08-2012, 06:19 »

Catherine, bardzo jestem ciekaw jak sobie radziłaś przez te 4 miesiące.
I co aparatem CPAP.Będę wdzięczny za informację.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!