Zastosowanie zewnętrzne octu jabłkowego - porady

[KaZof]

Podobno Kleopatra, Nefretete i inne dbajace o siebie, piękne prababki dodawały do kapieli m.in. octu owocowego.
Od pewnego czasu do zestawu kąpielowego, proponowanego przez Mistrza, dodaję około szklanki octu jabłkowego. Polecam.

Mamy sezon truskawkowy w pełni i możemy pozwolić sobie na pewną i bezpieczną rozpustę truskawkową. Proponuję nastawić ocet z tych owoców: pokrojone w plastry/cząski owoce zalewamy osłodzoną wodą (w proporcji: łyżka cukru na szklankę) i odstawiamy w ciepłe przewiewne miejsce, bez dostępu światła, w naczyniu zabezpieczonym u wylotu lnianą ściereczką/gazą lub inną przewiewną tkaniną. Po 7-10 dniach powinniśmy otrzymać kusząco pachnący ocet truskawkowy, który możemy m.in. dodać do kąpieli, albo odżywić włosy, przygotować MO (jeśli nie jesteśmy uczuleni na czerwony barwnik) lub dodawać do własnych sosów vinegret.
Natchnieniem może być taka informacja:

We Francji truskawki używano do kąpieli. Madame Tallien, kurtyzana na dworze Napoleona, codziennie rano kąpała się w wodzie z dodatkiem 10 kilogramów rozgniecionych truskawek, a potem nacierano ją gąbkami nasączonymi mlekiem i perfumami. Ponoć właśnie dzięki tym zabiegom, długo zachowała ona olśniewającą urodę i zawsze świeżą cerę.

http://smaker.pl/smaczki/news/truskawkowe-mity-i-nie-tylko,1316124

[K'lara]

Zrobiłam ocet jabłkowy i malinowy, a teraz kusi mnie, żeby ich używać. Wewnętrznie nie mogę, bo "przyspieszam" oczyszczanie, a zewnętrznie jeszcze nie potrafię. Skórę mam w miarę zdrową. Czy mogę używać octu do moczenia stóp?

Żylaki przydałoby się okładać. Często mam też ciężkie nogi. Czy do smarowania podudzi należy rozcieńczać ocet?

Podudzia nacierać codziennie przed snem i rano octem jabłkowym (bez rozcieńczania), pozostawić do wyschnięcia (nie wycierać).

Można też w przypadku żylaków i 'ciężkich nóg' zastosować owijanie łydek:
2 lniane ściereczki lub 2 kawałki gazy zamoczyć  w occie jabłkowym (bez rozcieńczania) i owinąć nimi łydki. Na to nałożyć suche ściereczki (na przykład kuchenne). Taki okład trzymać 30 minut. Nogi powinny być uniesione ku górze.

Wysoką wanienkę (Kneipp pisał o cebrzyku ale kto dzisiaj widział cebrzyk? ) napełnić, do wysokości kolan, zimną wodą, dodać 1/4 litra octu jabłkowego. Brodzić w tak przygotowanej wodzie 1-2 minut, potem nałożyć na nogi bawełniane skarpety (nie wycierać stóp), na to jeszcze jedne grube skarpety i położyć się z nogami uniesionymi do góry.

[Asia61]

Zrobiłam ocet jabłkowy i malinowy, a teraz kusi mnie, żeby ich używać. Wewnętrznie nie mogę, bo "przyspieszam" oczyszczanie, a zewnętrznie jeszcze nie potrafię. Skórę mam w miarę zdrową. Czy mogę używać octu do moczenia stóp?

Żylaki przydałoby się okładać. Często mam też ciężkie nogi. Czy do smarowania podudzi należy rozcieńczać ocet?

Podudzia nacierać codziennie przed snem i rano octem jabłkowym (bez rozcieńczania), pozostawić do wyschnięcia (nie wycierać).

Można też w przypadku żylaków i 'ciężkich nóg' zastosować owijanie łydek:
2 lniane ściereczki lub 2 kawałki gazy zamoczyć  w occie jabłkowym (bez rozcieńczania) i owinąć nimi łydki. Na to nałożyć suche ściereczki (na przykład kuchenne). Taki okład trzymać 30 minut. Nogi powinny być uniesione ku górze.

Wysoką wanienkę (Kneipp pisał o cebrzyku ale kto dzisiaj widział cebrzyk? ) napełnić, do wysokości kolan, zimną wodą, dodać 1/4 litra octu jabłkowego. Brodzić w tak przygotowanej wodzie 1-2 minut, potem nałożyć na nogi bawełniane skarpety (nie wycierać stóp), na to jeszcze jedne grube skarpety i położyć się z nogami uniesionymi do góry.

Faktycznie metody skuteczne, nogi robią się lekkie i wypoczęte.

[Robbxx]

Ja stosuję zewnętrznie ocet jabłkowy na opryszczkę wargową. Mam wrażenie, że proces gojenia przebiega szybciej i mniej boleśnie. Używam kupnego octu, który jest silniejszy od domowego. Za miesiąc będę obchodził drugą rocznicę mojego życia z Biosłone i dopiero od niedawna mój organizm usuwa tego wrednego wirusa. Kiedyś bym się tym martwił, a teraz mnie to cieszy.

[Asia61]

Ja stosuję zewnętrznie ocet jabłkowy na opryszczkę wargową. Mam wrażenie, że proces gojenia przebiega szybciej i mniej boleśnie. Używam kupnego octu, który jest silniejszy od domowego. Za miesiąc będę obchodził drugą rocznicę mojego życia z Biosłone i dopiero od niedawna mój organizm usuwa tego wrednego wirusa. Kiedyś bym się tym martwił, a teraz mnie to cieszy.

Znam ludową, skuteczną metodę na opryszczkę. Smarowanie woskowiną z własnego ucha.

[Mimik]

A ja polecam ocet jabłkowy do spłukania włosów po umyciu, zamiast odżywki. Włosy robią się mięciutkie i lśniące, łatwo je rozczesać - 2 łyżki na 1 litr wody najlepiej chłodnej.

[Agnieszka]

Dwa dni temu poparzyłam się wrzącą wodą. Tamponuję octem jabłkowym i jest super. Nie bolało mnie wcale (może odrobinę na początku - raczej swędzenie), płyn surowiczy pojawił się, ale nie w zatrważających ilościach i sam wchłonął się. Teraz zaczerwienienie wspaniale schodzi; komórki regenerują się.

[Robbxx]

Agnieszko, czy użyłaś octu zaraz po oparzeniu i czy rozcieńczałaś ocet ? I jeszcze jedno, czy ocet był własnego wykonania, czy kupny ?

[Agnieszka]

Mam swój, robiony ocet. Po oparzeniu kilka minut nalałam go na jałowy gazik i przemywałam kilka razy pierwszego dnia. Potem już nic mnie nie bolało i od tamtej pory już się tym miejscem nie zajmuję. Z resztą nie mam czasu na to.