W opisie przyrządzania Kb nie natrafiłem na wątek o moczeniu składników KB. Niemoczone orzechy zawierają inhibitory enzymów. Zabezpieczają one orzechy,ziarna,pestki przed wczesnym kiełkowaniem. Inhibitory, które dostaną się do naszego organizmu wraz z orzechami, pestkami blokują nasze enzymy trawienne dodatkowo pokarm zawierający inhibitory może powodować powiększenie trzustki.
Te same uwagi dotyczą siemienia lnianego.
Szukam odpowiedzi na podobne pytanie: czy systematyczne spożywanie dużych ilości mielonego siemienia może szkodzić - trzustce lub innym organom?
(Czytałam o możliwości blokowania pracy tarczycy).
(Dużych, czyli dwóch łyżek ziaren - po zmieleniu daje to większą objętość).
Pytam dlatego, że po każdym koktajlu czułam delikatne drapanie i swędzenie w gardle i tchawicy, kaszlałam. Parę dni temu jednak miałam wręcz trudności z oddychaniem, świsty, uczucie ciężaru w piersi.
Siemię muszę jeść ze względu na konieczność równoważenia hormonów, a tu wygląda na to, że mnie coraz bardziej alergizuje.
Może je moczyć i próbować rozdrabniać w blenderze?
Czy w takiej postaci zachowa swoje dobroczynne kwasy omega i lignany? Nie chciałabym rezygnować z siemienia.