Niemedyczne forum zdrowia
26-04-2024, 00:52 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jarzębina  (Przeczytany 7345 razy)
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« : 21-09-2011, 18:39 »

Zrobiłam jarzębinę (dżem, konfitura - nie wiem). Nazrywałam ok. 5 kg jarzębiny, przepłukałam na sicie i do zamrażarki. Za trzy dni odmroziłam, obciekła i do gara + 2 kg cukru. Od momentu zagotowania pyrkało tak ze 3 godziny (maleńki gaz). Co jakiś czas mieszać. Gorące do słoików, ja pasteryzuję 15 min. Wkładając do słoików, zawsze się coś zostanie. Ugotowałam troszkę kaszy jaglanej, na to tę konfiturę - dżem i na to śmietanę 36%. Niebo w gębie. Ptasie mleczka, batony i inne wynalazki nie mają szans.
« Ostatnia zmiana: 21-09-2011, 22:13 wysłane przez Solan » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #1 : 21-09-2011, 18:55 »

Zrobiłam soki z jarzębiny. Zerwałam ok. 5 kg jarzębiny, przepłukałam i do zamrażarki na trzy dni. Odmroziłam, obciekła i do gara + 3 kg cukru. Gotowałam jedną godzinę na małym gazie, często mieszając. Następnie na sito i przeciskałam ją przez nie, ile się dało ( łyżką). To co się wycisnęło do gara + trzy szklanki wody. Na maleńkim gazie gotowałam 1 godzinę i do butelek. Butelki też gotowałam, ale od zagotowania 10 minut. Od kiedy pamiętam, piję wodę z czajnika samą lub ze swoim sokiem. Z sokiem z dzikiej róży jest pyszna. Polecam.
Zapisane
Misia
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01.02.2007
Wiadomości: 115

« Odpowiedz #2 : 21-09-2011, 20:05 »

Zastanawiam się, po co ten sok znowu tak gotowałaś przez godzinę. A nie można zagotować i od razu wlać sok do butelek? Bo w sumie to gotowałaś wszystko 2 godziny.
« Ostatnia zmiana: 25-09-2011, 10:33 wysłane przez Apollo » Zapisane
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #3 : 21-09-2011, 20:29 »

Gotowałam tyle, by to co się wycisnęło z jarzębiny, z owocu, dobrze się związało z wodą. Tak zalecają WINIARZE. Możesz robić, jak chcesz. Tak samo jest ze zbiorem. Mówi się, aby zrywać po przymrozkach. Jednak to nic nie zmienia, należy zbierać we wrześniu, nie bacząc na pogodę. Ważne jest, aby w dzień zbioru było sucho. Jarzębina, dzika róża ma tyle witamin, że ile by po drodze nie zgubiła, dużo jej zostanie.
« Ostatnia zmiana: 25-09-2011, 10:34 wysłane przez Apollo » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!