Sok z trawy pszenicznej i jęczmiennej

[Savage7]

A jak się ma pojęcie "pacjentyzmu" do treści posta?
Bo nie widzę związku..

Właśnie dlatego, że nie do końca treść twojego posta można podciągnąć pod pacjentyzm wniosłem o nadanie ci miana "egzotyczny oryginał" . I bez obrazy. W sumie można by stworzyć kilka kategorii, w których forumowicze byli by nagradzani różnymi plakietkami za swoje (miej lub bardziej mądre) posty. Sam może bym coś otrzymał... było by ciekawiej nie sądzicie?

[Brer]

Cytat od: Brer  Dzisiaj o 10:48
A jak się ma pojęcie "pacjentyzmu" do treści posta?
Bo nie widzę związku..

Właśnie dlatego, że nie do końca treść twojego posta można podciągnąć pod pacjentyzm wniosłem o nadanie ci miana "egzotyczny oryginał" smile . I bez obrazy. W sumie można by stworzyć kilka kategorii, w których forumowicze byli by nagradzani różnymi plakietkami za swoje (miej lub bardziej mądre) posty. Sam może bym coś otrzymał... było by ciekawiej nie sądzicie?

A może na wzór polityczny: "lewica", "centrum" i "prawica"?

[Spokoadam]

Piszesz że sok z trawy pszenicznej jest jednym z najzdrowszych pokarmów jakie można dostarczyć organizmowi.

Więc pij go i będziesz zdrowy jak cholera.

[Mistrz]

Ale są niezbędne w procesie ich prawidłowej budowy.

"Podział komórki jest realizowany według zawartego w jej jądrze aparatu kopiującego, ale jest niemożliwy bez udziału witamin, które kontrolują jego przebieg oraz naprawiają nieprawidłowości powstające w trakcie procesu podziału"

Wniosek jest taki, że organizm powinien otrzymywać tzw, pożywienie zbilansowane (słowo na użytek pacjentów, zastępujące: normalne), bo co mu z witamin, skoro nie ma do dyspozycji substancji budulcowych?

[Brer]

Wniosek jest taki, że organizm powinien otrzymywać tzw, pożywienie zbilansowane (słowo na użytek pacjentów, zastępujące: normalne

Cieszę się, że się zgadzamy. Sok z trawy pszenicznej jest właśnie takim zbilansowanym pożywieniem i trudno mówić tu o "pacjentyźmie".

[Mistrz]

Sok z trawy pszenicznej jest właśnie takim zbilansowanym pożywieniem

Dla krowy, jak rozumiem.

[K'lara]

Sok z trawy pszenicznej jest właśnie takim zbilansowanym pożywieniem

Dla krowy, jak rozumiem.

Jeszcze barany i kozy lubią trawę. A, i króliki.

[Brer]

Dla krowy, jak rozumiem.

Jak można zauważyć idąc letnią porą przez łąkę, może dla nich również

[Savage7]

Jeszcze barany i kozy lubią trawę. A, i króliki.

No koleżanko, z tymi baranami to już było za mocno .

[Brer]

Jeszcze barany i kozy lubią trawę.

Szkoda mi komentować Klara takich uwag. Powiem tylko tyle, że o ile jeszcze z jedną osobą tu można wymienić jakiekolwiek argumenty, to reszta tylko zaśmieca temat.

Jak już powiedziałem picie soku z trawy pszenicznej nie leży w sprzeczności z ideą Biosłone, zatem niech ten wątek przestanie być tym czym jest, a może posłuży pomocą osobom zainteresowanym tematem.

[K'lara]

Jeszcze barany i kozy lubią trawę.

Szkoda mi komentować Klara takich uwag. Powiem tylko tyle, że o ile jeszcze z jedną osobą tu można wymienić jakiekolwiek argumenty, to reszta tylko zaśmieca temat.

Ale o co chodzi? Czy krowy, barany, kozy, króliki jedzą czipsy i popijają colą czy żywią się trawą?
A czy wiesz o tym, że taka na przykład krowa, jak naje się świeżego, zielonego zboża to bardzo choruje, dostaję wzdęć i jeśli pomoc nie przyjdzie w porę to gospodarz ma stratę?

[Et]

To bardzo ciekawe. A dlaczego tak jest Klaro?

[scorupion]

Jak już powiedziałem picie soku z trawy pszenicznej nie leży w sprzeczności z ideą Biosłone, zatem niech ten wątek przestanie być tym czym jest, a może posłuży pomocą osobom zainteresowanym tematem.

Leży i dlatego ci się delikatnie oberwało. Nie szukamy wściekle zdrowej zywności, ani też tej bardziej naturalnej od natury. Widziałeś kiedyś naturalnie występujący sok pszeniczny?

[Brer]

Widziałeś kiedyś naturalnie występujący sok pszeniczny

Wyciskam soki z wielu roślin, czy to że soki nie płyną naturanie strumykami znaczy, że są czymś nienaturalnym?
Absolutnie nie. Są szybkim dostarczeniem tego co organizm i tak przyjąłby w postaci całej zjedzonej rośliny, tracąc przy tym mniej energii na jej trawienie. Właśnie taka jest główna idea wyciskania soków z roślin, a skoro człowiek pojął jak to działa, to może i powienien z tej widzy skorzystać, tymbardziej że ma same plusy, zero minusów.

Nie szukamy wściekle zdrowej zywności

No nie przesadzaj, to że wyciskanie pszenicy wskutek Twojego braku wiedzy na ten temat uznajesz to za coś nienormalnego, nie oznacza, że jest to nienormalne.
Dla mnie hodowla pszenicy i jej wyciskanie jest tak samo normalne jak sianie innych warzyw w ogródku.

Oczywiście łatwiej jest skrytykować coś o czym nie ma się nikłą wiedzę, niż poświęcić trochę czasu na zapoznanie się z tematem.

[scorupion]

Czy ty może jesteś tym młodym wykształconym zadłużonym z wielkiego miasta? Po europeistyce na przykład?

[Brer]

Litości, o takie coś możesz mnie zapytać wysyłając prywatną wiadomością, a nie w wątku o trawie pszenicznej.

Nie. Mam zupełnie inną profesję.

Bez sensu jest dalsze pisanie w tym wątku, jesli ktoś będzie chciał kontynuować na temat pszenicy, wówczas chętnie się dołączę.

[scorupion]

Równie dobrze te głupoty o niewiedzy i potędze pszenicznego soku mogłeś wysłać na priv albo gdziekolwiek indziej, zamiast mącić w głowach bogu ducha winnym biosłonejczykom, szczególnie tym początkującym.

[Fabularasa]

Ale o co chodzi? Czy krowy, barany, kozy, króliki jedzą czipsy i popijają colą czy żywią się trawą?

No właśnie. O co chodzi. To jemy czipsy czy trawę?

Sok z trawy pszenicznej jest jednym z najzdrowszych pokarmów jakie można dostarczyć organizmowi. - za to zdanie się koledze dostaje. Tylko po co? Niektórzy dodają do KB pokrzywę i jakoś nie ma większego halo.
Podobno dzikie zwierzęta nie jedzą niedojrzałych krzewów, tj wybierają te dojrzałe liście, pnącza czy jak to tam się nazywa. Tylko nie wiem jak to się ma do krowy, bo to chyba zwierzak, który nie posiada ów instynktu i je co popadnie, byle było zielone (dla tych nowoczesnych nawet nie musi być zielone), a potem szkodzi.

Następnym razem po prostu będzie lepiej napisać: Sok z trawy pszenicznej może być ciekawym urozmaiceniem do KB, bo zawiera...  

[scorupion]

To dlaczego równie ciekawym urozmaiceniem do koktajlów nie miałby być olej z pestek słonecznika z pierwszego tłoczenia, albo olej lniany, koniecznie budwigowy, zamiast ziaren?

[Fabularasa]

To dlaczego równie ciekawym urozmaiceniem do koktajlów nie miałby być olej z pestek słonecznika z pierwszego tłoczenia, albo olej lniany, koniecznie budwigowy, zamiast ziaren?

Bo to są wyroby rafinowane. Nikt tu nie wspominał o zamianie ziaren.