Honorowe krwiodawstwo

[marcin82]

Od kilku miesięcy stosuję metodę NIA. Przerwałem z tej okazji MO, ale wracam znowu do niej po zakończeniu NIA, bo uważam, że dobrze się uzupełniają.
Moje pytanie dotyczy krwiodawstwa. Czy któraś z form krwiodawstwa: oddawanie krwi czy osocza,
nie działa podobnie do NIA?

[Heniek]

Metoda NIA działa zupełnie inaczej niż oddawanie krwi. Zasadniczych różnic i przeciwieństw jest sporo. Krwiodawstwo polega na pozbywaniu się pełnowartościowej krwi, natomiast metoda NIA polega na pozbywaniu się toksyn. Osoba stosująca metodę NIA zamiast obrzydliwej i drogiej chemioterapii rezygnuje ze wspierania medycznej mafii. Osoba, która oddaje krew "honorowo" wspiera finansowo branżę medyczną, stacje krwiodawstwa potrafią nieźle zarobić na takiej krwi.

[Mistrz]

Moje pytanie dotyczy krwiodawstwa. Czy któraś z form krwiodawstwa: oddawanie krwi czy osocza
nie działa podobnie do NIA?

Głupota nie idzie w parze z mądrością.

[marcin82]

Jestem z wykształcenia chemikiem. Pomyślałem, że skoro dr Ashkar ocenił, że osocza w organizmie jest koło 15l, to oddanie pewnej ilości osocza w stacji krwiodawstwa, obniży stężenie toksyn w tym płynie.

[Heniek]

oddanie pewnej ilości osocza w stacji krwiodawstwa obniży stężenie toksyn w tym płynie.

Oddanie osocza "obniży stężenie toksyn w tym płynie", czyli w osoczu?

Oddanie osocza nie obniży stężenia toksyn w osoczu. Po prostu osocza w organiźmie będzie mniej.

[Spokoadam]

Jestem z wykształcenia chemikiem i tak pomyślałem że skoro dr Ashkar ocenił że osocza w organizmie jest koło 15l to oddanie pewnej ilości osocza w stacji krwiodawstwa obniży stężenie toksyn w tym płynie.

Też jestem chemikiem, ale to nie menzurka z płynem tylko organizm.

[Mistrz]

Ale przecież nawet w menzurce, jeśli zmniejszy się ilość płynu, nie zmieni to jego stężenia.

[Spokoadam]

Ale zmniejszy się ilość toksyn w organiźmie, jednak dziecko będzie wylane z kąpielą, bo osocze jest bardziej potrzebne niż niepotrzebne są toksyny.

[Mistrz]

Analogicznie - jak utnie się nogę, to też zmniejszy się ilość toksyn w organizmie.

[marcin82]

No tak, ale organizm sobie odbuduje braki osocza, i po tym czasie osocza będzie tyle, co wcześniej, toksyn będzie mniej. Nie tak?

[Mistrz]

No tak, ale organizm sobie odbuduje braki osocza, i po tym czasie osocza będzie tyle, co wcześniej, toksyn będzie mniej. Nie tak?

Równie łatwo, a może nawet łatwiej, organizm odbuduje sobie braki toksyn. A jak.

[marcin82]

A tego nie wiedziałem.

[marcin82]

Nie chodzi mi o udowodnienie czy idea krwiodawstwa jest dobra czy zła, ale pytam czy chociaż jakaś maleńka korzyść jest z tego zabiegu?
Czytając jak powstała metoda NIA i widząc jakie to myślenie jest proste, zapytałem czy oddanie osocza też zadziała na plus.

 

Równie łatwo, a może nawet łatwiej, organizm odbuduje sobie braki toksyn. A jak.

Ale czy organizm nie zabierze toksyn z np złogów?

[Spokoadam]

zytając jak powstała metoda NIA i widząc jakie to myślenie jest proste, zapytałem czy oddanie osocza też zadziała na plus.

Jeżeli to Twój organizm oddaje - jest OK, jeżeli to Ty oddajesz - nie jest OK.

[marcin82]

a skąd o tym wiesz?

[Spokoadam]

A czy to jest naturalne, widziałeś to gdzieś w przyrodzie? nie bądź mądrzejszy od organizmu, gdyby to było dobre, to już dawno mielibyśmy genetycznie wykształcone kraniki spustowe . Zauważ że NIA nie Ty decydujesz ile i co poleci.

[Sobol]

A co ma krwiodawstwo do NIA? Ta metoda nie polega na upuszczaniu sobie krwi.

[marcin82]

Spokoadam - nie odpowiedziłeś na pytanie. Tylko poszedłeś dalej w temat. A pytam czy jest jakaś mała korzyść.


Sobol - pytam jak na górze wątku czy jest z tego oddawania osocza jakaś maleńka korzyść. A NIA wziąłem jako przykład prostoty.

[Sobol]

Sobol - pytam jak na górze wątku czy jest z tego oddawania osocza jakaś maleńka korzyść.

Na poziomie ego, na pewno. Na poziomie fizycznym, nie.

[Tomasz_Dangel]

Pomysł, żeby pozbywać się toksyn przetaczając je innym ludziom, jest chory.
Nie ma w tym nic honorowego.