Niemedyczne forum zdrowia
24-04-2024, 08:44 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Oczyszczanie zatok  (Przeczytany 17670 razy)
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« : 26-05-2011, 09:21 »

Co zrobić, by skumulowana w zatokach ropa zaczęła schodzić? W trakcie infekcji część śluzu i ropy zeszła, ale ja nadal jestem "zaklejona". Czuję piekący ból i jakieś dziwne "ciało martwe" w okolicy czoła. Poratujcie.
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #1 : 26-05-2011, 10:05 »

Parówki.
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #2 : 26-05-2011, 11:48 »

Inhalacje z octu jabłkowego, na zimno.
Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #3 : 26-05-2011, 13:24 »

Próbowałam zakraplać nos rozcieńczonym alocitem, ale w moim przypadku przy niedrożnym nosie jest to nieskuteczne, ponieważ zdaje się, że krople nie docierają do głąbszych partii nosa i czoła. Nawet, gdy nie mam infekcji, nos jest zaczopowany śluzem. Ponadto rekacje po 1/4 MO są w miarę łagodne- nie mam zawrotów głowy, czuję się dość dobrze, więc mogłabym zacząć zakraplanie, ale nie ma to sensu do czasu, aż nie nastapi rozszczelnienie i nie zacznie swobodniej spływać ropa.
Parówki mogą tu pomóc, bo jak rozumiem, mają na celu rozgrzanie i rozszczelnienie zatok. Jakie zioła Mistrz poleca do robienia inhalcji? Czy może lepszy będzie inny środek, jak np. soda oczyszczona, o której też słyszałam wiele dobrego.
Kazof, na czym polegają inhalacje z octu jabłkowego na zimno?

« Ostatnia zmiana: 26-05-2011, 13:39 wysłane przez Amelia » Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #4 : 26-05-2011, 13:42 »

http://www.bioslone.pl/porady-medycyny-ludowej/parowka-na-glowe
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #5 : 26-05-2011, 13:57 »

Tak zrobię, dziękuję.
Zapisane
KaZof
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096

« Odpowiedz #6 : 26-05-2011, 18:38 »

Kazof, na czym polegają inhalacje z octu jabłkowego na zimno?
Wlewamy na dno ceramicznego/szklanego/emaliowanego naczynia z szerokim wylotem (co najmniej na dwie dziurki od nosa),  naprawdę niewielką ilość nierozcieńczonego octu jabłkowego i wdychamy jego opary ok. 5 minut.
Można wdychać opary u wylotu butelki, naprzemiennie przez każdą dziurkę nosa.
Taki inhalator w słoiku można zabrać ze sobą "na wynos", w awaryjnych sytuacjach.


Stosując ocet do ciepłych inhalacji, w "namiocie", rozcieńczamy go wodą 1:1 lub więcej.

Podobno już Hipokrates zalecał inhalacje octem jabłkowym.

« Ostatnia zmiana: 26-05-2011, 19:18 wysłane przez KaZof » Zapisane

KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
Dania
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 52
MO: 01.09.2010
Skąd: Lubuskie
Wiadomości: 49

« Odpowiedz #7 : 26-05-2011, 20:38 »

Amelio,

Gdy miałam możliwość, to też się często ratowałam parówkami, ale gdy ból zatok pojawił się w podróży, to inhalację zrobiłam sobie...herbatą z cytryną, bo tylko tym wtedy dysponowałam. Szczerze mówiąc efekty były zadziwiająco dobre.

Może kwas z cytryny pomaga powodując częstsze przełykanie śliny? Nie wiem, w każdym razie na mnie to działa. Życzę Ci, żeby Tobie też pomogło, bo wiem, jakie może to być nieprzyjemne.
« Ostatnia zmiana: 27-05-2011, 16:39 wysłane przez Apollo » Zapisane
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #8 : 26-05-2011, 21:40 »

Właśnie zrobiłam pierwszą inhalację z dodatkiem szałwi. Przyznam, że zabieg jest dość niewygodny i mało przyjemny. Trzeba się nieźle napocić, zanim minie 20 minut. Zobaczymy, na ile mi starczy samozapału i opłacą się moje starania. O efektach poinformuję. Na razie spływa sam śluz.
« Ostatnia zmiana: 26-05-2011, 21:42 wysłane przez Amelia » Zapisane
Amelia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 588

« Odpowiedz #9 : 08-06-2011, 20:21 »

Na efekty parówek nie musiałam długo czekać. Inhalacje z ekstraktem z szałwi robiłam 2 razy dziennie po 20 minut. Muszę przyznać, że teraz, po zabiegu, mogę częściej oddychać przez nos. Rano schodzi mniej śluzu, a oczy już tak mocno nie łzawią. Zamierzam też kontynuować zakraplanie nosa, bo teraz już krople docierają tam, gdzie powinny. Parówki wznowię, jak będzie taka potrzeba.
« Ostatnia zmiana: 08-06-2011, 20:25 wysłane przez Amelia » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!